Vademecum antykoncepcji! - Strona 97 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Ginekologia

Notka

Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-08-30, 16:15   #2881
Serenely
Zakorzenienie
 
Avatar Serenely
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 4 798
Dot.: tabletki antykoncepcyjne

Okej, już ogarnęłam te cuda, które tutaj ktoś zrobił.

Widocznie źle przeczytałam post dziewczyny (jeszcze mam gorączkę), albo ona to źle ujęła, gdy odpisywałam i przeczytałam jakby wzięła dzień wcześniej.

Edytowane przez Serenely
Czas edycji: 2012-08-30 o 16:19
Serenely jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-30, 17:43   #2882
ladyInGreen
Zadomowienie
 
Avatar ladyInGreen
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 647
Dot.: tabletki antykoncepcyjne

Nigdzie nie mogłam znaleźć konkretnej odpowiedzi, a nigdy nie miałam nic współnego z antykoncepcją hormonalną, otóż wyjeżdżam 5 bądź 6tego września na wakacje, a okres powinnam dostać 7/8 września. Nie chcę dostać miesiączki w trakcie wyjazdu i stąd moje pytanie, jeżeli wezmę tabletkę w pierwszy dzień okresu (planowanego/ czy jak on już nastąpi?? ) to czy krwawienie ustąpi? okres przesunie się? Niedługo wybieram się do ginekologa, który rozwieje moje wątpliwości, ale chciałabym już wiedzieć teraz co będzie z moim wyjazdem
ladyInGreen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-30, 17:48   #2883
Serenely
Zakorzenienie
 
Avatar Serenely
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 4 798
Dot.: tabletki antykoncepcyjne

Może na początek powinnaś poczytać trochę o hormonach... Miesiączka to nie jest rzecz, którą przestawisz jak zegarek. O wyjazdach i wiążących się na ten moment krwawieniach myśli się przynajmniej miesiąc naprzód, a i tak nic nie zdziałasz bez ingerencji hormonalnej.

Zapomnij, że teraz przesuniesz sobie krwawienie. Po pierwsze, tabletki nie hamują krwawienia (choć i czasem tak bywa, zależnie od organizmu). Po drugie - nie wiesz jak zareagujesz na hormony. Równie dobrze możesz plamić kolejne 3 miesiące. Po trzecie - łykanie antykoncepcji tylko w celu przesunięcia miesiączki jest idiotyczne, bo robisz sobie bajzel w organizmie.

Niestety, będziesz musiała sobie poradzić.
Serenely jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-30, 17:59   #2884
ladyInGreen
Zadomowienie
 
Avatar ladyInGreen
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 647
Dot.: tabletki antykoncepcyjne

Niestety jest to spontaniczny wyjazd, nie mogłam zaplanować tego z wyprzedzeniem. Nie chodziłoby tylko o przesunięcie okresu, ale w tym momencie byłoby to dla mnie najlepsze, ponieważ wyjeżdżam do kraju egzotycznego, a okres w takiej chwili to face palm...
ladyInGreen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-30, 18:56   #2885
Serenely
Zakorzenienie
 
Avatar Serenely
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 4 798
Dot.: tabletki antykoncepcyjne

Ja też tak miałam, w wieku 19 lat. Myślisz, że mi do głowy przyszło branie tabletek antykoncepcyjnych? Nie. Byłam zbyt młoda na taką ingerencję w organizm, do tego z tak błahego powodu.

Miesiąc przed wyjazdem ginekolog przepisał mi luteinę (bo nalegałam na jakąkolwiek opcję, choćby lekkiej ingerencji hormonalnej), aby wywołać szybciej okres. Faktycznie, zjawił się szybciej, ale nie na tyle, by ominąć początek wyjazdu. Radziłam sobie wtedy Cyclonamine, która mi raczej nie pomogła.

Teraz jest już za późno nawet na luteinę.
Serenely jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-30, 20:43   #2886
pelna_sprzecznosci
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Podbeskidzie
Wiadomości: 317
Dot.: Vademecum antykoncepcji!

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Tak, może być tak, że mimo brania tabletek antykoncepcyjnych, zostanie uwolniona komórka jajowa. Tabletki nie dają stuprocentowej ochrony przed ciążą. Ale są bardzo skuteczne (mówi się o skuteczności na poziomie 99,7%, jeśli się prawidłowo stosuje tabletki).
Jeśli komórka jajowa zostanie uwolniona, to zwykle działa drugi mechanizm, o którym piszesz: zagęszczenie śluzu, który nie pozwala plemnikom dotrzeć do komórki jajowej.
Część źródeł mówi jeszcze o trzecim działaniu tabletek, czyli o uniemożliwieniu zagnieżdżenia się zapłodnionej komórki jajowej, jeśli już dojdzie do owulacji i komórka jajowa zostanie zapłodniona.


Jeśli mogę dodać coś od siebie (może halkatla0101 ucieszy się z rozbudowanej wypowiedzi ?), to uniemożliwienie zagnieżdżenia jest spowodowane tym, iż podczas stosowania antykoncepcji hormonalnej narastanie błony śluzowej macicy jest mocno ograniczone, dlatego ewentualny zarodek nie bardzo miałby jak/w czym się zagnieździć. Jest jeszcze czwarty mechanizm - spowalnianie ruchu rzęsek jajowodów, które w normalnym (w sensie naturalnym) cyklu pomagają przemieszczać się komórce jajowej na spotkanie z plemnikiem-szczęśliwcem . Wiadomo, że żywotność komórki jajowej jest ograniczona, więc jeśli w odpowiednim czasie nie zostanie ona zapłodniona, to obumiera. Spowolniony ruch rzęsek (strzępek) ma wydłużyć czas przemieszczania się jajeczka, zmniejszając szansę na zapłodnienie, a zwiększając szansę na jego obumarcie.

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
NPR to Naturalne Planowanie Rodziny. Polega na obserwowaniu temperatury, śluzu i ewentualnie właśnie szyjki macicy, ale to ma sens TYLKO przy naturalnym cyklu. Jak się bierze tabletki, to de facto nie ma cyklu, bo nie ma owulacji. Tak więc NPR i tabletki hormonalne się wykluczają. Nie można stosować jednocześnie i tego, i tego.
Pod tym również się podpisuję i dodam, że chociażby w ulotce Yasminelle znajduje się odpowiedni zapis tego dotyczący, a brzmiący dokładnie:

"Nie należy stosować metody kalendarzowej lub metody pomiaru temperatury. Metody te mogą być zawodne, ponieważ Yasminelle modyfikuje miesięczne zmiany temperatury ciała i zmiany śluzu szyjkowego.".
pelna_sprzecznosci jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-30, 22:46   #2887
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Vademecum antykoncepcji!

Cytat:
Napisane przez pelna_sprzecznosci Pokaż wiadomość
Jeśli mogę dodać coś od siebie (może halkatla0101 ucieszy się z rozbudowanej wypowiedzi ?), to uniemożliwienie zagnieżdżenia jest spowodowane tym, iż podczas stosowania antykoncepcji hormonalnej narastanie błony śluzowej macicy jest mocno ograniczone, dlatego ewentualny zarodek nie bardzo miałby jak/w czym się zagnieździć. Jest jeszcze czwarty mechanizm - spowalnianie ruchu rzęsek jajowodów, które w normalnym (w sensie naturalnym) cyklu pomagają przemieszczać się komórce jajowej na spotkanie z plemnikiem-szczęśliwcem . Wiadomo, że żywotność komórki jajowej jest ograniczona, więc jeśli w odpowiednim czasie nie zostanie ona zapłodniona, to obumiera. Spowolniony ruch rzęsek (strzępek) ma wydłużyć czas przemieszczania się jajeczka, zmniejszając szansę na zapłodnienie, a zwiększając szansę na jego obumarcie.
Nie wiem, czy halkatla0101 się ucieszy, ale ja się BARDZO ucieszyłam
I teraz zamierzam Cię dalej podręczyć
Który hormon (zestaw hormonów?) odpowiada za to, że nie narasta błona śluzowa macicy? W fazie folikularnej estrogen działa przecież proliferencyjnie, a w lutealnej ponoć progesteron ma takie działanie (choć tutaj pewna nie jestem, mogłam coś pokręcić, choć z tego, co wiem, to progesteron jest niezbędny by zarodek mógł się zagnieździć). A w tabletkach zwykle jest i progesteron, i estrogen. Dlaczego więc w normalnym cyklu te hormony pomagają w tworzeniu błony śluzowej macicy, a w „cyklu” tabletkowym przeszkadzają?

I jeszcze jedno genialne pytanie, tak poza konkursem — jak to możliwe, że luteina podawana jako luteina podtrzymuje ciążę, a progesteron z tabletki PO ponoć utrudnia zagnieżdżenie się zarodka? Jakim cudem dwa analogi progesteronu mają tak różne działanie?

Jak coś bardzo pokręciłam, to przepraszam. Ale te kwestie od kilku dni mnie nurtują i mam wrażenie, że gdzieś zrobiłam błąd w swoich rozważaniach
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-08-31, 09:07   #2888
halkatla0101
Raczkowanie
 
Avatar halkatla0101
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 37
Dot.: Vademecum antykoncepcji!

Dziękuję bardzo wszystkim za wyczerpujące odpowiedzi, czuje się usatysfakcjonowana

I także chętnie poznała bym odpowiedź na zadane przez Chatul pytania, bowiem też o tym kiedyś myślałam ;p
halkatla0101 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-31, 11:55   #2889
pelna_sprzecznosci
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Podbeskidzie
Wiadomości: 317
Dot.: Vademecum antykoncepcji!

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Nie wiem, czy halkatla0101 się ucieszy, ale ja się BARDZO ucieszyłam
I teraz zamierzam Cię dalej podręczyć
Który hormon (zestaw hormonów?) odpowiada za to, że nie narasta błona śluzowa macicy? W fazie folikularnej estrogen działa przecież proliferencyjnie, a w lutealnej ponoć progesteron ma takie działanie (choć tutaj pewna nie jestem, mogłam coś pokręcić, choć z tego, co wiem, to progesteron jest niezbędny by zarodek mógł się zagnieździć). A w tabletkach zwykle jest i progesteron, i estrogen. Dlaczego więc w normalnym cyklu te hormony pomagają w tworzeniu błony śluzowej macicy, a w „cyklu” tabletkowym przeszkadzają?

I jeszcze jedno genialne pytanie, tak poza konkursem — jak to możliwe, że luteina podawana jako luteina podtrzymuje ciążę, a progesteron z tabletki PO ponoć utrudnia zagnieżdżenie się zarodka? Jakim cudem dwa analogi progesteronu mają tak różne działanie?

Jak coś bardzo pokręciłam, to przepraszam. Ale te kwestie od kilku dni mnie nurtują i mam wrażenie, że gdzieś zrobiłam błąd w swoich rozważaniach
Jeśli chodzi o drugie pytanie, to musiałabym trochę dokładniej poczytać o luteinie i zapoznać się z ulotką leku, bo nigdy nie miałam ku temu okazji. Jak tylko to zrobię i dotrę ewentualnie do odpowiednich źródeł medycznych, to postaram się zrozumieć co trzeba, a potem spróbuję wyjaśnić, ok ?

Co zaś się tyczy pierwszego pytania, to nie wiem, czy istnieje źródło medyczne, które by dokładnie opisywało sposób, w jaki antykoncepcja hormonalna ogranicza narastanie błony śluzowej macicy (tzn. pewnie istnieje, tylko ja jeszcze go nie znam ), ale myślę, że razem możemy pokusić się o rozważania w tym temacie na podstawie posiadanej przez nas wiedzy .
Masz rację, że w cyklu naturalnym za narastanie ww. błony w fazie folikularnej odpowiadają estrogeny (tu jedynie mała poprawka, bo progesteron jest jeden, a estrogenów kilka - nie pamiętam dokładnie ile, ale najważniejszym jest pewnie estradiol - więc nie estrogen, tylko estrogeny ), a w fazie lutealnej progesteron (jednak z pomocą estradiolu, bo jego poziom co prawda maleje i jest niższy niż poziom progesteronu, ale nie jest tak niski jak na samym początku fazy folikularnej czy też na samym końcu fazy lutealnej) . W większości hormonalnych preparatów antykoncepcyjnych mamy do czynienia z dwoma hormonami - syntetycznym estrogenem (najczęściej to etynyloestradiol, czyli pochodna estradiolu, nie wiem jednak, czy inne syntetyczne estrogeny są sztucznymi odpowiednikami estradiolu, czy może innego estrogenu) i syntetycznym progesteronem. Myślę jednak, że nie chodzi o sam rodzaj hormonów, a raczej o to, iż w cyklu naturalnym wszystkie zmiany, w tym narastanie błony śluzowej macicy, zachodzą m.in. dzięki określonym zmianom stężeń tych hormonów (konkretniej zapewne dzięki wzrostowi poziomu estrogenów w fazie folikularnej i progesteronu w fazie lutealnej) i sposobu, w jaki te hormony poprzez zmiany ich poziomu oddziałują na inne hormony (np. wysoki poziom estrogenów prowadzi do piku LH). W cyklu sztucznym natomiast poziom hormonów jest ciągle taki sam, bo ich dobowa dawka jest taka sama, dlatego pewne zmiany - właściwe dla naturalnego cyklu - zostają zablokowane. Poza tym ważne może być też to, iż w cyklu naturalnym wstępuje kilka estrogenów, które wzajemnie uzupełniają swoje działanie, a w cyklu sztucznym jest tylko jeden sztuczny estrogen. Oczywiście są też preparaty hormonalne wielofazowe (np. trójfazowe), w których zmiana poziomu hormonów następuje, gdyż tabletki w poszczególnych fazach mają różne dawki hormonów. Myślę jednak, iż tu producenci zadbali o to, by mimo dokładniejszego naśladowania przez te preparaty naturalnego cyklu, wahania były odpowiednie, w odpowiednich momentach, co właśnie zapobiega tym zmianom, które mają miejsce w naturalnym cyklu, czyli owulacji, narastaniu błony śluzowej macicy itp.

Ha ha ha, aż się spociłam od tego myślenia i pisania (rozkminiałam to trochę w nocy nawet - tak mi się mózg rozhulał, gdy przypominałam sobie działanie hormonów w cyklu naturalnym itp., że aż ciężko mi było go uspokoić i zasnąć) . Jeśli ktoś wyhaczy w powyższych rozważaniach błąd, to bardzo proszę o poprawę !

EDIT:
Sprawdziłam - we wszystkich hormonalnych preparatach antykoncepcyjnych dostępnych w Polsce, w których występuje syntetyczny estrogen, jest to zawsze odpowiednik naturalnego estradiolu. Poza tym zapomniałam o najważniejszej rzeczy: w środkach antykoncepcyjnych, które zawierają zarówno syntetyczny estrogen, jak i syntetyczny progesteron, tego drugiego zawsze jest więcej. Taki stosunek poziomu hormonów (więcej progesteronu, mniej estrogenów) jest charakterystyczny dla fazy lutealnej. Jeśli nie dochodzi w niej do zapłodnienia, to progesteron hamuje rozrastanie się błony śluzowej macicy. Skoro podczas każdego opakowania tabsy utrzymują kobietę w tak jakby sztucznej fazie lutealnej, w której nie dochodzi do zapłodnienia, to właśnie ów rozrost jest hamowany. Nie wiem, czy dość poprawnie to napisałam, ale mam nadzieję, że rozumiecie, o co mi chodzi ?

Edytowane przez pelna_sprzecznosci
Czas edycji: 2012-08-31 o 13:37 Powód: Dopiski.
pelna_sprzecznosci jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-31, 19:10   #2890
halkatla0101
Raczkowanie
 
Avatar halkatla0101
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 37
Dot.: Vademecum antykoncepcji!

Droga pelna _sprzecznosci Twoja odpowiedź jest świetna, cudowna i jeszcze raz świetna i co najważniejsze w pełni logiczna. Zostajesz moją boginią ;3
halkatla0101 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-01, 08:37   #2891
ladyInGreen
Zadomowienie
 
Avatar ladyInGreen
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 647
Dot.: tabletki antykoncepcyjne

Cytat:
Napisane przez Serenely Pokaż wiadomość
Ja też tak miałam, w wieku 19 lat. Myślisz, że mi do głowy przyszło branie tabletek antykoncepcyjnych? Nie. Byłam zbyt młoda na taką ingerencję w organizm, do tego z tak błahego powodu.

Miesiąc przed wyjazdem ginekolog przepisał mi luteinę (bo nalegałam na jakąkolwiek opcję, choćby lekkiej ingerencji hormonalnej), aby wywołać szybciej okres. Faktycznie, zjawił się szybciej, ale nie na tyle, by ominąć początek wyjazdu. Radziłam sobie wtedy Cyclonamine, która mi raczej nie pomogła.

Teraz jest już za późno nawet na luteinę.
Byłam wczoraj u swojej gin i rzeczywiście na anty za późno, ale przepisała mi Exacyl, który z 6 dni mojego okresu ma zrobić 2-3 i nie jest to lek hormonalny, aczkowiek później zdecyduję się i tak na tabsy. Dzięki za pomoc
ladyInGreen jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-09-01, 09:38   #2892
Serenely
Zakorzenienie
 
Avatar Serenely
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 4 798
Dot.: tabletki antykoncepcyjne

Tylko weź pod uwagę, że ten lek może w ogóle nie zadziałać.
Serenely jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-01, 09:51   #2893
ladyInGreen
Zadomowienie
 
Avatar ladyInGreen
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 647
Dot.: tabletki antykoncepcyjne

Cytat:
Napisane przez Serenely Pokaż wiadomość
Tylko weź pod uwagę, że ten lek może w ogóle nie zadziałać.
Dam znać czy dał radę, taką mam nadzieję
ladyInGreen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-01, 09:54   #2894
Serenely
Zakorzenienie
 
Avatar Serenely
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 4 798
Dot.: tabletki antykoncepcyjne

Miłego wypoczynku.
Serenely jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-01, 20:59   #2895
optymissstka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 79
Dot.: tabletki antykoncepcyjne

Hej! Pozwólcie, że wkleję tu moje pytanie o tabsy z innego wątku, może ktoś z czytających jeszcze coś mi doradzi...

Biorę w tym momencie tabletki Qlaira. Są to moje pierwsze tabletki antykoncepcyjne.
Nie miałam przed rozpoczęciem brania zrobionych badań hormonalnych (lekarz powiedział, że nie trzeba, trochę mnie to zaniepokoiło, ale stwierdziłam, że skoro ta Qlaira to takie niby nowoczesne tabletki z małą ilością hormonów, to spróbuję).
Jestem teraz w trakcie trzeciego opakowania. Niestety zauważyłam, że strasznie zaczęły mi wypadać włosy (innych dolegliwości nie mam, tylko to wypadanie). Poszłam wczoraj do lekarza, a on od razu wypisał mi receptę na Syndi 35. Spytałam o badania - nie trzeba

Już mnie szlag trafia...przecież nie mam żadnej pewności, że Syndi 35 będą odpowiednie. Mam tak próbować do skutku?
Chcę sobie zrobić badania, ale już zupełnie nie wiem kiedy. Czy jest sens robić teraz badanie hormonów skoro przyjmuję Qlairę? Może powinnam odstawić tabletki na kilka miesięcy, zrobić badania i zacząć od nowa brać?
__________________
BĘDĘ MIEĆ GĘSTE WŁOSY!
optymissstka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-01, 21:46   #2896
Annabella_
Raczkowanie
 
Avatar Annabella_
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 322
Dot.: Vademecum antykoncepcji!

Zmień swojego lekarza ginekologa, tabletek nie przepisuje sie na chybił - trafił.
Annabella_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-01, 21:56   #2897
Serenely
Zakorzenienie
 
Avatar Serenely
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 4 798
Dot.: Vademecum antykoncepcji!

Ale badania Ci nie wskażą odpowiednich tabletek, jeśli tak myślisz. One służą tylko temu, by wykluczyć problemy hormonalne (m.in. wątrobę).

Odstawiając teraz tabletki, by specjalnie zrobić badania, zrobisz sobie tylko niepotrzebny rozpierdziel w gospodarce hormonalnej. Ledwo organizm się zaczyna przyzwyczajać, a Ty już go dezorientujesz. Poza tym, czasami trzeba dać więcej czasu na przystosowanie - ja miałam trądzik 4 miesięce, ale twardo czekałam, bo nie chciałam tak szybko zmieniać. Czasami kobiety czekają pół roku nim zaczną tolerować antyki. Zmiana czasami tylko pogarsza sprawę.

A co do badań po odstawieniu - powinnaś odczekać pół roku na uspokojenie hormonów. Opłaca się?

Wypadanie włosów to nie jest super poważna rzecz, o ile nie zbierasz ich garściami. W takim przypadku może hormony nie są dla Ciebie. A może to tylko przejściowe? Za mało informacji podałaś.

Tak czy siak, lekarz źle zrobił, że od razu Ci przepisał inne tabletki.
Serenely jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-01, 23:03   #2898
pelna_sprzecznosci
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Podbeskidzie
Wiadomości: 317
Dot.: Vademecum antykoncepcji!

Cytat:
Napisane przez Serenely Pokaż wiadomość
One służą tylko temu, by wykluczyć problemy hormonalne (m.in. wątrobę).
Badania hormonalne są od wykluczania/potwierdzania problemów hormonalnych, a od wykluczania/potwierdzania problemów z wątrobą są przede wszystkim próby wątrobowe, czyli badanie takich wskaźników jak np. ALAT, AspAT czy Bilirubina, ale pewnie znowu pitolę, w końcu jestem pelna_sprzecznosci ;].


EDIT:
halkatla0101, dziękuję za te ochy i achy, ale na Twoim miejscu wstrzymałabym się z nimi na razie, bo może Chatul wyczai jakąś lukę w moim rozumowaniu (sama błędu nie wykluczam - jest raczej mało prawdopodobny, ale możliwy) i będziemy musiały dalej szukać odpowiedzi na ww. pytanie .

Jeszcze odnośnie tamtej mojej wypowiedzi - oczywiście wiem, że luteina i progesteron to to samo (żeby nie było, bo tak mógł zabrzmieć początek postu).

optymissstka, nie skończyłas jeszcze 3-ego opakowania Qlairy, a właśnie przez pierwsze 3 op. organizm przyzwyczaja się do sztucznych hormonów i w tym czasie mogą występować różne skutki uboczne. O zmianie hormonalnego preparatu antykoncepcyjnego powinno się pomyśleć dopiero wtedy, gdy wszelkie dolegliwości nie miną przy 4-tym blistrze. Nie powinnaś zatem jeszcze zmieniać obecnie stosowanych tabletek na Syndi-35 - tym bardziej, że nie męczą Cię inne skutki uboczne. Poproś gina albo chociaż lekarza rodzinnego o receptę na jeszcze jedno opakowanie Qlairy i zobaczysz, czy sytuacja się zmieni na lepsze, czy nie . Badania hormonalne nie są gwarantem tego, że na ich podstawie lekarz dobierze Ci preparat prawidłowo tzn. tak, by nie powodował u Ciebie żadnych skutków ubocznych nawet podczas pierwszych trzech cykli.

Edytowane przez pelna_sprzecznosci
Czas edycji: 2012-09-01 o 23:30
pelna_sprzecznosci jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-01, 23:46   #2899
nicko
Zadomowienie
 
Avatar nicko
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 752
Dot.: Vademecum antykoncepcji!

Cytat:
Napisane przez ladyInGreen Pokaż wiadomość
Nigdzie nie mogłam znaleźć konkretnej odpowiedzi, a nigdy nie miałam nic współnego z antykoncepcją hormonalną, otóż wyjeżdżam 5 bądź 6tego września na wakacje, a okres powinnam dostać 7/8 września. Nie chcę dostać miesiączki w trakcie wyjazdu i stąd moje pytanie, jeżeli wezmę tabletkę w pierwszy dzień okresu (planowanego/ czy jak on już nastąpi?? ) to czy krwawienie ustąpi? okres przesunie się? Niedługo wybieram się do ginekologa, który rozwieje moje wątpliwości, ale chciałabym już wiedzieć teraz co będzie z moim wyjazdem
Nie, ale jak byś wzięła przed miesiączką to pewnie by się nie pojawiła wcale (ewentualnie jakieś plamienia), tylko zabezpieczenia nie miałabyś od razu (ale mnie pewnie zaraz zbesztają za szatańskie pomysły).

Cytat:
Napisane przez optymissstka Pokaż wiadomość
Hej! Pozwólcie, że wkleję tu moje pytanie o tabsy z innego wątku, może ktoś z czytających jeszcze coś mi doradzi...

Biorę w tym momencie tabletki Qlaira. Są to moje pierwsze tabletki antykoncepcyjne.
Nie miałam przed rozpoczęciem brania zrobionych badań hormonalnych (lekarz powiedział, że nie trzeba, trochę mnie to zaniepokoiło, ale stwierdziłam, że skoro ta Qlaira to takie niby nowoczesne tabletki z małą ilością hormonów, to spróbuję).
Jestem teraz w trakcie trzeciego opakowania. Niestety zauważyłam, że strasznie zaczęły mi wypadać włosy (innych dolegliwości nie mam, tylko to wypadanie). Poszłam wczoraj do lekarza, a on od razu wypisał mi receptę na Syndi 35. Spytałam o badania - nie trzeba

Już mnie szlag trafia...przecież nie mam żadnej pewności, że Syndi 35 będą odpowiednie. Mam tak próbować do skutku?
Chcę sobie zrobić badania, ale już zupełnie nie wiem kiedy. Czy jest sens robić teraz badanie hormonów skoro przyjmuję Qlairę? Może powinnam odstawić tabletki na kilka miesięcy, zrobić badania i zacząć od nowa brać?
Z tabletkami to jest tak, że czasem trafi się od razu na dobre, a czasem trzeba się pomęczyć i popróbować różnych, a na koniec może się okazać, że po każdych coś nam dolega. Nie ma żadnych badań po których lekarz dobrałby ci pigułki w 100% dla ciebie dobrych, jak napisałam wcześniej trzeba próbować i tyle. Większość pigułek dobiera się metodą prób i błędów na podstawie wywiadu lekarskeigo.
nicko jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-09-02, 07:58   #2900
optymissstka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 79
Dot.: Vademecum antykoncepcji!

Dziękuję Wam za wszystkie wypowiedzi!
Myślałam, że badania hormonalne pozwolą określić jakie tabletki powinnam brać, dlatego tak się zezłościłam na tego lekarza... (miałam zrobione próby wątrobowe i usg)

Jeśli chodzi o włosy, to niestety zbieram je garściami :/ Mam już prześwity na głowie i płaczę przy każdym czesaniu. Mam z natury cieniutkie włosy, więc teraz wygląda to tragicznie...

Pozostało mi chyba w tym momencie zdecydować przy wybrać jeszcze jedno opakowanie Qlairy (mam receptę na jeszcze 3) i sprawdzić czy organizm się przyzwyczai czy przejść już teraz na Syndi.
__________________
BĘDĘ MIEĆ GĘSTE WŁOSY!

Edytowane przez optymissstka
Czas edycji: 2012-09-02 o 08:00
optymissstka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-02, 09:40   #2901
Serenely
Zakorzenienie
 
Avatar Serenely
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 4 798
Dot.: Vademecum antykoncepcji!

optymissstka, jeśli Ci włosy wypadają garściami, to ja nie wiem czy tutaj zmiana tabletek coś pomoże. Po pierwsze - zmiana wiąże się z kolejnym rozchwianiem gospodarki, bo dostajesz inne hormony i inną dawkę, więc może być jeszcze gorzej. Ale niech mnie ktoś wyprowadzi z błędu, jeśli się mylę. Gdybym ja miała prześwity na głowie, to bym rzuciła tabletki w diabły.
Serenely jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-02, 19:34   #2902
nicko
Zadomowienie
 
Avatar nicko
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 752
Dot.: Vademecum antykoncepcji!

Cytat:
Napisane przez optymissstka Pokaż wiadomość
Dziękuję Wam za wszystkie wypowiedzi!
Myślałam, że badania hormonalne pozwolą określić jakie tabletki powinnam brać, dlatego tak się zezłościłam na tego lekarza... (miałam zrobione próby wątrobowe i usg)

Jeśli chodzi o włosy, to niestety zbieram je garściami :/ Mam już prześwity na głowie i płaczę przy każdym czesaniu. Mam z natury cieniutkie włosy, więc teraz wygląda to tragicznie...

Pozostało mi chyba w tym momencie zdecydować przy wybrać jeszcze jedno opakowanie Qlairy (mam receptę na jeszcze 3) i sprawdzić czy organizm się przyzwyczai czy przejść już teraz na Syndi.
ło matko prześwity na głowie, zostaw te pigułki (oczywiście jeśli nie miałaś żadnych stosunków), zmień lekarza i tyle, jak to tak poważnie wygląda to badania są konieczne, idź do rodzinnego chociażby albo laboratorium i zrób badania na własną ręke.

Edytowane przez nicko
Czas edycji: 2012-09-02 o 19:35
nicko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-02, 19:41   #2903
Serenely
Zakorzenienie
 
Avatar Serenely
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 4 798
Dot.: Vademecum antykoncepcji!

Nie ma sensu robić badań hormonalnych w tej chwili. Min. pół roku po odstawieniu. Chyba, że to prolaktyna czy wątroba.
Serenely jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-02, 20:27   #2904
pelna_sprzecznosci
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Podbeskidzie
Wiadomości: 317
Dot.: Vademecum antykoncepcji!

Tu się zgodzę z dziewczynami - jeśli jest bardzo źle (a jest), to lepiej odstawić tabsy, ewentualnie rozpocząć jeszcze jedno opakowanie Qlairy. Odradzałabym natomiast przejście na Syndi-35.
pelna_sprzecznosci jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-02, 20:53   #2905
optymissstka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 79
Dot.: Vademecum antykoncepcji!

Kurcze, na dodatek dzisiaj dostałam okres... zwyczajne krwawienie w 18 dniu brania Qlairy. Mam totalny mętlik w głowie i coś czuję, że skończy się to porzuceniem antykoncepcji hormonalnej :/
Płakać mi się chce, naprawdę. Daję sobie czas do jutra na przemyślenie całej sytuacji, idę w tym tygodniu do innego lekarza na konsultację. Zobaczymy...
__________________
BĘDĘ MIEĆ GĘSTE WŁOSY!
optymissstka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-02, 21:05   #2906
Serenely
Zakorzenienie
 
Avatar Serenely
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 4 798
Dot.: Vademecum antykoncepcji!

To tylko kolejne utwierdzenie, że źle znosisz skutki uboczne. Powinnaś zasięgnąć opinii innego ginekologa - takiego, który PRZEJMUJE się dobrem pacjentki, a nie wciska jej kolejne tabletki.
Serenely jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-04, 21:03   #2907
ikaaaaaa
Raczkowanie
 
Avatar ikaaaaaa
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 418
Dot.: Vademecum antykoncepcji!

Dziewczyny, a czy któraś z Was używała kiedyś plastrów antykoncepcyjnych? Kiedyś brałam tabletki, potem NuvaRing, ale przestałam, bo miałam problemy z woreczkiem żółciowym / wątrobą <?> Lekarze twierdzili, że wszystko jest ok, ale ja zwijałam sie z bólu ;/
... I już chyba 2 lata lecimy na lateksie, już mamy dość Powiecie mi coś na ten temat? Nie chciałabym znów wracać do tabletek, a plastrów nigdy nie używałam...
__________________
26.05.2005'
15.07.2011'
03.08.2013'
ikaaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-04, 21:15   #2908
Frutti
Zakorzenienie
 
Avatar Frutti
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: znienacka
Wiadomości: 12 553
Dot.: Vademecum antykoncepcji!

Cytat:
Napisane przez ikaaaaaa Pokaż wiadomość
Dziewczyny, a czy któraś z Was używała kiedyś plastrów antykoncepcyjnych? Kiedyś brałam tabletki, potem NuvaRing, ale przestałam, bo miałam problemy z woreczkiem żółciowym / wątrobą <?> Lekarze twierdzili, że wszystko jest ok, ale ja zwijałam sie z bólu ;/
... I już chyba 2 lata lecimy na lateksie, już mamy dość Powiecie mi coś na ten temat? Nie chciałabym znów wracać do tabletek, a plastrów nigdy nie używałam...
Evra ma swój wątek zbiorczy, poczytaj
__________________
Frutti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-05, 15:43   #2909
basia1991
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 113
Dot.: Vademecum antykoncepcji!

Moje drogie! Wyjechałam dziś spoza miejsca zamieszkania, wracam jutro wieczorem. Zapomniałam zabrać ze sobą tabletek antykoncepcyjnych, które zażywam zazwyczaj o 16. Są to tabletki złożone. Dziś na pewno ich nie zażyję Jest to mój drugi tydzień. Sprawdzałam na internetowej ulotce, że w przypadku pominięcia tabletki w drugim tygodniu (ponad 12 godzin) należy przyjąć pominiętą tabletkę i dokończyć przyjmowanie tabletek z blistra.
Tylko, że jutrzejszą tabletkę przyjmę około 20-21. Więc mam przyjąć dwie pigułki? Czy tą dzisiejszą mogę pominąć? Wiem, że dla Was może być to głupie pytanie, ale opóźnienie będzie ponad 24 godzinne i nagle podwójna dawka hormonów?
__________________
basia1991 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-05, 18:03   #2910
af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 173
Dot.: Vademecum antykoncepcji!

Cytat:
Napisane przez basia1991 Pokaż wiadomość
Moje drogie! Wyjechałam dziś spoza miejsca zamieszkania, wracam jutro wieczorem. Zapomniałam zabrać ze sobą tabletek antykoncepcyjnych, które zażywam zazwyczaj o 16. Są to tabletki złożone. Dziś na pewno ich nie zażyję Jest to mój drugi tydzień. Sprawdzałam na internetowej ulotce, że w przypadku pominięcia tabletki w drugim tygodniu (ponad 12 godzin) należy przyjąć pominiętą tabletkę i dokończyć przyjmowanie tabletek z blistra.
Tylko, że jutrzejszą tabletkę przyjmę około 20-21. Więc mam przyjąć dwie pigułki? Czy tą dzisiejszą mogę pominąć? Wiem, że dla Was może być to głupie pytanie, ale opóźnienie będzie ponad 24 godzinne i nagle podwójna dawka hormonów?
Jutro przyjmij dwie tabletki (jutrzejszą i dzisiejszą).
af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Ginekologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-01-06 16:17:54


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:49.