Łysienie - przedawkowanie witaminy A? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Pielęgnacja włosów i fryzury > Pielęgnacja włosów

Notka

Pielęgnacja włosów W tym miejscu rozmawiamy o pielęgnacji włosów. Jeśli twoje włosy są suche, pozbawione blasku lub zniszczone i szukasz sposobu na poprawę sytuacji. Dołącz do nas.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-02-11, 13:28   #1
kelew97
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 1

Łysienie - przedawkowanie witaminy A?


Witam,
Mam dopiero niecałe 20 lat,

Za czasów gimnazjum miałem problemy z trądzikiem, więc wizyta u dermatologa, przepisał maści i smarowałem się przez wiele miesięcy, regularnie odwiedzając dermatologa i dostając ot nowe maści, kremy czy smarowidła. W końcu lekarz zaproponował kurację witaminą A, zgodziłem się słysząc o nadzwyczajnych efektach. Przyjmowanie witaminy A zacząłem, gdzieś w październiku, skończyłem w marcu-kwietniu (około). Kończąc kurację moja twarz wyglądała idealnie (w moich oczach), byłem zadowolony z tak świetnych efektów, jednak miesiąc / dwa po zakończeniu znów wystąpił trądzik, coraz silniejszy, aż znów około września wybrałem się do dermatolog, postanowiliśmy że po raz kolejny zastosuję kurację. Kuracja skończona i problem ten sam.. Po dziś dzień smaruje się kremami. I ot niedługo po jej skończeniu zaobserwowałem jak bardzo wypadają mi włosy. Myje je codziennie, gdy wycieram je to z dnia na dzień widzę jak wiele pozostaje ich po "strząchnięciu ręcznika" w wannie.. Ostatnio staram się robić im jeden dzień odpoczynku (myję co 2 dni), jednak to też na nic.. Dodam że strasznie się przetłuszczają, już po porannym umyciu, wieczorem są lekko tłuste..

Może to skutki uboczne przedawkowania witaminy A?
Minęło około 2 lata od kiedy przestałem ją brać. Aktualnie moja głowa wygląda tak, że łysieje sama góra, jakieś okrągłe place na których prawie nic nie ma, oraz w miejscu gdzie wiele mężczyzn u fryzjera robi sobie popularne "przedziałki" u mnie jest jeden wielki rów na któym prawie nic nie rośnie..

Byłem u dermatologa w sprawie łysienia. Dostałem Alpicort do wsmarowywania w skórę głowy, tak też robiłem, skończyły się 2 butelki lecz efektów nie widać. Przepisano mi także jakieś witaminy do wymieszania z wodą i wypicia oraz szampon La Roche Posay. Efektów 0. Używałem także szamponu z Dziekciem, oraz aktualnie myję włosy szamponem argan oil of marocco (fioletowa butelka).

Nie chce wyłysieć, nie wyobrażam sobie tego, może ktoś miał ten sam problem i mógły poradzić coś na to?
kelew97 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-11, 16:22   #2
phideaux
Wtajemniczenie
 
Avatar phideaux
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 700
Dot.: Łysienie - przedawkowanie witaminy A?

Ta witamina to była faktycznie witamina A, czy Izotek?
__________________
Wymienię https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=835239 Proszę, odpisuj u mnie
phideaux jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-11, 21:40   #3
Rysia16
Zakorzenienie
 
Avatar Rysia16
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 10 259
Dot.: Łysienie - przedawkowanie witaminy A?

Myślę, że chodzi tutaj o Izotek.

Jeśli tak, autorze, ja również miałam taki problem.
Brałam Izotek i mniej więcej gdy miałam już przyjęte 90mg na kg ciała (było to mniej więcej 3/4 kuracji) zaczęł mi bardzo wypadać włosy. Wszystkie, nie tylko te długie, stare które wiadomo kiedyś muszą wypaść, takie nawet całkiem króciutkie, Trwało to prawie 5 mięsięcy, minęło całkowicie dopiero po miesiącu od zakończenie kuracji.
Teraz minęły 2 miesiące, i mam włosy w porządku, skóra na razie też.

Tylko że ja liczyłam się z wypadaniem i stosowałam różne rzeczy wewnętrznie przez całą kurację - drożdże, słonecznik, skrzyp, jakoś w drugim miesiącu wypadania aż do dzisiaj łykałam tabletki Vitapil, potem Revaild (zewnętrznie, jednie szmapon Dermena który raczej mi nie pomógł, oraz wcierałam kozieradkę, która ograniczała wypadanie tych najkrótszych włosków)
Nie wiem, czy coś z tych wewnętrznych specyfików powtrzymywał wypadanie, ale stosowanie ich przeze mnie przez długi czas powodowało szybszy wzrost włosów, wiec nawet jeśli wypadały nadmiernie, miałam ich dużo... i po jakimś czasie wyrastały nowe. No jakoś to było

Polecam rozpocząć kurację wewnętrznie. Ziarna dyni, słonecznika, zawięrają cynk i wit. B pomagające na wzrost włosów, drożdze też możesz pić, albo łatwiej - łykać tabletki. Oczywiście ja nie stosowałam tego wszystkiego codzienie przez te meisiące kuracji... ale starałam się np. zamiast zwykłej herbaty pić jakieś zioła typu skrzyp, mięta... to wszystko ma znaczenie albo zamiast przekąsek podczas oglądania filmów wybierałam słonecznik niesolony
Rysia16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-02-11 22:40:13


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:33.