Masze maluchy śliczne, radosne, a my plotkując czekamy na wiosnę :) Mamusie VII-VIII

[dziubek79]

Napisane przez isiaok

Po pierwsze dziękuję za miłe przyjeciemam nadzieje, ze uda mi sie pisac jak najwiecej
Po drugie-szybki opis-Ewik to nasza pierworodna-chociaz do 7go miesiaca była Janem(stad moja słabość do Telika), jesteśmy z Wrocławia a od 8 miesiecy mieszkamy w domku z 20km od Telikowawiec moze sie kiedys widzialysmy w KauflandzieEwcia urodziła sie przez cc 2 tyg po terminiemiała 59cm i 3750g!Po miesiacu walki z brakiem laktacji poddałam sie i karmie sztucznie.Mam 27 lat, wraz z macierzyńskim skończyła sie moja umowa o prace wiec siedzimy sobie we dwie w domku
Ciezko mi było sie tu zaklimatyzowac-dom, wies, brak znajomych ale w końcu poznaje nowe mamuski
brumekEwcia tez nie chciała nic jesc oprocz mleczka-trwało to ponad miesiac-gotowałam juz wszelkie mozliew warzywa az pewnego dnia załapała i wcina wszytsko!Grudki jej nie straszne
ten post to jeden wielki chaos...

witaj


no to jestem i ja , niestety jakoś dziwnie się czuję z tym wszystkim co się u nas dzieje ale spóbuję jakoś zignorować złe emocje


u nas dziś cudny dzień od rana z przerwą 1,5h byliśmy na dworze , a nawet rozpoczęliśmy sezon działkowo-grilowy Szymuś zajadał się kurczaczkiem z grila było bosko !!!! a jutro wyprawa do chorzowskiego na kilka godzin

aaa i kupiłam dziś młodemu dwie pary bucików i 3 czapki to poszalałam

no to ponadrabiam co u Was

[agadus]

Napisane przez isiaok

Po pierwsze dziękuję za miłe przyjeciemam nadzieje, ze uda mi sie pisac jak najwiecej
Po drugie-szybki opis-Ewik to nasza pierworodna-chociaz do 7go miesiaca była Janem(stad moja słabość do Telika), jesteśmy z Wrocławia a od 8 miesiecy mieszkamy w domku z 20km od Telikowawiec moze sie kiedys widzialysmy w KauflandzieEwcia urodziła sie przez cc 2 tyg po terminiemiała 59cm i 3750g!Po miesiacu walki z brakiem laktacji poddałam sie i karmie sztucznie.Mam 27 lat, wraz z macierzyńskim skończyła sie moja umowa o prace wiec siedzimy sobie we dwie w domku
Ciezko mi było sie tu zaklimatyzowac-dom, wies, brak znajomych ale w końcu poznaje nowe mamuski
brumekEwcia tez nie chciała nic jesc oprocz mleczka-trwało to ponad miesiac-gotowałam juz wszelkie mozliew warzywa az pewnego dnia załapała i wcina wszytsko!Grudki jej nie straszne
ten post to jeden wielki chaos...

fajnie to brzmi, , u mnie zaś do 35 tygodnia w ogóle nie było wiadomo, super że się odezawałaś, a jak tam po cc??

[piwnooka77]

Witam się i ja

dopiero niedawno dotarłam do domu po spotkaniu (po drodze zaliczając budowę i odwiedziny u teściowej). A pogoda dzisiaj była jak marzenie
Spotkanie super (zresztą już dziewczyny pisały), no ale jak mogłoby być inaczej... i cały czas jestem pod wrażeniem jak grzeczny był Bruno

Napisane przez karolinee1983

4. dziś pierwszy raz stanęła sama przy kanapie

Napisane przez eveewe

lili gonie jacieee - 4 poki co
a to moje dziecie - nie dziecieca pornografia. Prosze nei patrzec na faldki

śliczności

Napisane przez Naataaszkaa

marzena, piwnooka, blondynka niestety nie będzie mnie na spotkaniu.. Hania kaszle i smarka na całego.. nie chcę jej ciągnąć i jeszcze Wasze dzieciaczki pozaraża nie daj boże.. a szkoda, bo jestem w Poznaniu i chętnie bym Was w końcu poznała:

a tak na serio do dużo zdrówka dla Hani, niech szybko wraca do zdrowia i do trzech razy sztuka.... następnym razem obecność obowiązkowa

Napisane przez brumek

Tymcio właśnie pochłonął ponad pół słoiczka jedzonka i czekał na jeszcze A wcinał tak, że nie nadążałam nabierać na łyżeczkę!

u nas dzisiaj znowu kicha z jedzeniem co zresztą dziewczyny na spotkaniu widziały, później jeszcze w domu u teściowej podać słoiczkowego jedzonka ale nadal nie chciała i dopiero się zlitowałam nad nią i dałam UU

Napisane przez karolinee1983

Kiedy Wasze dzieci przekonały się do grudek w jedzeniu?

moja się jeszcze w ogóle do jedzenia nie przekonała...

Napisane przez ellika

Ja mam fajną fryzurkę to i lepszy humor i większy gest mam

wiem coś o tym, ja się tylko umówiłam do fryzjera i od razu humor lepszy

Napisane przez blondynkapoznan

na spotkaniu było b.fajnie.Pogadałyśmy dzieci się razem pobawiły
a zapomniałam się pochwalić że kupiłam sobie po drodze na spotkanie świetną sukienkę

marzenko mam pytanie czytałaś odnośnie tej niedzieli? był tam numer telefonu odnośnie rezerwacji?

i nie pochwaliłaś się na spotkaniu? nieładnie koleżanko

Napisane przez isiaok

Po pierwsze dziękuję za miłe przyjeciemam nadzieje, ze uda mi sie pisac jak najwiecej
Po drugie-szybki opis-Ewik to nasza pierworodna-chociaz do 7go miesiaca była Janem(stad moja słabość do Telika), jesteśmy z Wrocławia a od 8 miesiecy mieszkamy w domku z 20km od Telikowawiec moze sie kiedys widzialysmy w KauflandzieEwcia urodziła sie przez cc 2 tyg po terminiemiała 59cm i 3750g!Po miesiacu walki z brakiem laktacji poddałam sie i karmie sztucznie.Mam 27 lat, wraz z macierzyńskim skończyła sie moja umowa o prace wiec siedzimy sobie we dwie w domku
Ciezko mi było sie tu zaklimatyzowac-dom, wies, brak znajomych ale w końcu poznaje nowe mamuski
brumekEwcia tez nie chciała nic jesc oprocz mleczka-trwało to ponad miesiac-gotowałam juz wszelkie mozliew warzywa az pewnego dnia załapała i wcina wszytsko!Grudki jej nie straszne
ten post to jeden wielki chaos...

Witaj, w końcu udało nam się wyciągnąć Cię zza krzaczorów (ja też się długo za nim ukrywałam )
Moja miała identyczną wagę i długość przy urodzeniu, też cc tylko, że my w terminie.

[Natka_]

Isiaok witaj Bardzo będzie nam miło jak dołączysz do nas Wkońcu tyle czasu "byłaś" już z nami

Ja dzisiaj też pojechałam na zakupy, ale Domkowi kupiłam tylko bluzę. Za to sobie kupiłam spodnie i bluzkę

[isiaok]

agaduspo cc super ale sama cc tragedia-potraktowali mnie jak klacz czekajaca na rozprucie-zero sentymentów-nie był to amerykański poróddodam, ze rodziłam na wroclawskich klinikach...poród był w piatek o 21 a w sobote o 6 rano kazali mi wstac bo fizjoterapeuta nie pracuje w weekendy i od razu przywiezli mi Ewe(i juz ja zostawili bo kawa stygnie)teraz to sie wydaje smieszne ale przez 4 dni pobytu nie mogłam zostawic dziecka na 5 min...a Pani z poradni laktacyjna udzielila mi pomocy 5 min przed wypisem...

[jacieeeee]

Marzena wystroję jutro Domka, walnę mu fotę i wstawię wieczorem do klubu... jak nie zapomnę

Dziewczynki zapodajcie zdjęciem ze spotkania

[AgaGuernsey]

Isiaok witaj! A pokazesz nam Ewe?


U nas tez jak u wiekszosci spacerowo, Antek mial debiut w spacerowce, a oto dowod:

[Marina1]

A Ja z uczelni ledwo żyję.
Ale Wam zazdroszczę tych zakupów. Ciuszki, łaszki, jakieś butki dla dzieci... ja mogę pomarzyć...Strasznie mi źle z tą niemocą finansową. Na nic nie mogę sobie pozwolić. Tak strasznie chciałabym coś zmienić, iść do pracy...Ale żłobek kosztuje, i z pracą u mnie z weekendami nie da rady.

Jutro znów uczelnia.

Scio oj biedna Agu. Ależ ją złapało i za raczkowanie
Ale fajna Maryśka i Antosiek!


Patik Twoje posty były jednymi z moich ulubionych...nie odchodź, proszę.

[Kajool]

Brumku specjalnie dla ciebie zdjecie krzeselka z zawartoscia

[ellika]

Napisane przez AgaGuernsey

Isiaok witaj! A pokazesz nam Ewe?


U nas tez jak u wiekszosci spacerowo, Antek mial debiut w spacerowce, a oto dowod:

suuuper śmieszek mały, ale ma fajną czapkę

isiaok witaj Ewa - bardzo lubię to imię, ładne

Miałam iść spać i co? przypomniałam sobie o praniu i teraz czekam na pralkę

[telik]

ach wcieło mi kilka postów

Napisane przez brumek

Ciekawe co mu sie odwidziało z tą butlą? Bo wczesniej jadł, tak? Może wpadł na pomysł, że jak postrajkuje, to mama nie będzie miała wyjścia i szybkiej wróci

Brumeczku mój kochany( a niech sobie ludzie gadają że wazelina)
generalnie starałam się tak zoorganizować Jasia karmienie żeby nie musiał jesc z butelki,ale awaryjne mleczko było i zadrzało mu się napić-ale on raczej nigdy do butelkolubnych nie należał

teraz ma taki plan jedzenia że jak jestem w pracy to je owocki w tym czasie a mleko miało być takie do popicia,a le on wiernie czeka aż mama wróci i da bezpośrednio z ciepłego dystrybutora

a teraz składam oficjalne gratulację Tymkowi za poskromienie papki marchewkowo-jabłuszkowej.

i na końcu musze przyznać że zdolniacha z Ciebie bo brwi bardzo naturalnie wyszły i świetnie podkreślają oczy a tak poza tematem jaki masz cień do oczu. ślicznie rozświetla

Napisane przez CarmelaSoprano

Dzien dobry

Sarenka kilka dni temu przesiadła sie z gondolki na spacerówe
Fotka z pierwszej jazdy:

Napisane przez ellika

Ślicznie ładną ma czapeczkę

A tu my w spacerówce

ale cud dziewczyny w spacerówach

Napisane przez zanetaa88

TELIK podpowiedz mi jak najlepiej przejść na II fazę? mogę tylko np na śniadanie wprowadzić dwie-3 kropki chleba ? a resztę utrzymać tak samo ? chleb ze słonecznikiem,pestkami dyni, otrębami ,siemię lniane ? chleb własnej roboty. Mąką prosto z młyna. Jest mi tak fajnie lekko po tej I fazie i już nie czuje super głodu, na kolację wystarczy że zjem trochę sałatki i jestem pełna...

żanetko tu wklejam C schemat wprowadzania węglowodanów

tydzień 1: dzień 1-7: 1 produkt skrobiowy, 1 owoc dziennie.
tydzień 2: dzień 8: 2 produkty skrobiowe, 1 owoc.
tydzień 2: dzień 9: 2 produkty skrobiowe, 2 owoce.
tydzień 2: dzień 10 i 11: 3 produkty srobiowe, 2 owoce codziennie.
tydzień 2: dzień 12 do 14: 3 produkty skrobiowe, 3 owoce dziennie.

chleb powinien być z mąki razowej lub pełnoziarnistej
ale jesli piekłaś na zwykłej i dodałaś ziarna to wolałabym Twój chleb
wiekszość chlebów które nabywamy to oszustwo

Napisane przez Sloneczko555xxx

dziewczyny ale jestem niewyspana .... maly poszedł spać o północy prawie, po czym obudził się o 3 rano i darcie, TZ go usypiał w wózku i 6.30 pobudka .... do tej pory nie śpi a ja ledwo na oczy patrzę ..... masakra

co do ubioru
u nas dziś były body, koszulka polo z długim+ bluza rozpinana i cienka czapeczka

Napisane przez Shira_83

tu jakieś kwasy a ja mam mega ważny problem ścisnąć pośladki i pomóżcie biednej wsiurce gdzie jest ten cholerny numer paragonu chcę taki kocyk z bobovity a nie wiem, który to numer ten na górze pod całym adresem sklepu????

Droga Shiro
niestety muszę Cię poinformować
że jak dalej bedziesz pisać tego typu teksty
Twoje dane znajdą się w podaniu
o zwrot pieniędzy od ubezpieczyciela
za opluty monitor. Gdzie oplucie spowodowane było nagłym wybuchem Śmiechu

Z poważaniem
telikowa

Napisane przez jacieeeee

Masz rację. Zostaję w domu. TŻ sam pojedzie Jak się mają z Dominika śmiać ...

Zapomniałam się pochwalić:
waga na dziś -10 kg
Właśnie pomykam w spodniach z przed ciąży.
Fakt, że są bardzo obcisłe pominę. Rozciągną się

Wooooow
wielkie gratulacje
też od dawna pomykam w spodniach sprzed ciąży
ale co z tego jak chowam w nich galarete
i zamiast ćwicząc teraz siedze przed komputerem

Napisane przez 83monia

scenka rodzajowa, artur pije mleko z kubka i cieknie mu po brodzie az na koszulke:
- tata - cieknie ci po brodzie i masz plame
- arur - (patrzac na plamę) zdarza się![COLOR="Silver"]

ma chłop ciętą ripostę

[CarmelaSoprano]

Napisane przez Kajool

Brumku specjalnie dla ciebie zdjecie krzeselka z zawartoscia

krzesło...co tam krzesło JAKI WŁOSSSSS

[zapałeczka]

Boże znów mnie boli ząb Nawet nie mam pieniędzy już w tym miesiącu, żeby na dentystę przeznaczyć... Smutno mi jak cholera.

[telik]

Agatka i Iza sto lat

Natko jak tam Domek, nadal ma spoconą główkę w nocy?
Miałam jeszcze pisać o oszczędnościach dla dzieci
Troszke analizowałam ostatnio i stwierdzam że teraz kupie Jasiowi obligacje. Nawet przez interligo można nabyć bez dodatkowych opłat
Marzenko jak tam moja słodka Jęczysława się miewa? Lepiej coś?
Asiago-słodke te Twoje pociechy
Isiaok miło że napisałaś, ale ja Cie przecież udusze że się nie odzywałaś( o przy kauflandzie to moi rodzice mieszkaja no i ja pracuje jakieś 300 m stamtąd) teraz za karę idziesz z nami na spacer. A napisz gdzie dokładnie mieszkasz
Patik –nieeeeeeeeee. Nie rób głupstw
Parasolka mam i nie używam, bo i tak wiecznie musze ją przestawiać
Sweet i Brumeczku dziękuję kobitki że mnie poszukiwałyście. Miłe to strasznie
marysia słodki masz ten uśmiech, a wałeczki to my akurat uwielbiamy
Antoś i szymek
Czyli antoś już w spacerówce
a mój Johny nie siedzi tak pewnie wiec póki co upychamy się wgondoli

[Bartessa]

Dziewczyny zdjecia pezepiękne, maluchy cudowne

Ja dzis się podłamałam troche.
Mam sie opiekowac babcią, dziś wrócila ze szpitala, i ogolnie to jej stan zdrowia: leży. Cały czas lezy.
Do tego nie kontroluje juz wlasnych potrzeb, trzeba caly czas ją sprawdzac, w sencie wc. musi czesto jesc, i to diete jak niemowle, Karol moze więcej.

No, to mam dwojke dzieci i babcie. Mało tego, nie na miejscu...

[aania_20]

Napisane przez Kajool

wiec czy wam sie to podoba czy nie, nie pozbedziecie sie mnie tak szybko.

mnie się to bardzo podoba, nigdzie Cię nie puszczę

Napisane przez Natka_

swojego swojego Z obcymi się nie szlajam

Napisane przez isiaok

Byłam wywoływana już tyle razy, ze chyba najwyzszy czas się wytłumaczyć

fajnie że się odezwałaś za odwagę! Pisz częściej

Napisane przez patik87

Dziewczyny ja się żegnam.
Tak będzie lepiej.
Zamieszania narobiłam.
Przepraszam za wszystkie urazy, dziękuję za cenne rady i wsparcie.
Powodzenia dla Was i maluchów.

nieeeeee

Napisane przez brumek

Ogłoszenie

Tymcio właśnie pochłonął ponad pół słoiczka jedzonka i czekał na jeszcze A wcinał tak, że nie nadążałam nabierać na łyżeczkę!

super!!! a co mu tak posmakowało?

Napisane przez agadus

jestem tego samego zdania,
a i z wizażu też nie pozbędziecie się mnie tak szybko, no chyba,że mnie wywalicie

no i bardzo dobrze!

Napisane przez meszsares

jestem u tesciow i z tegoz wlasnie powodu szczesliwam jak nie wiem

to jesteś w zdecydowanej mniejszości

[telik]

W końcu was nadrobiłam
wczoraj nie było jak
wieczorem mieliśmy gości, pozatym jakiś deficyt wolnego czasu mam

wogóle musze się wyżalić
od 2 tygodni jestem niedospana
kłade sie póżno bo zawsze mam coś do zrobienia(pranie, sprzątanieitd)
pozatym lubie choć chwile z wami posiedzieć
rano Johny wstaje o 6
wiec z nim schodze do kuchni podążając z lekko przymkniętymi oczami do ekspresu do kawy
Tzt oczywiście w tym czasie śpi
i choć oboje mamy na tą samą godzinę on wstaje 10 minut przed wyjsciem myje się ubiera i wychodzi
a ja oczywiście z jasiem na ręku wciągam spódniice
jedną ręką przewijam drugą sie maluje itd

ech wiem że ludzie maja poważniejsze problemy
a ja tu o pierdołach smęce

[alibany]

Już miałam iść spać, ale jeszcze wpadłam zobaczyć co u Was i oniemiałam!
Kajool Szymonek po prostu obłędny!!1 Te oczy, te włoski Nic tylko schrupać!!

Antoś widać mega szczęśliwy z debiutu spacerówkowego! Śmieszek mały

widzę, że dziś szał zakupowy Ja tak jak madzia... mam to szczęście, że od znajomych dostaliśmy multum ubranek, jest to niewątpliwie duuuża ulga dla naszego portfela. Niemniej zakup jakiejś czapeczki, czy chustki bardzo mnie cieszy

isiaok witaj

scio przykro, że Agata musiała się tak namęczyć z choróbstwem, ale brawa za postępy
zapałeczka

Uciekam spać! Spokojnej, przespanej nocki!!!

[aania_20]

Napisane przez Scio

Czesc.
Ktoś mnie jeszcze pamieta

Scio gdzieś Ty się podziewała?

Napisane przez Kajool

S
Moje Babu (to po nepalsku dziecko) spi smacznie, jest piekna pogoda wiec caly dzien spedzamy na balkonie i sie bawimy a teraz ide pokonac Justyne w diamond dash :P

słodko brzmi nawet po naszemu

Napisane przez ellika

Było suuuuuppppeeeerrr
Byliśy we Wrocławiu - ja u fryzjera a K. z tatusiem na długaśny spacer.
Mam odświeżoną fryzurkę i zafarbowane włosy - w końcu wyglądam jak człowiek i mogę iść do ludzi (wracać do pracy)

supr! pokażesz fryzurkę?

Napisane przez madzia1k1

Tak mi było żal mojego żuczka, bo nawet jak go przytulałam to pojękiwał...

biedny a jak teraz?

Napisane przez isiaok

Po pierwsze dziękuję za miłe przyjeciemam nadzieje, ze uda mi sie pisac jak najwiecej

wcale nie chaos, ja wszystko zrozumiałam wpadaj częściej

Napisane przez dziubek79

1.no to jestem i ja , niestety jakoś dziwnie się czuję z tym wszystkim co się u nas dzieje ale spóbuję jakoś zignorować złe emocje


2.u nas dziś cudny dzień od rana z przerwą 1,5h byliśmy na dworze , a nawet rozpoczęliśmy sezon działkowo-grilowy Szymuś zajadał się kurczaczkiem z grila było bosko !!!! a jutro wyprawa do chorzowskiego na kilka godzin

1 - to tak jak ja
2- gratuluję! kurczaczek smakował?

Napisane przez AgaGuernsey

U nas tez jak u wiekszosci spacerowo, Antek mial debiut w spacerowce, a oto dowod:

jaki ucieszony

Napisane przez Kajool

Brumku specjalnie dla ciebie zdjecie krzeselka z zawartoscia

Zawartość podoba mi się najbardziej jak się spisuje krzesełko?

Napisane przez Bartessa

Ja dzis się podłamałam troche.
Mam sie opiekowac babcią, dziś wrócila ze szpitala, i ogolnie to jej stan zdrowia: leży. Cały czas lezy.

współczuje

Napisane przez telik

kłade sie póżno bo zawsze mam coś do zrobienia(pranie, sprzątanieitd)
pozatym lubie choć chwile z wami posiedzieć
rano Johny wstaje o 6
wiec z nim schodze do kuchni podążając z lekko przymkniętymi oczami do ekspresu do kawy
Tzt oczywiście w tym czasie śpi
i choć oboje mamy na tą samą godzinę on wstaje 10 minut przed wyjsciem myje się ubiera i wychodzi
a ja oczywiście z jasiem na ręku wciągam spódniice
jedną ręką przewijam drugą sie maluje itd

znam ten ból. Tylko TŻa nie ma więc nie wstaje rano

A u nas dziś w ogóle super, pogoda piękna, pół dnia spędziliśmy na zewnątrz. TŻ się głównie Adasiem zajmował, nawet przyszli po mnie do pracy ehhh...wiosna

[Bartessa]

Napisane przez telik

W końcu was nadrobiłam
wczoraj nie było jak
wieczorem mieliśmy gości, pozatym jakiś deficyt wolnego czasu mam

wogóle musze się wyżalić
od 2 tygodni jestem niedospana
kłade sie póżno bo zawsze mam coś do zrobienia(pranie, sprzątanieitd)
pozatym lubie choć chwile z wami posiedzieć
rano Johny wstaje o 6
wiec z nim schodze do kuchni podążając z lekko przymkniętymi oczami do ekspresu do kawy
Tzt oczywiście w tym czasie śpi
i choć oboje mamy na tą samą godzinę on wstaje 10 minut przed wyjsciem myje się ubiera i wychodzi
a ja oczywiście z jasiem na ręku wciągam spódniice
jedną ręką przewijam drugą sie maluje itd

ech wiem że ludzie maja poważniejsze problemy
a ja tu o pierdołach smęce

telik każdy ma swoje problemy, i dla kazdego są one równie ważne... jestes zapracowana i tyle na temat, musisz nieco zwolnic obroty i męza zmobilizowac do większej pomocy. Długo tak nie ujedziesz, jezeli masz mozliwosci to korzystaj

[Kajool]

Napisane przez CarmelaSoprano

krzesło...co tam krzesło JAKI WŁOSSSSS

i tak sciete

Napisane przez Bartessa

Dziewczyny zdjecia pezepiękne, maluchy cudowne

Ja dzis się podłamałam troche.
Mam sie opiekowac babcią, dziś wrócila ze szpitala, i ogolnie to jej stan zdrowia: leży. Cały czas lezy.
Do tego nie kontroluje juz wlasnych potrzeb, trzeba caly czas ją sprawdzac, w sencie wc. musi czesto jesc, i to diete jak niemowle, Karol moze więcej.

No, to mam dwojke dzieci i babcie. Mało tego, nie na miejscu...

bidulka

Napisane przez aania_20

mnie się to bardzo podoba, nigdzie Cię nie puszczę



fajnie że się odezwałaś za odwagę! Pisz częściej

nieeeeee

super!!! a co mu tak posmakowało?

no i bardzo dobrze!

to jesteś w zdecydowanej mniejszości

dzieki

[dziubek79]

Aniu jemu wszystko smakuje

Brumek to gratulację za rozkręcenie Tymka

Telik powinnaś męża uświadomić,że to w połowie jego dziecko i możecie się z tym szykowaniem zmieniać co drugi dzień np

czytam,że większość nas i dzieciaczków dzis spędziła na dworze

[telik]

Napisane przez Bartessa

Dziewczyny zdjecia pezepiękne, maluchy cudowne

Ja dzis się podłamałam troche.
Mam sie opiekowac babcią, dziś wrócila ze szpitala, i ogolnie to jej stan zdrowia: leży. Cały czas lezy.
Do tego nie kontroluje juz wlasnych potrzeb, trzeba caly czas ją sprawdzac, w sencie wc. musi czesto jesc, i to diete jak niemowle, Karol moze więcej.

No, to mam dwojke dzieci i babcie. Mało tego, nie na miejscu...

oj
nie ma Ci kto pomóc
może ktoś z rodziny?
a babcia gdzie mieszka , bo z tego co zrozumiałam nie z wami

[Bartessa]

Ach dziewczyny wiecie co, cieżki temat z moją babcią, na karcie wypisowej ze szpitala oprócz tego ze ma przepukline przełykową dowiedziałam się na miala zapalenie zolądka, jelit, ma chorobe zwyrodnieniową stawów i cierpi na zespół otępienny... to ostatnie uaktywnilo sie dopiero w szpitalu, gdzie babcia nie poznawala gdzie jest, moją siostre mylila z kuzynka... oj normalnie nie wiem co myslec... cos mi sie wydaje ze teraz nie bedzie mi potrzebne zadne zdrowe zywienie zeby schudnąc...

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Telik, nbabcia mieszka w moim domu rodzinnym, my niedlugo tez sie tam przeprowadzamy bo remonty mamy ku koncowi. Ale jeszcze jakis miesiąc moze 2 bedzie trzeba sie przemęczyc. Na miejscu jest moja siostra, z tym ze ona sie uczy i w domu jest tylko wieczorami, no i mama, ale ona to druga chodząca rozpacz.

[Natka_]

Domek otworzył mi szafę z zastawą i zacząl wyciągac filiżanki Dobrze, że w porę dobiegłam, bo mialabym filizanki, ale w częściach...

Telik nooo gdzieś Ty się podziewała! Czekałam na jakąś wiadomość wieczorową porą a Ciebie nie było i nie było

Napisane przez telik

Natko jak tam Domek, nadal ma spoconą główkę w nocy?

całe szczęście już nie Samo przeszło, więc myślę że winowajcą był właśnie katar

Antoś w spacerówie śliczny Chyba spodobała mu się przesiadka?

Napisane przez telik

W końcu was nadrobiłam
wczoraj nie było jak
wieczorem mieliśmy gości, pozatym jakiś deficyt wolnego czasu mam

wogóle musze się wyżalić
od 2 tygodni jestem niedospana
kłade sie póżno bo zawsze mam coś do zrobienia(pranie, sprzątanieitd)
pozatym lubie choć chwile z wami posiedzieć
rano Johny wstaje o 6
wiec z nim schodze do kuchni podążając z lekko przymkniętymi oczami do ekspresu do kawy
Tzt oczywiście w tym czasie śpi
i choć oboje mamy na tą samą godzinę on wstaje 10 minut przed wyjsciem myje się ubiera i wychodzi
a ja oczywiście z jasiem na ręku wciągam spódniice
jedną ręką przewijam drugą sie maluje itd

ech wiem że ludzie maja poważniejsze problemy
a ja tu o pierdołach smęce

Kochana, smęć nam tu smęć. Każdy ma swoje problemy i wszystkie są równie ważne
A Jasiek wstaje o tej 6 obojętnie o której byś go położyła spać?
Ja mam z mężem ten sam "problem" jeszcze się nie zdarzyło żeby on wstal w nocy, czy poszedl pierwszy kiedy Domek zaczyna płakać. Poprostu przyjeło się, że to moja działka i koniec... Nie powiem żeby mi to jakoś super pasowalo, no ale jakoś nie umiem się z nim wykłócać
Na spacer to jeszcze ani razu sam nie poszedł, a z nami to był może ze 3 razy od urodzenia Taki typ, nic nie zrobię Ogólnie jest najukochańszym mężem z WADAMI

Kajool a co to za krzesło? Taka nakładka?
A tak z innej beczki... jakie Szymek ma włosy matko kochana
Drżyj o niego, bo dziewczyny się będą zabijać!

[CrazyMachine]

Napisane przez Lili 83

Byłam z Małym na polu i sąsiadka do nas podeszła. Radek wyciągnął łapkę do nie a ona mu ją pocałowała i do pyska swojego kilka paluszków wsadziła. Myślałam, że padnę trupem. Oczywiście nic się nie odezwałam tylko czym prędzej do domu pobiegłam i łapkę umyłam porządnie.

No chyba żartujesz?

Napisane przez Shira_83

mój Żbik pier....ął(wrażliwe przepraszam) mną o ziemię, że aż mi kości zatrzeszczały

Shira - Normalnie poetką powinnaś zostać.

Napisane przez karolinee1983

4. dziś pierwszy raz stanęła sama przy kanapie

PATIK do raportu - wracaj natychmiast!!

Moja młoda jeszcze nie śpi.... Już nie wiem co robić

[ellika]

Napisane przez Bartessa

Dziewczyny zdjecia pezepiękne, maluchy cudowne

Ja dzis się podłamałam troche.
Mam sie opiekowac babcią, dziś wrócila ze szpitala, i ogolnie to jej stan zdrowia: leży. Cały czas lezy.
Do tego nie kontroluje juz wlasnych potrzeb, trzeba caly czas ją sprawdzac, w sencie wc. musi czesto jesc, i to diete jak niemowle, Karol moze więcej.

No, to mam dwojke dzieci i babcie. Mało tego, nie na miejscu...

Tak bardzo Ci współczuje Z dziećmi tyle roboty przecież a tu jeszcze babcia wymaga opieki może ktoś z rodziny by Ci pomógł?
Dużo siły Ci życzę!

Napisane przez aania_20

supr! pokażesz fryzurkę?

eee tam - nie ma co pokazywać - zwykłe włosy do ramion, tyle że pocieniowane i nie wyglądam juz jak pudel

No...
To dobranoc

[telik]

Napisane przez Bartessa

Ach dziewczyny wiecie co, cieżki temat z moją babcią, na karcie wypisowej ze szpitala oprócz tego ze ma przepukline przełykową dowiedziałam się na miala zapalenie zolądka, jelit, ma chorobe zwyrodnieniową stawów i cierpi na zespół otępienny... to ostatnie uaktywnilo sie dopiero w szpitalu, gdzie babcia nie poznawala gdzie jest, moją siostre mylila z kuzynka... oj normalnie nie wiem co myslec... cos mi sie wydaje ze teraz nie bedzie mi potrzebne zadne zdrowe zywienie zeby schudnąc...

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Telik, nbabcia mieszka w moim domu rodzinnym, my niedlugo tez sie tam przeprowadzamy bo remonty mamy ku koncowi. Ale jeszcze jakis miesiąc moze 2 bedzie trzeba sie przemęczyc. Na miejscu jest moja siostra, z tym ze ona sie uczy i w domu jest tylko wieczorami, no i mama, ale ona to druga chodząca rozpacz.

Kurcze to faktycznie ciężka sytuacja, mam nadzieje ze babci choć trochę się poprawi

Napisane przez Natka_

Domek otworzył mi szafę z zastawą i zacząl wyciągac filiżanki Dobrze, że w porę dobiegłam, bo mialabym filizanki, ale w częściach...

Telik nooo gdzieś Ty się podziewała! Czekałam na jakąś wiadomość wieczorową porą a Ciebie nie było i nie było



całe szczęście już nie Samo przeszło, więc myślę że winowajcą był właśnie katar

Antoś w spacerówie śliczny Chyba spodobała mu się przesiadka?



Kochana, smęć nam tu smęć. Każdy ma swoje problemy i wszystkie są równie ważne
A Jasiek wstaje o tej 6 obojętnie o której byś go położyła spać?
Ja mam z mężem ten sam "problem" jeszcze się nie zdarzyło żeby on wstal w nocy, czy poszedl pierwszy kiedy Domek zaczyna płakać. Poprostu przyjeło się, że to moja działka i koniec... Nie powiem żeby mi to jakoś super pasowalo, no ale jakoś nie umiem się z nim wykłócać
Na spacer to jeszcze ani razu sam nie poszedł, a z nami to był może ze 3 razy od urodzenia Taki typ, nic nie zrobię Ogólnie jest najukochańszym mężem z WADAMI

Ach no i teraz mi głupio bo mój czasami w nocy wstanie i już 2 razy był na spacerze z Jankiem, a ja tu histerię odwalam

A wogole to muszę Ci posłodzic Natko
Jesteś bardzo dojrzała jako matko i żona
Mimo młodego wieku ogarniasz rodzine i jeszcze studia

W Twoim wieku to ja jeszcze telik - menelik byłam

Zapomnialam dodać ze Tzta wygrało na Pepkowe
Więc jestem słomiana wdowa do wzięcia

[Kajool]

Napisane przez Natka_

Domek otworzył mi szafę z zastawą i zacząl wyciągac filiżanki Dobrze, że w porę dobiegłam, bo mialabym filizanki, ale w częściach...

Telik nooo gdzieś Ty się podziewała! Czekałam na jakąś wiadomość wieczorową porą a Ciebie nie było i nie było



całe szczęście już nie Samo przeszło, więc myślę że winowajcą był właśnie katar

Antoś w spacerówie śliczny Chyba spodobała mu się przesiadka?



Kochana, smęć nam tu smęć. Każdy ma swoje problemy i wszystkie są równie ważne
A Jasiek wstaje o tej 6 obojętnie o której byś go położyła spać?
Ja mam z mężem ten sam "problem" jeszcze się nie zdarzyło żeby on wstal w nocy, czy poszedl pierwszy kiedy Domek zaczyna płakać. Poprostu przyjeło się, że to moja działka i koniec... Nie powiem żeby mi to jakoś super pasowalo, no ale jakoś nie umiem się z nim wykłócać
Na spacer to jeszcze ani razu sam nie poszedł, a z nami to był może ze 3 razy od urodzenia Taki typ, nic nie zrobię Ogólnie jest najukochańszym mężem z WADAMI

Kajool a co to za krzesło? Taka nakładka?
A tak z innej beczki... jakie Szymek ma włosy matko kochana
Drżyj o niego, bo dziewczyny się będą zabijać!

jak moglas nie dac dziecku filizanek do zabawy.???
Tak natko to nakladka na krzeslo.
A teraz pisze do was igor :Pbgl////////////yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyhhhhh hhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh hhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh hhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh hhhhhhjjjjjjjjjjjjjj

[Bartessa]

Napisane przez Kajool

jak moglas nie dac dziecku filizanek do zabawy.???
Tak natko to nakladka na krzeslo.
A teraz pisze do was igor :Pbgl////////////yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyhhhhh hhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh hhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh hhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh hhhhhhjjjjjjjjjjjjjj

To on jeszcze nie spi??