Wiosna, lato, jesień, zima każda ,,gwiazda" formę trzyma cz.42

[Georgina_Kincaid]

Napisane przez dziunkowa

Runtastic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To jest ta z tym ganiającym zombie?

Napisane przez arnama

Bo zamiast wybierać drogę powierzchowną i pielęgnacyjną, stawiasz na siłownię Dla mnie to dobre podejście, tylko POSTAW na ta siłkę

:

Znaczy tam też się ćwiczenia robi tyle, że dodatkowo są włączone super hiper działające cuda lampy. Nie przekonuje mnie to bo jak mam iść i się zmęczyć to wole na siłce. Sama wiem jak ciało się zmienia nawet od samego biegania.

[dziunkowa]

Napisane przez Georgina_Kincaid

To jest ta z tym ganiającym zombie?


Znaczy tam też się ćwiczenia robi tyle, że dodatkowo są włączone super hiper działające cuda lampy. Nie przekonuje mnie to bo jak mam iść i się zmęczyć to wole na siłce. Sama wiem jak ciało się zmienia nawet od samego biegania.

Nie nie.

Ta z Zombie to Zombies Run. Chociaż ostatnio biegałam bez niej, sama nie wiem dlaczego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[katiennn]

co tam jecie dobrego?
u mnie dziś na obiad mięso mielone z czerwoną cebulą, czerwoną fasolą i czerwoną papryką, także ogólnie czerwono do tego makaron kukurydziany BG.

dziewczyny biorące udział w wyzwaniu od września uprzejmie przypominam, że za 10 dni kolejne ważenie także do roboty żeby było mniej na wadze i w centymetrach niż 1 września

[Georgina_Kincaid]

Napisane przez dziunkowa

Młody posolil kanapkę z nutella i ja je

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I jak mu smakuje?

Napisane przez dziunkowa

Nie nie.

Ta z Zombie to Zombies Run. Chociaż ostatnio biegałam bez niej, sama nie wiem dlaczego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

musze ogarnąć, dzieki

Napisane przez katiennn

co tam jecie dobrego?
u mnie dziś na obiad mięso mielone z czerwoną cebulą, czerwoną fasolą i czerwoną papryką, także ogólnie czerwono do tego makaron kukurydziany BG.

dziewczyny biorące udział w wyzwaniu od września uprzejmie przypominam, że za 10 dni kolejne ważenie także do roboty żeby było mniej na wadze i w centymetrach niż 1 września

Ja dzisiaj wlazłam i waga stoi w miejscu.
Gdzie to ważenie bo nie ogarnęłam?

W ogóle mam problem, nie wiem co robić. Nie mogę iść do psychiatry bo mam pracę w tym czasie. Następne terminy za miesiąc a ja (i nie tylko ja) zauważyłam, że mam coraz większe dziury w pamięci, pytam milion razy o to samo i nie pamiętam. Jak urwany film.
Zastanawiam się czy nie rzucić leków na własną rękę bo już siły nie mam. Szczególnie, że i tak nie mam jak na wizytę iść...

[katiennn]

Napisane przez Georgina_Kincaid

Ja dzisiaj wlazłam i waga stoi w miejscu.
Gdzie to ważenie bo nie ogarnęłam?

W ogóle mam problem, nie wiem co robić. Nie mogę iść do psychiatry bo mam pracę w tym czasie. Następne terminy za miesiąc a ja (i nie tylko ja) zauważyłam, że mam coraz większe dziury w pamięci, pytam milion razy o to samo i nie pamiętam. Jak urwany film.
Zastanawiam się czy nie rzucić leków na własną rękę bo już siły nie mam. Szczególnie, że i tak nie mam jak na wizytę iść...

w klubie w wątku dupa sama się nie zgubi


nie znam się. ale czy to nie są początki Alzheimera?

[Georgina_Kincaid]

Napisane przez katiennn

w klubie w wątku dupa sama się nie zgubi


nie znam się. ale czy to nie są początki Alzheimera?

Raczej ewidentnie od leków bo babeczka mnie za kazdym razem pyta czy nie mam problemów z pamięcią. Z resztą skutki uboczne są tam zawsze takie.
Nie wiem właśnie co robić, czy rzucić na własną rękę czy od rodzinnego recepte zebrac i isc za miesiąc czy jak bo umeczona jestem strasznie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rosebrd]

Napisane przez katiennn

co tam jecie dobrego?
u mnie dziś na obiad mięso mielone z czerwoną cebulą, czerwoną fasolą i czerwoną papryką, także ogólnie czerwono do tego makaron kukurydziany BG.

dziewczyny biorące udział w wyzwaniu od września uprzejmie przypominam, że za 10 dni kolejne ważenie także do roboty żeby było mniej na wadze i w centymetrach niż 1 września

wstyd się przyznać, ale nawet nie zaczęłam wyzwania, choć zwazyłam się i zmierzyłam. Dietę też ogarnęłam, ale jakoś za ćwiczenia nie mogę się zabrać.

mam fotki przed i po, zaraz wrzucę.

Napisane przez katiennn

w klubie w wątku dupa sama się nie zgubi


nie znam się. ale czy to nie są początki Alzheimera?

Ma chyba muszę wrzucać tutaj bo w klubie mnie nie ma

[arnama]

Napisane przez katiennn

co tam jecie dobrego?
u mnie dziś na obiad mięso mielone z czerwoną cebulą, czerwoną fasolą i czerwoną papryką, także ogólnie czerwono do tego makaron kukurydziany BG.

dziewczyny biorące udział w wyzwaniu od września uprzejmie przypominam, że za 10 dni kolejne ważenie także do roboty żeby było mniej na wadze i w centymetrach niż 1 września

Ja mam dziś penne z kurczakiem, szpinakiem, fetą, pomidorem

Teraz to już sobie można nagęgać, jak ktoś się od poczatku nie pilnował
Ja niestety zostałam siłą rzeczy wykluczona z wyzwania, mogłam lepiej pilnować jedzenia, ale nie pilnowałam, także mam nadzieję że będę mogła już na spokojnie powrócić do spięcia pupci od października Wrzesień niestety spisany na straty u mnie
Generalnie to doszłam do wniosku że jakoś mi nie służą te masowe wątkowe wyzwania, lepiej mi idzie samej, na własną rękę
Jak było orbitrekowe to zostałam sama na placu boju, a znów jak wszystkie "działają" to mnie coś wyklucza i nie jest to leń
Także coś marna, dla mnie, ta masowa "motywacja"

[dziunkowa]

Napisane przez Rosebrd

wstyd się przyznać, ale nawet nie zaczęłam wyzwania, choć zwazyłam się i zmierzyłam. Dietę też ogarnęłam, ale jakoś za ćwiczenia nie mogę się zabrać.

mam fotki przed i po, zaraz wrzucę.



Ma chyba muszę wrzucać tutaj bo w klubie mnie nie ma

Mnie też nie ma.


Popatrzyłam ma wyniki tego biegu z zeszłego roku to takie czasy jak mój stare babki.miały

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[katiennn]

Napisane przez Georgina_Kincaid

Raczej ewidentnie od leków bo babeczka mnie za kazdym razem pyta czy nie mam problemów z pamięcią. Z resztą skutki uboczne są tam zawsze takie.
Nie wiem właśnie co robić, czy rzucić na własną rękę czy od rodzinnego recepte zebrac i isc za miesiąc czy jak bo umeczona jestem strasznie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

rozumiem, że masz dość, bo to jednak ciągła chemia dla organizmu tylko czy można takie leki odstawić na własną rękę długo bierzesz?

Napisane przez Rosebrd

wstyd się przyznać, ale nawet nie zaczęłam wyzwania, choć zwazyłam się i zmierzyłam. Dietę też ogarnęłam, ale jakoś za ćwiczenia nie mogę się zabrać.

mam fotki przed i po, zaraz wrzucę.

Ma chyba muszę wrzucać tutaj bo w klubie mnie nie ma

wrzucasz u siebie w profilu?

Napisane przez arnama

Ja mam dziś penne z kurczakiem, szpinakiem, fetą, pomidorem

Teraz to już sobie można nagęgać, jak ktoś się od poczatku nie pilnował
Ja niestety zostałam siłą rzeczy wykluczona z wyzwania, mogłam lepiej pilnować jedzenia, ale nie pilnowałam, także mam nadzieję że będę mogła już na spokojnie powrócić do spięcia pupci od października Wrzesień niestety spisany na straty u mnie
Generalnie to doszłam do wniosku że jakoś mi nie służą te masowe wątkowe wyzwania, lepiej mi idzie samej, na własną rękę
Jak było orbitrekowe to zostałam sama na placu boju, a znów jak wszystkie "działają" to mnie coś wyklucza i nie jest to leń
Także coś marna, dla mnie, ta masowa "motywacja"

a ja się z tym nie zgodzę, bo wydaje mi się że lepiej przycisnąć już chociaż te pozostałe 10 dni września niż leżeć na kanapie i czekać do października przynajmniej u mnie to tak działa, że jak sobie powiem, że "zacznę od..." to do tego "od" jeszcze przybiorę kg

a mnie tam motywuje wspólne działanie, w końcu po to tu jesteśmy razem

[arnama]

Napisane przez katiennn

a ja się z tym nie zgodzę, bo wydaje mi się że lepiej przycisnąć już chociaż te pozostałe 10 dni września niż leżeć na kanapie i czekać do października przynajmniej u mnie to tak działa, że jak sobie powiem, że "zacznę od..." to do tego "od" jeszcze przybiorę kg

a mnie tam motywuje wspólne działanie, w końcu po to tu jesteśmy razem

Zgadzam się Tylko efektów w cm i kg w tyle dni już się nie nadrobi

[nonetheless]

Napisane przez arnama

Ja mam dziś penne z kurczakiem, szpinakiem, fetą, pomidorem

Teraz to już sobie można nagęgać, jak ktoś się od poczatku nie pilnował
Ja niestety zostałam siłą rzeczy wykluczona z wyzwania, mogłam lepiej pilnować jedzenia, ale nie pilnowałam, także mam nadzieję że będę mogła już na spokojnie powrócić do spięcia pupci od października Wrzesień niestety spisany na straty u mnie
Generalnie to doszłam do wniosku że jakoś mi nie służą te masowe wątkowe wyzwania, lepiej mi idzie samej, na własną rękę
Jak było orbitrekowe to zostałam sama na placu boju, a znów jak wszystkie "działają" to mnie coś wyklucza i nie jest to leń
Także coś marna, dla mnie, ta masowa "motywacja"

Orbiteka Ci zazdroszczę chciałabym mieć w mieszkaniu, ale w obecnym nie mam nawet gdzie biurka wstawić i muszę nad projektami przy ławie ślęczeć a co dopiero orbitrek
Ja też wyzwanie musiałam odpuścić przez chorobę, ale dziś wracam w biedronce próbowałam zamykać oczy przy półkach ze słodyczami i udało się - nic nie kupiłam

U mnie dziś na obiad będzie pieczona z warzywami pierś z kurczaka, dla mnie z ryżem, a dla tżta może zrobię frytki o ile będzie mi się chciało ziemniaki skrobać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez katiennn

co tam jecie dobrego?
u mnie dziś na obiad mięso mielone z czerwoną cebulą, czerwoną fasolą i czerwoną papryką, także ogólnie czerwono do tego makaron kukurydziany BG.

dziewczyny biorące udział w wyzwaniu od września uprzejmie przypominam, że za 10 dni kolejne ważenie także do roboty żeby było mniej na wadze i w centymetrach niż 1 września

U mnie dzisiaj gulasz z ziemniakami i colesławem

[Rosebrd]

Napisane przez katiennn

wrzucasz u siebie w profilu?



a ja się z tym nie zgodzę, bo wydaje mi się że lepiej przycisnąć już chociaż te pozostałe 10 dni września niż leżeć na kanapie i czekać do października przynajmniej u mnie to tak działa, że jak sobie powiem, że "zacznę od..." to do tego "od" jeszcze przybiorę kg

a mnie tam motywuje wspólne działanie, w końcu po to tu jesteśmy razem

właśnie dodałam. Ja też dziś już się ruszam, nie mam wymówek

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez Rosebrd

właśnie dodałam. Ja też dziś już się ruszam, nie mam wymówek

ładny kolorek pasuje Ci

[Georgina_Kincaid]

Napisane przez katiennn

rozumiem, że masz dość, bo to jednak ciągła chemia dla organizmu tylko czy można takie leki odstawić na własną rękę długo bierzesz?

Chyba przejdę się do rodzinnego i zapytam co o tym mysli i czy ewentualnie da mi receptę na miesiąc.
Leki biorę ogólnie ze 2 lata ale miałam zmieniane, odstawiane, cudowane.
U mnie to tyle, że na to spanie, nie mam stwierdzonych inny zaburzeń (depresji, lęków, nerwic itp) więc wydaje mi się, że nie powinno być dramatu.

[Rosebrd]

Napisane przez aguniaaaaa041986

ładny kolorek pasuje Ci

dziękuję i jak tak patrzę po innych fotkach to jedynie odcień trochę się zmienił

[nonetheless]

Włączyli ogrzewanie u mnie w bloku od wczoraj masakra była

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez Rosebrd

dziękuję i jak tak patrzę po innych fotkach to jedynie odcień trochę się zmienił

Ja zawsze lubię swoje włosy po farbowaniu nawet jak tylko odrosty robię, takie ładniejsze są

[arnama]

Napisane przez nonetheless

Ja też wyzwanie musiałam odpuścić przez chorobę, ale dziś wracam w biedronce próbowałam zamykać oczy przy półkach ze słodyczami i udało się - nic nie kupiłam

No ja najpierw kotka, teraz przeziębienie
Ale w sumie ta kostka mi się dalej odzywa, po większej eksploatacji nogi, że się tak wyrażę, także nie wiem czy już zaczynać skakanie
To brawo
U mnie niestety zwykle jedzenie idzie w parze z ćwiczeniami. Jak się nie ruszam to i żarła nie chce mi się aż tak pilnować

[nonetheless]

Napisane przez arnama

No ja najpierw kotka, teraz przeziębienie
Ale w sumie ta kostka mi się dalej odzywa, po większej eksploatacji nogi, że się tak wyrażę, także nie wiem czy już zaczynać skakanie
To brawo
U mnie niestety zwykle jedzenie idzie w parze z ćwiczeniami. Jak się nie ruszam to i żarła nie chce mi się aż tak pilnować

U mnie też tak często jest, że jak nie ćwiczę to i żarcie olewam
Kostka może się odzywać jesz długo ja zwichnęłam ponad 3 lata temu, a do tej pory czasem boli i często puchnie jak np dużo chodzę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arnama]

Napisane przez nonetheless

Kostka może się odzywać jesz długo ja zwichnęłam ponad 3 lata temu, a do tej pory czasem boli i często puchnie jak np dużo chodzę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mówisz?
Dziś byłam na spacerze, to juz sobie daruję dywanówki może, ale jutro spróbuję w takim razie

[LittleBeetle]

Napisane przez nonetheless

Kostka może się odzywać jesz długo ja zwichnęłam ponad 3 lata temu, a do tej pory czasem boli i często puchnie jak np dużo chodzę

niestety mam to samo tzn nie puchnie mi ale momentami się odzywa a to już jakieś 2 lata


Dzień dobry,
od jutra wracam na dobre tory dziś muszę do Ikea jechać

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez LittleBeetle

niestety mam to samo tzn nie puchnie mi ale momentami się odzywa a to już jakieś 2 lata


Dzień dobry,
od jutra wracam na dobre tory dziś muszę do Ikea jechać

Co planujesz kupic ?

[Georgina_Kincaid]

Napisane przez nonetheless

Włączyli ogrzewanie u mnie w bloku od wczoraj masakra była

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rozumiem Twoją radość bo mi też włączyli dzisiaj

[arnama]

Napisane przez LittleBeetle

dziś muszę do Ikea jechać

Co kupujesz?

[dziunkowa]

Jak to dobrze ze ja sobie sama włączam ogrzewanie kiedy chce.
I w dodatku mam dodatkową aktywnośc- spacery po drewno

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LittleBeetle]

Napisane przez aguniaaaaa041986

Co planujesz kupic ?

W sumie nic takiego. Młodej chciałam stoliczek i krzesełka kupić a tak to może jakieś pierdółki do mieszkania

Młoda stwierdziła na tronie, że jej się "siku zacięło", umre z tym dzieckiem

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Napisane przez dziunkowa

Jak to dobrze ze ja sobie sama włączam ogrzewanie kiedy chce.
I w dodatku mam dodatkową aktywnośc- spacery po drewno

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja to samo aczkolwiek u nas w mieszkaniu cieplutko nadal bez grzania

[dziunkowa]

U mnie bez grzania by się nie dało. Rano w sypialni mam 19 stopni, w kuchni 17

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aguniaaaaa041986]

Serio już grzejecie ?