Ciąża mimo ze USG jej nie wykazało?

[KissOfLove]

Witam. Mój przypadek jest dość skomplikowany. Miałam ostatnią miesiączkę 27 MAJA. Czyli spóźnia mi się już blisko 2 miesiące ... wszystkie prawa natury mówią, że powinnam być w ciąży, ale może po kolei ...
Współzyłam z chłopakiem TYLKO 27 i 28 CZERWCA. Był to stosunek przerywany... tak- wiem, wiem - moja głupota i nieodpowiedzialność. No, ale czasu nie cofnę.
Kilka dni później źle się czułam, miałam zawroty głowy, pobolewał mnie brzuch, więc myślałam, że już lada dzień dostanę okres. Niestety tak się nie stało... mimo osłabienia okresu ni widu ni słychu.
3 tygodnie po stosunku udałam się do lekarza - zrobił badanie i usg dopochwowe nie wykazało ciąży.
Lekarz przepisał mi Luteinę i powiedział, że do 5-7 dni zażywania powinien pojawić się okres. Gdyby do 14 dni jednak nie pojawił się to mam przyjść do niego.
Zażywam te tabletki już 8 dzień i okresu nadal nie ma, ale pobolewa mnie brzuch i piersi. Moje pytania są następujące :
- czy mam nadal zażywać Luteinę do końca (zostało 5 tabletek), czy przerwać i czekać na okres?
- czy jest możliwe żeby usg dopochwowe 3 tygodnie po stosunku jeszcze nie potrafiło wykazać ciąży?

Dodam jeszcze, że obecnie nie czuje jakichś objawów ciąży, czuje się znowu tak jak przed okresem - w dole brzucha pobolewa i piersi trochę (a słyszałam, że na początku ciązy strasznie bolą) nie mam mdłości, wszystko normalnie jem.
I jeszcze muszę zaznaczyć, że nigdy mi się nie spozniał tak długo - przeważnie 3- 4 dni, do tygodnia opóźnienia max. Najdluzej spoznial się 2 tygodnie, ale to był jednorazowy "wypadek".
Aha, i jeszcze na początku czerwca brałam silne tabletki na zapalenie pęcherza... więc może to opóźnienie jest z tym powiazane? Ale aż tyle ?
Proszę mi powiedzieć jakie jest prawdopodobieństwo, że jednak jestem w ciąży. Może trochę panikuje skoro mam jeszcze 6 dni na "dostanie" (wg lekarza), ale liczę na rzetelne odpowiedzi, bo biję się z myślami.

[kawa_zmlekiem]

dlaczego po prostu nie zrobisz testu? będzie już wiarygodny

[Deenz]

ale jak Ci dokładnie lekarz powiedział, że masz zażywać do 7 dni i odstawić?
miałam niedawno podobnie, mi lekarka przepisała duphaston na 5 dni i odstawić i czekać, po 3 dniach dostałam @

ale do 14 dni powinnaś bez obaw czekać, po 14 jeśli nie przyjdzie dzwoń do lekarza
generalnie Twoje ciało już reaguje - boli Cie brzuch i piersi, jeśli są to twoje zwyczajowe objawy przed miesiączką powinnaś ją niedługo dostać.

druga sprawa, to zrób test z krwi, wyniki są tego samego dnia.
trzecia, stosunek przerywany??? na serio???

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez KissOfLove

Witam. Mój przypadek jest dość skomplikowany. Miałam ostatnią miesiączkę 27 MAJA. Czyli spóźnia mi się już blisko 2 miesiące ... wszystkie prawa natury mówią, że powinnam być w ciąży, ale może po kolei ...
Współzyłam z chłopakiem TYLKO 27 i 28 CZERWCA. Był to stosunek przerywany... tak- wiem, wiem - moja głupota i nieodpowiedzialność. No, ale czasu nie cofnę.
Kilka dni później źle się czułam, miałam zawroty głowy, pobolewał mnie brzuch, więc myślałam, że już lada dzień dostanę okres. Niestety tak się nie stało... mimo osłabienia okresu ni widu ni słychu.
3 tygodnie po stosunku udałam się do lekarza - zrobił badanie i usg dopochwowe nie wykazało ciąży.
Lekarz przepisał mi Luteinę i powiedział, że do 5-7 dni zażywania powinien pojawić się okres. Gdyby do 14 dni jednak nie pojawił się to mam przyjść do niego.
Zażywam te tabletki już 8 dzień i okresu nadal nie ma, ale pobolewa mnie brzuch i piersi. Moje pytania są następujące :
- czy mam nadal zażywać Luteinę do końca (zostało 5 tabletek), czy przerwać i czekać na okres?
- czy jest możliwe żeby usg dopochwowe 3 tygodnie po stosunku jeszcze nie potrafiło wykazać ciąży?

Dodam jeszcze, że obecnie nie czuje jakichś objawów ciąży, czuje się znowu tak jak przed okresem - w dole brzucha pobolewa i piersi trochę (a słyszałam, że na początku ciązy strasznie bolą) nie mam mdłości, wszystko normalnie jem.
I jeszcze muszę zaznaczyć, że nigdy mi się nie spozniał tak długo - przeważnie 3- 4 dni, do tygodnia opóźnienia max. Najdluzej spoznial się 2 tygodnie, ale to był jednorazowy "wypadek".
Aha, i jeszcze na początku czerwca brałam silne tabletki na zapalenie pęcherza... więc może to opóźnienie jest z tym powiazane? Ale aż tyle ?
Proszę mi powiedzieć jakie jest prawdopodobieństwo, że jednak jestem w ciąży. Może trochę panikuje skoro mam jeszcze 6 dni na "dostanie" (wg lekarza), ale liczę na rzetelne odpowiedzi, bo biję się z myślami.

Jak najbardziej 3 tygodnie po stosunku usg miało prawo NIC nie wykazać, ja bym się zdziwiła, gdyby wykazało. Do tygodnia czasu zagnieżdżanie zarodka, czyli ciąża tak naprawdę 2tygodniowa - nie do zobaczenia.

Test i/lub badanie z krwi beta hcg.

[KissOfLove]

Lekarz powiedział mi, że do 5-7dni w ciągu zażywania Luteiny powinnam dostać i jak dostanę to mam przerwać - nie dostałam, więc nie przerwałam , postąpiłam logicznie chyba. Dzisiaj (tj. 27 lipca bo pisze już po polnocy) jest 9 dzień ostatni dzień zażywania Luteiny ... 3 tabletki zostały, a biorę 3x na dzień, wiec dziś mam tak jakby ostatni dzień "kuracji ". I czekam na okres, pozyjemy - zobaczymy.

Mam jeszcze takie pytanie - czy na to badanie krwi wykrywające ciąże trzeba mieć skierowanie od lekarza tak jak na zwykłe rutynowe badanie? I czy to badanie jest płatne? (nie miałam jeszcze nigdy badania krwi pod tym kątem)

[Deenz]

nie wiem jak jest ze skierowaniem, ale płatne jest na życzenie pacjenta, ja płaciłam 25 zł

[KissOfLove]

Aha, to ja chyba dam sobie na luz i przeczekam te 14 dni, a jak do końca przyszłego tygodnia nie dostane to na poniedziałek umówie się na wizytę.
Ewentualnie jak już nie będę mogła wytrzymać z niepewności to kupie sobie najtańszy test w aptece, bo przecież powinien być już w 100% wiarygodny po takim czasie. Dziekuje za wszystkie odpowiedzi i dam znać 'co ze mną' czy jestem "sama" czy też jest nas dwoje :P

[Sasha100]

dlaczego nie zrobisz testu? Kosztują chyba z 10 zł

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Tak ci kasy szkoda? 10zł?
To badanie jest WYŁĄCZNIE płatne, nfz nie refunduje.

[Jeannee]

Nie rozumiem, nie mieć okresu od 27 maja i testu nie zrobić?! Zdajesz sobie sprawę z tego, że możesz być w 9-10 tygodniu ciąży? :O W głowie się nie mieści Twoja nieodpowiedzialność, naprawdę... :/ Żeby zwykłego testu ciążowego nie zrobić! :/

Podczas brania luteiny okresu się nie dostaje, dopiero do 10 dni po odstawieniu. Jakiś niekompetentny ten lekarz, dziwię się, że nie kazał zrobić chociażby testu.

[_Beata _]

nie wiem na co czekasz, test najtanszy kosztuje mniej niz 10 zl. badanie z krwi ciut wiecej, nie wiem, nie robilam. zrob jedno i /lub drugie, a bedziesz miec jasnosc.

[KissOfLove]

Napisane przez Jeannee

Nie rozumiem, nie mieć okresu od 27 maja i testu nie zrobić?! Zdajesz sobie sprawę z tego, że możesz być w 9-10 tygodniu ciąży? :O W głowie się nie mieści Twoja nieodpowiedzialność, naprawdę... :/ Żeby zwykłego testu ciążowego nie zrobić! :/

Podczas brania luteiny okresu się nie dostaje, dopiero do 10 dni po odstawieniu. Jakiś niekompetentny ten lekarz, dziwię się, że nie kazał zrobić chociażby testu.

hahaha, z całym szacunkiem ale bredzisz jakim cudem mogę być w 9-10 tygodniu ciąży skoro stosunek miałam TYLKO 27 i 28 CZERWCA poza tym 12 dni temu bylam u lekarza wiec to byłby jakiś 7 tydzień wg Twojej teorii, i usg Twoim zdaniem nie pokazałoby 7tygodniowej ciąży ?
Myśle, że to raczej Ty jesteś niekompetentna w udzielaniu wypowiedzi na temat, o którym nie masz pojęcia.

Dzis robię test i pozbędę się wszystkich wątpliwości.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez KissOfLove

hahaha, z całym szacunkiem ale bredzisz jakim cudem mogę być w 9-10 tygodniu ciąży skoro stosunek miałam TYLKO 27 i 28 CZERWCA poza tym 12 dni temu bylam u lekarza wiec to byłby jakiś 7 tydzień wg Twojej teorii, i usg Twoim zdaniem nie pokazałoby 7tygodniowej ciąży ?
Myśle, że to raczej Ty jesteś niekompetentna w udzielaniu wypowiedzi na temat, o którym nie masz pojęcia.

Dzis robię test i pozbędę się wszystkich wątpliwości.

Coś kręcisz.

Stosunek 27-28 czerwca - dzisiaj mamy 29 lipca, czyli upłynęły raptem ... 4,5 tygodnia! 12 dni temu gin nie miał prawa zobaczyć czegokolwiek na usg.

[KissOfLove]

na 2 testach jedna kreska wiec nie wiem jakie są szanse ze jestem w ciąży, ale raczej chyba nikłe co ?

[Jeannee]

Napisane przez KissOfLove

hahaha, z całym szacunkiem ale bredzisz jakim cudem mogę być w 9-10 tygodniu ciąży skoro stosunek miałam TYLKO 27 i 28 CZERWCA poza tym 12 dni temu bylam u lekarza wiec to byłby jakiś 7 tydzień wg Twojej teorii, i usg Twoim zdaniem nie pokazałoby 7tygodniowej ciąży ?
Myśle, że to raczej Ty jesteś niekompetentna w udzielaniu wypowiedzi na temat, o którym nie masz pojęcia.

Dzis robię test i pozbędę się wszystkich wątpliwości.

Ty za to jesteś baaaardzo kompetentna i bardzo odpowiedzialna, uprawiając stosunek przerywany, a potem zakładając wątek na forum, zamiast iść do ginekologa Nadrób zaległości z biologii dotyczące ciąży i współżycia.
I po co wrzucasz zdjęcie testu ciążowego? Zbyt skomplikowane żeby sama z ulotką sobie poradzić?

Z mojej strony EOT.

[provoge]

Jeannee, czytaj ze zrozumieniem. Juz w temacie jest, ze autorka byla u ginekologa.

[KissOfLove]

Napisane przez Jeannee

Ty za to jesteś baaaardzo kompetentna i bardzo odpowiedzialna, uprawiając stosunek przerywany, a potem zakładając wątek na forum, zamiast iść do ginekologa Nadrób zaległości z biologii dotyczące ciąży i współżycia.
I po co wrzucasz zdjęcie testu ciążowego? Zbyt skomplikowane żeby sama z ulotką sobie poradzić?

Z mojej strony EOT.

Byłam u ginekologa, z tym, że okazało się, ze za wcześnie dlatego pisałam o swoich wątpliwościach. Przykre, że nie umiesz czytać, a się mądrzysz.
A zdjęcie wrzuciłam nie dlatego, że nie umiem sobie z ulotką poradzić PMS czy okres ci dolega ?
Jak cie irytują takie posty, to po co marnujesz swój czas i je czytasz ? żeby tylko docinać komuś, kto szuka pomocy? no bardzo szlachetnie

[figa84]

Kiss tygodnie ciąży liczy się od daty ostaniej miesiączki a nie stosunku.... czyli tereminie spodziewanej miesiączki jest się już w 4 tygodniu. Stąd ten 9-10 tydzień, dlatego też radzę się doedukować.