|
Notka |
|
Pielęgnacja włosów i fryzury Podyskutuj o pielęgnacji włosów kręconych, prostych, farbowanych, blond. Sprawdź modne fryzury: cięcia, koloryzacje, fryzury na ślub, wesele, Komunię, Sylwestra. |
|
Narzędzia |
2010-03-20, 20:17 | #2311 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 205
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
Ja tez bez potraktowania wlosow prostownicá przy tej dlugosci czuje sié zle...
Tak laudik... to dlatego ja zawsze je tak obsesyjnie zwiazywalam... a teraz zeby zwiazac to trzeba czekac... czekac... czekac... |
2010-03-20, 20:44 | #2312 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 628
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
ja ciągle patrze w lusterko i sprawdzam czy urosly.. juz bym chciala zeby tak "puścily" z 5 cm do przodu super by bylo
__________________
|
2010-03-21, 08:29 | #2313 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 6 886
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
Moje doszły już do konkretnej długości... Mogę dać swobodnie za ucho, przyklepać grzywkę i rozczochrać z tyłu , czyli to, co lubię
Mogę nawet wyprostować na małej prostownicy Reasumując: w tym tygodniu jestem zadowolona z włosów Oby to trwało dalej Wstawcie jakieś nowe foty nie ma, co oglądać
__________________
Umysł w stanie blond |
2010-03-21, 10:18 | #2314 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: skad sie da ;)
Wiadomości: 3 498
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
no ja wlasnie wsatwilam i nikt nie skomentowal pzryrostu
---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ---------- a poza tym jestem ciezko zdziwiona kolorem. od czasu gdy zaczelam farbowac wlosy na blond zawsze wybieralam odcienie ash. i nigdy nier wpadlabym na to by polozyc sobie na glowie cos w odcieniu bezzowym. owszem robilam je mamie, ale ona jest taka cala zlocista, jako dziecka byla rudawa i myslalam, ze to u niej sie sprawdza - u mnie za cholere nie wyjdzie. i otoz wlasnie mam na glwoie kolor bezowy i wyglada rewelacyjnie - w sumie bardziej platynowo niz niejeden platynowy, czy popielaty odcien, ktory w sowim zyciu robilam. zatem wracam do metod domowych, mam juz swoja farbe - z clairola- jest taki sam bezowy odcien rozjasniajacy, mysel ze wystarczy na moje odrosty - zachowujac ten margines lekko ciemniejszy (jak keidys pisalam lubie odrosty, zawsze po rozjasniaczu czekalam tydzien na ten maly kilkumilimetrowy odroscik, zeby sie poczuc naparwde dobzre). no i tyle zostalo z pielegnacji wlosow no ale oczysicie zapuszczam dalej - jeszcze tylkio 5 miesiecy - do pelnego roku ---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ---------- kruszyna - nie paztr, bo wlasnie nie urosna |
2010-03-21, 10:25 | #2315 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 6 886
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
laudik, gdzie te nowe zdjęcia?
__________________
Umysł w stanie blond |
2010-03-21, 10:44 | #2316 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: skad sie da ;)
Wiadomości: 3 498
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
no pzreciez te z farba blond sa w miare nowe - spzred paru dniw tym linku co podalam.
a do tego sa tam dwa zdejcia z lutego - mozna porownac ile urosly |
2010-03-21, 11:16 | #2317 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 6 886
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
A no to te widziałam
Myślałam, że znowu jakieś dałaś Widać, że urosły Jednak lepszy efekt przy tym kolorze byłby na idealnie prostych włosach, ale to moje osobiste preferencje Nie podobają mi się loki ufarbowane na jeden kolor. Różne balejaże i pasemka fajnie podkreślają loki. w szkole miałam taką dziewczynę, która przy bardzo kręconych włosach zrobiła pasemka Ty zapuszczasz już ponad pół roku..... chyba szybko Ci rosną. Ja przy zapuszczaniu ciągle podcinałam dół na równo. Ostatnio nie puszczałam ich tak na żywioł żeby sobie luźno rosły, więc nie wiem co u mnie byłoby po 6 miesiącach. Moja fryzjerka twierdzi, że rosną szybko. Ja mam oczywiście inne zdanie na ten temat W sumie taki przyrost, jak u Ciebie przez pół roku zadowoliłby mnie całkowicie Możesz kiedyś wstawić fotkę wyprostowanych?
__________________
Umysł w stanie blond |
2010-03-21, 11:34 | #2318 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: z południa
Wiadomości: 195
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
|
2010-03-21, 12:06 | #2319 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 6 886
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
Ja bardziej jestem długości ciekawa
__________________
Umysł w stanie blond |
2010-03-21, 12:19 | #2320 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: skad sie da ;)
Wiadomości: 3 498
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
wlasnie sie teraz nieco rozkrecily po tej farbie.
ale mysle ze troche je dopieszcze, nawilze i wroca do siebie. ninedin - moim wlosom naprawde bardzo dlaeko do jednolitego koloru. mialam robiony blond na foliach w stylu pasemek wiec wciaz mam duyzo kolorow.z przodu mam pzremieszane, po bokach i z tylu tez. dam im pare dni na dojscie do siebie i w wolnej chwili cykne jakies fotki w siwetle dziennym. dzis pilam swobie herbate w ogrodzie. i opalalam paszcze i nogi |
2010-03-21, 12:27 | #2321 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 628
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
Ja najdluzej zapuszczam, a podejrzewam ze Laudik mnie juz przegonila z dlugoscia chociaz ciezko stwierdzic bo mamy inne fryzury Ja ciachnelam z tylu wczesniej z 3cm i teraz tez gdzies tyle, wiec juz bym miala ten tyl dlugaśny, ale co z tego jakby wyglądal beznadziejnie Żaluje tylko tej grzywki, chociaz juz zaczela sie ukladac jakbym chciala, ale musze utrwalac lakierem.. http://ikf.styl.fm/fryzury-grzywki/fryzura141161.htm taką bym chciala Moze uda mi sie zapuscic przez jakieś 4-5 miesięcy taką.
Kupilam szampon z Joanny z jakimś Łopianem, ale taki średniawy. Rzepa byla lepsza, bo czulam takie orzeźwienie ze az wlosy piszczaly
__________________
|
2010-03-21, 13:49 | #2322 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: skad sie da ;)
Wiadomości: 3 498
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
a jak ja teraz zaluje tych wszystkich swoich podcinan....
no ale z drugiej strony dzieki nim mialam jakis w miare sens na gloiwe pzrez caly ten najgorszy okres i wciaz mam miare zadbane koncowki. mysle, ze minimum 5 cm mialabym dluzsze wlosy jakby zliczyc te wszystkie mniejsze i wieksze podcinanki. ale co tam. teraz mam takie cos na glowie, ze uciecie na rowno spowodowaloby powrot do krotkiej fryzury, a zostawaiajac tak jak jest - za moment bede ja mogla nazwac poldluga |
2010-03-21, 14:37 | #2323 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 6 886
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
Laudik na fotce kolor wygląda jednolicie
Ja przede wszystkim chcę pozbyć się grzywki Grzywę mam od mniej więcej 5 lat raz ultra krótką raz taką skośną, ale zawsze jakaś jest. Chcę się jej pozbyć Znudziła mi się, a w przypadku falujących się włosów jest problematyczna, zawsze się coś wykręca nie w tę stronę, co trzeba Dlaczego grzywka rośnie najwolniej? Z kosmetyków do włosów nic ostatnio nie kupiłam. Patrzyłam w drogeriach, ale nic mi nie wpadło w oko. Mam swój podstawowy zestaw Fructis+odżywka i Biosilk. Od czasu do czasu Shine bolnde - jak używam często to swędzi mnie głowa Do układania nie używam nic poza jedwabiem. Nie lubię mieć sztywnych włosów Dałam spokój włosom i przerzuciłam się na paznokcie. Krem Sallu Hansen do masażu po kilku dniach dał efekty. Smarowałam nawet 5-6 razy dziennie. Pozbyłam się suchych, zadartych skórek. Polecam Zdedydowałam, że przez jakiś czas nie będę wycinała skórek Liczę, że nie będą narastały Muszę kupić jakieś fajne buty i jeansy Niestety nie znalazłam nic ciekawego
__________________
Umysł w stanie blond |
2010-03-21, 14:41 | #2324 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 628
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
Na wiosnę zamawiam skajkę - http://allegro.pl/item963741951_mega...s_xl_tu_s.html jaka fajniejsza ta karmelowa czy czarna ? Czarna chyba praktyczniejsza, ale mam czarne wlosy i karmel chyba ladnie by odbijal... ? No i jakie buty do tego
__________________
|
2010-03-21, 17:13 | #2325 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 205
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
Cytat:
Farbé kupilam natural dark brown i wymyslilam zeby nie dawac jej na calosc ale zrobic duzo pasemek na tych ktore mam teraz, to powinno pomoc... |
|
2010-03-21, 17:16 | #2326 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 628
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
asica - strasznie kombinujesz z tymi wloskami, az mi ich szkoda zdecyduj się na konkretny kolorek a pozniej farbuj tylko odrosty
__________________
|
2010-03-21, 22:04 | #2327 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 205
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
kruszyna a jak laudik szaleje z farbowaniem to nikt nic nie mowi
wiem kurcze ze za duzo czadu dostajá... ale to silniejsze ode mnie... kurtké wybralabym czarná chyba... Edytowane przez asica Czas edycji: 2010-03-21 o 22:05 |
2010-03-21, 22:43 | #2328 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: z południa
Wiadomości: 195
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
Cytat:
moim zdaniem lepsza czarna jednak... uniwersalna a co powiecie na jakieś nowe wiosenne zdjęcia długości włosów ? |
|
2010-03-22, 05:56 | #2329 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 6 886
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
Asica wszyscy się martwią o Twoje włosy bo sama widzisz w jakim były stanie Jak zaczniesz ciągle po całości nakładać raz farbę, raz pasemka to się pokruszą na końcach i a nie długość
Daj im lepiej odpocząć Laudik dużo różnych rzeczy nakładała na włosy w celu regeneracji i narazie robiła tylko pasemka. Moim zdaniem nic się nie stanie włosom, jak zrobisz pasemka. Bardziej szkodzi raz farba, raz pasemka Trzeba się na coś zdecydować. Farba chwyci za ciemno, a jak się będzie wymywała to wylazą pasemka. To dopiero paskudnie wygląda...., jak wypłowiała wiewiórka Kruszyna kurtka nie w moim typie więc za bardzo Ci nie doradzę. Czarny kolor jest uniwersalny, ten wielbłądzi też fajny tylko "pieron" wie, jak ten kolor wygląda na żywo ...Żeby się nie okazało, że taka sraczka A ten beżowy też fajny
__________________
Umysł w stanie blond |
2010-03-22, 08:42 | #2330 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: skad sie da ;)
Wiadomości: 3 498
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
Ninedin - dziekuje ci kochana za wziecie mnie w obrone.
chce przypomniec, ze od sierpnia zeszlego roku poza: olejowaniem, waxowaniem, nisimowaniem, olejowaniem, nieobcinianiem i rezygnacja z farbowania (wyjatkiem bylo dwukrotne pokrycie wlosow farba czy tam szamponem do 24 myc celem pzrykrycia resztek po platynowej zapalce ) nie robilam nic. pierwsze kilka pasemek zrobilam pod koniec stycznia i 4 lutego - tydzien po tygodniu (za pierwszym razem bylo ich po prostu za malo). i obecnie - 23 marca - zrobilam jeszcze wiecej blondu - co ztreba bylo przykryc jakims tonerem by to leciutko wytonowac. w tzw. miedzyczasie znow olejowanie, dbanie, nawilzanie. od miesiecy nawet nie susze suszarka. wiec bardzo prosze nie stawiac mnie za wzor szalenca wlosowego, bo naparwde bardzo mi do niego daleko |
2010-03-22, 09:22 | #2331 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 9 305
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
Ja od niedawna suszę co rano... i od weekendu zaczęłam katować grzywkę prostownicą... przynajmniej jakoś wygląda i się trzyma
__________________
Z wierzchu anioł, w oczach diabeł |
2010-03-22, 09:28 | #2332 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 6 886
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
Jeżeli chodzi o szaleństwo włosowe to chyba ja najbardziej szaleję
Ciągle coś skubię, podcinam... byle pół centymetra, ale zawsze coś Wstawiam fotkę tyłu Zrobiona przed godziną
__________________
Umysł w stanie blond |
2010-03-22, 09:50 | #2333 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: skad sie da ;)
Wiadomości: 3 498
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
Cytat:
ej. jakbys dala rade ograniczyc sie tylko do podcinan tylu , nad karkiem to do wakacji bedzie taka pieczarka nie? |
|
2010-03-22, 10:53 | #2334 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 205
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
No wiec ja na swojá obroné powiem, ze teraz aby oszczedzic wlosy wybieralam na czepku tylko te ciemniejsze (te rozjasnione pasemka zostawialam w spokoju) i tylko na nie dalam teraz ciemna farbe, bo poprzednio na nich byl szampon koloryzujacy ktory sie spral, wiec mysle ze taka akrobacja swiadczy ze probuje je oszczedzic... ale wiem ze zawsze jakas ingerencja we wlos jest
Co do rozjasnania jeszcze, to przypomnialo mi sie ze podobno lepiej robic na slabszym utleniaczu a dluzje potrzymac niz odwrotnie, podobno to o wiele lagodniejsze dla wlosa. No i dzis znow mysle zeby moze tego dolu nie scinac fajne uczucie jak on taki ciagle dluzszy i dluzszy, najszybciej na nim widac przyrost... |
2010-03-22, 11:07 | #2335 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 6 886
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
Cytat:
może uda się nie obcinać Cytat:
Tylko kruszyna stwierdziła, że męczysz te włosy. Na czepku nie uda się wybrać tylko ciemnych. Ryzyk-fizyk Zależy na jakie się trafi Osobiście lubię pasemka bo nie widać odrostu i odświeżają buźkę Łagodzą rysy i w ogóle .... Asica a Ty to robisz u fryzjerki?
__________________
Umysł w stanie blond |
||
2010-03-22, 11:20 | #2336 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: skad sie da ;)
Wiadomości: 3 498
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
z mojego doswiadczenia wiem, ze najwazniejsza jest mala czestotliwosc.
nawet jak sie pzryszaleje, to potem ztreba dac sobie (i wlosom ) czas na regeneracje. nawet na farbach pisza - co 6 tygodni, tak? najgorsze co mozna zrobic to po piwersze zmieniac kolor wlsow extremalnie - z czarnego w platyne, potem znow ciemny i znow platyna. i to w malym odstepie czasu. a jak sie nawet w kolko rozjasnia, ale dba o wlsoy i daje sie im czas na odpoczynek, odrosniecie i dba sie by wczeasniej rozjasnianych nie traktowac kolejny raz rozjasniaczem (stad moje wizyty u fryzjera - zeby uniknac kladzenia kolejny raz na tych samych partiach wlosow) to wlosy sobie poradza. no i oczywiscie jeszcze indywidulane mozliwosci. jak ktos ma wlosy "drewniane' - jak ninedin czy ja to mozna poszalec bardziej. a jak tos ma 3 wlosy na krzyz to musi te 3 wlosy oszczedzac. dzikeuje za uwage |
2010-03-22, 11:38 | #2337 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 6 886
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
Proszę nie brać ze mnie przykładu Ja robię pasemka na czepku i rozjaśniam już rozjasnione Przez czepek nie da się inaczej wybrać
Mam pytanie do dziewczyn robiących zakupy w Rossmanie: kojarzycie takie saszetki do kąpieli Dresdner (czy jakoś tak się to nazywało)? Była taka różana "Love letter" bywa to jeszcze w waszych sklepach? W Krakowie nie mogę na nie trafić, są inne tej marki (jakieś ziołowe), a tej nie ma
__________________
Umysł w stanie blond |
2010-03-22, 11:56 | #2338 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 9 305
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
Rzadko bywam w Rosmanie to nie wiem
__________________
Z wierzchu anioł, w oczach diabeł |
2010-03-22, 12:57 | #2339 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 205
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
Wlasnie ze jestem atakowana
Ninedin, da rade wyciagnac te ciemne, jak widze ze wyciagnelam jasne pasemko to je wciagam z powrotem Jasne pasemka robilam u fryzjerki, teraz te ciemne robie sama, bo nikt by sie nie podjal przeciez wybierania mi tylko tych ciemnych wlosow i ich farbowania... A ten dol to chyba jednak zetne hehe... Edytowane przez asica Czas edycji: 2010-03-22 o 13:00 |
2010-03-22, 14:36 | #2340 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 6 886
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
sorry Asica, że Ci to napiszę, ale tracę cierpliwość: Kombinujesz sama z wyciąganiem pasemek, w dadatku na 100% wyjdzie ci nierównomiernie 1. miałaś jakiś beznadziejny kolor i wyszarpane włosy 2. żaden fryzjer Ci nie pasował 3. zrobiłaś pasemka 4. pasemka przestały Ci się podobać 5. farbujesz na ciemny 6. chcesz żeby przebiły Ci pasemka bo jak trochę jaśniej to lepiej... 7. wyciagasz sama pasemka i nakładasz ciemną farbą ja się już pogubiłam w tym Czy to w ogóle ma jaki kolwiek sens? Ja wiem, że to Twoje włosy zrobisz sobie co zechcesz, a mi nic do tego Pierwsze zdjęcia na forum pokazały, że masz bardzo zniszczone włosy w dodatku wyskubane bez sensu. Maltretujesz je teraz raz pasemkami, a raz ciemną farbą i jeszcze mi tu piszesz, że ktoś Cię atakuje Wysuszą Ci się cholernie i najprawdopodobniej z biegiem czasu wykruszą końce. Rada na to wszystko jest jedna: radykalne obcięcie włosów Raz a zdecydowanie Dziękuję za uwagę
__________________
Umysł w stanie blond |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów i fryzury |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:41.