Wybieramy projekt domu - oceny, opinie, porady

[Oliath]

Napisane przez szugarbejb

Wyboru projektu domu zanim kupi się działkę.

Krotko, zwiezle i w samo sedno
Postawilas mnie do pionu.

Przeczytam watek z przyjemnoscia, nawet notatki porobie

Tak, jestem z Wroclawia. Bede uwazac z dzialka - bralismy pod uwage tereny w promieniu dwudziestu kilku km od miasta, w miare znosny PKS w okolicy by nas urzadzil - poza tym mamy samochod. Dziecko starsze ma blizej niz dalej do doroslosci, a mlodsze bedzie juz pewnie uczniem zanim cos znajdziemy .
Ten dom w zalozeniu nie mialby isc na sprzedaz, ale nikt nie wie, co go czeka za rogiem, wiec pewnie masz racje z ryzykiem utopienia duzych pieniedzy.

[szugarbejb]

Napisane przez Oliath

Dziecko starsze ma blizej niz dalej do doroslosci, a mlodsze bedzie juz pewnie uczniem zanim cos znajdziemy .

Tym bardziej weź pod uwagę kłopotliwość mieszkania poza Wrocławiem. Starsze dziecko długo już z wami nie pomieszka, a dowożenie i przywożenie młodszego na zajęcia pozalekcyjne, wieczorne wyjścia ze znajomymi itp. jest ogromnie kłopotliwe i jest powodem wielu konfliktów w rodzinie (wiem, że to dziwnie brzmi, ale właśnie to jest w 90% powodem sprzedaży takich nieruchomości; miałam klientów z depresją, z rozwodami z powodu mieszkania poza miastem itp.).

Ten dom w zalozeniu nie mialby isc na sprzedaz, ale nikt nie wie, co go czeka za rogiem,

Weź pod uwagę, że dzieci się szybko wyprowadzą i zostaniesz na tzw. dalsze życie z pustym ogromnym domem, który trzeba sprzątnąć, ogrzać, utrzymać.

Edit: pamiętaj, że północ (Szymanów, Ligota i dalej) stało w wodzie, wschód (Wilczyce są teraz całe w wodzie) też, płd. wsch. (Kamieniec, Jelcz, Miłoszyce, Kotowice - w czasie powodzi zalane do dachów, Gajków) to tereny zalewowe i w grudniu w czasie śniegów ludzie nie dojechali do pracy do Wrocławia, ewentualnie południe ma w miarę dobry dojazd, tylko weź pod uwagę, ze śmierdzi (np. w Bielanach), bo to przemysł, na zachód nie da się dojechać (patrz probelmy z dojazdem z Leśnicy).

[Oliath]

Jestes skarbnica wiedzy, Szugar. Szacun. Wlasnie poludnie mocno rozwazalismy ze wzgledu na to, ze maz pracuje w Biskupicach. Ba, nawet na okolice Sobotki patrzylam lakomie... Zobaczymy, mamy czas poki co. Dzieki za wszystkie rady.

Edit: z ciekawosci - jak zapatrujesz sie na zakup dzialki z domem do kapitalki/ rozbiorki zamiast zakupu dzialki budowlanej? W przeliczeniu na m2 mozna chyba utrafic niezle okazje, natomiast dochodzi cala szopka z pozwoleniem na wyburzenie. Robi sie off-top, wiec obiecuje, ze to juz ostatnie pytanie.

[szugarbejb]

Napisane przez Oliath

Jestes skarbnica wiedzy, Szugar. Szacun. Wlasnie poludnie mocno rozwazalismy ze wzgledu na to, ze maz pracuje w Biskupicach. Ba, nawet na okolice Sobotki patrzylam lakomie...

To niezły wybór, zaletami są na pewno piękne okolice i krajobrazy, ale weź pod uwagę zimę i koszmarne dojazdy, szczególnie dla dzieci (w zimie zostaje właściwie tylko pociąg, które to podróże były dla moich kilku koleżanek z liceum koszmarem - chodziłam do 9 LO, blisko Dworca).

Edit: z ciekawosci - jak zapatrujesz sie na zakup dzialki z domem do kapitalki/ rozbiorki zamiast zakupu dzialki budowlanej? W przeliczeniu na m2 mozna chyba utrafic niezle okazje, natomiast dochodzi cala szopka z pozwoleniem na wyburzenie. Robi sie off-top, wiec obiecuje, ze to juz ostatnie pytanie.

Kupować działkę z domem, tylko po to żeby go wyburzyć ? Trochę bez sensu, zważywszy że w tamtych okolicach spokojnie można znaleźć działkę niezabudowaną w dobrej cenie.

[Agusia_a9]

nie daleko wroclawia polecam Trzebnice Mieszkam tu od zawsze, maz pracuje we wroclawiu dojazd nie zajmuje mu zbyt wiele czasu, szynobusem tez mozna dojechac a trzebnica ledne miasteczko biedronka jest, parki ladne las bukowy przy ktorym mam zamiar sie budowac gdyz moi rodzice maja tam kilka dzialek wlasnie jestesmy w trakcie przeksztalcania na budowlane ładne osiedle się tam szykuje. a poza tym? wszedzie blisko, szkola przychodnia szpital itd itp

[szugarbejb]

Napisane przez Agusia_a9

nie daleko wroclawia polecam Trzebnice

Faktycznie niedaleko, jedynie 60 km dziennie w obie strony, miesięcznie to prawie 2 tys. km ! Korki, w zimie śnieg, droga od Wiszni wręcz tragiczna. Nigdy w życiu nie polecam nikomu pracy we Wrocławiu i mieszkania tak daleko, jaki ma sens strata czasu w życiu na dojazd, przecież to co najmniej 1,5 godziny (poza korkami) dziennie wyjęte z życia.

[Agusia_a9]

Napisane przez szugarbejb

Faktycznie niedaleko, jedynie 60 km dziennie w obie strony, miesięcznie to prawie 2 tys. km ! Korki, w zimie śnieg, droga od Wiszni wręcz tragiczna. Nigdy w życiu nie polecam nikomu pracy we Wrocławiu i mieszkania tak daleko, jaki ma sens strata czasu w życiu na dojazd, przecież to co najmniej 1,5 godziny (poza korkami) dziennie wyjęte z życia.

moj mąż dojezdza w 30 min do pracy i ma zwrot za dojazdy. Korki? wystarczy znac objazy

[rnm]

jeśli chodzi o dojazdy, to w całej rozciągłości zgadzam się z Szugar. o ile dorosły (z samochodem) jakoś da sobie radę (będzie sobie wmawiał, że to wcale nie jest strata czasu)... to ja współczuję dzieciakom. jeśli nie mamy dziadków/cioć w mieście, to maluch (młodzian) będzie skazany na świetlice, kolegów,kawiarnie i czytelnie. znałam (i znam) takie przypadki, co to nie mają co ze sobą począć, bo rodzice kończą o 16, bo PKS jest dopiero wieczorem (albo wcześnie rano). znam koszmar imprez, bo albo wciskają się do kogoś na noc, albo wychodzą o 22 (ostatni pks, albo przyjazd rodzica). nie znam osoby pracującej/uczącej się, która chwaliłaby sobie mieszkanie tak daleko od miasta (zwrot kosztów dojazdu wciąż nie jest w Polsce standardem). piszę to, choć do niedawna sama rozważałam właśnie takie rozwiązanie.

ps. przepraszam za offtop, ale nie mogę wysłać prywatnej wiadomości - Agusia, czyu dobrze widzę, że chudniesz 7kg tygodniowo?!

[szugarbejb]

Napisane przez Agusia_a9

moj mąż dojezdza w 30 min do pracy i ma zwrot za dojazdy. Korki? wystarczy znac objazy

Czyli jedzie tę tragiczną drogą z dziurami i tirami 120 km/h lub nieodśnieżonymi drogami między polami w zimie 200 km/h ? Taaaa, jasne
W piątki od godz. 15 są takie korki, że wyjazd z Wrocławia do Poznania zajmuje mi 3 godziny, więc szybciej jest jechać przez Długołękę.
Ludzie mieszkający w Szymanowie płaczą na dojazd, działki w Ligocie można kupić za 50 tys. zł i co drugi dom jest do sprzedaży, więc co dopiero Trzebnica.

Jak ktoś lubi tracić czas i nie ma dzieci oraz ceni sobie mieszkanie na głębokim za iu to super, ale w innym wypadku jest to koszmar, dopóki nie ma sprawnego ruchu drogowego, obwodnicy itp.

I bliskie okolice Wrocławia to Psie Pole (dołączone do miasta dopiero przed II wojną światową) lub Leśnica czy Wysoka, a nie Trzebnica.

[Agusia_a9]

Napisane przez szugarbejb

Czyli jedzie tę tragiczną drogą z dziurami i tirami 120 km/h lub nieodśnieżonymi drogami między polami w zimie 200 km/h ? Taaaa, jasne
W piątki od godz. 15 są takie korki, że wyjazd z Wrocławia do Poznania zajmuje mi 3 godziny, więc szybciej jest jechać przez Długołękę.
Ludzie mieszkający w Szymanowie płaczą na dojazd, działki w Ligocie można kupić za 50 tys. zł i co drugi dom jest do sprzedaży, więc co dopiero Trzebnica.

Jak ktoś lubi tracić czas i nie ma dzieci oraz ceni sobie mieszkanie na głębokim za iu to super, ale w innym wypadku jest to koszmar, dopóki nie ma sprawnego ruchu drogowego, obwodnicy itp.

I bliskie okolice Wrocławia to Psie Pole (dołączone do miasta dopiero przed II wojną światową) lub Leśnica czy Wysoka, a nie Trzebnica.

zgadza się są korki w okolicach godz. 15, 16 ale są ludzie którzy pracuja w innych godzinach. Niektórzy mają nocki więc wracają do domu rano a wtedy korków brak. Albo pracują w systemie 12godzinnym i wracają do domu wieczorami, wówczas również korków nie ma. Dziecko mam i co ono ma wspólnego z moimmiejscem zamieszkania ? i Dlaczegoż sądzisz iż T-ca jest zadupiem? jakie kryteria musi posiadać miejscowośc by nie być jak to określiłeś/łaś zadupiem ?

[szugarbejb]

Napisane przez Agusia_a9

zgadza się są korki w okolicach godz. 15, 16 ale są ludzie którzy pracuja w innych godzinach. Niektórzy mają nocki więc wracają do domu rano a wtedy korków brak. Albo pracują w systemie 12godzinnym i wracają do domu wieczorami, wówczas również korków nie ma.

Słuchaj, znakomita większość ludzi pracuje w godzinach 8 - 17/18, w takich godzinach również w szkole są dzieci, i w takich godzinach są największe korki i problemy z wyjazdem z miasta. Szczególnie w tym czasie, kiedy miasto przygotowuje się do różnych imprez i właściwie wszędzie są remonty, dodatkowo brak obwodnicy i korki tirów. Że już nie wspomnę o osobach, które nie mają samochodu.

Dziecko mam i co ono ma wspólnego z moimmiejscem zamieszkania ?

To, że godzina czasu dla dorosłego, a godzina czasu dla dziecka to ogromna różnica. Jeśli odbierasz dziecko ze szkoły o 18, bo 17.30 kończysz pracę, w Trzebnicy jesteście o 19, to dla dziecko to już czas szykowania się spania. Więc ogrom czasu stracony w samochodzie w korkach, jaki to sens ? Tak, można wysłać dziecko do szkoły w Trzebnicy, ja jednakże bym tego nie zrobiła (czy dobrze kojarzę, ze w Trzebnicy jest do wyboru aż jedno LO ?).

Dlaczegoż sądzisz iż T-ca jest zadupiem?

Dlatego, że jest małą mieściną i po godzinie 18 życie w niej zamiera.

jakie kryteria musi posiadać miejscowośc by nie być jak to określiłeś/łaś zadupiem ?

Musi żyć 24h na dobę.

[_vixen_]

Dołączam się do wyrazów współczucia dla dzieci, których rodzice wybudowali sobie dom pod miastem, jeszcze od miasta daleko. Dziesi szybko dorastają, zacznie się wiek licealny, ochota na chodzenie na imprezy, do kina, połazic po mieście. A tutaj życie uzależnione od łaski rodziców i rozkładu jady autobusów.
Sama pamiętam jeszcze, jak zazdrościłam rówieśnikom z miasta, że mogą sobie jeszcze imprezować, a ja już muszę do domu wracać.

Zresztą gdzieś czytałam, że jest odwrót od takiego właśnie mieszkania na zadupiu. Co innego, jak ma się dzieci odchowane, dorosłe z prawem jazdy, a robić za taksówkę dla połowy rodziny i słuchać brzęczenia uziemionych w domu dzieciaków w zamian za te owiane mitem kawki na tarasie własnego domu, to żadna przyjemność .

[rnm]

Napisane przez _vixen_

Dołączam się do wyrazów współczucia dla dzieci, których rodzice wybudowali sobie dom pod miastem, jeszcze od miasta daleko. Dziesi szybko dorastają, zacznie się wiek licealny, ochota na chodzenie na imprezy, do kina, połazic po mieście.

zgadzam się z Tobą problemy są też z mniejszymi dziećmi. pierwsze 4 lata szkoły podstawowej spędzałam w świetlicach, męka okropna... zazdrościłam dzieciom mieszkającym blisko szkoły. tuż po lekcjach szły do domu, jadły normalny obiad, miały czas na bajki, wyjście na dwór. ja tylko odliczałam czas do 17. to samo rano.. co z tego, że mieliśmy na 11, jak ja od 7:00 "świetlicowałam" zresztą, nie tylko ja. też inne dzieci "z przedmieścia"

A tutaj życie uzależnione od łaski rodziców i rozkładu jady autobusów.
Sama pamiętam jeszcze, jak zazdrościłam rówieśnikom z miasta, że mogą sobie jeszcze imprezować, a ja już muszę do domu wracać.

Zresztą gdzieś czytałam, że jest odwrót od takiego właśnie mieszkania na zadupiu. Co innego, jak ma się dzieci odchowane, dorosłe z prawem jazdy, a robić za taksówkę dla połowy rodziny i słuchać brzęczenia uziemionych w domu dzieciaków w zamian za te owiane mitem kawki na tarasie własnego domu, to żadna przyjemność .

popieram. swoją drogą - auto dla dziecka to też wydatek. przy dzisiejszych cenach benzyny to wręcz luksus a kredyt za piękny domek sam się nie spłaci... temat rzeka

[marryme21]

Napisane przez szugarbejb

Faktycznie niedaleko, jedynie 60 km dziennie w obie strony, miesięcznie to prawie 2 tys. km ! Korki, w zimie śnieg, droga od Wiszni wręcz tragiczna. Nigdy w życiu nie polecam nikomu pracy we Wrocławiu i mieszkania tak daleko, jaki ma sens strata czasu w życiu na dojazd, przecież to co najmniej 1,5 godziny (poza korkami) dziennie wyjęte z życia.

Mam działkę budowlaną pod Trzebnicą i żadnej ochoty,żeby się tam budować.
Co z tego,że jest bardzo duża i pięknie położona,jak to wiochaaaaaa.
Co z tego,że jestem zmotoryzowana,jak dojazdy stanowią ogromną trudność.
Ostatnio stałam w korku z Wrocławia do Trzebnicy 2 h w jedną stronę .Wracałam późnym wieczorem ok.21 i dojazd do Wrocławia zajął mi tylko 1,5 h.

Napisane przez Agusia_a9

moj mąż dojezdza w 30 min do pracy i ma zwrot za dojazdy. Korki? wystarczy znac objazy

Przestań,objazdami wychodzi o wiele więcej km i drogi fatalne,przez te wszystkie wioseczki jeszcze gorzej objechać niż główną drogą.

Napisane przez szugarbejb

działki w Ligocie można kupić za 50 tys. zł i co drugi dom jest do sprzedaży, więc co dopiero Trzebnica.

W której Ligocie?Tak tanich działek nie widziałam nigdy.
W Ligocie Pięknej po prawie 200 tys.

[kermitowa]

No to dziewczyny mnie wystraszylyscie dzis jade do Trzebnicy. Po przeczytaniu Waszego info wyjezdzam zaraz czyli jakies 2 godziny wczesniej ;]

[szugarbejb]

Napisane przez _vixen_

Zresztą gdzieś czytałam, że jest odwrót od takiego właśnie mieszkania na zadupiu.

Ja pisałam Wystarczy przejrzeć ogłoszenia na popularnych portalach, a i przejechać się do tych miejscowości i popytać, który dom jest do sprzedaży. Wychodzi prawie co drugi, że nie wspomnę o niedokończonych budowach, domach niezamieszkałych, czy wolnych projektach deweloperskich.

Napisane przez marryme21

Ostatnio stałam w korku z Wrocławia do Trzebnicy 2 h w jedną stronę .Wracałam późnym wieczorem ok.21 i dojazd do Wrocławia zajął mi tylko 1,5 h.

No dokładnie, to jest koszmar. Jeździłam w lecie do Krotoszyna do znajomych, wyjeżdżałam z Grunwaldzkiego w piątki o 16 i stałam w korku do 18-19 do Ligoty. A jeszcze koło sierpnia przez 2 tygodnie był ruch wahadłowy gdzieś za Trzebnicą, bo robili drogę, to dopiero był szał.

W której Ligocie?Tak tanich działek nie widziałam nigdy.
W Ligocie Pięknej po prawie 200 tys.

No w Pięknej Pierwoszów, Siedlec - 1200 m2 działki budowlanej w Siedlcu mam w ofercie za 100 tys. zł od czerwca, negocjacje sięgają 50 tys. zł. W Rogożu miałam dom 140 m2 z działką 1000 m2 za 200 tys. w stanie deweloperskim.
Kojarzysz te domy przy cmentarzu ;D za kościołem w Ligocie ? Ludzie grosze płacili za nie.

Napisane przez kermitowa

No to dziewczyny mnie wystraszylyscie dzis jade do Trzebnicy. Po przeczytaniu Waszego info wyjezdzam zaraz czyli jakies 2 godziny wczesniej ;]

Pozdrów tiry

Dziś ludzie z Gniechowic nie wyjadą, podobno elegancki wypadek był i droga zablokowana

[PM2012]

czytam tak i czytam... i normalnie jestem pod wrażeniem chciałabym mieć taką wyobraźnie przestrzenną i umiejętność takiego krytycznego i funkcjonalnego spojrzenia na każdy projekt
my jesteśmy na etapie szukania... i ciężko nam to idzie... podobają nam sie takie projekty:

1. http://www.dobredomy.pl/projekt/ambrozjaII
2. http://www.dobry-dom.pl/projekty-dom...ja-rex-g2.html
3. http://www.galeriadomow.pl/projekt,u...nej-2,228.html
4. http://www.projekty.ign.com.pl/proje...sindbad_2g/254

z tym, że w każdym byśmy coś przerobili, przestawili...
byłabym bardzo wdzięczna za fachowe spojrzenie na nie bądź polecenie jakiś projektów godnych uwagi pozdrawiam

[pani-jesień]

Napisane przez szugarbejb

Ja pisałam Wystarczy przejrzeć ogłoszenia na popularnych portalach, a i przejechać się do tych miejscowości i popytać, który dom jest do sprzedaży. Wychodzi prawie co drugi, że nie wspomnę o niedokończonych budowach, domach niezamieszkałych, czy wolnych projektach deweloperskich.
No dokładnie, to jest koszmar. Jeździłam w lecie do Krotoszyna do znajomych, wyjeżdżałam z Grunwaldzkiego w piątki o 16 i stałam w korku do 18-19 do Ligoty. A jeszcze koło sierpnia przez 2 tygodnie był ruch wahadłowy gdzieś za Trzebnicą, bo robili drogę, to dopiero był szał.
No w Pięknej Pierwoszów, Siedlec - 1200 m2 działki budowlanej w Siedlcu mam w ofercie za 100 tys. zł od czerwca, negocjacje sięgają 50 tys. zł. W Rogożu miałam dom 140 m2 z działką 1000 m2 za 200 tys. w stanie deweloperskim.
Kojarzysz te domy przy cmentarzu ;D za kościołem w Ligocie ? Ludzie grosze płacili za nie.
Pozdrów tiry

Dziś ludzie z Gniechowic nie wyjadą, podobno elegancki wypadek był i droga zablokowana

Mam rodzinkę w Gniechowicach.
Fajnie się do nich jeździ latem na grilla ale żeby mieszkać tam na co dzień - koszmar

Co do budowania domu pod miastem - mogłam budować dom w Borowej, ojciec mnie do tego gorąco namawiał, ale byłam twarda i kupiliśmy z TŻ mieszkanie we Wro Gadania dużo było, oj było, że czemu jednak nie dom, a skoro już mieszkanie, to czemu takie drogie we Wroclawiu, zamiast tanie w Oleśnicy itd.

Napisane przez szugarbejb

I bliskie okolice Wrocławia to Psie Pole (dołączone do miasta dopiero przed II wojną światową) lub Leśnica czy Wysoka, a nie Trzebnica.

Ej, Szugar, Psie Pole to nie okolica Wrocławia tylko Wrocław, nie szkaluj moich okolic!

[szugarbejb]

Napisane przez PM2012

z tym, że w każdym byśmy coś przerobili, przestawili...
byłabym bardzo wdzięczna za fachowe spojrzenie na nie bądź polecenie jakiś projektów godnych uwagi pozdrawiam

Od której strony wjazd + ilu członków rodziny.

Napisane przez pani-jesień

a skoro już mieszkanie, to czemu takie drogie we Wroclawiu, zamiast tanie w Oleśnicy itd.

No właśnie, ja nie jestem w stanie pojąć, jak ludzie mogą kupować mieszkania w Oleśnicy za 4 - 5 tys. zł, skoro ja sprzedaję w centrum Wrocławia za 2-4 tys. za m2. Skąd ludziom bierze się pojęcie, że we Wrocławiu jest drogo ?

Ej, Szugar, Psie Pole to nie okolica Wrocławia tylko Wrocław, nie szkaluj moich okolic!

Ja kocham Psie Pole, mówię serio, nic nie mówię

[pani-jesień]

Napisane przez szugarbejb

No właśnie, ja nie jestem w stanie pojąć, jak ludzie mogą kupować mieszkania w Oleśnicy za 4 - 5 tys. zł, skoro ja sprzedaję w centrum Wrocławia za 2-4 tys. za m2. Skąd ludziom bierze się pojęcie, że we Wrocławiu jest drogo ?

Za 2-4 tys. w centrum Wrocławia? Gdzie konkretnie? Że też ja wcześniej o tym nie wiedziałam

Ja kocham Psie Pole, mówię serio, nic nie mówię

Ja Psiego Pola nie kocham, ale mój Zakrzów jest OK

[szugarbejb]

Napisane przez pani-jesień

Za 2-4 tys. w centrum Wrocławia? Gdzie konkretnie? Że też ja wcześniej o tym nie wiedziałam

Okolice Św. Macieja, Pl. Wróblewskiego, Krzyki (Gliniana) Trzeba było przyjść do mnie, to bym Ci coś pokazała ładnego ;P

Ja Psiego Pola nie kocham, ale mój Zakrzów jest OK

Zakrzów jest bardzo ok, Pawłowice są bardzo ładne, szczególnie te domy wkoło jeziorka. Co nei zmienia faktu, że to są OKOLICE Wrocławia ;P

[pani-jesień]

Napisane przez szugarbejb

Okolice Św. Macieja, Pl. Wróblewskiego, Krzyki (Gliniana) Trzeba było przyjść do mnie, to bym Ci coś pokazała ładnego ;P

O, to miałabym blisko do pracy, a tak to przez pół miasta zasuwać muszę Polak mądry po szkodzie

Zakrzów jest bardzo ok, Pawłowice są bardzo ładne, szczególnie te domy wkoło jeziorka. Co nei zmienia faktu, że to są OKOLICE Wrocławia ;P

Hy hy, na Pawłowicach latem można się poczuć jak na wakacjach na wsi (chociaż przy Kłokoczycach to i tak metropolia ) Nie chciałabym tam mieszkać, jeden autobus, w dodatku rzadko, to nie dla mnie

Co do Zakrzowa - ja mieszkam na tym nowym. Czyli osiedla, osiedla i jeszcze raz osiedla, ale przynajmniej zielono wokół, no i okolice fajne, jest gdzie na spacer wyjść

Dobra, EOT

[PM2012]

Napisane przez szugarbejb

Od której strony wjazd + ilu członków rodziny.

wjazd jest od północy a jeżeli chodzi o członków to narazie jesteśmy sami ale napewno planujemy powiększenie rodziny o conajmniej dwóch czyli na górze oprócz naszej sypialni 2 pokoje by się przydały i obowiązkowo większa łazienka (bo jak patrze na większość projektów to te łazienki są jakieś mini:P) głównie zależy nam też na dwu stanowiskowym garażu z góry dziękuje za wszystkie rady i wskazówki

[marryme21]

Napisane przez szugarbejb

. A jeszcze koło sierpnia przez 2 tygodnie był ruch wahadłowy gdzieś za Trzebnicą, bo robili drogę, to dopiero był szał.

Oj,był,był.Pamiętam doskonale.

Napisane przez szugarbejb

No w Pięknej Pierwoszów, Siedlec - 1200 m2 działki budowlanej w Siedlcu mam w ofercie za 100 tys. zł od czerwca, negocjacje sięgają 50 tys. zł. W Rogożu miałam dom 140 m2 z działką 1000 m2 za 200 tys. w stanie deweloperskim.
Kojarzysz te domy przy cmentarzu ;D za kościołem w Ligocie ? Ludzie grosze płacili za nie.

Tanio.
A ten dom w Rogożu to już całkiem.
Masz może jakieś podobne perełki na stanie?Bo znam kogoś kto szuka w tamtych okolicach działki/domu.

Napisane przez pani-jesień

Co do budowania domu pod miastem - mogłam budować dom w Borowej, ojciec mnie do tego gorąco namawiał, ale byłam twarda i kupiliśmy z TŻ mieszkanie we Wro

Dom pod miastem jest fajny,ale w odpowiednim wieku i okolicznościach.

Napisane przez pani-jesień

Ej, Szugar, Psie Pole to nie okolica Wrocławia tylko Wrocław, nie szkaluj moich okolic!

Moje też.
Mnie najbardziej rozśmiesza zawsze to,że ludzie z innych okolic niż PP wyobrażają sobie,że to tylko okolice Osiedla Sobieskiego,Zakrzowa i jeszcze ewentualnie ,,tej Korony''.
A nie tylko,ja pochodzę z Karłowic,bardzo starego osiedla i chyba najbardziej zabytkowego jeśli chodzi o PP.Wszędzie blisko,kilka podstawówek,przedszkoli,d obra komunikacja,szpitale,uniw erek na Koszmarowej,sklepy-nie jest źle.Do Rynku nawet z buta blisko.

[szugarbejb]

Napisane przez PM2012

wjazd jest od północy a jeżeli chodzi o członków to narazie jesteśmy sami ale napewno planujemy powiększenie rodziny o conajmniej dwóch

W takim razie pzostaje Ci przeczytanie całego wątku, bo domy, które wklejałaś już omawialiśmy. Weź pod uwagę, że wklejasz domy ze skosami na poddaszu, które uniemożliwiają normalne funkcjonowanie (pokoje klitki, w łazience pod prysznicem się nie wyprostujesz) i nie zapewniają żadnej intymności.

Napisane przez marryme21

Tanio.
A ten dom w Rogożu to już całkiem.
Masz może jakieś podobne perełki na stanie?Bo znam kogoś kto szuka w tamtych okolicach działki/domu.

To powiedz znajomym, żeby się przejechali do sołtysa, mówię serio. Sołtys wie najlepiej co i gdzie kto sprzedaje. Najlepiej też pytać "miejscowych", w sensie "ja to nie sprzedaję, ale za to sąsiadka ma tu pole"

A nie tylko,ja pochodzę z Karłowic,bardzo starego osiedla i chyba najbardziej zabytkowego jeśli chodzi o PP.Wszędzie blisko,kilka podstawówek,przedszkoli,d obra komunikacja,szpitale,uniw erek na Koszmarowej,sklepy-nie jest źle.Do Rynku nawet z buta blisko.

Po kilku głębszych chyba ;D

[Oliath]

Napisane przez szugarbejb

I bliskie okolice Wrocławia to Psie Pole (dołączone do miasta dopiero przed II wojną światową) lub Leśnica czy Wysoka, a nie Trzebnica.

Mistrzu Ja mieszkam na PP, zaraz przy granicy z Srodmiesciem, i mam kwadrans z buta do Rynku

[szugarbejb]

Napisane przez Oliath

Mistrzu Ja mieszkam na PP, zaraz przy granicy z Srodmiesciem, i mam kwadrans z buta do Rynku

Szybkim biegiem z Kromera się da w kwadrans, to się zgodzę

[Oliath]

E tam, z Kromera Kleczkow tyz Psie Pole :P

[Monia_22]

Witam,

Postanowiliśmy z mężem udać się do architekta w celu wykonania projektu indywidualnego na dom ok. 200 m2. Wyszedł większy o ok. 35 m. Macie jakiś pomysł na jego rozsądne zmniejszenie, bo nie chcemy robić tego za wszelką cenę, kosztem funkcjonalności? Naprawdę nie sądziłam, że tak trudno podejmować decyzję o własnym domu. Będę wdzięczna za wszelkie rady i opinie!

[c0f5ee3455cfe7f4618d1cbf50b63003f960a820]

Napisane przez Monia_22

Witam,

Postanowiliśmy z mężem udać się do architekta w celu wykonania projektu indywidualnego na dom ok. 200 m2. Wyszedł większy o ok. 35 m. Macie jakiś pomysł na jego rozsądne zmniejszenie, bo nie chcemy robić tego za wszelką cenę, kosztem funkcjonalności? Naprawdę nie sądziłam, że tak trudno podejmować decyzję o własnym domu. Będę wdzięczna za wszelkie rady i opinie!

Mi się zdaje, że skoro zapłaciliście za projekt, to zadaniem architekta jest również dopasowanie go do waszych preferencji i portfela. Skoro nie odpowiada wam taki rozmiar domu, niech jego zmniejszeniem zajmie się architekt, który go projektował..