Vademecum antykoncepcji!

[klaudiaaa119]

Wczoraj o 20 wzięłam ostatnią tabletkę antykoncepcyjną z opakowania, przed tygodniową przerwą, niestety koło godziny 23 zwymiotowałam. Czy może to mieć wpływ na skuteczność antykoncepcji?

[Lia89]

Nie musi. Potraktuj ten dzień z wymiotami jako 1 dzień przerwy, czyli zaczniesz opakowanie szybciej o jeden dzień. Poza tym, ulotka mówi jak postępować w takich momentach.

[Frutti]

Napisane przez Finegra

Cześć dziewczyny. Mam do was znów pytanie ,otóż będę właśnie rozpoczynać 4 opakowanie tabletek tyle,że nie mam pojęcia czy zacząć brać je od dziś,czy od jutra. Okres powinnam dostać 28czerwca ,gdzieś koło południa ,ale dostałam go 40 min po północy już 29czerwca ... i teraz jak mam liczyć te 8 dni, od 28,czy 29 ? Będę wdzięczna za odpowiedź ,bo nie daje mi to spokoju

Ale że jak? :O czy ja zrozumiałam, czy ty liczysz 7 dni przerwy od krwawienia? albo wytłumacz o co chodzi, bo nie wiadomo.
Nowe opakowanie tabletek rozpoczynasz zawsze tego samego dnia tygodnia, po 7 dniowej przerwie, ósmego dnia.

[Finegra]

Tak , wiem że 8 dnia od miesiączki rozpoczyna się opakowanie tylko nie wiem, od którego mam liczyć jako 1dzień miesiączki ... Tj napisałam 28czerwca powinnam dostać,a dostałam 40 min po północy. Mam to liczyć jako 28 czerwca ,czy już 29 ? Bo skoro od 28 to dziś ,a właściwie teraz powinnam wziąć tą tabletkę.

[klada]

Napisane przez Finegra

Tak , wiem że 8 dnia od miesiączki rozpoczyna się opakowanie tylko nie wiem, od którego mam liczyć jako 1dzień miesiączki ... Tj napisałam 28czerwca powinnam dostać,a dostałam 40 min po północy. Mam to liczyć jako 28 czerwca ,czy już 29 ? Bo skoro od 28 to dziś ,a właściwie teraz powinnam wziąć tą tabletkę.

Ja nadal nie rozumiem... Po co ci wiedziec, który to pierwszy dzień miesiączki? Przecież to cię nie powinno interesować jeśli chodzi o rozpoczęcie kolejnego opakowania?

[Frutti]

Napisane przez Finegra

Tak , wiem że 8 dnia od miesiączki rozpoczyna się opakowanie tylko nie wiem, od którego mam liczyć jako 1dzień miesiączki ... Tj napisałam 28czerwca powinnam dostać,a dostałam 40 min po północy. Mam to liczyć jako 28 czerwca ,czy już 29 ? Bo skoro od 28 to dziś ,a właściwie teraz powinnam wziąć tą tabletkę.

Kobieto, nie rozpoczynasz opakowania 8 dnia miesiączki, tylko ósmego dnia przerwy! A tu jest zasadnicza różnica. W innym przypadku nie jesteś zabezpieczona. Potem się dziwie, że czytam porty "wpadka przy tabletkach anty" masakra.

[kropka75]

I tak nie bierzesz już następnej, więc po prostu zaczęłaś szybciej przerwę.

[_Karolka_]

po jakimś czasie wracam do pigułek antykoncepcyjnych, cykle znowu mam nieregularne więc nie do końca można określić kiedy powinien się rozpcoząć. dzisiaj pojawiło się ciemne, brązowe plamienie i się zastanawiam czy dzisiaj przyjąć pierwszą tabletkę czy poczekać aż "okres się rozkręci" i wtedy przyjąć pierwszą? ostatnio miałam właśnie tak, że 2-3 dni były takie plamienia a potem "normalny" okres i nie wiem czy czekać czy teraz przyjąć tę tabletkę.... proszę o rady! moj lekarz jest na urlopie więc nie mam kogo się spytać.

[Corii]

Moim zdaniem możesz już dzisiaj wziać, bo plamienie to początek okresu przecież. Jesli zas weźmiesz później, gdy pojawi się normalna krew, to pamiętaj, że przez pierwszy tydzień-dwa aby sie jeszcze dodatkowo zabezpieczać.

[domciatko]

Napisane przez Corii

Moim zdaniem możesz już dzisiaj wziać, bo plamienie to początek okresu przecież. Jesli zas weźmiesz później, gdy pojawi się normalna krew, to pamiętaj, że przez pierwszy tydzień-dwa aby sie jeszcze dodatkowo zabezpieczać.

też się zgadam.
od razu jak pojawia się plamienie trzeba brać pierwszą tabletkę.
a nie czekać niewiadomo na co.

[Lia89]

Dokładnie jak wyżej, nie liczy się obfitość i jakość krwawienia/plamienia, ale że jest.

[_Karolka_]

Dzieki serdeczne za odpowiedzi! w takim razie biorę

[viki1988]

Wątek o w zasadzie - tym samym problemie
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=627306

Inna kwestia - nie możesz zasięgnąć porady u jakiekolwiek ginekologa skoro akurat Twojego nie ma?

[magda170325]

Jezu dziewczyny wy na serio takie ciemne jesteście?

Pierwszą tabletkę masz wziąć jak pojawi Ci się KREW.
KREW JEST CZERWONA.

Ja na samym początku też mam te brązowe plamienia,
ale mi ginekolog kazała wziąć pierwszą tabletkę jak pojawi się
CZYSTA KREW, a nie brązowe plamienie :/

[Lia89]

Magda, wyobraź sobie, że ja ciemna nie jestem, bo biorę antyki i doskonale wiem jak to wtedy wygląda. Okres to okres, jednym zajmuje dłużej, żeby się rozkręcił. Ja sama miewałam takie jednodniowe plamienie, nim się rozkręciło na żywą krew i wiesz co, każdy ginekolog mi mówił, że to początek okresu, bo jako nastolatka byłam również zaniepokojona.

Do tego, moje krwawienia z odstawienia wyglądają podobnie. Jeden dzień na brązowe plamienie, reszta czerwona, koniec brązowy.

Chyba lepiej łyknąć szybciej niż potem ryzykować ewentualną wpadką.

[magda170325]

Napisane przez Lia89

Magda, wyobraź sobie, że ja ciemna nie jestem, bo biorę antyki i doskonale wiem jak to wtedy wygląda. Okres to okres, jednym zajmuje dłużej, żeby się rozkręcił. Ja sama miewałam takie jednodniowe plamienie, nim się rozkręciło na żywą krew i wiesz co, każdy ginekolog mi mówił, że to początek okresu, bo jako nastolatka byłam również zaniepokojona.

Do tego, moje krwawienia z odstawienia wyglądają podobnie. Jeden dzień na brązowe plamienie, reszta czerwona, koniec brązowy.

Chyba lepiej łyknąć szybciej niż potem ryzykować ewentualną wpadką.

Ja jakoś wzięłam tak jak napisałam i wpadki nie ma.
I 1 tabletkę powinno się wziąć jak pojawi się krwawienie,
a nie plamienie

[_ Kasia _]

Cześć... Jestem tu nowa... I mam pytanie... Od razu przyznaję, że nie przeczytałam całego tematu (ogromny!) - poległam na 14 str i zaczęłam od 80... Nie użyłam też wyszukiwarki, ponieważ do niej wpisuje się hasła, a mojego pytania w jednym słowie zawrzeć nie potrafię. Mam jednak wrażenie, że i tak nikt tak skomplikowanego problemu nie ma...
Do rzeczy...
Od 9 miesięcy biorę tabletki anty (midiana), jednak zastanawiam się nad zmianą metody antykoncepcji (nie samych tabletek, bo w sumie dobrze służą). (Od razu dodam, że pod koniec wakacji wybieram się do ginekolożki, ale wolę mieć już jakąś wiedzę...)
Nie chcę ich brać ponieważ z chłopakiem widuję się rzadko (80 km ;() i jak już się spotykamy to nie za bardzo wychodzi - przypałętały się swego czasu grzybki, wyleczyłam, ale ból pozostał. W ten sposób tylko się niepotrzebnie truję... Nie chcę z tego powodu żadnej antykoncepcji hormonalnej... Również dlatego, że chcemy mieć kiedyś maleństwo, a perspektywa czekania rok (lub nawet dwóch po zastrzykach!), aż będzie pewność urodzenia zdrowego dziecka mnie przeraża... Prezerwatyw stosować nie chcę z powodu tego bólu - na pewno by podrażniały. :/ A pzt, ani ja, ani chłopak chyba byśmy się nie odważyli udać po nie do apteki... Mamy też nie wyślę, bo i tak jej współczuję świadomości co robimy gdy wychodzi i wiedzy, że daje na to kasę... Spirala też odpada, bo w ciąży nie byłam (na szczęście!). Moje Słonko twierdzi, że może na razie wg przestać próbować, ale nie chcę sytuacji, że jak się już zdecydujemy na maleństwo, to przez rok będziemy walczyć o udany stosunek i jeszcze nie zawsze się za pierwszym razem w ciążę zachodzi... Nie wiem co robić. Może przeoczyłam jakąś metodę? pomóżcie, proszę... Nie musi być to jakieś super zabezpieczenie, bo jak już mówiłam, rzadko mamy okazję i i tak nie wychodzi... A poza tym nawet jak byśmy wpadli to by tragedii nie było, bo w sumie oboje już chcemy maluszka, tylko nie możemy (głupia szkoła!), a i mama od paru lat zapewnia, że w razie czego by pomogła (uwielbia dzieci). Jednak metody naturalne też odpadają, bo jak już się uda spotkać to patrzenie czy są dni płodne byłoby wkurzające... :/ Jestem w totalnej kropce. ;( Pomóżcie...
Ale się rozpisałam... przynajmniej jakaś odskocznia od pominiętych tabletek...
(Wysłałam to jako odp na ostatni post. Nie wiem czy dobrze zrobiłam, więc z góry proszę o wybaczenie)

[Lia89]

Pierwszą tabletkę łykałam jak miałam plamienie i też wpadki nie było (i wcale nie zabezpieczałam się). Wyjaśnij mi w takim razie dlaczego mówimy na krwawienie z odstawienia krwawienie, jeśli sporo kobiet ma zwykłe plamienie, hm? To jest krew, bo do cholery co innego może się wydzielać.

[pszczolka_maja1979]

Lia89, a co ma do rzeczy jak wyglądają twoje krwawienia z odstawienia?
Karolka zaczyna brać antyki po przerwie, czeka więc na naturalny okres. Na takie samo pytanie odpowiedziałam w cytowanym przez Viki wątku: pierwszą tabletkę przyjmuje się gdy wystąpi krwawienia, ponieważ plamienia to jeszcze poprzedni cykl. Nawet w ulotkach, do których uwielbiacie odsyłać jest napisane wyraźnie: tabletkę przyjąć w pierwszym dni cyklu, czyli w pierwszym dniu miesiączki (zacytowane z Daylette - w innych wygląda to podobnie).
Ulotki dopuszczają też możliwość rozpoczęcia przyjmowania antyków miedzy 2 a 5 dniem cyklu, z informacją o dodatkowym zabezpieczeniu. Może jest to opcja dla "niezdecydowanych:...

[zlosnica89]

Parę dni temu miałam ten sam problem,bo miałam zacząć nowe opakowanie po kilku miesiącach przerwy. Dostałam plamienia w dniu,w którym powinnam dostać okres,więc za okres to uznałam,ale jak się na dniach okazało,to było TYLKO plamienie,a nie miesiączka Wyszło na to,że zaczęłam brać tabletki w złym momencie,prawdopodobnie w połowie cyklu.
Teraz ciekawa jestem,co z tego wyniknie...

Jeśli ci się nie spieszy z braniem tabletek to poczekaj jeszcze by być pewnym. Jakbym wiedziała,że mój organizm takie psikusy mi wali,to bym poczekała jeszcze parę tygodni,aż się pojawi normalna miesiączka

[nicko]

Napisane przez Finegra

Tak , wiem że 8 dnia od miesiączki rozpoczyna się opakowanie tylko nie wiem, od którego mam liczyć jako 1dzień miesiączki ... Tj napisałam 28czerwca powinnam dostać,a dostałam 40 min po północy. Mam to liczyć jako 28 czerwca ,czy już 29 ? Bo skoro od 28 to dziś ,a właściwie teraz powinnam wziąć tą tabletkę.

czy ja dobrze czytam
nowe opakowanie rozpoczynasz po 7miu dniach od przyjęcia ostatniej pigułki z poprzedniego opakowania. krwawienie nie ma tu nic do rzeczy.

[klada]

Napisane przez _ Kasia _

Cześć... Jestem tu nowa... I mam pytanie... Od razu przyznaję, że nie przeczytałam całego tematu (ogromny!) - poległam na 14 str i zaczęłam od 80... Nie użyłam też wyszukiwarki, ponieważ do niej wpisuje się hasła, a mojego pytania w jednym słowie zawrzeć nie potrafię. Mam jednak wrażenie, że i tak nikt tak skomplikowanego problemu nie ma...
Do rzeczy...
Od 9 miesięcy biorę tabletki anty (midiana), jednak zastanawiam się nad zmianą metody antykoncepcji (nie samych tabletek, bo w sumie dobrze służą). (Od razu dodam, że pod koniec wakacji wybieram się do ginekolożki, ale wolę mieć już jakąś wiedzę...)
Nie chcę ich brać ponieważ z chłopakiem widuję się rzadko (80 km ;() i jak już się spotykamy to nie za bardzo wychodzi - przypałętały się swego czasu grzybki, wyleczyłam, ale ból pozostał. W ten sposób tylko się niepotrzebnie truję... Nie chcę z tego powodu żadnej antykoncepcji hormonalnej... Również dlatego, że chcemy mieć kiedyś maleństwo, a perspektywa czekania rok (lub nawet dwóch po zastrzykach!), aż będzie pewność urodzenia zdrowego dziecka mnie przeraża... Prezerwatyw stosować nie chcę z powodu tego bólu - na pewno by podrażniały. :/ A pzt, ani ja, ani chłopak chyba byśmy się nie odważyli udać po nie do apteki... Mamy też nie wyślę, bo i tak jej współczuję świadomości co robimy gdy wychodzi i wiedzy, że daje na to kasę... Spirala też odpada, bo w ciąży nie byłam (na szczęście!). Moje Słonko twierdzi, że może na razie wg przestać próbować, ale nie chcę sytuacji, że jak się już zdecydujemy na maleństwo, to przez rok będziemy walczyć o udany stosunek i jeszcze nie zawsze się za pierwszym razem w ciążę zachodzi... Nie wiem co robić. Może przeoczyłam jakąś metodę? pomóżcie, proszę... Nie musi być to jakieś super zabezpieczenie, bo jak już mówiłam, rzadko mamy okazję i i tak nie wychodzi... A poza tym nawet jak byśmy wpadli to by tragedii nie było, bo w sumie oboje już chcemy maluszka, tylko nie możemy (głupia szkoła!), a i mama od paru lat zapewnia, że w razie czego by pomogła (uwielbia dzieci). Jednak metody naturalne też odpadają, bo jak już się uda spotkać to patrzenie czy są dni płodne byłoby wkurzające... :/ Jestem w totalnej kropce. ;( Pomóżcie...
Ale się rozpisałam... przynajmniej jakaś odskocznia od pominiętych tabletek...
(Wysłałam to jako odp na ostatni post. Nie wiem czy dobrze zrobiłam, więc z góry proszę o wybaczenie)

Ile macie lat, że się wstydzicie isc kupic prezerwatywy? Skoro uprawiacie seks to chyba jesteście na tyle odważni by je kupic. Nie rozumiem takiego zachowania

A poza tym sama sobie odpowiedziałaś- nie chcesz hormonów, nie chcesz prezerwatyw, spirali, metod naturalnych. To co mamy ci jeszcze powiedziec?

[Margarita94]

Napisane przez Frutti

Ale że jak? :O czy ja zrozumiałam, czy ty liczysz 7 dni przerwy od krwawienia? albo wytłumacz o co chodzi, bo nie wiadomo.
Nowe opakowanie tabletek rozpoczynasz zawsze tego samego dnia tygodnia, po 7 dniowej przerwie, ósmego dnia.

Na konkretnym przykładzie. Czyli jeśli ktoś kończy opakowanie i ostatnią tabletke zażywa 1lipca (niedziela) to nowe opakowanie zaczyna brać 8 lipca (niedziela) ? czy 9 (poniedziałek) ? Bo ja już się gubie.. Nie krzyczcie

[Arya90]

Jeżeli ostatnia tabletka przypada na 1.07 niedziela, to przerwę zaczynasz od poniedziałku, odliczasz 7dni i 8 przyjmujesz tabsa:
1 pon
2 wt
3 śr
4 czw
5 pt
6 sob
7 ndz

8 pon bierzesz tabletkę.

Już jaśniej chyba się nie da :P

[isabel992]

Witam wszystkich. Mam tylko jedno małe pytanko. Dzisiaj dostałam okres i zaczęłam pierwszy raz brać tabletki. Czy coś się dzieje po zużyciu pierwszej tabletki? Coś z okresem, przestane krwawić może czy coś?

[Annabella_]

Generalnie jest chyba tak, ze jest po prostu mniej obfity, np. U mnie z 7 dni skrocil sie do 4 i krawilalam dużo dużo mniej

[isabel992]

Aha dzięki moj trwa okolo 5 dni więc zobaczymy. Czyli generalnie wszystko zalezy od organizmu

[Margarita94]

Napisane przez isabel992

Aha dzięki moj trwa okolo 5 dni więc zobaczymy. Czyli generalnie wszystko zalezy od organizmu

i tak bardzo brzuch nie boli


Arya dziękuje

[isabel992]

ooo to fajnie by było bo zawsze umieram z bólu

[klempaa]

Napisane przez magda170325

Jezu dziewczyny wy na serio takie ciemne jesteście?

Pierwszą tabletkę masz wziąć jak pojawi Ci się KREW.
KREW JEST CZERWONA.

Koleżanko szanowna.
Otóż przyjmij do wiadomości, że krew nie zawsze jest czerwona, gdy wydostaje się z naszego ciała.
Krew miesiączkowa może być w różnych barwach - od czerwonej, przez bordową aż do ciemno brązowej. Czysto czerwona jest jedynie krew prosto z tętnicy. Krew żylna jest znacznie ciemniejsza, a krwawienie z przewodu pokarmowego może byc nawet praktycznie czarne.

I mimo wszystko proponowałabym odrobinę więcej kultury, co by nie było zdziwienia, jak ostrzeżenie pójdzie