Mam mały problem z mężem.. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-12-01, 06:47   #1
SugarbabyLove
Zakorzenienie
 
Avatar SugarbabyLove
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 446

Mam mały problem z mężem..


Witam!
Trochę dziwnie mi się tu pisze do was z takim problemem ale powiem szczerze że nie mam się za bardzo komu zwierzyć i poprosić o opinię.. Więc tak.. jestem po ślubie już prawie 4 lata.. Mieszkamy z mężem i 2,5 letnim synkiem w Niemczech ..Nigdy nie było super dobrze między nami ale pamiętam chwile kiedy mój mąż wykazywał więcej inicjatywy w życie rodzinne.. Pomagał w gotowaniu, zajmował się dzieckiem i spędzał także ze mną wolny czas nawet po pracy wieczorami oglądaliśmy filmy.. Ale do sedna.. od kiedy nie pracuje dużo się zmieniło.. Nie chce się dzieciem zajmować śmieci wynosi z wielką łaską, o wieczorach wspólnych mogę zapomnieć.. wszystko co widzi jest komputer! Gry, programy itp.. pierw był to p0ker- stwierdził że coś zarobi... jasne... później jakoś go odciągnęłam jednak od tego i dał sobie spokój.. ale teraz gra w inne gry i nic poza tym nie widzi... dziecko i ja mu tylko przeszkadzamy.. Ostatnio jestem trochę chora i biore antybiotyk- poprosiłam go żeby poszedł po dziecko do przedszkola bo ja mialam gorączkę i było mi bardzo źle.. powiedział że mu się nie chce.. co za palant! Jak on był chory i kładł się spać to zamykałam sypialnie, pilnowałam żeby dziecko go nie obudziło, robiłam mu herbatki itp.. On ma wszystko - żona mu posprząta, ugotuje, pozmywa, wypierze i zajmie się dzieckiem... A on nic od siebie nie chce dać.. NIC!.. A gdy wczoraj z nim poruszyłam ten temat. Spytałam kiedy będzie pracy szukał i czy mógłby mi pomóc trochę w domu.. to on mówi że robię z igły widły.. że w domu niema dużo pracy.. że on na tyle dostaje kasy z urzędu że ma czas na szukanie pracy.. Ja już nie wiem co mam w tym momencie zrobić on mnie w ogóle nie rozumie.. nie doceniona się czuję.. Doradźcie mi co wy byście zrobiły? wywalić go z domu niech sobie radzi sam..? skoro powiedział że tyle kasy ma i by dostał mieszkanie bez problemu z urzędu itp..
__________________
Nie ma mnie dla nikogo..
SugarbabyLove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 07:28   #2
zielona87
Zadomowienie
 
Avatar zielona87
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Najpiękniejsze miasto Polski:)
Wiadomości: 1 892
Dot.: Mam mały problem z mężem..

Cytat:
Napisane przez SugarbabyLove Pokaż wiadomość
Witam!
Trochę dziwnie mi się tu pisze do was z takim problemem ale powiem szczerze że nie mam się za bardzo komu zwierzyć i poprosić o opinię.. Więc tak.. jestem po ślubie już prawie 4 lata.. Mieszkamy z mężem i 2,5 letnim synkiem w Niemczech ..Nigdy nie było super dobrze między nami ale pamiętam chwile kiedy mój mąż wykazywał więcej inicjatywy w życie rodzinne.. Pomagał w gotowaniu, zajmował się dzieckiem i spędzał także ze mną wolny czas nawet po pracy wieczorami oglądaliśmy filmy.. Ale do sedna.. od kiedy nie pracuje dużo się zmieniło.. Nie chce się dzieciem zajmować śmieci wynosi z wielką łaską, o wieczorach wspólnych mogę zapomnieć.. wszystko co widzi jest komputer! Gry, programy itp.. pierw był to p0ker- stwierdził że coś zarobi... jasne... później jakoś go odciągnęłam jednak od tego i dał sobie spokój.. ale teraz gra w inne gry i nic poza tym nie widzi... dziecko i ja mu tylko przeszkadzamy.. Ostatnio jestem trochę chora i biore antybiotyk- poprosiłam go żeby poszedł po dziecko do przedszkola bo ja mialam gorączkę i było mi bardzo źle.. powiedział że mu się nie chce.. co za palant! Jak on był chory i kładł się spać to zamykałam sypialnie, pilnowałam żeby dziecko go nie obudziło, robiłam mu herbatki itp.. On ma wszystko - żona mu posprząta, ugotuje, pozmywa, wypierze i zajmie się dzieckiem... A on nic od siebie nie chce dać.. NIC!.. A gdy wczoraj z nim poruszyłam ten temat. Spytałam kiedy będzie pracy szukał i czy mógłby mi pomóc trochę w domu.. to on mówi że robię z igły widły.. że w domu niema dużo pracy.. że on na tyle dostaje kasy z urzędu że ma czas na szukanie pracy.. Ja już nie wiem co mam w tym momencie zrobić on mnie w ogóle nie rozumie.. nie doceniona się czuję.. Doradźcie mi co wy byście zrobiły? wywalić go z domu niech sobie radzi sam..? skoro powiedział że tyle kasy ma i by dostał mieszkanie bez problemu z urzędu itp..
Jak dla mnie to nie jest "mały problem" jak napisałaś w tytule. To jest totalna klapa. Facet traktuje Cię jak służącą a nie partnerkę. Jakkolwiek to nie brzmi to nie potrzebujesz go do niczego, nic Ci nie daje. Sprawia że jesteś nieszczęśliwa i sfrustrowana. To nie jest związek... nie małżeństwo które powinno polegać na wzajemnym wsparciu i WSPÓLNYM życiu tylko jakaś bezsensowna egzystencja obok siebie. On Cię traktuje jak osobnika niższego gatunku. Nie ma sensu żebyś sobie na to pozwalała.
Jeżeli masz taką możliwość to powiedz mu twardo i jasno co myślisz i każ mu się wyprowadzić. Jeżeli tak świetnie mu się będzie wiodło bez Ciebie to niech spada na drzewo.
Powodzenia...
__________________
Walczę o długie włosy!
Piję drożdże od 18.12.2012
Jantar od 22.01.2013
CP od 26.01.2013
Sesa, Nafta, Vatika i inne dobroci - szukam swojego KWC


Zrzucam tłuszczyk - od 07.01.2013
Start 70kg
Jest 66 kg
Cel 63 kg
zielona87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 08:02   #3
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
Dot.: Mam mały problem z mężem..

jeżeli na niego nie wpływają jakiekolwiek rozmowy to obawiam się, że musisz sięgnąć po lekko drastyczniejsze środki. no chyba, że chcesz być przez większość swojego życia tak traktowana.
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 08:22   #4
Narrhien
Zakorzenienie
 
Avatar Narrhien
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
Dot.: Mam mały problem z mężem..

Cytat:
Napisane przez SugarbabyLove Pokaż wiadomość
Witam!
Trochę dziwnie mi się tu pisze do was z takim problemem ale powiem szczerze że nie mam się za bardzo komu zwierzyć i poprosić o opinię.. Więc tak.. jestem po ślubie już prawie 4 lata.. Mieszkamy z mężem i 2,5 letnim synkiem w Niemczech ..Nigdy nie było super dobrze między nami ale pamiętam chwile kiedy mój mąż wykazywał więcej inicjatywy w życie rodzinne.. Pomagał w gotowaniu, zajmował się dzieckiem i spędzał także ze mną wolny czas nawet po pracy wieczorami oglądaliśmy filmy.. Ale do sedna.. od kiedy nie pracuje dużo się zmieniło.. Nie chce się dzieciem zajmować śmieci wynosi z wielką łaską, o wieczorach wspólnych mogę zapomnieć.. wszystko co widzi jest komputer! Gry, programy itp.. pierw był to p0ker- stwierdził że coś zarobi... jasne... później jakoś go odciągnęłam jednak od tego i dał sobie spokój.. ale teraz gra w inne gry i nic poza tym nie widzi... dziecko i ja mu tylko przeszkadzamy.. Ostatnio jestem trochę chora i biore antybiotyk- poprosiłam go żeby poszedł po dziecko do przedszkola bo ja mialam gorączkę i było mi bardzo źle.. powiedział że mu się nie chce.. co za palant! Jak on był chory i kładł się spać to zamykałam sypialnie, pilnowałam żeby dziecko go nie obudziło, robiłam mu herbatki itp.. On ma wszystko - żona mu posprząta, ugotuje, pozmywa, wypierze i zajmie się dzieckiem... A on nic od siebie nie chce dać.. NIC!.. A gdy wczoraj z nim poruszyłam ten temat. Spytałam kiedy będzie pracy szukał i czy mógłby mi pomóc trochę w domu.. to on mówi że robię z igły widły.. że w domu niema dużo pracy.. że on na tyle dostaje kasy z urzędu że ma czas na szukanie pracy.. Ja już nie wiem co mam w tym momencie zrobić on mnie w ogóle nie rozumie.. nie doceniona się czuję.. Doradźcie mi co wy byście zrobiły? wywalić go z domu niech sobie radzi sam..? skoro powiedział że tyle kasy ma i by dostał mieszkanie bez problemu z urzędu itp..
No ja bym go wywaliła, ale ja to ja.

Zastanów się, po co ci on? Przecież i tak wszystko robisz sama a dziecko nie ma kontaktu z ojcem. Nie będzie ci trudniej bez niego, wręcz przeciwnie - będzie ci łatwiej, bo odpadną ci zajęcia związane z obsługą jaśnie pana. Będziesz miała w końcu czas dla siebie.

Ja sobie nie wyobrażam czegoś takiego - na tekst 'Nie chce mi się" zrobiłabym taką awanturę, że w podskokach by po to dziecko poleciał (albo zbierał swoje rzeczy z chodnika po tym, jak wywaliłabym je przez okno). Dlaczego ty nie reagujesz? Dlaczego godzisz się na takie traktowanie?

A wasze dziecko? Jak myślisz, jak ono się czuje patrząc na takiego tatusia, olewającego je? Na pewno i dziecku jest ciężko - nie rób mu więc jeszcze większej krzywdy i nie skazuj na całe życie w takim stylu.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."


Narrhien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 09:11   #5
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Mam mały problem z mężem..

Cytat:
Napisane przez SugarbabyLove Pokaż wiadomość
Witam!
Trochę dziwnie mi się tu pisze do was z takim problemem ale powiem szczerze że nie mam się za bardzo komu zwierzyć i poprosić o opinię.. Więc tak.. jestem po ślubie już prawie 4 lata.. Mieszkamy z mężem i 2,5 letnim synkiem w Niemczech ..Nigdy nie było super dobrze między nami ale pamiętam chwile kiedy mój mąż wykazywał więcej inicjatywy w życie rodzinne.. Pomagał w gotowaniu, zajmował się dzieckiem i spędzał także ze mną wolny czas nawet po pracy wieczorami oglądaliśmy filmy.. Ale do sedna.. od kiedy nie pracuje dużo się zmieniło.. Nie chce się dzieciem zajmować śmieci wynosi z wielką łaską, o wieczorach wspólnych mogę zapomnieć.. wszystko co widzi jest komputer! Gry, programy itp.. pierw był to p0ker- stwierdził że coś zarobi... jasne... później jakoś go odciągnęłam jednak od tego i dał sobie spokój.. ale teraz gra w inne gry i nic poza tym nie widzi... dziecko i ja mu tylko przeszkadzamy.. Ostatnio jestem trochę chora i biore antybiotyk- poprosiłam go żeby poszedł po dziecko do przedszkola bo ja mialam gorączkę i było mi bardzo źle.. powiedział że mu się nie chce.. co za palant! Jak on był chory i kładł się spać to zamykałam sypialnie, pilnowałam żeby dziecko go nie obudziło, robiłam mu herbatki itp.. On ma wszystko - żona mu posprząta, ugotuje, pozmywa, wypierze i zajmie się dzieckiem... A on nic od siebie nie chce dać.. NIC!.. A gdy wczoraj z nim poruszyłam ten temat. Spytałam kiedy będzie pracy szukał i czy mógłby mi pomóc trochę w domu.. to on mówi że robię z igły widły.. że w domu niema dużo pracy.. że on na tyle dostaje kasy z urzędu że ma czas na szukanie pracy.. Ja już nie wiem co mam w tym momencie zrobić on mnie w ogóle nie rozumie.. nie doceniona się czuję.. Doradźcie mi co wy byście zrobiły? wywalić go z domu niech sobie radzi sam..? skoro powiedział że tyle kasy ma i by dostał mieszkanie bez problemu z urzędu itp..
Ja bym takiego gościa z miejsca wyrzuciła ze swojego życia. Szkoda czasu, emocji i nerwów na kogoś, kto niby jest mężem, a tak naprawdę jest pasożytem, któremu trzeba usługiwać.
Nie mówiąc już o tym, że partner i ojciec z niego żaden, skoro ma gdzieś, że jesteś chora oraz ma gdzieś, że dziecko trzeba odebrać z przedszkola Ani Ty takiego męża nie potrzebujesz, ani Twoje dziecko takiego ojca nie potrzebuje. Pomijam już fakt, że dziecko patrzy na to, jak ojciec traktuje matkę i w przyszłości samo może powtórzyć taki toksyczny model rodziny.

PS Oczywiście postaraj się też o to, by facet płacił na swoje dziecko. Skoro on i tak się nim nie zajmuje, to niech chociaż łoży na jego utrzymanie
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 09:25   #6
preetamsingh
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: z pępka świata
Wiadomości: 1 427
Dot.: Mam mały problem z mężem..

Autorko - czyli Ty pracujesz zawodowo, do tego zajmujesz się domem, dzieckiem, itp?
Nie namawiam na żadne drastyczne kroi, ale czy w razie czego dałabyś sobie radę finansowo?
preetamsingh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 09:28   #7
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: Mam mały problem z mężem..

Oj nie, to na pewno nie jest mały problem.

Generalnie jestem w stanie zrozumieć, że osoba która nie ma pracy rozleniwia się, ponieważ traci swój naturalny tryb dnia i ciężej jest mu się zabrać do jakiejkolwiek czynności - trudniej jest wstać rano skoro nie ma po co, trudniej zabrać za sprzątanie skoro jest na to jeszcze tyle czasu. Natomiast to, co Ty opisujesz, to jest jakaś farsa... Skoro wcześniej było w porządku, to może to faktycznie wina braku pracy? Bo raczej człowiek nie staje się trutniem z dnia na dzień. Skoro on nawet ma problem z pójściem po dziecko do przedszkola gdy Ty jesteś chora, to mi do głowy przychodzi uzależnienie od komputera - wbrew pozorom jak posiedzi przez miesiąc codziennie kilka godzin przy grach, to już może to stwarzać problem gdy później trzeba się od tego oderwać. Możliwe, że również dlatego nie robi nic i nie szuka pracy - bo liczą się gry. Jeśli uważasz, że może być to jego problem, to ja na Twoim miejscu postawiłabym mu ultimatum: albo idzie na terapię/do psychologa i robi coś ze swoim życiem, albo ma z Waszego życia zniknąć. Sądzę, że może go to otrzeźwić, ale być może też będzie trzeba sięgnąć po radykalne środki. Decyzja należy do Ciebie, pamiętaj tylko że musisz być konsekwentna.

Powodzenia
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-12-01, 09:33   #8
Stokrotek90
Wtajemniczenie
 
Avatar Stokrotek90
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 2 303
Dot.: Mam mały problem z mężem..

Za bardzo przyzwyczaiłaś swojego męża do braku obowiązków, jeśli na jakąkolwiek prośbę może powiedzieć "nie chce mi się" bez ponoszenia żadnych konsekwencji. Jeśli nie pomogłaby lista z jasnym PODZIAŁEM obowiązków - tak, na papierze i moje uwagi o tym, że nie chcę tak mało ambitnego męża, który zamiast szukać sensownego zajęcia siedzi przed komputerem - prawdopodobnie pozbyłabym się pana "nie chce mi się" i chciałabym żeby uczciwie łożył na dziecko. Nie pozwól tak się traktować! Na pewno zaczęłabym od rozmów - bez awantur, na spokojnie, oczywiście później egzekwując przyjęte podczas rozmowy ustalenia. Może to pomoże zmobilizować Twojego męża? Jeśli nie - wzięłabym się za bardziej drastyczne środki.
__________________
Stokrotek90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 09:57   #9
mm444
Władca Wizażu
 
Avatar mm444
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
Dot.: Mam mały problem z mężem..

Treść usunięta
mm444 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 10:23   #10
leniwca
Zakorzenienie
 
Avatar leniwca
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
Dot.: Mam mały problem z mężem..

Piszesz, że nigdy nie było super między wami, to po co z nim byłaś? Po co brałaś ślub? Bo lepszy taki niż żaden?

Sama teraz widzisz, że same problemy z nim. Może pora skończyć z bylejakością, i polepszyć swoje życie, popracować nad tym, być była zadowolona i szczęśliwa? Przede wszystkim skończ mu usługiwać, bo sama widzisz, że nic z tego nie masz. Skup się na sobie i dziecku. Nieroba wyrzuć, może się ogarnie.
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!
leniwca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 10:41   #11
overmind
Rozeznanie
 
Avatar overmind
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 614
Dot.: Mam mały problem z mężem..

Cytat:
Napisane przez SugarbabyLove Pokaż wiadomość
Witam!
Trochę dziwnie mi się tu pisze do was z takim problemem ale powiem szczerze że nie mam się za bardzo komu zwierzyć i poprosić o opinię.. Więc tak.. jestem po ślubie już prawie 4 lata.. Mieszkamy z mężem i 2,5 letnim synkiem w Niemczech ..Nigdy nie było super dobrze między nami ale pamiętam chwile kiedy mój mąż wykazywał więcej inicjatywy w życie rodzinne.. Pomagał w gotowaniu, zajmował się dzieckiem i spędzał także ze mną wolny czas nawet po pracy wieczorami oglądaliśmy filmy.. Ale do sedna.. od kiedy nie pracuje dużo się zmieniło.. Nie chce się dzieciem zajmować śmieci wynosi z wielką łaską, o wieczorach wspólnych mogę zapomnieć.. wszystko co widzi jest komputer! Gry, programy itp.. pierw był to p0ker- stwierdził że coś zarobi... jasne... później jakoś go odciągnęłam jednak od tego i dał sobie spokój.. ale teraz gra w inne gry i nic poza tym nie widzi... dziecko i ja mu tylko przeszkadzamy.. Ostatnio jestem trochę chora i biore antybiotyk- poprosiłam go żeby poszedł po dziecko do przedszkola bo ja mialam gorączkę i było mi bardzo źle.. powiedział że mu się nie chce.. co za palant! Jak on był chory i kładł się spać to zamykałam sypialnie, pilnowałam żeby dziecko go nie obudziło, robiłam mu herbatki itp.. On ma wszystko - żona mu posprząta, ugotuje, pozmywa, wypierze i zajmie się dzieckiem... A on nic od siebie nie chce dać.. NIC!.. A gdy wczoraj z nim poruszyłam ten temat. Spytałam kiedy będzie pracy szukał i czy mógłby mi pomóc trochę w domu.. to on mówi że robię z igły widły.. że w domu niema dużo pracy.. że on na tyle dostaje kasy z urzędu że ma czas na szukanie pracy.. Ja już nie wiem co mam w tym momencie zrobić on mnie w ogóle nie rozumie.. nie doceniona się czuję.. Doradźcie mi co wy byście zrobiły? wywalić go z domu niech sobie radzi sam..? skoro powiedział że tyle kasy ma i by dostał mieszkanie bez problemu z urzędu itp..
Pogrubione - pisząc to masz na myśli, że już przed ślubem nie było między Wami super? Jeśli odpowiedź brzmi twierdząco, to odpowiedz sobie na pytanie - dlaczego wzięłaś z nim ślub? Chyba nie sądziłaś, że ślub sam w sobie sprawi, że między Wami się polepszy i wszystko będzie lepsze?

Jeśli "pogorszyło się" po ślubie, to ww. pytań nie było.
overmind jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-12-01, 10:44   #12
Fleur_D
Zakorzenienie
 
Avatar Fleur_D
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 266
Dot.: Mam mały problem z mężem..

Cytat:
Napisane przez leniwca Pokaż wiadomość
Piszesz, że nigdy nie było super między wami, to po co z nim byłaś? Po co brałaś ślub? Bo lepszy taki niż żaden?

Sama teraz widzisz, że same problemy z nim. Może pora skończyć z bylejakością, i polepszyć swoje życie, popracować nad tym, być była zadowolona i szczęśliwa? Przede wszystkim skończ mu usługiwać, bo sama widzisz, że nic z tego nie masz. Skup się na sobie i dziecku. Nieroba wyrzuć, może się ogarnie.
No właśnie. Jeżeli na początku nie jest dobrze, to potem nie będzie lepiej tylko gorzej. Rozwaliło mnie to zdanie: nawet po pracy wieczorami oglądaliśmy filmy.. tak jakby autorka cieszyła się z każdego najmniejszego nawet gestu, bo na nic innego liczyć nie może.
Fleur_D jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 11:09   #13
SugarbabyLove
Zakorzenienie
 
Avatar SugarbabyLove
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 446
Dot.: Mam mały problem z mężem..

Przed ślubem było dobrze, robiliśmy wszystko razem mimo że pracowaliśmy oboje.. wtedy byłam szczęśliwa.. po slubie juz tu w niemczech tez na początku było ok ale jakoś się zepsuło.. Przed chwilą znów z nim gadałam, on nadal użaża że ja sama sobie problemy robie,nie rozumie mnie.. Uważa że przez swoje strony internetowe zarabia pieniądze i dlatego tyle na kompie siedzi, uważa że tym nam pomaga.. co za głupoty wygaduje.. kasa to nie wszystko siedząc na kompie nie spędza z nami czasu w ogóle prawie. Byłam dziś w banku i założyłam sobie konto.. w poniedziałek pójdę do urzędu żeby pieniądze na moje konto przychodziły moje i na dziecko..
Nie nie mam pracy ale urząd mi płaci i dam sobie z tych pieniędzy radę, bo czynsz i wodę urząd też mi zapłaci.. mi zostaną prąd, tv i telefon/ internet..
__________________
Nie ma mnie dla nikogo..
SugarbabyLove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 11:22   #14
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Mam mały problem z mężem..

Cytat:
Napisane przez SugarbabyLove Pokaż wiadomość
Przed ślubem było dobrze, robiliśmy wszystko razem mimo że pracowaliśmy oboje.. wtedy byłam szczęśliwa.. po slubie juz tu w niemczech tez na początku było ok ale jakoś się zepsuło.. Przed chwilą znów z nim gadałam, on nadal użaża że ja sama sobie problemy robie,nie rozumie mnie.. Uważa że przez swoje strony internetowe zarabia pieniądze i dlatego tyle na kompie siedzi, uważa że tym nam pomaga.. co za głupoty wygaduje.. kasa to nie wszystko siedząc na kompie nie spędza z nami czasu w ogóle prawie. Byłam dziś w banku i założyłam sobie konto.. w poniedziałek pójdę do urzędu żeby pieniądze na moje konto przychodziły moje i na dziecko..
Nie nie mam pracy ale urząd mi płaci i dam sobie z tych pieniędzy radę, bo czynsz i wodę urząd też mi zapłaci.. mi zostaną prąd, tv i telefon/ internet..
dzialaj, dzialaj dziewczyno. masz o tyle dobra sytuacje, ze nie musisz martwic sie o finanse. nie masz malego problemu tylko ogromny. facet zachowuje sie tak, jakby byl uzalezniony od komupera i hazardu! na twoim miejscu przeprowadzilabym ostateczna rozmowe, wytluscila mu problem i konsekwencje braku zmian.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 11:25   #15
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Mam mały problem z mężem..

SugarbabyLove, a co czujesz do męża? I czy wiesz, co mąż czuje do Ciebie? Zależy Ci jeszcze na tym związku?
Jeśli zależy Ci i masz odczucie, że mężowi też zależy, to powiedz mu wprost w czym problem, powiedz, że nie zamierzasz dłużej znosić takiego stanu rzeczy i – albo idziecie oboje na terapię dla par, albo koniec ze wspólnym życiem, bo dla Ciebie to nie przyjemność tylko koszmar.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 11:50   #16
Unex
bez kija nie podchodz
 
Avatar Unex
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 9 126
Dot.: Mam mały problem z mężem..

Cytat:
Napisane przez leniwca Pokaż wiadomość
Piszesz, że nigdy nie było super między wami, to po co z nim byłaś? Po co brałaś ślub? Bo lepszy taki niż żaden?
Tez się nad tym zastanawiam..

Cytat:
Napisane przez Stokrotek90 Pokaż wiadomość
Za bardzo przyzwyczaiłaś swojego męża do braku obowiązków


Dla mnie to nie mąż tylko taki pasożyt.
W ogole nie ma do Ciebie szacunku.
__________________
Czyli Ex-Klucha dzwiga
-32,5 kg


Cytat:
Waga najszybciej spada jak się ją wypie**oli przez okno

10/06/14



Unex jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 11:52   #17
Gomra
Zakorzenienie
 
Avatar Gomra
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 12 751
GG do Gomra
Dot.: Mam mały problem z mężem..

kurcze, małżenstwo to malzenstwo, ja jestem zdania że trzeba je sobie szanowac, wlaczyć o uczucie.
Tyle ze skoro jedna strona chce a druga nie, to juz problem.
Ja bym postawiła ultimatum - albo albo.
Gomra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 11:58   #18
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: Mam mały problem z mężem..

on olewa twoją chorobę, ty o nim, że palant - czy wy się w ogóle jeszcze kochacie?


każdy człowiek jest inny; jak ja nie miałam pracy, to wpadłam w taki marazm, że całymi dniami siedziałam przed kompem albo spałam. nigdzie mi się nie chciało wyjść, nic mi się nie chciało załatwić, tż na około mnie skakał i jeszcze próbował mi pomóc w znalezieniu pracy, podsyłał ogłoszenia, dawał numery. a ja nie potrafiłam nic zrobić, choćby nie wiem jak ważne to wtedy było... tż na pewno by mnie nie obrażał w ten sposób jak autorka się wyraziła o mężu

a tż jak stracił pracę? latał, biegał za pracą, zajmował się domem, robił zakupy, prawie całkowicie zabierał mi moją część obowiązków.

to jak widać zależy od człowieka.

dwa rozwiązania:
jeśli się nie kochacie i chcecie razem walczyć o wspólne życie - idźcie na terapię dla małżeństw
jeśli wam nie zależy - rozstańcie się

chociaż wydaje mi się, że twój mąż może być uzależniony od komputera. jego zachowanie może być spowodowane przez uzależnienie. w takim wypadku, jeśli go kochasz, powinnaś postarać się mu pomóc.
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 12:34   #19
martiniątko
Zadomowienie
 
Avatar martiniątko
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 166
Dot.: Mam mały problem z mężem..

czyli oboje nie pracujecie, Ty zajmujesz się domem i dzieckiem, a żyjecie z niemieckich zasiłków socjalnych?? piękny obraz imigranta.
martiniątko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-12-01, 12:52   #20
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: Mam mały problem z mężem..

Cytat:
Napisane przez martiniątko Pokaż wiadomość
czyli oboje nie pracujecie, Ty zajmujesz się domem i dzieckiem, a żyjecie z niemieckich zasiłków socjalnych?? piękny obraz imigranta.
Zgadzam się Jestem w szoku. Dziecko chodzi do przedszkola, rodzice oboje bezrobotni i na garnuszku państwa. Jak dają to trzeba brać, czy jak? Nie jestem w stanie tego pojąć. W większości miast w Niemczech znaleźć choćby dorywczą pracę to nie problem.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 12:59   #21
dudipopka
kobieta za ladą
 
Avatar dudipopka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
Dot.: Mam mały problem z mężem..

dziecko w przedszkolu
obydwoje do pracy poza domem( i nie pissz mi ze nie ma pracy w niemczech w grudniu przed świętami ja bym nawet za renifera sie przebrała jakby trzeba było)
podział obowiązków--- ja zmywam co 3 dzień np dziś zmywa siostrzenica co z nami mieszka ja sprzątnełam nasz i dziecka pokój łazienkę mąż
zrobić sobie odwyk ty od wizażu on od gierek czas poświęcony na to poswięcić na rodzinę wpólne wyjscia spacery zabawy

ojjjjjj dałaś sie kobito dałaś.....
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał




trzeba dzisiaj nie mieć czasu
żeby jutro mieć czas
````kękę

Edytowane przez dudipopka
Czas edycji: 2012-12-01 o 13:01
dudipopka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 14:02   #22
_chocolate
Zakorzenienie
 
Avatar _chocolate
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
Dot.: Mam mały problem z mężem..

Cytat:
Napisane przez martiniątko Pokaż wiadomość
czyli oboje nie pracujecie, Ty zajmujesz się domem i dzieckiem, a żyjecie z niemieckich zasiłków socjalnych?? piękny obraz imigranta.
Dokładnie...
Jeśli sama masz takie podejście, żeby jechać na zasiłkach, to na pewno to się udziela w jakiś sposób Twojemu mężowi.
__________________


_chocolate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 17:24   #23
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Mam mały problem z mężem..

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Pokaż wiadomość
Zgadzam się Jestem w szoku. Dziecko chodzi do przedszkola, rodzice oboje bezrobotni i na garnuszku państwa. Jak dają to trzeba brać, czy jak? Nie jestem w stanie tego pojąć. W większości miast w Niemczech znaleźć choćby dorywczą pracę to nie problem.
w Uk tak samo. Połowa ludzi których znam tak postępuje
Pracują po 2 dni (bo trzeba) reszta to benefity.
W ostatnich statystykach jesteśmy na 1 miejscu pod względem rozmnażania się.
Normalka
nic dzinwgo,że rząd próbuje ukrócić te praktyki - wcześniej tego zjawiska nie znali w takim stopniu
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający

Edytowane przez dawidowskasia
Czas edycji: 2012-12-01 o 17:25
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 17:57   #24
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Mam mały problem z mężem..

Cytat:
Napisane przez dawidowskasia Pokaż wiadomość
w Uk tak samo. Połowa ludzi których znam tak postępuje
Pracują po 2 dni (bo trzeba) reszta to benefity.
W ostatnich statystykach jesteśmy na 1 miejscu pod względem rozmnażania się.
Normalka
nic dzinwgo,że rząd próbuje ukrócić te praktyki - wcześniej tego zjawiska nie znali w takim stopniu
A u nas rząd zdziwiony dlaczego tam się polacy rozmnażają a w PL nie chcą
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 19:20   #25
Blobby
Raczkowanie
 
Avatar Blobby
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Vancouver
Wiadomości: 385
Dot.: Mam mały problem z mężem..

Jak mieszkałam w Holandii to łohoho...nie pójdą do roboty,tylko na zasiłku od państwa żyją.
Twój mężuś potrzebuje kopora w tyłek i to porządnego,lenistwo nie popłaca.
Ludzie tak mają,nie pracują albo zostają zwolnieni i zaczynają się schody.
A to nie pasuje to,a to roboty się zwyczajnie szukać nie chce,a to perspektyw nie ma żadnych,ochoty i etc. no i ten komputer...ehh...w dzisiejszych czasach wydaje się być on najlepszym przyjacielem człowieka.
Blobby jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 22:59   #26
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: Mam mały problem z mężem..

Chciałabym zobaczyć jak by Wam obojgu się pod tyłkami zapaliło, gdyby Wam zostało tylko Kindergeld, a reszta -ucięta... Od razu i mąż by się wziął za robotę, i Ty autorko.

Wstyd.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 23:08   #27
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Mam mały problem z mężem..

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
A u nas rząd zdziwiony dlaczego tam się polacy rozmnażają a w PL nie chcą
A niech się dziwią dalej
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-02, 05:54   #28
SugarbabyLove
Zakorzenienie
 
Avatar SugarbabyLove
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 446
Dot.: Mam mały problem z mężem..

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Pokaż wiadomość
Zgadzam się Jestem w szoku. Dziecko chodzi do przedszkola, rodzice oboje bezrobotni i na garnuszku państwa. Jak dają to trzeba brać, czy jak? Nie jestem w stanie tego pojąć. W większości miast w Niemczech znaleźć choćby dorywczą pracę to nie problem.
Ty nie rozumiesz prawdA? zakładasz od razu jedno a nie znasz sytuacji mojej. ja dopiero skonczyłam kurs niemieckiego i zaczęłam się doszakalać różnymi kursami dodatkowymi zamiast pójdę do pracy bo wierz mi czy nie, ale pracy tu mało.. a już tym bardziej z dzieckiem ciężko coś znaleźć. Także nie oceniaj..

Co do małżeństwa- kocham męża i bardzo mi na nim zależy tak samo jak i na dziecku..
Wczoraj dużo rozmawialiśmy i sobie wyjaśniliśmy. Wszystko co mnie boli mu powiedziałam. Powiedział że mu bardzo zależy i że to dla mnie rzuca właśnie palenie( bo ja nienawidze smrodu papierosa..) i że postara się zmienić co nieco.. Dam mu szansę, szkoda mi tego związku.. Jeśli coś się zmieni to zostaniemy razem i szczęśćie wróci.. a jeśli się nic nie zmieni.. wiem co zrobić.. to tyle w temacie.. ale dzięki za komentarze..
__________________
Nie ma mnie dla nikogo..
SugarbabyLove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-02, 08:44   #29
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Mam mały problem z mężem..

Cytat:
Napisane przez dawidowskasia Pokaż wiadomość
w Uk tak samo. Połowa ludzi których znam tak postępuje
Pracują po 2 dni (bo trzeba) reszta to benefity.
W ostatnich statystykach jesteśmy na 1 miejscu pod względem rozmnażania się.
Normalka
nic dzinwgo,że rząd próbuje ukrócić te praktyki - wcześniej tego zjawiska nie znali w takim stopniu
Mówisz o Polakach, czy o Brytyjczykach?

Zjawisko pobierania istniało w takim stopniu tj. takim, że przychód z podatku dochodweg nie pokrywał wydatków na benefity.
Zwyczajnie zaczęli się kwestii coraz bardziej przygladać i muszą coś zrobić, bo system im już pada.
Znam Polaków, którzy liczą na benefity- bo im sie nie chce (albo szukają jakiś tam wymówek, by nie iść do pracy). Wielu jednak pracuje.
Nie zmaienia jednak faktu, że pytanie: co mi się nalezy powoduje u mnie niesmak.

sugarbabyLove wierzę, ze twój maż sie poprawi. Na dwa tygodnie- moze ciut dłużej. Bedzie wynosil te śmieci i grał w innych godzinach. Później poszuka innych wymówek i sprawa nie tylko wróci do sytaucji sprzed rozmowy, będzie zapewne jeszcze gorzej.
Uczysz się języka, doszkalasz się- swietnie. Piszesz, ze mając dziecko trudniej szukac pracy. Ale jak to? Przecież masz męza, z którym mozecie dzielić się opieką nad dzieckiem.
Przedstawiłaś swojego meza w taki sposób, ze wygląda, ze jest leniem, nierobem i człowiekiem nieodpowiedzialnym. Nie ma co się dziwić dpowiedziom wizażanek.
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-02, 12:06   #30
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Mam mały problem z mężem..

Cytat:
Napisane przez ***luna Pokaż wiadomość
Mówisz o Polakach, czy o Brytyjczykach?

Zjawisko pobierania istniało w takim stopniu tj. takim, że przychód z podatku dochodweg nie pokrywał wydatków na benefity.
Zwyczajnie zaczęli się kwestii coraz bardziej przygladać i muszą coś zrobić, bo system im już pada.
Znam Polaków, którzy liczą na benefity- bo im sie nie chce (albo szukają jakiś tam wymówek, by nie iść do pracy). Wielu jednak pracuje.
Nie zmaienia jednak faktu, że pytanie: co mi się nalezy powoduje u mnie niesmak.
Nie wiem jak jest wsrod lokalnych ale Polacy w mojej okolicy to przewaznie pary z dziecmi, ktorym sie do slubu nie pali. Facet bierze na siebie tax credit a kobieta na siebie zasilki jako samotna matka. I te kobiety tylko dlatego pracuja zeby brac zasilki jako samotne. Odpekaja te 16 czy 18 godz w tygodniu i kasy od panstwa biora wiecej niz zarabiaja plus doplaty do zlobka czy przedszkola zeby sie dziecka z domu pozbyc.
Ja tez robie na pol etatu, ale nie figuruje jako samotna matka, zasilki biore wspolnie z TZtem pracujacym na caly etat-czyli niewiele tego i czesto slysze od polek, ze glupia jestem bo jak bym byla samotna matka albo w cale nie pracowala, to lepiej bym na tym wyszla.
Dla mnie to jest po prostu zalosne. Ludzie, ktorzy maja pieniadze biegaja po vouchery na mleko i pieluchy.
A pozniej zdziwieni, ze panstwo chce ciac zasilki. Szkoda tylko, ze ucierpia na tym tez uczciwi ludzie, ktorzy nie kombinuja na wszystkie mozliwe sposoby.


Autorko, rozumiem, ze ty sie doszkalasz ale bez dobrej znajomosci jezyka da sie znalesc prace chocby dorywcza i nie wiem po co dziecko do przedszkola wysylacie na koszt panstwa skoro oboje w domu siedzicie. A jeszcze bardziej zadziwia mnie, to, ze oboje nie chodzicie do pracy i macie problem z ogarnieciem mieszkania.
Po drugie ja bym nie pozwolila zdrowemu i zdolnemu do pracy facetowi siedziec na dupie tylko pogonilabym go do roboty a skoro patrzysz na to jak on nic nie robi i nie reagujesz stanowczo, to sie nie dziw, ze masz w domu obiboka bo sama go hodujesz.
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:39.