pieczenie po kwasie - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki

Notka

Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-10-29, 13:02   #1
imbir87
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4

pieczenie po kwasie


Witam, była u mnie klientka, młoda dziewczyna ok. 23 lata, z Norwegii. Rozmawialysmy po angielsku, pytałam czy ma jakies alergie - nie ma.
Nałożyłam jej kwas migdałowy 40 % z Bielendy. Skóra nie czerwieniła się, po 5 minutach zneutralizowałam kwas. Zapytałam czy czuje w któryms miejscu jeszcze pieczenie - powiedziała, ze pali ja ciagle cała twarz. dolozylam jeszcze neutralizatora, nie pomogło. Zaczelam obficie zmywać wszystko wodą, nadal paliło, zmywałam tonikiem, potem plynem micelarnym, znowu wodą i ciagle ja paliło. po 20 minutach ciągłego zmywania nalozylam maskę algową z bielendy chłodząca - na co powiedziała mi ze ją skóra w tym swędzi i maskę mam zdjąc. po 5 minutach zdjelam maskę. twierdziła, ze jest lepiej ze już tak nie pali. nalozylam krem z filtrem ( i znowu skora zaczela ją palić. zmylam krem obficie wodą ale stwierdziła ze nadal ją piecze dekikatnie. stwierdziłam, ze to po prostu podrażnienie kwasem i ze będzie odczuwała jeszcze trochę to pieczenie i odesłałam ja do domu. czy miała któras z was taki przypadek? pierwszy raz mi się zdarzyła taka sytuacja.
imbir87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-31, 12:29   #2
Agnieszka987
Zakorzenienie
 
Avatar Agnieszka987
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 5 143
Dot.: pieczenie po kwasie

Cytat:
Napisane przez imbir87 Pokaż wiadomość
Witam, była u mnie klientka, młoda dziewczyna ok. 23 lata, z Norwegii. Rozmawialysmy po angielsku, pytałam czy ma jakies alergie - nie ma.
Nałożyłam jej kwas migdałowy 40 % z Bielendy. Skóra nie czerwieniła się, po 5 minutach zneutralizowałam kwas. Zapytałam czy czuje w któryms miejscu jeszcze pieczenie - powiedziała, ze pali ja ciagle cała twarz. dolozylam jeszcze neutralizatora, nie pomogło. Zaczelam obficie zmywać wszystko wodą, nadal paliło, zmywałam tonikiem, potem plynem micelarnym, znowu wodą i ciagle ja paliło. po 20 minutach ciągłego zmywania nalozylam maskę algową z bielendy chłodząca - na co powiedziała mi ze ją skóra w tym swędzi i maskę mam zdjąc. po 5 minutach zdjelam maskę. twierdziła, ze jest lepiej ze już tak nie pali. nalozylam krem z filtrem ( i znowu skora zaczela ją palić. zmylam krem obficie wodą ale stwierdziła ze nadal ją piecze dekikatnie. stwierdziłam, ze to po prostu podrażnienie kwasem i ze będzie odczuwała jeszcze trochę to pieczenie i odesłałam ja do domu. czy miała któras z was taki przypadek? pierwszy raz mi się zdarzyła taka sytuacja.
Może napisz do firmy i zapytaj... Daj znać tutaj! Ja mam taka cerę, którą piecze po wielu kosmetykach, ale mija to po zmyciu woda.

Edytowane przez Agnieszka987
Czas edycji: 2015-10-31 o 12:31
Agnieszka987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-31, 17:47   #3
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: pieczenie po kwasie

Cytat:
Napisane przez imbir87 Pokaż wiadomość
Witam, była u mnie klientka, młoda dziewczyna ok. 23 lata, z Norwegii. Rozmawialysmy po angielsku, pytałam czy ma jakies alergie - nie ma.
Nałożyłam jej kwas migdałowy 40 % z Bielendy. Skóra nie czerwieniła się, po 5 minutach zneutralizowałam kwas. Zapytałam czy czuje w któryms miejscu jeszcze pieczenie - powiedziała, ze pali ja ciagle cała twarz. dolozylam jeszcze neutralizatora, nie pomogło. Zaczelam obficie zmywać wszystko wodą, nadal paliło, zmywałam tonikiem, potem plynem micelarnym, znowu wodą i ciagle ja paliło. po 20 minutach ciągłego zmywania nalozylam maskę algową z bielendy chłodząca - na co powiedziała mi ze ją skóra w tym swędzi i maskę mam zdjąc. po 5 minutach zdjelam maskę. twierdziła, ze jest lepiej ze już tak nie pali. nalozylam krem z filtrem ( i znowu skora zaczela ją palić. zmylam krem obficie wodą ale stwierdziła ze nadal ją piecze dekikatnie. stwierdziłam, ze to po prostu podrażnienie kwasem i ze będzie odczuwała jeszcze trochę to pieczenie i odesłałam ja do domu. czy miała któras z was taki przypadek? pierwszy raz mi się zdarzyła taka sytuacja.
Po tym produkcie piekło mnie akurat tylko podczas neutralizacji, ale po płynie salicylowym Glymedu piecze długo, choć to teoretycznie lżejszy kaliber. Moim zdaniem reakcja osobnicza i tyle.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-01, 09:01   #4
imbir87
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4
Dot.: pieczenie po kwasie

macie racje, zwrócę się z tym do firmy i dam znać jak mi odpowiedzą cos konkretnie pozdrowienia
imbir87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-03, 14:05   #5
asiunia_28
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 335
Dot.: pieczenie po kwasie

Tez tak mialam po dobrych kwasach, nawet na drugi dzień
asiunia_28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-04, 18:38   #6
asiulka40
Raczkowanie
 
Avatar asiulka40
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 80
Dot.: pieczenie po kwasie

Robię sobie kwasy w domu sama. Czasem jak dużo nałożę i długo trzymam to piecze 2 godziny po zabiegu.
asiulka40 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-11-04 19:38:05


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:18.