Nasze codzienne jadłospisy cz. XIX - OCENA JADŁOSPISÓW

[missy7]

SNIADANIE:
- owsianka na mleku 2% (4 łyżki płatków owsianych, 1 łyżka siemienia lnianego, 1 łyżka płatków ryzowych
garść jagód goji, łyżka syropu klonowego, pół banana, pare płatków migdałów, cynamon)
- kawa zielona nie ma białka, a to bardzo ważne rano, szczególnie przed treningiem

Czy serek wiejski będzie ok? Albo jajka?

PRZEKĄSKA:
- serek homogenizowany ze zmiksowanym 1 bananem,
siemieniem lnianym, płatkami migdałów i łyżką masła orzechowego po treningu jemy szybkowchłanialne białko - mięso, ryby, jajka plus węgle, nie tłuszcze

Więc zamienię moją przekąskę z obiadem.. obiad będę jadła odrazu po treningu.. bo zawsze ćwiczę ok godziny 12

KOLACJA:
- bułka grahamka, z serkiem philadelphia, wędzonym łososiem, pomidorem, czerwoną cebulą i roszponką
- herbata zielona jeśli węgle wieczorem nie przeszkadzają Ci w chudnięciu, to ok, o ile łososia więcej niż mały plasterek

To był raczej cienki plaster łososia..
Więc co najlepiej jeść na kolacje? Więcej białka?


Co do treningu to było troche cardio + ćwiczenia na pośladki i abs

[Maddie]

Napisane przez missy7

Czy serek wiejski będzie ok? Albo jajka? Twój wybór, obie propozycje będą ok

Więc zamienię moją przekąskę z obiadem.. obiad będę jadła odrazu po treningu.. bo zawsze ćwiczę ok godziny 12 Jak wolisz.

To był raczej cienki plaster łososia..
Więc co najlepiej jeść na kolacje? Więcej białka?
Jeśli ryby mało to więcej białka zdecydowanie, ja akurat łososia uwielbiam z jajkami na twardo. Ogólnie jajka, ryby, mięso, może być nabiał ale lepiej ograniczyć go do dwóch porcji dziennie. Jeśli chudniesz to jedz sobie również węgle, w razie zastoju wtedy je z kolacji wyrzucisz i będzie git.

Co do treningu to było troche cardio + ćwiczenia na pośladki i abs

[zetuzetia]

u mnie dzisiaj trochę monotematycznie, bo jestem na etapie czyszczenia zapasów (ciągle robiłam nowe zakupy, w końcu ilość jedzenia mnie przytłoczyła :P).

R, która chyba jest już U :P

I. owsianka na wodzie, dosłodzona minimalnie miodem, z bananem, borówkami i prażonymi migdałami. jajko sadzone.
II. paella (pierś z kurczaka, ryż, pomidory, papryka, cebula, krewetki i groszek, na 1-2łyżkach oliwy z oliwek), kubek kremu z brokułów z prażonymi migdałami
III. znowu paella (musiałam ją wykończyć, bo jutro już nie nadawałaby się do jedzenia ), jajko sadzone i sporo pomidorków koktajlowych.
przekąska: pomarańcza
IV. koktajl - szpinak, banan, kiwi, łyżka oleju lnianego
V. sałata lodowa, pomidorki, papryka, oliwki, łosoś wędzony w plastrach+trochę sosu (zrobiony z majonezu, jogurtu naturalnego, kawioru, czerwonej cebuli i koperku).

[piotrek1994]

irish czasem mam wrażenie, że jesteś alkoholiczką

[Ervisha]

Napisane przez piotrek1994

irish czasem mam wrażenie, że jesteś alkoholiczką

A na jakiej podstawie? Chyba trochę za ostry jesteś....

[fusiacola]

Napisane przez piotrek1994

irish czasem mam wrażenie, że jesteś alkoholiczką

mocne

[dezett]

Napisane przez piotrek1994

irish czasem mam wrażenie, że jesteś alkoholiczką

lol.

wstawiam U naukowo-domowo-bezruchowe
sn. owsianka 60g platkow, szklanka mleka 2% z: twarogiem, orzechami wloskimi, laskowymi, goji, morelami,nasionami chia oraz kiwi.; zielona herbata
obiad. łosoś 200g grilowany, ponad polowa woreczka ryzu brazowego z kurkumą szpiank na ciepło z pomidorkami koktajowlymi i olejem lnianym, pestkami dyni.
podiweczorek. jogurt sojowy z wkrojoną pomarańczą, 2 paski gorzkiej czekolady, garstka migdałów, kawa z mlekiem.
kolacja. 2 kromki razowca z polowa awokado i białkowy omlet na masle (1 zoltko 3 bialka) z przyprawami + salatka z roszpunki, rzodkiewki, ogórka, cebuli, kiełkami soczewicy.

3 zielone herbatry, 1pokrzywa, 1kawa z mlekiem, ok 1.5 wody.

[Seducer]

Waga ruszyła, więc jeszcze tylko odrobinę. Ale nie wiem, czy nie przeginam.

U/P
I owsianka (3 łyżki płatków, łyżka otrębów) z bananem, szpinakiem, jajkiem, syropem klonowym i garścią płatków chocapic; kawa z mlekiem, marchewka, mała kromka jasnego pieczywa (serio byłam głodna rano chyba )

II jabłko, grahamka posmarowana almette z szynką drobiową i serem żółtym

III fasolka po bretońsku (kiełbasa i pierś z kurczaka w środku) duża miska

IV kawa zbożowa z mlekiem, babeczka ze słonecznikiem i rodzynkami

1h treningu (Fitness Blender)

V jogurt naturalny 200g z twarogiem półtłustym 60g, lnem, cynamonem, łyżeczka dżemu, garścią płatków zdrowy błonik; kakao prawdziwe z 2/3 szklanki mleka 1,5%, kromka chleba z ziarnami z szynką i kapustą czerwoną

W międzyczasie: slonecznik łuskany 30-40g, herbata z miodem, warzywa


O mamo, serio dużo dziś wyszło :P

[distant-girl]

Napisane przez distant-girl

Mój dzisiejszy jadłospis:

I śniadanie: kasza jaglana+banan+grejfrut+dw ie łyżki serka wiejskiego+cynamon+łyżecz ka miodu
II mała miska leczo jarskiego(pieczarki,cukin ia,papryka,koncentrat,zio ła,sól)+dwie łyzki kaszy jaglanej
III obiad pierś z kurczaka w piekarniku pieczona w ziołach (ok 300 g) +kawałek brokuła i kawałek kalafiora
IV kolacja-2 bułki ciemne z dynią+2 jajka sadzone+troche ketchupu+rucola+pare czarnych oliwek+papryka

i jak? źle ?dobrze?

up

[Irish lady 28]

Napisane przez piotrek1994

irish czasem mam wrażenie, że jesteś alkoholiczką

Chłopcze, You made my day)))
ale nie ukrywam, lubię smakowe piwa.

[Maddie]

Napisane przez Maddie

Dziękuję
Na takim rozkładzie czuję się bardzo dobrze, tylko efektów brak ale mam niedoczynność tarczycy i zdaję sobie sprawę, że będzie mi trudniej schudnąć.

Redukcja na dziś:

I: owsianka: 3ł. owsianych, 1ł. płatków gryczanych, 1ł. otrąb gryczanych, mleko, serek homo naturalny, truskawki, płatki migdałów, dwie kostki bardzo gorzkiej czeko.
II: dwie kromki domowego chleba z masłem, wędzonym filetem z indyka, ogórkiem i sałatą (jedna dodatkowo z plastrem sera żółtego i ketchupem ); jabłko.
III: pieczone ziemniaki maźnięte oliwą, pieczona pierś z kurczaka, surówka z kapusty pekińskiej.
IV: serek wiejski z domowym masłem słonecznikowym i migdałami.
V: kawałek wędzonego dorsza i warzywa na patelnię.

plus jabłko i 4 czekoladki merci, i to by było na tyle z dzisiejszej erki

[o_Khaleesi_o]

Dziś mój 3 dzień z dietą 1500kcal i jak 2 pierwsze były ok tak dzisiaj już jestem zmęczona i rozdrażniona i ciągle głodna. I tak wiem, że na tym też nie schudnę to po co mi się męczyć? Daję na 1800 z odpowiednim do tego BWT i będę pilnować żeby nie przekraczać tych wartości.

[Erena]

Napisane przez o_Khaleesi_o

Dziś mój 3 dzień z dietą 1500kcal i jak 2 pierwsze były ok tak dzisiaj już jestem zmęczona i rozdrażniona i ciągle głodna. I tak wiem, że na tym też nie schudnę to po co mi się męczyć? Daję na 1800 z odpowiednim do tego BWT i będę pilnować żeby nie przekraczać tych wartości.

[OliwiaAnita]

Moje R :

I Ś : 5 łyżek pł.owsianych z jabłkiem + kiwi + 1 łyżka s. lnianego + 10dkg twarogu + 3 łyżki jogurtu naturalnego + 3 śliwki suszone
II Ś : jajko na miękko + 2 kromki chleba z masłem (ok łyżeczka masła ) + pomidor i papryka
O : pierś z kurczaka z warzywami upieczonymi : bakłażan i cukinia z pomidorami + pół woreczka kaszy gryczanej + 1 lub 2 łyżki oliwy z oliwek
P : kromka chleba z 1/3 awokado + połowa opakowania serka wiejskiego
K : 15 dkg dorsza upieczonego + szpinak z łyżką oliwy z oliwek i papryką

I jak ?? dodam tylko , że waga stoi w miejscu .

[olik187]

Napisane przez distant-girl

Mój dzisiejszy jadłospis:
redukcja
I śniadanie: kasza jaglana+banan+grejfrut+dw ie łyżki serka wiejskiego+cynamon+łyżecz ka miodu
II mała miska leczo jarskiego(pieczarki,cukin ia,papryka,koncentrat,zio ła,sól)+dwie łyzki kaszy jaglanej
III obiad pierś z kurczaka w piekarniku pieczona w ziołach (ok 300 g) +kawałek brokuła i kawałek kalafiora
IV kolacja-2 bułki ciemne z dynią+2 jajka sadzone+troche ketchupu+rucola+pare czarnych oliwek+papryka

i jak? źle ?dobrze?

wyrzuć jedną bułkę z kolacji na rzecz jakiejś kaszy/ryżu/ziemniaków do obiadu bo brak,a najlepiej to na kolacje jakąś kromke żytniego/razowego

[o_Khaleesi_o]

R

I owsianka z kakao, bananem, rodzynkami i cynamonem.

II 2 kromki żytniego z masłem, szynką litewską, ćwiartką czerwonej papryki i 3 pomidorki daktylowe, kakao bez cukru

III pół torebki kaszy jęczmiennej z mieloną wołowiną w sosie pomidorowym

IV placuszki bananowe z masłem orzechowym (2 jajka, 1 banan)

V pierś z kurczaka z brokułami

1756kcal/122g B/184g W/58g T


Jak smakuje serek homogenizowany naturalny?

[GenaM]

Witam wszystkich To mój pierwszy wpis na Wizażu, chociaż zdążyłam już zapoznać się z wątkiem i nie mogłam się nie zarejestrować Oprócz mojego "dzień dobry", dziękuję Wam za zmotywowanie mnie do podjęcia walki z kilogramami

tyle off topu (zamierzam być porządna)

Przeczytałam Wasze wypowiedzi i mniej więcej już rozumiem na czym polega zdrowe odchudzanie. Ale proszę o pomoc i ocenę, czy idę w dobrym kierunku Chcę schudnąć ok 10 kg. Mam 160 cm i ważę 65 kg Od soboty zaczęłam zmianę swojego stylu życia. Od poniedziałku ćwiczę na orbitreku (na razie 30 min dziennie na najniższym obciążeniu i dość wolnym tempie).

Bardzo Was proszę o ocenę mojego wczorajszego jadłospisu i wyrozumiałość dla początkującej...

R

Śniadanie - 07:00

kromka chleba (mieszany pytlowy pszenno-żytni) z łyżką humusu i szczypiorkiem (nie jestem w stanie zjeść więcej o tej godzinie, a nie chcę wychodzić do pracy bez śniadania)

Drugie śniadanie - 10:00

kromka chleba z połową łyżeczki masła z dwoma plasterkami wędliny drobiowej, pomidorem, szczypiorkiem i sałatą + jabłko

Lunch - 14:00

taka sama kromka chleba + łyżeczka prażonego słonecznika

Obiad - 17:00

70 g makaronu spaghetti (niestety nie pełnoziarnisty - próbowałam i bardzo boli mnie po nim brzuch) z sosem (pomidory z puszki, zioła, zmielona polędwica wołowa) + sałata lodowa z sosem winegret

18:00 - 30 min orbitrek (mała intensywność)

O 20:00 wypiłam jeszcze szklankę soku pomidorowego. W ciągu dnia piję dwie kawy z mlekiem bez cukru, staram się wypić 1,5 l wody + herbaty owocowe.

Pomyślałam, by na II śniadanie jeść jogurt naturalny z musli bez cukru. Największym wyzwaniem jest odrzucenie słodyczy i chleba wieczorem.

Ocenicie, proszę?

[Sh_eenaz]

Hej dziewczyny!
Wyszłam z ED w szpitalu. Przez problemy znów zaczęłam sie ograniczać ale bardzo mi zależy zeby powrócić do wagi wypisowej (2kg) i potem mieć ładne U
Jak na razie po kryzysie zwiększyłam kalorie (dzisiaj o 300) czyli z 1200 do 1500 ( nie liczę obsesyjnie kalorii. Po szpitalu nie liczyłem ale zauważyłam ze podświadomie jem coraz mniej i w końcu zliczylam i sie przeraziłam.

Moje pytanie to: jak zwiekrzac dalej kalorycznosc? Co ile dodawać? Czy to nie za dużo (z 1200 od razu na 1500?)

Zanim zamieszczę swoje jadłospisy wiem Zw muszę zacząć normalnie jeść dlatego proszę o rady! I proszę nie przenoszone mnie do zwierciadła. Nie zamierzam dalej mowić o ED i strachu tylko o zdrowym i zbilansowanym odżywianiu za które sie zabieram!

[zetuzetia]

Napisane przez GenaM

Witam wszystkich To mój pierwszy wpis na Wizażu, chociaż zdążyłam już zapoznać się z wątkiem i nie mogłam się nie zarejestrować Oprócz mojego "dzień dobry", dziękuję Wam za zmotywowanie mnie do podjęcia walki z kilogramami

tyle off topu (zamierzam być porządna)

Przeczytałam Wasze wypowiedzi i mniej więcej już rozumiem na czym polega zdrowe odchudzanie. Ale proszę o pomoc i ocenę, czy idę w dobrym kierunku Chcę schudnąć ok 10 kg. Mam 160 cm i ważę 65 kg Od soboty zaczęłam zmianę swojego stylu życia. Od poniedziałku ćwiczę na orbitreku (na razie 30 min dziennie na najniższym obciążeniu i dość wolnym tempie).

Bardzo Was proszę o ocenę mojego wczorajszego jadłospisu i wyrozumiałość dla początkującej...

R

Śniadanie - 07:00

kromka chleba (mieszany pytlowy pszenno-żytni) z łyżką humusu i szczypiorkiem (nie jestem w stanie zjeść więcej o tej godzinie, a nie chcę wychodzić do pracy bez śniadania)

Drugie śniadanie - 10:00

kromka chleba z połową łyżeczki masła z dwoma plasterkami wędliny drobiowej, pomidorem, szczypiorkiem i sałatą + jabłko

Lunch - 14:00

taka sama kromka chleba + łyżeczka prażonego słonecznika

Obiad - 17:00

70 g makaronu spaghetti (niestety nie pełnoziarnisty - próbowałam i bardzo boli mnie po nim brzuch) z sosem (pomidory z puszki, zioła, zmielona polędwica wołowa) + sałata lodowa z sosem winegret

18:00 - 30 min orbitrek (mała intensywność)

O 20:00 wypiłam jeszcze szklankę soku pomidorowego. W ciągu dnia piję dwie kawy z mlekiem bez cukru, staram się wypić 1,5 l wody + herbaty owocowe.

Pomyślałam, by na II śniadanie jeść jogurt naturalny z musli bez cukru. Największym wyzwaniem jest odrzucenie słodyczy i chleba wieczorem.

Ocenicie, proszę?

Nie podoba mi się: wędlina (chyba, że domowy wyrób ), szklanka soku jako kolacja (to nie posiłek ) i to, że trzy Twoje posiłki to jedna kanapka.
I ogólnie mało tego wszystkiego według mnie.

[paulina.t11]

Hej,
jestem na redukcji od stycznia, schudłam już koło 5 kilo. Na śniadanie zazwyczaj jadłam owsiankę (trzy rodzaje otrąb, słonecznik, pestki dyni, migdały, żurawina suszona, siemię lniane, morele suszone i rodzynki) z mlekiem tak, że wychodziło koło 400-500 kcal przy "normalnym" zapotrzebowaniu 2 tys kalorii. Staram się jeść koło 1700.
Od około tygodnia zauważyłam, że nie mam siły po takim śniadaniu. Cały dzień potem chodzę wycieńczona, choćbym nie wiem co jadła na kolejne posiłki. Dzisiaj wręcz prawie zemdlałam. Po prostu jakby mi nic nie dawało. Wczorajsza kolacja była w porządku tak myślę - zjadłam pół małej makreli wędzonej z dwoma kromkami chleba z pesto.
Co z tym zrobić? Lubię owsiankę, jest bardzo zdrowa i nie mam czasu rano na przygotowywanie super śniadań.

[magda_lena40]

Napisane przez paulina.t11

Hej,
jestem na redukcji od stycznia, schudłam już koło 5 kilo. Na śniadanie zazwyczaj jadłam owsiankę (trzy rodzaje otrąb, słonecznik, pestki dyni, migdały, żurawina suszona, siemię lniane, morele suszone i rodzynki) z mlekiem tak, że wychodziło koło 400-500 kcal przy "normalnym" zapotrzebowaniu 2 tys kalorii. Staram się jeść koło 1700.
Od około tygodnia zauważyłam, że nie mam siły po takim śniadaniu. Cały dzień potem chodzę wycieńczona, choćbym nie wiem co jadła na kolejne posiłki. Dzisiaj wręcz prawie zemdlałam. Po prostu jakby mi nic nie dawało. Wczorajsza kolacja była w porządku tak myślę - zjadłam pół małej makreli wędzonej z dwoma kromkami chleba z pesto.
Co z tym zrobić? Lubię owsiankę, jest bardzo zdrowa i nie mam czasu rano na przygotowywanie super śniadań.

Nie musisz rezygnować z owsianki, wystarczy ją trochę "ukonkretnić" Wymieniłabym otręby na płatki (np. owsiane, żytnie, jęczmienne, gryczane). Możesz pod koniec gotowania dodać roztrzepane jajko - zagęści ją i będzie bardziej syta. Możesz zjeść ją z serkiem wiejskim albo twarożkiem (ja zazwyczaj mieszam po trochu oba). Pasują też różne owoce i warzywa - na wątku owsiankowym znajdziesz duuużo inspiracji

[GenaM]

Zetuzetia, dziękuję za ocenę. Wędlina jest niestety kupna, z tych "bez konserwantów", ale oczywiście nie wierzę w to w 100%. Szczerze to boję się jeść o 20, bo właśnie wieczorne jedzenie głownie doprowadziło mnie do tej wagi... Czy jeśli jem obiad o 17 - 17.30, to muszę jeszcze coś zjeść o 20?

[zetuzetia]

Napisane przez GenaM

Zetuzetia, dziękuję za ocenę. Wędlina jest niestety kupna, z tych "bez konserwantów", ale oczywiście nie wierzę w to w 100%. Szczerze to boję się jeść o 20, bo właśnie wieczorne jedzenie głownie doprowadziło mnie do tej wagi... Czy jeśli jem obiad o 17 - 17.30, to muszę jeszcze coś zjeść o 20?

A o której chodzisz spać? Jeżeli o 20, to tak, możesz po obiedzie już nic nie jeść, ale wątpię w to .
Ja wstaję o 7, chodzę spać w okolicach 1-1.30. Posiłki jem o 7.30, około 11, później 15, 18 i chwilę po 22.
Tutaj wyczytałam, że na ostatni posiłek najlepsze są produkty białkowe, unikamy węglowodanów. I też tutaj się dowiedziałam (niech mnie poprawi ktoś bardziej kompetentny), że w momencie kiedy jemy za mało i zbyt rzadko, nasz organizm wchodzi w fazę 'nadchodzi głód-pora odkładać'. I odkłada tkankę tłuszczową .

Cytat z jednego z wizażowych wątków:

1. Jak powinien wyglądać i kiedy jeść ostatni posiłek?

Istnieje kilka teorii na ten temat. Najnowsza mówi o tzw. posiłku nocnym. Jest to posiłek, który spożywamy na ok. 1h przed pójściem spać. Nazywany jest także białkowym, ponieważ to ono powinno być głównym składnikiem (najlepiej wolnowchłaniające się - kazeina, znajdziesz ją np. w chudym twarogu). Posiłek ten ma na celu zminimalizować nocny katabolizm. Jeśli jednak masz DOBRĄ dietę (odpowiednia ilości BTW i kalorii oraz makro i mikroskładników), Twoim celem jest redukcja i niespecjalnie zależy Ci na mięśniach możesz jeść ostatni posiłek na 3h przed snem. Takie też jest stare i tradycyjne podejście do ostatniego posiłku. Są jednak badania naukowe, które potwierdzają zależność pomiędzy wielkością posiłku nocnego, a zachowaniem LBM. Jeśli komuś zależy na LBM to na noc powinien zjeść jeden z większych posiłków – będąc na redukcji będzie to samo białko. Spożywanie węglowodanów na noc jest niekorzystne, może spowodować niepotrzebne otłuszczanie. Popularne jest niejedzenie po 18 – w przypadku gdy nie chodzisz spać ok. 19-20 jest to duży błąd – spowoduje spowolnienie metabolizmu.

[GenaM]

Dzięki, muszę więc to zmienić i nauczyć się jeść twaróg bez chleba

[Maddie]

Redukcja:

I: jajecznica z dwóch jajek plus pieczarki i pomidor smażona na oleju kokosowym; dwie kromki domowego chleba z masłem, wędzonym filetem z indyka i pomidorem.
II: serek homo naturalny, 4ł. domowego musli, starte jabłko i cynamon.
III: pół woreczka ryżu brązowego, filet z kurczaka podsmażony na oleju kokosowym, pół opakowania włoskich warzyw na patelnię.
IV: micha sałatki greckiej
V: wiejski z domowym masłem słonecznikowym i płatkami migdałów.

Zerknie ktoś?

[bzebze]

Moje U:

-jedna grahamka z twarożkiem(twaróg, śmietana, rzodkiewka, szczypiorek) z plasterkami ogórka, herbata
-sok marchewkowy
-pół grahamki z twarożkiem(^) i ogórkiem, pół grejfruta
-pieczone ziemniaki, sałatka(lodowa, papryka, ogórek, rzodkiewki, oliwki, feta), jajko sadzone
-pół pieczonego camemberta, resztki sałatki(^)

[fusiacola]

Napisane przez GenaM

Witam wszystkich To mój pierwszy wpis na Wizażu, chociaż zdążyłam już zapoznać się z wątkiem i nie mogłam się nie zarejestrować Oprócz mojego "dzień dobry", dziękuję Wam za zmotywowanie mnie do podjęcia walki z kilogramami

tyle off topu (zamierzam być porządna)

Przeczytałam Wasze wypowiedzi i mniej więcej już rozumiem na czym polega zdrowe odchudzanie. Ale proszę o pomoc i ocenę, czy idę w dobrym kierunku Chcę schudnąć ok 10 kg. Mam 160 cm i ważę 65 kg Od soboty zaczęłam zmianę swojego stylu życia. Od poniedziałku ćwiczę na orbitreku (na razie 30 min dziennie na najniższym obciążeniu i dość wolnym tempie).

Bardzo Was proszę o ocenę mojego wczorajszego jadłospisu i wyrozumiałość dla początkującej...

R

Śniadanie - 07:00

kromka chleba (mieszany pytlowy pszenno-żytni) z łyżką humusu i szczypiorkiem (nie jestem w stanie zjeść więcej o tej godzinie, a nie chcę wychodzić do pracy bez śniadania)

Drugie śniadanie - 10:00

kromka chleba z połową łyżeczki masła z dwoma plasterkami wędliny drobiowej, pomidorem, szczypiorkiem i sałatą + jabłko

Lunch - 14:00

taka sama kromka chleba + łyżeczka prażonego słonecznika

Obiad - 17:00

70 g makaronu spaghetti (niestety nie pełnoziarnisty - próbowałam i bardzo boli mnie po nim brzuch) z sosem (pomidory z puszki, zioła, zmielona polędwica wołowa) + sałata lodowa z sosem winegret

18:00 - 30 min orbitrek (mała intensywność)

O 20:00 wypiłam jeszcze szklankę soku pomidorowego. W ciągu dnia piję dwie kawy z mlekiem bez cukru, staram się wypić 1,5 l wody + herbaty owocowe.

Pomyślałam, by na II śniadanie jeść jogurt naturalny z musli bez cukru. Największym wyzwaniem jest odrzucenie słodyczy i chleba wieczorem.

Ocenicie, proszę?

zwróciłam uwagę jeszcze na sos, jeżeli robisz sama z dobrych składników to ok ale zauważyłam, że wiele osób je sałaty z takimi gotowymi sosami w proszku - to nie zdrowe i na pewno nie pomaga w redukcji

ja bym nie chudła na takiej ilości chleba

[GenaM]

Sos robię sama (oliwa z oliwek, łyżeczka musztardy, sok z cytryny, ząbek czosnku) Hmmm też pomyślałam, że muszę ten chleb ograniczyć

Bardzo dziękuję za wskazówki!

[201607111050]

R

I
Kasza manna z budyniem.
Kromka chleba pełn. z masłem i dżemem.
Szklanka soku pom.
II
Dwie kromki z masłem i chudą wędliną z kury.
Sałatka z ogórka, rzodkiewki i cebuli z oliwą i ziołami.
III
Serek homo. waniliowy
Kawa z mlekiem
IV
Fritata z dwóch jajek i mieszanki warzyw.
V
Kromka chleba pełn. z masłem
Serek wiejski.
Pomidor.


Homo i dżem źle (ale mam okropną ochotę na słodkie...), a jak reszta? Starałam się zjeść trochę warzyw

[zetuzetia]

Napisane przez oh!

R

I
Kasza manna z budyniem.
Kromka chleba pełn. z masłem i dżemem.
Szklanka soku pom.
II
Dwie kromki z masłem i chudą wędliną z kury.
Sałatka z ogórka, rzodkiewki i cebuli z oliwą i ziołami.
III
Serek homo. waniliowy
Kawa z mlekiem
IV
Fritata z dwóch jajek i mieszanki warzyw.
V
Kromka chleba pełn. z masłem
Serek wiejski.
Pomidor.


Homo i dżem źle (ale mam okropną ochotę na słodkie...), a jak reszta? Starałam się zjeść trochę warzyw

sporo chleba :P. no i ten serek mi tu bruździ