Poziom polskich seriali

[_vixen_]

Zainspirowana wątkiem o "Doktorze Dziwago" jako najbardziej żenującym polskim serialu postanowiłam zapytać was o zdanie na temat polskich seriali - czy może lepiej, telenoweli.
Na forum gazety spotkałam się z taką opinią, która mnie rozbawiła, ale zastanawiam się, czy nie jest przypadkie trafna:

W ten weekend trochę się nudziłem, więc wyjątkowo spędziłem trochę czasu przed TV. Normalnie telewizji nie oglądam, jeśli już to filmy na DVD, w końcu jest tyle ciekawych rzeczy do robienia w życiu, zamiast tępego sterczenia przed szkłem. I to co zobaczyłem przeraziło mnie. Najgorsze są te wszystkie seriale rodzimej produkcji - Klan, M jak Miłość, Na Wspólnej, Na Dobre i Na Złe, Niania, Plebania... Rany Boga, co to za bezmózgi chłam. Chyba trzeba sobie wykonać lobotomię, żeby coś takiego z przyjemnością oglądać. Aktorstwo drętwe, w reklamach proszku do prania z początku lat 90-tych było lepsze. Scenariusz i intryga akurat dla umysłowości przedszkolaka. Realizacja... no brak słów, Zdzisiek i Henio TV Prodakszyn, amatorka na całego. Żenada, takiego ataku tępoty w życiu nie widziałem. Puszczanie takiego chłamu w TV jest obraźliwe dla inteligencji pantofelka, a produkcja powinna zostać prawnie zakazana.

I to badziewie bije rekordy popularności w Polsce?! Ludzie, czy wyście do szczętu ogłupieli? Kogo interesuje czy Hela zrobi Józkowi na kolację jajecznicę albo czy Zenek umówi się z Zochą na randkę. Jakież to infantylne i puste, moja czteroletnia córka jest w stanie napisać lepszy scenariusz. Nie wiem jak to określić, ale po weekendowym maratonie TV stwierdzam, że nasze społeczeństwo to banda półgłówków. Bo jeśli ludzie to oglądają i im się podoba, no to jakie inne wnioski można wyciągnąć? Debile, ot co.

Dlaczego u nas, zamiast Dr Housa, mamy taki serial jak "Na dobre i na złe"?
Dlaczego ludzie tak chętnie oglądają, jak Grażynka w Klanie pierze Rysiowi od 10 lat skarpetki?
Albo nurt seriali "pobożnych", jak "Plebania" (piosenka tytułowa jest zabójcza ], "Ojciec Mateusz", 'Siostrzyczki"?
Czy kompletnie oderwane od życia seriale "miastowe" na TVN czy Polsacie?

Czy naprawdę jako społeczeństwo jesteśmy tak daleko w tyle, że wciąż mamy głównie takie seriale i jakieś innowacyjne, kontrowersyjne u nas nie przejdą po prostu?

[Wafelina :)]

hmm nie bardzo interesuje mnie poziom (albo jego brak) rodzimych seriali zwyczajnie ich nie oglądam, szkoda czasu zastanawia mnie tylko namnożenie się takiej papki telewizyjnej

[Dark_Kicia_Miau!]

Napisane przez _vixen_

Zainspirowana wątkiem o "Doktorze Dziwago" jako najbardziej żenującym polskim serialu postanowiłam zapytać was o zdanie na temat polskich seriali - czy może lepiej, telenoweli.
Na forum gazety spotkałam się z taką opinią, która mnie rozbawiła, ale zastanawiam się, czy nie jest przypadkie trafna:

W ten weekend trochę się nudziłem, więc wyjątkowo spędziłem trochę czasu przed TV. Normalnie telewizji nie oglądam, jeśli już to filmy na DVD, w końcu jest tyle ciekawych rzeczy do robienia w życiu, zamiast tępego sterczenia przed szkłem. I to co zobaczyłem przeraziło mnie. Najgorsze są te wszystkie seriale rodzimej produkcji - Klan, M jak Miłość, Na Wspólnej, Na Dobre i Na Złe, Niania, Plebania... Rany Boga, co to za bezmózgi chłam. Chyba trzeba sobie wykonać lobotomię, żeby coś takiego z przyjemnością oglądać. Aktorstwo drętwe, w reklamach proszku do prania z początku lat 90-tych było lepsze. Scenariusz i intryga akurat dla umysłowości przedszkolaka. Realizacja... no brak słów, Zdzisiek i Henio TV Prodakszyn, amatorka na całego. Żenada, takiego ataku tępoty w życiu nie widziałem. Puszczanie takiego chłamu w TV jest obraźliwe dla inteligencji pantofelka, a produkcja powinna zostać prawnie zakazana.

I to badziewie bije rekordy popularności w Polsce?! Ludzie, czy wyście do szczętu ogłupieli? Kogo interesuje czy Hela zrobi Józkowi na kolację jajecznicę albo czy Zenek umówi się z Zochą na randkę. Jakież to infantylne i puste, moja czteroletnia córka jest w stanie napisać lepszy scenariusz. Nie wiem jak to określić, ale po weekendowym maratonie TV stwierdzam, że nasze społeczeństwo to banda półgłówków. Bo jeśli ludzie to oglądają i im się podoba, no to jakie inne wnioski można wyciągnąć? Debile, ot co.

Dlaczego u nas, zamiast Dr Housa, mamy taki serial jak "Na dobre i na złe"?
Dlaczego ludzie tak chętnie oglądają, jak Grażynka w Klanie pierze Rysiowi od 10 lat skarpetki?
Albo nurt seriali "pobożnych", jak "Plebania" (piosenka tytułowa jest zabójcza ], "Ojciec Mateusz", 'Siostrzyczki"?
Czy kompletnie oderwane od życia seriale "miastowe" na TVN czy Polsacie?

Czy naprawdę jako społeczeństwo jesteśmy tak daleko w tyle, że wciąż mamy głównie takie seriale i jakieś innowacyjne, kontrowersyjne u nas nie przejdą po prostu?

No wiesz, taka Ekstradycja była polskim serialem i o ile mnie pamięć nie myli, była całkiem niezła A teraz cóż.. polskie seriale są baaaardzo denne. Osobiście nie mam żadnego (polskiego), za którym bym tęskniła w wakacje.. Z tego co się orientuję, to jestem jedną z nielicznych osób, których nie zadowala rodzima produkcja telewizyjna. Moi różni znajomi ekscytują się BrzydUlami, Baśką i Luckiem z Lipnicy czy wydumaną Żmudą-Trzebiatowską.. Widać im pasuje taki "stan rzeczy" A telewizja dopasowuje swoje seriale do ogółu społeczeństwa.. bo czy w tv jest coś w ogóle co warto oglądać? :/

[paula78]

Napisane przez Dark_Kicia_Miau!

: A telewizja dopasowuje swoje seriale do ogółu społeczeństwa.. bo czy w tv jest coś w ogóle co warto oglądać? :/

zaczynam sie zastanawiac czy to spoleczenstwo nie dostosowuje sie do tv,widzac tak nachalnie promowanie pewnych twarzy,seriali.

Czekam na tytul dobrego polskiego serialu z XXI wieku ja mam pustkę w głowie.

[Srebrnousta]

Szczerze mówiąc, nie pamiętam, czy kiedykolwiek dałam radę obejrzeć cały odcinek polskiego serialu. A, jednak dałam - ale porównywanie takich Nocy i dni z czymś typu Plebania czy Złotopolscy byłoby po prostu obraźliwe...
Jeśli oglądam polskie seriale, to te starsze, pamiętające dzieciństwo moich rodziców i czas dwóch kanałów telewizyjnych. Ale wtedy przynajmniej puszczali coś wartościowego...

[_vixen_]

No właśnie, czy to telewizja dostosowuje się do społeczeństwa, czy społeczeństwo do telewizji. A telewizja ma tajną misję ogłupiania społeczeństwa, żeby było bardziej podatne na reklamy, które wciskają kit i łatwiej z ogłupionych ludzi wyciągnąć pieniądze. A misję realizuje za pomocą coraz to głupszych seriali

Dlaczego w polskim serialu nie ma pokazanych polskich studentów, z ich życiem codziennym, staraniem o pracę, obawami o przyszłośc - zamiast tego są bliźniak z M jak Miłość, robiacy na I roku prawa za mecenasa wręcz, i jego żona, którzy wygrywają w totka, kupują samochód, dom, robią sobie dziecko i pomimo tego, że bliźniak jest bezrobotny stać ich na życie na takim poziomie, do którego niektorzy musza dziesiatki lat dochodzić, i na długi długi urlop z dzieckiem.

[grin_ajz]

ale są też takie seriale jak "Oficer" (Oficerowie i Trzeci oficer już mi się mniej podobał) albo nowszy "Czas honoru", trochę innowacyjny "Naznaczony"..nie jest znowu tak beee, 1 ciekawy na 20 powstanie

[rapifen]

Wiesz, seriale są takie jakie ludzie chcą oglądać. Spójrz kto oglądał lost czy house'a. Wcale nie starsze babcie które pół życia spędzają przed telewizorem. Zupełnie inna grupa odbiorców. Nieopłacalna by robić specjalnie dla nich serial.
Ale spójrzmy na temat pt klan czy na wspólnej. Sama oglądam to drugie. To jest o przeciętnych ludziach i sytuacjach jakie się zdarzają w normalnym życiu, ale są w telewizji, można je komentować i oceniać z boku.
Raczej daleko jest dla nas do szpitala świętego serca z serialu scrubs.
Raczej mało kobiet z polski zidentyfikuje się z Carrie Bradshaw.
Polskie realia, polskie seriale, polskie gusta.

[Elliannia]

Zaraz na moja głowę polecą gromy, ale....


Uwielbiałam 13 Posterunek


Reszty nie oglądam i nawet nie wiem ocb w klanach i milosciach w plebani na dobre i złe

[gayenka]

O!Oficer był na poziomie.
Ja seriale oglądam głownie zagraniczne bo akcja innych mnie po prostu mierzi. Czasem w trakcie sprzatania spojrze na klan,ale sporadycznie,a raczej z sentymentu niz ze wzgledu na wartości intelektualne. Obraz kobiety w serialach tez jest szałowy,aż dziw bierze ze ktoś chce oglądać taki model kobiety i kobiecości..nie mówie ze zły ale powtarzalny i nijaki az zeby bola.
Osobiście, mimo ze zdaje sobie sprawe, z jego harakteru,nierealności i tego ze ciagnął sie jak ser na pizzy , najbardziej lubie i z checią oglądam powtórki Magdy M.,ale raczej jako leciutka letnią rozrywke,gdy chce odciązyc mózg. Bo ogólnie to antyfilmowa i antytelewizyjna istota ze mnie(kuchnia.tv sie nie liczy )

[Lucy1111]

A mafijny pojedynek w "Odwróconych" was nie ujął? Bo na mnie ten serial zrobił bardzo wielkie wrażenie i na każdy odcinek czekałam z utęsknieniem!! Bardzo dobrze go wspominam...

[natalka2]

a ja ogladam wszechobecnie krytykowane 'm jak milosc' i mi sie podoba
przyzwyczailam sie do tych aktorow i nie przeszkadza mi gra mroczkow czy kogo tam wiecznie krytykujecie.

za to nie moge patrzec na klan, wiec poprostu nie ogladam tego i problem rozwiazany

[_vixen_]

No właśnie, wzór kobiety w tych serialach to jakaś tragedia: albo Grażynka z Klanu, co robi mielone na obiad i Rysia koszule prasuje, a w niedzielę idzie do kościoła, albo te "wyzwolone", które i tak w końcu się nawracają na jedyne słuszne grażynkąbycie.

[Cherry Blossom Girl]

Zgadzam się z wypowiedziami powyżej. Nie oglądam seriali, nie uczestniczę w rozmowach na temat fikcyjnych bohaterów i ich kolejnego związku, który i tak rozleci się za 20 odcinków, by pozwolić się ciągnąć fabule. Wspomniano o wizerunku serialowej kobiety- też się z nim nie zgadzam. Bez charakteru, w wyciągniętych strojach, wyprana z jakiejkolwiek seksualności... W dodatku większość seriali całkowicie mija się z rzeczywistością, denerwują mnie takie jak "Teraz albo nigdy", "39ipół" oraz religijny aspekt niektórych produkcji.
No ale takie są nasze realia, telewizja serwuje nam zmiksowany zlepek podobnych do siebie seriali, które niczego nie uczą a tylko ogłupiają. Podobną sytuację można dostrzec w komercyjnych stacjach radiowych.

[rapifen]

Napisane przez _vixen_

No właśnie, wzór kobiety w tych serialach to jakaś tragedia: albo Grażynka z Klanu, co robi mielone na obiad i Rysia koszule prasuje, a w niedzielę idzie do kościoła, albo te "wyzwolone", które i tak w końcu się nawracają na jedyne słuszne grażynkąbycie.

Ale wiesz, może dla ciebie wygląda ona śmiesznie, jest przejaskrawiona, przerysowana, ale takie seriale najłatwiej się ogląda. Ktoś jest dobry ktoś zły ktoś jest cwaniaczkiem a ktoś prawym człowiekiem. Ona jest dobra i tylko dobra i dlatego ludzie ją oglądają bo robi normalne rzeczy, takie jak przeciętni ludzie :P

[_vixen_]

Napisane przez Cherry Blossom Girl

Wspomniano o wizerunku serialowej kobiety- też się z nim nie zgadzam. Bez charakteru, w wyciągniętych strojach, wyprana z jakiejkolwiek seksualności...

Faktycznie ciężko dopatrzeć się w parze bohaterów ubranych od stóp do głów jakiejkolwiek seksualności
http://w948.wrzuta.pl/film/30rPQoMds..._rysia_z_klanu

Słyszałam też, że w Polsce aktorzy zwyczajnie nie chcą grać czarnych charakterów, bo wciąż u nas wiele osób nie odróżnia fikcji od rzeczywistości i są potem prześladowani na ulicach.

[arrachnee]

Napisane przez _vixen_

No właśnie, wzór kobiety w tych serialach to jakaś tragedia: albo Grażynka z Klanu, co robi mielone na obiad i Rysia koszule prasuje, a w niedzielę idzie do kościoła, albo te "wyzwolone", które i tak w końcu się nawracają na jedyne słuszne grażynkąbycie.

----
no cóż, są dopasowane do potencjalnego odbiorcy

tasiemce ciągną się latami, każą się oglądać prawie codziennie
mam wrażenie, że polskie seriale to takie bardziej podglądactwo - gapimy się na te zwykłe życie zwykłych ludzi

[czoornoo]

a ja lubie "mode na sukces"

a tak serio... serial wyzej wymieniony jest duzo gorszej jakosci niz klan

[madmuazelle]

Mnie rozwala w Klanie" dzieci prosze umyć rączki
Oj Rysiu,Rysiu
To ja ide zaparze czaju
taaa kiedyś się to ogladało.Dziś nie oglądam

Nie wiem jak w ogole można się podniecać polskimi serialami,jak i też w drugą strone nie kumam fenomenu zagranicznych seriali Dr Hausa,o tym więźniu aa Prison Break itd

[arrachnee]

_vixen_ co to to w Twoim avie?

[anestet-ka]

Obecnie nie oglądam seriali, ale kiedyś uwielbiałam "W labiryncie" - ale to był ładny film

[_vixen_]

Napisane przez arrachnee

_vixen_ co to to w Twoim avie?

Złośnica z "Tęczowych misiów"

Smutne to stwierdzenie, że poprzez seriale gapimy się na nudne życie zwyczajnych ludzi, to oznacza, że nasze jest jeszcze nudniejsze

[natalka2]

Napisane przez _vixen_

Złośnica z "Tęczowych misiów"

Smutne to stwierdzenie, że poprzez seriale gapimy się na nudne życie zwyczajnych ludzi, to oznacza, że nasze jest jeszcze nudniejsze

ja tam na nude nie narzekam ogladanie serialu to dla mnie, hmm, relaks, potrzebuje wtedy czegos lekkiego co nie wymaga glebszego myslenia. tak samo jak lubie komedie romantyczne z happy endem, poprostu przyjemnie sie na to patrzy

[cava]

Napisane przez Srebrnousta

Szczerze mówiąc, nie pamiętam, czy kiedykolwiek dałam radę obejrzeć cały odcinek polskiego serialu. A, jednak dałam - ale porównywanie takich Nocy i dni z czymś typu Plebania czy Złotopolscy byłoby po prostu obraźliwe...

"Noce i dni"... to mój ukochany film, oglądam zawsze ile razy gdzieś puszczają, chociaż kawałeczek.
Nie mam pojęcie w czym tkwi magia i fenomen tego filmu, ale nie wyobrażam sobie że mogłabym już go nie zobaczyć po raz fafdziesiąty. To IMO absolutnie najpiękniejszy polski film.

Sa dobre polskie seriale, Dom, Polskie Drogi, Ziemia obiecana, 4 pancerni, Szarik, Karino, teraz były niedawno jakieś nowe o policjantach- całkiem niezłe były
Ja lubię jeszcze "Rodzinę zastępczą"
I do łez bawił mnie jakiś taki dziwny serial, gdzie wszytko działo się przy ekspresie do kawy na korytarzu jakiejś firmy. Głupie to było niemożebnie, ale smiałam się az do czkawki.

natomiast nie trawię seriali o "młodych, pieknych, bogatych" sztywniakach z jakimiś wydumanymi problemami sercowymi.

[201607291951]

Napisane przez _vixen_

Słyszałam też, że w Polsce aktorzy zwyczajnie nie chcą grać czarnych charakterów, bo wciąż u nas wiele osób nie odróżnia fikcji od rzeczywistości i są potem prześladowani na ulicach.

EE tam większość aktorów otwarcie mówi , że marzą o roli czarnego charakteru, bo to duże wyzwanie aktorskie .
Nie słyszałam by któryś z polskich aktorów mówił , że się boi takiej roli, jak już to gejów

Napisane przez cava

.
natomiast nie trawię seriali o "młodych, pieknych, bogatych" sztywniakach z jakimiś wydumanymi problemami sercowymi.

Teraz albo nigdy nie mogę przebrnąć przez ani jeden odcinek

[Bridget]

Napisane przez cava

"Noce i dni"... to mój ukochany film, oglądam zawsze ile razy gdzieś puszczają, chociaż kawałeczek.
Nie mam pojęcie w czym tkwi magia i fenomen tego filmu, ale nie wyobrażam sobie że mogłabym już go nie zobaczyć po raz fafdziesiąty. To IMO absolutnie najpiękniejszy polski film.

Mam to samo. Zawsze to oglądam

Napisane przez cava

I do łez bawił mnie jakiś taki dziwny serial, gdzie wszytko działo się przy ekspresie do kawy na korytarzu jakiejś firmy. Głupie to było niemożebnie, ale smiałam się az do czkawki.

Camera Cafe

A "Kasia i Tomek"? to też fajne było

[angela0033]

Napisane przez Elliannia

Zaraz na moja głowę polecą gromy, ale....


Uwielbiałam 13 Posterunek


Reszty nie oglądam i nawet nie wiem ocb w klanach i milosciach w plebani na dobre i złe

ja też

[vretka]

Ja ogólnie mało tv oglądam Przez wiele miesięcy nie mieliśmy z TŻ telewizji i nie odczuliśmy żadnego braku z tego powodu. Teraz, jeśli już, oglądamy głównie programy takie jak BBC knowledge, Discovery itp.

Napisane przez Katalin

Teraz albo nigdy nie mogę przebrnąć przez ani jeden odcinek

Co do tego serialu, to zdarzyło mi się obejrzeć kilka odcinków, ale to głównie dlatego, że jestem pod wrażeniem tego, jak niektórzy ludzie potrafią być oderwani od rzeczywistości. No weźmy taką Martę, która z kury domowej staje się w ciągu kilku miesięcy wielką panią kierownik, bo leki inaczej w sklepie ustawiła i niesiona na fali chwały obmyśla cudowną recepturę kremów, które oczywiście świetnie się sprzedają. W sumie to o każdym bohaterze tego serialu można by sporo podobnych rzeczy napisać. To co ich łączy, to na pewno błyskotliwa kariera (co za problem tańcząc w klubie zarobić sobie na własny ), wypasione bryki i to, że właściwie nie muszą na to pracować, bo przecież w każdej chwili mogą wyrwać się na lunch

[hihi]

Napisane przez vretka

Ja ogólnie mało tv oglądam Przez wiele miesięcy nie mieliśmy z TŻ telewizji i nie odczuliśmy żadnego braku z tego powodu. Teraz, jeśli już, oglądamy głównie programy takie jak BBC knowledge, Discovery itp.

Ja telewizji praktycznie nie oglądam, czasami programy informacyjne ( i od czasu do czasu CSI ), ponieważ po prostu praktycznie nie ma tam nic, co mogłoby mnie zainteresować. Seriale - polskich nie oglądam i zasadniczo nie znam żadnego, bo po obejrzeniu choćby kawałka czegokolwiek odechciewa się oglądania dalej, zeby poznać historię , z zagranicznych kupuję House MD, z niecierpliwością czekam aż wydadzą 4sezon, uwielbiałam (zastrzelcie mnie, ale co zrobić...) Archiwum X, które też kolekcjonowałam i dażę olbrzymią sympatią wszystkie CSI.

[Ishikawa]

Zaczne cytatem , który bardzo trafnie oddaje to co mysle na ten temat.:
Włączyłem telewizor, a potem siedziałem w fotelu, wduszając przycisk pilota, szukając czegokolwiek, co nie byłoby kpiną z mojego człowieczeństwa i inteligencji. Bezskutecznie.[...]

Normalny człowiek. Tak spędzają czas normalni ludzie, nie? Siedzą w fotelu z pilotem w ręku i zmieniają kanały. Albo przestają zmieniać, rezygnują i oglądają cokolwiek.Kiedy to się stało? Kiedy telewizja zmieniła się w cmentarzysko staroci i mównicę dla przemądrzałych imbecyli. Zacząłem się obawiać, że pod moją nieobecność światem zawładnęli obcy. - Jarosław Grzędowicz - Popiół i kurz

Dodam jeszcze, ze serial do ktorego lubie wracac to "Dom", wydaje mi sie, ze zaden z dzisiejszych rodzimych seriali niedorasta mu do pięt ...