Ostatnio obejrzane filmy cz. III

[Maniwa]

Napisane przez wesna

Może.
Bo skoro z jednej strony wychwalasz bardzo dużo czynników składających się na produkcję filmową, a z drugiej dajesz ocenę 3/10 to jest w tym trochę niekonsekwencji.

Bo wiesz Wesna, jak aktorzy do bani, to zdjęcia i muzyka, choćby nie wiem, jak się wysilały, niewiele nadrobią. A tu niestety czar pryska za sprawą DiCaprio.

[lola92]

Babilon gra m. in. Brad Pitt i Kate Blanchett. 4 historie, rozgrywające się na 3 kontynentach, w 4 językach, pozornie nie mające ze sobą nic wspólnego. Opowieść o tragediach ludzkich, rodzinnych, wynikających z braku porozumienia. Psychologiczny, zmuszający do refleksji, momentami brutalny i agresywny dla odbiorcy film i naprawdę wart obejrzenia. W mojej skali 10/10.

[Labirynth]

Napisane przez ankasz

KWIAT PUSTYNI - historia Waris, modelki, która w wieku 3 lat została poddana rytuałowi obrzezania, i która dzieki międzynarodowej karierze modelki, walczy o zdrowie i życie dziewczynek w Afryce.

Film bardzo dobry, zaskoczył mnie pozytywnie.

9/10

Czytałam książke kupe lat temu, która mnie bardzo poruszyła.
Też chcę obejrzeć ten film

[Pariii]

"Dzieci Ireny Sendlerowej" w reżyserii J. K. Harrisona - film przedstawiający historię I. Sendler i dzieci, które zostały uratowane z getta warszawskiego w czasie II Wojny Światowej.


Świetny film. Sądzę, że każdy z nas, Polaków powinien znać tę historię.

[magrest]

Parnassus - super! Bardzo mi się podobał Lubię tego typu specyficzne filmy, z magicznym klimatem, z bogatą scenografią i oderwane od rzeczywistości Heath Ledger fajnie zagrał (jaka szkoda, że to już ostatni raz), ale trójka zastępujących go aktorów tak samo trzymała fason Podobała mi się tez rola doktora Parnassusa Christopher Plummer był bardzo wiarygodny - śmieszny jako pijak skory do zakładów z diabłem, wzruszający jako stary, ledwo trzymający się na nogach biedak żebrzący na ulicach. Czasami przypominał mi trochę Dumbledora z "Harrego Pottera"

[Amarath]

Parnassus też mi sie podobał(kocham Deepa), taki zupełnie inny film niż wszystkie.
,,Wyspa Tajemnic ,,trochę przereklamowana, ciekawy film , ale jak stwierdził mój Tż po wyjściu z kina:przewidywalny.ma racje uważam.
Ostatnio w ogóle kręcą te filmy jakieś takie , nie wiem , że jak nieraz wychodzę z kina, to sobie myślę, że szkoda kasy na bilet.
Chociaz w sumie na jeden nie było mi szkoda ani grosza mianowicie na ,,Alicję w krainie czarów,,, poszłam z dzieckiem 12 letnim, bo nie chciała iść sama , kręciłam nosem , ze na bajeczke mnie ciągnie,a tu taka niespodzianka, super film! no i oczywiście niezawodny Johnny Deep, on to by wszystko ciekawie zagrał, chyba nawet jakby miał występować w roli drzewa

[Maniwa]

Napisane przez Amarath

no i oczywiście niezawodny Johnny Deep, on to by wszystko ciekawie zagrał, chyba nawet jakby miał występować w roli drzewa

Depp jest tak dobrym aktorem, że zagrałby zwłoki lepiej niż martwy człowiek.

[magrest]

Napisane przez Maniwa

Depp jest tak dobrym aktorem, że zagrałby zwłoki lepiej niż martwy człowiek.

Hehe

[pingwinek=]]

Kwiat Pustyni bardzo fajny, daje do myslenia, oburza, zwraca uwage na problem, szokuje momentami bardzo, przy scenie obrzezania wylaczylam dzwiek, a przy scenie gdy pielegniarz somalijczyk nie tlumaczy slow lekarza to ja juz naprawde w taka zlosc wpadlam :/

bardzo polecam, zwlaszcza ze niektorzy w ogole nie wiedza co to obrzezanie ( opowiadalam relacje z filmu kolezankom w szkole(LO) plus uswiadamialam jedna co to w ogole jest za rytual bo nie miala pojecia ;/;/;/)

Alicja w krainie czarow spodziewalam sie czegos lepszego, takie tralala, wielkie halo, mozna obejrzec ale mozna sie i obejsc, zwlaszcza poczatek mdly :P

[KawaMarcepanowa]

po raz kolejny Patch Adams - no ja nie będę obiektywna bo od kilku lat ten film niezmiennie cieszy się moją sympatią, owszem widzę że jest naiwny i naciągany, ale mimo to go lubię, fajna gra Williamsa, pozytywnie nastraja.

[EjjSenioritta]

Katyń - nie do opisania jak dla mnie .

[kasiaen1]

Napisane przez EjjSenioritta

Katyń - nie do opisania jak dla mnie .

Oj nie podzielę tego zdania. Dla mnie zdarzenie w historii nie do opisania, natomiast film nudny, sztampowy, do tego aktorzy rodem z rodzimych komedyjek (oczywiście z wyjątkami). Najbardziej bolał mnie totalny brak atmosfery tamtej okrutnej, ale jednak wspaniałej w sensie czysto ludzkim , rzeczywistości. Pourywane wątki, kiepskie dialogi. Jedynie co poniektóre momenty jakoś mnie "wzięły".

Pamiętam, że po seansie w kinie jako jedyna wstałam i wyszłam, czując się jak..no, źle w każdym razie, że może jestem jakoś wybrakowana emocjonalnie, dopiero rozmowy o "Katyniu" pocieszyły mnie, że nie jestem dziwna uważając ten obraz za średniaczka.

"Generał Nil" pokazał, że umiemy robić świetne, świetne filmy historyczne, więc nie popisał się Wajda.

[Drippy]

Po prostu walcz - najlepszy film jaki widziałam ostatnimi czasy. Po prostu super, fakt, trochę tępy, może dla niektórych nieciekawy, ale mi się bardzo podobał, oczywiście dopełnieniem byli: Faris i Gigandet 9/10
Twoje, moje i nasze - Eeee... xd Dla rozrywki, dla jaj, czy cośtam, można sobie pooglądać, ale film raczej do przewidzenia i niekoniecznie ciekawy, choć coś w nim było. I oczywiście tu Bell i Fariiiis, takze wiadomo, Dripp umiera z podniety 5/10

[aniko 23]

Napisane przez lola92

Babilon gra m. in. Brad Pitt i Kate Blanchett. 4 historie, rozgrywające się na 3 kontynentach, w 4 językach, pozornie nie mające ze sobą nic wspólnego. Opowieść o tragediach ludzkich, rodzinnych, wynikających z braku porozumienia. Psychologiczny, zmuszający do refleksji, momentami brutalny i agresywny dla odbiorcy film i naprawdę wart obejrzenia. W mojej skali 10/10.

a przypadkiem nie mowisz o filmie "Babel"?

[Charlotte95]

There's something about Mary - właściwie nie ma co tu użo pisać...nie nastawiałam się na wybitny film. Po prostu kolejna głupiutka komedyjka. 4/10

[aniolusiek_]

Australia 6/10
współczesna wersja Pożegnania z afryką, tzn. miałam wrażenie że fabuła jest dosyć podobna; tylko to był prawdziwy melodramat, tzn. miał bardziej pozytywne zakończenie (nie wiem czy jest to spoiler, ale na wszelki wypadek zrobiłam na biało); para aktorska dużo słabsza, Kidman złą aktorką nie jest, ale za dużo już chyba botoksu miała i trochę plastikowo grała, Jackman może i przystojny ale do Redforda się nie umywa film ogólnie strasznie długi, chyba 2,5h i dlatego nudny momentami i przydługi, może jakby skrócili do standardowych 1,5h byłoby lepiej; ogólnie źle się nie ogląda, lepiej niż np. Nine ale też nie powala

4 miesiące, 3 tygodnie, 2 dni 9/10
film bardzo prosty w obrazach, dosyć surowy co mnie osobiście przeszkadzało, niektóre sceny takie jakby do przemyślenia (nie wiem jak to nazwać) były trochę przydługie, film na pewno poruszający, oprócz tego, że opowiada o aborcji, doskonale pokazuje tło wydarzeń w Rumunii, nie podobało mi się takie skontrastowanie postaci,tzn. Gabi była przygłupia, życiowa fajtłapa, która nic sama nie potrafi załatwić a jej koleżanka zaradna, mądra; film polecam bo jest naprawdę dobry

[bencowa]

Legalne blondynki 9/10
Wciągnął mnie jak nie jeden film, tylko - jest za nie przetłumaczenie niektórych dialogów. Wart obejrzenia.

[anestet-ka]

Drżące ciało- oryginalny, 'kolorowy' film, wciągająca historia, piękna muzyka. Wydaje mi się, ze może się podobać nie tylko fanom Almodovara, chociaż niektórych pewnie może trochę szokować, 7/10

Pan Ibrahim i Kwiaty Koranu- na podstawie książki E. Schmitta. Czytałam już parę lat temu, ale z tego co pamiętam,to wyjątkowo film wywarł na mnie nawet większe wrażenie, niż sama książka. Idealnie dobrani aktorzy, muzyka, no i te kolory, samo patrzenie sprawiało przyjemność. Poza tym treść, dużo mądrych słów. Bardzo klimatyczny film, 8/10

[Blameworthy]

Dziennik nimfomanki na podstawie książki o tym samym tytule. mimo bardzo erotycznych scen, spojrzałam na ten film w inny sposób, co uświadomiło mi jak wielkim problemem może stać się nimfomania.
8/10

[aniko 23]

Uwikłani/ Savage Grace /film na ktory zdecydowalam sie z powodu J.Moore ..
http://www.filmweb.pl/f112235/Uwikłani,2007/opisy

lubie filmy inne niz wszystkie, tzn takie troche poronione..ale ten jakos mna nie poruszyl

Barbara ..niedoszla aktorka, ktora wychodzac za maz za potentata bakelitu, panoszy sie na salonach arystokracji. Jej malzenstwo jest burzliwe, z synem łacza ja dziwne relacje, ktore przeradzaja sie w chora/kontrowersyjna zaleznosc gdy zostawia ja maz .

Generalnie popieprzony film...niezle ukazuje klasowe kompleksy...
Piekna J.Moore srednio moim zdaniem wypadla w tej roli...zas Eddie Redmayne (zagral syna ) calkiem niezle...

Calkiem sporo scen łozkowych..kontrowersyjny ch rowniez...
Niezle zdjecia...kilka calkiem mocnych dialogow

"Bogatych i biednych dzieli tylko to, że ci pierwsi nie muszą uczyć się na błędach – ani swoich, ani cudzych" - cytat z filmu ktory mnie urzekl

daje 6/10

[AsiaW**]

KWIAT PUSTYNI - najpierw przeczytałam książkę i przyznam że bardziej mnie poruszyła niż film, natomiast film ciekawy, piękna muzyka, krajobrazy, zdjęcia. warto obejrzeć, chociażby dlatego żeby się wiecej dowiedzieć na temat kobiet w Afryce a właśiwie sytuacji małych dziewczynek. Jest sporo różnic między filmem a książką. Ale mimo wszystko warto obejrzeć. 8/10

[Drippy]

College (2008) - oooo bozee xd To było trochę straszne przeżycie, ale ogółem film dość fajny, żeby sobie na luzie pooglądać. xd Ale nic oryginalnego. 4/10

[rinoa_woman]

nazbierało się ostatnio trochę więc tak:
Pręgi - dla mnie rewelacja, nie spodziewałam się takich emocji, zaskoczeniem była dla mnie rola Żebrowskiego, wcielił się w postać fenomenalnie, nie sądziłam że stać go na taką kreację, ogólnie film(treść) jest mi bliska ze względu na podobne przeżycia z dzieciństwa dlatego tak bardzo mną poruszył i wciągnął, 10/10
Tooth Fairy(po naszym "wspaniałym" tłumaczeniu Dobra wróżka) komedia familijna z tym wielkim aktorem który grał Króla Skorpiona, ciągle zapominam jak on się nazywa w każdym razie komedia taka sobie, mało śmieszna, przynajmniej z mojej perspektywy czyli osoby dorosłej, dziecku może się spodobać i wydać śmieszna, tak więc to jest dobra opcja dla nianiek lub matek które mają ochotę zabrać pociechy do kina 5/10
Whatever works (czyli "Co nas kręci, co nas podnieca", choć niedawno widziałam też inne tłumaczenie a mianowicie "Jakby nie było", obie jak zwykle durnie przetłumaczone) Woody Allen w całej swej krasie, film obłędny w pozytywnym tego słowa znaczeniu, uśmiałam się i spędziłam miłe półtorej godz, wart obejrzenia, oczywiście ci którzy kojarzą filmy Allena odnajdą w tym także jakieś wspólne cechy, choćby specyficzne poczucie humoru, myślę że jeszcze kiedyś wrócę do tego filmu, 10/10

[Pariii]

"Remember Me" ("Twój na zawsze") z Robertem Pattinson'em.
Wielki PLUS ode mnie za dramatyczne, zaskakujące i odmienne zakończenie, które nawiązało także do zamachu na World Trade Center.

[Ewka:D:D]

Absolwentka - film o dziewczynie ktora ukonczyla szkole i nie moze znalezc takiej pracy jakiej chce, w konu odnajduje sens zycia ktorym nie koniecznie byla kariera jak myslala na poczatku

[just green]

Psychoza (oryginalna, 1960) - 9/10
Klasyczna scena morderstwa pod prysznicem nie zrobiła na mnie aż takiego wrażenia, ale odnalezienie i pokazanie twarzy matki -

Ostatnie ujęcie - monolog matki, "zczaszkowanie" twarzy bohatera i wyciąganie samochodu z bagna - majstersztyk, najlepsza scena jaką w życiu widziałam!

[r0zunia]

hm,
2012 - katastroficzny, o zapowiedzi końca świata. całkiem ok. 8/10
chłopiec w pasiastej piżamie - świetny film o przyjaźni dwóch małych chłopców - Żyda(z obozu pracy) i Niemca( którego ojciec walczył z Żydami...), lata wojny, poruszający. 9/10

[wesna]

Napisane przez rinoa_woman

Whatever works (czyli "Co nas kręci, co nas podnieca", choć niedawno widziałam też inne tłumaczenie a mianowicie "Jakby nie było", obie jak zwykle durnie przetłumaczone) Woody Allen w całej swej krasie, film obłędny w pozytywnym tego słowa znaczeniu, uśmiałam się i spędziłam miłe półtorej godz, wart obejrzenia, oczywiście ci którzy kojarzą filmy Allena odnajdą w tym także jakieś wspólne cechy, choćby specyficzne poczucie humoru, myślę że jeszcze kiedyś wrócę do tego filmu, 10/10

Więc może jakieś inne, lepsze propozycje? Dystrybutor zdecyduje się na tłumaczenie słowo-w-słowo, to wychodzi nic nieznaczący połamaniec językowy (Jakby nie było?). Jeżeli natomiast wprowadzi własny tytuł to od razu wrzawa i "jak tak można?"

Tytuły filmów nie muszą być tłumaczeniami oryginalnego tytułu. Mają być chwytliwe, mają zdradzać (choć pobieżnie) gatunek filmu i mają być przystosowane do polskich norm społecznych i językowych. Wiele osób, które krytykuje tytuły, wydaje się nie mieć o tym pojęcia. Wiadomo, zdarzają się wpadki i Wirujący Seks, ale nie widzę większego sensu w krytykowaniu każdego tytułu, który brzmi inaczej niż oryginał.

[KawaMarcepanowa]

No w tym przypadku whatever works to słowa powtarzane przez głównego bohatera, więc mogli to przetłumaczyć nawet dosłownie, bo po obejrzeniu filmu nabiera to znaczenia

Obejrzałam Alone - tajski horror, dosyć straszny, ja przez to że non stop oglądam horrory jestem dosyć nerwowa i podskoczyłam parę razy, nie powiem..

[wesna]

Napisane przez KawaMarcepanowa

No w tym przypadku whatever works to słowa powtarzane przez głównego bohatera, więc mogli to przetłumaczyć nawet dosłownie, bo po obejrzeniu filmu nabiera to znaczenia

A przed obejrzeniem? Wg dystrybutorów, tytuł ma zachęcać DO OBEJRZENIA filmu .