Styczniowe mamusie 07

[Siasiek]

Wiem ze to nie jest łatwe (tzn tak mi sie przynajmniej wydaje ze wiem) napewno jest Ci bardzo ciezko ale sprobuj skupic sie teraz na tym co sprawia Ci przyjemnosc, znajdz sobie cos co odciagnie Cie od mysli o tym facecie, moze on faktycznie nie nadaje sie na ojca, moze nie jest gotowy. A moze wlasnie to on poczul sie teraz odepchniety, ze teraz nie bedzie w cientrum zainteresowan i tak jak pisaly dziewczyny przed tem moze sie zmieni gdy zobaczy co jest efektem tego co zdzialal.
Roznie to byla ale teraz najwazniejsze zebys sie nie denerwowala.
Odpusc na jakis czas sobie tego kolesia, moze on sam za jakis czas zrozumie ze zle zrobil, moze wlasnie potrzebuje czasu.

[ewunia2]

Maszko nic na siłę. Nie zmusisz go teraz do niczego. Życie jest przewrotne i miejmy nadzieję, że się opamięta a może tak życie się ułoży, że sam stwierdzi co traci.
Ja wiem,że ciężko Ci nie myśleć o ojcu Twojego dziecka ale nic nie zrobisz, a dziecko naprawdę odczywa wszelkie niepokoje i po co mu to??????

Ja póki co bym nie walczyła tylko dbała aby wszystko było dobrze z dzieciaczkiem. Życzę dużo zdrowia i silnej woli

[maszka66]

Dzieki dziewczyny
Siasiek, trzymam sie Twojego motta-muszę wierzyć, że się uda mi i mojemu dziecku. Jakos muszę sobie dać radę tylko muszę to wszystko przetrawić na spokojnie. Najbardziej boję się tego, że nie będę miała cierpliwości (młodym mamom chyba jest łatwiej). O zgrozo to właśnie mój facet miał na mnie kojący wpływ i tak się uzależniłam od niego, że zwyczajnie boję się życia w samotności, a do tego z dzieckiem. (Jestem po trzydziestce a przeżywam rozterki nastolatki, straszne ). Wiem, będę miała dla kogo żyć ale nie wiem czy sama dam radę a nie bardzo ma mi kto pomóc. Dobra, sama pocieszam się: musi być dobrze.
A tak na inny temat, to kurczowo trzymam się "stycznowych mamuś" a termin mam na pierwszy tydzień stycznia, więc różnie może być. Chciałam was zapytać, wiem, że dzieci najmniej trzymają się statystyk, ale gdzieś kiedyś trafilam na dane ile porodów jest w terminie, ile przed a ile po. Teraz nie mogę tego znaleźć. Może coś wiecie na ten temat? W sumie miesiąc nie jest taki ważny, ale jakoś już się przywiązałam do tego stycznia i do Was

Pozdrawiam orzeźwiająco i odzywajcie się, bo ja się uzależniłam od grupy a tu straszna stagnacja. No dziewczyny, do klawiatur, wiem, że nic się nie chce, ale każda po zdaniu i będzie ok

[marti86]

ja sie dzis rowniez zalamalam zachowaniem mojego faceta.rece mi odpadly.moze to przy waszych problemach nic wielkiego ale sam fakt swiadczy o tym ze nie jest dobrze.przyznam sie szczerze ze wstyd mi nawet o tym pisac o tym ze tak wazna dla mnie osoba tak bardzo ma mnie gdzies...
moze zaczne od poczatku...bylam dzisw miescie zalatwilam wszelkie sprawy zwiazane ze szkola zlozylam papiery odwiedzialm lekarza i po powrocie do domu chcialam pojechac na plaze po czym moj facet stwierdzil ze ma wazniejsze sprawy na glowie niz lezenie na plazy.za jakies pol godziny zadzwonil zeby zapytac co robie ja lzalam przygotowywalam sie po obiedzie do snu a on na to zebym sobie odpoczela i ponownie zapytalam czy nie moglibysy pojechac na plaze na co odparl tym samym co wczesniej.wiec dalam sobie na spokoj i sie polozylam.po 1.5h wstalam zadzwonilam do niego nie odebral wiec postanowailam sie wybrac do niego do domku tak zastalam tylko babcie ktora oswiadczyl mi ze hubert pojechal nad jezioro.pojechalam za nim ale jest cwany gdyz wybral plaze na ktora zazwyczaj nie chodzimy i do ktorej nie da sie dojechac autem.o tym ze byl na innej dowiedzialm sie od jego brata ktory rozmawial z nim przez tel(ode mnie nie odbieral)spotkalam go w drodze powrotnej zapytalam gdzie byl on na to ze sie przejechac gdzie ja wiedzialam ze byl na plazy kiedy pwoiedzialam mu ze byl powiedzial zapytal mnie skad wracam i po mojej odp stwierdzil ponownie ze nie bylo go na plazy.jak mu powiedzialam ze karol mi powiedzial gdzie jestzamknal sie a po chwili sypnal mi tekstem"co z tego ty tez bylas"z ta rozniaca ze ja bulam tam po niegodziewczyny to nie jest pierwsza sytuacja tego typu.jak mozna tak klamac wczym ja mu przeszkadzam siedze irycze bo nie moge sobie z tym poradzic.po0jechalabym do kogos ale naprawde wstyd przyznac mi ze ojciec mojego dziecka zachowuje sie w ten sposobco ja mam robic?jescze mi dzwonil przed chwila (nie odebralam)i nagral sie na poczte ze jedzie nad jezioro i jak chce to mam wyjsc na droge.zostalam wdomu.ale dalej w zupelnosci nie wiem jak mam postapic jestem osoba bardzo ugodowa i mam miekkie serce chyba nie musze tlumaczyc ale jesli ponownie tak szybko zapomne to on bedzie robil to co mu sie bedzie zywnie podobac.z drugiej strony szlag mnie trafi jak bede siedziala calymi dniami w domu ze swiadomoscia ze on sie dobrze bawi...moze to dziecinne ale to wszystko co teraz czujemam taki zal do niego ze nie potrafie go nawet opisac slowamiprosze powiedzcie co mam zrobicbo nie mam(tzn nie chce)sie do kogo zwrocic

[marti86]

maszko jescze odniose sie doTwojego posta.ja rowniez mam termin na poczatek stycznia dokladnie na 8 i nawet nie zagladalam szczerze mowiac na grudniowe mamusie tak sie przywiazalam do styczniowek.nawet jak urodzimy wczesniej to i tak dziewczyny nas nie wygonia
przeciez to kiedy urodzimy nie jest najwazniejszetu raczej chodzi chyba o nawizanie blizszych znajomoscii nawet jak sie zdarzy tak ze urodzimy w grudniu to nie bedzie stalo nic na przeszkodzie zeby wypowiadac sie w styczniowych mamusiach
co do faceta to nie wiem jak Ci pomoc,dziewczyny napisaly juz chyba wszytsko.tez jestem zdania ze narazie powinnas odpuscic jesli jestes na tyle silna a jesli nie sproboj jesczezraz porozmawiac i jesli ta rozmowa nie przyniesie skutku wtedy bedziesz miala czyste sumienie ze zrobilas wszytsko a on niech zaluje!!malenstwo napewno nie jest zadowolone z naszych rozterek i trzeba miec to na uwadze.zajmij sie praca odwiedzaj znajomycha on niech patrzy ze sie nie zalamalas.to napewno urazi jego dume!!oni tacy sa jak za nimi biegasz to maja cie w D.... a jak poczuja ze traca grunt pod nogami wtedy otwieraja im sie oczytylko czasami jest za poznomoze jestem zbyt mloda na udzielanie rad.jednak moj 5,5 letni zwiazek nie byl ostoja spokoju i sczescia i troszeczke sie na tym poznalamniestety
buziaki napewno bedzie dobrze

[maszka66]

Napisane przez marti86

oni tacy sa jak za nimi biegasz to maja cie w D.... a jak poczuja ze traca grunt pod nogami wtedy otwieraja im sie oczytylko czasami jest za poznomoze jestem zbyt mloda na udzielanie rad.jednak moj 5,5 letni zwiazek nie byl ostoja spokoju i sczescia i troszeczke sie na tym poznalamniestety
buziaki napewno bedzie dobrze

Kiedy go nie widzę to obiecuję sobie, ze będę twarda, usmiechnięta i w ogóle . Kiedy się spotkamy to koniec, proszę, błagam, przekonuję z bardzo złymi efektami. Tydzień po teście nastąpił zwrot o 180 stopni.

A co do twojego faceta Marti to może wystraszył się pieluch i chce wykorzystać czas ktory mu pozostał bez zobowiązań. Wiem, że to brzmi jak wyświechtany slogan, ale może coś w tym jest

Ale się porobilo. Niedługo zmienimy nazwę na "nieszczęśliwe przyszłe mamusie" Mam nadzieję, ze reszta nie ma takich dylematów i promienieje radością.

[marti86]

Napisane przez maszka66

Kiedy go nie widzę to obiecuję sobie, ze będę twarda, usmiechnięta i w ogóle . Kiedy się spotkamy to koniec, proszę, błagam, przekonuję z bardzo złymi efektami. Tydzień po teście nastąpił zwrot o 180 stopni.

wierzejakbymczytala o sobie

Napisane przez maszka66

A co do twojego faceta Marti to może wystraszył się pieluch i chce wykorzystać czas ktory mu pozostał bez zobowiązań. Wiem, że to brzmi jak wyświechtany slogan, ale może coś w tym jest

ok ale jesli juz to moglby normalnie powiedziec a nie klamac i powinien niec na uwadze rowniez to ze to sa moje ostatnie beztroskie wakacje a nie myslec tylko o sobie.

[Aranka]

Hej dziewczyny! Ja mam termin na koniec grudnia tzn 29. Dołączyłam więc do wątku mamuś grudniowych - bo taki powstał pierwszy. Na nim też pisywała Fibian. Pozostałam więc na wątku grudniowym ale często czytam co u was. Mój lekarz się śmieje, że jak to będzie dziewczynka to pewnie poczeka do stycznia bo będzie chciała być młodsza hihihi!!! Trzymajcie się w te upały i głowa do góry. Często poważne problemy po kilku dniach stają się bardzi błahe.

[sohf]

Witam wszystkich
jakoś tu wczesniej nie zaglądałam, ale ponieważ przed ślubem bardzo dużo czasu spędzałam na wizażowym forum slubnym myslę, ze czas też dołaczyć sie do wizazowych styczniowych mamuś
co o mnie, ciąza pierwsza w tej chwili 13 tc i 3 dzień, termin według USG i ostatniej @ na 15 stycznia. 3 lipca byłam na USG NT, wszystko jest ok, dzidziuś poskakał i pomachał łapkami, ale pomimo starań lekarza buzią się do nas przekręcic nie chiał ;P byłam z moim TZ'tem i on tez był zachwycony, juz się nie możemy doczekać następnego
co do samopoczucia, to jestem cały czas strasznie zmęczona, nic mi sie kompletnie nie chce i tylko bym leżała i spała, do pracy jeszcze chodzę, ale pod koniec lipca wybieram się na L4, bo nie ma sensu się męczyć, zwłąszcza, ze pracuję w takim śmiesznym systemie, 12-to godzinnym (12 godz w pracy potem dzień wolnego, a czasem dwa, a czasem dwa dni po 12 godz pod rząd).
a mój mąż jest zdecydowanie bardziej marudny niż był kiedyś, całkiem jak by to on był w ciąży a nie ja, ale to chyba głównie wynik stresów w pracy, jakos musi odreagować. w sumie rozumiem chociaz czasem mnie strasznie wkurza, że nie poświęca mi tyle uwagi ile bym chciała.

Pozdrawiam!! noski do góry

[maszka66]

Marti, mój już nawet nie kłamie. Nic nie mówi, zupełnie nic albo jest szczery do bólu. Zawsze myślałam, że dziecko jest wynikiem miłości (no oprócz skrajnych przypadków) a 2 dni temu dowiedziałam się, że moje jest wynikiem głupoty. Jakby mi kto w mordę dał. Dlaczego dopiero teraz okazuje jaki jest wstrętny?

Strasznie rosnie mi brzuszek. 2 lata temu w 100% wymieniłam garderobę z workowatych ciuchów na dopasowane i krótkie i teraz zwyczajnie nie potrafię znaleźć nic odpowiedniego. Nie mam pojęcia jak się kupuje ubrania dla brzuchalców

A tak w ogóle to witam dziewczyny, które do nas dołączyły. Jak pisałam wcześniej u mnie grudzień też jest bardzo prawdopodobny, no ale co tam... Może i mój dzidziuś będzie się chciał odmłodzić i zaczeka, a jak nie no to trudno, nowy rok zacznę z nowym człowieczkiem. Może on zmieni coś na lepsze w moim życiu. Trzymajcie się i starajcie się żeby wasze dzieciaczki fikały z radości

[marti86]

Napisane przez maszka66

Strasznie rosnie mi brzuszek. 2 lata temu w 100% wymieniłam garderobę z workowatych ciuchów na dopasowane i krótkie i teraz zwyczajnie nie potrafię znaleźć nic odpowiedniego. Nie mam pojęcia jak się kupuje ubrania dla brzuchalców

dolaczam sdresy bluzeczek ktore spedzaja mi sen z powiek tak mi sie podobajamoze sobie cos kupie

http://www.allegro.pl/item115185904_..._ciazowa_.html
http://www.allegro.pl/item115194036_..._ciazowa_.html
http://www.allegro.pl/item114105739_..._ciazowa_.html

[lulanka]

Witam was wszystkie,ostatnio nie pisałam gdyż nawet nie chciało mi się dosięgnąć klawiatury...ufff,te upały nas wykończą.
Ale od wczoraj się rozpadało i można głęboko oddychać świeżym powietrzem.
Od tygodnia mam pewien problem...nieśmiało zapytam czy któraś może coś wie na ten temat,mój gin na urlopie więc nie mam komu się poradzić,muszę czekać tydzień dopuki nie wróci.
Otóż od tygodnia mam obrzęk na palcu z początku myślałam że to jest związane z tymi upałami...ale niestety obrzęk nie schodzi już tydzień czasu,żeby tego było mało to zauważyłam że na drugiej dłoni również zaczyna mi się robić obrzęk na jednym palcu.
Moze któraś z was wie o co chodzi w tym przypadku?

Pozdrawiam

[maszka66]

Marti, fajne rzeczy do podejrzenia, ale ja nigdy nie kupowałam ubrań na allegro. Muszę nauczyć się patrzeć na ciuchy oczami grubaski a dotąd, pewnie podobnie jak Ty szukałam najczęściej S.

Lulanko, ja znam tylko teorię. W czasie ciąży mogą pojawić się obrzęki, opuchlizny itp. ale przy dłuższym ich utrzymywaniu (ponad tydz.) każą kontaktować się z lekarzem. Tyle to pewnie i Ty wiesz, ale może warto zapytać lekarza pierwszego kontaktu. Nie mam o nich najlepszego zdania, ale może masz swojego zaufanego dr.

[marti86]

Napisane przez maszka66

Marti, fajne rzeczy do podejrzenia, ale ja nigdy nie kupowałam ubrań na allegro. Muszę nauczyć się patrzeć na ciuchy oczami grubaski a dotąd, pewnie podobnie jak Ty szukałam najczęściej S.
.

ja kupowalam i jestem jak najbardziejk na takco do rozmiarow to sa typowo ciazowe wiec jesli mialas rozm s przed ciaza to typowe ciuszki ciazowe o tym rozmiarze powinny psaowaca jak nie to zawsze mozna kupic mnie wiele wieksza a wiekszana dluzej starczy:P

[ewunia2]

Ja też właśnie muszę kupić kilka ciuszków nieco większych bo brzuszek mi urósł i nie mam za bardzo w czym chodzić, wszystkie rzeczy, które nosiłam dotychczas kupowałam przylegające- bluzki to jeszcze ujdzie ale ja prawie z żadne spodnie nie wchodzę

[marti86]

Napisane przez ewunia2

Ja też właśnie muszę kupić kilka ciuszków nieco większych bo brzuszek mi urósł i nie mam za bardzo w czym chodzić, wszystkie rzeczy, które nosiłam dotychczas kupowałam przylegające- bluzki to jeszcze ujdzie ale ja prawie z żadne spodnie nie wchodzę

heh jakbym o sobie czytalaja mam wszytsko w szafie w rozm xs lub s.spodnie same obcisle na szczescie nisie biodrowki wiec jesczez w 3 pary wchodze z pozostalymi juz sie pozegnalamniestety nie jest mi wygodnie bo cisnana sczescie mam fajny komplecik do fitnes i w nim smigam najczesciejo koszulkach to nie mowie bo mam wszytskie za krotkietak wiec rozgladam sie jak moge ale narazie musze czekac na finansowy zastrzykbo chwilowo jestem bez funduszyno i bratpwa ma na dzis termin wiec napewno odziedzicze cos niecos po niej jak urodzia tak swoja droga to mnie kolezanki namawiaja zebym skorzystala teraz z uslug ciucholandow u mnie w miescie jest ich sporo a ja tam nigdy nie bylam moze sie poslucham i wybiore slyszlam ze tam za grosze mozna kupic wiele fajowych rzeczyco o tym sadzicie?

[Aranka]

[QUOTE=marti86]dolaczam sdresy bluzeczek ktore spedzaja mi sen z powiek tak mi sie podobajamoze sobie cos kupie


Spodobała mi się ta druga - turkusowa. Osobiście jednak myślę, że w tym co mam spokojnie sierpień przetelepię. Szukam więc już bluzeczek z długim rękawem. W CUBUSie jest teraz fajna wyprzedaż bawełnianych solidnych tuniczek -kupiłam fajną czekoladową z koralikami i żółtą z gumeczkami na plecach. Nie chodziło o maskowanie mini brzucha, który wygląda jak wzdęcie tylko o to, że są fajne i modne. A co do ciuchlandu to jak zobaczyłam jakie extra ciuchy koleżanka w tego typu sklepie ostatnio kupiła to coraz bardziej się do nich przekonuję!

[lulanka]

Napisane przez maszka66

Lulanko, ja znam tylko teorię. W czasie ciąży mogą pojawić się obrzęki, opuchlizny itp. ale przy dłuższym ich utrzymywaniu (ponad tydz.) każą kontaktować się z lekarzem. Tyle to pewnie i Ty wiesz, ale może warto zapytać lekarza pierwszego kontaktu. Nie mam o nich najlepszego zdania, ale może masz swojego zaufanego dr.

Maszka dzięki za radę,pisałam że jak na złość mój gin na urlopie...myślałam że któraś z was spotkała się z podobnym problemem,więc nieśmiało zapytałam czy czegoś nie wiecie na ten temat...

pozdrawiam

[marti86]

ja sobie sprawilam dzis tuniczke na maly brzuszekmam nadzieje ze bedzie dobra
http://www.allegro.pl/item114525374__sexi_tunika_.html
podoba sie??

[garnuszki]

hey witam wszystkie mamusie. ja jestem tu nowa i też chcę pochwalić się naszym Maleństwem Nasz dzidziuś kończy właśnie 10 tydzień i troszkę daje mamie popalić. czytam wasze posty i moje dolegliowści pokrywają się z wasszymi min. uczucie pełności w brzuchu, czasem nudnośći.przed ciąża jadłam dużo więcej niż teraz, schudłam już 3 kilo i zaczynam się martwić-nie mam ochoty jeść a już napewno nie tyle co normalnie tylko porcje jak dla dwulatka.

[garnuszki]

aha zapomniałam dodać, jak już coś zjemy to zaraz widać brzuszek hehe

[Aranka]

Marti - fajny kolorek tej tuniczki. Idealna na mały brzusio - no i cena szokująco niska! Miłego noszenia!

[Rzabba]

A ja wczoraj kupiłam sobie kilka ciuszków ale nie ciażowych, tylko normalnych. Te ciażowe co tu są to jakies strasznie ponure - ciemne kolory i materiały jakies grube a ja potrzebuję coś na lato, na jesień kupię sobie później
Kupiłam sobie spodnie takie luźne z szerokimi nogawkami i na gumce (wyglądają trochę jak piżama )
i dwie bluzeczki jedna bez rękawów a druga z dlugimi, taka kopertowa
wszystkie ciuszki w jakimś odcieniu różu
no i wreszcie mam w czym pójśc na spacerek z córcią

zdjęcia pewnie niedługo wkleję, bo na pewno będe jakies miała
w planach mam jeszcze zakup stanika(ów) bo przestaje się miścić powoli dobrze, ze tutaj można dostać większe rozmiary, bo w Polsce wszystko co fajne kończy sie na C

[marti86]

hej kobietkiwiecie co Wam powiem??ostatnio nie moge zapanowac nad snem dzis wstalam o 12.fakt faktem ze polozylam sie dosyc pozno ale tak jest codziennie ze nie moge wstac i spie okolo 11, 10 godzin i potem w dzien ze 3:P
wczoraj przy balsamowaniu zauwazylam siatke zyl jaka pojawila sie na moim biuscie cos niesamowitego moje piersi sa cale fioletowe
co do bluzki to fakt udalo mi sie ja kupic po nisiekj cenie.byla jesczez jedna taka blado niebieska i ja wlasciwie chcialam ale ktos mnie przelicytowal i zostalam z ta ktora rowniez mi sie podobazobaczymy jak bedzie wygladala na mnie

dziewczyny moze to za wczesnie ale wiecie juz jakie nadacie imiona dla swoich maluszkow?macie juz jakies przygotowane?u mnie calycas toczy sie o to wojna bo ja chce jedno tz drugie i nie wiem zupelnie co z tym fantem zrobic:/chyba losowanie

[ewunia2]

Dziewczyny a ja znowu z innej beczki, czy odczuwacie jakieś bóle???mi znowu jak był spokój dzisiaj daje znać podbrzusze, jak siadam to czuję dyskomfort. Ja to jakaś pechowa jestem.

[kasia191273]

Napisane przez ewunia2

Dziewczyny a ja znowu z innej beczki, czy odczuwacie jakieś bóle???mi znowu jak był spokój dzisiaj daje znać podbrzusze, jak siadam to czuję dyskomfort. Ja to jakaś pechowa jestem.

Żadnych bólów brzucha, natomiast bóle głowy owszem. Jestem migrenowcem i niestety w ciąży ataki wcale nie osłabły. Gorzej jednak, bo wolno brać tylko paracetamol i to w pewnych ilościach, a na mnie nie działa. Wczoraj miałam taką jazdę, że szkoda gadać. Czaszkę mi rozsadzało, 4 tabletki w ciągu całego dnia nie pomogły, wieczorem wymiotowałam, a w nocy płakałam z rozpaczy. W dodatku jestem chwilowo sama, bo mąż w Polsce. Na szczęście rano było już lepiej, ale daję słowo, że tego bólu do niczego nie da się porównać;-(

[kasia191273]

Napisane przez marti86

dziewczyny moze to za wczesnie ale wiecie juz jakie nadacie imiona dla swoich maluszkow?macie juz jakies przygotowane?u mnie calycas toczy sie o to wojna bo ja chce jedno tz drugie i nie wiem zupelnie co z tym fantem zrobic:/chyba losowanie

u nas sprawa jest bardziej skomplikowana: 1. imiona muszą być stosunkowo krótkie ( bo nazwisko długie) 2. muszą być polskie, ale zarazem znane w Holandii, gdzie mieszkamy, znane i rozpoznawane w zapisie i w wymowie 3. nie mogą być zbyt pretensjonalne, bo takich nie lubimy, zwłaszcza z nazwiskiem na -ski się to niezbyt komponuje 4. muszą się nam obojgu podobać
Na razie są dwa typy: Olga i Kornel. Ale sprawa otwarta...

[marti86]

no ja az takich komplikacji nie mamjest wiele imion ktore mi sie podobaja ale niestety wiekszosc z nich jest juz w rodzinie
dla dziewczynki bardzo podoba mi sie Melania oraz Kalina dla chlopca Marwin z kolei mojemu partnerowi Fabian a dla dziewczynki nie wybiera gdyz jest przekonany ze bedzie mial synka

[marti86]

Napisane przez ewunia2

Dziewczyny a ja znowu z innej beczki, czy odczuwacie jakieś bóle???mi znowu jak był spokój dzisiaj daje znać podbrzusze, jak siadam to czuję dyskomfort. Ja to jakaś pechowa jestem.

ewuniu mnie czasami pobolewa brzuszek.np wczoraj i dzis z rana.moze to ma zwiazek z tym co jemy.moze to nie bol araczej uczucie pelnosci brzuszka a coraz bardziej sie zapelnia gdyz maluszek rosniez moich wyliczen moj ma juz okolo 12cmgdzies na ktorejs stronce sa specjalne kalkulatory do wyliczania jak znajde to podam link.

[ewunia2]

Napisane przez marti86

ewuniu mnie czasami pobolewa brzuszek.np wczoraj i dzis z rana.moze to ma zwiazek z tym co jemy.moze to nie bol araczej uczucie pelnosci brzuszka a coraz bardziej sie zapelnia gdyz maluszek rosniez moich wyliczen moj ma juz okolo 12cmgdzies na ktorejs stronce sa specjalne kalkulatory do wyliczania jak znajde to podam link.

Marti mnie np brzuch wogóle nie boli za to podbrzusze, zdaje mi się, że to macica , zdaje mi się , że rośnie to boli bo nawet w podbrzuszu mam takie uwypuklenie. Nasz maluch ma zaledwie 6,1 cm (miał w środę ) bo byliśmy na badaniu więc to chyba nie on , chociaż już sama niewiem.