Ostrzeżenie przed chińszczyzną!!!

[GrumpyCat]

Nie wiedziałam za bardzo w jakim dziale założyć ten temat, ale tutaj chyba wchodzi najwięcej osób.

Podgrzewałam dziś golonkę w naczyniu żaroodpornym kupionym w pepco (są w wielu sklepach, niedawno były na wagę w biedronce) no i kilka sekund uratowało mnie przed utratą zdrowia.. Nie trzymałam go w lodówce więc nie schłodzenie było przyczyną, nie było przykryte, temperatura w piekarniku dość niska.... Właśnie wchodziłam do kuchni żeby otworzyć i przewrócić na drugą stronę i usłyszałam jeden wielki huk. Nawet nie chce myśleć co by było gdyby wystrzeliło przy otwieraniu drzwiczek Nie robię zakupów w chińskich sklepach, ale chińskie produkty są przecież wszędzie, kto by pomyślał że nawet coś tak prostego jak szklana miska stanowi takie zagrożenie

Jeśli macie takie w domu... uważajcie...

[andune]

Rany boskie, jak to dobrze że nie zdążyłaś podejść i otworzyć!
Jesteś pewna, że nigdzie nie było utłuczone albo porysowane? To mogłoby naruszyć strukturę szkła...
Czuję się ostrzeżona.

[GrumpyCat]

Napisane przez andune

Rany boskie, jak to dobrze że nie zdążyłaś podejść i otworzyć!
Jesteś pewna, że nigdzie nie było utłuczone albo porysowane? To mogłoby naruszyć strukturę szkła...
Czuję się ostrzeżona.

Nie na pewno nie! Nie pierwszy raz go używałam, zawsze traktuję szklane rzeczy bardzo ostrożnie. Po prostu takie ono żaroodporne jak z koziej d.....
Zazwyczaj mi służyło za miskę do sałatki, raz w nim piekłam kiełbaski i nic się nie stało... Ale wtedy piekłam krócej może nie zdązyło tak się nagrzać jak dziś...

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Mojej mamie też kiedyś pekło naczynie żaroodporne, ale na 3 duże kawalki, a nie tak jak u Ciebie, coś strasznego. Miałaś szczeście, naprawde.

[Mademoiselle Bernadette]

A poprzednim razem, jak piekłaś kiełbaski, też to naczynie żaroodporne miałaś położone na blaszce?

[GrumpyCat]

Napisane przez Mademoiselle Bernadette

A poprzednim razem, jak piekłaś kiełbaski, też to naczynie żaroodporne miałaś położone na blaszce?

Tak, a myślisz że to od tego mogło być? Mam też drugie naczynie żaroodporne ale tamto było drogie i jest już stare (pewnie nie chińskie) i nigdy się nic nie stało.

[glamorous90]

Ale sieczka Całe szczęście, że nie wybuchło przy otwieraniu

[Mademoiselle Bernadette]

Umieszczenie na blaszce mogło się przyczynić do pęknięcia, ale trudno stwierdzić, skoro dopiero drugi raz użyłaś tego naczynia do pieczenia, i to jeszcze w innym czasie. Mogłaś trafić na "bubla", albo i cała produkcja mogła być kiepskiej jakości.
Najważniejsze, że tobie się nic nie stało.

[GrumpyCat]

Przy zamkniętych drzwiczkach między blaszką a drzwiczkami jest tylko mała szparka, a szkła wszędzie, nie wiem jak przeleciały. Trzęsłam się kilka min bo miałam przed oczami "co by było gdyby", chyba nie miałabym połowy twarzy i została ślepa :/

[Mademoiselle Bernadette]

Naprawdę współczuję Bo mogę sobie tylko wyobrazić, jaki teraz będzie ci strach towarzyszył przy każdym pieczeniu!

[Suivi]

Miałam ostatnio to samo, gdy piekłam kurczaka. Też naczynie z pepco...

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Mi z dwa lata temu też tak 'wybuchło' podobne naczynie w trakcie pieczenia zapiekanki. Też było z Pepco. Służyło mi z pół roku.

[201605161006]

No to już wiadomo, by nie kupować tego shitu z Pepco. Swoją drogą, może to gdzieś zgłoś? Nie powinni czegoś takiego sprzedawać, a przynajmniej nie do takiego przeznaczenia.

[GrumpyCat]

Napisane przez takasobie93

No to już wiadomo, by nie kupować tego shitu z Pepco. Swoją drogą, może to gdzieś zgłoś? Nie powinni czegoś takiego sprzedawać, a przynajmniej nie do takiego przeznaczenia.

Tylko ja nie mam żadnych dowodów, że to od nich Kupione jakiś czas temu, paragonu nie mam... Ale widzę po komentarzach że nie ja pierwsza w takiej sytuacji

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

No ja też jestem zaskoczona, faktycznie coś jest na rzeczy.

[Noodle Soup]

o matko, rzeczywiście nieciekawie.
Aż mi się przypomniała moja historia - też raz mi pękło naczynie żaroodporne, ale to były delikatne odpryski. Dowiedziałam się o tym podczas jedzenia, jak 2 cm kawał szkła wbił mi się w podniebienie - naczynie porządne, starej daty...

[Mijanou]

Ja się od zawsze bałam naczyń żaroodpornych i nigdy ich nie używałam, choć logicznie nie potrafiłam tego uzasadnić. Już wolę upiec w blaszce. Teraz mogę swoje fobie uzasadnić.

Grumpy, miałaś szczeście. Aż mną zatrzęsło, gdy zobaczyłam ten sajgon w Twoim piekarniku. Teraz sprawdź piekarnik, czy nic się nie uszkodziło przez tę eksplozję.

[GrumpyCat]

Napisane przez Mijanou

Teraz sprawdź piekarnik, czy nic się nie uszkodziło przez tę eksplozję.

Nie strasz kurde ale jak, wydaje się że wszystko ok... Znaczy żadnych widocznych śladów nie ma. Boję się, że trochę szkła poszło przez te otwory gdzie się go zapala ale Tż mówi, że nic się nie stanie jak tam sobie będą, a nie ma możliwości tego wyjąć.

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Napisane przez GrumpyCat

Boję się, że trochę szkła poszło przez te otwory gdzie się go zapala ale Tż mówi, że nic się nie stanie jak tam sobie będą, a nie ma możliwości tego wyjąć.

Może odkurzaczem?

[eibhlin87]

Używałam kilka naczyń żaroodpornych, nigdy żadne mi nie pękło
Za to kiedyś w nocy, kilak godzin przed maturą pękła mi żarówka w lampie stojącej skierowanej obok mojego łóżka, człowiek musi uważać na każdym kroku

[Korah]

Ja kupuję garnki i naczynia polskich marek, w zasadzie wszystko co mam w kuchni było wyprodukowane w pl począwszy od mebli, agd po drobne wyposażenie. Z chińskim tak to już jest, czasem taniej znaczy drożej. Polskie jest dobre i też tanie zwłaszcza w promocjach i wyprzedażach.

[eibhlin87]

To jest piekarnik gazowy? Osłonę dolną powinno dać się zdjąć, żeby posprzątać

[GrumpyCat]

[1=c640cdfa886255292692728 c9c3f51a456c1754b_657ce90 228a24;49794864]Może odkurzaczem?[/QUOTE]

Za małe dziurki i jak poszło w okolice palnika to odkurzacz nie da razy

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

Napisane przez eibhlin87

To jest piekarnik gazowy? Osłonę dolną powinno dać się zdjąć, żeby posprzątać

Tak gazowy, będę próbować dzięki.

[Mijanou]

Napisane przez GrumpyCat

Nie strasz kurde ale jak, wydaje się że wszystko ok... Znaczy żadnych widocznych śladów nie ma. Boję się, że trochę szkła poszło przez te otwory gdzie się go zapala ale Tż mówi, że nic się nie stanie jak tam sobie będą, a nie ma możliwości tego wyjąć.

U mnie to już byłoby po zawodach, bo piekarnik elektryczny, więc podejrzewam, że plusz by bombki strzelił na amen.

[GrumpyCat]

Napisane przez Korah

Z chińskim tak to już jest, czasem taniej znaczy drożej. Polskie jest dobre i też tanie zwłaszcza w promocjach i wyprzedażach.

Ja się staram też kupować polskie i ogólnie wyprodukowane w UE rzeczy, sama nie wiem co mnie podkusiło Bo takie nieduże było, okrągłe, pomyślałam że się przyda do sałatek i podgrzewania

[figa84]

Napisane przez Noodle Soup

o matko, rzeczywiście nieciekawie.
Aż mi się przypomniała moja historia - też raz mi pękło naczynie żaroodporne, ale to były delikatne odpryski. Dowiedziałam się o tym podczas jedzenia, jak 2 cm kawał szkła wbił mi się w podniebienie - naczynie porządne, starej daty...

historia równie straszna

Napisane przez Korah

Ja kupuję garnki i naczynia polskich marek, w zasadzie wszystko co mam w kuchni było wyprodukowane w pl począwszy od mebli, agd po drobne wyposażenie. Z chińskim tak to już jest, czasem taniej znaczy drożej. Polskie jest dobre i też tanie zwłaszcza w promocjach i wyprzedażach.

udało Ci się tak wszystko skompletować? w jakich sklepach kupujesz?
ja jakoś nie umiem trafić na tanie, polskie, dobre, może nie szukam tam gdzie trzeba :/

[Hiver]

Może spróbuj opisać sytuację i wysłać na bloga "Towar niezgodny z umową"?

[Papillon_]

Jeezuu tragedia . Ja mam z biedronki ale już piekłam w nim z 5 razy i wszystko było ok... Teraz pewnie już nie będę go używać wcale, dobrze, że mam jeszcze w domu naczynia żaroodporne sprzed 20 lat - niezniszczalne

[Korah]

Napisane przez GrumpyCat

Ja się staram też kupować polskie i ogólnie wyprodukowane w UE rzeczy, sama nie wiem co mnie podkusiło Bo takie nieduże było, okrągłe, pomyślałam że się przyda do sałatek i podgrzewania

Napisane przez figa84

udało Ci się tak wszystko skompletować? w jakich sklepach kupujesz?
ja jakoś nie umiem trafić na tanie, polskie, dobre, może nie szukam tam gdzie trzeba :/

Naczynia mam Termisil, miałam pierwsze i nie powiem, też mi trzasnęło, ale za to na pół, nie na drobny mak, ale tylko dlatego, że głupia odgrzewałam w nim pieczeń na palniku, teraz mam 2 już parę lat i nic się im nie dzieje, tylko oczywiście nauczona na błędzie nie używam ich do celów, do których nie są przeznaczone
Garnki mam EmaliaOlkusz ( mam zarówno nowe, jak i jeszcze po mamie garnki tego producenta, które mają ponad 30 lat i wciąż dobrze służą, to jest producent z mojej okolicy), agd Zelmer, Amica.

Sklepy naprawdę różne, należy patrzeć na etykiety, powinno być wyprodukowane w pl ( czasami ten sam producent produkuje w różnych częściach świata, więc mimo zaufania to należy czytać pochodzenie na każdym produkcie z osobna, bo nawet dane serie tego samego modelu moga pochodzić z dwóch różnych krajów)

Jedyne co mam nie polskie, to toster Bosch i 3 garnki ze stali Ikea z serii 365+ (też porządne i na wieki)

[lilianna90]

Napisane przez Papillon_

Jeezuu tragedia . Ja mam z biedronki ale już piekłam w nim z 5 razy i wszystko było ok... Teraz pewnie już nie będę go używać wcale, dobrze, że mam jeszcze w domu naczynia żaroodporne sprzed 20 lat - niezniszczalne

Też mam z Biedronki nawet dwa naczynia od jakiś 4 lat i nic się z nimi nie dzieje więc spokojnie