Holandia

[gregia]

Napisane przez Key_b

Ja osobiście Hage omijam szerokim łukiem mieszkam obecnie niedaleko bo w honselerdijk i może dlatego bo się przyzwyczaiłam do spokoju tego miejsca, ale wiem ze sa spokojne dzielnice jak dziewczyny wyżej piszą ze nie odroznilabym czy jestem tu czy w Hadze jak wszędzie
Mieszkania to ceny są różne u dewelopera pewnie powyżej 700€ miesięcznie ze spółdzielni dopasuja ci mieszkanie do zarobków.

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:45 ----------

Ah i też przyjachlismy na chwilę, a już wiemy że nie mamy po co wracać

Key a pracujesz gdzieś?

[Friese]

Napisane przez Friese

Hej To moj pierwszy post tutaj.
Czy jest któraś z Was z Hagi?

1. Zastanawiam się czy warto się tam przeprowadzić?
2. Jak oceniacie mieszkanie tam i pracowanie?
3. Czy jest niebezpiecznie?
4. Ktore dzielnice szukajac mieszkania sa bezpieczne a ktore zdecydowanie omijac?
5. Czy czujecie sie bezpiecznie spacerujac po 22.00 w centrum?
6. Jakie sa minimalne zarobki a ile kosztuje utrzymanie na 1 osobe jesli chodzi o jedzenie + wyjscie do pubu w weekend + bilet komunikacji miejskiej?
7. Czy trudno jest znalezc prace biurowa z dobrym angielskim ale tylko z ang i polskim?
8. Jak są traktowani Polacy w Hadze?
9. Jakies plusy / minusy?


Będę wdzięczna za Wasze opinie, nawet zaslyszane.
Przez weekend musimy z mezem podjac decyzje czy sie tam przeprowadzamy bo dostal oferte pracy. Ja nie musze pracowac ale chce bo po roku chcemy wrocic do Warszawy a ja nie pracujac rok bede miec duzy problem ze znalezieniem pracy w Wawie.

(Mieszkaliśmy już rok w Korei Płd w Suwon i to był najlepszy rok mojego życia. Ale nie było tam imigrantów, jak widziało się obcokrajowców to zawsze byli to amerykanie lub brytyjczycy lub wykształceni hindusi.

Ja skończyłam mgr na SGH z zarządzania projektami. Nie znam holdenderskiego)

Napisane przez Salamka

Tak, ja mieszkam w Hadze. Ogólnie ja lubię to miasto, ale może dlatego, że mieszkam w typowo holenderskiej, spokojnej dzielnicy. Gdybym mieszkała w centrum miasta to pewnie już dawno bym uciekła. Bardzo dużo Polaków, Turków, Marokańczyków, Rumunów mieszka w centrum, ale jest też dużo fajnych i spokojnych dzielnic: Loosduinen, Kijkduin, Ypenburg, Mariahoeve. Warto też pomyśleć nad Rijswijk'iem i Voorburg'iem - to są miasteczka położone 1 km od Hagi, nawet nie czujesz momentu, w którym wyjeżdżasz z Hagi i jesteś tam. Dawniej były to dzielnice Hagi, ale od niedawna nowe miasteczka. Co do bezpieczeństwa.. tak jak mówiłam, tu gdzie ja mieszkam (Loosduinen/Kijkduin) jest bardzo spokojnie i bezpiecznie, 3 km do kameralnej plaży. Czasami wychodzę z psem na dwór w piżamie o 23. W centrum, mieszkając wśród Muzułmanów, na pewno nie wyszłabym sama po 22. Omijajcie centrum - głównie Transvaal, Schilderswijk, Stationsbuurt, Moerwijk, Spoorwijk (w szczególności!). Miesięczny koszt jedzenia na dobrym poziomie to myślę, że jakieś 200 euro na osobę. Wyjście do pubu.. drinki oscylują w zakresie 4-8 euro. Co do komunikacji miejskiej-nie orientuje się za bardzo, bo nie jeżdze autobusami, ale wiem ze bilet godzinny kosztuje 3,50 euro-troche drogo. No ale jezeli to bedzie twoj jedyny srodek transportu, to musisz sobie wyrobic OV-Chipkaart. Na miesiac jakies 50 euro.

Polacy w Hadze są traktowani różnie-wszystko zalezy jak wygladasz i gdzie mieszkasz. Jezeli spotkasz kogos w dresie, to na pewno jest to Polak-nikt inny tak sie nie ubiera. Jezeli mieszkasz w polsko-tureckiej dzielnicy, to spotkasz się z negatywnym odbiorem rodowitych Holendrow. Jezeli mieszkasz w dobrej dzielnicy, jestes usmiechnieta i zyczliwa do sąsiadow-to kazdy bedzie cie lubil. Jest tutaj bardzo duzo polskich sklepow np. Groszek XL, typowy polski supermarket, w ktorym znajdziesz wszystkie polskie produkty (naprawde bardzo duzy sklep).
Co do pracy-moze byc ciezko. Biurowa praca bez znajomosci holendrskiego.. czarno to widze, ale mozesz sprobowac. Wszystko zalezy rowniez od twojego wyksztalcenia (czy skonczylas studia itd.)

Napisane przez gregia

Ja od siebie polecam Scheveningen może droższe są tu mieszkania do wynajęcia, ale mieszkasz przy samym morzu no i za sąsiadów masz głównie holendrów, a nie turasów i marokańców Ja się tu czuję bardzo bezpiecznie.
Chciałam jeszcze dodać, że ciężko mi uwierzyć w Wasz powrót z powrotem do Polski po roku czasu, jak tu pomieszkacie, przyzwyczaicie się do innych zarobków, standardów życia i przede wszystkim spokoju psychicznego... Tu co 2 osoba przyjechała tylko na chwilę dorobić, a jednak mijają lata, a nadal tu mieszkają, baa kupują mieszkania!
Jeżeli chodzi o pracę w biurach z angielskim. Zawsze możesz zanieść cv do siedziby Shella, Europolu czy innych międzynarodowych firm. Jednak z doświadczenia wiem, że jest się ciężko dostać
Powodzenia w podjęciu decyzji, bo przed Wami nie lada rozkminka !

Napisane przez Key_b

Ja osobiście Hage omijam szerokim łukiem mieszkam obecnie niedaleko bo w honselerdijk i może dlatego bo się przyzwyczaiłam do spokoju tego miejsca, ale wiem ze sa spokojne dzielnice jak dziewczyny wyżej piszą ze nie odroznilabym czy jestem tu czy w Hadze jak wszędzie
Mieszkania to ceny są różne u dewelopera pewnie powyżej 700€ miesięcznie ze spółdzielni dopasuja ci mieszkanie do zarobków.

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:45 ----------

Ah i też przyjachlismy na chwilę, a już wiemy że nie mamy po co wracać

Taka jestem szczęśliwa że mi odpisałyście, dziękuję!
Tak bardzo doceniam Salamka, gregia, Key_b
Ja mam magistra z SGH (zarządzanie projektami) więc postaram się poszukać pracy nawet jako staż za darmo - może się zgodzą? ...


10. A czy Wy Drogie Wizażanki, przyjechałyście tam z znajomością holenderskiego?
10a. Jak nie, to ile czasu zajęło Wam nauczenie się do poziomu takiego, który pozwolił Wam na pracę?
11. Gdzie pracujecie? (czy jest wymagany holdenderski?) Czy jakieś agencje pomagały Wam znaleźć pracę? Jak tak, podcie mi proszę ich nazwy, to poszukam ofert?
12. Czy uczyłyście się holenderskiego? Jak tak, to jak oceniacie trudność?
Ja w Korei Płd jak mieszkałam 1 rok to chodziłam na lekcje koreańskiego ale niestety po 4 lekcjach zrezygnowałam, za duży kosmos do ogarnięcia jak jeszcze chodziłam na studia przez 6 mscy.
13. Czy są kursy angielskiego i holenderskiego dla obcokrajwców tak, że państwo to organizuje?
14. Czy studiowałyście tam? Robiłyście jakąś szkołę / kursy? Polecacie jakieś uniwerki dla obcokrajowców? Coś jak roczna podyplomówka? Kojarzycie ceny? Albo szkoły z kursami by podnieść kwalifikacje?
Ostatecznie myślę czy nie iść do szkoły, przekwalifikować się, zrobić nowy poziom edukacji jeśli nie znajdę pracy. Coś by nie musieć siedzieć w domu ...
15. Czy jest jakiś Fanpage dla obcokrajowców żyjących w Hadze /Amsterdamie?
Mieszkając rok w Korei Płd w Suwon bardzo bardzo pomocne dla mnie było że był fapage ,,Suwon Newbies" - tam można było znaleźć przyjaciół, zapytać o praktyczne rzeczy, informacje, miejsca, organizowane były wycieczki po taniości ale ważne że grupą uczciwą i przyjazną...
16. Warto też pomyśleć nad Rijswijk'iem i Voorburg'iem - to są miasteczka położone 1 km od Hagi - ile minut i czym jedzie się z tych miejscowości do centrum Hagi? Albo konkretnie tutaj (praca): Maanweg 174, 2516 AB The Hague (Den Haag)

[Key_b]

Napisane przez gregia

Key a pracujesz gdzieś?

Ja pracuje przy produkcji sadzonek kwiatowych fajna lekka praca

Co do języka Nie umiałam ale pracuje z holandrami i się uczę w pracy, już rozmawiam tak ze w sklepie i w pracy się dogaduje tam gdzie się nie czuje mówię po angielsku i wszyscy chętnie rozmawiają.
Zawsze dorywczo możesz z uitzenbureau znaleźć coś żeby nie siedzieć w domu. Są też takie tylko dla fachowców.
Ja skonczylam medyczna szkołę i jeszcze troche popracuje przy kwiatkach I bede uderzac do szpitali albo klinik jakis malych w zawodzie szukac pracy
A w Holandii jestem rok jakoś

[zuzannanas]

Napisane przez Friese

Taka jestem szczęśliwa że mi odpisałyście, dziękuję!
Tak bardzo doceniam Salamka, gregia, Key_b
Ja mam magistra z SGH (zarządzanie projektami) więc postaram się poszukać pracy nawet jako staż za darmo - może się zgodzą? ...


10. A czy Wy Drogie Wizażanki, przyjechałyście tam z znajomością holenderskiego?
10a. Jak nie, to ile czasu zajęło Wam nauczenie się do poziomu takiego, który pozwolił Wam na pracę?
11. Gdzie pracujecie? (czy jest wymagany holdenderski?) Czy jakieś agencje pomagały Wam znaleźć pracę? Jak tak, podcie mi proszę ich nazwy, to poszukam ofert?
12. Czy uczyłyście się holenderskiego? Jak tak, to jak oceniacie trudność?
Ja w Korei Płd jak mieszkałam 1 rok to chodziłam na lekcje koreańskiego ale niestety po 4 lekcjach zrezygnowałam, za duży kosmos do ogarnięcia jak jeszcze chodziłam na studia przez 6 mscy.
13. Czy są kursy angielskiego i holenderskiego dla obcokrajwców tak, że państwo to organizuje?
14. Czy studiowałyście tam? Robiłyście jakąś szkołę / kursy? Polecacie jakieś uniwerki dla obcokrajowców? Coś jak roczna podyplomówka? Kojarzycie ceny? Albo szkoły z kursami by podnieść kwalifikacje?
Ostatecznie myślę czy nie iść do szkoły, przekwalifikować się, zrobić nowy poziom edukacji jeśli nie znajdę pracy. Coś by nie musieć siedzieć w domu ...
15. Czy jest jakiś Fanpage dla obcokrajowców żyjących w Hadze /Amsterdamie?
Mieszkając rok w Korei Płd w Suwon bardzo bardzo pomocne dla mnie było że był fapage ,,Suwon Newbies" - tam można było znaleźć przyjaciół, zapytać o praktyczne rzeczy, informacje, miejsca, organizowane były wycieczki po taniości ale ważne że grupą uczciwą i przyjazną...
16. Warto też pomyśleć nad Rijswijk'iem i Voorburg'iem - to są miasteczka położone 1 km od Hagi - ile minut i czym jedzie się z tych miejscowości do centrum Hagi? Albo konkretnie tutaj (praca): Maanweg 174, 2516 AB The Hague (Den Haag)

Hej! Mysle ze jezeli mezowiproponuja prace w eurojust to nie ma sie co zastanawiac bo z tego co wiem tam dbaja o swoich. I z Rijswijk i z Voorburg masz rzut beretem i spokojnie mozna rowerem podjechac. A jak nie to tu sprawdz trase i cene 9292.nl. I mysle ze Ty nie powinnas miec ze swoim wyksztalceniem wiekszych trudnosci ze znalezieniem platnej pracy. Wez pod uwage szukanie w Rotterdamie i Amsterdamie, bo tutaj to jest normalne ze ludzie dojezdzaja.
Szukaj na unique multilingual, bluelynx, experis i na linkedin!! Ja na przyklad pracuje w obsludze klienta w duzej firmie petrochemicznej.

Przyjechalam tu z dobra znajomoscia niemieckiego i holenderski opanowalam w pol roku. Tanie kursy sa w volksuniversiteit na przyklad. Wiem ze kiedys miasto cos organizowalo ale nie wiem dokladnie jak to dziala. Sprawdz haagse taalplein. Holenderksi to taki niemiecko-angielski z uproszczona gramatyka.

Studia podyplomowe sa tu drogie wiec moze bardziej Ci sie kalkulowac robienie zaocznej podyplomowki w Polsce.

Polecam grupe na fb https://www.facebook.com/groups/2406969948/

i na meetup.com sa tez rozne spotkania expatow. Pewnie sa tez na fb jakies grupy dla Polakow ale ja tam nie zagladam. mozesz tez sprawdzic niedziela.nl.

Haga to zaglebie expatow w Holandii wiec na pewno nie bedziesz sie nudzic. wez tyllo pod uwage ze pogoda jest do. kitu, ale tak to zycie tutaj jest dosc przyjemne jak czlowiek ma normalna prace.

ja jestem tu juz 11 rok.

[Friese]

Napisane przez zuzannanas

Hej! Mysle ze jezeli mezowiproponuja prace w eurojust to nie ma sie co zastanawiac bo z tego co wiem tam dbaja o swoich. I z Rijswijk i z Voorburg masz rzut beretem i spokojnie mozna rowerem podjechac. A jak nie to tu sprawdz trase i cene 9292.nl. I mysle ze Ty nie powinnas miec ze swoim wyksztalceniem wiekszych trudnosci ze znalezieniem platnej pracy. Wez pod uwage szukanie w Rotterdamie i Amsterdamie, bo tutaj to jest normalne ze ludzie dojezdzaja.
Szukaj na unique multilingual, bluelynx, experis i na linkedin!! Ja na przyklad pracuje w obsludze klienta w duzej firmie petrochemicznej.

Przyjechalam tu z dobra znajomoscia niemieckiego i holenderski opanowalam w pol roku. Tanie kursy sa w volksuniversiteit na przyklad. Wiem ze kiedys miasto cos organizowalo ale nie wiem dokladnie jak to dziala. Sprawdz haagse taalplein. Holenderksi to taki niemiecko-angielski z uproszczona gramatyka.

Studia podyplomowe sa tu drogie wiec moze bardziej Ci sie kalkulowac robienie zaocznej podyplomowki w Polsce.

Polecam grupe na fb https://www.facebook.com/groups/2406969948/

i na meetup.com sa tez rozne spotkania expatow. Pewnie sa tez na fb jakies grupy dla Polakow ale ja tam nie zagladam. mozesz tez sprawdzic niedziela.nl.

Haga to zaglebie expatow w Holandii wiec na pewno nie bedziesz sie nudzic. wez tyllo pod uwage ze pogoda jest do. kitu, ale tak to zycie tutaj jest dosc przyjemne jak czlowiek ma normalna prace.

ja jestem tu juz 11 rok.

Jesteś wspaniała, dziękuję Ci za te informacje!
A czy kojarzysz podyplomowe uniwerki / szkoły?
I ile kosztuje rok nauki na nich?
Chciałabym wejść poszukać, zaraz zacznę googlować ale może kojarzysz ich nazwy to by mi dużo pomogło

Gratuluję że już po pół roku udało Ci się ogarnąć holenderski, super!

Szukanie przeze mnie pracy, jak sugerujesz Droga zuzannanas by też robić to w Amsterdamie i Rotterdamie - myślałam o tym ale od razu pojawiła mi się myśl: ILE CZASU będę jechać w jedną stronę czy to nie będize tak że z domu na pkp w Hadze + z pkp z Amsterdamu komunikacją jakąś do pracy, to czy nie wyjdzie 2h w jedną stronę ...

[zuzannanas]

Może ta strona Ci się przyda: https://www.studyinholland.nl/

Myślę, że ze względu na to, że będziecie w Hadze patrz na Erasmus University, Hogeschool Rotterdam, Haagse Hogeschool, i szkoly w Amsterdamie. W Leiden tez jest uniwersytet, ale tam jest dużo kierunków teoretycznych. No i jeszcze TU Delft - uczelnia techniczna, ale z tego co pamiętam, są też kierunki biznesowe.

A gdybyś się w Polsce zdecydowała to ze Schiphol masz loty i do Warszawy i do Łodzi. Moja koleżanka robiła na SGH podyplomówkę z logistyki.

Dojazd do biur w Amsterdamie to około godzina w jedną stronę, centrum Rotterdamu trochę szybciej. Tutaj takie podróże są zupełnie normalne dla ludzi. Czasem przejechanie przez miasto zajmuje tyle samo czasu. Wiadomo, że w Hadze najwygodniej, ale warto wziąć takie opcje pod uwagę. Jeśli byście w Voorburgu mieszkali, to tam masz blisko stację Laan van NOI i pociąg i do AMS, Leiden i Rotterdamu.

Spróbuj też tutaj https://www.facebook.com/groups/amsterdamjobboard/ i Walters People i Madisson Parker i togetherabroad.nl

Powodzenia!

Aha, jeszcze pracy mozna szukac na undutchables.

[agnieszka_kak]

Dojazd z hagi do amsterdamu lub rotterdamu zajmuje od 40 minut do 1.5h ( zalezy, gdzie mieszkasz i gdzie jest praca). Mnostwo ludzi dojezdza, szukaj po prostu mieszkania blizej dworca.

Pracuje w Rotterdamie, jako expat w bardzo duzej firmie. Tez skonczylam sgh, tylko pewnie wczesniej niz ty. Tutaj chetnie zatrudniaja absolwentow na polroczne staze. Stawka za staz jest praktycznie taka sama w calej Holandii- 500 euro miesiecznie, co mnie bardzo zdziwilo, bo w Warszawie placa wiecej.

Jesli chodzi o spotkania w miedzynarodowym gronie to polecam meetup i internations.

[resnick]

Hej.

Dzięki wszystkim za wypowiedzi.
Zaczęliśmy szukać mieszkań w agencjach i podsyłają nam takie oferty, jak poniżej.
Czy możecie zobaczyć, czy te ceny są rynkowe, czy mocno zawyżone?

Może znacie jakieś agencje, które mają lepsze ceny?

Z góry dzięki za pomoc.

http://www.expatpropertymanagement.n.../H01262538006/

http://www.bwhousing.nl/one-property?id=H01852778350

http://www.expatpropertymanagement.n.../H01262538005/

[zuzannanas]

Myślę, że ceny za dość duże mieszkania z umeblowaniem nie są wyjęte z kosmosu. Na tej grupie na fb, którą Ci wcześniej podałam też regularnie ludzie wynajmują ładne mieszkania. Z agencji jest na przykład Duinzigt, ale nie wiem czy mają dużo mieszkań w lepszych miejscach.

[Friese]

Napisane przez zuzannanas

Hej! Mysle ze jezeli mezowi proponuja prace w eurojust to nie ma sie co zastanawiac bo z tego co wiem tam dbaja o swoich (...)

Czy macie może kogoś kto pracuje w eurojust?

TZ dostal od nich oferte. Zastanawiam sie na ile moga sie rozmyslic jak go poinformowali tydzien temu, ze zapraszaja do wspolpracy a od tygodnia nie moga sie ogarnac z umowa. A maz ma do jutra deadline by przyjac/odrzucic oferte innej firmy w PL. Wiec nie chcemy sytuacji, ze eurojust sie rozmysli a firmie w PL sie odmowi.
Pisal o tym eurojust ale nie moga sie ogarnąć.


* * *

zuzannanas, agnieszka_kak, Key_b, gregia oraz Salamka - wielkie dziękuję za Wasze odpowiedzi i pomoc!

[agnieszka_kak]

Najwiekszym portalem wynajmu mieszkan jest funda.pl, za umeblowane duze mieszkanie w Rotterdamie place 1100 euro. W niektorych miastach sa takie jakby "akademiki dla expatow"- budynki cale na wynajem, gdzie sa male (40-50 metrow) umeblowane mieszkania ( np. Rotterdamtostay) gdzie ceny sa nizsze i jakosc budynku i wyposazenia jest bardzo dobra. W Holandii domy czesto sa stare, 100 letnie, i czesto np. jest zimno, czego nie wodzisz wynajmujac na wiosne.

Jesli chodzi o agencje mnie obslugiwala riva rentals- polecam. Kolezanka znalazla za to mieszkanie w hadze bezposrednio ( baaardzo rzadko sie zdarza, prawie wszystko jest przez agencje) z ogloszenia w polskim kosciele w den Haag.

Pamietaj, ze w Holandii musisz placic podatek lokalny (ostatnio zaplacilam 330 euro za rok) i ubezpieczenie zdrowotne ( min. 80 euro miesiecznie). Jesli nie pracujesz to i tak musisz je wykupic, chyba jakas znizka przysluguje ( ale pewnie nie od razu). Jesli macie samochod to raz na kwartal trzeba placic podatek drogowy.

[Smerfetka696969]

Jest w hol superdrug? Taka drogeria.

[zuzannanas]

Nie, ale w drogerii Trekpleister kiedyś widziałam kilka produktów Superdrug.

[Key_b]

Napisane przez agnieszka_kak

Najwiekszym portalem wynajmu mieszkan jest funda.pl, za umeblowane duze mieszkanie w Rotterdamie place 1100 euro. W niektorych miastach sa takie jakby "akademiki dla expatow"- budynki cale na wynajem, gdzie sa male (40-50 metrow) umeblowane mieszkania ( np. Rotterdamtostay) gdzie ceny sa nizsze i jakosc budynku i wyposazenia jest bardzo dobra. W Holandii domy czesto sa stare, 100 letnie, i czesto np. jest zimno, czego nie wodzisz wynajmujac na wiosne.

Jesli chodzi o agencje mnie obslugiwala riva rentals- polecam. Kolezanka znalazla za to mieszkanie w hadze bezposrednio ( baaardzo rzadko sie zdarza, prawie wszystko jest przez agencje) z ogloszenia w polskim kosciele w den Haag.

Pamietaj, ze w Holandii musisz placic podatek lokalny (ostatnio zaplacilam 330 euro za rok) i ubezpieczenie zdrowotne ( min. 80 euro miesiecznie). Jesli nie pracujesz to i tak musisz je wykupic, chyba jakas znizka przysluguje ( ale pewnie nie od razu). Jesli macie samochod to raz na kwartal trzeba placic podatek drogowy.

Nam przyszło 430e za ścieki i gementee. Ale płacimy za mieszkanie duże 700e wiec nie ma tragedii

[caveneta]

Cześć dziewczyny!
Po wielu wojażach powróciłam po raz kolejny do Holandii i zastanawiam się czy jest tu jakaś osoba z okolic Breda/Roosendaal, której też brakuje polskiego towarzystwa?

[Antymionka]

Napisane przez caveneta

Cześć dziewczyny!
Po wielu wojażach powróciłam po raz kolejny do Holandii i zastanawiam się czy jest tu jakaś osoba z okolic Breda/Roosendaal, której też brakuje polskiego towarzystwa?

Ja nie tak długo będę w Dordrechcie. Nie tak aż daleko do Bredy . Pracujesz gdzieś tam?

[caveneta]

Napisane przez Antymionka

Ja nie tak długo będę w Dordrechcie. Nie tak aż daleko do Bredy . Pracujesz gdzieś tam?

W sumie nie tak daleko Ode mnie do Dordrechtu jest ok. 40 km - a przynajmniej tyle mam do tamtejszego Primarka! Ja pracuje i mieszkam w okolicach Bredy - a że pracuje teraz tylko na część etatu - mam sporo wolnego czasu do zagospodarowania

[Onnaa88]

Mieszkałam kiedyś w Rotterdamie piękne miasto

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ferryboat]

Hej dziewczyny! Mam pytanie odnośnie pracy, może będziecie mogły mi pomóc. Jeżeli będę mieć ukończony licencjat i np. 1,5 doświadczenia to czy jest szansa zahaczyć się w jakiejś firmie w Holandii, pracując jako np. asystentka? Generalizując oczywiście Studia w języku angielskim, angielski i niemiecki na wysokim poziomie (holenderski w trakcie) plus doświadzenie z ngo.. Czy rynek pracy wygląda raczej jak u nas tzn. licencjat nie jest w ogóle uznawany za wykształcenie wyższe i bez mgr ciężko? (Czytam że wy w większości macie mgr i podyplomowe różne)

Pozdrawiam. Tot ziens!

[zuzannanas]

Hej! Holendrzy bardzo sobie cenią doświadczenie zawodowe, bardziej niż dyplomy. Większość Holendrów ma tylko licencjat, magistry są raczej zarezerwowane dla "naukowców" (generalizując oczywiście). Myślę, że z takimi kompetencjami, o jakich mówisz, będzie się można zahaczyć w jakiejś korporacji lub też jakimś NGO, skoro już masz doświadczenie.

[szynka_w_toscie]

Napisane przez zuzannanas

Hej! Holendrzy bardzo sobie cenią doświadczenie zawodowe, bardziej niż dyplomy. Większość Holendrów ma tylko licencjat, magistry są raczej zarezerwowane dla "naukowców" (generalizując oczywiście). Myślę, że z takimi kompetencjami, o jakich mówisz, będzie się można zahaczyć w jakiejś korporacji lub też jakimś NGO, skoro już masz doświadczenie.

Dokładnie język i doświadczenie jest najważniejsze przy szukaniu pracy, wykształcenie jest na drugim miejscu. Ucz się jak najwięcej języka, jak będziesz mówiła cokolwiek po holendersku to ludzie już zupełnie inaczej na Ciebie patrzą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ferryboat]

Napisane przez zuzannanas

Hej! Holendrzy bardzo sobie cenią doświadczenie zawodowe, bardziej niż dyplomy. Większość Holendrów ma tylko licencjat, magistry są raczej zarezerwowane dla "naukowców" (generalizując oczywiście). Myślę, że z takimi kompetencjami, o jakich mówisz, będzie się można zahaczyć w jakiejś korporacji lub też jakimś NGO, skoro już masz doświadczenie.

Napisane przez szynka_w_toscie

Dokładnie język i doświadczenie jest najważniejsze przy szukaniu pracy, wykształcenie jest na drugim miejscu. Ucz się jak najwięcej języka, jak będziesz mówiła cokolwiek po holendersku to ludzie już zupełnie inaczej na Ciebie patrzą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hej dziewczyny! Serdeczne dzięki Pocieszyłyście mnie, bo nie mam ochoty na dalsze studiowanie, wolę po stokroć pracować. Poza tym, miłość mnie ściąga, także chcę jak najszybciej wszystko pozałatwiać, przygotować się jak najlepiej, odłożyć troszkę i wsio. Na razie duolingo i tłumaczenie poszczególnych kwestii przez tż to hity dnia Ik ben een vrouw en hij is een man. Albo zij is een meisje => dowiedziałam się ostatnio na czym polega różnica między ze i zij skoro obie oznaczają w duolingo "ona" Dank je!

[angelynn]

A jaka jest różnica pomiędzy ze i zij? Też chcę to wiedzieć

[ferryboat]

Napisane przez angelynn

A jaka jest różnica pomiędzy ze i zij? Też chcę to wiedzieć

Ze jest przestarzałe i częsciej mówi się zij, poza tym ze może czasami gmatwiać bo oznacza też polskie oni/one. Zij można też chyba użyć w przypadku, gdy chodzi o tę konkretną dziewczynę.
Wybacz, niestety nie pamiętam nic więcej - co jednak się napisze to się zapamięta, a tak podczas rozmowy to później może ulecieć

[Aneta???]

Napisane przez ferryboat

Ze jest przestarzałe i częsciej mówi się zij, poza tym ze może czasami gmatwiać bo oznacza też polskie oni/one. Zij można też chyba użyć w przypadku, gdy chodzi o tę konkretną dziewczynę.
Wybacz, niestety nie pamiętam nic więcej - co jednak się napisze to się zapamięta, a tak podczas rozmowy to później może ulecieć

To chyba zależy od regionu,ja rzadko kiedy słyszę zij 😉 . A poza tym ciężko użyć zij kiedy chcemy powiedzieć "one są" . Nie powiemy zij zijn tylko ze zijn ☺

[Heroldin]

Napisane przez ferryboat

Ze jest przestarzałe i częsciej mówi się zij,

Na tyle, na ile ja znam język niderlandzki, to Twojemu edukatorowi jakoś nie po drodze z gramatyką tegoż języka, a szczególnie - jak to widać na powyższym przykładzie : z zaimkami osobowymi.
Między "ze", a "zij" jest taka sama różnica jak pomiędzy : "je", a "jij" oraz "we" - "wij"

Napisane przez ferryboat

Zij można też chyba użyć w przypadku, gdy chodzi o tę konkretną dziewczynę.

A "ze" to nie można w takim przypadku użyć ?!

[ferryboat]

Napisane przez Aneta???

To chyba zależy od regionu,ja rzadko kiedy słyszę zij 😉 . A poza tym ciężko użyć zij kiedy chcemy powiedzieć "one są" . Nie powiemy zij zijn tylko ze zijn ☺

Może tak, też może są jakieś zmiany jak np. w katalońskim hiszpańskim lub czymś podobnym.
Pytałam o pojedyncze rzeczy tylko, także nie wiem jak to jest z wyjątkami itd. nie uczyłam się całej odmiany, tylko lecę tak jak jest na duolingo, może jak będę mieć więcej czasu to poświęce na to więcej uwagi

Napisane przez Heroldin

Na tyle, na ile ja znam język niderlandzki, to Twojemu edukatorowi jakoś nie po drodze z gramatyką tegoż języka, a szczególnie - jak to widać na powyższym przykładzie : z zaimkami osobowymi.
Między "ze", a "zij" jest taka sama różnica jak pomiędzy : "je", a "jij" oraz "we" - "wij"


A "ze" to nie można w takim przypadku użyć ?!

Tak jak napisałam wcześniej, powiedziałam tylko to, co mi w głowie zostało, nie spisałam sobie tego nigdzie, dlatego wstawiłam 'może' być może mi się coś pomyliło, ale ciężko mówić tu o tych wszystkich przypadkach, gdy ja pytałam tylko o różnicę między ze i zij, bardzo podstawową warto zaznaczyć

[angelopss]

Hej, Ja jestem z Bredy. Mieszkam w niej od 5 miesiecy

[Onnaa88]

Napisane przez angelopss

Hej, Ja jestem z Bredy. Mieszkam w niej od 5 miesiecy

I jak się Ci się tam mieszka?
Ja kiedyś tam pracowałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Antymionka]

Ja już od nieco ponad tygodnia siedzę w Dordrechcie, póki co szukam pracy