Wybieramy tusz do rzęs - porady. Zbiorczy.

[slimcamelia]

Przedtem używałam drogich tuszy znanych firm a od kiedy wypróbowałam tusze Eveline nie zamieniam na inne są o niebo tańsze a efekt ten sam nie robią się grudki, nie rozmazuje się i co najważniejsze nie uczulają.

[OlaM]

Napisane przez robertdutkowski

RATUNKU - Muszę kupić swojej kobiecie tusz do rzęs! Czy ktoś mi może pomóc, ona kazała mi się domyślić jaki mam kupić. Chcę więc kupić najlepszy, najdroższy i najbardziej efekciarski

Jak chcesz koniecznie coś z wyższej półki, to kup Chanel Le Volume albo Dior Overcurl. Mimo, że drogie (rozumiem, że dla Ciebie to bardzo pożądana cecha tuszu, a wręcz jeden z priorytetów ), to przy okazji dobre, a przy tym dość uniwersalne (nie wiemy, jakie są potrzeby Twojej babki, a przecież różne tusze przewidziane są do różnego rodzaju rzęs). Warto jednak wiedzieć, że drogie nie równa się dobre, choć ja akurat większość faworytów mam wysokopółkowych.

A tak przy okazji - jeśli Twoja kobieta choć trochę zna się na mejkapie, to raczej nie zależałoby jej na tuszu efekciarskim i najdroższym

[Gazzzowana]

Napisane przez robertdutkowski

RATUNKU - Muszę kupić swojej kobiecie tusz do rzęs! Czy ktoś mi może pomóc, ona kazała mi się domyślić jaki mam kupić. Chcę więc kupić najlepszy, najdroższy i najbardziej efekciarski

Bourjois Twist Up The Volume

[heavylady]

Z czystym sumieniem mogę Wam polecić tusz Oriflame wonder lash the one 5 in 1, wydłuża, pogrubia, rozdziela - idealnie. Sama mam długie rzęsy i raczej gęste więc nigdy nie miałam wielkich problemów z tuszowaniem ale to jest mój numer jeden. Zachęciłam wiele koleżanek, również są zadowolone. Dla wzmocnienia efektu używam jeszcze Pump Up Booster Mascara Miss Sporty (fioletowy). Chyba najtańszy z tej firmy Ale jest naprawdę super a razem (dla mnie) tworzą ideał!

[martaakow]

Napisane przez heavylady

Z czystym sumieniem mogę Wam polecić tusz Oriflame wonder lash the one 5 in 1, wydłuża, pogrubia, rozdziela - idealnie. Sama mam długie rzęsy i raczej gęste więc nigdy nie miałam wielkich problemów z tuszowaniem ale to jest mój numer jeden. Zachęciłam wiele koleżanek, również są zadowolone. Dla wzmocnienia efektu używam jeszcze Pump Up Booster Mascara Miss Sporty (fioletowy). Chyba najtańszy z tej firmy Ale jest naprawdę super a razem (dla mnie) tworzą ideał!

Zawsze mnie to zastanawialo, jak to dziewczyny robicie, że nakładacie tyle tuszu na rzęsy.
Jak ja używam tuszu, to muszę najpierw o otwór oskrobać szczoteczkę z prawie całego tuszu, maluję tym oboje oczu i moje rzęsy po takiej dawce mają już dość.
Ale może coś źle robię albo kupuję kiepskie tusze.
Teraz mam wodoospornego MaxFactora 2000 calories.

[heavylady]

Napisane przez martaakow

Zawsze mnie to zastanawialo, jak to dziewczyny robicie, że nakładacie tyle tuszu na rzęsy.
Jak ja używam tuszu, to muszę najpierw o otwór oskrobać szczoteczkę z prawie całego tuszu, maluję tym oboje oczu i moje rzęsy po takiej dawce mają już dość.
Ale może coś źle robię albo kupuję kiepskie tusze.
Teraz mam wodoospornego MaxFactora 2000 calories.

Hm.. może sekret tkwi w tym, ze ja również bardzo dokładnie "skrobie o otwór" i nie maluje ich kilka razy z dokładaniem tuszu ale stopniowo raczej delikatnie, tym drugim natomiast tylko poprawiam dla pogrubienia. Dzięki temu unikam posklejanych rzęs

[martaakow]

Napisane przez heavylady

Hm.. może sekret tkwi w tym, ze ja również bardzo dokładnie "skrobie o otwór" i nie maluje ich kilka razy z dokładaniem tuszu ale stopniowo raczej delikatnie, tym drugim natomiast tylko poprawiam dla pogrubienia. Dzięki temu unikam posklejanych rzęs

Pewnie to dużo zależy od rzęs i sprawności ręki.
Bo moja koleżanka takjm samym tuszem jak ja maluje oczy w ten sposób: wyjmuje szczoteczkę, nie obskrobuje nadmiaru tuszu, maluje jedno oko, macza znowu i tak samo maluje drugie oko. A później jeszcze czasem dokłada
I nie widziałam u niej nigdy sklejonych rzęs.

[malinis]

Napisane przez slimcamelia

Przedtem używałam drogich tuszy znanych firm a od kiedy wypróbowałam tusze Eveline nie zamieniam na inne są o niebo tańsze a efekt ten sam nie robią się grudki, nie rozmazuje się i co najważniejsze nie uczulają.

Mam podobne odczucia co do tuszy Eveline. Są boskie! Gotowe do malowania od pierwszego dnia po otwarciu i pięknie tuszują rzęsy, nie sklejają, można nakładać nawet kilka warstw. Petarda! Do tego świetna cena, kilkanaście zł. Kończą się jednak szybciej niż inne, ale biorąc pod uwagę wszystko powyżej, mogę sobie kupować nowy tusz co 1-2 miesiące

[pseudofeministka]

A dla mnie odwiecznym idealem jest Max Factor Masterpeace Max. Jest to tusz do ktorego absolutnie zawsze wracam.

I rowniez uwazam, ze wysokopolkowe nie oznacza, ze ma lepsza jakosc. Mialam i Heleny , YSL, Lancomy, Este Laudery i jednak Masterpreace jest dla mnie najlepszy.

[martaakow]

Napisane przez malinis

Mam podobne odczucia co do tuszy Eveline. Są boskie! Gotowe do malowania od pierwszego dnia po otwarciu i pięknie tuszują rzęsy, nie sklejają, można nakładać nawet kilka warstw. Petarda! Do tego świetna cena, kilkanaście zł. Kończą się jednak szybciej niż inne, ale biorąc pod uwagę wszystko powyżej, mogę sobie kupować nowy tusz co 1-2 miesiące

A któryś wodoodporny bys poleciła?


W ogóle z czegokolwiek poszukuję dobrego wodoodpornego tuszu.
Z tych (wodoodpornych), które pamiętam, miałam Maybelline Colosal Volume Express, Max Factor 2000 calories, Catrice All Round. Każdy z nich był poprawny, ale niczym mnie nie zachwycił. Miałam też wiele innych, ale a tej chwili nie pamiętam, bo były tragiczne najwyraźniej
Z niewodoodpornych mialam też Yves Rocher Sexy Pulp, Maybelline Colosal Volume Express, Lovely Pump Up, ale niewodoodporne się u mnie nie sprawdzają - nie trzymają się i mażą

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Napisane przez martaakow

A któryś wodoodporny bys poleciła?


W ogóle z czegokolwiek poszukuję dobrego wodoodpornego tuszu.
Z tych (wodoodpornych), które pamiętam, miałam Maybelline Colosal Volume Express, Max Factor 2000 calories, Catrice All Round. Każdy z nich był poprawny, ale niczym mnie nie zachwycił. Miałam też wiele innych, ale a tej chwili nie pamiętam, bo były tragiczne najwyraźniej
Z niewodoodpornych mialam też Yves Rocher Sexy Pulp, Maybelline Colosal Volume Express, Lovely Pump Up, ale niewodoodporne się u mnie nie sprawdzają - nie trzymają się i mażą

Też miałam różne wodoodporne - Wibo, Sensique, Eveline (dla mnie nie były do końca pewne pod kątem wodoodporności), Max Factor 2000 Calorie (super wodoodporny, ale efekt słabizna), Maybelline Lash Sensational (naprawdę wodoodporny, ale lubił posklejać), L'Oreal Volume Million Lashes (katastrofa na rzęsach!!). Teraz kupiłam Bourjois Volume 1 Seconde, dokładnie ten: KLIK i jak na razie jest Co prawda piszę to dopiero po kilku użyciach bo mam go od niedawna, ale jak na razie wszystko mi pasuje. Szczoteczka silikonowa (na zdjęciach wydaje się włochata, ale nie, to silikonowe ząbki), nie nabiera nadmiaru tuszu. Fajna konsystencja - nie jest sucha jak w wielu wodoodpornych, nie jest grudkowata, ale nie jest też przesadnie lejąca, w sam raz. I jak na razie wydaje mi się, że będzie pewniakiem pod kątem wodoodporności Jak dotąd używa mi się go najlepiej ze wszystkich. Pięknie wygląda na rzęsach podkręconych zalotką.

[martaakow]

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;72837656]Też miałam różne wodoodporne - Wibo, Sensique, Eveline (dla mnie nie były do końca pewne pod kątem wodoodporności), Max Factor 2000 Calorie (super wodoodporny, ale efekt słabizna), Maybelline Lash Sensational (naprawdę wodoodporny, ale lubił posklejać), L'Oreal Volume Million Lashes (katastrofa na rzęsach!!). Teraz kupiłam Bourjois Volume 1 Seconde, dokładnie ten: KLIK i jak na razie jest Co prawda piszę to dopiero po kilku użyciach bo mam go od niedawna, ale jak na razie wszystko mi pasuje. Szczoteczka silikonowa (na zdjęciach wydaje się włochata, ale nie, to silikonowe ząbki), nie nabiera nadmiaru tuszu. Fajna konsystencja - nie jest sucha jak w wielu wodoodpornych, nie jest grudkowata, ale nie jest też przesadnie lejąca, w sam raz. I jak na razie wydaje mi się, że będzie pewniakiem pod kątem wodoodporności Jak dotąd używa mi się go najlepiej ze wszystkich. Pięknie wygląda na rzęsach podkręconych zalotką.[/QUOTE]

Szkoda, że szczoteczka silikonowa, bo wolę tradycyjne, ale zastanowię się mocno nad nim
Oby tylko się nie okazało, że wysycha po 3-4 tygodniach

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Napisane przez martaakow

Szkoda, że szczoteczka silikonowa, bo wolę tradycyjne, ale zastanowię się mocno nad nim
Oby tylko się nie okazało, że wysycha po 3-4 tygodniach

Mogę dać znać za miesiąc

[martaakow]

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;72841501]Mogę dać znać za miesiąc [/QUOTE]
Byłoby super, tylko że nie mam tyle czasu, bo mój obecny tusz jest już na wykończeniu

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Napisane przez martaakow

Byłoby super, tylko że nie mam tyle czasu, bo mój obecny tusz jest już na wykończeniu

Tak sobie zażartowałam W takim razie powodzenia w poszukiwaniach!

[o_Khaleesi_o]

Napisane przez Bezz_pomyslu

Mam problem z tuszami do rzęs. Chodzi o to że żadne tusze, ale to absolutnie żadne tusze mi się nie trzymają. Bez względu czy jest on wodoodporny czy nie. Normalny tusz odbija się cały po jakiejś godzinie i mam całkowicie czarne oko, a wodoodporny trzy i pandzia. Mam problem raczej z suchością powiek a nie z nadmiernym przetłuszczaniem. Nie ma znaczenia czy zmienię krem czy nie, jaki podkład nałożę, czy może przypudruje rzęsy. Jedynie co mogę używać to żele do brwi, ale one mi tylko bardzo delikatnie przyciemniają i nie mogę ich podkręcić bo od razu robią ''klap''. Znacie może jakiś super trwały tusz? Albo jakiś sposób by coś na to zaradzić?

Mam to samo, mam wrażenie ze jakość tuszy na przestrzeni ostatnich lat znacznie się pogorsZyla. Spróbuj collistar infinito nie powinien się odbijać


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[o_Khaleesi_o]

DziewcZyny polećcie jeszcze jakieś tusze które nie będą się rozmazywały, mam tłusta powiekę i niestety wszystkie mi się rozmazują..


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Jaagodzianka]

Napisane przez Silloe

Najdroższy wcale nie znaczy lepszy

Zgadzam sie, ja uzywam tanszych, mam tusz z lovely i nie odbiega niczemu od tuszy loreala. Teraz jednak skusilam sie na golden rose, bo ceny tez kuszace, wzielam i tak jeden z drozszych lash plumping czy jakos tak i tez jestem zadowolona, trwaly, nie zasycha po 2 tygodniach i nie skleja rzes. Generalnie sporo znam kosmetykow z tanszej polki, ktore niczemu nie odbiegaja od tych drozszych.

[Cathless]

Hej Zamawiala któraś z was tusz do rzęs w sklepie internetowym El nino parfum? Jakie są wasze wrażenia?

Trochę się obawiam niesprawdzonych drogerii po zamówieniu dokonanym w ezebra i wyschnietym tuszu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Perlowe Wlosy]

Witajcie.
Poszukuje tuszu do rzes, ktory nie podraznia oczu i ma odcien lagodnej chlodnej czerni, zadnej cieplej czerni.
Ogolnie lubie tusze marki Loreal, ale te tusze zazwyczaj maja odcien czerni- cieplej, ktora sprawia ze moje oczy wygladaja na bardziej zaczerwienione, zmeczone, wrecz postarza ten efekt...
I moze jakies wskazowki do makijazu podkreslajacego urode, na codzien dla kobiet 30+ ?

[Rasmussanna]

hej :ehem:

Mam pytanie dotyczące tuszów do rzęs. Szukam takich, które mają "wbudowany" odwrócony kapturek w opakowaniu, który ociera szczoteczkę z nadmiaru tuszu przed jej wyciągnięciem <if you know, what i mean>. Uważam, że jest to genialny wynalazek, chciałabym się dowiedzieć czy istnieje więcej tuszy tego typu. Ktoś, coś? Jak do tej pory znalazłam tylko Bare Minerals Lash Definition... i wydaje mi się, że taki sam patent miał mój ukochany tusz z Maź Factora, który niestety wycofali :mad:

[092a5b5429861247f5c0d1d3d363b04ac6f4bb89]

Dziewczyny, czy którejś z was odbijał się pod oczami, osypywał Lancome Hypnose?
Wściekła jestem bo tusz daje przepiękny efekt. Używam bazy z Zoevy, okolice oczu jeszcze delikatnie przypudrowuję. A zdarza się, że wieczorem wyglądam jak panda

[pseudofeministka]

Napisane przez WhiteMustang

Dziewczyny, czy którejś z was odbijał się pod oczami, osypywał Lancome Hypnose?
Wściekła jestem bo tusz daje przepiękny efekt. Używam bazy z Zoevy, okolice oczu jeszcze delikatnie przypudrowuję. A zdarza się, że wieczorem wyglądam jak panda

Moim zdaniem to jest kwestia tuszu i niewiele da sie z tym juz zrobic. Ja mam tak z tuszami z Loreala - jaki bym nie kupila, to wszystkie odbijaly mi sie na powiece albo mialam efekt pandy pod oczami.

Jak uzywam z Max Factora albo z Pupy czy Collistara, to nie mam tego problemu.

[WielkaDamaSama1]

Poszukuje w intensywnym matowym grafitowym odcieniu dobry eyeliner i tusz do rze pogrubiajacy, moze ktoras z Was cos poleci

[malami96]

Hej kiedyś używałam kolorowych eyelinerów z firmy Pupa oraz Inglot. Bardzo dobrze trzymały się na powiece przez cały dzień. Natomiast z tuszy moim ulubionym jest tradycyjna maskara z Maybelline. Jest niezawodna, zawsze doskonale pogrubia oraz wydłuża rzęsy.

[Leneczka1977]

Napisane przez Perlowe Wlosy

Witajcie.
Poszukuje tuszu do rzes, ktory nie podraznia oczu i ma odcien lagodnej chlodnej czerni, zadnej cieplej czerni.
Ogolnie lubie tusze marki Loreal, ale te tusze zazwyczaj maja odcien czerni- cieplej, ktora sprawia ze moje oczy wygladaja na bardziej zaczerwienione, zmeczone, wrecz postarza ten efekt...
I moze jakies wskazowki do makijazu podkreslajacego urode, na codzien dla kobiet 30+ ?

A jaka to "ciepła " czerń??

[201801220933]

Ja używam lash sensational - jest zdecydowanie najlepszy, a mam porównanie z dużo wyższa połką cenową.
Nie wiem cyz to zasługa tej szczoteczki czy składu tuszu, ale bardzo podkręca rzęsy.
Na przypudrowanych rzęsach trzyma mi się dzień i noc.

Niestety większośc tuszy nie daje rady rozszesać i wywinąć moich gestych długich rzęs , a jeśli juz wymęczę efekt, to sa proste i zaraz się rozmazują.

Adradzam tusze wodoodporne bo ciężko je zmyć, a neistety zazwyczaj wodoodpornosc nie idzie w parze z tym że się nie rozmazują. Przypudrowanie rzęs pudrem ryżowym utrwala.

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Napisane przez pseudofeministka

Dziewczyny czy ktoras z Was posiada badz posiadala tusz z YSL cils faux? Ewentualnie wersje Baby Doll?

Skorzytalam dzis w promcji w Douglsie i kupilam wersje Baby Doll, ale czytajac opinie na Wizazu, bylo napisane, ze do tej pierwotnej wersji tego tuszu dolaczona jest ulotka opisujaca sposob uzytkowania tuszu zeby tak szybko nie zsechl tj. ze trzeba te szczoteczke wycierac w chusteczke raz w tygodniu, cos takiego.

Czy moglaby ktoras z was napisac konkretnie o co chodzi? KIedy ten tus wycierac? I jak Bo ja pierwsze czytam i niebardzo wiem o co chodzi.

Mam YSL faux cils i nic nie wiem o jakimś specjalnym sposobie używania

[pseudofeministka]

Jak szukacie niezawodnego tuszu pod wzgledem nierozmazywania sie to naprawde moge polecic ten nowy tusz z Max Factor lash crow z ta dziwna szczoteczka. Nic go nie rusza, caly dzien na rzesach i pod.

[martaakow]

Napisane przez niusia";80661266]Ja używam lash sensational - jest zdecydowanie najlepszy, a mam porównanie z dużo wyższa połką cenową.
Nie wiem cyz to zasługa tej szczoteczki czy składu tuszu, ale bardzo podkręca rzęsy.
Na przypudrowanych rzęsach trzyma mi się dzień i noc.

Niestety większośc tuszy nie daje rady rozszesać i wywinąć moich gestych długich rzęs , a jeśli juz wymęczę efekt, to sa proste i zaraz się rozmazują. :nie:

Adradzam tusze wodoodporne bo ciężko je zmyć, a neistety zazwyczaj wodoodpornosc nie idzie w parze z tym że się nie rozmazują. Przypudrowanie rzęs pudrem ryżowym utrwala.[COLOR="Silver

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

[/COLOR]

Mam YSL faux cils i nic nie wiem o jakimś specjalnym sposobie używania

Wystarczy płyn dwufazowy lub coś oleistego nałożyć na wacik, przytrzymać z 2-3 sekundy i lekko zetrzeć. Cały tusz wodoodporny natychmiast się w oleju rozpuszcza i zmywanie jest bardzo łatwe.

Żaden tusz wodoodporny mi się nigdy nie rozmazał Często biorę w nim prysznic po siłowni, myję twarz, myję włosy (więc i trochę szamponu mi spłynie po rzęsach) i tusz zostaje na swoim miejscu

Jak w końcu trafiłam na swój ideał, to ciężko go kupić (nawet w internecie, stacjonarnie nigdy go nigdzie nie widziałam):
Bourjois Volume 1 Seconde mascara waterproof


To jest jedyny tusz, jaki spotkałam w życiu, który z moich bidnych rzęs jest w stanie zrobić ładną podkręconą, pogrubioną firankę Przy tym nie skleja i pomimo dziwnej konsystencji (można by pomyśleć, że jest zaschnięty, ale on po prostu taki suchy chyba jest) ładnie rozdziela rzęsy. Tylko jak się chce dokładać, to trzeba się spieszyć, bo jak przyschnie, to można sobie badylki porobić.
Niby jest w kilku sklepach, ale akurat zawsze nie w tych, w których aktualnie robię zakupy

Ostatnio kupiłam jeszcze ten z Bourjois z lusterkiem, też wersję wodoodporną, ale nie testowałam jeszcze:
Bourjois Volume reveal mascara waterproof

[Agata 997]

Proponuje zobaczyć ten materiał.https://pytanienasniadanie.tvp.pl/35...-je-podkreslic.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz