|
Notka |
|
Pielęgnacja włosów i fryzury Podyskutuj o pielęgnacji włosów kręconych, prostych, farbowanych, blond. Sprawdź modne fryzury: cięcia, koloryzacje, fryzury na ślub, wesele, Komunię, Sylwestra. |
|
Narzędzia |
2012-08-28, 23:32 | #3781 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kraków, Nowa Huta
Wiadomości: 313
|
Dot.: Bez prostownicy się obywamy, o swe włosy dbamy! - cz. II ;)
Cześć dziewczyny! Matko jak ja do was dawno nie zaglądałam ;( jakoś od kwietnia chyba... cóż jeśli chodzi o prostowanie to przyznam się, że wyprostowałam włosy 3 razy w odstępach co najmniej 3 tyg więc tragedii chyba nie ma 1 raz 8 czerwca gdyż wybierałam się na trening reprezentacji Anglii przed Euro 2012...chyba się opłaciło bo stanęłam twarzą w twarz z moim ukochanym piłkarzem... Stevenem Gerrardem..:slina : 2 raz przed egzaminem, na prośbę koleżanek bo bardzo chciały mnie zobaczyć w wyprostowanych włosach i ostatni raz na imprezę na której musiałam wyglądać ładnie (złamane serce i takie tam) samo prostowanie spustoszenia na głowie nie zrobiło gdyż nadal intensywnie dbam o włosy, stało się to moją małą obsesją cóż od jakiegoś czasu zauważyłam nadmierne wypadanie... chyba przez stres, od miesiąca łykam sylice i powoli się poprawia. Dzisiaj zafarbowałam włosy, a w przyszłym tygodniu idę podciąć końcówki ok. 5 cm... będzie ból, ale stan moich końcówek woła o pomstę do nieba, są jak rozdwojona szczoteczka do zębów... w ogóle nie chcą ze mną współpracować ;/
|
2012-08-29, 07:43 | #3782 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 15 142
|
Dot.: Bez prostownicy się obywamy, o swe włosy dbamy! - cz. II ;)
hej meere rzeczywiscie dawno Cie tu nie bylo
powiem tylko, ze moje koncowki tez wolaja o pomste do nieba
__________________
żona 2014
mama 2018 przyszła mama 2020 |
2012-08-29, 09:33 | #3783 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kraków, Nowa Huta
Wiadomości: 313
|
Dot.: Bez prostownicy się obywamy, o swe włosy dbamy! - cz. II ;)
hmmm u mnie to chyba przez całkowite zrezygnowanie z sylikonów... zostawiłam włosy gołe bez jakiejkolwiek ochrony... no na początku było ok, włosy się odżywiły, ale końcówki niestety były w coraz gorszym stanie. Także idę je uciąć i jednak delikatne sylikonki na końcówki pójdą w ruch moniczka_90 a co u Ciebie? szef nadal męczy?
|
2012-08-29, 14:24 | #3784 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 84
|
Dot.: Bez prostownicy się obywamy, o swe włosy dbamy! - cz. II ;)
Loczki mam, ale tylko przy twarzy, potem im dalej w "tył" tym prostrze ;-) Próbowałam myć odżywką i memłać je tak jak robią to dziewczyny w wątku dla kręconowłosych, ale ja mam strasznie przetłuszczające i nie zdało to rezultatu. A sam efekt "kręconych" też był nie ciakawy. Wyglądałam jakbym się nie czesała przez miesiąc po prostu. Poczekam, niech dojda do siebie, zobaczymy co z tego będzie.
|
2012-08-29, 14:25 | #3785 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 84
|
Dot.: Bez prostownicy się obywamy, o swe włosy dbamy! - cz. II ;)
Loczki mam, ale tylko przy twarzy, potem im dalej w "tył" tym prostrze ;-) Próbowałam myć odżywką i memłać je tak jak robią to dziewczyny w wątku dla kręconowłosych, ale ja mam strasznie przetłuszczające i nie zdało to rezultatu. A sam efekt "kręconych" też był nie ciakawy. Wyglądałam jakbym się nie czesała przez miesiąc po prostu. Poczekam, niech dojda do siebie, zobaczymy co z tego będzie.
A 10 lat nie wyszłam z domu bez wyprostowanych. Nawet w szpitalu po porodzie prostowałam, to sobie wyobraźcie co ja mam z "banią" ;-P |
2012-08-29, 14:56 | #3786 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 20 187
|
Dot.: Bez prostownicy się obywamy, o swe włosy dbamy! - cz. II ;)
Moje końcówki to też jakaś rzeźnia. Ale włosy mi urosły, sa dłuższe i szkoda mi obciąć. W ogóle włosów nie farbowałam już 3 miesiące
|
2012-08-29, 19:15 | #3787 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: wojewodztwo mazowieckie
Wiadomości: 1 218
|
Dot.: Bez prostownicy się obywamy, o swe włosy dbamy! - cz. II ;)
natalkaa - jeśli twoje końcówki przypominają rzeźnię, to radze ci coś z tym zrobić - najlepiej obciąć - mi też miesiącami szkoda było obcinać rozdwojenia.
Włosy coś tam rosły, były na wysokość łopatek - ale co z tego, że 70% rozdwojeń, niektóre poszły już na połowę długości. Ja już tu pisałam - maxineczka na swoim youtubowym kanale pokazuje jak odżywiać rozdwojone końcówki nie tracąc na długości. Tylko musisz mieć profesjonalne nożyczki fryzjerskie aby sobie nie zmiażdżyć struktury włosa. Dziewczyny pamiętajcie - rozdwojonego włosa już nie uratujecie, żadne serum , jedwab nic nie da - trzeba podciąć min 2 cm nad rozdwojeniem. Ja jak podcinałam sobie rozdwojone końcówki to byłam w szoku jak w szybkim tempie rozdwojenia poszły w górę. Teraz podetniesz 2 cm - a jak tego nie zrobisz to za jakiś czas będziesz musiała obciąć 5 cm. A 2 cm momentalnie ci odrosną i będziesz miała zdrowe włosy |
2012-08-30, 07:29 | #3788 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 20 187
|
Dot.: Bez prostownicy się obywamy, o swe włosy dbamy! - cz. II ;)
Rzeźnia to złe słowo. Nie jest tragicznie ale są rozdwojone itd. ale jeszcze nie aż tak żeby trzeba to było obcinać.
|
2012-08-30, 17:28 | #3789 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kraków, Nowa Huta
Wiadomości: 313
|
Dot.: Bez prostownicy się obywamy, o swe włosy dbamy! - cz. II ;)
ja mam to szczęście, że szybko mi włosy rosną obetnę ok. 5 cm, 3 miesiące i po problemie
|
2012-08-30, 20:22 | #3790 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 639
|
Dot.: Bez prostownicy się obywamy, o swe włosy dbamy! - cz. II ;)
Ja o prostownicy już prawie zapomniałam, póki co chyba od maja wyprostowałam tylko 2 razy (tak, tak, bardziej imponujące byłoby O) ale jak dla mnie to ogromny sukces, bo dawniej prostowałam nawet 3 razy dziennie
|
2012-08-30, 21:08 | #3791 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 116
|
Dot.: Bez prostownicy się obywamy, o swe włosy dbamy! - cz. II ;)
Kurczę, nie wiem, czy trafiłam na dobry wątek. Mam średniej długości włosy (mniej więcej przed ramiona). Nie są stopniowane tylko ścięte tak, żeby wszystkie były równe. Włosy nie dość, że mi się puszą przy wilgoci to jeszcze są na tyle puszyste następnego dnia po wieczornym myciu, że stają się jedną wielką szopą. Nie chodzę zatem z rozpuszczonymi włosami. Nie chcę prostować włosów. Myję je szamponem Biosilk (hydrating) i nakładam maskę do włosów Gloria z prowitaminą B5. Niestety efektów nie widzę. Czy możecie coś poradzić? Może ktoś miał podobną sytuację i bez prostowania jakoś się z tym uporał?
__________________
'The grass was greener
The light was brighter With friends surrounded The nights of wonder'. |
2012-08-30, 21:36 | #3792 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 11 159
|
Dot.: Bez prostownicy się obywamy, o swe włosy dbamy! - cz. II ;)
Cytat:
Cytat:
zmieniłabym szampon
__________________
Twoje kłamstwo trwa tak długo, ze sam zaczynasz w nie wierzyć? Doceniamy dopiero kiedy stracimy. Zapuszczanie włosów z wizażem : 65cm completed Moja pielęgnacja włosów |
||
2012-08-31, 07:25 | #3793 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 15 142
|
Dot.: Bez prostownicy się obywamy, o swe włosy dbamy! - cz. II ;)
Cytat:
__________________
żona 2014
mama 2018 przyszła mama 2020 |
|
2012-08-31, 09:37 | #3794 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 11 159
|
Dot.: Bez prostownicy się obywamy, o swe włosy dbamy! - cz. II ;)
a masz juz uptrzony jakis inny salon ?
__________________
Twoje kłamstwo trwa tak długo, ze sam zaczynasz w nie wierzyć? Doceniamy dopiero kiedy stracimy. Zapuszczanie włosów z wizażem : 65cm completed Moja pielęgnacja włosów |
2012-08-31, 11:00 | #3795 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 9 340
|
Dot.: Bez prostownicy się obywamy, o swe włosy dbamy! - cz. II ;)
[1=efc6a1cb5fe4a74ea359d2a cbd2eea31cfefd6de_624396d 99d764;36179080]Cześć Dziewczyny!
Od wczoraj (!) nie prostuje włosów. Mam nadzieję że wytrwam, bo przymierzałam się do tego już dawno. Prostowałam 10 lat ;-) Ciężko mi bo jestem mega uzależniona. Dziś poszłam do pracy z mopem na głowie i nie moge na siebie patrzeć ;-) Mam nadzieję że to minie ;-) Niestety mi też się kręcą przy twarzy. Mam autentyczne, mocno skręcone loki. Dziś je potraktowałam gumą do włosów i jakoś wyglądają... ale generalnie to masakra. Nie wiedziałam że będzie aż tak źle- nie z włosami, bo one w zasadzie chyba czują się dobrze ale z moim psychicznym nastawieniem do nie wyprostowanych włosów. Do tego mam pełno baby hairów sterczacych na wszystkie strony. Szaleństwo normalnie. Póki co jestem pełna motywacji i mam nadzieję że wytrwam ;-)[/QUOTE] No to powodzenia żeby Cię nie kusiło daj komuś prostownicę na przechowanietak jak radzi uwielbiam_owoce22:rolleye s: Mi już na szczęście prostownica nie jest potrzebna. Przyzwyczaiłam się do nie prostowania i jakoś nie ciągnie mnie do tegoNawet o tym nie myślę
__________________
|
2012-08-31, 20:21 | #3796 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 15 142
|
Dot.: Bez prostownicy się obywamy, o swe włosy dbamy! - cz. II ;)
na razie w sumie nie ale praca tutaj nie ma sensu
__________________
żona 2014
mama 2018 przyszła mama 2020 |
2012-09-01, 09:30 | #3797 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kraków, Nowa Huta
Wiadomości: 313
|
Dot.: Bez prostownicy się obywamy, o swe włosy dbamy! - cz. II ;)
|
2012-09-01, 17:44 | #3798 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 11 159
|
Dot.: Bez prostownicy się obywamy, o swe włosy dbamy! - cz. II ;)
rozumie ale to dobra decyzja skoro miałabys sie tam dalej męczyć
__________________
Twoje kłamstwo trwa tak długo, ze sam zaczynasz w nie wierzyć? Doceniamy dopiero kiedy stracimy. Zapuszczanie włosów z wizażem : 65cm completed Moja pielęgnacja włosów |
2012-09-01, 18:29 | #3799 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 950
|
Dot.: Bez prostownicy się obywamy, o swe włosy dbamy! - cz. II ;)
kurde gdzie Ty sie podziewasz? Jakoś ostatnio mało Cię widze na forum [1=efc6a1cb5fe4a74ea359d2a cbd2eea31cfefd6de_624396d 99d764;36179080]Cześć Dziewczyny! Od wczoraj (!) nie prostuje włosów. Mam nadzieję że wytrwam, bo przymierzałam się do tego już dawno. Prostowałam 10 lat ;-) Ciężko mi bo jestem mega uzależniona. Dziś poszłam do pracy z mopem na głowie i nie moge na siebie patrzeć ;-) Mam nadzieję że to minie ;-) Niestety mi też się kręcą przy twarzy. Mam autentyczne, mocno skręcone loki. Dziś je potraktowałam gumą do włosów i jakoś wyglądają... ale generalnie to masakra. Nie wiedziałam że będzie aż tak źle- nie z włosami, bo one w zasadzie chyba czują się dobrze ale z moim psychicznym nastawieniem do nie wyprostowanych włosów. Do tego mam pełno baby hairów sterczacych na wszystkie strony. Szaleństwo normalnie. Póki co jestem pełna motywacji i mam nadzieję że wytrwam ;-)[/QUOTE]ja prostowałam ponad 8 lat zdarzały się dni że nawet 3 razy dziennie jechalam prostownicą moje klaczki jeśli masz loki albo nawet pseudoloki jak ja to polecam przejście na CG
__________________
Chudniemy,chudniemy! foto styczeń-sierpień foto styczeń-sierpień II moje włosiaki |
||
2012-09-01, 23:52 | #3800 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 752
|
Dot.: Bez prostownicy się obywamy, o swe włosy dbamy! - cz. II ;)
Cytat:
|
|
2012-09-03, 15:43 | #3801 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 84
|
Dot.: Bez prostownicy się obywamy, o swe włosy dbamy! - cz. II ;)
"ja prostowałam ponad 8 lat
zdarzały się dni że nawet 3 razy dziennie jechalam prostownicą moje klaczki jeśli masz loki albo nawet pseudoloki jak ja to polecam przejście na CG [/QUOTE]" Próbowałam parę razy ale mam przetłuszczającą się skórę głowy i po pierwsze nie ma szans na umycie odżywką, a po drugie po całym rytuale CG wyglądam jakbym się nie czesała przez miesiąc... chociaż może kiedyś zrobie jeszcze jedno podejście... ;-) Póki co już prawie 2 tyg BEZ ;-DDDD i coraz bardziej się sobie podobam w takim włosowym chaosie bezprostownicowym ;-) |
2012-09-03, 19:38 | #3802 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 20 187
|
Dot.: Bez prostownicy się obywamy, o swe włosy dbamy! - cz. II ;)
Ja jestem coraz bardziej zadowolona z włosów. Są dłuższe, kręcą się bardziej, nawet kolor jest git Ale wiem że październik nie służy moim włosow i mnie. (wtedy co roku rozjaśniam włosy )
|
2012-09-03, 19:45 | #3803 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 372
|
Dot.: Bez prostownicy się obywamy, o swe włosy dbamy! - cz. II ;)
wiecie co kochane dziewczyny, już osiągnęłam taki sukces w nie prostowaniu, że nawet grzywka mnie słucha i po umyciu nie kręci się we wszystkie możliwe strony i nie mam z niej loków a'la odwrócone S. Nie muszę używać prostownicy i suszarki! Jednak w roku akademickim chyba bez suszarki się nie obejdzie, bo moje włosy strasznie długo schną...
|
2012-09-03, 20:00 | #3805 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 372
|
Dot.: Bez prostownicy się obywamy, o swe włosy dbamy! - cz. II ;)
dzisiaj umyłam włosy po ćwiczeniach o 10, a o 15 były suche i mogłam spokojnie iść do miasta
|
2012-09-03, 20:05 | #3806 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 9 340
|
Dot.: Bez prostownicy się obywamy, o swe włosy dbamy! - cz. II ;)
[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;36304285]dzisiaj umyłam włosy po ćwiczeniach o 10, a o 15 były suche i mogłam spokojnie iść do miasta [/QUOTE]
to jednak długo schną... jak nie masz wyjścia to zrozumiałe, że sięgasz po suszarkęA nie myślałaś by myć włosy na noc?
__________________
|
2012-09-03, 20:12 | #3807 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 372
|
Dot.: Bez prostownicy się obywamy, o swe włosy dbamy! - cz. II ;)
jak myje je na noc to rano na następny dzień:
a) wstaje z mega szopą na głowie b) czasami zdarza się tak, że mam takie jedno "pasmo" z tyłu głowy, które jeszcze mi nie wyschło, a jak minie trochę czasu to wygląda jakby było nieumyte c) przeważnie wtedy grzywka mi się podkręca, co mnie strasznie irytuje, a też nie mogę myć włosów tak ok 18/19, bo o tej porze w roku akademickim będę na uczelni, bo studiuję wieczorowo, tak źle i tak niedobrze |
2012-09-03, 20:18 | #3808 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 9 340
|
Dot.: Bez prostownicy się obywamy, o swe włosy dbamy! - cz. II ;)
[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;36304658]jak myje je na noc to rano na następny dzień:
a) wstaje z mega szopą na głowie b) czasami zdarza się tak, że mam takie jedno "pasmo" z tyłu głowy, które jeszcze mi nie wyschło, a jak minie trochę czasu to wygląda jakby było nieumyte c) przeważnie wtedy grzywka mi się podkręca, co mnie strasznie irytuje, a też nie mogę myć włosów tak ok 18/19, bo o tej porze w roku akademickim będę na uczelni, bo studiuję wieczorowo, tak źle i tak niedobrze [/QUOTE] Ja np zaczesuję mocno na gładko włosy do tyłu wiążę w kitę i robię warkocza wtedy nie mam szopy tylko fale No ale rozumiem Twoją sytuację
__________________
|
2012-09-03, 20:22 | #3809 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kraków, Nowa Huta
Wiadomości: 313
|
Dot.: Bez prostownicy się obywamy, o swe włosy dbamy! - cz. II ;)
byłam dzisiaj u fryzjera... trafiłam na młodą fryzjerkę, może na praktykantkę lub stażystkę... spoko obcięła mi włosy, ale kompletnie nie poradziła sobie z ujarzmieniem mojego gąszczu... ehhh w sumie to rzadko która sobie umie radzić z tymi moimi kłakami... skończyło się tym, że wyszłam z wyprostowanymi włosami
|
2012-09-03, 20:24 | #3810 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 372
|
Dot.: Bez prostownicy się obywamy, o swe włosy dbamy! - cz. II ;)
wiesz EsTeLL25 jak umyję włosy to też robię warkocza, ale jak wracam z uczelni tak średnio ok 19/20 to jak zwiążę włosy na noc to nie wyschną mi do rana, cóż moje włosy są inne
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów i fryzury |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:14.