Wątek, którym ktoś chyba powinien sę ząjać...

[Lexie]

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...=1#post1134814

Mały koszmarek na plotkowym... Mam wrażenie, ze spora grupa osób przesadziła.

[Różowy Strachulec]

Napisane przez lexie

Mały koszmarek na plotkowym... Mam wrażenie, ze spora grupa osób przesadziła.

Już nie taki mały ten koszmarek
A Paris to tylko podsyca http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...&postcount=214

[KasiaKatarzynka]

oj podsyca, podsyca, a raczej próbuje

[Sylwiasta]

Niewiele jej ustepujesz <dygniecie>

[KasiaKatarzynka]

bądź pewna


ja jej nie obrzucam epitetami, nie wmawiam zazdrości, tylko pokazuję fakty i próbuję przybliżyć lekko podstawą wiedze z historii n/t społeczeństwa kastowego


z mojej strony nie było w tym wątku ŻADNYCH emocji

[Sylwiasta]

Napisane przez KasiaKatarzynka

z mojej strony nie było w tym wątku ŻADNYCH emocji

Ale zlosliwosc z Twoich ust, KasiuKatarzynko, kapie jak kwas z akumulatora!
Nie chcialabym sie w Wasze "raczki" dostac kiedys w przyszlosci!
Uwazam, ze przesadzacie (rozumiem, ze Paris napisala co jej slina na klawiature przyniosla i kogos to moglo oburzyc) i watek powinien zostac zamkniety.

[Sylwiasta]

P.S W Polsce nie mamy spoleczentwa kastowego. Ani w Niemczech, gdzie Paris, jak pisze, ma swoje korzenie.

[KasiaKatarzynka]

no tak, zapomniałam dodać "<<kastowego>> w przeszłości"

poza tym, ja już dawno zakończyłam jakiekolwiek pisanie w tamtym wątku, a dane "podsycanie'' było już po moim EOT

no może lekko zaczęłam się tam "dobrze bawić" i przyznam, jakaś tam awersja do Paris tkwi we mnie od czasu, kiedy to niby z przymróżeniem oka, ale jednak "zarzuciła" innej Wizażance "kradzież" nicku, czy też podróbę, no i ten jej brak czytania ze zrozumieniem, i post typu "załatwimy na PW żeby nie <<łamać>> regulaminu"

[Sylwiasta]

Rozumiem.
Moze tez awersja do imienniczki, znanej Paris H. ?

Odezwalam sie, bo troche sie zmartwilam, ze Wizazanki moga z siebie wytoczyc takie poklady niecheci

[KasiaKatarzynka]

nie, Paris H. jakoś jest mi obojętna, ale nie powiem, to też typowa księżniczka


a co do pokładów niechęci ty uważaj, uważaj moja droga, bo dublujesz moje wątki, a tego sobie nie życzę <spojrzenie z błyskiem sztyletów>

to dżołk oczywiście



a tak na poważnie: nie da się tak zrobić żeby wszyscy się lubili, z mojej strony może być tylko ustanowienie dla mnie takiej osoby "niewidoczną" [nie klikam na ignora, bo wolę potrenować swoją silną wolę], ale do czasu, do czasu aż dany człek nie zacznie pisać naprawdę wielkich głupot, typu "zamki są ze spadków, spadki są i będą [nie ważne skąd], a królowie[książęta] niemieccy nie wyzyskiwali chłopów tylko pracowali razem z nimi"

[zlosliwiec]

Podsyca to nie tylko Paris (BAN na 7 dni) ale również niektóre inne osoby znane z obowiązkowej obecności w tzw. gorących wątkach.

Pierwsza odpowiedź admina jest już udzielona.

[KasiaKatarzynka]

jeszcze raz przeczytałam cały wątek, na spokojnie, bez emocji, [chociaż wcześniej zadne emocje nie występowały, ale wiadomo - czas dobrze robi] jak dla mnie z mojej strony nie było tam żadnej złośliwości czy zdenerwowania [no może w jednym czy dwóch postach, malutka dawka, ale Paris aż się o to prosiła], na przyszłość prosiłabym o napisanie mi prosto z mostu "przesadzasz kobito!", "przystopuj", bo naprawdę moje pojęcie złośliwości jest troszeczkę inne niż u większości, co często działa na moją niekorzyść ale nieraz też pomogło

[Smoczyca]

Przeczytałam cały wątek z lekka trzęsącymi się rękoma - rano mi mignął, ale miał wtedy raptem kilkanaście wpisów...

Wielka szkoda, że tylko Paris dostała wpis do pamiętnika. Na forum są osoby, którym sporą przyjemność sprawia podsycanie i prowokowanie podobnych eskalacji. To nie jest sprawiedliwe rozwiązanie. Szkoda mi Paris, napisała trochę niemądrych rzeczy, ale została ewidetnie sprowokowana. Myślę, że są w tym wątku wypowiedzi osób, które bardziej sobie zapracowały na bana, choćby tylko tymczasowego.

[nekome]

Napisane przez Smoczyca

Wielka szkoda, że tylko Paris dostała wpis do pamiętnika. Na forum są osoby, którym sporą przyjemność sprawia podsycanie i prowokowanie podobnych eskalacji. To nie jest sprawiedliwe rozwiązanie. Szkoda mi Paris, napisała trochę niemądrych rzeczy, ale została ewidetnie sprowokowana. Myślę, że są w tym wątku wypowiedzi osób, które bardziej sobie zapracowały na bana, choćby tylko tymczasowego.

podpisuje sie pod wypowiedzia Smoczycy.

jak zauwazyl Zlośliwiec sa osoby, ktore wrecz obowiazkowo musza sie pojawic w "goracych watkach" i tylko podsycaja nastroj swoimi agresywnymi, prowokujacymi wypowiedziami i osoby ktore nic konstruktywnego nie powiedza tylko im przyklaskuja zachwytami w stylu 'ales Ty niedobra!"... nawet w wydawaloby sie w neutralnych watkach pojawia sie czesto niemila atmosfera po kilku tego typu wypowiedziach.
mam wrazenie ze poziom forum plotkowego mocno spadl ostatnio - nadzieja w tym, ze to jest jedynie chwilowe...

[zlosliwiec]

Nie rozumiem, skąd założenie, że wczoraj tylko Paris dostała wpis do Pamiętnika.

[zalika]

Napisane przez Smoczyca

Przeczytałam cały wątek z lekka trzęsącymi się rękoma - rano mi mignął, ale miał wtedy raptem kilkanaście wpisów...

Wielka szkoda, że tylko Paris dostała wpis do pamiętnika. Na forum są osoby, którym sporą przyjemność sprawia podsycanie i prowokowanie podobnych eskalacji. To nie jest sprawiedliwe rozwiązanie. Szkoda mi Paris, napisała trochę niemądrych rzeczy, ale została ewidetnie sprowokowana. Myślę, że są w tym wątku wypowiedzi osób, które bardziej sobie zapracowały na bana, choćby tylko tymczasowego.

Ja również podpisuję się pod tą wypowiedzią rękami i nogami Dziewczyna została sprowokowana. Muszę przyznać, że byłam w szoku jak przeczytałam ten wątek, nieśmiała, trochę dziecinna wypowiedź Paris i atak wizażanek... Naprawdę smutne to.

[Lexie]

Ja czytając byłam w niezłym szoku
I tylko myślałam, że miałam zamiar zajrzeć tam rano, ale zrezygnowałam - może wtedy dałoby się to jeszcze zatrzymać :/
Sama już nie wiem o co dokładnie poszło - Paris napisała co napisała, może w nieco dziwny sposób, jakby chciała wywołać pytania i ciekawość ze strony dziewczyn. Ma swoje poglądy i jeśli tęski do bali i koronek, to jej sprawa. Może wyrośnie. Rozumiem, ze reszta moze się z tym nie zgadzać...
Ale ten najazd później... Przecież to jest młodziutka dziewczyna.
Pisanie, że jej pradziadek czy kto tam był darmozjadem, nierobem czy kim tam jeszcze to cios poniżej pasa.

[zlosliwiec]

Powtarzam - oprócz Paris wpis do Pamiętnika wczoraj dostało ode mnie jeszcze kilka innych osób.

[Akane]

Coraz bardziej nerwowo się robi na Wizażu

[Lexie]

Ja nawet posprawdzałam, kto dostał
Więc wiem, że nie tylko Paris...
Po prostu byłam wczoraj zaskoczona tym, jak wątek się potoczył.

[vanilla_sky]

Napisane przez KasiaKatarzynka

no może lekko zaczęłam się tam "dobrze bawić" i przyznam, jakaś tam awersja do Paris tkwi we mnie od czasu, kiedy to niby z przymróżeniem oka, ale jednak "zarzuciła" innej Wizażance "kradzież" nicku, czy też podróbę, no i ten jej brak czytania ze zrozumieniem, i post typu "załatwimy na PW żeby nie <<łamać>> regulaminu"

zgadzam sie z wypowiedzia Smoczycy. ustalila sie jakas regula, ze jak tylk ktos cos "palnie" to zaraz zlatuje sie ta sama grupa wizazanek, ktore na wzajem nakrecaja sie na najezdzanie bez konca na dana ofiare - ja rozumiem, ze mozna wyrazic swoja opinie, jak ktos napisze cos, z czym sie nie zgadzamy, ale w podobnych watkach osiaga to niebotyczne rozmiary. przesada po prostu, dowalanie dla dowalania.
odnosnie wypowiedzi Kasi - gdyby kazda z nas dogryzala w ten sposob uzytkowniczkom, ktore kiedys nam jakos tam podpadly, to zrobilaby sie tu krwawa jatka

[KasiaKatarzynka]

Napisane przez lexie

Ja czytając byłam w niezłym szoku
I tylko myślałam, że miałam zamiar zajrzeć tam rano, ale zrezygnowałam - może wtedy dałoby się to jeszcze zatrzymać :/
Sama już nie wiem o co dokładnie poszło - Paris napisała co napisała, może w nieco dziwny sposób, jakby chciała wywołać pytania i ciekawość ze strony dziewczyn. Ma swoje poglądy i jeśli tęski do bali i koronek, to jej sprawa. Może wyrośnie. Rozumiem, ze reszta moze się z tym nie zgadzać...
Ale ten najazd później... Przecież to jest młodziutka dziewczyna.
Pisanie, że jej pradziadek czy kto tam był darmozjadem, nierobem czy kim tam jeszcze to cios poniżej pasa.

nie odnosiłam się tylko i jedynie do jej pradziadka,
czy tak ciężko zauważyć fakt, że naprawdę książęta i królowie nie pracowali, przyznajmy to szczerze, a Paris nie chciała zrozumieć tego, że nawet te Spadki nie biora się z nikąd, tylko z pracy i bynajmniej nie pracy króla
więc to niebyło tylko i wyłącznie o jej dziadku, a pierwsze obraźliwe słowa poleciały nie z moich ust, przyznaję, dałam się w dwóch postach sprowokować, mój błąd, niestety


i nie tylko Paris ponosi konsekwencje tego wątku: patrz(cie) pamiętnik mój i bodajrze Lovisy, a napewno panna P. nie dostałaby tymczasowego Bana, gdyby nie poprzedni wpis, więc nie piszcie że jedna jest bardziej pokrzywdzona od drugiej
jak już napisane było w tamtym wątku: ze strony Paris informacja została poprostu źle przekazana i tyle, a że później w odpowiedzi na nasze posty zaczęły się wyzywki i "nie-życzę-sobie" -cóż, ktoś sobie-nie-życzył,

[KasiaKatarzynka]

Napisane przez vanilla_sky

zgadzam sie z wypowiedzia Smoczycy. ustalila sie jakas regula, ze jak tylk ktos cos "palnie" to zaraz zlatuje sie ta sama grupa wizazanek, ktore na wzajem nakrecaja sie na najezdzanie bez konca na dana ofiare - ja rozumiem, ze mozna wyrazic swoja opinie, jak ktos napisze cos, z czym sie nie zgadzamy, ale w podobnych watkach osiaga to niebotyczne rozmiary. przesada po prostu, dowalanie dla dowalania.
odnosnie wypowiedzi Kasi - gdyby kazda z nas dogryzala w ten sposob uzytkowniczkom, ktore kiedys nam jakos tam podpadly, to zrobilaby sie tu krwawa jatka

oj naprawdę, wyolbrzymiacie to moje "dogryzanie"


to było zwykłe uświadamianie dziewczynie skąd m.in. się brała fortuna książąt [w czasach pokojowych]

[vanilla_sky]

Napisane przez KasiaKatarzynka

oj naprawdę, wyolbrzymiacie to moje "dogryzanie"


to było zwykłe uświadamianie dziewczynie skąd m.in. się brała fortuna książąt [w czasach pokojowych]

no mialam na mysli wszystkich, nie tylko Ciebie tak tak, byly tam osooby, ktore zdecydowanie bardziej sobie jezdzily...

[Lexie]

Napisane przez KasiaKatarzynka

nie odnosiłam się tylko i jedynie do jej pradziadka,
czy tak ciężko zauważyć fakt, że naprawdę książęta i królowie nie pracowali, przyznajmy to szczerze, a Paris nie chciała zrozumieć tego, że nawet te Spadki nie biora się z nikąd, tylko z pracy i bynajmniej nie pracy króla
więc to niebyło tylko i wyłącznie o jej dziadku, a pierwsze obraźliwe słowa poleciały nie z moich ust, przyznaję, dałam się w dwóch postach sprowokować, mój błąd, niestety


i nie tylko Paris ponosi konsekwencje tego wątku: patrz(cie) pamiętnik mój i bodajrze Lovisy, a napewno panna P. nie dostałaby tymczasowego Bana, gdyby nie poprzedni wpis, więc nie piszcie że jedna jest bardziej pokrzywdzona od drugiej
jak już napisane było w tamtym wątku: ze strony Paris informacja została poprostu źle przekazana i tyle, a że później w odpowiedzi na nasze posty zaczęły się wyzywki i "nie-życzę-sobie" -cóż, ktoś sobie-nie-życzył,

Kasiu, ja nawet nie pamiętałam, że to właśnie Ty napisałaś o tym pradziadku, po prostu zapadł mi w pamięć ten średnio przyjemny tekst.
Więc to, co napisałam nie było kierowane personalnie do Ciebie, tylko ogólnie

Wiem, że Paris nie chciała przyjąć do wiadomości tego, co pisałyście, tego całego "kontekstu historycznego". Ale to jest jej sprawa - nie chce wiedzieć, nie przekonacie jej.

Potem już rzeczywiście przesadzała, lepiej by było gdyby zostawiła watek w spokoju i nie wchodziła na niego więcej Ale rozumiem, że była wtedy już zdenerwowana, i te nerwy ją poniosły.
Nie chcę bronić Paris, bo czytałam jej odzywki i uważam, ze zasłużyła na tego czasowego bana.
Jednak uważam też, że nastąpiła nadinterpretacja jej słów z samego początku wątku, jakieś domagania się ukłonów itp...

Po prostu coraz częściej widuję takie nakręcanie się w jakimś wątku i mam nadzieję, że to przejściowe

[KasiaKatarzynka]

to "nakręcanie się" napewno przejściowe, poprostu niektórzy chwilowo muszą się ratować przed zima za oknem, troche śmiechu i zabawy jeszcze nikomu nie zaszkodziło

a z tego co pamiętam, to nigdzie nie było napisane, że wątek należy traktować w 100% poważnie i wszystko co w nim się zawiera pisane jest ze wzmożoną powagą
czasami warto przymróżyć oczy, przestać odbierac wszystko na poważnie i zacząć się poprostu bawić, nawet kosztem chwilowych "żartów" odnośnie własnej osoby [albo może ja jestem nienormalna bo potrafie się z siebie śmiać i to nieraz naprawdę "grubo" śmiać]


ot chwila z przymróżeniem oka, wkońcu to "plotkowe" czy nie powinno tam się pisać dla odprężenia i choć chwilę pożartować, pośmiać się itd? a Paris poprostu to dygnięcie wzięła za bardzo do serca, być może czas ją nauczy, że nie wszystko należy brać na poważnie

[zlosliwiec]

Nie chcę tutaj nakręcać kolejnej nagonki, tym razem na osoby uczestniczące dość często w nagonkach na innych forach - ale winien jestem wyjaśnić pewien aspekt nagonek w ogóle.

Chciałbym to napisać czystym i otwartym tekstem - widzimy, że w gorących, nagonkowych wątkach przewija się stała grupa osób, których z kolei nie widać praktycznie poza takimi konfliktowymi tematami.
Więcej - niektóre z tych osób wręcz wywołują konflikt, dość inteligentnie i zawsze bardzo uważając na tzw. regulamin forum. Dość często kończyło się to tym, że zaatakowana osoba traciła kontrolę i w efekcie miała problem z moderatorem, podczas gdy faktyczny kret pozostawał nietknięty.

Piszę o tym tutaj, ponieważ od tej chwili będę traktować równie surowo obie strony, ze szczególnym uwzględnieniem osób podkręcających temperaturę dyskusji.

W necie istnieją fora, na których zatrudnione są krety - osoby podjudzające do kłótni. Powód jest prosty - oglądalność takich internetowych igrzysk przekracza grubo średnią pozostałych tematów. Jednak wizaz.pl nie jest ringiem bokserskim i takim na pewno się nie stanie.


p.s. Nie uważam, że osoby biorące udział w tym wątku są owymi "kretami". Chciałbym tylko przybliżyć moje stanowisko i poinformować zainteresowane strony o podejściu admina do problemu podnoszenia temperatury dyskusji dla samej zabawy i rozrywki.

[Lexie]

Żarty żartami, śmiać się z samego siebie albo z kogoś, kto też się śmieje to jedno, a śmiać się z kogoś, kto źle to odbiera to co innego.
Umiejętność żartowania z saego siebie jest cenna, ale nie każdy to potrafi. Uwazam, że kiedy żarty trafiają na kogoś, kto czuje sie tym urażony, powinny się skończyć.

Oczywiście, że nie trzeba traktować wątków w 100% poważnie, szczególnie niektórych watków na Plotkowym Żarty są fajne dopóki nie przeradzają sie w coś innego, na przykład nagonkę na kogoś, kto następnie zaczyna atakować w odwecie.

Może Paris za bardzo się tym przejęła, ale miała do tego prawo. Podejście to takich żartów jest bardzo indywidualne, jeden przyłączy się do takiej "gry" i też będzie się śmiać, drugi poczuje się dotknięty. I obie postawy są do przyjęcia.

[irkax]

Napisane przez KasiaKatarzynka

czasami warto przymróżyć oczy, przestać odbierac wszystko na poważnie i zacząć się poprostu bawić, nawet kosztem chwilowych "żartów" odnośnie własnej osoby

Nie wiem Kasiu czy Ty potrafiłabyś się bawić i żartować, gdyby tłum wizażanek napadł na Ciebie, (bo niestety tak to wyglądało). Tłumaczenie, że Wy tylko chciałyście jej pokazać, uświadomić, że źle ujęła informację nt swojego pochodzenia jest naprawdę niezrozumiałe, bo można to było zrobić jednym, dobrze sformułowanym postem. Odpowiedzi Paris stały się agresywne i nieprzyjemne dopiero po tym jak wmówiłyście jej, że domaga się ukłonów i przywilejów.Przynajmniej dla mnie tak to wyglądało.

edit: coś długo pisałam tego posta, a w międzyczasie pojawił się post Lexie, która ujęła dużo lepiej to co ja chciałam napisać

[Złośnica81]

Nie mogę się z Wami zgodzić

Wg mnie kluczowy powinien być regulami - jeżeli ktoś go nie łamie, nie ponosi konsekwencji, jeżeli ktoś "nie wytrzymuje" i łamie - ponosi konsekwencje.
Inne podejście jest dla mnie kompletne niezrozumiałe, a Twoje słowa, Złośliwcze "...od tej chwili będę traktować równie surowo obie strony, ze szczególnym uwzględnieniem osób podkręcających temperaturę dyskusji." są wg mnie dość niebezpieczne, bo to sfomułowanie jest wyjątkowo nieostre i uznaniowe. W zasadzie każda ironiczna, lekko złośliwa wypowiedź, wyrażenie dezaprobaty może być pod to podciągnięte.
Przy takiej polityce każdy będzie się bał skrytykować nawet bezdennie głupiego posta.
Wg mnie to powinno być proste - jeżeli coś piszesz, licz się z tym, że nie każdemu się to spodoba, ale dopóki nie łamie się regulaminu wszystko powinno być w porządku, w końcu forum to miejsce DYSKUSJI i nie zawsze musi tu być słodziutko, nie w każdej wypowiedzi muszą się znajdować całujące emotki.


Co do tamtego wątku - też się nie zgadzam, uważam, że to problem Paris, że nie ma poczucia humoru na swój temat, pisała w taki a nie inny sposób, pisała głupoty - i parę osób jej to wytknęło. Jej reakcja była niedopuszczalna. Nikt wg mnie regulaminu nie złamał (oprócz jej samej). Wyraziłam swoje zdanie na temat prowokacji - jeżeli ktoś pisząc coś nie łamie regulaminu, to problemem adresata jest to, by też go nie złamać i nie uznaję stwierdzenia, że go poniosło. Jeżeli ktoś reaguje tak impulsywnie, niech ponosi konsekwencje.
Nie umiem np znaleźć wypowiedzi, gdzie Lovisa obraża inteligencję Paris, a przecież dostała ostrzeżenie