Zabieg Cosmelan - Pamiętnik

[nieco]

madziusia777 dla ciebie linki dotyczące filtrów mineralnych:
wizażowe rozważania nad filtrami
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ltry+mineralne
tu kilka artykułów guru Biochemii - Basi Kwiatkowskiej - kompendium wiedzy o filtrowaniu
http://zdrowie.org.pl/beauty/vad03.php

do łuszczących się: Cicalfate, Bepanten, Dermalibur - do wyboru do koloru

Dziewczyny jestem załamana Po odstawieniu Cosmelanu, na brodzie zaczyna mi coś rosnąć, mam już wielkiego guza! i boli! Potraktowałam go od razu retinoidami (Locacid) i antybiotykiem (Dalacin T). Kurczę myślałam, że Cosmelan oczyścił mi już skórę. Ktoś pisał, że miał atak trądziku po odstawieniu, nie chcę tak...

zostało mi tylko wina się napić, ale to wieczorem i z mężem raczej

[cassatta]

Molly czemu wcześniej nie powiedziałaś o Nanobase pod oczy, moje powieki są strasznie przesuszone szukam i smaruję się wszystkim a one dalej są przesuszone. Ja głupia stosowałam Nanobase jako nawilżacz na twarz to pod oczy też można Odpuszczam sobie cos 2 ( po zastosowaniu 2 słoiczków ) mam nadzieję że plamy nie powrócą. Molly kupiłam sobie Thiospot czy po nim skóra też się łuszczy i jak długo go używasz
Dziewczyny co do czerwonej buźki to po pół roku stosowania cos2 nadal jestem czerwona szczególnie jak jak się pokremuję potrę buzię, po czerwonym winie, po zjedzeniu obiad.

[dzola80]

Napisane przez madziusia777

Witajcie cosmelanki!!!
Odnośnie całkowitych kosztów powrotu do normalnego wyglądu to:
DZOLO80 u mnie to było tak: 1400 zł kosztował mnie cały zabieg cosmelan(cos1 + cos2) wydatek opłacił mi sie na jakieś 3-4 miesiące(wyglądałam rewelacyjnie bez plam)ale po skończeniu słoiczka z cos2 plamy powróciły iiiiii nie tety powtórka z rozgrywki znowu zafundowałam sobie cały zestaw cosmelanu- kolejne 1400zł i jest cudownie bo już jestem mądra i dokupuję cos2 jak sie tylko kończy słoiczek.Więc wydatki mojego normalnego wyglądu na dzien dzisiejszy są takie że co 4-5 miesięcy wydaję 460zł na cosmelan i okło 50zł na filrt SVR100.
Z tego filtu jestem tak sobie zadowolona, ale nie znam nic innego co by lepiej chroniło moją skóre przed słońcem.
Gdybym wcześniej odkryła to forum to bym miała zaoszczędzone 1400 zł. Atak to wydałam w sumie 2800zł na zabiegi cosmelanem + 1380zł rocznie na dokupowanie samego coselan2
No ale warto!!!Jak sie chce normalnie wyglądać to trzeba płacić i płakać
DZOLO80 jak bedziesz mądrą kobitką to wydasz tylko jakieś 1400 na zabieg cosmelan1+2, a potem co 4-5 miesięcy wydasz jakieś 460zł na cos2 no i dodatkowe filtry przeciwsłoneczne.
Taka to cena normalnego wyglądu !
Pozdrawiam gorąco

Dzięki serdeczne za info.
Trudno mi się zdecydować (już nie sama kwestia pieniędzy), ale strach przed nawrotem plam - wierze że czytając Wasze przeżycia jednak się skuszę. Nie znalazłam tutaj osoby, która nie byłaby zadowolona z rezultatu, ale mam jeszcze tyle obaw i wątpliwości...
pozdrawiam sedecznie

[nieco]

cassatta Ja też kiedyś używałam Thiospot przez sezon wiosna-jesień. Bardzo dobrze go znosiłam, zero łuszczenia, zaczerwienienia, polepszenia stanu plam tez nie było. Za to byłam spokojna, że nie powiększą mi się palmy, ufam raczej w jego działanie blokujące powstawanie melaniny. Zazdroszczę tym, które miały po nim lepsze efekty, ale i tak zamierzam wkrótce do niego wrócić. Życzę powodzenia.

[moll_y]

Napisane przez cassatta

Molly czemu wcześniej nie powiedziałaś o Nanobase pod oczy, moje powieki są strasznie przesuszone szukam i smaruję się wszystkim a one dalej są przesuszone. Ja głupia stosowałam Nanobase jako nawilżacz na twarz to pod oczy też można Odpuszczam sobie cos 2 ( po zastosowaniu 2 słoiczków ) mam nadzieję że plamy nie powrócą. Molly kupiłam sobie Thiospot czy po nim skóra też się łuszczy i jak długo go używasz

Cassatta - ja uzywam go od niedawna (nie uzywalam kiedy stosowalam C2) i kupilam go wlasnie w celu stosowania pod oczy trafilam na recenzje na wizazu - dziewczyny stosuja go rowniez pod oczy, nie uczula, nie migruje za to rewelacyjnie nawilza i natluszcza (ja uzywam jedynie na noc bo nie wyobrazam sobie wyjsc gdziekolwiek z klejaca mazia pod oczami ) wiec spokojnie mozesz go uzywac na gorna i dolna powieke
Thiospot skonczylam uzywac jakos w lutym, robie sobie przerwe. Uzywalam wylacznie na noc, przez 2 m-ce i potem przerwa, mialam zaczac ponownie od maja ale wyjezdzam w sloneczne rewiry wiec sie wstrzymam i wznowie kuracje po powrocie.
Nigdy sie nie luszczylam po Thiospocie, nigdy tez nie bylam zaczerwieniona (za wyjatkiem specyfiku w kulce o tej samej nazwie - okazal sie chyba za mocny i wtedy pojawily sie zaczerwienienia w tych miejscach ale bez luszczenia)
Thiospot w ciagu 2 m-cy rozbil mi wszystkie plamy na czole na malenkie piegi, teraz sa tak jasne ze akurat czolo to moj najmniejszy problem denerwuja mnie dwie plamki na skrzydelkach nosa i ..te podkowy pod oczami ktore zawdzieczam C2 (pojawily sie zaraz na drugi dzien po masce jaka zrobilam z C2 i tak juz zostaly, inne plamy wywabil chociaz jak sie okazalo - nie na dlugo, w sumie to zaluje ze uzywalam C2, co z tego ze odnowil moja skore skoro poplamil mnie przy tym
Thiospot napewno nie zaszkodzi, u mnie pierwsze stosowanie go w zeszle wakacje zakonczylo sie spektakularnym rezultatem - kto czytal ten wie wszystkie plamy wybielone do tego stopnia ze ich w lustrze dostrzec nie moglam ale wyjechalam na urlop i niestety ..z sycylijskim sloncem jeszcze nikt nie wygral

[rene38]

RATUNKU ,NA POMOC DZIEWCZYNY!!!
PORADZCIE MI PROSZĘ ,CO MAM POCZĄĆ . Cieszę się ,że jest sloneczko i ciepło-aż miło ,w końcu dość tej pluchy na dworze ,czas ruszyć w świat -ale jak ,z taką twarzą w zime gdy stosowałam cos.2 miałam piękną twarzyczke bez plam ,a teraz tyleeeee piegów aż strach co z nimi zrobić ? CZY któraś z was ma na nie sposób ,aby je zminimalizować ,albo chociaż zakamuflować - proszę o pomoc SOS !!!!!!!!!
POZDRAWIAM I CZEKAM !!!!
CIESZĘ SIĘ ŻE JESTEŚCIE-BUZIACZKI!!!!!!

[annaluiza]

Witajcie dziewczyny. Tak się martwiłam że moja skóra opornie reaguje i tak długo nic się nie dzieje, aż tu od wczoraj wieczorem płonę żywym ogniem! Zlzało ze mnie tyle skóry, że został mi na twarzy świeży burak i uczucie gorączki. Ja płonę dziewczęta! Moja córcia do mnie dzisiaj po powrocie z przedszkola: :"znowu ci gorzej mamusiu?" . Gorzej, ale przynajmniej już te strzępy nie wiszą. Oczywiście okolice ust, broda i żuchwy są na maksa "rozpalone" i trąci mi to raną, albo jakimś odczyne,m alergicznym. A moze tak ma być. Zastanawiam się ile może potrwać taki stan, bo przyznam szczerze czekam już trzeciego tygodnia kuracji jak zbawienia, bo wtedy przejdę na cosm2 już tylko 1 x dziennie. Ale to dopiero od 1 maja. No właśnie, kobietki, kiedy tak buzia tak pali raka czy cosm2 używamy nadal zgodnie z zaleceniami (czyli w moim przypadku 2x dziennie wcieram cienką warstwę i trzymam ją 12 h, w międzyczasie nawilżanie) czy mogłabym sobie odpuścić chociaż w tych miejscach, gdzie buzia jest mocno poraniona? Pomóżcie, proszę. Jakie macie doświadczenia, jak długo jeszcze będzie mnie tak smalić?
Pozdrawiam, pa pa!

[lidiaM]

Napisane przez moll_y

Ojej dziewczyny co wy tak tu impre robicie i nawet nie dacie znac
ha - wyczulam ze sie kroi jakas posiadowa
faceta przy boku brak rowniez (mam nadzieje ze tez chwilowy) i ..brak alkoholu u mnie w domu to czego ja sie napije Lidio to ja poprosze o kieliszeczek

molly - zapraszam do ...Szczecina, w barku jest zawsze jakies wytrawne, czerwone, wodniste... tak sobie kiedyś myślałam, jakby to było, kiedy spotkałybysmy się "wszystkie poplamione", na pewno, fajnie
seashell i nieco - gratuluję swietnych rezultatów stosowania cosmelanu!!! nieco, biedaku, ten Twój guzek chyba raczej nie ma związku ze stosowaniem cos2, a przynajmniej mam taka nadzieję, niestety ten cosmelan nie jest też lekiem na "całe nasze zło", a szkoda wielka....
madziusia777 - świetnie to wyliczyłaś moja droga, kuracja cosmelanem kosztuje, ale na pewno mądrzy wymyśla kiedyś "coś", co wywabi nasze plamiska na zawsze, na razie jednak inwestujmy w ...siebie czasami żałuję, że nauczyłam się liczyć, zwłaszcza w sytuacjach, kiedy podliczam swoje ...wydatki
buczacza - dzięki gorace za kolejne argumenty przemawiające za koniecznością/zasadnością stosowania kuracji ...winnnej, na pewno wspomaga kurację cosmelanową, to już sprawdziłyśmy
annaluiza - biedaku, wytrzymaj jeszcze trochę, chcesz być piękna (a raczej piękniejsza), to musisz pocierpieć na buziaka i powieki stosuj Nanobase polecane przez molly, ja stosowałam też Bepanthen, działa chyba podobnie, na pewno pomaga na "łuszczycę"; Twoja lekarka nie wytłumaczyła Tobie, jak pielęgnować skórę po cosmelanie, bo pewnie sama nie wiedziała, jak to robić, nasze rady sa po prostu "indywidualnie wypracowane", a nie takie sobie apriori lekarskie (a tak własciwie to kazdy lekarz dermatolog powinien przejść kurację cosmelanem, wówczas pewnie coś więcej by na ten temat wiedzieli, prawda?); jak buziak Ciebie tak piecze, to może rzeczywiście na 1-2-3 dni odpuść sobie cos2 i pozwól mu się wygoić, spokojnie możesz tak zrobić, ale pamietaj zawsze o filtrach nakładanych kilka razy dziennie; głowa do góry, wszystkie trzymamy za Ciebie kciuki!
rene38 - o qrczę, nie mogę Tobie pomóc i pospieszyć z jakąś radą, nigdy nie miałam piegów, ale przesyłam "odpiegowujące"

Pozdrawiam Was wszystkie gorąco

[moll_y]

Napisane przez lidiaM

molly - zapraszam do ...Szczecina, w barku jest zawsze jakies wytrawne, czerwone, wodniste... tak sobie kiedyś myślałam, jakby to było, kiedy spotkałybysmy się "wszystkie poplamione", na pewno, fajnie

Wiesz ja wlasnie sobie o tym wczoraj myslalam.. dziekuje za zaproszenie , byc moze kiedys rzeczywiscie ustawimy jakies spotkanie (w polowie drogi np w Lodzi ) fajnie by bylo eh
Juz widze jak na pierwszym spotkaniu zamiast przywitac sie to zaczelybysmy nawzajem lustrowac swoje oblicza ..w poszukiwaniu plam dziewczyny organizujemy jakis zlot sympatykow lampartow..?

Rene ja tez nie wiem co Ci poradzic hm.. no pierwsze skojarzenia z piegami mam z Thiospotem ale..on to mi wlasnie rozproszyl plamy na drobne piegi a TY przeciez chcesz sie piegow pozbyc to moze by tak..potraktowac je jednak thiospotem i rozbic na takie mikro-mikro piegi? a wtedy to wlasciwie powstal by efekt jednolitej opalenizny (moje czolo juz w tej chwili tak wyglada - nie ma wyodrebnionych plam) dziewczyny nie miejcie mi za zle dzisiejszego humoru ja wogole na codzien musze sie powstrzymywac wsrod ludzi bo jestem znana z niekontrolowanych chichotow, wliczajac spotkania przy kawie gdzie rozbawiona czyms co nie bawi akurat innych - potrafie zakrztusic sie kawa i to mi sie zdarza nagminnie

[moll_y]

Zapomnialam o czyms waznym (!) w zwiazku z tym ze naleze do grupy filtromaniaczek - nieustannie poszukuje nowosci w tej grupie kosmetykow i..ostatnio kiedy wybralam sie do douglasa z zamiarem zakupu shiseido ktorego fotke wkleilam kilka dni temu - okazalo sie ze brak tegoz kremu ale za to jest ostatnia nowosc - Chanel UV ESSENTIEL spf 50/PA+++
Obejrzalam to 30ml pieknie opakowane cudo za jedyne..185 zl poczym odlozylam bo okazalo sie ze testera nie maja i probki nie zrobia a ja nie bede wyrzucac forsy na cos czego nie moge nawet na dloni wyprobowac
Pani z obslugi zaproponowala zebym wyprobowala kosmetyk i jezeli sie nie sprawdzi (np zapcha mnie albo okaze sie tlusty i swiecacy jak morska latarnia) to (uwaga)do tygodnia ewentualnie moge zwrocic ow produkt a oni zwroca mi kase bez zadnych problemow no wiecie..ktora by nie skorzystala z tak kuszacej propozycji majac dodatkowo do wykorzystania w reku bon rabatowy minus 40zl?
I tak stalam sie szczesliwa posiadaczka owegoz filtra
Zachwytom nie bylo konca. Co ja bede duzo mowic po jednym jedynym uzyciu?
Wypisz -wymaluj Clarins 40 w wersji 50(!) na cos takiego czekalam! Rozprowadza sie niezwykle latwo, nie bieli, wchlania sie jak Clarins40 ale dodatkowo..nawilza, nie blyszczy sie, nie wylazi spod makijazu a ten swietnie sie na nim trzyma calusienki dzien, buzia wyglada promiennie i swiezo ..on nawet ladnie pachnie..!
Strasznie sie balam zeby mnie nie pozapychal ale to chyba juz powinno nastapic(?) zwykle szybko reaguje na zapychacze eh..mam nadzieje ze nie poprosze jutro moderatora o wykasowanie mojego postu z zachwytami nad chanelem
Wklejam zdjecie owego cudenka:

[annaluiza]

Nie mogę spać tak mnie buzia pali i piecze, jakby ją ktoś posiekał. Kończę z tym! tzn. z cosm 2 na chwilę chociaż. Dziękuję Lidio kochana za Twoje ciepłe słowa. Uzałałam że moja twarz wygląda już jak u niemowlaka, po plamach pod oczyma i nad górną wargą na razie ani śladu, a cierpi już okrutnie ta suchsza część twarzy która nie znała nigdy plam - zwłaszcza policzki Jutro zadzwonię jeszcze do pani doktor, żeby dała przyzwolenie, ale planuję stosować cosm2 wyłącznie w miejscach gdzie miałam przebarwienia i odpuścić resztę. Twarz mam opuchniętą i strasznie tkliwą - jak pomyślę o czymś co mnie irytuje, zdenerwuję się czymś, czy schylę - zaraz palę raka. Poza tym czuję się jakbym gorączkę miała - obudziły mnie ok. 1:00 dreszcze. Pewnie mnie okrzyczycie,że przesadzam, ale - pomimo że dla urody potrafię dużo znieść - tak niekomfortowo jeszcze się nie czułam Nawet po korekcji ust, co było przyznaję troszkę bolesne.

Molly, jak fajnie, że dzielisz się nowinkami i odkryciami kosmetycznymi. Tak sobie myślę, że może poproszę męża żeby mi kupił to cudo chanel, o którym pisałaś (ależ umiesz przekonać do kosmetyków, no no). Choć nie wiem czy byłby to kosmetyk wskazany w trakcie lub zaraz po kuracji cosmelanowej . Straszne mam obawy poniedziałkowego powrotu do pracy i próby doprowadzenia rano buzi do wyjścia. Chcąc nie chcąc chyba skrócę sobie to 2xdzienne mazianie cosm2, bo naprawdę nie wyobrażam sobie płonąć buraczkiem przy tych wszystkich ludziach Molly, a czy po nałożeniu rano kremu z filtrem należy powtarzać to w ciągu dnia. Bo szczerze mówiąc nie wiem jak sobie z tym poradzę w pracy.
Zapragnęłam mieć już "spokojną" skórę i móc zrobić sobie na tej mojej niemowlęcej pupce - piękny, jedwabisty i delikatny makijaż. Takie muśnięcie pudrem i różem... ech...
Dziękuję, jeśli udało wam się przeczytać moje nocne zawodzenia. Dobranoc.

[buczacza]

annaluiza!!!Przeraza mnie jak czytam Twoje posty,bo przypomina mi sie co ja za KATORGI przechodzilam.OKROPNOSC.T ak jak Ty obudzilam sie w nocy (bo mi twarz piekla) i z rozpaczy polecialam do kuchni ,wyciagnelam jogurt z lodowki i cala zawartosc nalozylam na twarz i .... pomoglo! Pieczenie ,bole zniknely.Kuracje jogurtowa co dwa dni powtarzalam.Zauwazylam tez,ze po Hydra K to jeszcze gorzej bylo z pieczeniem i przestalam ja uzywac.Bepanthen masc tez uzywalam i tez polecam.Twoja twarz bedzie potrzebowala wszystkiego co tluste.Mialam chwile,ze pragnelam sie posmarowc maslem,albo smalcem.Czasami robilam dwu dniowe przerwy z cosmelanem,bo nie wytrzymywalam psychicznie i fizycznie.
Meka trwala 10 dni.
Glowa do gory! Oplaca sie,zobaczysz bedziesz miala piekna buzie.
moll_y,a ja juz bzika dostaje jak czytam o filtrach.To jak to w koncu jest?Kupilas Chanel i mozesz uzywac podkladow i pudrow?Nic sie nie gryzie?Filtr stabilny?Chwilowo uzywam LRP 50,ale mam zamiar zmienic na Avene,bo ponoc wszystko mozna na niego smarowac(bez podkladu nie wyjde z domu)Tez chce cudo,ktore nie swieci ,nie walkuje,a chroni!
Tez sobie cos kupilam!!!!!!!!! LAPTOPA!!!Teraz moge kartofle obierac i czytac Wasze posty,do sypialni tez chcialam moje nowe kochanie wziasc,ale moj maz protestowal.Nie wiem o co mu chodzi.
lidiaM czytalam o antyoksydacyjnych wlasciwosciach czerwonego wina.Pisza,zeby codziennie pic,to nie dla mnie,bo bede musiala isc na inny watek np.AA.

[nieco]

annaluiza Łączę się z tobą w cierpieniu i
Jak już wcześniej pisałam, ja od czasu do czasu pomijałam smarowanie cosmelanem miejsc, które mnie najbardziej piekły i złuszczały się. Nie miałam w związku z tym żadnych wyrzutów sumienia, w szczególności jeśli chodziło o obszary pozbawione plam. Wtedy smarowałam się grubą warstwą maści arnikowej i Cicalfate. Po trzech tygodniach stosowania C2 cała skóra się przyzwyczai i nie będziesz nawet purpurowa.
W związku z twoim powrotem do pracy, mogę sprzedać mój patent na makijaż. Na grubą warstwę filtra sprawdził mi sie najlepiej puder w kompakcie IsaDora - mineralny, a pod nim jeszcze baza YSL lekko fioletowa (rozjaśniała zaczerwienienia). Nie widać było łuszczenia. Lepiej mi się sprawował niż super odżywczy i nieźle kryjący Kanebo cream.
Moim zdaniem, jeśli pracujesz w biurze, to nie martw się tak bardzo reaplikacją filtra, nie będziesz przecież na słońcu. Z kolei najłatwiejsze dosmarowywanie zapewniają filtry barwione - ja mam SVR 50, ale nie wyglądał on dobrze na łuszczącej się buźce, w innych okolicznościach - polecam. Musisz potestować i zobaczyć co tobie najlepiej służy.
Dziewczyny, moje lico, w miejscach, gdzie nie stosuję już C2, wróciło dzisiaj do stanu naturalnego i jest nawet bledsze niż kiedyś
P.S. guz znika

Pozdrawiam ciepło

[etna021]

dziewczyny jesteście skarbnicą wiedzy,a wasze doświadczenia z cosmelanem to najlepsze wskazówki dla osoby prawie przekonanej do tego zabiegu.Moja skóra na twarzy to plamy posłoneczne,hormonalne też,no i eksperymenty z wyciskaniem,bo mimo 36lat wypryski to norma,no i delikatny meszek,.
Stosowałam wyczytany na forum thiospot, i na początku widziałam poprawę tz rozbicie przebarwień,tylko u mnie ten krem strasznie się wałkował.Póżniej HQ też delikatnie rozjaśnił .Ale teraz mamy słońce za oknem,i mimo że twarzy nie opalam i stosuje filtry to plamy wychodzą
A teraz gorąca prośba do Was czy sam cosmelan2 mogę stosować,jakich efektów mogę się spodziewać i czy ma to jakiś wpływ na wykonanie póżniej całego zabiegu?
czy któraś z dziewczyn może polecić dobrego dermatologa w Poznaniu
bardzo liczę na wasze wskazówki...

[madziusia777]

Dzieki moly, dzieki nieco!!!!!:dzie kuje:

Ależ sie oczytałam ufffff tyle go było. Dzieki dziewczyny jesteście kochane.

Annaluizo ja też łącze sie z tobą w cierpieniu!!! Trzymaj sie kobito wytwale a zobaczysz że cieprpienie sie opołaci.
Z mojego doświadczenia ja moge ci polecić zwykłe "tabletki przeciw grypie" . Tak tak tak mi pomagały i to bardzo- bo tez miałam takie zapalenie skóry tawrzy. Piekła, bolała, czerwień jak nie wiem co(szczególnie po drugim zabiegu cos1)??? dotego gorączka . Więć wpadłam na pomysł tych zwykłych "przeciw grypie" i pomagało, nie byłam aż taka rozpalona.
Więc spróbuj i ty zażyj jedną wieczorkiem ( bo pewnie czerwień nasila ci sie wieczorem). Mi naprawde pomagało, no i oczywiście fuuuul kremów nawilżająscych. Trzymam kciuki!!!!
Mi spodobał sie pomysł z tym jogurtem haha, tego nie próbowałam.

[madziusia777]

Rene 38 a czy dalej stosujesz cos2???
Pisałaś ze zimą stosowałaś i było fajnie a teraz kupa piegów?
W moim przypadku jak po pierwszym zabiegu skończył mi cos2 to powróciły plamy, podejrzewam że też jest tak u ciebie? Niestosujesz dalej cos2 i problemy powracają? No nie wiem może sie myle.
Ale jeżeli sie nie mylę to na twoim miejscu czym prędzej pobiegłabym po cos2 i nadal go stosowała (ja tak już stosuje nonstop prawie 2 lata bo boje sie powrotu plam no i chyba jestem uzależniona) Dla mnie cosmelan to jedyna deska ratunku na plamy.

dzola80 i etna 021 dziewczyny jeżeli jeszcze nie jesteście przekonane do cosmelanu to przedstawie wam taki mój "za i przeciw"
Z tego co ja doświadczyłam z cosmelanem to zalety są takie:

-zniknęły plamy u mnie całkowicie nie mam nawet cienia po nich
-wygładzona rozświetlona cera
-wyprasowane zmarszczki
-zniknęły blizny po wyciskanych pryszczach(wstyd sie przeznać ale miałam sie z tymi wyskokami młodości oj miałam...)
- wyglądam dużo dużo młodziej

No cosmelan ma tez i wady niestety ale tak to u mnie wyglądało:

-po skończeniu słoiczka z cos2 plamy powróciły jak gdyby nigdy nic
-konieczność dokupowania cos2 co 4-5 miesiące(bo na tyle on mi starcza) jeżeli człowiek obawia sie powrotu tych plam.
- uciążliwe są następstwa po zabiegu z cos1 tzn. (czerwona boląca skóra, dokuczliwe łuszczenie sie, gorączka, pieczenie twarzy itp- ale u każdego to sprawa indywidualna)
-powrót skóry twarzy do normalności po zabiego cos1 to jakieś 2-3 tygodnie, ale to też jest sprawa indywidualna,
- delikatne łuszczenie sie skóry podczas stosowania cos2. u mnie to trwało chyba jakiś niecały rok. Dzięki Bogu już skóra mi sie przyzwyczaiła i sie w ogóle nie łuszcze.(ale mi te złuszczenie aż tak bardzo nie przeszkadzało bo cieszyłam sie że nie mama plam)
- Boże broń przed opalaniem!!!!!Najlepiej unikać słońca.
- cena cosmelan jest drogi nietety...

Tak to wygląda taki bilans zalet i wad z mojego 2-letniego doświadczenia z cosmelanem.
Pozdrawiam

[madziusia777]

UFFFFFFFF ale sie napisałam ale mam nadzieje że pomogę wam w podjęciu decyzji......
Ja bardzo, ale to bardzo sie nacierpiałam z powodu swoich koszmarnych plam, więc jeżeli teraz moge komuś coś doradzić to będę bardzo happy.
Wię czytajcie i się naradzajcie....

I jeszcze jedno co do cosmelanu......

- zanim zdecydujecie sie na zabieg to zarezerwujcie sobie wolne w pracy na jakieś kilka dobrych dni wolnego....bo do ludzi to raczej nie ma sie po co wybierać z takim wyglądem....
- trzeba sie pozytywnie nastawić do zabiegu cos1, bo jak to sie mądrze mówi :POZYTYWNE NASTAWIENIE TO POŁOWA SUKCESU.

.....więc to co napisałam to nie wiem czy to są wady czy zalety zabiegu cos1. Same oceńcie.
To narazie tyle....

[dzola80]

[quote=madziusia777;734030 9]
I jeszcze jedno co do cosmelanu......

- zanim zdecydujecie sie na zabieg to zarezerwujcie sobie wolne w pracy na jakieś kilka dobrych dni wolnego....bo do ludzi to raczej nie ma sie po co wybierać z takim wyglądem....
- trzeba sie pozytywnie nastawić do zabiegu cos1, bo jak to sie mądrze mówi :POZYTYWNE NASTAWIENIE TO POŁOWA SUKCESU.
/quote]

Wielkie dzięki za podsumowanie całej sprawy i zgadzam się z Tobą co do nastawienia - tutaj właśnie ja mam wielki problem, a okazja jest super - jestem własnie na urlopie wychowawczym i dużo czasu spędzam w domu.

A czy ten zabieg można wykonywać w takim słonecznym okresie, czy jednak lepiej zaczekać na jesień-zima?

Pozdrawiam

[etna021]

przed zabiegiem dostrzega się same zalety,
i porównując inne dostępne metody ,cosmelan ma chyba najwięcej zadowolonych
klientek
ja osobiście zaczekam do jesieni,bo latem nie jestem wstanie skutecznie unikać słońca,a prawdę mówiąc mało skutecznie się chronię ,no może w tym roku będzie lepiej dzięki wam
poczekam może ktoś mi doradzi odnośnie stosowania samego cos2
dzięki moll-y po niedzieli udam się na łowy polecanego kremu z filtrem...

[moll_y]

Napisane przez buczacza

moll_y,a ja juz bzika dostaje jak czytam o filtrach.To jak to w koncu jest?Kupilas Chanel i mozesz uzywac podkladow i pudrow?Nic sie nie gryzie?Filtr stabilny?Chwilowo uzywam LRP 50,ale mam zamiar zmienic na Avene,bo ponoc wszystko mozna na niego smarowac(bez podkladu nie wyjde z domu)Tez chce cudo,ktore nie swieci ,nie walkuje,a chroni!

Buczacza - absolutnie mnie zamierzam sie przejmowac czy nowy Chanel ma stabilne filtry czy nie, jest to genialny kosmetyk i nie zamierzam go oddawac (dzis to samo co wczoraj - cudo na paszczy a nie filtr ) z tego co wyczytalam samodzielnie na opakowaniu (chociaz nie mialam za duzo czasu na to) to zawiera raczej filtry mineralne, juz tam w skladzie wylapalam Zinc Oxide (tlenek cynku) moze wieczorem podesle calosc do rozszyfrowania dziewczynom od skladow
Annaluiza - dziekuje za pochwaly, nie pracuje w marketingu ale mysle nad tym bo chyba sie marnuje
pozdrawiam was wszystkie

[buczacza]

moll_y! Mnie juz trafia cos.W glowie mi sie miesza od tych fotostabilnych filtrach .Nie chce wiecej plam ,a i luszczyc tez nie mam ochoty.To uczepilam sie tych filtrow.LAIK jestem

[mikaam]

Napisane przez etna021

przed zabiegiem dostrzega się same zalety,
i porównując inne dostępne metody ,cosmelan ma chyba najwięcej zadowolonych
klientek
ja osobiście zaczekam do jesieni,bo latem nie jestem wstanie skutecznie unikać słońca,a prawdę mówiąc mało skutecznie się chronię ,no może w tym roku będzie lepiej dzięki wam
poczekam może ktoś mi doradzi odnośnie stosowania samego cos2
dzięki moll-y po niedzieli udam się na łowy polecanego kremu z filtrem...

etna021 Witaj,może moje doświadczenie z samym C2 odrobine pomoże .
Ja na sam Cos2 zdecydowałam się z paru powodów.Obawa przed uczuleniem, oszczędność,ciekawosć czy to naprawde działa.Skoro u dziewczyn które miały C1 i C2 po skończonej kuracji pojawiają sie plamki a one wracają do samej 2 i jest ok to dlaczego nie spróbować? Kurację rozpoczęłam na początku marca,przez pierwsze dni nic się nie działo .C2 nakładałam 2xdziennie i na całą noc,nie żałowałam sobie.W końcu po paru dniach tyle wyczekiwany burak!Jaka ja byłam szczęśliwa,oczywiście nie długo bo to pieczenie i swędzenie było okropne.Z pomocą dziewczyn tu obecnych udało się przetrwać ukłon w Waszą strone.Następnie zrzucanie, łuszczenie się skóry.Efekty są rewelacyjne Przed kuracją moja cera była okropna!przebarwienia,roz szerzone pory,jakieś piegi,ślady po wypryskach,wągry FUJ A teraz cudo! zostały cienie po plamach ale da sie z nimi żyć,moja buzia jest teraz (prawie) czysta i promienna! Tak jak wcześniej pisałam nie żałowałam i nie żałuje sobie maski ,nakładam na całą noc(cała buźka) i jak mam możliwośc to w dzień na plamy czego efektem jest dno słoiczka.W przyszłym tygodniu będe posiadaczką kolejnego jakże cennego specyfiku . Na dzień dzisiejszy jestem pewna że pod koniec roku zdecyduje się na cały zabieg i wykonam go sama w domku z nadzieją że po cieniach nie zostanie ani śladu! Tak oto wygląda moje doświadczenie z C2 "na własną ręke".doradzać nie moge, namawiac ani tyle, każda z Nas reaguje inaczej na takie specyfiki .Decyzje musisz podjąć sama! Pozdrawiam

Dziewczyny ja też już głupieje z tymi filtrami Co tu kupić? W douglasie panie zachwalają Clarins EKRAN? czy któras z Was może tego używała?

[moll_y]

Napisane przez mikaam

Dziewczyny ja też już głupieje z tymi filtrami Co tu kupić? W douglasie panie zachwalają Clarins EKRAN? czy któras z Was może tego używała?

Jejkuuuu Mikaam ..Clarins Ecran toz to moj faworyt
To emulsja (z kulka w srodku) leciutka i praktycznie bezwonna, nie zapycha, nie blyszczy sie, nie wylazi spod make-upu,wchlania sie do matu, nie wysusza; posiada filtry mineralne i wogole..ideal gdyby nie ta 40
Zobacz co napisalam o Chanel "UV ESSENTIEL +50" - to nowosc, posiada dokladnie te same cechy co Clarins Ecran +40 ale dodatkowo nawilza (to moje obserwacje z 3 dni uzywania) no i..jest to 50 a nie 40
Cena zwala z nog ale wydaje mi sie ze warto bo juz widze ze to cudenko jest bardziej wydajne od Clarins'a - potrzeba duzo mniej emulsji zeby pokryc cala paszcze
pozdrawiam

[seashell]

Cześć kobiety
Skoro teraz o filtrach mowa.. to parę słówek na temat kolejnego. Dostałam próbkę AVENE TINTED CREAM SPF 50 /krem koloryzujacy/ i oczywiście przetestowałam
No niestety.. nie dla mnie. Kolor powala zupełnie się sobie nie podobam w odcieniu zabójczego łososia..
Sam filtr jako filtr jest całkiem ok, dobrze się wchłania. Tyle, że nie polecam absolutnie do twarzy, na której chwilowo się coś łuszczy, bo o ile bezbarwny wyglada dobrze, to koloryzujący fatalnie.

Pozostaję na razie przy moim LRP ANTHELIOS XL 50+.. jest super dla mnie

pozdrawiam!!
s.

[buczacza]

Dziewczyny!!! Czy ktoras z Was przeczytala ten watek od dechy do dechy,he???
Bo ja tak,wlasnie skonczylam,oczy mam kwadratowe,ale to nic.
Moll_y ,za wytrwalosc.To prawdziwa COSMELANKA.Najdluzej i aktywniej jestes tu.

[etna021]

mikaam-to co piszesz napawa optymizmem,a że dziś jestem po oczyszczaniu to niewiele może poprawić mi humor
czy sposób w jaki nakładasz cos2 ktoś Tobie polecił ,czy też metoda własna ,i jak to jest z tym łuszczeniem i czerwoną twarzą ,czy to się nadaje na przykrycie podkładem i normalne funkcjonowanie?
to takie pytania laika,ale z góry dziękuję za wszystkie odp,i rady

[seashell]

Napisane przez buczacza

Dziewczyny!!! Czy ktoras z Was przeczytala ten watek od dechy do dechy,he???
Bo ja tak,wlasnie skonczylam,oczy mam kwadratowe,ale to nic.
Moll_y ,za wytrwalosc.To prawdziwa COSMELANKA.Najdluzej i aktywniej jestes tu.

He he.. też przebrnęłam przez cały wątek.. szkoda tylko, że znalazlam go już po tym, jak poszłam na żywioł i zrobiłam maskę cosm1 Wiedziałabym jakie katusze mnie czakają.. ale może to i lepiej że nie miałam pojęcia ;-P

Wątek mi się bardzo podoba i śledzę go jak tylko mam czas

Rzeczywiście moll_y to weteranka, również lidiaM Dzięki wam dziewczyny za wsparcie i wiele cennych informacji

A pozdrawiam wszystkie cosmelanki !!
s.

[buczacza]

seashell,rzeczywiscie lidiaM to tez weteranka i dla niej tez.
Kochane ! za 4 miesiace bede miala 40 lat.Chyba przechodze kryzys.Juz szukam chirurga(na botox).Cosmelan uzywam czesciej i dluzej.Coraz wiecej wydaje pieniedzy na kremy i serum.Jak sobie pomysle ile pieniedzy na to wydaje...a takie piekne buty widzialam,wybralam serum z la prairie .
Mam nadzieje,ze uczyni cud,bo jak nie....
Zauwazylam ,ze mi zaczynaja sie chomiki na twarzy robic.A jak jest u Was z grawitacja?Macie sposoby na walke z przyciazaniem ziemskim?
Pamietacie film CZTERDZIESTOLATEK? Kurcze!!!!!stara baba jestem.
Pamietam jak go ogladalam(dawno,dawno temu) to glowni bohaterzy wydawali mi sie taaak starzy.Dziewczyny ratujcie!!!

[seashell]

Napisane przez buczacza

Kochane ! za 4 miesiace bede miala 40 lat.Chyba przechodze kryzys.Juz szukam chirurga(na botox).Cosmelan uzywam czesciej i dluzej.Coraz wiecej wydaje pieniedzy na kremy i serum.Jak sobie pomysle ile pieniedzy na to wydaje...a takie piekne buty widzialam,wybralam serum z la prairie .
Mam nadzieje,ze uczyni cud,bo jak nie....
Zauwazylam ,ze mi zaczynaja sie chomiki na twarzy robic.A jak jest u Was z grawitacja?Macie sposoby na walke z przyciazaniem ziemskim?
Pamietacie film CZTERDZIESTOLATEK? Kurcze!!!!!stara baba jestem.
Pamietam jak go ogladalam(dawno,dawno temu) to glowni bohaterzy wydawali mi sie taaak starzy.Dziewczyny ratujcie!!!

Witaj w klubie buczacza !!
Jak to mówią.. życie zaczyna sie po 40-tce..
mnie zaczęło łamac w kręgosłupie (zwaliłam to na karb pracy przy komputerze ;-)
Ale co tam, wcale sie nie przejmuję wiekiem, duszę mam 30-latki .. jedyne co mnie wkurza to moje blizny po piep... trądziku, których się nabawiłam diabli wiedzą skąd w wieku lat 38
No może jeszcze zbędne kilogramy, którym właśnie wytoczyłam wojnę....

Hej, a w ogóle są tu jeszcze jakieś czterdziechy?? Nie chować się !!

[lidiaM]

Napisane przez buczacza

seashell,rzeczywiscie lidiaM to tez weteranka i dla niej tez.
Kochane ! za 4 miesiace bede miala 40 lat.Chyba przechodze kryzys.Juz szukam chirurga(na botox).Cosmelan uzywam czesciej i dluzej.Coraz wiecej wydaje pieniedzy na kremy i serum.Jak sobie pomysle ile pieniedzy na to wydaje...a takie piekne buty widzialam,wybralam serum z la prairie .
Mam nadzieje,ze uczyni cud,bo jak nie.... Zauwazylam ,ze mi zaczynaja sie chomiki na twarzy robic.A jak jest u Was z grawitacja?Macie sposoby na walke z przyciazaniem ziemskim?Pamietacie film CZTERDZIESTOLATEK? Kurcze!!!!!stara baba jestem. Pamietam jak go ogladalam(dawno,dawno temu) to glowni bohaterzy wydawali mi sie taaak starzy.Dziewczyny ratujcie!!!

Kochana, koniecznie musisz podzielić się z nami na forum, jak to jest po ...czterdziestce bo np. ja muszę na nią poczekać jeszcze jakieś 3,5 roku
a pewnie spora część naszych koleżanek-Cosmelanek to jeszcze nie wie, co znaczy ...trzydziestka Ale, co tam, cosmelan jest, czerwone wino tez jest, to znaczy, że ...nie jest źle i w każdym wieku może być fajnie!
Do zrobienia botoksu nie potrzebujesz chirurga, robia te zabiegi także dermatolodzy (a może i w niedługim czasie zaczna je robić także lekarze rodzinni, znajacy sie na wszystkim). Warto zainwestować w dermatologię kosmetyczna (pilingi, dermabrazja, wypełnienia kwasem hialuronowym, botoks, mezoterapia,...), bo rzeczywiście jej efekty potrafią być rewelacyjne i ...błyskawiczne (działaja skuteczniej, a zdecydowanie szybciej niż kremy i różne sera).
Nie damy się zmarszczkom, wiekowi, czasowi, itd........ w końcu mamy ...cosmelan, prawda? Pozdrawiam cieplutko i powiedz koniecznie, kiedy mamy wypić Twoje zdrówko z okazji urodzin; już dzisiaj życzę wszystkiego naj..... i przesyłam