Sposoby Japonek na piękną cerę.

[illegale]

dotka95- przeżyłam spirytus z kwasem salicylowym, przeżyję i brevoxyl : D
Jestem uzbrojona w mocznik, kwas hiauloronowy, olejki... używam tylko płynu micelarnego i nawilżaczy... może się uda... Kiedyś bardzo dużo używałam Brevoxylu, także Benzacne 5% i 10%. I tylko to działało na wągry.

Napisane przez Kira87

Na wągry dobra jest sauna twarzy połączona z masażem A po zabiegu koniecznie należy ochlapać twarz zimną wodą, żeby zwęzić pory rozszerzone gorącą parą.

Jaka sauna? Trzeba taką jakąś kupić spejcalną do twarzy? ; >

[Kira87]

Napisane przez illegale

Jaka sauna? Trzeba taką jakąś kupić spejcalną do twarzy? ; >

Można zrobić domową "parówkę" (czyli pochylić się nad miską z gorącą wodą + ręcznik na głowę ) albo kupić saunę w sklepie:

http://www.elif.pl/zdjecia/4812-1.jpg

To nie jest inhalator!

[dotka95]

I zmarszczki pod oczami mi się powoli robią... Ech Cztery lata się męczę i mam dosyć

[Ankalime]

Napisane przez Kira87

Można zrobić domową "parówkę" (czyli pochylić się nad miską z gorącą wodą + ręcznik na głowę ) albo kupić saunę w sklepie:

http://www.elif.pl/zdjecia/4812-1.jpg

To nie jest inhalator!

pozniej pory sie rozluzniaja i wygladaja jak kratery. nie mozna tego robic zbyt czesto.

[Kira87]

Napisane przez Ankalime

pozniej pory sie rozluzniaja i wygladaja jak kratery. nie mozna tego robic zbyt czesto.

Ja robię raz na tydzień/2 tygodnie od dłuższego czasu i jest ok
Ważne żeby potem przepłukać twarz zimną wodą, zastosować maskę nawilżającą lub zwężającą pory i wykonać masaż.

Inna sprawa, że mam skórę jak nosorożec - grubą, tłustą i totalnie niewrażliwą. :p

[Indios Bravos]

Z tymi parówkami jak ze wszystkim- co za dużo to niezdrowo
Co do Brewoxylu i innych maści tego typu...mam z tym doświadczenie jak mało kto Trądzik leczę od dawna...teraz jednak pozostały mi same przebarwienia...jednak ich tępienie też nie należy to przyjemnosci...szczególni e, że jest to proces długi, pracochłonny...no i na jakiekolwiek efekty trzeba długo czekać
Illegal- kwas hialuronowy nie będzie za mocny na tę porę roku? Z tego co wiem najłagodniejszym kwasem, którego można używać nawet w lato, gdyż nie jest fotouczulający to kwas azelainowy zawarty m.in. w Acne-Dermie Używałaś tej maści? Jest rewelacyjna!

Dotka- kup sobie kropelki dziecięce z wit. C "Juvit" Posmaruj najpierw całą twarz i delikatnie oczy- zobacz czy Cie nie podrażni Mnie np. nie podrażnia a z tego, co wiem...te kropelki są rewelacyjne na zmarszczki

[AppleGirl]

Indios Bravos kwas hialuronowy ma działanie nawilżające, a nie złuszczające

[Indios Bravos]

Dziękuję Czasem na głupotę nie ma rady

[dotka95]

Przybieram się do tych kropelek jak pies do jeża, ale chyba naprawdę będę je musiała kupić Dziękuję za radę

[Indios Bravos]

Proszę
Naprawdę są świetne...ja stosuję na przebarwienia

[AppleGirl]

Też muszę się zaopatrzyć w Juvit. Kiedyś używałam serum z wit. C i pamiętam, że cera była po nim promienna. Dzięki za przypomnienie!

[illegale]

Napisane przez Kira87

Można zrobić domową "parówkę" (czyli pochylić się nad miską z gorącą wodą + ręcznik na głowę ) albo kupić saunę w sklepie:

http://www.elif.pl/zdjecia/4812-1.jpg

To nie jest inhalator!

Parówki robię, ale wszystko niestety po jakimś czasie wraca... nawet robiłam tak: parówka + wyciskanie + zielona glinka i też wszystko wracało : /
Widziałam też takie sauny na allegro i inne urządzenia na wągry. Jak Brevoxyl nie pomoże, to na pewno kupię. : )

Napisane przez Indios Bravos

Z tymi parówkami jak ze wszystkim- co za dużo to niezdrowo
Co do Brewoxylu i innych maści tego typu...mam z tym doświadczenie jak mało kto Trądzik leczę od dawna...teraz jednak pozostały mi same przebarwienia...jednak ich tępienie też nie należy to przyjemnosci...szczególni e, że jest to proces długi, pracochłonny...no i na jakiekolwiek efekty trzeba długo czekać
Illegal- kwas hialuronowy nie będzie za mocny na tę porę roku? Z tego co wiem najłagodniejszym kwasem, którego można używać nawet w lato, gdyż nie jest fotouczulający to kwas azelainowy zawarty m.in. w Acne-Dermie Używałaś tej maści? Jest rewelacyjna!

Co do trądziku to męczyłam się z nim 3 lata. Używałam wielu rzeczy, wszelkie domowe sposoby, jak drożdzę, mleko, tonik z cytryny, ogórka, woda utleniona etc. a także maści jak AcneFan, Acnederm, Brevoxyl, Benzacne, a także tonik Acnosan, Afronis i chyba wszystko co możliwe na trądzik w drogerii i Orflame/Avon. W końcu zmądrzałam, z czasem zminimalizowałam pięlęgnację do: płyn micelarny, humektan/krem hipp -tylko te dwie rzeczy. I po trądziku ani śladu. Pojawiają się niestety niedoskonałości ze względu na okres dojrzewania. Ale radzę sobie biochemią, czyli olejki, hydrolaty, mocznik, niacynamid, salipeg i inne : ) Tylko to wągry, eh, cały czas są : / A kwas hiauloronowy -jak wyżej, nawilża : D

[Indios Bravos]

U mnie juz też lepiej
Choć dziś moją twarz zdobią efektowne dwa pryszczole, bo mam pierwszy dzień okresu

[Kira87]

Illegale, a próbowałaś może Acne Derm? Też jest dobry na wągry.

[Indios Bravos]

Napisane przez Kira87

Illegale, a próbowałaś może Acne Derm? Też jest dobry na wągry.

Wspomianłam o nim wcześniej
Na wągry, stany zapalne i przebarwienia

[Kira87]

Napisane przez Indios Bravos

Wspomianłam o nim wcześniej
Na wągry, stany zapalne i przebarwienia

W moim przypadku zlikwidował drobne przebarwienia i nawet spłycił bliznę Chociaż na blizny, to pomógł mi Cepan (pachnie cebulą ).

[paulaa89]

Napisane przez caroliiine

chciałam się pochwalić efektami stosowania olejku rycynowego kupiłam go zachęcona przez Was, ale nie odzywałam się, bo na początku nic takiego szczególnego mi z buzią nie robił

ale teraz, po kilku dniach stosowania cera mi baaardzo wyładniała, zrobiła się gładsza, pory są mniej widoczne, nie przybyło mi żadnych (!) nowych krostek, a po starych już nie ma śladu. cerę mam dość uciążliwą i niefajną, jestem bardzo zaskoczona i bardzo zadowolona

co prawda trochę mi wysuszył buzię, ale to nic takiego.

Też używam olejku od kilku miesięcy, na dłuższą metę wysusza, zmieszałam go z oliwą z oliwek i łatwiej się rozprowadza, lepiej wchłania, stosuję go też pod makijaż (oczywiście malutko), natomiast przy większym wysuszeniu na dzień kładę krem apteczny, teraz Cutibaza GSK. Tylko hmmm... Jak to u Was jest z krostkami i zaskórnikami? Ponieważ u mnie jeszcze trochę tego zostało na czole,pomimo leczenia izotetrynoiną, a olejek rycynowy wyciąga, tak jak maść ichtiolowa,no i przez pierwsze kilka tygodni stosowania wyglądałam strasznie. Później - brak zaskórników, ładne,zwężone pory, ale kiedy odstawiam i przechodzę na krem- znowu wszystko wraca,więc jestem uzależniona od niego Chociaż od takiego kosmetyku mogę być...
Natomiast nie polecam metody "warstwowej", kiedy przy nadmiernym wysuszeniu nakładałam olejek i krem naraz. Na początku wszystko szło ładnie, potem po prostu mnie zakleił

[paspartu]

Napisane przez dotka95

Przybieram się do tych kropelek jak pies do jeża, ale chyba naprawdę będę je musiała kupić Dziękuję za radę

mnie juvit masakrycznie zapycha, więc nie przestrasz się jeśli tez zauwazysz to zjawisko u siebie

[Indios Bravos]

Kira- oj wiem jak pachnie Cepan
Paspartu- po prostu każdy reaguje inaczej

[paspartu]

Napisane przez Indios Bravos

Paspartu- po prostu każdy reaguje inaczej

tak, wiem to

[illegale]

Cepanu i acne-dermu też używałam ; ]

[Indios Bravos]

Napisane przez illegale

Cepanu i acne-dermu też używałam ; ]

I jak efekty?

[dotka95]

Paspartu, a jakich konkretnie kropelek używałaś? Bo z tego co pamiętam to Juvit ma sporo gliceryny, Cevikap chyba ma mniej (albo wcale )

[illegale]

Napisane przez Indios Bravos

I jak efekty?

Cepan- świetnie działał, chyba najlepsza maść, jakiej używałam na cokolwiek :yes: -działa! używałam i na blizny/ślady i na rozstępy i wyraźnie je zmniejszył/zlikwidował! Mnie się osobiście jego zapach podoba (choć wiele ma do tego zastrzeżenia, ba, przez to nawet tego nie używają go, pomimo dobrego działania), gorzej, gdy dawałam Cepan na noc, np. punktowo na twarz- nie mogłam spać przez taki "mocny" zapach A acne-derm... nie pomógł. Ale to chyba dlatego, że nie miałam pojęcia o filtrach, miałam przesuszoną skórę i w ogóle tragedia.

[loss_lauri]

Napisane przez Kira87

Oooo Zazdroszczę

Niestety w chwili obecnej cała moja kasa idzie na obiady i podręczniki akademickie, więc o gadżetach mogę zapomnieć

BTW: mój tata trenował kendo, albo bardzo krótko. Natomiast mój facet w chwili obecnej trenuje ninjutsu, a w dalszych planach ma właśnie kendo W tej chwili walczy właśnie z użyciem bokkena i zamierza kupić kimono (notabene to chyba większy pasjonat ode mnie ). Ja też trochę trenowałam, ale d*pa wołowa ze mnie :d Zbyt spasiona się na to zrobiłam


-----


Na wągry dobra jest sauna twarzy połączona z masażem A po zabiegu koniecznie należy ochlapać twarz zimną wodą, żeby zwęzić pory rozszerzone gorącą parą.

u nie pieniądze rozchodzą się na zamówienia z BU, Mazideł, ZSK....to jest straszne
kurczę, zazdroszczę chłopaka trenującego kendo; sama jak jestem na trebingu to ledwo mogę oderwać oczy od kolegów w hakamach
namawiaj go więc usilnie a może ty też byś spróbowała? bo ja się zakochałam w kendo od pierwszego treningu

Napisane przez Indios Bravos

Z tymi parówkami jak ze wszystkim- co za dużo to niezdrowo
Co do Brewoxylu i innych maści tego typu...mam z tym doświadczenie jak mało kto Trądzik leczę od dawna...teraz jednak pozostały mi same przebarwienia...jednak ich tępienie też nie należy to przyjemnosci...szczególni e, że jest to proces długi, pracochłonny...no i na jakiekolwiek efekty trzeba długo czekać
Illegal- kwas hialuronowy nie będzie za mocny na tę porę roku? Z tego co wiem najłagodniejszym kwasem, którego można używać nawet w lato, gdyż nie jest fotouczulający to kwas azelainowy zawarty m.in. w Acne-Dermie Używałaś tej maści? Jest rewelacyjna!

Dotka- kup sobie kropelki dziecięce z wit. C "Juvit" Posmaruj najpierw całą twarz i delikatnie oczy- zobacz czy Cie nie podrażni Mnie np. nie podrażnia a z tego, co wiem...te kropelki są rewelacyjne na zmarszczki

ja polecam serum z BU lub Mazideł z 10% wit c w postaci olejku - dla mnie jest rewelacyjne i nie kosztuje dużo więcej niż juvit (BU - ok 28 zł. Mazidła - ok 25zł) a juvit zniszczył mi bluzkę od piżamy - trwale zażółcił

Napisane przez Kira87

W moim przypadku zlikwidował drobne przebarwienia i nawet spłycił bliznę Chociaż na blizny, to pomógł mi Cepan (pachnie cebulą ).

a czy cepan nadawałby się do blizn na stopach po otarciach po butach? ja mam takie stopy, ze każde buty mnie obcierają( a na kendo ćwiczy się boso...)<- sama widzisz jak mnie wzięło

[Maqua]

cześć Dziewczyny
wczoraj byłam na kolejnym zabiegu u dermatologa, wyglądam jakbym twarzą po asfalcie przejechała. dermatolog polecił mi robić okłady z herbaty, zinterpretowałam to po swojemu i właśnie siedzę z toną listków na twarzy, popijając zieloną herbatę zobaczymy czy coś da, jak tylko nałożyłam poczułam dużą ulgę i bardzo przyjemny chłód (twarz mnie bardzo pali). nałożyłam z kremem cetaphil i 'trzyma się'

[jyyli]

Napisane przez Maqua

cześć Dziewczyny
wczoraj byłam na kolejnym zabiegu u dermatologa, wyglądam jakbym twarzą po asfalcie przejechała. dermatolog polecił mi robić okłady z herbaty, zinterpretowałam to po swojemu i właśnie siedzę z toną listków na twarzy, popijając zieloną herbatę zobaczymy czy coś da, jak tylko nałożyłam poczułam dużą ulgę i bardzo przyjemny chłód (twarz mnie bardzo pali). nałożyłam z kremem cetaphil i 'trzyma się'

Mogę tak trochę offtopowo zapytać, co to za zabieg?

Ale jak złuszczanie jakieś, to raczej nie offtopowo, czytałam niedawno, że kiedyś Japonki sobie w jakiś sposób złuszczały skórę (niestety nie wiem, jak), bardzo mocno, potem dwa tygodnie siedziały w ciepłym miejscu i miały przez cały rok buzię jak pupcia niemowlaczka ale nie wiem, czy to prawda

[Cogata]

a moje obecne dbanie o cerę, ogranicza się do żelu do mycia twarzy, żelu pod oczy, peelingu i od czasu do czasu olejku rycynowego. nic poza tym, nawet się już kremem rumiankowym, nawilżającym nie smaruje (może to i błąd), piję dużo wody i tyle. przyznam, że tonik ogórkowy ziai, też dobrze wpłynął na koloryt, wyrównał go.

[loss_lauri]

Napisane przez jyyli

Mogę tak trochę offtopowo zapytać, co to za zabieg?

Ale jak złuszczanie jakieś, to raczej nie offtopowo, czytałam niedawno, że kiedyś Japonki sobie w jakiś sposób złuszczały skórę (niestety nie wiem, jak), bardzo mocno, potem dwa tygodnie siedziały w ciepłym miejscu i miały przez cały rok buzię jak pupcia niemowlaczka ale nie wiem, czy to prawda

typowo japońską formułę pilingu (tzn proszek, który miesza się z wodą i wtedy aktywują się enzymy rozpuszczające naskórek) ma piling enzymatyczny z bromelainą (enzym z ananasa) z BU - 12 zł/40g (wystarcza na 10-12 zastosowań). ja mam już 3 słoik i jestem baardzo zadowolona bardzo skutecznie wygładza skórę a intensywność złuszczania kontroluje się tym, jak długo trzymamy go na skórze (dla mnie wystarczy ok 5 min bo mam wrażliwą cerę, ale moja siostra siedzi z nim 20min)
a to, o czy piszesz to pewnie jakiś kwas

[Maqua]

jyyli byłam na peelingu glikolowym, poprosiłam, żeby pani doktor przetrzymała mi go chwilę dłużej, żeby mocniej zadziałał, więc jest strup na pół twarzy. walczę z trądzikiem i bliznami, efekty leczenia (nie tylko zabiegów) wreszcie są więcej niż zadowalające

zmyłam listki - skóra gładka, uspokojona, znikło zaczerwienienie a było od wczoraj mimo przywalenia grubą warstwą kremu, cuda normalnie... zrobiłam herbaty z około dwóch łyżeczek sypkich listków, więc starczyło jeszcze na drugą partię i znów nałożyłam. jestem zachwycona, jak tak dalej pójdzie listki włączę do normalnej pielęgnacji