Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI

[201611240917]

Ja już kiedyś byłam na stażu.
W skarbówce.

[Koci Pazur]

Napisane przez szakal165

i socjalne i naukowe. Łącznie 1000zł. Ale tak się zastanawiam, bo w sumie żyję od 1 do 1, ledwo ię utrzymuję sama. Nie stać mnie na zakup niczego poza jedzeniem i opłaceniem lokum.
Mam 26 lat, to trochę za dużo, by zadowolić się przeżyciem. Poza tym zajęcia mam 3 razy w tygodniu i to w godzinach popołudniowych Myślę, że mogłabym i pracować, i studiować. Kalkuluję, że musiałabym dostać 2000 na rękę.
Dziś kolejna rozmowa, o dziwo zadzwonili, że w tym samym dniu chcą się spotkać. No ale ok, dostosuję się.

Nie jest to jakaś zatrważająca kwota, może się dać. Zależy jeszcze w jakiej branży szukasz i jakie masz studia/doświadczenie.

[sideritis]

Witam się w nowym wątku
Byłam dzisiaj na kolejnej rozmowie, ale czuję, że poszło mi słabo oferty przeglądam codziennie, ale szczerze mówiąc szału nie ma.

[szakal165]

Napisane przez Koci Pazur

Nie jest to jakaś zatrważająca kwota, może się dać. Zależy jeszcze w jakiej branży szukasz i jakie masz studia/doświadczenie.

mam doświadczenie w logistyce/transporcie, krótki epizod za granicą w branży IT.
Znam języki obce.

[kejtiCe]

Napisane przez shantai

Ja już kiedyś byłam na stażu.
W skarbówce.

Aha, przepraszam, nie wiedziałam

[Koci Pazur]

Napisane przez szakal165

mam doświadczenie w logistyce/transporcie, krótki epizod za granicą w branży IT.
Znam języki obce.

W logistyce z językami w dużej firmie możesz spokojnie celować w więcej niż 2 koła

[201611240917]

Dziś już mi troche kryzys stażowy minął :P luźniejszy dzień.

[Serena66]

Tak się zastanawiam czy nie mając żadnych znajomości można dostać pracę?. Mam niestety w swoim otoczeniu osoby, które pracę dostały dzięki temu, bo ktoś im załatwił. Niestety ja jestem zdana tylko na siebie w kwestii szukania pracy, bo na znajomości nie mogę liczyć.

[bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5]

Napisane przez Serena66

Tak się zastanawiam czy nie mając żadnych znajomości można dostać pracę?. Mam niestety w swoim otoczeniu osoby, które pracę dostały dzięki temu, bo ktoś im załatwił. Niestety ja jestem zdana tylko na siebie w kwestii szukania pracy, bo na znajomości nie mogę liczyć.

Oczywiście, że tak

[syklamen]

Napisane przez Serena66

Tak się zastanawiam czy nie mając żadnych znajomości można dostać pracę?. Mam niestety w swoim otoczeniu osoby, które pracę dostały dzięki temu, bo ktoś im załatwił. Niestety ja jestem zdana tylko na siebie w kwestii szukania pracy, bo na znajomości nie mogę liczyć.

Pewnie, że można. Po prostu najbardziej ogranicza Cię brak doświadczenia. Zrób jakieś praktyki, staż i zobaczysz, że będzie Ci łatwiej. Każdy kiedyś przez to przechodził, początki zawsze są trudne.
Dostałam i pracę, i staż bez znajomości (a słyszałam opinię, że staże na stanowiskach biurowych to tylko dla znajomków pań z urzędu).

[201606270916]

Słuchajcie, często czytam że I profil wyklucza skorzystanie z np. stażu - a z tego wynika że wcale nie:
http://di.com.pl/profilowanie-bezrob...ylkounas-50960 - od str. 16
To jak w końcu jest, bo nie ogarniam już...

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Mam wrażenie że urzędy wciskają kit z tym II profilem żeby się dla statystyk popisać że np. ooo pomogli jakiejś sierocie z II profilem wskoczyć na I profil UP = Urząd Porażka

[Atavish]

Napisane przez Serena66

Tak się zastanawiam czy nie mając żadnych znajomości można dostać pracę?. Mam niestety w swoim otoczeniu osoby, które pracę dostały dzięki temu, bo ktoś im załatwił. Niestety ja jestem zdana tylko na siebie w kwestii szukania pracy, bo na znajomości nie mogę liczyć.

Oczywiście. Niestety tak jak piszą dziewczyny - brak doświadczenia jest największym problemem. Ale póki co ja np. nigdy nie byłam bezrobotna dłużej niż miesiąc, a nigdy nikt mi nie pomagał ze znalezieniem pracy.
Chociaż przyznam, że coraz bardziej mnie kusi żeby spróbować zagadać z kimś z mojej poprzedniej firmy czy nie wie nic o jakichś wewnętrznych rekrutacjach. Bo aktualna firma mnie przerasta. Ale to pewnie takie gdybanie desperatki przy kiepskim dniu

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[syklamen]

Napisane przez Krolowa Julianna

Słuchajcie, często czytam że I profil wyklucza skorzystanie z np. stażu - a z tego wynika że wcale nie:
http://di.com.pl/profilowanie-bezrob...ylkounas-50960 - od str. 16
To jak w końcu jest, bo nie ogarniam już...

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Mam wrażenie że urzędy wciskają kit z tym II profilem żeby się dla statystyk popisać że np. ooo pomogli jakiejś sierocie z II profilem wskoczyć na I profil UP = Urząd Porażka

Mi wyszedł I profil, ale pani mi coś tam pozmieniała, żeby był II, bo chciałam staż. Oczywiście, że profilowanie to pic na wodę.

Napisane przez Atavish

Oczywiście. Niestety tak jak piszą dziewczyny - brak doświadczenia jest największym problemem. Ale póki co ja np. nigdy nie byłam bezrobotna dłużej niż miesiąc, a nigdy nikt mi nie pomagał ze znalezieniem pracy.
Chociaż przyznam, że coraz bardziej mnie kusi żeby spróbować zagadać z kimś z mojej poprzedniej firmy czy nie wie nic o jakichś wewnętrznych rekrutacjach. Bo aktualna firma mnie przerasta. Ale to pewnie takie gdybanie desperatki przy kiepskim dniu

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

Pewnie że spróbuj zmienić pracę. . Szkoda życia na coś, co Cię męczy i przerasta - czytałam Twoje poprzednie wypowiedzi.

[szakal165]

celowałam w firmie produkcyjnej, z tym że na stanowisko ds. obsługi klienta. J. niemiecki wg nich bardzo ładnie, ale nie ma pani doświadczenia

[201710160952]

Ja dzisiaj mam gorszy dzień. Naprawdę gorszy. Że ktoś tam gdzieś tam ma świetną pracę, dobrze zarabia to mnie nie rusza, ale jak widzę, u bliskich mi osób, że pracują, zarabiają i się rozwijają dzięki temu to przyznam się, że zazdroszczę. Bo idą do przodu a ja stoję w miejscu

[Atavish]

Napisane przez syklamen

Pewnie że spróbuj zmienić pracę. . Szkoda życia na coś, co nas męczy i przerasta - czytałam Twoje poprzednie wypowiedzi.

Zmienić to jasne Nie wyobrażam sobie długoterminowego siedzenia w pracy, która mnie psychicznie męczy. Jednak wolałabym to zrobić samodzielnie, nie prosząc nikogo o pomoc, bo wiem, że źle bym się z tym czuła. Więc aktualnie zaczęłam rozsyłać cv i będę czekać na jakieś infirmacje zwrotne

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[201606270916]

Napisane przez Atavish

Oczywiście. Niestety tak jak piszą dziewczyny - brak doświadczenia jest największym problemem. Ale póki co ja np. nigdy nie byłam bezrobotna dłużej niż miesiąc, a nigdy nikt mi nie pomagał ze znalezieniem pracy.
Chociaż przyznam, że coraz bardziej mnie kusi żeby spróbować zagadać z kimś z mojej poprzedniej firmy czy nie wie nic o jakichś wewnętrznych rekrutacjach. Bo aktualna firma mnie przerasta. Ale to pewnie takie gdybanie desperatki przy kiepskim dniu

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

Porozmawiaj najlepiej z jakimś przychylnym Ci przełożonym z byłej firmy U mnie jeden z szefów gdy mu powiedziałam że będę szukać czegoś innego sam zaproponował że mogę wrócić do firmy.

[syklamen]

O

Napisane przez szakal165

celowałam w firmie produkcyjnej, z tym że na stanowisko ds. obsługi klienta. J. niemiecki wg nich bardzo ładnie, ale nie ma pani doświadczenia

Bywa. Niejednokrotnie jakiś rekruter kręcił głową, że mam małe doświadczenie. Nie przejmuj się i działaj dalej.

Napisane przez minka05

Ja dzisiaj mam gorszy dzień. Naprawdę gorszy. Że ktoś tam gdzieś tam ma świetną pracę, dobrze zarabia to mnie nie rusza, ale jak widzę, u bliskich mi osób, że pracują, zarabiają i się rozwijają dzięki temu to przyznam się, że zazdroszczę. Bo idą do przodu a ja stoję w miejscu

W końcu i Tobie się poszczęści.

Napisane przez Atavish

Zmienić to jasne Nie wyobrażam sobie długoterminowego siedzenia w pracy, która mnie psychicznie męczy. Jednak wolałabym to zrobić samodzielnie, nie prosząc nikogo o pomoc, bo wiem, że źle bym się z tym czuła. Więc aktualnie zaczęłam rozsyłać cv i będę czekać na jakieś infirmacje zwrotne

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

Nie widzę niczego złego w tym, że ktoś nam pomoże. Przecież to, czy tą pracę otrzymasz i utrzymasz będzie już zależało tylko i wyłącznie od Ciebie.

[smileer]

Hej szukałam pracy od marca i wczoraj miałam jakiś dzień załamania związku z brakiem pracy. A dziś nadeszły dobre nowiny, dostałam pracę i mega się cieszę dziewczyny nie traćcie nadziei

[bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5]

Napisane przez minka05

Ja dzisiaj mam gorszy dzień. Naprawdę gorszy. Że ktoś tam gdzieś tam ma świetną pracę, dobrze zarabia to mnie nie rusza, ale jak widzę, u bliskich mi osób, że pracują, zarabiają i się rozwijają dzięki temu to przyznam się, że zazdroszczę. Bo idą do przodu a ja stoję w miejscu

miałam to samo w zeszłym tygodniu. Szlag mnie trafiał, nosiło mnie tak, że nie wiem, na szczęście w tym tygodniu powrót do normalności ;P

I my coś znajdziemy fajnego, musi się w końcu udać

[201710160952]

Napisane przez smileer

Hej szukałam pracy od marca i wczoraj miałam jakiś dzień załamania związku z brakiem pracy. A dziś nadeszły dobre nowiny, dostałam pracę i mega się cieszę dziewczyny nie traćcie nadziei

[1=bb410bd1fbb42d2edea92b1 ada01ce79bf3cfb02_603add0 278cd5;59686831]miałam to samo w zeszłym tygodniu. Szlag mnie trafiał, nosiło mnie tak, że nie wiem, na szczęście w tym tygodniu powrót do normalności ;P

I my coś znajdziemy fajnego, musi się w końcu udać [/QUOTE]

Dzięki dziewczyny

[Takion94]

Napisane przez Atavish

Oczywiście. Niestety tak jak piszą dziewczyny - brak doświadczenia jest największym problemem. Ale póki co ja np. nigdy nie byłam bezrobotna dłużej niż miesiąc, a nigdy nikt mi nie pomagał ze znalezieniem pracy.
Chociaż przyznam, że coraz bardziej mnie kusi żeby spróbować zagadać z kimś z mojej poprzedniej firmy czy nie wie nic o jakichś wewnętrznych rekrutacjach. Bo aktualna firma mnie przerasta. Ale to pewnie takie gdybanie desperatki przy kiepskim dniu

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

Ja też szukałem krótko coś 1,5 miesiąca. Ciekawe ile teraz będę szukał

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

Napisane przez Atavish

Zmienić to jasne Nie wyobrażam sobie długoterminowego siedzenia w pracy, która mnie psychicznie męczy. Jednak wolałabym to zrobić samodzielnie, nie prosząc nikogo o pomoc, bo wiem, że źle bym się z tym czuła. Więc aktualnie zaczęłam rozsyłać cv i będę czekać na jakieś infirmacje zwrotne

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

Ja tak samo źle bym się czuł jakbym miał pracę po znajomości. Moja siostra chcę mnie wepchać do urzędu, ale jakoś mi się to nie uśmiecha. Najpierw sam poszukam a ten urząd będzie ostatecznością.

[201704060907]

Napisane przez Atavish

Oczywiście. Niestety tak jak piszą dziewczyny - brak doświadczenia jest największym problemem. Ale póki co ja np. nigdy nie byłam bezrobotna dłużej niż miesiąc, a nigdy nikt mi nie pomagał ze znalezieniem pracy.
Chociaż przyznam, że coraz bardziej mnie kusi żeby spróbować zagadać z kimś z mojej poprzedniej firmy czy nie wie nic o jakichś wewnętrznych rekrutacjach. Bo aktualna firma mnie przerasta. Ale to pewnie takie gdybanie desperatki przy kiepskim dniu

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

Zazdroszczę. Ja szukałam ponad rok, potem mi rodzice trochę pomogli
Inaczej siedziałabym w domu po dziś dzień.
Po prostu nie mam szczęścia do pracy...

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ----------

Napisane przez minka05

Ja dzisiaj mam gorszy dzień. Naprawdę gorszy. Że ktoś tam gdzieś tam ma świetną pracę, dobrze zarabia to mnie nie rusza, ale jak widzę, u bliskich mi osób, że pracują, zarabiają i się rozwijają dzięki temu to przyznam się, że zazdroszczę. Bo idą do przodu a ja stoję w miejscu

Są takie dni załamania, ale musisz się trzymać. Czasem już tak jest...
Mam znajomego, który pracy szukał 3 lat (nie był wybredny, po prostu nikt go nie chciał), potem wkręcił go kolega, i teraz ten znajomy pracuje i jest zadowolony z pracy.

[syklamen]

Napisane przez mizmaz

Są takie dni załamania, ale musisz się trzymać. Czasem już tak jest...
Mam znajomego, który pracy szukał 3 lat (nie był wybredny, po prostu nikt go nie chciał), potem wkręcił go kolega, i teraz ten znajomy pracuje i jest zadowolony z pracy.

Nie wyobrażam sobie siedzieć na bezrobociu 3 lata. W moim przypadku depresja murowana.

[Takion94]

Napisane przez syklamen

Nie wyobrażam sobie siedzieć na bezrobociu 3 lata. W moim przypadku depresja murowana.

W moim też

[201611240917]

Ja siedziałam 2
I nie mam depresji.
Zajmowałam się domem, gotowałam obiadki, miałam czas na wszystko :P

[e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e]

Ja siedziałam 1,7. Ten czas wykorzystałam na naukę angielskiego od zera - polecam. Dzięki temu nie nabyłam się depresji, miałam cel który kontynuuję do tej pory choć ciężej wchodzi nauka po pracy, oj dużo ciężej.

[201611240917]

Też mnie czeka nauka, a ten staż mam jeszcze..
TŻ chce mnie szkolić do branży IT.

[nikita343]

Warto wysłać Cv do firmy, w ktorej jakiś czas temu było się na rozmowie? dodam,że dotyczy innego stanowiska pracy niż te o które sie ubiegałam.

[syklamen]

Napisane przez nikita343

Warto wysłać Cv do firmy, w ktorej jakiś czas temu było się na rozmowie? dodam,że dotyczy innego stanowiska pracy niż te o które sie ubiegałam.

Pewnie, że tak