Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ III

[magnesita]

S

Napisane przez kotwilka

U mnie w Wawie też nie ma, więc się nie martw

Nie znam tego, kiedyś pytałam Hey i napisała mi że składowo wygląda na dość tłusty.

Skoro tak zachwalacie kokos z tuli to ja też chcę go wypróbować

[anula_ga]

Napisane przez magnesita

S

Skoro tak zachwalacie kokos z tuli to ja też chcę go wypróbować

Koniecznie
to i marcheweczke wez przy okazji

[SekretnyWachlarz]

O właśnie, a wiecie, że chociaż minęło 2 tygodnie jak nie więcej to pani z LF mi nadal nie odpisała. Nie mam pojęcia, co może być przyczyną.
Napisałam jeszcze jednego e-maila. Jeżeli na tego też nie uzyskam odpowiedzi to uznam to za celowe i że miałam rację w moim pytaniu. No, ale zobaczymy...

[anakazar]

Dziewczynki warto kupować tą płukankę octową z malin yr do włosów?bo mam ją w koszyku.Pamiętam,że kiedyś była o niej mowa

[margoltka]

Napisane przez anakazar

Dziewczynki warto kupować tą płukankę octową z malin yr do włosów?bo mam ją w koszyku.Pamiętam,że kiedyś była o niej mowa

Miałam ją i jak tylko będę miała okazję znów ją kupię. Włosy miałam ładniejsze, bardziej błyszczące niż po płukance z octu jabłkowego. Jeszcze chciałabym spróbować płukanki z jojoby z dr.Hauschka.

Co do mydełek, dzisiaj otworzyłam z Tuli marchewkowe i LF jogurtowe. Po marchewce wyskoczyły czerwone placki, zobaczymy jak będzie się jogutowe sprawowało. Czekoladowe z Tuli mnie podrażniało. Nie wiem czy przypadkiem nie jestem na Tuli uczulona, bo moja atopowa skóra szaleje.

[anakazar]

Napisane przez margoltka

Miałam ją i jak tylko będę miała okazję znów ją kupię. Włosy miałam ładniejsze, bardziej błyszczące niż po płukance z octu jabłkowego. Jeszcze chciałabym spróbować płukanki z jojoby z dr.Hauschka.

Co do mydełek, dzisiaj otworzyłam z Tuli marchewkowe i LF jogurtowe. Po marchewce wyskoczyły czerwone placki, zobaczymy jak będzie się jogutowe sprawowało. Czekoladowe z Tuli mnie podrażniało. Nie wiem czy przypadkiem nie jestem na Tuli uczulona, bo moja atopowa skóra szaleje.

Dzięki za szybką odpowiedz

[margoltka]

Napisane przez anakazar

Dzięki za szybką odpowiedz

Nie ma problemu, poczekaj jeszcze na opinie dziewczyn. Zauważyłam, że mi akurat nie pasują kosmetyki, które odpowiadają większości np mydełka Tuli Chyba, że kupisz i w razie czego chętnie przyganę

[MysiaJadwisia]

Napisane przez SekretnyWachlarz

O właśnie, a wiecie, że chociaż minęło 2 tygodnie jak nie więcej to pani z LF mi nadal nie odpisała. Nie mam pojęcia, co może być przyczyną.
Napisałam jeszcze jednego e-maila. Jeżeli na tego też nie uzyskam odpowiedzi to uznam to za celowe i że miałam rację w moim pytaniu. No, ale zobaczymy...

A o co pytałaś? Ja wysłałam swoje pytanie w Wigilię i odpisała niemal od razu. Pytałam jak to jest z używaniem mydełek do higieny intymnej (zasadowe PH) i które ze swojej oferty poleca. Na pierwszą część pytania odpowiedziała dość wymijająco, ale przynajmniej odpisała...

[magnesita]

A ja dzisiaj nałożyłam sobie maskę z organique do włosów i jeszcze mi włosy nie wyschły ale i tak widzę że pięknie lśnią miałam tylko problem z ich rozczesaniem no ale jeżeli włosy będa po niej piękne to jestem w stanie to znieść
Biorąc przykład z anakazar zrobiłam sobie hennę na brwi i wyszło całkiem całkiem mogło być lepiej ale następnym razem postaram się bardziej
Kupiłam sobie dzisiaj jeszcze pomadkę z alterry z rumiankiem-bardzo fajnie nawilża usta i jest praktycznie bezzapachowa

Ja sylwestra spędzam w domu z mężem i dzieckiem ale i tak się pomalowałamdla siebie i dla tżta coby go nie straszyć

[anula_ga]

Napisane przez anakazar

Dziewczynki warto kupować tą płukankę octową z malin yr do włosów?bo mam ją w koszyku.Pamiętam,że kiedyś była o niej mowa

wiesz ja mam płukanke - fajna, czasami jej uzywam, chociaz ona raczej nie na ten watek

Napisane przez magnesita

A ja dzisiaj nałożyłam sobie maskę z organique do włosów i jeszcze mi włosy nie wyschły ale i tak widzę że pięknie lśnią miałam tylko problem z ich rozczesaniem no ale jeżeli włosy będa po niej piękne to jestem w stanie to znieść
Biorąc przykład z anakazar zrobiłam sobie hennę na brwi i wyszło całkiem całkiem mogło być lepiej ale następnym razem postaram się bardziej
Kupiłam sobie dzisiaj jeszcze pomadkę z alterry z rumiankiem-bardzo fajnie nawilża usta i jest praktycznie bezzapachowa

Ja sylwestra spędzam w domu z mężem i dzieckiem ale i tak się pomalowałamdla siebie i dla tżta coby go nie straszyć

Ja nawet jeszcze nie zaczęłam sie szykować..... Paznokcie, włosy, ciuchy
A jeszcze mam zamiar ze sztuczymi rzesami eksperymentowac pierwszy raz w zyciu
ale impreza dopiero o 20, więc spoko

[anakazar]

Napisane przez margoltka

Nie ma problemu, poczekaj jeszcze na opinie dziewczyn. Zauważyłam, że mi akurat nie pasują kosmetyki, które odpowiadają większości np mydełka Tuli Chyba, że kupisz i w razie czego chętnie przyganę

Dogadamy się w razie czego

Napisane przez magnesita

A ja dzisiaj nałożyłam sobie maskę z organique do włosów i jeszcze mi włosy nie wyschły ale i tak widzę że pięknie lśnią miałam tylko problem z ich rozczesaniem no ale jeżeli włosy będa po niej piękne to jestem w stanie to znieść
Biorąc przykład z anakazar zrobiłam sobie hennę na brwi i wyszło całkiem całkiem mogło być lepiej ale następnym razem postaram się bardziej
Kupiłam sobie dzisiaj jeszcze pomadkę z alterry z rumiankiem-bardzo fajnie nawilża usta i jest praktycznie bezzapachowa

Ja sylwestra spędzam w domu z mężem i dzieckiem ale i tak się pomalowałamdla siebie i dla tżta coby go nie straszyć

Za drugim razem wyjdzie nam lepiej

Ja też dzisiaj oko wymalowane i róż na polikach obecny mimo tego,że w domku siedzimy

Napisane przez anula_ga

wiesz ja mam płukanke - fajna, czasami jej uzywam, chociaz ona raczej nie na ten watek

Ja nawet jeszcze nie zaczęłam sie szykować..... Paznokcie, włosy, ciuchy
A jeszcze mam zamiar ze sztuczymi rzesami eksperymentowac pierwszy raz w zyciu
ale impreza dopiero o 20, więc spoko

Było napisane"bez parabenów" to se myślę,że może od biedy być

Ja dzisiaj debiutuje z pizzą.Jest już po 14,a ja oprócz pokrojonych pieczarek palcem nie tknęłam,bo się boję,że ją spiernicze

[2016100512001]

Zaczynam tego posta pisać już któryś raz. Wiem że powinnam udać się na inny wątek ale tam nikogo nie znam a tu jest taka przyjemna atmosfera i Wy jesteście wielkie.
Dziewczyny moje kochane. Jest mi tak bardzo przykro.... Mój świat rozpadł się na milion drobnych kawałków.
Rozstałam się z chłopakiem po 5 latach, po tylu wspólnych chwilach.... Tyle planów mieliśmy i nagle koniec, i nie potrafię sobie z tym poradzić. Dla mnie to stało się tak nagle, bez ostrzeżenia, zostało mi odebrane to co było sensem mojego życia. Mieszkaliśmy razem ponad 4 lata, każdą wolną chwile spędzaliśmy razem, mogłam zawsze na niego liczyć, kochałam go taką miłością jak dziecko rodziców. On też mi mówił do samego końca że mnie kocha, że chce być ze mną. W moim życiu spodziewam się wszystkiego tylko nie tego. Nie mieści mi się w głowie że można tak po prostu przestać kogoś kochać.
Byłam zdołowana bo nie mam pracy a ciągłe szukam, a teraz straciłam najważniejsza podporę życiową. Musze się wyprowadzić z mieszkania które było dla mnie domem i wrócić na etap studencki do pokoju z kimś obcym. Tracę wielu znajomych, nie umiem się w tym odnaleźć. Wiadomo ze nikt znajomy nie poświęci mi tyle czasu ile bym chciała spędzać z drugim człowiekiem. Ciągle płaczę, nie potrafię jeść, mam problem z piciem, po prostu wszystko wywołuje odruch wymiotny, ciało cierpi tak jak serce. Wiem że teraz ciężko mi będzie kogoś znaleźć, a tak bardzo potrzebuje kogoś z kim wyjdę z domu, kto pomoże mi odnaleźć się w tym nowym życiu. Wiem że muszę walczyć o siebie, bo czas spędzony na płaczu, wspominaniu i oglądaniu zdjęć będzie czasem straconym. Chcę poznać nowych ludzi żeby razem z garstką starych przyjaciół zalepić tą olbrzymią dziurę. Zamierzam dbać o siebie, jak dotąd, nie mogę się poddawać, nie mogę chodzić ubrana jak obdartus żeby cały świat widział że tak potwornie cierpię. Muszę otworzyć się na ludzi pomimo mojej nieśmiałości. Dziewczyny oczekuje od Was jakiegoś pomysłu, jakiejś porady.

Odnośnie kosmetyków to grudzień był oszczędny i zużywałam zapasy a teraz moja sytuacja się tak pogorszy że zacznę wdrażać kosmetyczny minimalizm. Jak nie znajdę pracy to dojdę do etapu żel babydream + oliwa z oliwek + pasta do zębów i koniec

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez MysiaJadwisia

A o co pytałaś? Ja wysłałam swoje pytanie w Wigilię i odpisała niemal od razu. Pytałam jak to jest z używaniem mydełek do higieny intymnej (zasadowe PH) i które ze swojej oferty poleca. Na pierwszą część pytania odpowiedziała dość wymijająco, ale przynajmniej odpisała...

Ja zapytałam czy składniki jak np. jogurt w mydle jogurtowym albo papryka w tym mydełku z papryką to czy są to naturalne/organiczne składniki czy po prostu zwykły jogurt ze sklepu i zwykła papryka. Zapytałam również o olejki, bo niektóre są czyste, a inne z różnymi chemicznymi dodatkami. Napisałam, że jeżeli składniki byłyby zwykłe, ze sklepu to te mydełka trochę mijałyby się z założeniami jakie ma LF. No i cisza... odzewu zero od dwóch tygodni. Najpierw pytałam dwa razy o to Was, ale żadna nie znała odpowiedzi, więc napisałam do tej pani.

[anula_ga]

Kakulinka strasznie mi przykro kochana.....
Sluchaj, moze nie takiej rady oczekiwałas, ale daj sobie czas na płacz, cierpienie i uzalanie sie nad soba. Oczywiscie bez przesady, nie moze to trwac niewiadomo ile, ale to tez jest Ci potrzebne. Musisz opłakać swój związek, swoje dawne zycie i strate ukochanej osoby. Nie uda Ci się przejśc nad tym do porzadku dziennego i udawać, ze nic się nie stalo. Lepiej wyrzucic to z siebie niz spychac w głąb siebie, bo nigdy nie wiesz kiedy te spychane i tlumione emocje wybuchna w sposób niekontrolowany. Bądź dla siebie wyrozumiała przez jakis czas.
Na bohaterstwo przyjdzie czas, teraz sie wypłacz.
Straszne jak moze się zawalic sie nasz cały swiat. Naprawde bardzo Ci współczuję.

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez kakulinka

Zaczynam tego posta pisać już któryś raz. Wiem że powinnam udać się na inny wątek ale tam nikogo nie znam a tu jest taka przyjemna atmosfera i Wy jesteście wielkie.
Dziewczyny moje kochane. Jest mi tak bardzo przykro.... Mój świat rozpadł się na milion drobnych kawałków.
Rozstałam się z chłopakiem po 5 latach, po tylu wspólnych chwilach.... Tyle planów mieliśmy i nagle koniec, i nie potrafię sobie z tym poradzić. Dla mnie to stało się tak nagle, bez ostrzeżenia, zostało mi odebrane to co było sensem mojego życia. Mieszkaliśmy razem ponad 4 lata, każdą wolną chwile spędzaliśmy razem, mogłam zawsze na niego liczyć, kochałam go taką miłością jak dziecko rodziców. On też mi mówił do samego końca że mnie kocha, że chce być ze mną. W moim życiu spodziewam się wszystkiego tylko nie tego. Nie mieści mi się w głowie że można tak po prostu przestać kogoś kochać.
Byłam zdołowana bo nie mam pracy a ciągłe szukam, a teraz straciłam najważniejsza podporę życiową. Musze się wyprowadzić z mieszkania które było dla mnie domem i wrócić na etap studencki do pokoju z kimś obcym. Tracę wielu znajomych, nie umiem się w tym odnaleźć. Wiadomo ze nikt znajomy nie poświęci mi tyle czasu ile bym chciała spędzać z drugim człowiekiem. Ciągle płaczę, nie potrafię jeść, mam problem z piciem, po prostu wszystko wywołuje odruch wymiotny, ciało cierpi tak jak serce. Wiem że teraz ciężko mi będzie kogoś znaleźć, a tak bardzo potrzebuje kogoś z kim wyjdę z domu, kto pomoże mi odnaleźć się w tym nowym życiu. Wiem że muszę walczyć o siebie, bo czas spędzony na płaczu, wspominaniu i oglądaniu zdjęć będzie czasem straconym. Chcę poznać nowych ludzi żeby razem z garstką starych przyjaciół zalepić tą olbrzymią dziurę. Zamierzam dbać o siebie, jak dotąd, nie mogę się poddawać, nie mogę chodzić ubrana jak obdartus żeby cały świat widział że tak potwornie cierpię. Muszę otworzyć się na ludzi pomimo mojej nieśmiałości. Dziewczyny oczekuje od Was jakiegoś pomysłu, jakiejś porady.

Nie wiem czy to cię pocieszy, mam nadzieję, że bardziej nie zdołuje. Ostatnio tutaj pisałam, że przestałam patrzeć (a przynajmniej staram się) na życie jak na karę tylko lekcję. Spróbuj to tak potraktować, jak doświadczenie i lekcję właśnie. Chociaż to smutne i powoduje ból to jednak czegoś cię nauczyło. Bez względu na wszystko to nie są stracone lata i stracony czas, bo zyskałaś dzięki temu doświadczenie, którego żadna książka by ci nie dała. Poza tym zaczynamy nowy rok, a nowy rok to świetny czas na zmiany. Trzymaj się Kochana.

[auraria]

Jesteś wspaniała i trzymasz się super (chociaż nie musisz, masz prawo poużalać się nad sobą przecież to strata, daj sobie trochę czasu) samo to że napisałas o tym jest odwagą i bardzo mądrym obiektywnym spojrzeniem na swoją sytuację. Jesteś silną dziewczyną, mądrzejszą o doświadczenie i może to kiepskie pocieszenie, ale lepiej że rozpadło sie teraz, bo wychodzi na to, że jednak nie mogłaś na niego liczyć. Buziaki

[anula_ga]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Nie wiem czy to cię pocieszy, mam nadzieję, że bardziej nie zdołuje. Ostatnio tutaj pisałam, że przestałam patrzeć (a przynajmniej staram się) na życie jak na karę tylko lekcję. Spróbuj to tak potraktować, jak doświadczenie i lekcję właśnie. Chociaż to smutne i powoduje ból to jednak czegoś cię nauczyło. Bez względu na wszystko to nie są stracone lata i stracony czas, bo zyskałaś dzięki temu doświadczenie, którego żadna książka by ci nie dała. Poza tym zaczynamy nowy rok, a nowy rok to świetny czas na zmiany. Trzymaj się Kochana.

Napisane przez auraria

Jesteś wspaniała i trzymasz się super (chociaż nie musisz, masz prawo poużalać się nad sobą przecież to strata, daj sobie trochę czasu) samo to że napisałas o tym jest odwagą i bardzo mądrym obiektywnym spojrzeniem na swoją sytuację. Jesteś silną dziewczyną, mądrzejszą o doświadczenie i może to kiepskie pocieszenie, ale lepiej że rozpadło sie teraz, bo wychodzi na to, że jednak nie mogłaś na niego liczyć. Buziaki

Święta racja.....
Mogłabys na przykład zostac sama z dwójka dzieci i w wieku znacznie utrudniającym znalezienie kogoś normalnego.... Teraz jeszcze wszystko przed Toba, dopiero zaczynasz dorosłe zycie. Nie zycze nikomu takich doświadczeń, ale auraria ma racje - jesli juz musiały Cie spotkac, to lepiej wczesniej niz póxniej....

[anakazar]

Kakulinko kochana płacz,krzycz,rzucaj talerzami.Masz prawo teraz do złości,żalu-wywal to z siebie.
Silna i rozsądna dziewczyna z Ciebie i dasz sobie radę.Pewnie teraz wszystko czarno widzisz(co jest zrozumiałe)ale minie tydzień,pózniej kolejny i barwy zaczną wracać na swoje miejsce.
Skoro facet Cię rzucił tak z dnia na dzień to powinnaś się cieszyć,że teraz to zrobił,a nie za rok,dwa,trzy-lub co gorsza wtedy kiedy na świecie byłby już dzidziuśPal licho z nim,widocznie nie był Ciebie wart i gdzieś tam czeka ten Twój wymarzony i jedyny.
Skup się na tym co dobre,na szukaniu pracy.A on niech żałuje,że dał odejść takiej świetnej dziewczynie
Daj sobie czas...pózniej będzie lepiej Kochana

[margoltka]

Kakulinko jestem z Tobą i przesyłam ile potrafię dobrych myśli. Miałam już nie raz taki moment w życiu, kiedy wszystko układało się nie tak i myślałam, że jutra już nie ma. Najgorzej było kiedy lekarze powiedzieli, że nie będziemy mieli dzieci. A tu właśnie lepi ze mną pizze taki mały szkrab. Nasz! Lekarze tylko kiwali głowami, z punktu widzenia medycyny nie możliwe. A jednak! Nie będę Ciebie pocieszała, bo musisz się po prostu wypłakać. Ale pamiętaj złe dni miną i jeszcze będziesz szczęśliwa.

Anakazar też właśnie lepimy ciasto na pizze, na nasze domowe party we troje Piec jest cały z sosu, drożdży i sama nie wiem czego jeszcze.
Żeby nie było poza tematem, dodam że mam na buzi maseczkę rewitalizującą dr.Hauschki Ale dzisiaj nie maluję się. Nowy rok przywitamy w łóżeczkach.

[anakazar]

Napisane przez margoltka

.

Anakazar też właśnie lepimy ciasto na pizze, na nasze domowe party we troje Piec jest cały z sosu, drożdży i sama nie wiem czego jeszcze.
Żeby nie było poza tematem, dodam że mam na buzi maseczkę rewitalizującą dr.Hauschki Ale dzisiaj nie maluję się. Nowy rok przywitamy w łóżku.

Moja pizza od minut 5 w piekarnikuCo z tego wyjdzie to nie wiem

[zai]

My właśnie zjedliśmy pizzę upieczoną przez Tz. Pyszniutka.
Kukulinka, nie wiem co mam Ci napisać. Mogę Cię tylko uściskać. Bardzo mocno. I powiedzieć, że będzie lepiej. Dziewczyny mają rację. Dobrze, że stało się to teraz. Bez niepotrzebnych komplikacji. A facet po prostu nie był wart Ciebie skoro tak postąpił

Ja po długiej przerwie wróciłam do olejów na twarz. Po pewnym czasie skóra się nimi przejadła ale teraz wchłaniają się super. No i tamanu uratował mi twarz przed masakrą

[hola ola]

Kobietki wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!!! Zdrowia, szczęścia i miłości!!!!


my tez domowo we troje

[zetuzetia]

Kakulinka, wierzę, że teraz jest to dla Ciebie koniec świata i pewnie każda z nas tak by to traktowała. Ale jestem pewna, że za jakiś czas podniesiesz się z tego o wiele silniejsza. Musisz wypłakać to wszystko, przeboleć, a z czasem, każdego dnia będzie na pewno coraz lepiej. Wierzę w Ciebie i mocno trzymam kciuki, żeby tak było. Trzymaj się!

[anakazar]

Życzę wam dziewczynki wszystkiego naj w tym nowym,nadchodzącym roku.Zdrówka szczęścia,cer jak po photoshopie

[anula_ga]

Dziewczynki kochane życzę Wam, aby w Nowym Roku spełniło się i wydarzylo wszystko to o czym od dawna marzycie, a co do tej pory Was ominęlo.
Życzę też abyscie zrealizowały dawno odkładane plany i zaznały dużo szczęścia, radości oraz uśmiechu a nadchodzący rok przyniósl Wam mnóstwo zdrowia i pięknych chwil

Paznokcie umalowane, włosy umyte, ciuchy wybrane tylko butów jeszcze szukam.....

[zetuzetia]

przypomniałaś mi, że miałam paznokcie pomalować..

Cudownego roku, dziewczyny! I fajnie, że jesteście

[anula_ga]

Napisane przez zetuzetia

przypomniałaś mi, że miałam paznokcie pomalować.. :d

cudownego roku, dziewczyny! I fajnie, że jesteście

[aga89s]

Kakulinka, trzymaj się dzielnie czasem przychodzą takie momenty w życiu, że wydaje nam się, że to koniec świata, ale czasem po prostu takie zmiany muszą nastąpić żeby spotkało nas coś lepszego. mój brat też był z dziewczyną przez ponad 5lat i ciężko mu się było pozbierać po rozstaniu, bo to jednak kawał życia poświęcony tylko jednej osobie. Ale z perspektywy czasu dobrze na tym wyszedł, bo teraz ma super dziewczynę, z którą bierze ślub. Więc głowa do góry, całe życie jeszcze przed Tobą życzę Ci żeby ten Nowy Rok przyniósł same dobre zdarzenia, żeby się wszystko poukładało, co byś po prostu była szczęśliwa

wszystkiego dobrego w Nowym Roku kobitki, półek uginających się od naturalnych kosmetyków i mnóstwo kosmetycznych nowości w przyszłym roku (samych naturalnych). Szczęśliwego Nowego Roku!

[nie_ma_mnie]

[gayenka]

Wszystkiego wspaniałego w Nowym Roku dziewczynki!
Kakulinko, może w to nie wierzysz, ale ten rok będzie lepszy Mimo wszystko...