Prezent na komunię dla dziewczynki.

[Colderia]

Witam

Mam problem. Zbliżają się komunie i zupełnie nie mam pomysłu na prezent. Rozjaśnię trochę sytuację. Dziewczynka jest córką mojego kuzyna. Głównym filarem mojego problemu jest to, że ona ma wszystko czego chce. Rodzice są majętni oraz bardzo religijni. Ja jestem osobą pracującą, posiadam jakieś oszczędności. Na komunię brata w zeszłym roku wydałam 500zł. Myślę więc, że teraz z łatwością zamknę się w górnej granicy 200zł. Co o tym myślicie? Wydaje mi się, że nie ma sensu szaleć i taka kwota jest adekwatna. Byłoby miło też dostać od was jakieś wskazówki co mogłabym kupić. Sama myślałam o jakimś fajnym łańcuszku z wisiorkiem.



( Temat założyłam na plotkowym, ponieważ wiem, że jest tu znacznie więcej odwiedzających )

[xKlaudja]

Napisane przez Colderia

Witam

Mam problem. Zbliżają się komunie i zupełnie nie mam pomysłu na prezent. Rozjaśnię trochę sytuację. Dziewczynka jest córką mojego kuzyna. Głównym filarem mojego problemu jest to, że ona ma wszystko czego chce. Rodzice są majętni oraz bardzo religijni. Ja jestem osobą pracującą, posiadam jakieś oszczędności. Na komunię brata w zeszłym roku wydałam 500zł. Myślę więc, że teraz z łatwością zamknę się w górnej granicy 200zł. Co o tym myślicie? Wydaje mi się, że nie ma sensu szaleć i taka kwota jest adekwatna. Byłoby miło też dostać od was jakieś wskazówki co mogłabym kupić. Sama myślałam o jakimś fajnym łańcuszku z wisiorkiem.



( Temat założyłam na plotkowym, ponieważ wiem, że jest tu znacznie więcej odwiedzających )

Zanim przeczytałam do końca, też mi na myśl przyszedł łańcuszek z ładnym wisiorkiem.

[Niebieskooka arystokratka]

Myślę, że łańcuszek lub coś co nawiązuje do samej uroczystości komunijnej to dobry pomysł i bez problemu wyrobisz się w tej kwocie.
PS. Myślę, że i tak temat będzie przekierowany na forum prezentowe

[kamilaza]

w tej cenie kiedyś dla siostrzenicy TŻa kupiliśmy złote kolczyki z apartu ( ze zniżką z kartą stałego klienta), nie za duże - w sam raz dla dziecka

zresztą kwota 200 zł moim zdaniem jest zupełnie wystarczająca, to przecież tylko komunia a nie nie wiadomo jaka okazja, żeby szaleć z prezentami

[Niebieskooka arystokratka]

To ja kupiłam córce mojej kuzynki (ale nie chrześniaczce) też małe, złote kolczyki, tylko, że z Kruka plus bombonierka i komunijna kartka z życzeniami.

[paula78]

Także planuję zakupic cos z biżuterii, raczej kolczyki niż łancuszek, do tego jakąs zabawkę i już.

[tworazka]

Kolczyki? Lancuszek? No nie wiem... Chyba nie znam nikogo kto by nosil kolczyki z komuni, czy lancuszek ( wiadomo dziecko rosnie wiec szyja objetosciowo sie zmienia ). Dziecko w zlocie tez nie bedzie chodzic, a co potem polozyc do pudelka i zagladac co rok z sentymentem?

Lepiej cos uzytkowego... Dzieci bardziej ciesza sie z roweru niz bizuterii... Napewno jest cos co sprawiloby jej radosc

... No nie wiem, dobrze ze nie mam chrzesniaka

[Antilia]

Ja tam się z roweru nie cieszyłam, dali mi "bo trzeba" - rower to był największy wypas za moich czasów a ja najbardziej się ucieszyłam ze zwykłego (nie białego) zegarka.

Sama dałam złote serduszko - spokojnie da się z nim zmieścić w tej kwocie tylko na łańcuszek nie starczy :P postawiłam na niereligijny symbol, bardziej dziewczęcy, bo sama nigdy krzyżyków ani "bozi" nie chciałam nosić.

[Harakiri]

Łańcuszki komunijne chyba zazwyczaj sie dostaje od osób typu babcia i ogólnie od bliższych osób więc już pewnie taki dostanie.
Lepsze już są proponowane przez dziewczyny kolczyki.

[--Olka--]

Napisane przez Harakiri

Łańcuszki komunijne chyba zazwyczaj sie dostaje od osób typu babcia i ogólnie od bliższych osób więc już pewnie taki dostanie.

Dokładnie, będzie głupio jak dostanie kilka medalików/krzyżyków. Jeśli biżuteria to kolczyki albo inny wisiorek. Ja akurat kolczyki z komunii mam do dzisiaj.

[201605021613]

Moja chrześniaczka także w tym roku idzie do komuni, myślałam by dać pieniądze, ale chyba lepiej coś kupić specjalnie dla niej. Myślałam o jakimś aparacie foto, w sumie kolczyki też fajny pomysł, bo lubi nosić kolczyki. Jest jeszcze trochę czasu więc się nie nakręcam, ale jak trzeba będzie podjąć decyzję co kupić, to będzie mętlik w głowie.

[iwa_m]

Moim zdaniem biżuteria to świetny pomysł. Sama takie prezenty dostałam i z perspektywy czasu (w maju minie 20 lat) uważam, że był to świetny pomysł. Do takich upominków trzeba oczywiście dorosnąć, ale bardzo się cieszę, że je mam i z dumą je noszę Klasyczna, stonowana biżuteria zawsze jest w modzie i myślę, że to najlepsza pamiątka
Nie uważam, że dawanie pieniędzy, czy kupowanie gadżetów jest dobrym pomysłem. Kasa się szybko rozejdzie, nie wiadomo na co, a gadżety w dzisiejszych czasach po kilku miesiącach wymienia się na lepszy model.

[JossStone]

Napisane przez tworazka

Kolczyki? Lancuszek? No nie wiem... Chyba nie znam nikogo kto by nosil kolczyki z komuni, czy lancuszek ( wiadomo dziecko rosnie wiec szyja objetosciowo sie zmienia ). Dziecko w zlocie tez nie bedzie chodzic, a co potem polozyc do pudelka i zagladac co rok z sentymentem?

Lepiej cos uzytkowego... Dzieci bardziej ciesza sie z roweru niz bizuterii... Napewno jest cos co sprawiloby jej radosc

... No nie wiem, dobrze ze nie mam chrzesniaka

Ale to raczej nie chodzi o to, żeby dziecko nosiło to A o to, że złoto to "inwestycja" Dziecko za 10 czy 20 lat jak może zdecydować sprzedać to złoto i dostanie więcej niż jest ono warte teraz. A, że złoto jeść nie woła i można trzymać w szafce i 100 lat to wg mnie świetny pomysł

[erk]

Ja rok temu kupiłam córce kuzynki kolczyki i wisiorek z kryształkami swarowskiego. Bardzo delikatne, idealne dla dziecka jak i osoby dorosłej. Mała się ucieszyła i nosi do dzisiaj

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[laisla]

Biżuteria jest fajnym pomysłem (łańcuszki nie są aż tak przylegające do szyi aby nie mogła go nosić gdy nieco podrośnie, tak więc jak najbardziej), jednak chyba moja córka wolałaby w tym wieku dostać zegarek. Jest spory wybór zegarków, różnych typów w tej kategorii cenowej. Mogłaby go nosić nawet na co dzień
Albo jakiś sprzęt sportowy..zależnie od ulubionego sportu. Moja mała bardzo ucieszyła się z wypasionej hulajnogi, na której jeździła dwa lata do szkoły

[chwast]

Nie kupiłabym łancuszka i tych innych - sama tak dostałam (moje koleżanki też) i większość albo leży w szafie albo sprzedana ;p
Nie znam nikogo kto by nosił.

Ja bym poszła do jakiegoś sklepu i popatrzyła co mi się podoba - później dopasowała pod dziewczynkę i tyle. Nie musi to być głupia zabawka, może być coś ładnego. To tylko dziecko, kupiłabym więc coś co ją NAPRAWDĘ ucieszy.

O albo np fajny zegarek. Ja nie dostałam go na komunię bo nieco wcześniej - ale wspominam go do dziś...

[Vivienne]

Generalnie dzieci raczej nie docenią prezentu w postaci biżuterii, ale to fajna inwestycja na przyszlość. Ja pierścionki, kolczyki i łańcuszki wymienilam na bardzo fajny pierścionek, o sporej wartości , a TŻ dostał obrączki i jak kupowaliśmy własne zostawiliśmy je u jubilera i zapłaciliśmy duuużo mniej. Po latach sie docenia Lpesze to niż kasa, której sie nie zobaczy

Zegarek jest też fajna opcją

[paula78]

Ja tam nie mam żadnego prezentu, który dostałam na komunie więc nie przesadzałabym z ta inwestycją.

Zegarek- zgubiłam, a za kasę kupiłam magnetofon.
Łańcuszka z Bozią też nie noszę.

Co znaczy docenić przez dziecko? prezent ma dziecko ucieszyć, zaskoczyć tu i teraz, a nie za 20 lat

[Vivienne]

Napisane przez paula78

Co znaczy docenić przez dziecko? prezent ma dziecko ucieszyć, zaskoczyć tu i teraz, a nie za 20 lat

Dlatego mówię, że nie docenią ) = nie ucieszą się.

Ja byłabym za opcją bizu + coś typowo dla dziecka na teraz, jakas zabawka czy gadżet.

[iwa_m]

Z niedocenianiem prezentów przez dzieci macie rację. Niedawno miałam do czynienia z taką sytuacją i, jako osobie obdarowującej, było mi bardzo przykro, bo dziecko nawet nie chciało wziąć prezentu do ręki.
Dodam, że były to 5 urodziny synka przyjaciółki, któremu kupiłam grę planszową (zawsze razem gramy w takie gry), ale on ledwo spojrzał i poszedł grać na konsoli (również prezent urodzinowy).
Niestety zmieniają się czasy i podejście ludzi do pewnych rzeczy. Faktycznie, co jeszcze kilka lat temu było fajnym prezentem, teraz na 99% będzie totalną porażką.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Koczyki srebrne - by dziewczynka mogła nosić.

http://www.apart.pl/pl/szukaj,bizuteria,q,,,12136

http://www.apart.pl/pl/szukaj,bizuteria,q,,,10597

http://www.apart.pl/pl/szukaj,bizuteria,q,,,10606

http://www.apart.pl/pl/szukaj,bizuteria,q,,,9807

przykładowo

Do tego książka z dedykacją, choćby Akademia Pana Kleksa

[laisla]

Napisane przez iwa_m

Z niedocenianiem prezentów przez dzieci macie rację. Niedawno miałam do czynienia z taką sytuacją i, jako osobie obdarowującej, było mi bardzo przykro, bo dziecko nawet nie chciało wziąć prezentu do ręki.
Dodam, że były to 5 urodziny synka przyjaciółki, któremu kupiłam grę planszową (zawsze razem gramy w takie gry), ale on ledwo spojrzał i poszedł grać na konsoli (również prezent urodzinowy).
Niestety zmieniają się czasy i podejście ludzi do pewnych rzeczy. Faktycznie, co jeszcze kilka lat temu było fajnym prezentem, teraz na 99% będzie totalną porażką.

Pięciolatek powinien już wiedzieć jak trzeba się zachować dostając prezent, nawet najskromniejszy. A to rodziców rola aby nauczyć dziecko zachowywać się w tego typu sytuacjach.

[tworazka]

Napisane przez iwa_m

Z niedocenianiem prezentów przez dzieci macie rację. Niedawno miałam do czynienia z taką sytuacją i, jako osobie obdarowującej, było mi bardzo przykro, bo dziecko nawet nie chciało wziąć prezentu do ręki.
Dodam, że były to 5 urodziny synka przyjaciółki, któremu kupiłam grę planszową (zawsze razem gramy w takie gry), ale on ledwo spojrzał i poszedł grać na konsoli (również prezent urodzinowy).
Niestety zmieniają się czasy i podejście ludzi do pewnych rzeczy. Faktycznie, co jeszcze kilka lat temu było fajnym prezentem, teraz na 99% będzie totalną porażką.

pieknie to ujelas.

Dziecko zlota nie ogarnie. I nawet na podworku sie nie pochwali (rodzice nie pozwola a i mlode dziecko nie doceni... ) Nie mowie od razu "quad" ale cos czym dziecko sie pobawi....

Pieniadze rodzice zabiora...

Ja bym obstawila jakas wycieczke

[vretka]

A może tak z innej beczki, na przykład gra planszowa? Ja ostatnio planowałam kupić kuzynce właśnie na komunię tę grę, niestety nie była wtedy dostępna:

Monopoly Disney

[tamlin111]

Gra na komunię? Na urodziny, pod choinkę owszem, ale na komunię to jakoś dziwnie.

Ja mam komunię chrześnicy w tym roku, myślałam o rowerze lub tablecie, ale teraz się zastanawiam czy to dobry pomysł Może lepsza biżuteria... Porozmawiam z kuzynką ( mamą dziewczynki ) i podpytam.

[sowaaaaa]

Napisane przez JossStone

Ale to raczej nie chodzi o to, żeby dziecko nosiło to A o to, że złoto to "inwestycja" Dziecko za 10 czy 20 lat jak może zdecydować sprzedać to złoto i dostanie więcej niż jest ono warte teraz. A, że złoto jeść nie woła i można trzymać w szafce i 100 lat to wg mnie świetny pomysł

tego to kompletnie nie czaję....inwestycja? nie chodzi o to aby nosiło? prezent ma się podobać teraz a nie za 20 lat...co dziecko obchodzi, że za ileś lat na tym zarobi... to tylko kilkuletnie dziecko..ludzie..

Napisane przez chwast

Nie kupiłabym łancuszka i tych innych - sama tak dostałam (moje koleżanki też) i większość albo leży w szafie albo sprzedana ;p
Nie znam nikogo kto by nosił.

Ja bym poszła do jakiegoś sklepu i popatrzyła co mi się podoba - później dopasowała pod dziewczynkę i tyle. Nie musi to być głupia zabawka, może być coś ładnego. To tylko dziecko, kupiłabym więc coś co ją NAPRAWDĘ ucieszy.

O albo np fajny zegarek. Ja nie dostałam go na komunię bo nieco wcześniej - ale wspominam go do dziś...

dokładnie, o ile kolczyki nosiłam, to wszelkie łańcuszki, medaliki itp wogóle mnie ani nie cieszyły ani ich nie nosiłam, ale to zależy od dziecka, jedną dziewczynkę ucieszy a inna rzuci w "kąt" . Kup jakąś zabawkę, grę planszową czy jakąś elektroniczną , fajny zegarek może zestaw małego chemika czy mikroskop, książkę, rolki,mp4? to nie są specjalnie drogie rzeczy a przynajmniej ucieszą

Napisane przez paula78

J

Co znaczy docenić przez dziecko? prezent ma dziecko ucieszyć, zaskoczyć tu i teraz, a nie za 20 lat

dokładnie...czy wy ucieszyłybyście się z prezentu, którego wartość docenicie za 10 lat? pewnie nie...a co dopiero kilkulatek...

Napisane przez tamlin111

Gra na komunię? Na urodziny, pod choinkę owszem, ale na komunię to jakoś dziwnie.

Ja mam komunię chrześnicy w tym roku, myślałam o rowerze lub tablecie, ale teraz się zastanawiam czy to dobry pomysł Może lepsza biżuteria... Porozmawiam z kuzynką ( mamą dziewczynki ) i podpytam.

a dlaczego gra planszowa na komunię jest dziwna a np tablet już nie? rower czy tablet to fajny pomysł zapytaj poprostu co ją ucieszy, biżuterię pewnie dostanie od babci czy cioci

[iwa_m]

Napisane przez laisla

Pięciolatek powinien już wiedzieć jak trzeba się zachować dostając prezent, nawet najskromniejszy. A to rodziców rola aby nauczyć dziecko zachowywać się w tego typu sytuacjach.

Przyjaciółce było głupio i próbowała zachęcić małego do zainteresowania się prezentem, ale czym jest gra planszowa w porównaniu do konsoli

Napisane przez tworazka

Dziecko zlota nie ogarnie. I nawet na podworku sie nie pochwali (rodzice nie pozwola a i mlode dziecko nie doceni... ) Nie mowie od razu "quad" ale cos czym dziecko sie pobawi....

Zgadam się, chociaż, jak pisałam wyżej, jestem zwolenniczką takich prezentów. Czasami, siedząc na balkonie, "podsłuchuję" podwórkowe rozmowy dzieciaków i włos mi się na głowie jeży. Tekst w stylu: "Nie możesz się z nami ścigać, bo masz beznadziejny i tani rower!" to norma, więc do złota wstyd się będzie przyznać

Coraz częściej mam wrażenie, że nie potrafię dostosować się do dzisiejszego stylu życia i ogólnego trendu panującego w dziedzinie upominków.

Mam wrażenie, że dla dzieci (dla niektórych dorosłych również) liczą się tylko znane marki, firmy i producenci, jak najdroższe prezenty na różne okazje... Dzieci (nie mówię, że wszystkie) nie potrafią się cieszyć urodzinowym spotkaniem rodzinnym, tylko czekają na prezent, który dostaną. Ze świętami jest podobnie, nie liczy się atmosfera, tylko otwieranie prezentów. To samo dotyczy I Komunii...

[blanche_]

Rolki + ew. coś srebrnego z biżuterii żeby miała na pamiątke.
Z rolek dzieciak powinien imo się cieszyć, nie zestarzeją się tak szybko jak elektronika czy zabawki.

[grubella]

[QUOTE=Colderia;45147942]Witam

Mam problem. Zbliżają się komunie i zupełnie nie mam pomysłu na prezent. Rozjaśnię trochę sytuację. Dziewczynka jest córką mojego kuzyna. Głównym filarem mojego problemu jest to, że ona ma wszystko czego chce. Rodzice są majętni oraz bardzo religijni. Ja jestem osobą pracującą, posiadam jakieś oszczędności. Na komunię brata w zeszłym roku wydałam 500zł. Myślę więc, że teraz z łatwością zamknę się w górnej granicy 200zł. Co o tym myślicie? Wydaje mi się, że nie ma sensu szaleć i taka kwota jest adekwatna. Byłoby miło też dostać od was jakieś wskazówki co mogłabym kupić. Sama myślałam o jakimś fajnym łańcuszku z wisiorkiem.


Jeżeli są religijni to może dziecko wie , że pierwsza komunia to nie powód aby dostawać drogie prezenty.
Jak najbardziej trzeba coś podarować na pamiątkę tej uroczystości a także aby teraz dziecko było zadowolone.
Łańcuszki i medaliki złote , srebrne to prezenty moim zdaniem zarezerwowane dla chrzestnych i dziadków.
"Zwykli " goście z dalszej rodziny to raczej powinni pomyśleć o czymś innym.

Powinnaś się dowiedzieć czym dziecko się interesuje, może już coś kolekcjonuje, czymś się szczególnie pasjonuje i w tym kierunku prezent kupić.Każde dziecko jest inne , z czego innego się ucieszy.

Moim zdaniem gry planszowe są dobrym prezentem a przy okazji integrują rodzinę.
Są też gry planszowe religijne więc na taką okazję jak najbardziej pasują.

[whenee]

Napisane przez blanche_

Rolki + ew. coś srebrnego z biżuterii żeby miała na pamiątke.
Z rolek dzieciak powinien imo się cieszyć, nie zestarzeją się tak szybko jak elektronika czy zabawki.

ja kupiłam na prezent właśnie rolki takie z regulacją rozmiaru i bardziej ucieszyły niż kolczyki, biblia czy rower. myślę że gra też by była dobra ale jako dodatek, najważniejsze żeby dziecko się z tego cieszyło.