..::Dieta Plaż Południowych - część X ::..

[gwiazda89]

Napisane przez agusia2410

Dziewczyny a ja sukces, dzisiaj rano na wadze było 60kg czyli 1 kg mniej
Ale ostatnio zaparłam się , ani jednego grzeszka od ponad tygodnia . Nawet w sobotę tż zażyczył sobie karpatkę, upiekłam i tylko łyżkę oblizałam od kremu aby spróbować czy dobry - pyycha ale nie zjadłam ani kawałka (a pół blachy już nie ma ) ograniczyłam się do 2 porcji węgli i 1,5 owoca dziennie wróciłam do skakanki i w końcu coś zadziałało

Agusia moje gratulacje! to teraz laska jesteś! ile Ty masz wzrostu?

[Marta1106]

cześć
ja mam do was pytanko proszę o szczerą odpowiedź jak to jest z tą dietką ? czy warto stosować ? czym ona się różni od dietki SB od SB Turbo? i jeszcze jedno co jest według was lepsze SB czy Dukan ?
może ktos ma doświadczenie z tymi dietkami

[pscolaa]

Ja po przedwczorajszym obzarstwie tez idelanie Normalnie aż mi się nie chce grzeszyć, a @ się spóźnia To chyba wyrzuty sumienia

Ja dzisiaj:
ś - owsianka z 1/4 szklanki płatkow + 1/2 szklanki mleka + 1/3 kosztki twarogu + reszta sosiku jogurtowo malinowego dla smaku
IIś - jabłko
o - 6 pierozków z soczewicą + miska salatki z pomidora, rzodkiewek i szczypiorku
p - kawał fasolowego
k - talerz zupy szczawiowej z dwoma jajkami na twardo i ugotowanym filetem z kuraka

agusia GRATULACJE!!!

[gwiazda89]

Napisane przez Marta1106

cześć
ja mam do was pytanko proszę o szczerą odpowiedź jak to jest z tą dietką ? czy warto stosować ? czym ona się różni od dietki SB od SB Turbo? i jeszcze jedno co jest według was lepsze SB czy Dukan ?
może ktos ma doświadczenie z tymi dietkami

Marta warto!! : ehem: SB, a SB Turbo to tylko nazwy książek, ta Turbo jest wsparta nowymi badaniami i więcej produktów dozwolone np. kawa z kofeiną plus dodany pakiet ćwiczeń
Jest to dieta, która tylko przez dwa tygodnie I fazy wymaga wyrzeczeń i ja np byłam lekko osłabiona wtedy, ale II faza to już sama przyjemność zresztą zobacz, że tutaj na wątku jest mnóstwo dziewczyn dla których SB nie jest katorgą

[Marta1106]

Napisane przez gwiazda89

Marta warto!! : ehem: SB, a SB Turbo to tylko nazwy książek, ta Turbo jest wsparta nowymi badaniami i więcej produktów dozwolone np. kawa z kofeiną plus dodany pakiet ćwiczeń
Jest to dieta, która tylko przez dwa tygodnie I fazy wymaga wyrzeczeń i ja np byłam lekko osłabiona wtedy, ale II faza to już sama przyjemność zresztą zobacz, że tutaj na wątku jest mnóstwo dziewczyn dla których SB nie jest katorgą

a ty od kiedy się odchudzasz i ile schudłaś?

[angie83]

Napisane przez agusia2410

Dziewczyny a ja sukces, dzisiaj rano na wadze było 60kg czyli 1 kg mniej
Ale ostatnio zaparłam się , ani jednego grzeszka od ponad tygodnia . Nawet w sobotę tż zażyczył sobie karpatkę, upiekłam i tylko łyżkę oblizałam od kremu aby spróbować czy dobry - pyycha ale nie zjadłam ani kawałka (a pół blachy już nie ma ) ograniczyłam się do 2 porcji węgli i 1,5 owoca dziennie wróciłam do skakanki i w końcu coś zadziałało

Dobra jesteś agusiu. Ja nie wiem czy bym poprzestała tylko na oblizaniu łyżki, bo uwieeelbiam karpatkę. Ehh, aż się rozmarzyłam...

[agusia2410]

Dziękuję wszystkim

Gwiazda ja mam 163 cm czyli taki trochę podrośnięty krasnoludek

Napisane przez angie83

Dobra jesteś agusiu. Ja nie wiem czy bym poprzestała tylko na oblizaniu łyżki, bo uwieeelbiam karpatkę. Ehh, aż się rozmarzyłam...

Jeszcze niedawno też pewnie bym nie przestała, ale przez dwa miesiące troche za dużo grzeszyłam i na około miałam 2kg na plus, a jak zgubiłam to znowu wracało, można więc stwierdzić że przez ostatnie dwa miesiące miałam zastój . Tak więc stwierdziłam że koniec grzeszków, nawet najmniejszy działa na mnie demobilizująco, nie zjem nawet kostki czekolady. Jedyne na co sobie pozwalam to czasami nutella Pysi, albo twaróg chudy z odrobiną kakao i słodzikiem lub galaretka bez cukru
Nie robię żadnych ciast bo to dodatkowa fruktoza. Chcę jeszcze tak przez co najmniej 2 tygodnie, później pozwolę sobie na jakiś sernik oczywiście SB
Marta osobiście nie polecam dukana, nie byłam na nim ale jak tak czytam o nim to jest on nie zbilansowaną dietą, żadnych owoców, na początku zero warzyw i można nabawić się choroby nerek . SB jest o wiele bardziej zdrowszą dietą, ale trzeba uważać z grzeszkami, ale to chyba na każdej diecie

[gwiazda89]

Napisane przez Marta1106

a ty od kiedy się odchudzasz i ile schudłaś?

Ja jakieś 1,5 miesiąca, schudłam 4/5kg tylko, że na początku szybciej i łatwiej teraz wolniej, ale ja się zgadzam na coś takiego,bo mam BMI w normie, coś koło 21,więc każdy kolejny kg będzie coraz trudniej zrzucić ale mi nawet już nie chodzi o kg tylko to jest zdrowe odżywanie

Napisane przez agusia2410

Dziękuję wszystkim

Gwiazda ja mam 163 cm czyli taki trochę podrośnięty krasnoludek


Jeszcze niedawno też pewnie bym nie przestała, ale przez dwa miesiące troche za dużo grzeszyłam i na około miałam 2kg na plus, a jak zgubiłam to znowu wracało, można więc stwierdzić że przez ostatnie dwa miesiące miałam zastój . Tak więc stwierdziłam że koniec grzeszków, nawet najmniejszy działa na mnie demobilizująco, nie zjem nawet kostki czekolady. Jedyne na co sobie pozwalam to czasami nutella Pysi, albo twaróg chudy z odrobiną kakao i słodzikiem lub galaretka bez cukru
Nie robię żadnych ciast bo to dodatkowa fruktoza. Chcę jeszcze tak przez co najmniej 2 tygodnie, później pozwolę sobie na jakiś sernik oczywiście SB
Marta osobiście nie polecam dukana, nie byłam na nim ale jak tak czytam o nim to jest on nie zbilansowaną dietą, żadnych owoców, na początku zero warzyw i można nabawić się choroby nerek . SB jest o wiele bardziej zdrowszą dietą, ale trzeba uważać z grzeszkami, ale to chyba na każdej diecie

Agusia to ja tylko 3cm wyższy krasnoludek podziwiam Twoje samozaparcie ja teraz daje sobie czas do piątku z niegrzeszeniem i zobaczymy co będzie w sobotę rano na wadze

[mirkaaa]

Napisane przez Marta1106

cześć
ja mam do was pytanko proszę o szczerą odpowiedź jak to jest z tą dietką ? czy warto stosować ? czym ona się różni od dietki SB od SB Turbo? i jeszcze jedno co jest według was lepsze SB czy Dukan ?
może ktos ma doświadczenie z tymi dietkami

Ja bym tez odradzala Dukana..
Podchodzilam do niego 2 razy i o 2 za duzo. Przyznam ze czulam sie fatalnie, z chudnieciem tez nie bylo rewelacji takze ja osobiscie odradzam.
Nie mam dobrych wspomnien niestety a wszytsko tzn kilogramy wrocily i to z taka sila ze obecnie waze tyle ile nigdy w zyciu nie wazylam i nawet do glowy by mi nie przyszlo ze az do takiego stanu sie doprowadze.
Zawsze bylam zgrabna dziewczyna wazylam 50kg przy wzroscie 171 az do skonczenia liceum, nabawilam sie tarczycy zaczelam sie bawic w dietowanie schudlam i tylam na zmiane a po tym dukanie to juz totalnie zawalilam wszytsko. Ta dieta przynajmniej jest zdrowa z medycznego punktu wiedzenia, opiera sie na prostych i logicznych zasadach a to najwazniejsze , takze polecam

[bambi1311]

Napisane przez agusia2410

Dziewczyny a ja sukces, dzisiaj rano na wadze było 60kg czyli 1 kg mniej
Ale ostatnio zaparłam się , ani jednego grzeszka od ponad tygodnia . Nawet w sobotę tż zażyczył sobie karpatkę, upiekłam i tylko łyżkę oblizałam od kremu aby spróbować czy dobry - pyycha ale nie zjadłam ani kawałka (a pół blachy już nie ma ) ograniczyłam się do 2 porcji węgli i 1,5 owoca dziennie wróciłam do skakanki i w końcu coś zadziałało

kurcze Agusia, szacun, idziesz jak burza!!!!pozazdroscic, pozazdroscic!!!!
ah te wstretne kilogramy!!!my wczoraj szlismy z Tymkiem do Aquaparku, mialam zamiar zalozyc bikini dwuczesiowe, jednak po przymiarce poszlam w sportowym stroju do plywania!!!jednak to jeszcze nie te wymiary chyba przydalby mi sie jakis rezim!!!!moze ktos musialby postac nade mna:-(
miczka, ciesze sie ze nie jestem jedyna niezadowolona z fasolowego, juz dzisiaj smakowalo mi troszke bardziej, ale musialam dodac troche konfitury , a ta chyba nie byla bez cukru i postpalam migdalami!!!, mysle ze jeszcze kiedy je zrobie, ale na pewno nie bedzie to moje favorites mi sie chyba tak dupsko rozpusiclo po tych slodyczach holenderskich od TZ ktorymi grzesznie raczylam sie przez kilka dni, wcale mi siebie nie zal ze tak beznadziejnie w tym bikini wygladalam!!!!trzeba bylo zjesc wiecej to nawet w sportoy stroj bym sie nie zmiesicla:-(

a czy w grupie mamy drugiego wielkoluda??ja mam 180 cm

[_millena]

Napisane przez bambi1311

a fasolowe jednak mi nie przypasilo, sama jestem w szoku, bo po tylu zachwytach na forum spodziewalam sie pysznego deserku, ale jednak nie dla mnie moj brat tez lekko krecil nosem, hmmm, moze zrobilam cos zle?

bambi ... dziwne.. ja nie jestem zwolenniczką zamienników deserowych SB, w zasadzie to wcale mi nie smakują, ale to ciasto jak dla mnie jest świetne! Generalnie uwielbiam (uwielbiałam) brownie wszelkiej masy wiec dla mnie to po prosto niebo w gębie. Na prawde niewiele rózni sie od zwykłego brownie - takiego kalsycznego. W smaku wogole nei czuć tej fasoli. poczestowałam kolezanke ktora przyszła na kawe, i dopiero jak zjadła zachwycając się smakiem powiedzialam ze to z fasoli.... dobrze ze przełkneła wczesniej bo chyba musiałabym ją ratować.
Jedyne co mu mogę zarzucić, to to że mi średnio wyrosło, ale może to też dlatego że przepis jest przeznaczony do formy 20x20, a ja wrzuciłam do 25x25. nastepnym razem zrobie w keksówce, powinno byc lepiej.

Napisane przez agusia2410

Dziewczyny a ja sukces, dzisiaj rano na wadze było 60kg czyli 1 kg mniej

kl aski:
super !!! gratulacje, oby tak dalej ! !

Napisane przez Marta1106

cześć
i jeszcze jedno co jest według was lepsze SB czy Dukan ?

to pytanie to nie na to forum, nikt stad nie powie Ci przeciez ze Dukan lepszy
ALE... ja bylam przez chwile na Dukanie, to nie jest dieta dla mnie, poza tym trzeba si ena prawde pilnować ścisłych reguł, bo w przeciwnym razie dieta może stanowić zagrożenie dla zdrowia. South beach jest mniej restrykcyjna i chyba bardziej urozmaicona. Na każdej fazie SB można normalnie jeść , natomiast na Dukanie właściwie dopiero od 3 fazy, chyba.. nie pamietam juz.

[bambi1311]

kurcze, sprobuje je zrobic jeszcze raz w przyszlym tygodniu, moze za malo dalam czekolady albo jakas lipna fasole mialam???wzielam z firmy Dawtona, czy jakos tak,moze powinna byc jakas lepsza? na pewno dam mu jeszcze jedna szanse!!!!
jutro Dzien Kobiet!!! jak Swietujecie? ja sie wybieram do Wielunia na imprezke, wiec znowu jakies grzechy sie napatocza!!!ciagle pod gorke, heh, ale przyjaciolka mi wlasnie napisala" tyle naszego co pobalujemy"...tak tylko jak przypomne sobie to bikini!!!! kurcze ze tez trzeba wybierac pomidzy takimi przyjemnosciami a boskim wygladem w bikini!!!!!tak mysle ze Anja Rubik to chyba sie zywi sama salata.......hmmm,brzmi to jak dylematy podstarzalej baby

[mirkaaa]

bambi1311 o tak!
Ja tez jestem ciekawa co je Anija Rubik?
Chyba wode na sniadanie obiad i kolacje.

Dla mnie te dziewczyny sie najnormalniej w swiecie glodza..

[ciriness]

A ja się z tym nie zgodzę, sama mam kilka koleżanek tzw. patyków które jedzą co chcą i nie tyją- kwestia metabolizmu.
My nie możemy schudnąć ale są kobiety które nie mogą przytyć i też mają z tym wielki problem.

[anexxa]

Napisane przez mirkaaa

Masz racje, w moim przypadku to jest tak ze ja w ogole od niedawna jestem na diecie, wiec chyba im szybciej przejde na I faze tym lepiej dla mnie i mojej diety. Blokuje mnie narazie chorobsko i brak mozliwosci wyjscia po zakupy i porzadne zaopatrzenie sie w warzywka i inne rzeczy... Choc przyznam szczerze ze za miesem to nie przepadam (moze jakos wepchne) a ono ma znaczenie w duzej mierze.
No coz chcialo sie obzarstwa to sie teraz ma na to na co sie zasluzyło

Ciezka jest ta I na serio nie wiem jak ja przetrwam i kiedy ja zaczac zeby bylo najrozsadniej


Co do obiadu to doszukalam sie brokułow w zamrazarce wiec na obiad bedzie brokul z jajkiem sadzonym a na kolacje twarog z pomidorem i cebulka


A i jeszcze chcialam zapytac o kawe..
Na serio nie pijecie normalnej kawy? Dlaczego jest zabroniona, myslalam ze kofeina wlasnie wspomaga odchudzanie.
Czy chodzi o zakwaszenie organizmu?

Mirka - nie wiem, gdzie mieszkasz, ale większość sklepów internetowych z żywnością dostarcza w wiele miejsc. Polecam to rozwiązanie, kiedy nie masz czasu albo możliwości na zakupy osobiście.

Nie musisz jeść mięsa, South Beach jest jak najbardziej odpowiednia także dla wegetarian. Możesz zrobić sobie tofu zamiast mięsa. Szczegóły są opisane w książkach, a także na stronie southbeachdiet.com (pierwszy tydzień jest za darmo, można sobie układać jadłospis i przeglądać przepisy, b. polecam, ja korzystam z tej strony od początku).

Faza 1 w ogóle nie jest ciężka, w każdym razie dla mnie nie była. Jeśli jej nie robiłaś w ogóle, to przejdź na nią na tydzień - ale najpierw zrób zakupy i z grubsza zaplanuj, co będziesz gotować i kiedy.

To, co podałaś, to skromne posiłki; uważam, że to trochę za mało.

Kawę, jak już Ci inne dziewczyny napisały, można pić, byleby nie za dużo.

[28nana]

czy w pierwszej fazie można pokusić się o zupkę cebulową i grochówkę ( wszystkie na bazie wywaru warzywnego, cebula/ groch, ugotowane do miękkości i zblendowane ) ???

[mirkaaa]

Napisane przez anexxa

Mirka - nie wiem, gdzie mieszkasz, ale większość sklepów internetowych z żywnością dostarcza w wiele miejsc. Polecam to rozwiązanie, kiedy nie masz czasu albo możliwości na zakupy osobiście.

Nie musisz jeść mięsa, South Beach jest jak najbardziej odpowiednia także dla wegetarian. Możesz zrobić sobie tofu zamiast mięsa. Szczegóły są opisane w książkach, a także na stronie southbeachdiet.com (pierwszy tydzień jest za darmo, można sobie układać jadłospis i przeglądać przepisy, b. polecam, ja korzystam z tej strony od początku).

Faza 1 w ogóle nie jest ciężka, w każdym razie dla mnie nie była. Jeśli jej nie robiłaś w ogóle, to przejdź na nią na tydzień - ale najpierw zrób zakupy i z grubsza zaplanuj, co będziesz gotować i kiedy.

To, co podałaś, to skromne posiłki; uważam, że to trochę za mało.

Kawę, jak już Ci inne dziewczyny napisały, można pić, byleby nie za dużo.

Dzieki

O sklepach internetowych z zywnoscia wiem i pamietam ale sytuacja nie byla az tak dramatyczna zebym miala sie lapac na ta opcje.
Jutro juz planuje wyjsc z domu,pojsc na wyklady i na zakupy takze na I opcjonalnie moglbym przejsc pojutrze i tak jak mowisz tydzien I fazy chyba bedzie w sam raz.

Dobry pomysl z tym zeby ustalic sobie menu na ta I faze zeby obylo sie bez wiekszych komplikacji pomysle nad tym napewno. Stronka tez fajna napewno mi sie przyda

A w kwestii kawy tak jak mowisz trzeba bedzie ograniczyc, postaram sie maksymalnie wypijac 2 dziennie

[anexxa]

Napisane przez 28nana

czy w pierwszej fazie można pokusić się o zupkę cebulową i grochówkę ( wszystkie na bazie wywaru warzywnego, cebula/ groch, ugotowane do miękkości i zblendowane ) ???

Tak, oczywiście. Tylko nie używaj marchwi.

Napisane przez mirkaaa

Dzieki

O sklepach internetowych z zywnoscia wiem i pamietam ale sytuacja nie byla az tak dramatyczna zebym miala sie lapac na ta opcje.
Jutro juz planuje wyjsc z domu,pojsc na wyklady i na zakupy takze na I opcjonalnie moglbym przejsc pojutrze i tak jak mowisz tydzien I fazy chyba bedzie w sam raz.

Dobry pomysl z tym zeby ustalic sobie menu na ta I faze zeby obylo sie bez wiekszych komplikacji pomysle nad tym napewno. Stronka tez fajna napewno mi sie przyda

A w kwestii kawy tak jak mowisz trzeba bedzie ograniczyc, postaram sie maksymalnie wypijac 2 dziennie

To nie taka "dramatyczna" sytuacja, zamawianie zakupów z dostawą do domu to wygoda Naprawdę, polecam.

Jadłospis na tydzień to podstawa, w ten sposób nie jedziesz na zakupy w ciemno ani nie kupujesz "bo a nuż się przyda", tylko masz listę (polecam Listonic, wygodniejsze niż kartka) na cały tydzień i wiesz, czego Ci trzeba. Ja staram się zawsze mieć w zamrażarce / lodówce / spiżarni kilka produktów, z których awaryjnie mogę coś przygotować (powiedzmy, planowałam wyjść, ale plany się zmieniły albo zaprosiliśmy kogoś na kolację i muszę zmienić plany).

Napiszę, co mam zawsze w domu, może komuś się przyda:

spiżarnia:
cieciorka w puszce
biała fasola w puszce
czerwona fasola w puszce
pomidory krojone w puszce
przecier pomidorowy
mleko kokosowe w puszce
pomidory suszone w oliwie
oliwa
ocet balsamiczny
ocet z białego wina
ocet z czerwonego wina
ocet ryżowy
sos sojowy
olej sezamowy

lodówka:
czerwona pasta curry
zielona pasta curry
sos worcestershire
chrzan
musztarda sarepska
musztarda Dijon
parmezan w kawałku
feta (grecka)
pełnoziarnista tortilla
szynka włoska (opakowanie, nie na wagę)
cebula biała
cebula czerwona
szalotka
papryka (różne kolory)
pomidory (najchętniej cherry, o tej porze roku w ogóle nie ma po co kupować innych)
dowolna sałata (mieszanka lub roszponka, rukola - po otwarciu pojemnika przekładam ją do szczelnie zamykanego pudełka, dłużej jest świeża)
jajka
cytryny
sok z limonki (naturalny, do kupienia w Piotrze i Pawle) - limonki wysychają szybciej niż cytryny, dlatego nie trzymam ich poza latem na stałe

zamrażarka:
mięso mielone (wołowe na tatara lub indycze)
filety z kurczaka (porcje na 2 osoby)
krewetki (gotowane, obrane)
kilka kromek chleba (poligonowy Grzybki lub orkiszowy Grzybki)
wszelkie nadmiarowe porcje gotowego mięsa, które zostały z obiadów czy kolacji, opisane z datą

przyprawy:
sól morska
pieprz w młynku
curry
imbir
papryka ostra
zaatar
baharat
arabic masala
oregano (świeże jak się da)
bazylia (świeża jak się da)
koperek

Mam nadzieję, że lista się przyda

[miczka84]

anexa no lista pokaźna z jakiej firmy jest tortilla pełnoziarnista??????????: D

[anexxa]

Miczka - istotnie, wygląda pokaźnie, ale to moim zdaniem optymalna ilość zapasów w domu. Nie napisałam o kilku drobiazgach, bo nie używam ich aż tak często

Co do tortilli - ja kupuję w Piotrze i Pawle taką marki Caballeros, tu zdjęcie:

http://blog.polskiesouthbeach.pl/201...sniadanie.html

Nie zawsze jest, po części też dlatego kupuję ją prawie zawsze, kiedy leży na półce - zamknięta może czekać na zjedzenie dłuższy czas. Na samodzielne wypieki nie mam czasu ani ochoty, a to załatwia sprawę i przy daniach kuchni arabskiej, i meksykańskiej, i indyjskiej, i fusion (o ile się trochę nagnie przepisy, w końcu te placki nie są takie same we wszystkich tych kuchniach).

[gwiazda89]

Napisane przez miczka84

anexa no lista pokaźna z jakiej firmy jest tortilla pełnoziarnista??????????: D

Miczka a nie zrobiłaś w sobotę tych tortilli??

[miczka84]

Anexxa szkoda tylko że u nas nie ma piotra i pawła a chetnie bym tez nabyla bo b lubie i szybko a mniami

Gwiazda w końcu nie:brzydal : zrobiliśmy rureczki pełnoziarniste z mięskiem z indyka papryczka, pomidorami, pieczarkami pycha i mi mięska zostało i do zupy porowej dodałam
i tortille w dalszym ciągu za mną chodzą

[anexxa]

Miczka - po wpisaniu "tortilla caballeros" pojawiają się linki do sklepów internetowych z żywnością, a także strona producenta (europain). Napisz może do nich i spytaj, czy dostarczają produkty do sklepów w Twojej okolicy, to najprostsza metoda.

[gwiazda89]

Napisane przez miczka84

Anexxa szkoda tylko że u nas nie ma piotra i pawła a chetnie bym tez nabyla bo b lubie i szybko a mniami

Gwiazda w końcu nie:brzydal : zrobiliśmy rureczki pełnoziarniste z mięskiem z indyka papryczka, pomidorami, pieczarkami pycha i mi mięska zostało i do zupy porowej dodałam
i tortille w dalszym ciągu za mną chodzą

Miczka a może takie coś http://www.delecta.pl/produkty/Wraps...oziarniste.php : ehem:

[miczka84]

Gwiazda chetnie tylko tych pelnoziarnistych w realu nie widziałam jak beda 2 paczki kupię a jak z twoja waga?

Morelka za jazdy

Aga gratulacje, za przełamanie zastoju ja muszę nabyć książkę dużo chyba nieświadomie tez zabronionych produktów jem

[gwiazda89]

Napisane przez miczka84

Gwiazda chetnie tylko tych pelnoziarnistych w realu nie widziałam jak beda 2 paczki kupię a jak z twoja waga?

Morelka za jazdy

Aga gratulacje, za przełamanie zastoju ja muszę nabyć książkę dużo chyba nieświadomie tez zabronionych produktów jem

Miczka niestety przez niemałe grzechy podskoczyło o 1kg, ale od wczoraj już jestem u siebie i pełna lodówka mamy mi nie grozi, jedynie idealnie wyliczone porcje jedzenia więc zaczynam spadać z wagą oby! ale zważe się dopiero w sobotę w domu, bo w mieszkaniu jedynie co to może sobie zmierzyć czy mi z boczków spadło

A teraz sobie idę po kawkę z mleczkiem i kawał fasolowego

[agusia2410]

Bambi - dzięki, ale raczej jak burza to ja nie idę , po dwóch miesiącach 1 kg mniej to nie jest spektakularny sukces to nie jest, ale ważne że w końcu coś spadło
Dzisiaj zrobiłam już skakankę, a hula i rowerek muszą poczekać, bo dopiero wróciłam z lasu (dwa jesiony przewróciły się po ostatniej wichurze i trzeba było je sprzątnąć, bo leżały na trzecim i też mogły go złamać, ale trochę kalorii na świeżym powietrzu spaliłam )

Nie planuję żadnych uczt jutro z okazji święta, bo muszę jechać z Hanią do logopedy, przy okazji zrobię zakupy bo w lodówce i spiżarce robią się przeciągi , chyba że zakupy to świętowanie .

A teraz piję kawkę i do tego twaróg z kakao, słodzikiem, mleczkiem i otrębami

I uwielbiam fasolowe ale właśnie w wersji z większą ilością kakao, a fasolę daje jaką akurat mam.

[zielonamorelka]

aga

Napisane przez Marta1106

cześć
ja mam do was pytanko proszę o szczerą odpowiedź jak to jest z tą dietką ? czy warto stosować ? czym ona się różni od dietki SB od SB Turbo? i jeszcze jedno co jest według was lepsze SB czy Dukan ?
może ktos ma doświadczenie z tymi dietkami

a fu precz z dukanem oczywiscie ze nasza kochana sb jest o niebo lepsza100razy zdrowsza i rozsadniejsza no i nie tak restrykcyjna wrecz przyjemna a ile smakolykow mozna na niej zajadac

Napisane przez ciriness

A ja się z tym nie zgodzę, sama mam kilka koleżanek tzw. patyków które jedzą co chcą i nie tyją- kwestia metabolizmu.
My nie możemy schudnąć ale są kobiety które nie mogą przytyć i też mają z tym wielki problem.

dokladniemnie otacza sporo takich osob.kolezanka z klasy zajada na przerwach ciagle drozdzowki czy jakies bulki itp a jest chudzina jak nei wiem[jak ktos jej nie zna od razu mysli ze choruje na anoreksje czy cos]do gim tez z taka chodzilam.albo moj tata on przed samym snem zjada jeszcze pol opakowania lodow z bita smietana,jakies jogurty owoce ciasto a od szkoly sredniej ma te sama wage[dlaczego ja nie mam metabolizmu po nim]

eh wiecie ja nadal ciagle bym cos jadlaniby nei jem nic niezgodnego z sb ale ciagle mam ochote na cos slodkiego np platki fitella truskawkowez zimnym mlekiem oooooo

jutro dzien kobiet bede swietowac na wycieczce haha jak milo ze nie bede sie musiala w szkole meczyc.mamy wyklad w palmiarni a pozniej sala samobojcow heh

[anexxa]

Napisane przez zielonamorelka

eh wiecie ja nadal ciagle bym cos jadlaniby nei jem nic niezgodnego z sb ale ciagle mam ochote na cos slodkiego np platki fitella truskawkowez zimnym mlekiem oooooo

To mogłoby znaczyć, że cały czas Twój organizm łaknie cukru, nie przestawił się w trakcie Fazy 1. Inna sprawa, że z tego, co napisałaś, wynika, że jesteś nastolatką, więc organizm, który jeszcze rośnie, może potrzebować czegoś innego, niż "dorosłe" organizmy.

[ciriness]

hmm mój organizm też nie przestawił się po 1 fazie i ciągle łaknie czegoś słodkiego