Nasze Codzienne Jadłospisy [posty chorobowe, wątek zbiorczy]" cz. II

[Ervisha]

Napisane przez agnieszka16

Dezett, przepraszam, nie chcę być niemiła, ale Twoje wypowiedzi wskazują, że zachowujesz się trochę jak rozkapryszone dziecko. W walce z ED bardzo ważne jest oderwanie się od niepotrzebnie wyidealizowanego wizerunku wychudzonej kobiety z niedowagą lub na jej granicy. To, że zawsze miałaś bardzo niskie BMI nie znaczy, że musisz je utrzymać przez całe życie. Kobieta dojrzewa, czasem dopiero po 20-25 roku życia tak naprawdę nabiera swoich naturalnych kształtów, a organizm sam dąży do zdrowej wagi - która bardzo często jest bliżej BMI 21 w górę niż 19 w dół. Zaakceptuj to i nie niszcz sobie życia, bo mam wrażenie, że Twoja obsesja zaczyna się już robić bardzo groźna. Na Twoim miejscu zrobiłabym sobie odwyk od wątków jadłospisowych i dietetycznych, książek o zdrowym odżywianiu, wyliczeń BTW i zaczęła żyć własnym życiem - szkołą, pracą, hobby, czymkolwiek innym tylko nie jedzeniem i wagą.

A który raz my to piszemy?

[antenn087]

A ja boje się tego szpitala . Dali mi jakieś leki i kazali leżeć i nie mam pojęcia czy ich słuchać bo to nie zdrowo jeść jak facet i siedzieć cały dzień.

Szpitale p:
Śniadanie; owsiane na mleku z brzoskwinia, 2 kromki Graham z masłem i szynką, kromka pszennego z masłem i jajkiem.

Obiad: zupa ogorkowa, 2 racuchy z cukrem pudrem, kompot

Podwieczorek: 2 kromki graham z szynką i masłem i sałatą

Kolacja; 2 kromki graham z masłem i sałatką z majonezem, szynką, jajkiem, serem żółtym pomidorem, ogórkiem, kromka pszennego z masłem szynką i pomidorem, herbata

Później sok Kubuś 2 biszkopty kromeczka z powidlem


A co do tych komentarzy to też nie rozumiem ludzi a przede wszystkim mojej mamy bo dla niej jest ważne to co powiedzą inni niż to co mówią jej najbliżsi

[agnieszka16]

Napisane przez dezett

Tak zrobię to jak tylko dowiem się co robię źle w tym jadłospisie jak powinnam jesc poprawnie jak tylko się dowiem tego to odezwę się od btw i będę jadła tak jak Ervisha mówi. ....
Dziękuję wam

Chce przytyć i mieć obiecałem sylwetkę ale nie mogę od razu jeść 3 tyś bo musze dodawać na spokojnie.ni tak jadłam 1000 kalorii teraz prawie 2 głównie zdrowe rzeczy i przytyłam z 38 do 45 wiec prosze.....

Przytyłaś bo wychodzisz z niedowagi. Jednym zajmuje to dużo czasu, innym idzie błyskawicznie (ja np. bardzo szybko wyszłam z niedowagi, kiedy miałam z nią kiedyś problemy). Waga rośnie, i to od "zdrowych" jak je określasz posiłków? No i super, odżywiasz organizm, przestajesz go głodzić, gospodarka hormonalna i praca narządów wkrótce się unormują - traktuj to jako proces leczenia, ciesz się, szanuj swoje ciało. Nie rób ciągle tych forumowych grymasów, bo nie ma potrzeby I to co mówisz nie trzyma się logiki - bo chcesz dostać na forum jakiś algorytm idealnie rozplanowanych posiłków, a jednocześnie mówisz, że chcesz jeść tak jak radzi Ci Ervisha - czyli po prostu na luzie. Jedno wyklucza drugie. Myślę, że Ervisha się ze mną zgodzi, że ani ona, ani ja, ani wiele osób, które cenią sobie generalnie "zdrowe odżywianie" nie liczą pod kreską gramów makroelementów w codziennych jadłospisach. Myśli się raczej w kategoriach dodawania czegoś do diety (pamiętaniu o witaminach, tłuszczach itd.), niż odejmowania i ganienia się za zjedzenie za dużej ilości twarogu - jak w twoim przypadku. Zdrowe osoby nie uzależniają swojego szczęścia od wagi. Jeśli tyjesz 5 kg (a o nadwadze nawet nie ma przecież mowy), to kupujesz rozmiar większe spodnie i żyjesz dalej. Zapewniam Cię, że waga nie będzie rosła w nieskończoność, a jedynie do momentu, kiedy będzie zdrowa i naturalna.

[dezett]

Napisane przez agnieszka16

Przytyłaś bo wychodzisz z niedowagi. Jednym zajmuje to dużo czasu, innym idzie błyskawicznie (ja np. bardzo szybko wyszłam z niedowagi, kiedy miałam z nią kiedyś problemy). Waga rośnie, i to od "zdrowych" jak je określasz posiłków? No i super, odżywiasz organizm, przestajesz go głodzić, gospodarka hormonalna i praca narządów wkrótce się unormują - traktuj to jako proces leczenia, ciesz się, szanuj swoje ciało. Nie rób ciągle tych forumowych grymasów, bo nie ma potrzeby I to co mówisz nie trzyma się logiki - bo chcesz dostać na forum jakiś algorytm idealnie rozplanowanych posiłków, a jednocześnie mówisz, że chcesz jeść tak jak radzi Ci Ervisha - czyli po prostu na luzie. Jedno wyklucza drugie. Myślę, że Ervisha się ze mną zgodzi, że ani ona, ani ja, ani wiele osób, które cenią sobie generalnie "zdrowe odżywianie" nie liczą pod kreską gramów makroelementów w codziennych jadłospisach. Myśli się raczej w kategoriach dodawania czegoś do diety (pamiętaniu o witaminach, tłuszczach itd.), niż odejmowania i ganienia się za zjedzenie za dużej ilości twarogu - jak w twoim przypadku. Zdrowe osoby nie uzależniają swojego szczęścia od wagi. Jeśli tyjesz 5 kg (a o nadwadze nawet nie ma przecież mowy), to kupujesz rozmiar większe spodnie i żyjesz dalej. Zapewniam Cię, że waga nie będzie rosła w nieskończoność, a jedynie do momentu, kiedy będzie zdrowa i naturalna.

Rozumiem i dziękuję bardzo za ten komentarz
Po prostu przez ed z straciłam te podstawy wiedzy o żywieniu I nie wiem czy to jako jem teraz rozkład btw kompozycja posiłków godziny itd są odpowiednie. Jeśli uzyskała bym taka wiedzę miałabym taka bazę jaka każdy człowiek ma i właśnie dzięki tej bazie mniej więcej tak jak mówisz bez zaglebjania się w gramy żyje i je.
Dlatego proszę o poradę .. bo takim trybem to można się opychac słodyczami albo żyć na salacie

Niemniej jednak bardzo dziękuję za komentarz.

[835313362e9486e3c9442f08647b1f88dd16e422_65652de798c50]

Napisane przez antenn087

A ja boje się tego szpitala . Dali mi jakieś leki i kazali leżeć i nie mam pojęcia czy ich słuchać bo to nie zdrowo jeść jak facet i siedzieć cały dzień.

Szpitale p:
Śniadanie; owsiane na mleku z brzoskwinia, 2 kromki Graham z masłem i szynką, kromka pszennego z masłem i jajkiem.

Obiad: zupa ogorkowa, 2 racuchy z cukrem pudrem, kompot

Podwieczorek: 2 kromki graham z szynką i masłem i sałatą

Kolacja; 2 kromki graham z masłem i sałatką z majonezem, szynką, jajkiem, serem żółtym pomidorem, ogórkiem, kromka pszennego z masłem szynką i pomidorem, herbata

Później sok Kubuś 2 biszkopty kromeczka z powidlem


A co do tych komentarzy to też nie rozumiem ludzi a przede wszystkim mojej mamy bo dla niej jest ważne to co powiedzą inni niż to co mówią jej najbliżsi

Masz jakiegoś zwierzaka? Dobra, dajmy na przykład kota. Był chory i masakrycznie schudł. Wygląda jak szkielet. Co robisz? Dajesz mu jeść i każesz biegać, bo "niezdrowo tak leżeć", czy raczej zachęcasz do odpoczynku i karmisz?

Napisane przez dezett

Rozumiem i dziękuję bardzo za ten komentarz
Po prostu przez ed z straciłam te podstawy wiedzy o żywieniu I nie wiem czy to jako jem teraz rozkład btw kompozycja posiłków godziny itd są odpowiednie. Jeśli uzyskała bym taka wiedzę miałabym taka bazę jaka każdy człowiek ma i właśnie dzięki tej bazie mniej więcej tak jak mówisz bez zaglebjania się w gramy żyje i je.
Dlatego proszę o poradę .. bo takim trybem to można się opychac słodyczami albo żyć na salacie

Niemniej jednak bardzo dziękuję za komentarz.

A ze tak zapytam : po co Ci to wiedzieć? Myślisz, że ZDROWE osoby wrzucają codziennie swój jadłospis żeby sprawdzić stosunek BTW? Jedz to na co masz ochotę - cała magia. Przechodzisz z jednej skrajności w kolejną. Najpierw było, czy ma wystarczająco kalorii, teraz, czy ma prawidłowy rozkład BTW.

I dziewczyny odnośnie tej czekolady i słodyczy : to nie chodzi o to, że ona jest tak strasznie niezdrowa, tylko żeby nie zastępować słodyczami normalnych posiłków. Ani nie traktować ich jako "leczenia", że przez cały dzień będę jeść słodycze dopóki nie przytyję, bo tak będzie szybciej, a potem przestanę. Jak macie ochotę na batona, to go zjedzcie. Tak samo fastfooda. Czy nawet całą czekoladę. Ale oprócz tego musicie zjeść normalnie sniadanie, obiad itd.

[dezett]

[1=835313362e9486e3c9442f0 8647b1f88dd16e422_65652de 798c50;47898936]Masz jakiegoś zwierzaka? Dobra, dajmy na przykład kota. Był chory i masakrycznie schudł. Wygląda jak szkielet. Co robisz? Dajesz mu jeść i każesz biegać, bo "niezdrowo tak leżeć", czy raczej zachęcasz do odpoczynku i karmisz?


A ze tak zapytam : po co Ci to wiedzieć? Myślisz, że ZDROWE osoby wrzucają codziennie swój jadłospis żeby sprawdzić stosunek BTW? Jedz to na co masz ochotę - cała magia. Przechodzisz z jednej skrajności w kolejną. Najpierw było, czy ma wystarczająco kalorii, teraz, czy ma prawidłowy rozkład BTW.

I dziewczyny odnośnie tej czekolady i słodyczy : to nie chodzi o to, że ona jest tak strasznie niezdrowa, tylko żeby nie zastępować słodyczami normalnych posiłków. Ani nie traktować ich jako "leczenia", że przez cały dzień będę jeść słodycze dopóki nie przytyję, bo tak będzie szybciej, a potem przestanę. Jak macie ochotę na batona, to go zjedzcie. Tak samo fastfooda. Czy nawet całą czekoladę. Ale oprócz tego musicie zjeść normalnie sniadanie, obiad itd.[/QUOTE]

Ale naprawdę tak trudno wam odpowiedzieć? B mi na tym zależy.

[n_eptun]

Napisane przez dezett

Ale naprawdę tak trudno wam odpowiedzieć? B mi na tym zależy.

Miałam tu już nie pisać bo sama zaczynam sie czuć jak chora, ale jednak jestem


Rzuciłam tylko okiem na poprzednie posty. Mozesz sprecyzowac DOKLADNIE co Ty chcesz wiedziec? Chodzi o ilosc witamin i minerałow w jedzeniu, btw, kalorie CZY KURCZE O CO BO JUZ NIE ROZUMIEM...
Tyle rad, tyle stukania w klawiature, tyle ludzi udzielających Ci pomocy a Ty stoisz w miejscu. Autentycznie się poryczałam jak małe dziecko czytając Twój jadłospis. Ze złości i wspólczucia. Napisałam Ci tyle wiadomości, tyle rad nie ukrywam że niekiedy olewałam inne sprawy żeby Ci odpisać a Ty nic z tym nie robisz.A z drugiej strony tak cholerniee mi Ciebie szkoda, Twoje życie to tylko cyferki,btw,jedzenie kalorie waga śniadanie obiad kolacja... i bardzo chce Ci jakoś pomóc ale nie umiem.

[dezett]

Przepraszam ...
Chce... po prostu konkretnie co jest złe przy każdym posiłku.
Naprawdę za szybko tyje na tym. Nawet miałam fazę na gotowanie i jadłam dłuższy czas na oko i robiłam różne potrawy z blogów kulinarnych ale teraz zobaczyłam ze coś orzeoczylam bo zaczęłam za szybko tyć. A teraz praktycznie całe dnie siedzę wiec może dlatego a nie z winy jedzenia. Ciagle mam wrażenie ze wszystko co robię jest źle. Dieta życie wybory znajomi zwykle czynności nauka ćwiczenia.

Dlatego tak dopytuje.

W tych jadlospisach nie ma warzyw itd i tłuszcz do przygotowywania posiłków naprawdę wychodź mi smaczne rzeczy mogłabym bloga kulinarnego v założyć ale coś mi się wydaje ze ciągle robie coś źle skoro wyglądam jak kluska a normalna dziewczyny byłaby ładna zdrowa i miała ładna sylwetkę

Przepraszam neptun Abigal i inni . przepraszam.

[n_eptun]

kluska z niedowagą

[Ervisha]

Napisane przez antenn087

A ja boje się tego szpitala . Dali mi jakieś leki i kazali leżeć i nie mam pojęcia czy ich słuchać bo to nie zdrowo jeść jak facet i siedzieć cały dzień.

Szpitale p:
Śniadanie; owsiane na mleku z brzoskwinia, 2 kromki Graham z masłem i szynką, kromka pszennego z masłem i jajkiem.

Obiad: zupa ogorkowa, 2 racuchy z cukrem pudrem, kompot

Podwieczorek: 2 kromki graham z szynką i masłem i sałatą

Kolacja; 2 kromki graham z masłem i sałatką z majonezem, szynką, jajkiem, serem żółtym pomidorem, ogórkiem, kromka pszennego z masłem szynką i pomidorem, herbata

Później sok Kubuś 2 biszkopty kromeczka z powidlem


A co do tych komentarzy to też nie rozumiem ludzi a przede wszystkim mojej mamy bo dla niej jest ważne to co powiedzą inni niż to co mówią jej najbliżsi

Nie bo przecież trzeba zjeśc i od razu spalić kalorie żeby czasem nie przytyć A na tym co jesz to może utrzymasz wage jak nie schudniesz

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

Napisane przez dezett

Tak zrobię to jak tylko dowiem się co robię źle w tym jadłospisie jak powinnam jesc poprawnie jak tylko się dowiem tego to odezwę się od btw i będę jadła tak jak Ervisha mówi. ....
Dziękuję wam

Chce przytyć i mieć obiecałem sylwetkę ale nie mogę od razu jeść 3 tyś bo musze dodawać na spokojnie.ni tak jadłam 1000 kalorii teraz prawie 2 głównie zdrowe rzeczy i przytyłam z 38 do 45 wiec prosze.....

Który raz ja to słyszę...

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Napisane przez agnieszka16

Przytyłaś bo wychodzisz z niedowagi. Jednym zajmuje to dużo czasu, innym idzie błyskawicznie (ja np. bardzo szybko wyszłam z niedowagi, kiedy miałam z nią kiedyś problemy). Waga rośnie, i to od "zdrowych" jak je określasz posiłków? No i super, odżywiasz organizm, przestajesz go głodzić, gospodarka hormonalna i praca narządów wkrótce się unormują - traktuj to jako proces leczenia, ciesz się, szanuj swoje ciało. Nie rób ciągle tych forumowych grymasów, bo nie ma potrzeby I to co mówisz nie trzyma się logiki - bo chcesz dostać na forum jakiś algorytm idealnie rozplanowanych posiłków, a jednocześnie mówisz, że chcesz jeść tak jak radzi Ci Ervisha - czyli po prostu na luzie. Jedno wyklucza drugie. Myślę, że Ervisha się ze mną zgodzi, że ani ona, ani ja, ani wiele osób, które cenią sobie generalnie "zdrowe odżywianie" nie liczą pod kreską gramów makroelementów w codziennych jadłospisach. Myśli się raczej w kategoriach dodawania czegoś do diety (pamiętaniu o witaminach, tłuszczach itd.), niż odejmowania i ganienia się za zjedzenie za dużej ilości twarogu - jak w twoim przypadku. Zdrowe osoby nie uzależniają swojego szczęścia od wagi. Jeśli tyjesz 5 kg (a o nadwadze nawet nie ma przecież mowy), to kupujesz rozmiar większe spodnie i żyjesz dalej. Zapewniam Cię, że waga nie będzie rosła w nieskończoność, a jedynie do momentu, kiedy będzie zdrowa i naturalna.

Zgadzam się z każdym Twoim zdaniem

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

[1=835313362e9486e3c9442f0 8647b1f88dd16e422_65652de 798c50;47898936]masz jakiegoś zwierzaka? Dobra, dajmy na przykład kota. Był chory i masakrycznie schudł. Wygląda jak szkielet. Co robisz? Dajesz mu jeść i każesz biegać, bo "niezdrowo tak leżeć", czy raczej zachęcasz do odpoczynku i karmisz?


A ze tak zapytam : Po co ci to wiedzieć? Myślisz, że zdrowe osoby wrzucają codziennie swój jadłospis żeby sprawdzić stosunek btw? Jedz to na co masz ochotę - cała magia. Przechodzisz z jednej skrajności w kolejną. Najpierw było, czy ma wystarczająco kalorii, teraz, czy ma prawidłowy rozkład btw.

i dziewczyny odnośnie tej czekolady i słodyczy : To nie chodzi o to, że ona jest tak strasznie niezdrowa, tylko żeby nie zastępować słodyczami normalnych posiłków. Ani nie traktować ich jako "leczenia", że przez cały dzień będę jeść słodycze dopóki nie przytyję, bo tak będzie szybciej, a potem przestanę. Jak macie ochotę na batona, to go zjedzcie. Tak samo fastfooda. Czy nawet całą czekoladę. Ale oprócz tego musicie zjeść normalnie sniadanie, obiad itd.[/quote]
no właśnie

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

Napisane przez n_eptun

Miałam tu już nie pisać bo sama zaczynam sie czuć jak chora, ale jednak jestem


Rzuciłam tylko okiem na poprzednie posty. Mozesz sprecyzowac DOKLADNIE co Ty chcesz wiedziec? Chodzi o ilosc witamin i minerałow w jedzeniu, btw, kalorie CZY KURCZE O CO BO JUZ NIE ROZUMIEM...
Tyle rad, tyle stukania w klawiature, tyle ludzi udzielających Ci pomocy a Ty stoisz w miejscu. Autentycznie się poryczałam jak małe dziecko czytając Twój jadłospis. Ze złości i wspólczucia. Napisałam Ci tyle wiadomości, tyle rad nie ukrywam że niekiedy olewałam inne sprawy żeby Ci odpisać a Ty nic z tym nie robisz.A z drugiej strony tak cholerniee mi Ciebie szkoda, Twoje życie to tylko cyferki,btw,jedzenie kalorie waga śniadanie obiad kolacja... i bardzo chce Ci jakoś pomóc ale nie umiem.

Czasem by pomóc trzeba zignorować by nie nakrecać osoby chorej

[dezett]

Napisane przez n_eptun

kluska z niedowagą

48 kg przy 162cm to była moja zdrowa waga. Nie byłam chora lekarz nic nie mówił o przytycia byle tylko ważyć 5kg. Hah.

Biegaczka medalistka Iwona Lewandowska ma 162cm j waży 48 kg.
Dokładnie tyle samo ważyłam jak przebiegłam pół maraton i 10 km w 43min mój rekord.
wiec nie porównaj mię proszę do wychudzonej anorekstyczki która ważyć 48 kg nie miała siły biec.

Chce wrócić do tego co kocham do biegania. Zrozumcie.
Jestem biegsczka.... popatrzcie na maratonczyka w tez byś mu zarzuciła niedowage?

Prosiłam o pomoc dot jadłospisu. Tylko tyle. Dziękuję i przepraszam...

[Ervisha]

Napisane przez dezett

Biegacza medalistka Iwona Lewandowska ma 162cm j waży 48 kg. Dokładnie tyle samo ważyłam jak przebiegłam pół maraton i 10 km w 43min mój rekord. Chce do tego wrócić. Zrozumcie.

A mozesz nie porównywać się do innych?? Kazdy organizm jest inny

[dezett]

Napisane przez Ervisha

A mozesz nie porównywać się do innych?? Kazdy organizm jest inny

Mogę bo czułam się db modlić db poukładane w głowie nie miałam ed robiłam to co kocham i żyłam. Miałam okres co do godziny. Itd... okaz zdrowia!

up wyjaśniłem wszystko. .

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

Tak przytyję na spokojnie. Na razie chce jeść 1800 i obserwować organizm.
Dlatego jeszcze raz proszę. . Możecie mi pomóc?

[catelyn95]

A ja właśnie przed chwilą (tzn. przed obiadem) zjadłam obwarzanka z sezamem - samego, bo miałam ochotę, a nie jadłam go wieki. Przynajmniej NNKT jakieś były hahaha. No i na zakupach byłam na lodach z mamą Oczywiście rano śniadanie było Dzisiaj już miałam trochę ruchu (łażenie po sklepach pewnie ze trzy godziny itd, powrót do domu prawie kilometr więc trochę już spaliłam i będę musiała to nadrobić :<)

Mimo, że moje jadłospisy są takie "luźne" i niektórym może się wydawać, że jedzenie nie jest dla mnie żadnym wyzwaniem. Jak głupio to brzmi.. "wyzwaniem" to uwierzcie, że wcale tak łatwo nie jest, ale robię to dla swojego zdrowia i przede wszystkim po to, żeby odzyskać okres i nie robić więcej przykrości tym, którzy się martwią. Dziewczyny, walczcie o siebie, bo na pewno warto. Nie poddawajcie się.

Mimo nieplanowanych lodów i wyżej wspomnianego obwarzanka zjem jeszcze dużo - nie pozwolę sobie obciąć kalorii w kolejnych posiłkach, dam radę, muszę.

[Ervisha]

Napisane przez catelyn95

A ja właśnie przed chwilą (tzn. przed obiadem) zjadłam obwarzanka z sezamem - samego, bo miałam ochotę, a nie jadłam go wieki. Przynajmniej NNKT jakieś były hahaha. No i na zakupach byłam na lodach z mamą Oczywiście rano śniadanie było Dzisiaj już miałam trochę ruchu (łażenie po sklepach pewnie ze trzy godziny itd, powrót do domu prawie kilometr więc trochę już spaliłam i będę musiała to nadrobić :<)

Mimo, że moje jadłospisy są takie "luźne" i niektórym może się wydawać, że jedzenie nie jest dla mnie żadnym wyzwaniem. Jak głupio to brzmi.. "wyzwaniem" to uwierzcie, że wcale tak łatwo nie jest, ale robię to dla swojego zdrowia i przede wszystkim po to, żeby odzyskać okres i nie robić więcej przykrości tym, którzy się martwią. Dziewczyny, walczcie o siebie, bo na pewno warto. Nie poddawajcie się.

Mimo nieplanowanych lodów i wyżej wspomnianego obwarzanka zjem jeszcze dużo - nie pozwolę sobie obciąć kalorii w kolejnych posiłkach, dam radę, muszę.

I bardzo dobrze że zjadłaś... To jest zdrowe podejście "Mam ochote to jem a nie wyliczam czy czekam na godzinę posiłku" tak robią zdrowi ludzie

[dezett]

Napisane przez Ervisha

I bardzo dobrze że zjadłaś... To jest zdrowe podejście "Mam ochote to jem a nie wyliczam czy czekam na godzinę posiłku" tak robią zdrowi ludzie

Jak ważyłam 38 kg robiłam. Właśnie tak aż mi wytykali się na wątku ze jem szarlotkę sernik i pralinki. ..

[Ervisha]

Ty jadłaś wszystko eko i bio a to nie było zdrowe...

[dezett]

Napisane przez Ervisha

Ty jadłaś wszystko eko i bio a to nie było zdrowe...

Tylko szarlotkę eko. I co z tego? Jak była wybitnie dobra a tak mi na wsadził iście do głowy ze 4 mies juz nie kupuje.
B mi smakowała uwielbiałam ja ale czułam się dziwnie zawsze jak pisałam na ncj ze jadłam ja bo zaraz był pojazd od eko maniaków a pół mojego miasta się nią zasada i są normalni? ? A jak ja zjadłam 2 ciastko eko to już psychiczną robiliscie. Trochę mi przykro.
Niby miałam jeść to co chciałam ale nie bo lepiej jeść obrzydliwe przy śląskie dudiego których nie trawie od dziecka i jakieś kremowe ciasta które mi kasecie. ...

Pralinka lindor czekolada ritter sernik i babeczki śmietankowy tarta śliwkiwa z cukierni hah.........

[Ervisha]

Napisane przez dezett

Tylko szarlotkę eko. I co z tego? Jak była wybitnie dobra a tak mi na wsadził iście do głowy ze 4 mies juz nie kupuje.

Pralinka lindor czekolada ritter sernik i babeczki śmietankowy tarta śliwkiwa z cukierni hah.........

Ja tam nic nie mówiłam z wyjątkiem tego, ze nic by się nie stało jakbyś zwykłą szarlotkę zjadła i traktowała je jako dodatek nie posiłek... I tak wszyscy Ci pisali

[Cathless]

Dezett, ja już sama nie wiem czego ty chcesz. Ciągłe prosisz o pomoc, a kiedy inni udzielają ci jakiś wskazówek, rad to albo krytykujesz albo sie do nich nie stosujesz, bo przecież wiesz lepiej.... juz tak dlugo sie tutaj udzielasz a twoje podejscie wgl sie nie zmienilo. To juz nawet nie jest smutne a irytujące, bo naprawde sporo ludzi poswieca swoj czas na ciebie, a ty tego nie doceniasz

[dezett]

Doceniam, po prostu czuje sie jak nienormalna @ tej szarlotki a naprawde ja lubilam! Za kazdym razem dziekuje za rady i przepraszam za to co tu wyprawiam (nerwica..) wybaczcie mi. Chcialabym tylko dowiedziec sie czy ten rozklad BTW jaki mam jest okej czy jakos inczej podzielic te bialka wegle tluszcze.. Chce jesc jakis czas w ten sposob i obserwowac orgaznim i pozniej dodawac

Dziekuje .

1. owsianka na mleku migdalowym z jajkiem + bialko, orzechy, daktyle, borówki
trening.

2. potrenigowe: ryz z kurkuma, pieczony indyk z natka pietruszki, pomidorki cherry

3. kasza gryczana biala gotowana z kostka warzywna, tunczyk z tymiankiem na oleju koksowymi brokuly parowane, sos czosnkowy : 2 lyzki jogurtu naturalanego, oliwa, czosnek zabek i brokuly z pary
http://4.bp.blogspot.com/-tKaL9n9FXt...5%2584czyk.jpg

4. salatka: batat, kurczak grilowany, awokado, pestki, kielki, rukola, papryka, cebula, papryka, ogorek, + oliwa, 2 lyzi jogutu natualnego. (zdjecie

http://3.bp.blogspot.com/-LhBbxBjlikE/TybJGv7wbBI/AAAAAAAAAsY/KqoFpWwLu3c/s1600/9.jp

5. twaróg chudy

[Immoral]

JEST DOBRY

Tak, wszystko w Twoim jadłospisie jest dobrze skomponowane (przynajmniej konwecjalnie), ale przecież nie o to chodzi


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dezett]

Napisane przez Immoral

JEST DOBRY

Tak, wszystko w Twoim jadłospisie jest dobrze skomponowane (przynajmniej konwecjalnie), ale przecież nie o to chodzi


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dziekuje

-czy nie za duzo miesa? (planuje kupic odzywke bialkowa: n_eptun mi polecala
- jesc wiecej jajek zamiast miesa?
-chyba faktycznie jestem uczulona na gluten bo zmienilam platki owsiane bezglutenowe na zwykle i mam za kazdym, razem po zjedzeniu rewolucje (a moze to przez jajko dodane do owsianki?)
-tak samo po chlebie razowym zawsze mam wzdecia/bole
- podobnie po mleku zwyklym od krowy i jogrtach ktore zawieraj mleko w proszku (sprawdzilam)
- najlpeiej sie czuje po kaszy jaglanej, bezgltenowych platkach, batatach, burakach i cieplych warzywach gotowanych/duszonych ktore polecala mi Abigal.
- surowe warzywa tez sa okej ale w ilosci normalnej a nie zapychajacej z dodatkiem ostroprestu mielonego jak rowniez polecala mi neptun chyba albo Abigal
odstwilam tez ocet i ostre przyprawy i czosnek chyba tez musze bo podobne dolegliwosci mam.
idzie jesien wprowadze cieple zupy krem.
bede sie stosowac do rad. Dziekuje!

Ale np po brokulach mam wzdecia okropne, ale moze za krotko gotowalam.

[antenn087]

Ludziom doskwiera głód, a my cały dzień i całą energię i czas spędzamy na myśleniu o jedzeniu. Czy zjedzenie tego z tym wyjdzie nam na zdrowie. Jak zaczęłam tym się interesować to tylko sobie zaszkodzilam np tym że mam problemy z sercem , nerwami. Kiedyś nie zastanawiałam się nad tym co jem i byłam zdrową, pełna życia nastolatką.

[Akasta]

Napisane przez dezett

Doceniam, po prostu czuje sie jak nienormalna @ tej szarlotki a naprawde ja lubilam! Za kazdym razem dziekuje za rady i przepraszam za to co tu wyprawiam (nerwica..) wybaczcie mi. Chcialabym tylko dowiedziec sie czy ten rozklad BTW jaki mam jest okej czy jakos inczej podzielic te bialka wegle tluszcze.. Chce jesc jakis czas w ten sposob i obserwowac orgaznim i pozniej dodawac

Dziekuje .

1. owsianka na mleku migdalowym z jajkiem + bialko, orzechy, daktyle, borówki
trening.

2. potrenigowe: ryz z kurkuma, pieczony indyk z natka pietruszki, pomidorki cherry

3. kasza gryczana biala gotowana z kostka warzywna, tunczyk z tymiankiem na oleju koksowymi brokuly parowane, sos czosnkowy : 2 lyzki jogurtu naturalanego, oliwa, czosnek zabek i brokuly z pary
http://4.bp.blogspot.com/-tKaL9n9FXt...5%2584czyk.jpg

4. salatka: batat, kurczak grilowany, awokado, pestki, kielki, rukola, papryka, cebula, papryka, ogorek, + oliwa, 2 lyzi jogutu natualnego. (zdjecie

http://3.bp.blogspot.com/-LhBbxBjlikE/TybJGv7wbBI/AAAAAAAAAsY/KqoFpWwLu3c/s1600/9.jp

5. twaróg chudy

Tak sam twaróg? Smutno Jadłospis jest dobry ilościowo i jakościowo, moim zdaniem, tylko trochę to ubogie i monotonne. Ja bym dodała więcej warzyw, owoców, ziół. Nie bój się węgli na kolację.
Co do sensacji, nie wiem czemu, ale przy takim wyniszczeniu organizmu wszystko jest gorzej trawione. Albo się ograniczać, albo przecierpieć. Ja czasem płaczę jedząc, a potem wiele godzin boli mnie brzuch, nawet jak jem coś lekkiego.
Też miałam straszne parcie na zdrowe jedzenie, ale odpuściłam. Wszystko jest dla ludzi, słodkie przekąski też nie są takie złe. Miło byłoby przeczytać, że zjadłaś loda czy drożdżówkę.
Przepraszam, że trochę na Ciebie zaskoczyłam, ale taki czas i ciągły strach... boli porównywanie do siebie. Choroba bardzo niszczy i przykro czytać, że porywa młode, wartościowe osoby. Ty taką jesteś i chciałabym, żebyś była szczęśliwa.
Co do białka - jak dla mnie nie ma co przesadzać, w ogóle wytyczne co do białka są mocno zawyżone. Ciężko u niedobór wśród wegan, a co dopiero u innych. Zaufaj sobie

[Iwoka]

Napisane przez antenn087

Ludziom doskwiera głód, a my cały dzień i całą energię i czas spędzamy na myśleniu o jedzeniu. Czy zjedzenie tego z tym wyjdzie nam na zdrowie. Jak zaczęłam tym się interesować to tylko sobie zaszkodzilam np tym że mam problemy z sercem , nerwami. Kiedyś nie zastanawiałam się nad tym co jem i byłam zdrową, pełna życia nastolatką.

Otóż to... Mam niestety dokładnie to samo

Czy jakaś bardziej ogarnięta duszyczka założy nową część wątku?

[DudiBoy]

R/U:

Przed: woda z sokiem z cytryny, pyłkiem kwiatowym i miodem gryczanym

I: owsianka z bananem, masłem orzechowym i borówkami

II: wrap z kurczakiem, rukolą, papryką, suszonymi pomidorami i mango

III: frittata z jarmużem, fetą, cebulą i nerkowcami, kromka chleba ze śruty żytniej

IV: jabłko, kilka orzechów brazylijskich

V: sałatka śledziowa z buraczkami, avocado, cebulką, koperkiem i jogurtem nat

Przed snem: surowe kakao na wodzie

+Sup: omega3, magnez, wit. C, wapń z wit. D3

Nowy wątek:

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=776351

[Ervisha]

NOWA CZĘŚĆ WĄTKU

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post47911281