masakra wychowacza pomocy!!! - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-12-11, 19:30   #31
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

Cytat:
Napisane przez gsii22 Pokaż wiadomość
Bylam łaskawa przeczytać ale nie zachwyciły mnie Twoje rady
To dalej niszczcie psychikę własnemu dziecku, skoro sensowne rady Cię nie "zachwycają". Kiedys wam za to podziękuje.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 19:34   #32
Flidais
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 38
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

Cytat:
Napisane przez gsii22 Pokaż wiadomość
Bylam łaskawa przeczytać ale nie zachwyciły mnie Twoje rady
Bo nie napisała Ci, że można dziecko klepać po twarzy? Ciekawe, jakbyś zareagowała jakby Ciebie ktoś klepnął... Ale taka jest mentalność, dziecko to prywatny przedmiot, a klepanie go to nic takiego...
Flidais jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 19:36   #33
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

Cytat:
Napisane przez gsii22 Pokaż wiadomość
Bylam łaskawa przeczytać ale nie zachwyciły mnie Twoje rady
ok,a jakich rad oczekujesz? bo mnie się wydaje,ze rady Szaji były sensowne,poparte własnym doświadczeniem
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 19:38   #34
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

Tutaj nie będzie cudownych rad. Wychowywanie dziecka to przede wszystkim ciężka praca nad sobą.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 19:42   #35
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Tutaj nie będzie cudownych rad. Wychowywanie dziecka to przede wszystkim ciężka praca nad sobą.
ano tylko do niektorzy o tym nie wiedzą,a inni nie chcą wiedzieć....

---------- Dopisano o 19:42 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

Cytat:
Napisane przez gsii22 Pokaż wiadomość
Bylam łaskawa przeczytać ale nie zachwyciły mnie Twoje rady
ja napiszę tylko tyle : Nie myśl,ze "łamanie" dziecka to droga dokądkolwiek (chyba,że do emocjonalnego kalectwa) ,nie walcz z córką,likwiduj sytuacje prowadzące do histerii ,zapobiegaj zanim się rozwinie. Kiedy coś jest konieczne - rób swoje ,ale z szacunkiem do dziecka (bez szarpania,klapsów czy innej przemocy). Dajcie małej wiecje czułosci i poczucis bezpeiczeństwa ,bo jej zachowania są prostą odpowiedzią na wasze zachowanie w stosunku do niej.
Poza tym - ona przechodzi teraz taki etap,kiedy nie panuje nad swoimi emocjami. Ba,ona ich nawet nie rozumie,boi się ich. Jej jest gorzej niż Tobie.
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684

Edytowane przez stokrotka_to_ja
Czas edycji: 2012-12-11 o 19:43
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 19:45   #36
anna8301
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 71
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

Moja córka ma 2.5 roku i też nie było lekko. Już na drugą noc jej życia ryczała przez 6 godzin, wzywałam położną, bo nie potrafiłam jej uspokoić. Potem miała kolki... 2 razy dziennie po 3 godziny przez 9 miesięcy. Jak skończyła pół roku to uspokajało ją tylko noszenie "w uprzęży", nosidełko, przypinało się ją z przodu i chodziłam po domu. Popołudniami zmienialiśmy się z mężem co godzinę, bo była dość ciężka. 11 miesięcy karmiłam ją piersią co 2 godziny dzień i noc. Nie dało się tego wydłużyć nawet o 10 minut. Emma nigdy nie nauczyła się jeść z butelki i nigdy nie ssała smoczka. Było naprawdę ciężko, Po 11 miesiącach, kiedy to pociągnęła mnie za pierś i ugryzła w brodawkę, natychmiast wylądowała spać w swoim pokoju na materacu, chyba tylko 3 dni ją usypiałam, potem zostawiałam samą w pokoju. Wielokrotnie się buntowała, ale nie dałam za wygraną, my postawiliśmy na swoim. Za każdym razem wchodziłam do pokoju, buziak, dobranoc, pa pa i tak w kółko. W ciągu dnia wrzeszczała, cały czas wymagała i wymaga 100% uwagi, kładła się na podłogę, albo mnie biła. Jak już się darła i nic nie mogliśmy zrobić to kazałam jej siedzieć na schodach, wracała do mnie rycząć, ja znów na schody aż nagle jak ręką odjął. Do tej pory jak zaczyna np rzucać zabawkami, bić nas itp to mówię przestań, chcesz iść na schody? A ona strasznie boi się siedzieć na schodach 1.5 metra od nas!
Według mnie działa karny jeżyk - u nas schody.
Moja Emma wymaga bardzo dużo czułości, parę razy dziennie przytulanie, buziaki, zabawa w całuski. Pewnie jak każde dziecko trzeba wyprzytulać, żeby czuło się bezpiecznie. Może wtedy mniej rozrabia? Nie wiem
Po co klapsy? Macie w domu schody? Ja nie pozwalam na takie rozładowanie złości np leżąc na podłodze, ale może krzyczeć siedząc na schodach.

To ja decyduje, kiedy moje dziecko chodzi spać, codziennie od tej samej porze. Emma zaśnie tylko jak jest ciemno, więc w lato ok 21, a teraz o 19. Już o 18 kolacja, a potem koniec bajek, wszystko zgaszone, cisza i spać. Kilka razy się buntowała, ale po 3 dniach się przyzwyczaja. Najdluzej plakala chyba ze 40 min, co 10 wchodzilam do pokoju, chyba, że nie płakała tylko krzyczała aaaaaa, to wcale.
Kiedys próbowałam czytać bajkę, ale to ją nie usypia, wręcz zachęca to zabawy, więc porzuciłam ten pomysł.

Posiłki... mojego brata dzieci też nic nie jedzą.
Większość posiłków spożywamy wspólnie, wszyscy razem, (obiad i kolacje), śniadanie zjada sama. Od początku nie mam z nią problemów z jedzieniem, dobrze wygląda, więc nawet jak ma mniejszy apetyt to nic nie wmuszam. Albo jak nie zje kanapki, to ugotuje jajko. A już zawsze zje rozpuszczony ser żółty z chleba lub naleśnika. Może spróbuj odszukać jej ulubione smaki?

Jak Emma się kiedyś tak darła, my się darliśmy ja i mąż, zrób tak! a może tak... to on ją potrząsnął, żeby się uspokoiła, oczywiście skutek tego był odwrotny, bo ona darła się jeszcze bardziej noi i ja zaczęłam. Przemoc nie działa zupełnie.

Edytowane przez anna8301
Czas edycji: 2012-12-11 o 19:59
anna8301 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 19:51   #37
houseofcolours
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2004-10
Wiadomości: 1 852
GG do houseofcolours
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

Anna twoja córka na tych schodach przestawała płakać bo widziała, ze to nic nie daje. Ona do ciebie wracała a ty ją odtrącałaś i zanosiłaś dalej na schody. Dla mnie to nie jest dobra metoda

Poza tym doprowadziłas do tego, że dziecko boi się schodów :/
houseofcolours jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-12-11, 19:53   #38
201607291951
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 200
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

Cytat:
Napisane przez anna8301 Pokaż wiadomość
Po co klapsy? Macie w domu schody? Ja nie pozwalam na takie rozładowanie złości np leżąc na podłodze, ale może krzyczeć siedząc na schodach.
ja nie miałam w domu schodow za to kąty i za kare tam stalam, ryczalam , kopałam zlościłam się i pamiętam jak dziś jak czulam sie wtedy opuszczona i nie zroumiana przez matke inaczej to mozna załatwić . wiem , że każde dzieko jest inne ale ja staram sie tego nie praktykować.
kilka razy w nerwach wyszłam z pokoju bo mi sile braklo jak mlody sie darł ale wiem , że nie tędy droga.
201607291951 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 19:54   #39
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

Taki maly OT

Czy ja jestem przewrazliwiona, czy przesadzam, sama nie wiem, ale zgrzytam zebami jak czytam, ze matka o swoim dziecku pisze: ryczala, darla sie, wrzeszczala. No jak mozna pisac o dziecku wczoraj urodzonym, ze sie darla, no jak???

Koniec OT
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 19:56   #40
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;3808835 5]Taki maly OT

Czy ja jestem przewrazliwiona, czy przesadzam, sama nie wiem, ale zgrzytam zebami jak czytam, ze matka o swoim dziecku pisze: ryczala, darla sie, wrzeszczala. No jak mozna pisac o dziecku wczoraj urodzonym, ze sie darla, no jak???

Koniec OT[/QUOTE]

w takim razie jest nas dwie
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 20:01   #41
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

Cytat:
Napisane przez anna8301 Pokaż wiadomość
Moja córka ma 2.5 roku i też nie było lekko. Już na drugą noc jej życia ryczała przez 6 godzin, wzywałam położną, bo nie potrafiłam jej uspokoić. Potem miała kolki... 2 razy dziennie po 3 godziny przez 9 miesięcy. Jak skończyła pół roku to uspokajało ją tylko noszenie "w uprzęży", nosidełko, przypinało się ją z przodu i chodziłam po domu. Popołudniami zmienialiśmy się z mężem co godzinę, bo była dość ciężka. 11 miesięcy karmiłam ją piersią co 2 godziny dzień i noc. Nie dało się tego wydłużyć nawet o 10 minut. Emma nigdy nie nauczyła się jeść z butelki i nigdy nie ssała smoczka. Było naprawdę ciężko, Po 11 miesiącach, kiedy to pociągnęła mnie za pierś i ugryzła w brodawkę, natychmiast wylądowała spać w swoim pokoju na materacu, chyba tylko 3 dni ją usypiałam, potem zostawiałam samą w pokoju. Wielokrotnie się buntowała, ale nie dałam za wygraną, my postawiliśmy na swoim. Za każdym razem wchodziłam do pokoju, buziak, dobranoc, pa pa i tak w kółko. W ciągu dnia wrzeszczała, cały czas wymagała i wymaga 100% uwagi, kładła się na podłogę, albo mnie biła. Jak już się darła i nic nie mogliśmy zrobić to kazałam jej siedzieć na schodach, wracała do mnie rycząć, ja znów na schody aż nagle jak ręką odjął. Do tej pory jak zaczyna np rzucać zabawkami, bić nas itp to mówię przestań, chcesz iść na schody? A ona strasznie boi się siedzieć na schodach 1.5 metra od nas!
Według mnie działa karny jeżyk - u nas schody.
Moja Emma wymaga bardzo dużo czułości, parę razy dziennie przytulanie, buziaki, zabawa w całuski. Pewnie jak każde dziecko trzeba wyprzytulać, żeby czuło się bezpiecznie. Może wtedy mniej rozrabia? Nie wiem
Po co klapsy? Macie w domu schody? Ja nie pozwalam na takie rozładowanie złości np leżąc na podłodze, ale może krzyczeć siedząc na schodach.
Jakie to wszystko głupie, a może po prostu głupio napisane.

Powiedz jak można karać 11 miesięczne dziecko z augryzienie w brodawkę, odstawieniem do łóżeczka?
Wymaga uwagi, bo ta którą dostaje jej nie wystarcza....
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;3808835 5]Taki maly OT

Czy ja jestem przewrazliwiona, czy przesadzam, sama nie wiem, ale zgrzytam zebami jak czytam, ze matka o swoim dziecku pisze: ryczala, darla sie, wrzeszczala. No jak mozna pisac o dziecku wczoraj urodzonym, ze sie darla, no jak???

Koniec OT[/QUOTE]

I mnie trochę to drażni.\Z tym, ze mój ryczał też od pierwszych swoich dni. Nie płakał, nie krzyczał, a ryczał. To była straszna rozpacz i ból (jego i moja).
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-12-11, 20:04   #42
wandaweranda
Zakorzenienie
 
Avatar wandaweranda
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

Cytat:
Napisane przez ***luna Pokaż wiadomość
Powiedz jak można karać 11 miesięczne dziecko z augryzienie w brodawkę, odstawieniem do łóżeczka?
tez sie zastanawiam
w ogole oslupialam czytajac ten watek
wandaweranda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 20:07   #43
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

Cytat:
Napisane przez wandaweranda Pokaż wiadomość
tez sie zastanawiam
w ogole oslupialam czytajac ten watek
ja niestety nie....bo spotykam podobne wypowiedzi w realu ale i na wizazu,tylko mniej "upublicznione"
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 20:11   #44
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

Przecież 11 miesięczniak w ogole nie rozumie, że gryząc, zadaje ból. Moja mała też ma pasję gryzienia mnie, kiedy się bawimy na podłodze, boli jak cholera. Oczywiście, powtarzam jej, żeby tego nie robila (piersi mam całe obżarte w rankach, bo tam mnie najczęściej gryzie, wręcz pociąga za skórę, i na brzuchu), ale wiadomo, z jakim (na razie) skutkiem.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 20:14   #45
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Przecież 11 miesięczniak w ogole nie rozumie, że gryząc, zadaje ból. Moja mała też ma pasję gryzienia mnie, kiedy się bawimy na podłodze, boli jak cholera. Oczywiście, powtarzam jej, żeby tego nie robila (piersi mam całe obżarte w rankach, bo tam mnie najczęściej gryzie, wręcz pociąga za skórę, i na brzuchu), ale wiadomo, z jakim (na razie) skutkiem.

moja uprawia coś,co nazywam gryzieniem z miłości ,w zabawie zaczyna mnie kąsać i tulić się jednoczesnie
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 20:19   #46
oolong
Zakorzenienie
 
Avatar oolong
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 742
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

Do autorki:

Poczytaj sobie o buncie dwulatka, sporo tego jest w sieci - zarówno objawy, jak i sposoby reagowania, szczególnie pamiętaj o tym, by nie odpowiadać agresją. Najlepiej wydrukuj główne założenia albo je spisz i trzymaj w pobliżu ku pamięci.

Ja jestem w trakcie, mam wiele chwil zwątpienia, ale staram się jak najbardziej zrozumieć moje dziecko.
Też właściwie od urodzenia był z tych wrzaskliwych i wymagających - kolkowy, brykający itd.

Dasz radę!

Do komentujących: Autorka potrzebuje wsparcia, a nie biczowania. Odnoszę wrażenie, że jest zniechęcona i zdesperowana
__________________
siabada

oolong jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 20:37   #47
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 985
GG do Scio
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

Dlatego nie trawie super niani, za wypromowanie karnego jeżyka, którego nie powinno się stosować poniżej 3 rż i za coś naprawde mega.

Brawo nauczyłaś córkę, że nie pomożesz jej wtedy kiedy nie radzi sobie z emocjami, że nie może na Ciebie liczyć, że jej łzy Ciebie nie interesuje.

Ja chyba jestem głupia, bo tłumacze sobie, że jak Agata płacze, jest jej źle, smutno to moje miejsce jest przy niej, że kiedyś jako nastolatka, kiedy zaczną się poważne problemy, będzie wiedziała, że może do mnie przyjść.

Nie jestem matką idealną, nawet nieaspiruje. Czasem krzyknę na Agatę, czasem robię coś wbrew jej woli (trzymanie za ręke jak przechodzimy przez ulicę). Nie zaśnie sama Zdarza jej się uderzyć mnie, inne dziecko (bo to najprostszy upust złości) - mówię, że nie chcę żeby mnie biła, bo mnie to boli, nie obrażam się na dziecko.

Sama dostawałam nie raz od mamy, niczego mnie to nie nauczyło, nie stałam się przez to grzecznym, słuchanym dzieckiem. A do tej pory pamiętam jak siedziałam w łazience, zfrustrowana, samotna, bezsilna, nienawidząc. Jak bardzo mi brakowało ciepła, bliskości, przytulenia, zrozumienia. Miałam dobrą mamę, która ma problem z wyrażaniem uczuć. Ja jestem taka sama. Ale nie chce zeby moja córka kiedykolwiek sie tak czuła.
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami
Scio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 20:42   #48
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

Do autorki
Wiadomo że złe emocje zdarzają się kazdemu, najlepiej wtedy wyjść z pomieszczenia, zostawić małą pod opieką taty. Ale ... co to znaczy wychowałaś sobie potworka? Trudno oczekiwac od dziecka radzenia sobie z emocjami skoro tata dziecka sam tego nie potrafi. Niech wyjdzie zanim podniesie rękę, Ty wyjdź jesli to Ciebie nosi do klapsa.
Napewno jest coś co mała lubi jeść, oczywiście oprócz zapychaczy, jakie są jej ulubione dania? Może dawać je częściej albo odrobinę modyfikować. Kaszy wogóle nie lubi czy tylko zagęszczonego mleka np?

Wspaniałym sposobem moim zdaniem na marudzące dziecko jest ukochiwanie go, polega ono na przytulaniu, bliskości, mizianiu choćby po policzku, wspólnej zabawie, chwaleniu. Jest tego dużo.
Nigdy nie mów do niej ze jest niegrzeczna, ze na coś złego zasłuzyła, nie strasz jej.

Tutaj do drugiej pani - Anny chyba - strasznie dziecka powoduje jego kłopotami nerwicowymi w przyszłości. Nie jest warto tylko dlatego zeby teraz "wygrać" z dzieckiem. Dla mnie to przegrana na dłuższą metę.
żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 20:44   #49
anna8301
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 71
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

To nie tak, że odstawienie od piersi to kara za ugryzienie. To był moment w którym Emma nadal spała ze mną, tylko, że z kubeczkiem, a droga do piersi została zablokowana. Ot tak doszło u mnie do odstawienia małej od cyca.
Nigdy nie spała w łóżeczku, bardzo sięgo bała, nie było sensu. Na początku spała trochę w kołysce, a potem ze mną. Po odstawieniu od piersi odrazu zaczęła spać u siebie w pokoju i tak jest do teraz.

Emma wchodzi i schodzi po tych schodach kilkanaście razy dziennie, to u mnie metoda karnego jeżyka, nigdy nie siedzi tak dłużej niż 2 minuty, bo ma 2 latka. Jakaś kara musi być.
Jak na początku próbowałam rozmowy i tłumaczeń to niestety nie zadziałało.
Może za szybko mnie oceniacie co? Do tej pory siedziała na tych schodach 3 razy, 2 u nas w domu i raz na innych schodach u znajomych jak uderzyła inne dziecko. Naprawdę szybko się wtedy uspokaja i przychodzi sie przytulić - mówi przepraszam i daje całusa. Jak uderzy inne dziecko to przeprasza nie mnie oczywiście tylko pokrzywdzonego. To taki czas, na zrozumnienie swojego postępowania.

Widziałam ostatnio niemowlę, które płakało, tak można to nazwać. Moja Emma się darła od urodzenia, nawet położna powiedziała, że Emma to jest taka trochę "głośna". Od zawsze wszyscy z rodziny nawet mają powiedzenie 'taka jest trochę krzykliwa ta nasza Emusia'.

Edytowane przez anna8301
Czas edycji: 2012-12-11 o 20:52
anna8301 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-12-11, 20:47   #50
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

Cytat:
Napisane przez oolong Pokaż wiadomość
Do autorki:

Poczytaj sobie o buncie dwulatka, sporo tego jest w sieci - zarówno objawy, jak i sposoby reagowania, szczególnie pamiętaj o tym, by nie odpowiadać agresją. Najlepiej wydrukuj główne założenia albo je spisz i trzymaj w pobliżu ku pamięci.

Ja jestem w trakcie, mam wiele chwil zwątpienia, ale staram się jak najbardziej zrozumieć moje dziecko.
Też właściwie od urodzenia był z tych wrzaskliwych i wymagających - kolkowy, brykający itd.

Dasz radę!

Do komentujących: Autorka potrzebuje wsparcia, a nie biczowania. Odnoszę wrażenie, że jest zniechęcona i zdesperowana
A ja się nie zgodzę. Autorka jest DOROSŁA. Nie będzie zawsze po głowie głaskana, jak się zachowuje źle w stosunku do własnej, małej córki, to niech to usłyszy wprost - dlaczego mamy być wyrozumiałe i traktować DOROSŁĄ jak śmierdzące jajko?

Rady jej się nie podobają? Bo co, miałyśmy napisać: oj, ale masz trudno, faktycznie z dzieckiem do psychologa bo jest coś nie tak?

Napisałam wprost: odrobaczenie, gastrolog, psycholog dla rodziców, nie zwracanie uwagi na masturbację, nie ignorowanie płaczu/histerii tylko odwrócenie uwagi lub na siłę tulenie. KONKRETY. I to wg mnie całkiem sensowne, bo już wypróbowane. Ale też źle.

Ale tak to jest, na forum często pojawiają się posty, gdzie autorka chce usłyszeć tylko potwierdzenie tego, co sama uważa, a wszystko inne jest be.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 20:52   #51
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 985
GG do Scio
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

A wiesz, zemoże być tak, ze ona naokoło słyszy ze jest krzykliwa i sie dostosowała do wymagań
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami
Scio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 20:53   #52
oolong
Zakorzenienie
 
Avatar oolong
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 742
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;38089619]A ja się nie zgodzę. Autorka jest DOROSŁA. Nie będzie zawsze po głowie głaskana, jak się zachowuje źle w stosunku do własnej, małej córki, to niech to usłyszy wprost - dlaczego mamy być wyrozumiałe i traktować DOROSŁĄ jak śmierdzące jajko?

Rady jej się nie podobają? Bo co, miałyśmy napisać: oj, ale masz trudno, faktycznie z dzieckiem do psychologa bo jest coś nie tak?

Napisałam wprost: odrobaczenie, gastrolog, psycholog dla rodziców, nie zwracanie uwagi na masturbację, nie ignorowanie płaczu/histerii tylko odwrócenie uwagi lub na siłę tulenie. KONKRETY. I to wg mnie całkiem sensowne, bo już wypróbowane. Ale też źle.

Ale tak to jest, na forum często pojawiają się posty, gdzie autorka chce usłyszeć tylko potwierdzenie tego, co sama uważa, a wszystko inne jest be.[/QUOTE]
Nie chodzi mi o to, by autorkę głaskać po głowie, ale czy agresywne jej krytykowanie zmieni jej stosunek do córki? Czy wtedy uważniej posłucha waszych rad? Mnie by to zniechęciło. Nie tylko treść, ale i forma ma znaczenie.

Myślę, że autorka doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że w wychowaniu dziecka nawarstwiło się wiele błędów, dlatego pisałam, że odczuwam jej zniechęcenie, zmęczenie. Nie jest jednak za późno, by powoli zacząć odbudowywać relację z dzieckiem.
__________________
siabada

oolong jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 20:54   #53
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

Anno, a czy byliście z małą kiedyś u psychologa? neurologa?

Edytowane przez 0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Czas edycji: 2012-12-11 o 20:55
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 21:08   #54
anna8301
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 71
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

Nie byłam nigdy. Mieszkamy w UK. Na początku jak tak krzyczała to często odwiedzała nas Health Visitor. Powiedziała, że i tak nie mamy źle, bo na sąsiedniej ulicy jakaś kobieta ma chłopca, który krzyczy całą dobę?! Potem zaproponowała medycyne naturalną, żebym poszła z Emma na masaż głowy? Ale nie byłam. Tak naprawdę większość krzyków i płaczów zakończyła się wraz z odstawieniem od piersi. Emma chciała cyca non stop. A jak po trzech dniach zapomniała, to tak jakby nagle 'słońce wyszło'. Wielokrotnie sprawdzałam czy mam dużo mleka, kupiłam elektryczną odciągarkę, żeby to zbadać. Nigdy nie chciała pić sztucznego z butelki, odrazu przeszłyśmy na kaszki - miseczka i łyżka.
Teraz ładnie bawi się z dziećmi, nie ma większych problemów, tyle, że nie lubi się dzielić, ale to chyba jak każde dziecko. Wiadomo płacze kilka razy dziennie, szybko się denerwuje, jak np nie może włożyć klocka do pudełka. Trzeba się z nią bawić, żeby cały czas w czymś pomóc, żeby się nie zdenerwowała.
3 razy w tygodniu jest z nianią i trójką innych dzieci w podobnym wieku, niania nigdy nie narzekała. Raz mi powiedziała, że Emma zabiera innym ich posiłek i musiała sama siedzieć w pokoju, żeby inni mogli zjeść. Porozmawiałam z innymi mamami i dajemy im to samo, żeby nie było awantur. Ale i tak ona zjada kanapkę Tomka a Tomek jej!
anna8301 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 21:16   #55
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

Cytat:
Napisane przez anna8301 Pokaż wiadomość
Nie byłam nigdy. Mieszkamy w UK. Na początku jak tak krzyczała to często odwiedzała nas Health Visitor. Powiedziała, że i tak nie mamy źle, bo na sąsiedniej ulicy jakaś kobieta ma chłopca, który krzyczy całą dobę?! Potem zaproponowała medycyne naturalną, żebym poszła z Emma na masaż głowy? Ale nie byłam. Tak naprawdę większość krzyków i płaczów zakończyła się wraz z odstawieniem od piersi. Emma chciała cyca non stop. A jak po trzech dniach zapomniała, to tak jakby nagle 'słońce wyszło'. Wielokrotnie sprawdzałam czy mam dużo mleka, kupiłam elektryczną odciągarkę, żeby to zbadać. Nigdy nie chciała pić sztucznego z butelki, odrazu przeszłyśmy na kaszki - miseczka i łyżka.
Teraz ładnie bawi się z dziećmi, nie ma większych problemów, tyle, że nie lubi się dzielić, ale to chyba jak każde dziecko. Wiadomo płacze kilka razy dziennie, szybko się denerwuje, jak np nie może włożyć klocka do pudełka. Trzeba się z nią bawić, żeby cały czas w czymś pomóc, żeby się nie zdenerwowała.
3 razy w tygodniu jest z nianią i trójką innych dzieci w podobnym wieku, niania nigdy nie narzekała. Raz mi powiedziała, że Emma zabiera innym ich posiłek i musiała sama siedzieć w pokoju, żeby inni mogli zjeść. Porozmawiałam z innymi mamami i dajemy im to samo, żeby nie było awantur. Ale i tak ona zjada kanapkę Tomka a Tomek jej!
Wpogrubionym widzę bład.
Niech się denerwuje, niech się złości a ty ją ucz jak tę złość konstruktywnie prezentować. I złość moze być pożyteczna
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 21:27   #56
anna8301
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 71
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

Droga Autorko wątku, nie denerwuj się tak (moich metod wychowawczych też nikt nie akceptuje)
Ale coś mi się przypomniało. Moja mama kiedyś pracowała jako niania i zajmowała się 2 letnia dziewczynką. Ona właśnie bardzo płakała, właściwie od początku mama mówiła, że moje dziecko jest takie samo jak tamta dziewczynka, ten sam charakterek. Ona właśnie rzucała się na ziemię, nie tylko w domu, wszędzie, do tego uderzała głową o podłogę i w ataku histerii wołała 'tato, ratuj'. (Czasami miała ich nawet 3 na dzień). Na początku próbowali ją uspokajać, ale nie dało się. Atak trwał nawet pół godziny. Potem psycholog kazał zamykać ją w pokoju i czekać aż się uspokoi. I jej rodzice tak robili do momentu aż skończyła 5 lat. Samo przeszło i nagle przestała. Dodam, że jest bardzo inteligentna, oczko w głowie rodziców, jest najlepsza w całej szkole i zdobyła już kilka nagród...
Teraz ma 11 lat. Nigdy więcej nie miała tych ataków. Jej rodzice radzili się kilku lekarzy. Teraz ona ma jeszcze 3 rodzeństwa i żadne z pozostałych dzieci nie denerwuje się aż tak bardzo. Pamiętam, że radziłam się jej mamy jak Emma miała pół roku, powiedziała mi tylko że to minie. Tyle na pocieszenie. Na szczęście Emma zawsze dam radę uspokoić i nie mogę jej złości nazwać atakiem. Pozdrawiam i życzę dużo cierpliwości


Do innych rodziców: nie stosujecie żadnych kar? Moi znajomi robią szlaban na telewizor, na komputer itp, ale mają starsze dzieci.

Edytowane przez anna8301
Czas edycji: 2012-12-11 o 21:32
anna8301 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 21:43   #57
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

Ale powiedz mi, JAK można zamknąć dziecko w pokoju i przeczekiwać histerię - dziecko, które ma przepuklinę?

Jakby mi psycholog walnął taką radą to bym mu się w twarz roześmiała.

Kary? Rzadko, nie ma takiej potrzeby. Ot - rano leci jej baja ukochana, ja w tym czasie ją ubieram, jeśli zwiewa - baję wyłączam natychmiast. Rzadko się zdarza. Jeśli zamiast bawić się, np. układanką, zaczyna ją rozrzucać - zabieram. Ale to raczej chodzi o to, że zwyczajnie, znudziło jej się i tyle.

Kara ma być natychmiastowa i adekwatna zarówno do wieku dziecka jak i przewinienia.

Dużo więcej daje tłumaczenie i rozmowy.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 21:51   #58
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

Cytat:
Napisane przez anna8301 Pokaż wiadomość
Do innych rodziców: nie stosujecie żadnych kar? Moi znajomi robią szlaban na telewizor, na komputer itp, ale mają starsze dzieci.
córka 18 miesiecy -nie stosuję kar ,nie planuję stosować - uprzedzam pytanie -nie wychowuję jej "bezstresowo"

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;38090941]Ale powiedz mi, JAK można zamknąć dziecko w pokoju i przeczekiwać histerię - dziecko, które ma przepuklinę?

Jakby mi psycholog walnął taką radą to bym mu się w twarz roześmiała.
[/QUOTE]

ja sie w ogole zastanawiam co to za psycholog,bo nawet zwolennicy metody time out wyraźnie mowią -nie wolno dziecka zamykać
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 21:59   #59
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

No jak to jaki? rodzicielski :d rodzice pewnie, by stać się bardziej wiarygodnymi, powiedzieli że to zalecenie psychologa
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 22:04   #60
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: masakra wychowacza pomocy!!!

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;38091201]No jak to jaki? rodzicielski :d rodzice pewnie, by stać się bardziej wiarygodnymi, powiedzieli że to zalecenie psychologa [/QUOTE]

no,to chyba ,ze tak bo jakkolwiek z niektórymi psychologami się nie zgadzam,tak nie zdarzyło mi się spotkać z az tak głupim
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:14.