Dziewczyny z bliznami po trądziku jaki macie kolor włosów?

[Queen27]

Witam Z góry przepraszam, bo wiem , że czytałam juz podobny wątek ale nic dla siebie nie znalazłam. Mianowicie chodzi mi o to jakie macie kolory włosów , które dobrze współgrają z niedoskonałościami cery. Bo ja niestety nie moge dobrać sobie żadnego koloru mam blizny po trądziku i czarne brwi, w blondach przez te brwi wyglądam fatalnie. Chodzi mi dokładniej o jeden kolor, ponieważ wiele lat nosiłam różne pasemka i baleyage i juz mi się znudziły.. Może są takie dziewczyny na forum co maja podobny problem ?

[visionAM]

Ja walczę z przebarwieniami potrądzikowymi. Niedawno miałam blond włosy, obecnie je przyciemniłam i w sumie wielkiej różnicy nie widzę - przebarwienia wyglądają tak samo. Podobno ciemne włosy podkreślają wszelkie niedoskonałości, ale to raczej kwestia indywidualna. Jeśli dobierzesz odcień odpowiedni do Twojego typu kolorystycznego to możesz mieć w sumie każdy kolor włosów.

[Queen27]

Dzieki za odpowiedź, n0o ale właśnie znaleźć ten swój typ kolorystyczny jest mi trudno.

[BrigitteBardot]

Ja mam te przebarwienia już za sobą, ale od zawsze mam na głowie blond.

Gdzieś czytałam, że brązy niwelują różowy odcień cery. A myślałaś o rozjaśnianiu brwi?

[Yattamanka]

Napisane przez BrigitteBardot

Ja mam te przebarwienia już za sobą, ale od zawsze mam na głowie blond.

Gdzieś czytałam, że brązy niwelują różowy odcień cery. A myślałaś o rozjaśnianiu brwi?

No właśnie, brwi możesz rozjaśnić - wtedy nie będą się tak gryźć z blondem a co do buźki..

Ja miałam straszne problemy z cerą - takie ropne brzydkie bolące wykwity na całej buzi. Wyglądałam jak jedna wielka blizna ble
W końcu się wkurzyłam i zafundowałam sobie autoszczepionkę i sie skończyło, a blizny potraktowałam już trzema mikrodermabrazjami. Powoli się zmniejszają i buzia wygląda coraz lepiej.

Głowa do góry. Powodzenia.

[Queen27]

Rozjaśnianie brwii, musiałabym się zastanowić, narazie noszę na włosach sprany mroźny beż z castinga, który podchodzi lekko pod rudy. I chyba dalej będe się robić na mroźny beż, chyba że zaryzykuje na jakiś inny kolor.

[BrigitteBardot]

Napisane przez Yattamanka

Ja miałam straszne problemy z cerą - takie ropne brzydkie bolące wykwity na całej buzi. Wyglądałam jak jedna wielka blizna ble
W końcu się wkurzyłam i zafundowałam sobie autoszczepionkę i sie skończyło, a blizny potraktowałam już trzema mikrodermabrazjami. Powoli się zmniejszają i buzia wygląda coraz lepiej.

Autoszczepionka? Na czym to polega, bo pierwszy raz o niej słyszę?

Napisane przez Queen27

Rozjaśnianie brwii, musiałabym się zastanowić, narazie noszę na włosach sprany mroźny beż z castinga, który podchodzi lekko pod rudy. I chyba dalej będe się robić na mroźny beż, chyba że zaryzykuje na jakiś inny kolor.

Mam w którejś gazecie artykuł o tym, że przy każdej zmianie koloru powinno się też zmieniać kolor brwi.

[Queen27]

Ja wszędzie czytam, że ciemne kolory czy to brązy czy czarne podkreślają niedoskonałości cery.

[Yattamanka]

Napisane przez BrigitteBardot

Autoszczepionka? Na czym to polega, bo pierwszy raz o niej słyszę?

Byłam w gabinecie w którym te ropnie, sie delikatnie naciskało by poleciała ropa - pani zebrała to specjalnim wacikiem - pobrała materiał z kilku miejsc tak na wszelki wypadek. następnie Genetyk zbadał materiał - pod katem jaka to bakteria powoduje te moje brzydactwa i na jakie antybiotyki reaguje, a następnie na bazie tej wiedzy została stworzona szczepionka - czyli martwe szczepy moich własnych bakterii plus antybiotyki. Taką szczepionkę można wziąć w zastrzykach bądź w formie pitnej - jakby się ktoś zdecydował polecam jednak formę pitną bo jest ogromny problem by znaleźć miejsce w którym wykonają zastrzyki (wszystkie szpitale i przychodnie umywają ręce a NFZ jak zwykle nic nie wie..). Ampułek jest 8 - bierze się ją co 3 dni,a po 7 ampułce robi sie dwa tygodnie przerwy i podaje 8 najbardziej skondensowaną (łącznie wyszedł z tego miesiąc bo przychodnie nie pracują w wikendy i czas się wydłużał). Ponoć bywają po niej zawroty głowy czy gorączka - tak jak i przy zwykłej szczepionce chociażby na grupę - ale u mnie akurat to nie wystąpiło

[BrigitteBardot]

^ Dziękuję za odpowiedź szkoda, że nikt tej opcji nie nagłaśnia, bo pomogłaby wielu osobom

[Ollenkaa213]

Ja też mam kilka blizn po trądziku i niedawno zdecydowałam się na zmianę koloru włosów. Z średniego blondu przeszłam na brąz, a dokładnie na odcień gorąca czekolada. Powiem szczerze, że też się trochę obawiałam, że taka zmiana sprawi, że blizny i zaczerwienienia będę bardziej widoczne, ale nie jest źle. Znacznie lepiej czuję się w tym kolorze i z tego co słyszę lepiej też wyglądam. Więc może Ty też powinnaś spróbować. Lub tak jak doradzają Ci dziewczyny, przy zmianie włosów na blond zmień też kolor brwi.

[blizniaczki09]

Napisane przez Yattamanka

Byłam w gabinecie w którym te ropnie, sie delikatnie naciskało by poleciała ropa - pani zebrała to specjalnim wacikiem - pobrała materiał z kilku miejsc tak na wszelki wypadek. następnie Genetyk zbadał materiał - pod katem jaka to bakteria powoduje te moje brzydactwa i na jakie antybiotyki reaguje, a następnie na bazie tej wiedzy została stworzona szczepionka - czyli martwe szczepy moich własnych bakterii plus antybiotyki. Taką szczepionkę można wziąć w zastrzykach bądź w formie pitnej - jakby się ktoś zdecydował polecam jednak formę pitną bo jest ogromny problem by znaleźć miejsce w którym wykonają zastrzyki (wszystkie szpitale i przychodnie umywają ręce a NFZ jak zwykle nic nie wie..). Ampułek jest 8 - bierze się ją co 3 dni,a po 7 ampułce robi sie dwa tygodnie przerwy i podaje 8 najbardziej skondensowaną (łącznie wyszedł z tego miesiąc bo przychodnie nie pracują w wikendy i czas się wydłużał). Ponoć bywają po niej zawroty głowy czy gorączka - tak jak i przy zwykłej szczepionce chociażby na grupę - ale u mnie akurat to nie wystąpiło

A mogę się dowiedzieć ile to kosztuję ?? i gdzie trzeba iść ??

[Yattamanka]

Napisane przez blizniaczki09

A mogę się dowiedzieć ile to kosztuję ?? i gdzie trzeba iść ??

No właśnie nikt nie nagłaśnia, ze względu na to że to "staromodne" metody, a jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę.. Dermatolodzy maja podpisane kontrakty z różnymi firmami farmaceutycznymi więc wygodniej im przepisać jakiś antybiotyk i faszerować nim pacjenta niż przepisać skierowanie na autoszczepionkę, która załatwi sprawę raz a dobrze i taki pacjent więcej do dermatologa nie przyjdzie..

Ogólnie trzeba troszkę pieniążków na to wyłożyć bo jak powiedziałam, dermatolodzy bardzo nie chętnie wypisują skierowanie na wytworzenie takiej szczepionki - a w gabinecie mikrobilogicznym na pewno się upomną o skierowanie - co jest w sumie głupotą bo i tak od a do z za wszystko musiałam zapłacić sama..

Ja robiłam to w Łodzi - w stacji krwiodawstwa na Frańciszkańskiej jest gabinet mikrobiologiczny i tam należy się udać. No i od początku - najpierw oddałam "materiał" do badania aby ustalić co to za bakteria i na jakie antybiotyki jest wrażliwa - to kosztowało mnie około 45zł (potrzebne było skierowanie na wykonanie antybiogramu).. Następnie gdy już wiedziałam co i jak potrzebowałam kolejne skierowanie - na wykonanie autoszczepionki - jako, że już wcześniej oddawałam "materiał" do badania tego wcześniejszego nie musiałam ponownie wyciskać - zaniosłam tylko skierowanie i po 3 tygodniach mogłam już odebrać szczepionkę. Ze względu na to iż poziom nasilenia bakterii na mojej buzi był ogromny pani w gabinecie zaproponowała bym zrobiła sobie podwójną dawkę - zapłaciłam 185zł (pojedyncza dawka kosztowała 20 zł mniej - więc pomyślałam, że jak już płacę to lepiej od razu bakterie zaatakować i mieć spokój niż żałować parę złotych).

Jak pisałam wcześniej nie liczcie na szpitale czy przychodnie rejonowe - oni wszyscy takich zabiegów nie wykonują.. Musiałam więc iść prywatnie. Płaciłam 5 zł od zastrzyku - czyli 1 zastrzyk tzw. próba, czekałam pół godzinki - potem lekarz sprawdzał czy nie spuchło, czy nie nastąpiła reakcja alergiczna, a że wszystko było ok to mogłam zacząć już szczepienie czyli 8 ampułek - co razem daje 9 zastrzyków po 5 zł = razem 45 zł, a po miesiącu (między seriami musi być miesiąc przerwy) zrobiłam druga serię a więc kolejne 40 zł (już nie trzeba było robić próby, bo była robiona przy 1 serii).

Także trochę wydałam. Nie mniej jestem baardzo zadowolona. Dla porównania mój brat uparł się i chodził do dermatologa i "bawił" się w antybiotyki - pani dermatolog wypisywała mu najrozmaitsze antybiotyki, a u niego było to o tyle cięższe, że oprócz trądziku miał jeszcze problemy skórne. W miesiącu wydawał około 200 zł, a po zakończeniu kuracji, wszystko wracało. Jako, że ja przetarłam już szlaki zdecydował się w końcu na autoszczepionkę i teraz już cieszy się ładną buzią

Ja teraz jestem na etapie robienia mikrodermabrazji, dziś miałam 4 zabieg - to niestety tez kosztuje, ale jak chce się mieć ładną buzię to jednak troszkę trzeba zainwestować.

Chyba wszystko napisałam, ale jakbyście miały pytania, śmiało pytajcie.:ehe m:

[Queen27]

Ja tez nie słyszałam o takiej szczepionce świetna sprawa.
A wczoraj farbowałam się na blond castingiem , który narazie wygląda jak brąz i powiem Wam że nie jest tak źle, tylko że z castinga kolor się wypukuje i ciekawe co będzie po paru myciach włosów..

[As!ca]

Może za dużo blizn po trądziku nie mam, ale interesuje mnie kolor który wizualnie zniweluje takie zaróżowienie cery (nie bardzo wiem jak to wytłumaczyć, ale nie mam takiej jednolitej klarownej kolorystycznie skóry) + przeklęte błyszczenie . Do tej pory starałam się o chłodny blond i fryzjerom udawało się raz lepiej raz gorzej (mam wrażenie że w chłodnych kolorach mi lepiej), ale kilka ostatnich farbowań to dla mnie dramat- może nie żółć a złoto i mam wrażenie, że takie odcienie uwydatniają wszystko to co chciałabym ukryć (jak patrze na siebie przypomina mi się pigi ). Poza tym dochodzę teraz do wniosku, że w blondzie jestem taka nijaka, "rozmyta" i jeszcze jedno- ja blondyna od zawsze (od 23 lat ) obecnie brzydzę się wręcz tym kolorem, jakąś straszną tandetą mi zalatuje. Moja ostatnia wizyta u nowego fryzjera uświadomiła mi że blond to nie jest dobre rozwiązanie (kiedy siadłam na fotelu pani fryzjerka zapytała czy przyciemniamy). Z kolei nie wiem czy w ciemniejszym kolorze nie będę wyglądać na posępną (mam taki "zamyślony" wyraz twarzy). Stałam dzisiaj w drogerii przy stoisku z farbami chyba z pół godziny i wrociłam z niczym, ale chyba moje maksimum tolerancji to ciemny blond. Poradzicie coś dziewczyny?

[Yattamanka]

Napisane przez As!ca

Może za dużo blizn po trądziku nie mam, ale interesuje mnie kolor który wizualnie zniweluje takie zaróżowienie cery (nie bardzo wiem jak to wytłumaczyć, ale nie mam takiej jednolitej klarownej kolorystycznie skóry) + przeklęte błyszczenie . Do tej pory starałam się o chłodny blond i fryzjerom udawało się raz lepiej raz gorzej (mam wrażenie że w chłodnych kolorach mi lepiej), ale kilka ostatnich farbowań to dla mnie dramat- może nie żółć a złoto i mam wrażenie, że takie odcienie uwydatniają wszystko to co chciałabym ukryć (jak patrze na siebie przypomina mi się pigi ). Poza tym dochodzę teraz do wniosku, że w blondzie jestem taka nijaka, "rozmyta" i jeszcze jedno- ja blondyna od zawsze (od 23 lat ) obecnie brzydzę się wręcz tym kolorem, jakąś straszną tandetą mi zalatuje. Moja ostatnia wizyta u nowego fryzjera uświadomiła mi że blond to nie jest dobre rozwiązanie (kiedy siadłam na fotelu pani fryzjerka zapytała czy przyciemniamy). Z kolei nie wiem czy w ciemniejszym kolorze nie będę wyglądać na posępną (mam taki "zamyślony" wyraz twarzy). Stałam dzisiaj w drogerii przy stoisku z farbami chyba z pół godziny i wrociłam z niczym, ale chyba moje maksimum tolerancji to ciemny blond. Poradzicie coś dziewczyny?

Może spróbuj w photoshopie sie przemalować i zobaczysz jak Ci będzie?? Albo daj zdjęcie ja spróbuje.
Swoją drogą to też zależy co komu pasuje - wizualnie.. Ja 8 lat biegalam w czarnym nikt nigdy nie powiedział mi, że źle wyglądam czy coś a teraz jak jestem blond to nagle słysze, że mi lepiej bo w ciemnym to tak poważnie wyglądałam a teraz tak bardziej radośnie

[Freya666]

A możesz powiedzieć gdzie w tej Łodzi trzeba się konkretnie skierować? Krok po kroku?

[inc0rrect]

Ja mam blizny po trądziku i ogolnie często zaczerwienienia (takie plamy czerwone od wysuszenia) i mam kolor ciemny blond
uważam że jest świetny przy tych problemach skornych i pasuje do moich ciemnych brwi, są one o 2 tony ciemniejsze od wlosow, ale wszystko co mam jest naturalne tzn i kolor wlosow i ten kolor brwi więc ok wyglada

[Yattamanka]

Napisane przez Freya666

A możesz powiedzieć gdzie w tej Łodzi trzeba się konkretnie skierować? Krok po kroku?

Najsampierw trzeba mieć skierowanie od lekarza - obojętnie jakiego. Niestety w moim przypadku mój pierwszy kontakt był straszny jeśli chodzi o wypisanie skierowania na cokolwiek choćbym była umierająca.. koniec końców musiałam iść prywatnie od lekarza by dostać skierowanie. Wystarczy powiedzieć, że ma się problemy ze skórą i chce się wykonać autoszczepionkę i poprosić o skierowanie. Następnie gdy mamy już skierowanie nalezy udać się na Francziszkańską 17/25 to jest stacja krwiodawstwa - ciężko jej nie zauważyć jadąc czy to tramwajem czy samochodem

Zanim jednak się tam udamy, dobrze jest "wyhodować" sobie takiego ropniaczka albo pryszcza (zależy kto ma z czym problem - jak chodziłam na zastrzyki chodziła ze mną też dziewczyna z trądzikiem różyczkowatym - tak to się chyba nazywa - u niej szybciej było widać efekty niż u mnie ) żeby było z czego pobrać "materiał".

Jak już mamy co powyciskać to jedziemy tam do stacji krwiodawstwa wchodzimy na 3 piętro i tam jest laboratorium "mikrob". Tam wchodzimy i Pani już dalej się nami zajmie.
Nic strasznego to nie boli, no może jedynie ugniatanie tego pryszcza do pobrania materiału z którego następnie zostanie wytworzona szczepionka.

no i to chyba tyle

Aha no i płaci się od razu na miejscu, dostaje się kwitek, a później z tym kwitkiem przychodzi się po odbiór szczepionki ( na szczepionkę czeka się od 3 do 4 tygodni).

[Freya666]

Dziękuję. Szczerze.
Mam nadzieję, że i mnie to pomoże.

[Yattamanka]

Napisane przez Freya666

Dziękuję. Szczerze.
Mam nadzieję, że i mnie to pomoże.

Wiedziałam o tej metodzie ponieważ mój brat w wieku 17 lat też miał takie "brzydkie" problemy jak ja tylko, że wtedy w tamtych czasach sama pani dermatolog zleciła wykonanie tego. Od tamtej pory (a ma już 33 lata) nie miał ani jednej niespodzianki na twarzy Pani genetyk też szczerze polecała i mówiła, że nie zna osoby, której by to nie pomogło. Także głowa do góry

Pozdrawiam

[As!ca]

Ta zabawa w photoshopie chyba nie będzie potrzebna (ale dziękuje bardzo za ofertę pomocy )... Wczoraj widziałam zdjęcia z wesela na ktorym ostatnio byłam iiiii no porażka!! Wyglądają jak żółte więc chyba nie ma nad czym się zastanawiać. Tyle że ten nowy "cud malina" kolor mam dopiero 2 tygodnie więc musze jeszcze ze dwa chociaż się przemęczyć

[Yattamanka]

Napisane przez As!ca

Ta zabawa w photoshopie chyba nie będzie potrzebna (ale dziękuje bardzo za ofertę pomocy )... Wczoraj widziałam zdjęcia z wesela na ktorym ostatnio byłam iiiii no porażka!! Wyglądają jak żółte więc chyba nie ma nad czym się zastanawiać. Tyle że ten nowy "cud malina" kolor mam dopiero 2 tygodnie więc musze jeszcze ze dwa chociaż się przemęczyć

Ostatnio czytałam wątek o farbach syoss'a. Dziewczyny są zachwycone, nie niszczy praktycznie włosów. Poczytaj, spróbuj.. A tak czy tak, możesz poolejować włoski, będą wtedy szczęśliwsze

[Mystica23]

Ja mam chyba najgorszy kolor bo rudy, ale bardziej zależy mi na ładnym kolorze włosów który pasuje do karnacji i charakteru niż na tym, żeby jakoś "ukryć" przebarwienia. Myślę, że jak włosy pasują do człowieka, ogólnie rzecz biorąc, to i blizny staną się jakoś mniej ważne i widoczne Tylko unikać czerwonych tonów; ja bym proponowała jasne miodowe/orzechowe brązy, złoto itp.

[olap93]

Zaciekawiła mnie ta autoszczepionka... Ja chciałabym się przefarbować na rudy ale przy moim trądziku i bliznach to chyba nie mozliwe..