Mamy Listopad 2016 cz. X "Rozpakowywania ciąg dalszy :-)"

[domek_z_piernika]

Napisane przez basiczek24

A to mi się też spłaszcza i daje cyca przez oslonki silikonowe a potem jak wyciągnie to już ssie samego cyca. Dobry patent na wyciągnięcie sutka to odciągnięcie trochę laktatorem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ja też jadę na osłonkach ale to takie błędne koło, mam wrażenie że mój biust obrywa


Sent from my iPhone using Tapatalk

[basiczek24]

Napisane przez Gosiurek

Kto zakłada nowy wątek? Bo dziś, najdalej jutro ten wykończymy

Ale jaja!! Legia prowadzi!
Edit: Już nie..

No właśnie która zakłada??
Już jest 3:2

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[desire87]

Napisane przez domek_z_piernika

Ja zaczynałam od 30ml przez godzinę, teraz ok 90 ml przez 15-20 min i przerywam. Więc myślę że jeszcze coś się rozkręci
I wrzask jedzeniowy też znam

jest nadzieja a czesto sciagalas?

[domek_z_piernika]

Napisane przez desire87

jest nadzieja a czesto sciagalas?

Z dwa razy dziennie, resztę starałam się karmić. Teraz głównie je z piersi, ale czasem jak śpi a nie chcę jej budzić to trochę odciągam żeby mi cycki nie pękły


Sent from my iPhone using Tapatalk

[teczowa dlolinka 21]

hej

podczytuję was regularnie, ale ja wciąż w dwupaku

[Gosiurek]

Napisane przez Listopadowaa

No to zobaczymy czy mycie okien po skutkuje

U mnie zaskutkowało boleściami jak wyżej. I tyle by było na tyle

Napisane przez basiczek24

No właśnie która zakłada??
Już jest 3:2

Mój komentarz do meczu:

Napisane przez teczowa dlolinka 21

podczytuję was regularnie, ale ja wciąż w dwupaku

A jakieś objawy się pojawiają?

[zielinka_87]

Napisane przez EmRzet

Mogę Wam użyczyć trochę mleka - mam tyle że po zdjęciu stanika i wkładek dosłownie kapie mi na podłogę..


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Heh, tez nie narzekam, ale az takiego urodzaju nie mam.
Za to zauwazylam ze jak mlody ssie jedna piers to z degiej wyplywa automatycznie.

[MajWija]

Dziewczyny nie wiem co sie dzieje.
Wymiotuje od dwoch godzin, podejrzewam, że maz mnie wirusówka zarazil, ale zaczynaja sie tez skurcze bolesne, maly bardzo aktywny, az dziwnie bo nigdy tak nie jest i juz nie wiem czy te skurcze wywoluje on tym ruszaniem się, czy cos sie dziac zaczyna.
Pochodzilabym i sprawdzila czy skurcze oslabna albo beda inne ale jak wstane to bede wymiotowac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zielinka_87]

Napisane przez MajWija

Dziewczyny nie wiem co sie dzieje.
Wymiotuje od dwoch godzin, podejrzewam, że maz mnie wirusówka zarazil, ale zaczynaja sie tez skurcze bolesne, maly bardzo aktywny, az dziwnie bo nigdy tak nie jest i juz nie wiem czy te skurcze wywoluje on tym ruszaniem się, czy cos sie dziac zaczyna.
Pochodzilabym i sprawdzila czy skurcze oslabna albo beda inne ale jak wstane to bede wymiotowac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Raczej bardzo prawdopodobne ze zaczynasz rodzic jeśli wymiotujesz i masz skurcze.

[paulinika]

Napisane przez MajWija

Dziewczyny nie wiem co sie dzieje.
Wymiotuje od dwoch godzin, podejrzewam, że maz mnie wirusówka zarazil, ale zaczynaja sie tez skurcze bolesne, maly bardzo aktywny, az dziwnie bo nigdy tak nie jest i juz nie wiem czy te skurcze wywoluje on tym ruszaniem się, czy cos sie dziac zaczyna.
Pochodzilabym i sprawdzila czy skurcze oslabna albo beda inne ale jak wstane to bede wymiotowac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Idz pod prysznic i zobacz czy skurcze przejdą. Jak nie to szpital.

Mogę ja założyć wątek i tak akurat jestem na komputerze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pstryczek84]

Domek-gratki za przyrost wagi!

[Anettt87]

Napisane przez paulinika

Idz pod prysznic i zobacz czy skurcze przejdą. Jak nie to szpital.

Mogę ja założyć wątek i tak akurat jestem na komputerze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

MajWija, sprobuj pojsc pod ten prysznic, najwyżej z miską obok.

Paulinika, zakladaj

[paulinika]

Napisane przez Anettt87

MajWija, sprobuj pojsc pod ten prysznic, najwyżej z miską obok.

Paulinika, zakladaj

Muszę wymyślić jakiś tytuł? Listopadowe uparciuchy wciąż w brzuchu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pstryczek84]

Majwija-biedulko, oby Ci te wymioty przeszly

Paulinika-zakladaj! Tytul lux ;-)

[geosmina]

MajWija kciuki żeby to był poród a nie wirusówka!✊

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[paulinika]

MajWija chce sie jeszcze załapać na ten wątek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez Gosiurek

A jakieś objawy się pojawiają?

Ja objawów mam dużo i to od dawna, mnóstwo skurczy.

Dziś kolejny dzień spędzałam na IP, byłam już w dniu tp (pisałam wam) i miałam się potem zgłosić na KTG we wtorek(22.11) i czwartek (24.11) ale zapisałam się tylko na czwartek bo na wtorek nie było miejsc i mimo to kazali przyjechać i iść na KTG na izbę.

Pojechaliśmy tam dziś przed 14 , wyszliśmy po 19

samo ktg piękne, leżałam pod nim prawie godzinę bo pisały się skurcze porodowe, regularne, nawet bardzo regularne, trochę bolesne i na poziomie 80-100, ruchy też liczne

nawet położna z podglądu przyleciała czy ja już rodzę bo widzą piękne skurcze, no ja powiedzałam że je czuję, kazali czekać w kolejce to Pani dr
to siedziałam i czekałam, skurcze dalej regularne, sporo ale się nie nasilały

jak weszłam już do lekarza , pierwsze co usłyszałam że zostaję na odziale bo rodzę, po czym zrobiła mi badanie na helikopterze (jak to cholernie bolało ) i powiedziała że jednak idę do domu
szyjka 2cm , rozwarcie na palec

potem mówi że jeszcze zrobi usg, w trakcie powiedziała że jest mało płynu owodniowego i w sumie już 4 dni po terminie i jednak mnie na oddział zostawia, potem jednak znów zmieniła zdanie ....miała dużo wątpliwości ....

potem powiedziała że jak skurcze się nasilą to mam przyjechać jeszcze dziś od razu, powiedziała kilka mocniejszych skurczy i będzie po szyjce

jak się nie rozkręci to mam przyjść w czwartek na to ktg

póki co skurcze mam cały czas, ale sie nie nasilają, nospę brałam i nie przechodzą

ja się z takimi skurczami bujam już jakiś czas, wczoraj w nocy miałam mocniejsze tylko że nie regularne, dziś są słabsze ale regularne

[Listopadowaa]

Paulinika zakładaj!

Majwija być może poród się zaczyna. Wymioty tez mogą zwiastować poród. Organizm się oczyszcza.

[paulinika]

Jest nowy watek. Szlag mnie trafi bo juz prawie edytowalam i jep...se skasowalam

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post67832281

[kaga90]

Napisane przez paulinika

Czyżby syndrom wicia gniazda? Huuu do mnie nikt nie dzwoni

Jestem po wizycie. Nic nie wywołujemy,czekamy na spontan. Mała jest bardzo nisko w kanale,sprawdzili mi czy wody mi się nie sączą. Lekarka mówi że po co wywoływać poród skoro w miesiąc przybrała kilo? A pierwszy poród miałam spontanicznie więc i drugi zapewne będzie. Rzadko się zdarza że kobieta rodzi w 39 tyg (tak jak ja) a później przenosi drugą ciąże. Mam się zgłosić 2/12 do położnej ale z usg,położenia i brzucha raczej nie dotrwam. Zobaczymy. Ewentualnie mam następne usg 6/12.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No i bardzo mądrze ze nie wywołują 😊 gratuluję wizyty

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 23:32 ---------- Poprzedni post napisano o 23:30 ----------

Napisane przez MajWija

Ja niestety po wizycie za dobrych wiadomości nie mam.
Lekarz twierdzi, że wcale złe nie są i nie ma się czym stresować, ale dla mnie jest. Wszystko z Leo dobrze, ale nie jest mały, tylko jest konkretnym Klocuszkiem 4400g.
Nie wchodzi niestety w kanał rodny stąd też szyjka długa, daleko, wszystko pozamykane.
Ze względu na wagę Małego mam się zgłosić w czwartek w dniu TP do szpitala, tam lekarz, który mnie przyjmie zadecyduję, czy indukcja, czy CC.
Mój gin prowadzący sugeruję, żeby próbować rodzić SN, dlatego, że skurcze porodowe mogą jak najbardziej Małego wepchać w kanał i nie będzie problemu z porodem, a badał moją miednicę, biodra i mówi, że nie powinno być problemu, tylko kwestia tego, czy Mały zechcę się w ten kanał rodny wbić.
Generalnie mówi, że to już kwestia do końca tygodnia i będzie po wszystkim bo w szpitalu przy takiej wadzę będą chcieli od razu indukować, ewentualnie jeżeli tak lekarz zadecyduję robić CC.
Także zestresowana jestem na maksa i czekam na czwartek....

O kurczaczki...duży ten Twój Leo...kciuki żeby wszystko poszło po Twojej myśli

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 23:34 ---------- Poprzedni post napisano o 23:32 ----------

Pstryczek Laura tez potrafi zrobić niezła aferę na spacerze zawsze wychodzimy po jedzeniu ale nie daj Boże wyjście jest nie po jej myśli... to jedna z nielicznych sytuacji kiedy jestem gotowa podać jej smoka bo czasem weźmie łaskawie i wtedy przyśnie po kilku minutach i jest spokój nawet na ponad godzinę

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 23:36 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ----------

Napisane przez EmRzet

Mogę Wam użyczyć trochę mleka - mam tyle że po zdjęciu stanika i wkładek dosłownie kapie mi na podłogę..


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Spoko jeszcze chwila i troszkę się to ustabilizuje 😊 tez tak mialam a teraz jest w sam raz

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 23:39 ---------- Poprzedni post napisano o 23:36 ----------

Napisane przez sosowhat

Staram sie co 3-4h sciagac ale czesto mala mi krzyzuje plany i nie jestem w stanie az tyle, i polozna mowila ze pol godziny z jednego sciagac pol godziny przerwy i z drugiego- nie wykonalne... No i w nocy raczej nie sciagam bo zazwyczaj jestem zoombie i zasypiam z mala na rekach jak odbija

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niby najbardziej wydajny jest system 7-5-3 -tak mówili mi w szpitalu ściąga się 7 minut z jednego potem tak samo z drugiego...potem 5 z jednego i 5 z drugiego i tak samo 3 tak kazali mi ściągać jak rozkręcalam laktacje

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 23:45 ---------- Poprzedni post napisano o 23:39 ----------

Napisane przez bluesberry

Zaczyna mnie boleć szyja, uszy, gardło.. jak mnie dołapie ta bakteria co tz to się załamie ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kciuki żeby to jednak nie było to...

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 23:49 ---------- Poprzedni post napisano o 23:45 ----------

Napisane przez domek_z_piernika

Konika, byłam u pediatry i pytałam o te drgawki. Powiedziała że norma, mamy się nie martwić i że często to niedobór witaminy b. Ale powiedziała że dla niej wszystko jest w porządku na tyle ile wybadała i w ciągu 1,5 tygodnia waga skoczyła z 2900 na 3565 i widzę po buźce że robi się taka fajna, pełna

No i dziękuję za życzenia


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

Majwija, trzymam kciuki za błąd pomiaru i ładne wstawianie w kanał


Sent from my iPhone using Tapatalk

No to ładnie mamusia karmisz dziecię ze tak przybiera

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 23:54 ---------- Poprzedni post napisano o 23:49 ----------

Napisane przez MajWija

Dziewczyny nie wiem co sie dzieje.
Wymiotuje od dwoch godzin, podejrzewam, że maz mnie wirusówka zarazil, ale zaczynaja sie tez skurcze bolesne, maly bardzo aktywny, az dziwnie bo nigdy tak nie jest i juz nie wiem czy te skurcze wywoluje on tym ruszaniem się, czy cos sie dziac zaczyna.
Pochodzilabym i sprawdzila czy skurcze oslabna albo beda inne ale jak wstane to bede wymiotowac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wymioty tez często są oznakiem porodu wiec trzymam kciuki

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

[doooti]

Hejka! W zasadzie ostatnio jestem tak zakręcona ze nie wiem czy pisałam na wizaz, ale widzę przesył informacji z fb jest urodziłam 19.11.2016 Agatke, waga 3270g, 52 cm tego dnia jak wiecie od rana koło 7 odchodził mi brązowy czop, a ok 11 chlusnęły wody. Do szpitala trafiłam z 4 cm rozwarcia. Porod jak znajdę chwile opisze pózniej. Młoda miała dość spory problem bo mimo ze była główka w dół to była przodem(bokiem ?) kręgosłupem i na partych mi ja obracano co chwila ręcznie., bol niesamowity ,, same parte trwały prawie 2h .. Juz mieli uzywac vacium a w ostateczności cc ale dałam radę ja wypchnąć po nacięciu. Ma tylko biedna sporego krwiaczka na główce i zaostrzyła jej sie żółtaczka . Jak dobrze pójdzie powinnismy jutro wyjsć, mocno walczymy tez z kp

[Hosenka*]

Napisane przez kaga90

Pstryczek Laura tez potrafi zrobić niezła aferę na spacerze zawsze wychodzimy po jedzeniu ale nie daj Boże wyjście jest nie po jej myśli... to jedna z nielicznych sytuacji kiedy jestem gotowa podać jej smoka bo czasem weźmie łaskawie i wtedy przyśnie po kilku minutach i jest spokój nawet na ponad godzinę

U nas podobnie. Oskar jest bardziej problemowy na spacerach, ciągle by jadł. Kacper przesypiał nawet 4 godzinne spacery, jadł dopiero w domu.

Co do smoczka, to przy Kacprze miałam opory w dawaniu, teraz nie Z drugim dzieckiem chyba inaczej się postępuje i inaczej podchodzi.

[Cherry_24]

Dziewczyny...Moją teściowa to złota kobieta...Ale mam.już dość....:'(

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz