Zapalenie mieszków włosowych po masażu

[Beata]

Panie Piotrze. mój znajomy ma zaleconą serię masaży leczniczych,miał zrobione na razie tylko dwa masaże ale zaczął się problem -ma mocno owłosione plecy a przy tym bardzo wrażliwą skórę (depilacja woskiem nie wchodzi w grę - zbyt boi się bólu - a ja obawiam się ,że wosk również podrażniłby skórę), po drugim masażu pojawiło się zapalenie mieszków włosowych (na dość dużym obszarze skóry). Czy ogolenie włosów przed masażem zapobiegłoby takiej sytuacji? Znajomy bardzo chciałby kontynuować masaże gdyż bardzo dobrze czuł się po tych dwóch zabiegach - stan skóry na razie na to nie pozwala.Masaż był wykonywany na oliwkę (nie wiem niestety jakiej firmy) - byc może ten kosmetyk wywołał podrażnienie skóry (oprócz zapalenia mieszków włosowych pojawiły się również wypryski w miejscach gdzie włosków nie ma - skóra jest ogólnie tłusta i obawiam się ,że nie toleruje tej oliwki. Czy może Pan polecić inny preparat do masażu?

[Piotr]

Problem o którym mowa jest dość częsty nie tylko podczas masażu ale także podczas niektórych zabiegów kosmetycznych wykonywanych także u kobiet. Najpierw kilka uwag profilaktycznych na przyszłość.

Faktycznie w przeszłości zalecano golenie u osób z dużym owłosieniem przed wykonywaniem masaży leczniczych zwłaszcza klasycznych. Dzisiaj możemy wykonać masaż trochę inaczej. Nie ma jednak pewności czy wygolenie pleców zapobiegłoby takiej sytuacji. Może więc kilka rad na początek. Tradycyjne szkoły masażu wykonują masaż leczniczy najczęściej wg schematu: głaskania, rozcierania, ugniatania, uciski, wibracje, roztrząsanie, wałkowanie, itp. Obecnie tendencje są troche inne.
Po pierwsze warto najpierw wykonać kilka głaskań bardzo powierzchownych, na sucho, w celach diagnostycznych skóry. Potem wykonać kilka ucisków, następnie rozpoczynamy masaż właściwy z preparatem, np. oliwka, kremy, balsamy. Dosyć często stosuje sie jeszcze talk, zwłaszcza w celach sportowych i leczniczych. Ale powinien być stosowany talk tylko najwyższej jakości. Talk nie zdaje jednak absolutnie egzaminu u osób o suchej skórze.

Ale wróćmy do konkretnego przypadku. Podrażnienie takie może nastąpić z trzech głównych przyczyn:
1. Reakcja skóry na sam preparat. Nie wiemy czy była to nieodpowiednia oliwka czy wogóle skóra nie toleruje takich preparatów. Szczególnie u mężczyzn owłosionych o suchej skórze są tendencje do zapaleń mieszków włosowych, najczęściej w wyniku zastosowania silniejszych rozcierań. Jeżeli jak pani mówi pojawiły sie inne zmiany, to raczej chodzi o preparat.
2. Sam problem podrażnienia bezwzgledu na preparat, może wystąpić także chwilowo, np. po pierwszych masażach. U osób mocno owłosionych stosuje się także nastepujące postepowanie. Najpierw głaskanie na sucho, powierzchownie, następnie należy rozsmarować trochę ciepłej oliwki a potem dopiero przystąpić do masażu. Ponadto jeżeli to mozliwe należy wykonywać więcej technik typu, ugniatania, uciski, wibracje. Omijać należy rozcierania, szczególnie spiralne, to właśnie najczęściej rozcierania powodują takie reakcje.
3. Masaż w tym okresie tzn. do zmniejszenia objawów zapalnych powinien być oczywiście przerwany. Następnie można spróbować rozpocząć masaż od ucisków i ugniatań. Potem wykonujemy następne techniki.
4. Pytanie - czy masaż nie był wykonany np. po innym zabiegu fizykalnym. Poza tym czy zaczerwienienie pojawiło się stopniowo. Może trudno w to uwierzyć, ale u niektórych osób zaczerwienienie skóry a nawet zapalenie mieszków włosowych następuje w wyniku reakcji zetknięcia się preparatu do masażu z cząsteczkami detergentu na ubraniu.

Reasumując. Po przerwie, aż ustąpi zapalenie można spróbować masażu na inną oliwkę lub krem bardzo tłusty, dający dobry poslizg. Masaż można wykonać na bardzo ograniczonej powierzchni, w formie testu. Jeżeli reakcja będzie pozytywna mozna kontynuować masaż omijając na razie techniki rozcierania, a włączyć je dopiero kiedy skóra się przyzwyczai.

Może także narazie wykonać masaż rozluźniający z zastosowaniem jedynie kombinacji ugniatań, ucisków i wibracji, głaskań wykonywanych np przez bardzo miękki wręcz aksamitny ręcznik. Taką procedurę stosuje się np. w róznych rodzajach przeczulic.

Mozna także wykonać masaż na mokro. Ale muszą być spełnione specjalne warunki. Są przypadki gdzie wykonuje się masaż na mokro stosując do poslizgu mydło, ale ma to niewielkie znaczenie w masażu leczniczym kręgosłupa i grzbietu.

Pozdrawiam serdecznie Piotr

A pro pos Panowie,za radą Mela Gibsona (patrz "O czy marzą kobiety") należy unikać depilacji.

[Rostkowski]

fiu fiu jeszcze nikt drogi Piotrze nie napisał tak wspaniale o tej przykrej "sprawie".
kurcze znow musze Cie pochwalic [img]icons/icon7.gif[/img]

Ja ze swej strony chciałbym tylko jeszcze dodać małą uwagę.
Zapalenie mieszków włosowych jest co prawda troszeczkę uciązliwe natomiast nie radził bym tego zbytnio bagatelizować. Właśnie z zapalenia mieszków włosowych moze powstać tak zwana figówka a tutaj juz zalecane jest przez lekarzy leczenie antybiotykami. Tak więc jedno co moge
polecić w takiej sytuacji to starać się aby zainfekowany obszar starać trzymać się w należytej czystości. To właśnie bród może doprowadzić do powikłań a wierzcie mi to raczej nic przyjemnego. Na zczęscie w ciągu 3-6 dni można się "tego" pozbyć, przynajmniej tak obiecują lekarze.

pozdrawiam Piotrek Rostkowski http://www.masaze.pl

[truskawkkaaa]

Odważę się napisać tu o swoim problemie, może ktoś mi coś powie...
jestem kobietą, mam 21 lat, i od roku męczę się z zapaleniem mieszków włosowych, spowodowane właśnie przez masaż. (chodzę do studium medycznego, na technika masażystę). smarowałam maściami, robiłam peelingi, myłam szarym mydłem, starałam się niedepilować nóg. Ostatnio wybrałam się do lekarki, powiedziała, że to trądzik na nogach i wypisała mi Davercin i maść robioną. jak nie depiluje nóg, to skóra wygląda jako tako, ale widać takie przebarwienia jakby siniaki, w miejscach gdzie miałam zmiany ropne. niech mi ktoś powie czy dobrze, że smaruje tym davercinem i czy to kiedykolwiek mi zejdzie...

pozdrawiam.