Vademecum antykoncepcji!

[justys2903]

Dziękuje za pomoc

[Frutti]

ale na kij pytasz drugi raz o to samo i robisz śmietnik na forum?

[Eldo_rado]

Napisane przez justys2903

ulotkę przeczytałam, wole pytac bo lekarz pwoeidział mi jedno a czytam co innego a ta sprawa nie jest tak błacha aby robic co sie chce tylko lepiej zrobic jak należy

Ulotka, zawsze najważniejsza jest ulotka! Zapamiętaj to

[banananas]

Witam!
Przyjmuję tabletki antykoncepcyjne Atywia. Ostatnio powróciły u mnie kłopoty z żołądkiem.
Zaczęłam brac Ranigast Max, który powoduje zobojętnienie kwasu solnego w żołądku. Na jednym z forów wyczytałam, że takie leki mogą osłabic skutecznosc antykoncepcji. Czy to prawda? W ulotce niby nic o tym nie ma, więc już zgłupiałam.

Też, czy stosując Atywię po Dianie 35 bez przerwy 7-dniowej jestem bezpieczna?

Pozdrawiam!

[nicko]

Napisane przez czmiel

witam,
pisze tutaj, ponieważ mam problem z tabletkami antykoncepcyjnymi.
od 4 miesięcy biorę lesinelle. Przez 3 miesiące wszystko było w porzadku, niestety nie w porę wybrałam się do lekarza i nie zdążyłam zażyć pierwszej tabletki 4 opakowania w czasie. 1.Łyknełam ją 3 albo 4 dni po czasie, ginekolog powiedział, że przez cały miesiąc muszę się zabezpieczać i tak, więc albo tak robię albo w ogólę nie biorę przez ten miesiąc.
nie chciałam się tak bawić tymi hormonami, więc łykałam mimo wszystko.
2.Niestety często zdarzało mi się zapomniec, a to wziąć nie w porę ; / wiem, wiem, moja wina.
teraz skończyłam opakowanie i chciałam spytać3. czy mogę zacząć łykać znowu od pierwszego dnia cyklu (czyli pierwszego dnia miesiączki)? i jak jest wtedy z zabezpieczeniem? normalnie od pierwszej tabletki?

proszę o rady, bo okres pewnie dostanę lada chwila ; )

1.Nie wiem czemu lekarz zalecił, żeby wcale nie brać przez ten miesiąc, ale mniejsza z tym. Skoro się spóźniłaś z pigułką to jesteś w tym cyklu niezabezpieczona, niezabezpieczone są też stosunki z przerwy, więc w odpowiednim czasie zalecam test ciążowy jeżeli w tym czasie uprawiałaś seks.
2. Zależy co oznacza ,,brałam nie wporę,, bo jeżeli np normalna pora brania pigułek to godz 19.00 a ty brałaś pigułke np o 23.00 to nie ma to znaczenia, kilkugodzinne spóźnienia są dozwolone.
3. Nie wiem co masz na myśli, zamierzasz nie brać w tym miesiącu wcale pigułek i czekać do 1wszego dnia miesiączki? Te krwawienie co teraz będziesz miała to skutek przerwy w pigułkach a nie normalna miesiączka. Jeżeli w poprzednim cyklu brałaś pigułki i te spóźnienia nie były większe jak 12 godz to zacznij normalnie po 7mio dniowej przerwie kolejne opakowanie i wszystko będzie ok.
Moim zdaniem nie odstawiaj pigułek całkowicie do następnego niesiąca, skoro już je bierzesz i zamierzasz w ten sposób dalej się zabezpieczać to nie przerywaj brania tylko rób to regularnie.

[Monii07]

Hej.
Ostatni raz kochałam się we wtorek,jednak złapało mnie jakieś choróbsko, które niestety wymaga antybiotyków. Mianowicie: Amoksiklav. Mogę go spokojnie zacząć przyjmować od dzisiaj, nie martwiąc się że we wtorek współżyłam? Rozumiem, że podczas kuracji nie mogę współżyć bez dodatkowego zabezpieczenia i siedem dni później.

[Serenely]

Taaak, trzeba uwzględnić też przerwę, jeśli wypada na ten czas. Rety, to pytanie (nawet o Amoksiklav) padało już wielokrotnie - sama na nie odpisywałam.

[morfea]

Dziewczyny biorę Lesinelle, dopadła mnie choroba i został mi przepisany Zinnat, pomijam że zarówno lekarz jak i farmaceuta powiedzieli że nie wpływa on na skuteczność tabletek a na ulotce Zinnatu doczytalam że jednak wpływa. No cóż wolę dmuchać na zimne tak wiec bede sie zabezpieczac dodatkowo, ale mam problem 7 dzien po kuracji antybiotykiem wypadnie mi w 3 dniu przerwy od tabletek. Czy z nowym opakowaniem będę w pełni zabezpieczona? Czy też np. nie robić wogole przerwy i wziac nastepne opakowanie?

[Serenely]

Możesz połączyć opakowania, ale jeśli Ci niewygodnie (ja nigdy nie łączę), to zrób normalnie przerwę i zabezpieczaj się cały 1 tydzień.

[karolinuuusia]

od dłuższego czasu biorę tabletki antykoncepcyjne, wszystko było w porządku aż do czasu gdy lekarz zmienił mi na mercilon, zaczęły mi wypadać garściami włosy, wzięłam chyba 3 opakowania i zmieniono mi na diane, biorę juz 2 miesiąc i brak różnicy... jestem już załamana i rozważam odstawienie tabletek, bo jestem bezsilna, miała któraś z was taki problem, jeśli tak proszę o pomoc

[Eldo_rado]

Napisane przez karolinuuusia

od dłuższego czasu biorę tabletki antykoncepcyjne, wszystko było w porządku aż do czasu gdy lekarz zmienił mi na mercilon, zaczęły mi wypadać garściami włosy, wzięłam chyba 3 opakowania i zmieniono mi na diane, biorę juz 2 miesiąc i brak różnicy... jestem już załamana i rozważam odstawienie tabletek, bo jestem bezsilna, miała któraś z was taki problem, jeśli tak proszę o pomoc

wiele kobiet skarży się na wypadajcie włosy. zmiany zazwyczaj nic nie dają niestety.

[karolinuuusia]

Napisane przez Eldo_rado

wiele kobiet skarży się na wypadajcie włosy. zmiany zazwyczaj nic nie dają niestety.

jeśli odstawie to pewnie problem się nasili?

[Eldo_rado]

Napisane przez karolinuuusia

jeśli odstawie to pewnie problem się nasili?

a skąd my mamy to wiedzieć? nie da się tego przewidzieć... ale jesli to tabletki wpływają tak na włosy to po odstawieniu i porządnej kuracji wzmacniającej włosy powinny wrócić do kondycji. powinny ale nie muszą,może być rożnie.

[lilijanka]

edit

[Serenely]

Drożdże nie wpływają na antyki.

[19nika95]

Witam. Właśnie rozpoczęłam zażywanie tabletek antykoncepcyjnych <Midiana>. Dużo czytałam o ich działaniu i skutkach ubocznych. Jednak nie wiem do końca czy normalną rzeczą jest już po 3 tabletce skrócenie miesiączki <a zawsze mam 5-6 dni> a zamiast tego brązowa gęsta wydzielina .. ? Ogółem nic poza tym mi nie jest. Nic mnie nie boli jest wszystko w porządku. Słyszałam, że dopiero po pierwszym opakowaniu może nastąpić krótsze krwawienie. Byłabym wdzięczna za jakąkolwiek odpowiedź bo nie wiem czy iść z tym do ginekologa.
Pozdrawiam ; ).

[Serenely]

Krwawienie może tak naprawdę zatrzymać się już po 1 tabletce. Nie ma w tym nic dziwnego.

[19nika95]

Napisane przez Serenely

Krwawienie może tak naprawdę zatrzymać się już po 1 tabletce. Nie ma w tym nic dziwnego.

Dziękuje za odpowiedź, wolałam się zapytać niż biegać z 'drobnostką' do lekarza : ).

[Serenely]

No ja też byłam zdziwiona, kiedy po paru godzinach zaczęłam "brązowieć". Ale nie miałam wątpliwości czy stresu, bo domyśliłam się, że to wina hormonów.

[19nika95]

W takim razie mam jeszcze jedno pytanie. Mianowicie okres dostałam w nocy z 17 na 18 listopada pierwszą tabletkę wzięłam rano o 10, jednak ta pora nie pasowała mi w żaden sposób. Wyczytałam na internecie, że mogłabym stopniowo zmienić godzinę przyjmowania hormonów i tak właśnie zrobiłam .. Kolejnego dnia wzięłam o 13, potem o 16 i dziś znów o 16, oczywiście przy tej godzinie już pozostanę. Czy może to jakoś wpłynąć na działanie tabletek ?.

[Serenely]

Przecież masz przedział 12 godzin, w którym musisz łyknąć tabletkę. A tak w ogóle, to na łyknięcie pierwszej masz całą dobę - no ale już "po ptakach".

[19nika95]

Hahaha okey dobra koniec moich pytań. Dzięki za odpowiedzi ; ).

[Weroonisiek]

Witam was

Sprawa wyglada następująco

jestem po dwóch opakowaniach Syndi 35, niestety z braku czasu (cały czas w biegu) nie znalałam czasu żeby załatwić recepte, tak wiec (prosze tego nie oceniać, bo nie o to chodzi) koleżanka miała zapasowe opakowanie Microgynon 21, więc po prostu stwierdziłam że sama sobie zmienię tabletki bo i tak planowałam prosić o to lekarza (poprzednie dostałam bez żadnych badan ani pytan, wiec stwierdzilam ze inne rowniez mi nie zaszkodza).

Moje pytanie brzmi następująco. Czy jestem normalnie zabezpieczona? Dzisiaj, po przerwie wzięłam pierwszą tabletkę.

[Serenely]

Czy Ciebie porąbało? Jesteś kompletnie nieodpowiedzialna skoro masz gdzieś własne zdrowie.

Jak mam nie oceniać debilnego zachowania?! Dziewczyno, HORMONY TO POWAŻNA SPRAWA! Nie można sobie zmieniać tabletek jak się podoba! Nie zdajesz sobie nawet sprawy jakim obciążeniem dla organizmu jest w ogóle rozpoczynanie antykoncepcji hormonalnej, a Ty już chcesz go katować jakąś zmianą. Nie ogarniam jak można być tak bezmyślnym.

Marsz do ginekologa! To ON zleca zmiany, nie TY. Poza tym, tabletek nie powinno się zmieniać szybciej niż przed 3 miesiącem (opakowaniem), bo nie jest to zdrowe.

Nie znam składów tych tabletek, ale jeśli łyknęłaś teraz słabsze, to nie jesteś zabezpieczona.

[truskawkowawiosna]

Napisane przez Weroonisiek

Witam was

Sprawa wyglada następująco

jestem po dwóch opakowaniach Syndi 35, niestety z braku czasu (cały czas w biegu) nie znalałam czasu żeby załatwić recepte, tak wiec (prosze tego nie oceniać, bo nie o to chodzi) koleżanka miała zapasowe opakowanie Microgynon 21, więc po prostu stwierdziłam że sama sobie zmienię tabletki bo i tak planowałam prosić o to lekarza (poprzednie dostałam bez żadnych badan ani pytan, wiec stwierdzilam ze inne rowniez mi nie zaszkodza).

Moje pytanie brzmi następująco. Czy jestem normalnie zabezpieczona? Dzisiaj, po przerwie wzięłam pierwszą tabletkę.

Skoro wzięłaś M21 pierwszego dnia po 7-dniowej przerwie to jesteś zabezpieczona, masz wszystko w ulotce.

Najlepiej już teraz umów się na wizytę u jakiegoś dobrego, doświadczonego gina, który nie przepisuje jednych tabletek jak leci każdej pacjentce, polecam poszperać na Znanym lekarzu

[Serenely]

Z tego co znalazłam, to M21 jest słabszy, więc źle zrobiła robiąc przerwę...

Tutaj skład dla porównania:
Syndi-35: 0,035 mg etynylestradiolu i 2 mg octanu cyproteronu
Microgynon 21: 0,03 mg etynylestradiolu i 0,150 mg lewonorgestrelu

Nie znam się na tych "drugich" substancjach, bo ja mam akurat gestodenum w swoich antykach, ale zauważalna jest mniejsza ilość.

A więc nie ma ochrony antykoncepcyjnej.

[Weroonisiek]

więc dobrze rozumiem, że do konca tego opakowania nie jestem zabezpieczona?

[truskawkowawiosna]

Napisane przez Serenely

Z tego co znalazłam, to M21 jest słabszy, więc źle zrobiła robiąc przerwę...

Tutaj skład dla porównania:
Syndi-35: 0,035 mg etynylestradiolu i 2 mg octanu cyproteronu
Microgynon 21: 0,03 mg etynylestradiolu i 0,150 mg lewonorgestrelu

Nie znam się na tych "drugich" substancjach, bo ja mam akurat gestodenum w swoich antykach, ale zauważalna jest mniejsza ilość.

A więc nie ma ochrony antykoncepcyjnej.

To tak nie działa: "Dostałam 5 mikrogramów mniej niż zawsze po przerwie, więc strzele sobie owulację".

To byłoby wielce nieprawdopodobne, że zdrowy organizm odczuje w ten sposób tak niewielką różnicę i dojdzie do ciąży. Informowałaby o tym ulotka nakazując skrupulatne porównywanie dawki estrogenu. Najważniejsze to wziąć tabletkę tego pierwszego dnia po przerwie

30 mikrogramów jest nadal dość dużą dawką estrogenu, aby zatrzymać owulację u młodej, zdrowej, zakładam, że bez dużej nadwagi kobiety.

Problem mógłby być prędzej u kobiety z nadwagą, która zawsze brała taki np. Anteovin z dawką 50 mikrogramów, a po przerwie przeszła na Yasminelle z 20

Dziewczyna zadała konkretne pytanie, więc odpowiadam zgodnie z prawdą: moim zdaniem w tym konkretnym przypadku szanse na ciążę są takie same czyli mikroskopijne.

[Weroonisiek]

dziękuje. Raczej mój zdrowy rozsądek też sądzi że do ciazy nie powinno dojść, bo jednak hormon jest hormon, ale mimo wszystko nadal mam jakieś tam wątpliwości, więc chyba bede sie jednak dodatkowo zabezpieczac, albo odczekam kilka tabletek

[truskawkowawiosna]

Napisane przez Weroonisiek

dziękuje. Raczej mój zdrowy rozsądek też sądzi że do ciazy nie powinno dojść, bo jednak hormon jest hormon, ale mimo wszystko nadal mam jakieś tam wątpliwości, więc chyba bede sie jednak dodatkowo zabezpieczac, albo odczekam kilka tabletek

Jak masz się stresować to lepiej odczekaj 7 pełnych dni albo zabezpieczaj się dodatkowo prezerwatywą