Naturalna Pielegnacja Wymagajacej Cery

[niezamienna_juz_na_nic]

Polu, helianthus annus to na pewno olej ze słonecznika. Swoją drogą to świetny pomysł na macerat - może kiedyś sobie taki zrobię, ale na razie nastawiłam inny, różany. Nie mogłam się oprzeć, kiedy w sklepie ze zdrową żywnością zobaczyłam suszone płatki róży Jakoś mam fazę na różyczki tej zimy. Chyba zaczynam się starzeć ;P

[pola_m]

zrobisz sobie? o kurczę, jestem pod ogromnym wrażeniem

strasznie się cieszę że trafiłam na ten wątek i inne, podobne, bardzo mi się podoba taka naturalna pielęgnacja Mam juz mase notatek i zamierzam się wziąć chociaz tutaj to wszystko jest drogie dosyć... a kwas hialuronowy sprzedają w proszku np, roztwór sie robi w wodzie zwyczajnej?

poza tym dostałam nareszcie mydełko z Alep, pachnie dosyc specyficznie, ale myślę ze się przyzwyczaję

[niezamienna_juz_na_nic]

Napisane przez pola_m

zrobisz sobie? o kurczę, jestem pod ogromnym wrażeniem

Maceraty robi się bardzo prosto - zalewa się zioła olejem (najlepiej słonecznikowym albo z oliwek), można trochę podgrzać, ale lepiej nie za bardzo, bo traci się cenne właściwości olejów dziewiczych, a potem zostawia się na słońcu (np. na parapecie) przez kilka tygodni, mieszając od czasu do czasu, ewentualnie wymieniając zioła. Po kilku tygodniach zlewasz olej, odcedzasz i gotowe. W przypadku aloesu trzeba będzie pewnie obrać go ze skórki, bo tylko miąższ nie jest uczulający.

Napisane przez pola_m

kwas hialuronowy sprzedają w proszku np, roztwór sie robi w wodzie zwyczajnej?

Raczej w destylowanej.

[niezamienna_juz_na_nic]

Przepraszam, że piszę posta pod postem, ale chcę wyciągnąć wątek.

Chciałabym polecić naturalkom cudowny krem - krem nawilżający z olejkiem z dzikiej róży Weledy. Jest bez zarzutu - wspaniale nawilża, wchłania się doskonale, choć skóra pozostaje chroniona cieniusieńka warstewką, pieknie pachnie, nie zapycha. Mój zimowy (na razie tylko zimowy) ideał.

[utrapienie]

Napisane przez niezamienna_juz_na_nic

Przepraszam, że piszę posta pod postem, ale chcę wyciągnąć wątek.

Chciałabym polecić naturalkom cudowny krem - krem nawilżający z olejkiem z dzikiej róży Weledy. Jest bez zarzutu - wspaniale nawilża, wchłania się doskonale, choć skóra pozostaje chroniona cieniusieńka warstewką, pieknie pachnie, nie zapycha. Mój zimowy (na razie tylko zimowy) ideał.

Dzięki, niezmienna. Wprawdzie nie wiem, czy w moim "gigantycznym" mieście wojewódzkim go dopadnę, ale jestem tak ostatnio przesuszona/odwodniona kwasami, kaloryferami, zimnem za oknem i innymi, że postaram się go dopaść, gdzieś na necie.

Maceraty robi się bardzo prosto - zalewa się zioła olejem (najlepiej słonecznikowym albo z oliwek), można trochę podgrzać, ale lepiej nie za bardzo, bo traci się cenne właściwości olejów dziewiczych, a potem zostawia się na słońcu (np. na parapecie) przez kilka tygodni, mieszając od czasu do czasu, ewentualnie wymieniając zioła.

Mi jakoś nie służą olejowe mikstury, ale tak z ciekawości, to jak teraz zapewniasz słońce na kilka tygodni. Jeżeli mieszkasz tam, gdzie ono jest, to szykuj się, bo nadchodzę! Jestem spragniona słońca jak kania dżdżu!!!

[niezamienna_juz_na_nic]

Utrapienie, Weleda jest np. tu: http://www.aquavitae.com.pl/product-...ozy-30-ml.html
Słońce.... racja, teraz z nim nie bardzo (nie mieszkam, niestety, w ciepłych krajach), ale jeszcze kilka dni temu czasem zaświeciło... Zresztą maceratom wystarczy trochę światła...

[pola_m]

podnoszę wątek wczoraj trafiłam do marokańskiego sklepu i zakupiłam sobie glinkę ghassoul- podobno doskonałe do włosów- ma właściwości odtłuszczające, nadaje im połysk i miękkość. można ja też stosować do twarzy- jako maseczkę i do ciała.

jeszcze nie doświadczyłam tego cudownego działania na własnej skórze ale zaraz lecę do łazienki i dam znac co i jak. pozdrawiam

wklejam link http://www.we-dwoje.pl/glinka;ghasso...ykul,2282.html

[niezamienna_juz_na_nic]

Glinkę Ghassoul (albo Rhassoul) ma tez Ecospa : http://www.ecospa.pl/glinka-ghassoul-p-122.html

[abaria]

Które firmy sa jak najbardziej zblizone do idealu pod tym wzgledem i jednoczesnie ogolnodostepne? Mam dylemat co kupowac w sklepie bo teraz kazda z firm w taki wlasnie sposob sie reklamuje.
Nie jestem biochemiczka. Nawet jesli bede znala skladnik ktorego unikac, moze byc jeszcze w tym samym produkcie 10 innych groznych. Stad to pytanie bo nie uwazam zebym na wlasna reke mogla stwierdzic jaki produkt jest naprawde naturalny.

[Niki_20]

Mogę polecić firmy Logona, Weleda, Dr.Hauschka, Sante, Lavera.

[niezamienna_juz_na_nic]

Z ogólnodostępnych (tzn. w aptekach) jeszcze Sanoflore.
Duży wybór naturalnych kosmetyków naturalnych firm jest tu:
http://apmp.natura.xip.pl/

[confused_girl]

Eco cosmetics mają w pełni naturalne kosmetyki, ale trudno je nazwać "ogolnodostępnymi" Natomiast z zamawianiem w internecie nie ma problemu Moim ostatnim odkryciem jest pomadka do ust - jedyna, która sobie poradziła z moimi wyschnitymi zimą ustami ;D Teraz się przymierzam do kremu do rąk i szamponu (bez SLS i silikonów oczywiście:P )

[Hexxana]

Napisane przez abaria

Które firmy sa jak najbardziej zblizone do idealu pod tym wzgledem i jednoczesnie ogolnodostepne? Mam dylemat co kupowac w sklepie bo teraz kazda z firm w taki wlasnie sposob sie reklamuje.
Nie jestem biochemiczka. Nawet jesli bede znala skladnik ktorego unikac, moze byc jeszcze w tym samym produkcie 10 innych groznych. Stad to pytanie bo nie uwazam zebym na wlasna reke mogla stwierdzic jaki produkt jest naprawde naturalny.

Witaj Abaria na BK

Watki polaczylam poniewaz tutaj dowiesz sie o wiele wiecej a jak bedziesz chciala wiedziec wiecej to kazda z w/w firm ma swoje osobne watki na BK,skorzystaj z wyszukiwarki zajrzyj do watkow redakcyjnych

Milej lektury
Pozdrawiam

[niezamienna_juz_na_nic]

Naturalną linię ma też od niedawna nasza poczciwa Ava:
http://www.ava-laboratorium.pl/eco_linea.htm
Jeszcze nie próbowałam, ale składy naprawde naturalne. I warto popierać, bo to rodzima produkcja, naprawdę wyjątkowa w Polsce. Dostępne w Rossmanie.

[AsikS]

Fajnie wygląda na maseczka samowchłaniająca się
http://www.ava-laboratorium.pl/produkt.htm?id=125


Ciekawe, czy dobra?

[IlonaP]

mnie się też podoba

[niezamienna_juz_na_nic]

Mnie kusi wszystko, ale (na razie) jestem dzielna, bo mam się czym maziać. Będę miała okazję niedługo może kupić, bo szykuje mi się dłuższy wyjazd i powinnam pomyśleć o gotowym kremie, bo lodówki ze sobą nie wezmę Więc moja kochana Weleda albo (ekperymentalnie) Ava

[iziaczek]

Ceny kremów Avy wahają sie w granicach 30zł,a składy całkiem sensowne,gdzieś na LU je widziałam.

Próbował juz moze ktoś?? I jak wrażenia??

[mrs.doubtfire]

Szkoda, ze taka Ava nie jest popularna, taki Eris czy Vichy to wszędzie jest, a jak coś fajne to już nie.
Mam teraz kremy z Weledy. Nagietek dla dzieci niestety nie mogę znieść zapachu
http://www.ekodrogeria.pl/sklep/inde...do-twarzy-50ml

szkoda, ze oni nie podaja jakie tam są te olejki eteryczne to może bym wiedziała co mi tak śmierdzi. Kupiłam go bo ma lanolinę, a ostatnio mnie wysuszyło.
Krem różany też mocno pachnie i też chciałabym wiedzieć czym, myślałam, że te kremy tak mocno nie pachną. Ten jeszcze testuję sobie.
Mam też olejek różany z Biochemii i on też mocno pachnie, ale bardziej konkretnie.

[niezamienna_juz_na_nic]

Weleda zawsze podaje skład INCI na opakowaniach i tam są zapachy, tylko że to czasem nie są po prostu olejki eteryczne, a ich komponenty wyodrębnione w laboratorium, np. geraniol, limonelol (albo jakoś tak) itd.

Kosmetyki naturalne często mocno pachną, trzeba się przyzwyczaić , a poza tym to inny zapach niż syntetyki. Ja uwielbiam ten typ zapachu i teraz nie mogę już wąchać chemii - kiedyś, całkiem niedawno dostałam w prezencie krem nawilżający Effaclar i męczyłam się okropnie tym zapachem fuj

Avę warto popierać, bo w ogóle ma fajne kosmetyki - także kiedy używałam nienaturalnych, niektóre produkty Avy uważałam za perełki (np. serum pod oczy). Może i lepiej, że nie są bardzo popularni - raz dwa by się spsuli, a tak... mamy pierwszą naturalną serię w Polsce

[mrs.doubtfire]

Napisane przez niezamienna_juz_na_nic

Weleda zawsze podaje skład INCI na opakowaniach i tam są zapachy, tylko że to czasem nie są po prostu olejki eteryczne, a ich komponenty wyodrębnione w laboratorium, np. geraniol, limonelol (albo jakoś tak) itd.

Kosmetyki naturalne często mocno pachną, trzeba się przyzwyczaić , a poza tym to inny zapach niż syntetyki. Ja uwielbiam ten typ zapachu i teraz nie mogę już wąchać chemii - kiedyś, całkiem niedawno dostałam w prezencie krem nawilżający Effaclar i męczyłam się okropnie tym zapachem fuj

Avę warto popierać, bo w ogóle ma fajne kosmetyki - także kiedy używałam nienaturalnych, niektóre produkty Avy uważałam za perełki (np. serum pod oczy). Może i lepiej, że nie są bardzo popularni - raz dwa by się spsuli, a tak... mamy pierwszą naturalną serię w Polsce

No wlasnie widziałam, te geraniole i linalole, ale szkoda, że chociaż w opisie nie podają jakie olejki użyli, może to tajemnica.
No mogę powiedzieć, ze krem różany na pewno ładniej pachnie dla mnie niż nagietek, nagietek drażni mnie nawet jak ręce posmaruję, na pewno bym nie chciała, żeby mój dzidziuś tak pachniał.
A ja myślałam, że jak się firma rozwinie to będzie lepiej, ja Avę to tylko przez internet mogę.
Z tą naturą to masz rację lubię ją, ale chyba jestem za bardzo zesztuczniona, bo mleko wolę łaciate a nie to od krowy

[niezamienna_juz_na_nic]

Napisane przez mrs.doubtfire

A ja myślałam, że jak się firma rozwinie to będzie lepiej, ja Avę to tylko przez internet mogę.

Ava jest w Rossmanach i w niektórych sklepach zielarskich (służę adresami warszawskimi).

[mrs.doubtfire]

Jak ktoś coś wypróbuje z Avy z tej naturalnej serii to napiscie tutaj proszę, czy mocno pachną i w ogóle jaka jest!

[IlonaP]

Ja na razie mogę jedynie stwierdzić, ze kremy Rossmanie są za około 25zł. Niestety, miałam ochotę na maseczkę a tejże nie było

[mentha]

Napisane przez mrs.doubtfire

Szkoda, ze taka Ava nie jest popularna, taki Eris czy Vichy to wszędzie jest, a jak coś fajne to już nie.
Mam teraz kremy z Weledy. Nagietek dla dzieci niestety nie mogę znieść zapachu
http://www.ekodrogeria.pl/sklep/inde...do-twarzy-50ml

szkoda, ze oni nie podaja jakie tam są te olejki eteryczne to może bym wiedziała co mi tak śmierdzi. Kupiłam go bo ma lanolinę, a ostatnio mnie wysuszyło.
Krem różany też mocno pachnie i też chciałabym wiedzieć czym, myślałam, że te kremy tak mocno nie pachną. Ten jeszcze testuję sobie.
Mam też olejek różany z Biochemii i on też mocno pachnie, ale bardziej konkretnie.

Na opakowanich chyba nie ma takich informacji (nie przypominam sobie), ale łatwo je znaleźć. Proszę bardzo:

Irysowy dzienny
INCI: Water (Aqua), Jojoba (Buxus chinensis) Oil, Alcohol, Glycerin, Shea Butter (Butyrospermum parkii), Cocoa Butter (Theobroma cacao), Magnesium Aluminium Silicate (Fuller Earth), Lysolecithin, Beeswax (Cera flava), Hydrolyzed Beeswax, Orris (Iris germanica) Root Extract, Witch Hazel (Hamamelis virginiana) Distillate, Xanthan Gum, Fragrance (Parfum: natural essential oils of Bergamot (Bergaptin-free), Chamomile, Clove, Geranium, Lavender, Lemon, Litsea cubeba, Rose, Sweet Orange) with Iris Resinoid.

Różany nawilżający
INCI: Water (Aqua), Alcohol, Jojoba (Buxus chinensis) Oil, Peach (Prunus persica) Oil, Glycerin, Musk Rose (Rosa moschata) Oil, Glyceryl oleate, Carnuba (Copernica cerifera) Wax, Beeswax, Fullers Earth (Magnesium Aluminium Silicate), Rose (Rosa centifolia) Wax, Fragrance (Parfum: natural essential oils of Bergamot (Bergaptin free), Clove, Geranium, Grapefruit, Guaiac wood, Jasmin, Lavender, Neroli, Petitgrain, Peppermint, Rose, Rosemary, Ylang Ylang), Orpine (Sedum purpureum) Extract, Horsetail (Equisetum arvense) Extract, Myrrh (Commiphora myrrha) Extract Sodium Beeswax, Xanthan Gum, Carrageenan (Chondrus crispus).

Nagietkowy do twarzy
(INCI): Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Water (Aqua), Lanolin, Alcohol, Glyceryl Stearate Se, Beeswax (Cera Flava), Calendula Officinalis Flower Extract, Xanthan Gum, Fragrance (Parfum: natural essential oils of Lavender, Orange, Rosemary, Sage, Ylang-Ylang), Limonene*, Linalool*, Benzyl Benzoate*, Benzyl Salicylate*, Geraniol *. * from natural essential oils (i.e. naturally present in the essential oils).

Zapach różanej Weledy jest bardziej wytrawny niż np. Hauschki i pewnie dlatego mi się bardziej podoba. Lavera w ogóle mi nie przypadła do gustu i na dodatek po jednej aplikacji mnie wypryszczyło.
Używam takich smarowideł od wakacji i choć ich działanie mnie satysfakcjonuje, to mam już dość ogrodów różanych. A tu, jak na złość, w każdym wątku o różach

[mrs.doubtfire]

Mentha super, dziekuję, zaraz sobie poanalizuję, już wiem, że nie lubię ylang, wąchałam to kiedyś samo i dla mnie fuj, rózany krem tez to ma, ale moze mniej czuc, bo ma wiecej innych olejkow.
Fajnie ze to nie byla tajemnica.

Słuchajcie dziewczyny. Mam do was pytanie czy przy mojej cerze - bardzo wrażliwa, uczulona na SLS, alkohol, kosmetyki drogeryjne -pielęgnacyjne, rumianek, aloes i kwasy owocowe można stosować naturalną pielęgnację? Głównie to pytanie kieruję do Kate30 i innych doświadczonych w naturalnej pielęgnacji wizażanek.

[niezamienna_juz_na_nic]

Napisane przez WeronikaWargulak

Słuchajcie dziewczyny. Mam do was pytanie czy przy mojej cerze - bardzo wrażliwa, uczulona na SLS, alkohol, kosmetyki drogeryjne -pielęgnacyjne, rumianek, aloes i kwasy owocowe można stosować naturalną pielęgnację? Głównie to pytanie kieruję do Kate30 i innych doświadczonych w naturalnej pielęgnacji wizażanek.

Dlaczego nie? Musisz tylko unikać tego, na co jesteś uczulona, więc gotowe kremy naturalne raczej odpadają, bo w większości są konserwowane alkoholem. Polecam oleje, glinki, hydrolaty. Zajrzyj na wątek o olejach i hydrolatach, znajdziesz tam mase informacji.

Dzięki. Obecnie myślę nad zakupem oleju do ciała. Zaoszczędzę na balsamie . Za to więcej będę wydawała na filry. A więc witajcie mazidła. Ale czy da radę zrobić samej dobry żel pod prysznic?

[malitka19]

Hej! Mam takie pytanko do Was, jakich uzywacie filtrow ,jesli wogole uzywacie?? Czy sa jakies godne polecenia z fizycznych?? Bo one w koncu nie przenikaja jak chemiczne.Poradzcie