Sposoby na przyspieszenie porostu włosów- wątek zbiorczy

[Wojcieszek]

Napisane przez Ines-ka

Ale jak można w ogóle nie czesać włosów? Brrr..

Co ja na to poradzę, że o wiele lepiej wyglądam nie uczesany. Dawniej się czesałem ale to wyglądało żałośnie po prostu a owszem rozczesuje przed i po umyciu a potem je "tarmoszę" i tak już zostaje. OK ale nie robię już off-topa bo mnie Pani Admin wyrzuci w forum ;>

[kaczorka]

Napisane przez lookinka12

Dokładnie Ale słuchajcie dziewczyny, wyczytałam na wizażu, że dobra na porost włosów jest cebula. Skusiłam się na nią. Codziennie od ponad tygodnia wcierałam we włosy i skórę głowy sok z niej. Efekty naprawdę były, bo nad czołem zauważyłam tak 1,5 cm włoski Ale musiałam z tym skończyć, bo włosy nie mogły od tego niemilego zapachu "ochłonąć" Teraz to ja nie stosuje kuracji na porost włosów, tylko na to, zeby wróciły do "normalnego zapachu"...

jak tak sobie czytam 1,5 cm w ponad tydzień to mam coraz większą ochotę zabrać się za to wcieranie cebuli

[mamamichałka]

Napisane przez kaczorka

jak tak sobie czytam 1,5 cm w ponad tydzień to mam coraz większą ochotę zabrać się za to wcieranie cebuli

To nie jest możliwe
Fizycznie niemożliwe żeby włosy urosły 2 mm na dobe.
Nie aż tak.....
Co do cebuli-to ..nie wiem jak wy ale ja AŻ tak zdesperowana nie jestem by mi szybciej rosły włosy.Zadowolona jestem z efektów jaki uzyskuję teraz.

[Agatin-K]

A mi w domu nie pozwolą marnować cebuli na włosy... cóż, ja słyszałam, że dobra na porost włosów jest nafta, to kupiłam taką od razu z olejkiem rycynowym, ale głupia dałam do niej jeszcze z mojej butelki olejku, a na dotatek przesadziłam z ilością i... no tak, jestem po ok 4 myciu, tym razem się wkurzyłam i dwa razy pod rząd wyszorowałam włosy mydłem w płynie (dużo nalałam, cała łazienka w pianie była ) i na koniec szampon, oczywiście żadnej odżywki nie dałam, teraz siedzę z mokrymi, dalej mi się wydają tłustawe, ale tym razem dam sobie spokój z umyciem na 2 dni, potem znów umyję bez żadnych odżywek, dam włosom odpocząć, bo w końcu czyste rosną szybciej i może zainwestuję w szampon brzozowy, ponoć oczyszczający i dobry na porost, tylko nie wiem, jaki najlepszy... w końcu muszę coś zrobić, bo rok szkolny zbliża się wielkimi krokami, a ja wyglądam śmiesznie w a'la bobie (hmmm... pazio-bobo-czymśtam) nie mówię, żeby mi do ramion w miesiąc urosły, ale chociaż trochę dłuższe niż teraz...

[Arletka17]

Napisane przez lookinka12

Dokładnie Ale słuchajcie dziewczyny, wyczytałam na wizażu, że dobra na porost włosów jest cebula. Skusiłam się na nią. Codziennie od ponad tygodnia wcierałam we włosy i skórę głowy sok z niej. Efekty naprawdę były, bo nad czołem zauważyłam tak 1,5 cm włoski Ale musiałam z tym skończyć, bo włosy nie mogły od tego niemilego zapachu "ochłonąć" Teraz to ja nie stosuje kuracji na porost włosów, tylko na to, zeby wróciły do "normalnego zapachu"...

a ja jestem tak zrozpaczona zeby sprobowac tej cebuli bo nie wyobrazam sobie roku szkolnego z takimi wlosami a wiec mam takie pytanie jak wyciskalas ten sok z cebuli albo jak go zrobilas bo niewiem a no i nakladalas to na chwile i splukiwalas czy zostawialas do nastepnego dnia i kolejnego mycia i wcieralas ta cebule po myciu wlosow czy jak???plisss o odpowiedz

[lookinka12]

Arletka17 , ja to robiłam tak: Tarłam jedną dosyć duża cebulę i 3-4 zabki czosnku. Później odciskałam tą miazgę i sam sok wcierałam we włosy i skóre (suche). Owijałam to folią aluminiową i jeszcze ręcznik na to. Miałam to na głowie przez godzinę. Później zmywałam szmponem i juz

[lookinka12]

Zapomniałam jeszcze powiedzieć jak wyciskała: po prostu przez pieluche tetrowa

[taka_sobie_ja]

a jakby jeść tę cebulę, to też pomoże?
tak na marginesie to dzisiaj zakupiłam sobie H-Pantoten, zobaczymy czy to coś da na razie pochłonęło tylko kasę :/

[lookinka12]

Wiesz co, chciałam jeść ją codziennie (jedna głowke) przez miesiąc, ale czytałam na jakims innym forum (wiele dziewczyny się skarżyło), że po tek całej kuracji miały straszne wypryski i teraz z nimi toczą walke, że tak powiem... Moim zdaniem można ją jeść, ale w rozsądnych ilościach

[lookinka12]

Wiecie, byłam tak w ogóle w sklepie zielarskim i pytałam się po prostu co moze poradzic na ten smród okropny. Facet powiedział, żeby nie stosowac żadnych "pachnących rzeczy" bo to tylko tworzy mieszankę wybuchowa... powiedział, że myc włosy jedynie zwykłym szarym mydłem. Mowił jeszcze o pietruszce, zeby z niej napar zrobić. Działa na brzydki zapach z ust, wiec też moze pomóc... tylko jest mały problem. Czy one od tej płukanki pietruchowej nie zrobią sie zielone? (Oczywiscie chodzi mi o taka zerwaną prosto z ogórkda, a nie suszona). Ja już po prostu zrobię wszystko, zeby nie mieć tego smrodu we włosach... ech... babska próżność...

[Arletka17]

Napisane przez lookinka12

Wiecie, byłam tak w ogóle w sklepie zielarskim i pytałam się po prostu co moze poradzic na ten smród okropny. Facet powiedział, żeby nie stosowac żadnych "pachnących rzeczy" bo to tylko tworzy mieszankę wybuchowa... powiedział, że myc włosy jedynie zwykłym szarym mydłem. Mowił jeszcze o pietruszce, zeby z niej napar zrobić. Działa na brzydki zapach z ust, wiec też moze pomóc... tylko jest mały problem. Czy one od tej płukanki pietruchowej nie zrobią sie zielone? (Oczywiscie chodzi mi o taka zerwaną prosto z ogórkda, a nie suszona). Ja już po prostu zrobię wszystko, zeby nie mieć tego smrodu we włosach... ech... babska próżność...

kurde na prawde tai straszny ten zapach;/ czyli nie doradzasz wcierac tego we wlosy ja juz niewiem co mam robic niedlugo szkola a ja w zalamce:ma d: no coz dzieki za taka szybka odpowiedz a i mam jeszcze jedno pytanko jak wy nakladacie wax??? bo ja niewiem skad mam cieply recznik nagle wziasc a nie grzeje grzejnikiem w domu;/;/;/ no i niewiem moge suszyc suszarka jak sobie go naloze na glowe a jesli tak to nalozyc recznik i suszyc czy raczej bez??

[lookinka12]

nie polecam właśnie z powodu tego zapachu... już ponad tydzień z tym walcze, wiec wiesz Jeżeli chodzi o wax, to ja zagrzewalam wode w czajniku, wlewałam to termoforu i owijałam go ręcznikiem. Później owijałam sobie tym ręcznikczkiem głowę z waxem i już

[lookinka12]

jeżeli nie masz termoforu to wlej do zwykłej butelki plastikowej

[una creatura bella]

Napisane przez lookinka12

Arletka17 , ja to robiłam tak: Tarłam jedną dosyć duża cebulę i 3-4 zabki czosnku. Później odciskałam tą miazgę i sam sok wcierałam we włosy i skóre (suche). Owijałam to folią aluminiową i jeszcze ręcznik na to. Miałam to na głowie przez godzinę. Później zmywałam szmponem i juz

Ale po co Tyś to dziewczyno we włosy wcierała ? Bo że w skórę głowy to rozumiem.

I rzeczywiście mogę potwierdzić, że sok z cebuli i czosnku stymuluje wzrost włosów. Nawet przeprowadzono badania kliniczne na ten temat .
Ja przyspieszonego porostu doświadczyłam jako skutku ubocznego kuracji przeciwko wypadaniu kudełków.

Co do odoru - nie taki on straszny, ale oczywiście rozumiem że każdy ma inną wrażliwość. U mnie sprawę załatwiała płukanka ziołowa - z mięty z dodatkiem soku z cytryny lub z pokrzywy.

[taka_sobie_ja]

kurcze, mimo wszystko produkcja tego soku z cebuli jakaś ciężka mi się wydaje pielucha tetrowa i w ogóle? hmm a jakby tak nawalić na głowę drobniutko startą cebulę i na to ręcznik? wiem nieco idiotyczne, ale myślicie, że efekt będzie podobny?

[Ines-ka]

Napisane przez una creatura bella

Ale po co Tyś to dziewczyno we włosy wcierała ? Bo że w skórę głowy to rozumiem.

I rzeczywiście mogę potwierdzić, że sok z cebuli i czosnku stymuluje wzrost włosów. Nawet przeprowadzono badania kliniczne na ten temat .
Ja przyspieszonego porostu doświadczyłam jako skutku ubocznego kuracji przeciwko wypadaniu kudełków.

Co do odoru - nie taki on straszny, ale oczywiście rozumiem że każdy ma inną wrażliwość. U mnie sprawę załatwiała płukanka ziołowa - z mięty z dodatkiem soku z cytryny lub z pokrzywy.

No ale i tak czy siak zapach cebuli przejdzie we włosy. Ale nie jestem aż tak zdesperowana. Chociaż może by tak spróbować.
Kupiłam dzisiaj olejek rycynowy i odebrałam wax.

taka_sobie_ja, wtedy będzie mniej soku = mniejsze efekty.
Chyba.

[lookinka12]

Napisane przez una creatura bella

Ale po co Tyś to dziewczyno we włosy wcierała ? Bo że w skórę głowy to rozumiem.

I rzeczywiście mogę potwierdzić, że sok z cebuli i czosnku stymuluje wzrost włosów. Nawet przeprowadzono badania kliniczne na ten temat .
Ja przyspieszonego porostu doświadczyłam jako skutku ubocznego kuracji przeciwko wypadaniu kudełków.

Co do odoru - nie taki on straszny, ale oczywiście rozumiem że każdy ma inną wrażliwość. U mnie sprawę załatwiała płukanka ziołowa - z mięty z dodatkiem soku z cytryny lub z pokrzywy.

Nie nie, ja wcierałam jedynie w skóre głowy. I własnie stamtąd najbardziej śmierdzi. Wiesz, muszę spróbować tej płukanki. Na razie czekam aż się zaparzy wywar z pietruszki

Napisane przez taka_sobie_ja

kurcze, mimo wszystko produkcja tego soku z cebuli jakaś ciężka mi się wydaje pielucha tetrowa i w ogóle? hmm a jakby tak nawalić na głowę drobniutko startą cebulę i na to ręcznik? wiem nieco idiotyczne, ale myślicie, że efekt będzie podobny?

No wiesz, czytałam w innym wątku, że przez miesiac jednej dziewczynie zostały te "szczątki" z cebuli no i ten zapach

[mamamichałka]

Napisane przez lookinka12

nie polecam właśnie z powodu tego zapachu... już ponad tydzień z tym walcze, wiec wiesz Jeżeli chodzi o wax, to ja zagrzewalam wode w czajniku, wlewałam to termoforu i owijałam go ręcznikiem. Później owijałam sobie tym ręcznikczkiem głowę z waxem i już

Ja nakładam wax na głowe-na to czepek kapielowy-i podgrzewam suszarka..i jest idealnie.

[Arletka17]

Napisane przez lookinka12

jeżeli nie masz termoforu to wlej do zwykłej butelki plastikowej

dziekuje ci bardzo za odp

[mamamichałka]

Napisane przez lookinka12

Nie nie, ja wcierałam jedynie w skóre głowy. I własnie stamtąd najbardziej śmierdzi. Wiesz, muszę spróbować tej płukanki. Na razie czekam aż się zaparzy wywar z pietruszki

No wiesz, czytałam w innym wątku, że przez miesiac jednej dziewczynie zostały te "szczątki" z cebuli no i ten zapach

Matko.

[Ines-ka]

Napisane przez mamamichałka

Ja nakładam wax na głowe-na to czepek kapielowy-i podgrzewam suszarka..i jest idealnie.

Chyba nigdy bym sama na to nie wpadła. Wypróbuję dzisiaj wieczorem.

[Arletka17]

Napisane przez mamamichałka

Ja nakładam wax na głowe-na to czepek kapielowy-i podgrzewam suszarka..i jest idealnie.

a jak sobie po prostu bede suszyc to efekt taki sam czy konieczny ten czepek???

[Ines-ka]

Napisane przez Arletka17

a jak sobie po prostu bede suszyc to efekt taki sam czy konieczny ten czepek???

Lepiej w czepku. Ciepło się dłużej utrzyma.

[Mortishia]

hmm...Nie wiem czy dobrze robię,ale ja nakladam WAX-a potem lekko podsuszam i nakładam worek to podsuszam i nakładam grubą czapkę Brat jak mnie zobaczyl, to się śmiał,że wyglądam jak niedorobiony krasnoludek,ale kicham to

[NaNiby :)]

mam jeszcze jedno pytanie, bo widze ze spokojnie mozna was nazwac ekspertami w tej dziedzinie. Mianowicie, czy jedwab do wlosow wplywa jakos na szybszy wzrost wlosa ? Poniewaz uzywalam go dosyc dlugo bo mialam wrazenie ze wlosy "czuja" sie po nim lepiej, i nie widac az tak moich zniszczonych koncówek :P ale ostatnio zauwazylam ze moje wlosy strasznie sie od niego przetluszczaja i nie wiem czy po prostu nie zrezygnowac

[Ala...]

A ja podgrzewam WAX tak, że nakładam go na włosy po czym nalewam na niego (i włosy) gorącą oliwę z oliwek, pomieszaną z olejkiem rycynowym. Potem na to ręcznik i jeszcze grzeje suszarką

[Ines-ka]

Napisane przez NaNiby :)

mam jeszcze jedno pytanie, bo widze ze spokojnie mozna was nazwac ekspertami w tej dziedzinie. Mianowicie, czy jedwab do wlosow wplywa jakos na szybszy wzrost wlosa ? Poniewaz uzywalam go dosyc dlugo bo mialam wrazenie ze wlosy "czuja" sie po nim lepiej, i nie widac az tak moich zniszczonych koncówek :P ale ostatnio zauwazylam ze moje wlosy strasznie sie od niego przetluszczaja i nie wiem czy po prostu nie zrezygnowac

Nie słyszałam żeby jedwab wpływał na szybkość wzrostu włosa. Wygładza je, zapobiega elektryzowaniu, nabłyszcza i chyba tyle. Może za dużo go nakładasz przy nasadzie włosów? Albo niedokładnie zmywasz odżywkę (co mi się zdarza bardzo często ).

Wczoraj pierwszy raz nałożyłam na włosy wax. Jak każdą odżywkę pod prysznicem. Może trochę za krótko, ale było już grubo po północy i nie chciałam denerwować domowników suszarką.

[Aggie125]

Ja do WAX-a nie używam suszarki. Owijam głowę folią, następnie na to nakładam turban z ręcznika i tak sobie chodzę. Też działa.

[gosiaczek94@buziaczek.pl]

nie jestem w temacie ,,,czy z WaXu do tego celu uzywacie maseczki czy co...

[taka_sobie_ja]

Napisane przez gosiaczek94@buziaczek.pl

nie jestem w temacie ,,,czy z WaXu do tego celu uzywacie maseczki czy co...

WAX to jest "odżywczy wosk w postaci maseczki" do kupienia w aptece, najbarziej opłaca się opakowanie 240 g. Możesz kupić wersję do ciemnych lub jasnych włosów, albo wersję "neutralną".
Heh a ja zmieniłam nieco taktyke ataku... nie nakładam już waxa co 2 dni :P tylko tak jak na opakowaniu... i chyba zacznę też go podgrzewać suszarką (dotychczas to tylko ręcznik i na to czapka zimowa - myślicie że to też działało?) no i z Cpaivitu A+E przerzuciłam sie na H-pantoten. A teraz siedzę z naftą kosmetyczną na łebku co mi się dotąd nie zdarzało