Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III - Strona 41 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > W krzywym zwierciadle odchudzania

Notka

W krzywym zwierciadle odchudzania
Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
  • Jest to forum stworzone dla osób, które chcą zwalczać wszystkie choroby powiązane z zaburzeniem łaknienia (anoreksja, bulimia, kompulsywne objadanie się) oraz dla osób, które pragną takim osobom radzić, pomagać i wspierać.
  • Na tym forum nie można namawiać do drastycznych metod zrzucania wagi, lecz można pisać o terapii przy ED.
  • Jedynie na tym forum osoby z zaburzeniami łaknienia mogą tworzyć swoje grupy wsparcia.
  • Forum to nie zastępuje psychologa ani profesjonalnej terapii.
  • Redakcja nie bierze odpowiedzialności za udzielane tutaj porady, natomiast z pełną stanowczością będziemy tępić wszelkie wątki "pro-ana".
  • Na forum obowiązuje dodatek do regulaminu, zapoznaj się z nim zanim weźmiesz udział w dyskusji.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-08-07, 21:30   #1201
EwelkaaS
Wtajemniczenie
 
Avatar EwelkaaS
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 041
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez agness51 Pokaż wiadomość
Ewelko - ja również załapię się na zdjęcie? agness51@wp.pl
.
Pewnie ; ) i cieszę się, że wreszcie zrozumiałaś pewne rzeczy i jesteś szczęśliwa .


Cytat:
Napisane przez star15 Pokaż wiadomość
EwelkaaS- deMitia ma rację. zdaję sobie sprawę, jak trudno, ale każda z nas tu musi przełamywać swoje opory.. Ty także powinnaś zastanowić się nad przyszłością i nad tym, jak to będzie bolało, gdy wszystkie Twoje koleżanki zostaną matkami, a Ty nie będziesz miała takiej możliwości. mnie to przekonuje.

ja właśnie wróciłam ze spotkania, tak jak przypuszczałam- śmiechu było co niemiara. a teraz pstrykam sobie fotki, tak z nudów.. ; D
Mnie również. I wiem w czym tkwi problem i staram się to zmienić.
A efekty sesji pokaż, pokaż ; DD
__________________


" taka ludzka natura, że możemy mieć dobry przykład,
a i tak potrafimy tylko źle wybrać. "





EwelkaaS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-07, 21:46   #1202
kika171
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 908
GG do kika171
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez EwelkaaS Pokaż wiadomość
Przytyć ? Oj, to się zdziwiłam . ; D ale dziękuję bardzo Kikuś chociaż .. właśnie ubrałam krótkie spodenki i załamałam się bo chyba mam trochę większy tyłek i uda, a na dodatek jakby cellulit mi się pojawiał ale co tam , nie przejmuję się, nie mogę się przejmować . ; P
Nie ma za co, na prawdę masz super figurkę a co do ud i tyłka to z pewnością tak Ci się tylko wydaje ale masz super podejście- nie przejmować się

Cytat:
Napisane przez Toffiee Pokaż wiadomość
Mimo, że dzisiaj juz nie 6, to dzieki Wam nadal czuję się odrobinę uroczyście i to dzieki Wam słoneczka. Jeszcze raz bardzo dziekuję za zyczonka. Na pewno życzonka te płynące ze szczerego serduszka maja więkasza szanse sie spełnić
nie masz za co dziękować a życzenia na bank się spełnią

Cytat:
Napisane przez star15 Pokaż wiadomość


kika- postaw raczej na to 'lepiej' niż na to 'gorzej', po co tracić czas na zmartwienia? : )))


a ja jestem uskrzydlona jakimś przedziwnym, magicznym szczęściem. cudownie mi! i z jedzeniem sobie radzę, i wszystko się układa. zaczęłam naprawdę żyć! a właśnie- ważyłam się dziś. 50,3- czyli waga stoi, uff. a procent tłuszczu 19. to chyba mało, prawda? i już jasne, czemu nie mam okresu..
może masz i rację, ale jak tu się nie martwić skoro tyle przeciwności losu... a jak zmierzyłas poziom tłuszczu? gratuluję sukcesów
Cytat:
Napisane przez monochrome Pokaż wiadomość


Może lepiej nie! ;D Strach się bać co też by wymyślił. Dziś już było więcej pracy, acz potem jeszcze musiałam iść na szkolenie BHP - luuuudzie, co za nudy. ;]
uuuu to współczuję nie lubię takich "nasiadówek" typu jakieś szkolenia...tzn my w szkole kilka razy mieliśmy takie niby właśnie szkolenia bhp i mnie się to nie podobało...zresztą to było głupie...w lo bezp i higiena pracy, chociaż w sumie szkoła to też praca

a poza tym Kochana to jaki słabeusz? nu nu nu mam nadzieję, że w krótce lepiej się poczujesz, wzmocnij się może jakimiś witaminkami

Demitia gratuluję oby tak dalej 500 kcal to dużo ale to tak tygoniowo po kilkaset czy z dnia na dzień o 500 podniosłaś?


a ja jestem ostatnio zaganiana troszkę, ale przynajmniej nie myślę o jedzeniu i co raz częściej łapię się na tym, że nie liczę czy to wychodzenie tylko jem jak...każdy, ale zobaczymy jak to dalej będzie...
__________________
Książki-15

A6w- ...27-28-29-30-31-32-33-34-35-36-37-38-39-40-41-42

"Zapytałam dziecko niosące świeczkę:
- Skąd pochodzi to światło?
Chłopczyk natychmiast ją zdmuchnął.
- Powiedz mi, dokąd teraz odeszło - odparł. - Wtedy ja powiem ci, skąd pochodzi.
JC"
kika171 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-07, 21:54   #1203
201705250937
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 3 097
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez enex Pokaż wiadomość
Toffiee - trochu mnie nie było ostatnio, więc póki jeszcze można spóźnione WSZYSTKEGO NAJ! Zwłaszcza niech ci się uda znów o coś posunąć doprzodu z walką z ED w ten roczek!


Gagaty ciągle obiecam a czasu jakoś niezbyt, ale raz wyszperam napewno trochu czasu i poczytam i poodpisuję, mam nadzieję, że tym razem mi nie skasuje.
Dziś 9.dzień bez kompulsu, jak narazie spadło za te 9dni 1,5kg wagi, coś napewno woda, bo mocno ograniczyłam słodycze a coś chyba i tłuszcz, bo wymiarki pospadały i ciało wypiękniało. Byle wytrzymać aż do poniedziałku a potem na 8dni góry z lubym a te już dopilnuje bym nie ucztowała, nawet powiedział, że może mnie wspierać w niejedzeniu słodyczy o ile mi to pomoże zwalczyć kompulsy, więc jest o wiele lepiej.
A tak inaczej to schudłam jak narazie te 1,5kg na diecie średnio 2200-2300kcal dziennie plus raz na 2-3dni aeroby, jestem nieskończenie happy...

Dziękuje Kochaniuśka Enex Masz tak niezwykle szybki metabolizm, pewnie i daltego Twoje napady sa nieco większe niż co niektórych, ale na Twoją wage wpływaja one własnie tak jak inna dziewcyzna zjadłaby te 2x mniej, naprawde jestes w świetnej sytuacji i doceń to, swój rozsądek. Bo uwierz, że łatwo zdobyć się aby przejśc na diete 1200 kcal i byc na niej rok, gdy kilka godzin dziennie siedzi sie na stronach pro ana, a Ty w tym czasie tak dobrze wykorzystywałas czas, że nie zajmowałas się takimi głupotami. Naprwde, jestes super


Cytat:
Napisane przez plameczka Pokaż wiadomość
toffiee dziekuje, to dla mnie zaszczyt dostac najwiekszy kawalek Ja bym zareagowala tak samo, ostatnio tez moje emocje biora wodze. 2 dni temu po nieudanej jezdzie poszlam do McDonalda i siedzialam sama, nie mialam nawet sie komu wyzalic, ani komu napisac smsa, napisalam tacie i zaczely mi lzy same leciec, nie plakalam tzn. plakalam, ale to samo sie tak plakalo. Zajelam sie telem i myslalam, ze ludzie maja gorsze tragedie w zyciu, a ja placze, bo nie zdam jakiegos tam egzaminu, ale lzy i tak lecialy. Ludzie, ktorzy mnie widzieli, musieli byc niezle zdziwieni. Ale to dobrze, ze powiedzialas mamie co i jak i nawet, ze sie wyplakalas, lepiej jest wyrzucic z siebie emocje niz tlumic w sobie, najwazniejsze, ze probowalas wytlumaczyc to mamie. Pozdrawiam

Jutro mam egzamin na prawko, podejscie 3. Trzymajcie kciuki za.. gamonia
Boże, az się zaczełam denerwowac. Jeju, zeby ci dobrze poszło, taka mądra jesteś i zolan, no nie moze byc inaczej, Że zdasz, to wiem na 10000%, ale i tak niewazne kiedy. Gdy ma sie prawko w garści nie mysli sie juz o tym czy nabyło sie je za 1 czy 20 razem. Ale trzymam kciuki, bardzo bardzo mocno.

To takie smutne, ze gdy nie udało Ci sie byłas sama i jeszcze płakałaś. Pewnie gdybym i ja oblała , to zamkełabym sie w swoim pokoju, wszystkich pokolei bym zjechała z byle powodu i cieroiałabym w samotności. Chyba jestesmy takim typem. Aczkolwiek uważam, ze ludzie, którzy spędzają dużo czasu sam na sam z soba, bardziej zajmuja sie własnymi emocjami, wyostzaja im sie zmysły i dostrzegają to, czego nie widzą ludzie non stop zajmujący się kontaktami z innymi Zasze w takich ludziach widzę drugie no, cos w sobie kryją, sami wytworzyli swój system wartości.





A u mnie. ...

Nie chcę smęcic tu i psuć humoru tym, którzy go odzyskali, ale juz nie mam sił. Budzę się z lekiem, że mama każe mi wleźć na wagę, wieczorem resztkami sił rzucam sie na poduszkę i nie mam czasu, zeby poleżec i pomysleć o tym wwzytkim, bo oczy zamykają się i zapadam w dugi, cięzki, kamienny sen.Próbuję nie myslec o koszmarach, które mi sie śnią. Wszystko przez ten cholerny lek. Nie mam nawet przed kim wyzalic się, poz wizażem, bo gdy zaczynam rozmawaic z mamą, wpadam w tak ogromne przygnębienie, ze i ona , nawet najbliższa mi osoba kompletnie nic nie rozmumie. Zawsze żyłam tak byle jak. Nic nie sprawiało mi radości, tam poszłam, bo wszyscy tam szli, tu się zatrzymałam, bo byłam zmęczona. Nic nie sprawiało mi prawdziwej radości i szczęszcia przez 17 lat i tylko cągle ta gorycz, ciągły upadek. Często pytałam sie : za co to?w czym byłam gorsza od innych, że akurat mnie to spotyka?
201705250937 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-07, 22:10   #1204
88niezapominajka88
Wtajemniczenie
 
Avatar 88niezapominajka88
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 2 389
GG do 88niezapominajka88
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Kika oby to normalne jedzenie na dobre Ci wychodzilo Kochana

Toffiee wiesz, ja w zasadzie czuje sie tak, jak napisalas, przez cale moje 20 lat zycia...probowalam z tym walczyc, byly i dobre dni, ale zawsze po takich pozytywnych zaczynaja sie u mnie dni totalnego dola zawsze cos jest w moim zyciu nie tak...i oczywiscie mam ciagle wrazenie,ze nikt mnie nie rozumie i nawet nie probuje...
Obys odnalazla szczescie i zaczela cieszyc sie zyciem Kochanie
sobie i reszcie tez tego zycze
__________________
zapuszczam włosy:
jest 48 -> 52 cm -> 54 cm -> 58 cm
będzie 65-70

odchudzam się!
cel I - 64kg (do lutego)
cel II - 62 kg (do kwietnia)
cel III - 60 kg (do lipca)
cel IV - 58 kg (do września)


88niezapominajka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-07, 23:31   #1205
Maggie_90
Wtajemniczenie
 
Avatar Maggie_90
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Z Internetu :)
Wiadomości: 2 306
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez Toffiee Pokaż wiadomość


To super, że zjawił się nowy TŻ. Przeciez własnie o to chodzi, aby Twój partenr pokochął Cię taka jaka jestes, a Twoje uda na pewno podobają się nie tylko jemu Dobrze, że odetchnełas od diety, a te pare kg na + pewnie sie są widoczne i przypadły do gustu TŻ
Nowy i jednocześnie pierwszy (ale wstyd, heheh, stara baba a chłopa nigdy wcześniej nie miała :P) Niestety kg sa widoczne, poza tym wściekła jestem, bo dzisiaj był napad, ale porozmawiałąm z mamą i jutro mam nadzieję będzie ok.

I kurczę, spóźnione, ale naprawdę szczere życzenia: wszystkiego najlepszego Toffiee

Cytat:
Napisane przez orzeszek01 Pokaż wiadomość
Ja Cie pamiętam Maggie

Strasznie sie ciesze ze u Ciebie lepiej
Miłość uskrzydla
Dziękuję Mnie tak uskrzydliła, że normalnie fruwam pod niebiosa i ciągle się zastanawiam, czy mnie się to nie przyśniło

Cytat:
Napisane przez enex Pokaż wiadomość
Toffiee - trochu mnie nie było ostatnio, więc póki jeszcze można spóźnione WSZYSTKEGO NAJ! Zwłaszcza niech ci się uda znów o coś posunąć doprzodu z walką z ED w ten roczek!


Gagaty ciągle obiecam a czasu jakoś niezbyt, ale raz wyszperam napewno trochu czasu i poczytam i poodpisuję, mam nadzieję, że tym razem mi nie skasuje.
Dziś 9.dzień bez kompulsu, jak narazie spadło za te 9dni 1,5kg wagi, coś napewno woda, bo mocno ograniczyłam słodycze a coś chyba i tłuszcz, bo wymiarki pospadały i ciało wypiękniało. Byle wytrzymać aż do poniedziałku a potem na 8dni góry z lubym a te już dopilnuje bym nie ucztowała, nawet powiedział, że może mnie wspierać w niejedzeniu słodyczy o ile mi to pomoże zwalczyć kompulsy, więc jest o wiele lepiej.
A tak inaczej to schudłam jak narazie te 1,5kg na diecie średnio 2200-2300kcal dziennie plus raz na 2-3dni aeroby, jestem nieskończenie happy...
Enex, to świetnie, szczerze gratuluję, dobrze, że Twój TŻ jak rozumiem wie i będzie Ci pomagał

Cytat:
Napisane przez 88niezapominajka88 Pokaż wiadomość
super, ze sie zakochalas tak szczesliwie tez bym tak chciala ^^ oby dalej wszytsko sie swietnie ukladalo
Wszystko przed Tobą, ja 3 tygodnie temu miałam ochotę skoczyć z balkonu, byłam w tak ogromnym dole, a teraz...

Cytat:
Napisane przez plameczka Pokaż wiadomość

Jutro mam egzamin na prawko, podejscie 3. Trzymajcie kciuki za.. gamonia
Mocno trzymam kciuki, mnie też to niedługo czeka, więc całym serduchem jestem z Tobą

Cytat:
Napisane przez monochrome Pokaż wiadomość

Wow, ale fantastycznie! Strasznie się cieszę, że znalazłaś sobie tego kogoś! ^^ I że nie przejmujesz się już kwestią żywieniową. Ach, zazdroszczę Ci tej przygody! Życzę Wam duuużo szczęścia.



Przepraszam, muszę wkleić posta pod postem - nie mieści się.
Również dziękuję Z kwestią żywieniową jest dużo lepiej, nie zamierzam się bawić w odliczanie godzin do posiłku, bo przez 2 ostatnie tygodnie nauczyłam się jeść wtedy, kiedy byłam głodna, no i wcale nie bylo to 5 razy dziennie- jak zjadłam trochę więcej, to spokojnie 3 posiłki mi wystarczą. Chciałabym trochę schudnąc, bo moje uda po tym wyjeździe nie są takie, jakbym chciałą, ale już nigdy nie zamierzam się bawić w głupie diety. Będę jeść to co inni tylko mniej, z ograniczeniem słodyczy, biegając z pisekiem- no i tyle. Chcę wyjść na prostą, a ostatnie dwa tygodnie i adorator który ubóstwiał każdy centymetr mojego ciała pozwoliły mi zapomnieć i o jedzeniu, i o kompleksach

Cytat:
Napisane przez agness51 Pokaż wiadomość
Witam

Maggie - ojejj ale super,że jesteś zakochana! ^^ trzymam kciuki,aby dalej się tak wszystko pięknie toczyło
Również dziękuję i życzę Ci, aby było coraz lepiej, bo z tego co piszesz jesteś na dobrej drodze, by też wyjść na prostą
__________________
Zapraszam na mój wątek wymiankowy- książki

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post47604606
Maggie_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 07:42   #1206
enex
Zakorzenienie
 
Avatar enex
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 11 419
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Maggie - świetnie, że znalazłaś takiego tż´ta, bo nie ma chyba nic gorszego od takiego co nonstop sobie wymyśla, że a tu za dużo a tu za miętko a tam tego nieidealnie u kobiety a sami w większości nie są idealnymi, mają wałeczek tu czy ówdzie, nóżki takie albo ręce siakie. Świetnie, że udaje ci się do tego podchodzić na luzie.

Monochrome - ty przestań z tym słabeuszem. Duchota, zapchany autobus, zmiany ciśnień, osłabienie po pracy, głód - to by każdego zmuliło. Miłego festiwalowania!

Ewelka - mam nadzieję, że prędko ci się uda posklecać jeszcze lepsze jadłospisy bez lęku i bojaźni o każdy gram tłuszczu czy kalorię. Mojej koleżance groziło to co tej DeMitii - jadała po 800maks.dziennie, do tego jeszcze katorżnicze ćwiczenia, włosy leciały garściami, ona przez pewien czas prawie jak kościotrup, bo też a tu kosteczka a tam miedniczka...cały czas wyglądała obojętnie jeśli chodzi o sprawy dziecka itp...kiedy dorosła, wyszła mniej więcej z ED, bo już przynajmniej względnie normalnie jakościowo i ilościowo je to jej dopiero doszło co zrobiła. Kiedy wszyscy wokoło zaczęli planować rodziny i dzieci ona dopiero sobie uświadomiła jak wiele ją teraz może kosztować takie staranie - cały czas jest utrzymywana na antykoncepcji, tłuszcz cielesny jej się już podniósł od poprawy jedzenia, ale nikt jej nie zapewni, że będzie normalnie płodna...że to dziecko nie przyjdzie aż po wielu latach starań...marzyły jej się trojaczki...ale wtedy nawet prośby nawet groźby lekarza czy rodziny nie zdołały ją zmusić do jedzenia...bo wtedy było wtedy, to wszystko co potem było za bardzo odległe żeby się tym przejmować...

Toffiee- nie jesteś gorsza i to nie jest kara. Twoje myślenie jest teraz nastawione zupełnie inaczej niż powinno - te lęki i koszmary nie są naturalne, ale spowodowane lekami. Tak się po prostu złożyło, że ciebie dopadło to, innego znowu coś innego - schism strachowała się o raka, ktoś inny o zdrowie rodzica, ktoś ma kogoś do opieki, inny nigdy już pewnych rzeczy nie zrobi, bo jest fizycznie limitowany. Gdyby spojrzeć wokoło nikt nie jest idealny i nie ma się idealnie. Nawet choć na pozór to tak wygląda. Zazdrościłam koleżance prawie wszystkiego - na kilka dni przed egzaminem się rozkrwawiła w ustępie z jelita - przeżyła miesiąc koszmaru do dalszego egzaminu, bo miała po nim planowaną kolonoskopię...to była ta idealna i super, zołza straszna...też ją spotkało. Tż ma po operacji kręgosłupa - nigdy się nie zwinie w kłębek, nie zrobi tureckiego siadu, nie zapnie snowboardu bez pomocy na stoku. Każdy mamy swoje smutki i bóle, ale każdego to w inny sposób dotyczy. Ciebie dorwała depresja, ale że z powodu choroby ty widzisz świat x-razy czerniej nie znaczy, że depresja jest te x-razy gorsza i x-razy większym złem od tego co mają ci niektórzy inni. A za smutki nie przepraszaj - każdy mamy prawo czuć się podle i do niczego. I nawet choć ty masz więcej tych złych dni niż dobrych nie znaczy to, że jesteś gorsza, przecież i ludzie bez problemu czasami mają takie stany, że żyć się odechciewa!

Agness - brawissimo za lepsze myśli, gratki ku lepszemu okresu. I mam nadzieję, że raz pogadacie z tż´tem o ED. Mój na początku był z tego taki jakiś...nieswój czy jak to nazwać, ale no jak chcieć po kim kto nie przeżył, żeby od razu kapował. Teraz jestem szczęśliwa, że on o tym wie, rozumie o wiele więcej z mojego zachowania, kiedy mnie nosi to wielokrotnie może pomóc, motywuje mnie...
__________________
10kg mniej do lata...
62-...-58-57-56...52
enex jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 07:46   #1207
MeredithGrey
Zadomowienie
 
Avatar MeredithGrey
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 468
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Ja dziś mam taki sobie humorek... Wczoraj dowiedziałam się, że muszę zmienić wakacyjne plany i troche mnie to wkurzyło, bo miałm jechać na wyjazd do włoch, bardzo się na to cieszyłam - a tu trzeba gdzie indziej

Natomiast jeśli chodzi o wagę, to zrobiłam dziś coś takiego, włączyłam wagę, popatrzyłam na nią po czym poczekałam aż waga się wyłączy i nawet na nią nie weszłam. Nie boję się tego, co bym tam zobaczyła, nie ciekawi mnie to nawet, po swoim odbiciu w lustrze widzę, że jest mniej więcej optymalnie jeśli chodzi o moją wagę, sylwetkę i samopoczucie

Maggie- zazdroszczę Ci! Nie mam TŻa i marzy mi się jakiś
Toffie - każdy miewa wzloty i upadki, głowa do góry

cała reszta- buziaki dla Was i dzięki za powitanie
__________________
Książki 2015
5/52
ROLKOholizm! Jesien 2014. ..
MeredithGrey jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-08-08, 08:23   #1208
star15
Zakorzenienie
 
Avatar star15
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 483
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez kika171 Pokaż wiadomość
może masz i rację, ale jak tu się nie martwić skoro tyle przeciwności losu... a jak zmierzyłas poziom tłuszczu? gratuluję sukcesów
a ja jestem ostatnio zaganiana troszkę, ale przynajmniej nie myślę o jedzeniu i co raz częściej łapię się na tym, że nie liczę czy to wychodzenie tylko jem jak...każdy, ale zobaczymy jak to dalej będzie...
poziom tłuszczu w siłowni na specjalnej wadze. i wciąż nikt mi nie odpowiedział, czy 19 to wystarczająco, by okres normalnie wrócił, czy też muszę dobić do 20.. dziękuję za gratulacje. ; * i cieszę się, że u Ciebie lepiej, ja też raz na zawsze rzuciłam liczenie kalorii.

Cytat:
Napisane przez EwelkaaS Pokaż wiadomość
Mnie również. I wiem w czym tkwi problem i staram się to zmienić.
A efekty sesji pokaż, pokaż ; DD
ee tam będę pokazywać.. nie, nie, może innym razem, hehe. oby nam się udało odzyskać w pełni utracone zdrowie. uda się!

Cytat:
Napisane przez Toffiee Pokaż wiadomość
A u mnie. ...

Nie chcę smęcic tu i psuć humoru tym, którzy go odzyskali, ale juz nie mam sił. Budzę się z lekiem, że mama każe mi wleźć na wagę, wieczorem resztkami sił rzucam sie na poduszkę i nie mam czasu, zeby poleżec i pomysleć o tym wwzytkim, bo oczy zamykają się i zapadam w dugi, cięzki, kamienny sen.Próbuję nie myslec o koszmarach, które mi sie śnią. Wszystko przez ten cholerny lek. Nie mam nawet przed kim wyzalic się, poz wizażem, bo gdy zaczynam rozmawaic z mamą, wpadam w tak ogromne przygnębienie, ze i ona , nawet najbliższa mi osoba kompletnie nic nie rozmumie. Zawsze żyłam tak byle jak. Nic nie sprawiało mi radości, tam poszłam, bo wszyscy tam szli, tu się zatrzymałam, bo byłam zmęczona. Nic nie sprawiało mi prawdziwej radości i szczęszcia przez 17 lat i tylko cągle ta gorycz, ciągły upadek. Często pytałam sie : za co to?w czym byłam gorsza od innych, że akurat mnie to spotyka?
nie byłaś w niczym gorsza! nawet tak nie myśl. po prostu jednych spotyka, innych nie, to jest taka 'machina losu' i wcale nie wybiera gorszych, czy lepszych. proszę, nie myśl tak.. i nie smęcisz, tylko wyrażasz swoje uczucia! zdenerwuję się zaraz na Ciebie za te słowa od tego nas tutaj masz, by móc się wygadać. sny są wyrazem Twojego stanu psychicznego. to zrozumiałe, że jest Ci ciężko po tym, co przeszłaś. jesteśmy tutaj w tym wątku na wizażu jednością, każda każdej może się wygadać i nie wolno myśleć Ci, że zawracasz nam głowę czy smęcisz. skoro uważasz, że Twoje życie jest bezwartościowe, to postaraj się to zmienić- zacznij wzbogacać się wewnętrznie, np czytać książki, uczyć się czegoś nowego, no nie wiem.. w ten sposób odwrócisz również swoją uwagę od jedzenia. a ja w mamie też wielkiego wsparcia nie mam i radzę sobie, więc CHCIEC TO MOC, kochanie.

Cytat:
Napisane przez Maggie_90 Pokaż wiadomość
Nowy i jednocześnie pierwszy (ale wstyd, heheh, stara baba a chłopa nigdy wcześniej nie miała :P) Niestety kg sa widoczne, poza tym wściekła jestem, bo dzisiaj był napad, ale porozmawiałąm z mamą i jutro mam nadzieję będzie ok.

I kurczę, spóźnione, ale naprawdę szczere życzenia: wszystkiego najlepszego Toffiee



Dziękuję Mnie tak uskrzydliła, że normalnie fruwam pod niebiosa i ciągle się zastanawiam, czy mnie się to nie przyśniło



Enex, to świetnie, szczerze gratuluję, dobrze, że Twój TŻ jak rozumiem wie i będzie Ci pomagał


Wszystko przed Tobą, ja 3 tygodnie temu miałam ochotę skoczyć z balkonu, byłam w tak ogromnym dole, a teraz...



Mocno trzymam kciuki, mnie też to niedługo czeka, więc całym serduchem jestem z Tobą



Również dziękuję Z kwestią żywieniową jest dużo lepiej, nie zamierzam się bawić w odliczanie godzin do posiłku, bo przez 2 ostatnie tygodnie nauczyłam się jeść wtedy, kiedy byłam głodna, no i wcale nie bylo to 5 razy dziennie- jak zjadłam trochę więcej, to spokojnie 3 posiłki mi wystarczą. Chciałabym trochę schudnąc, bo moje uda po tym wyjeździe nie są takie, jakbym chciałą, ale już nigdy nie zamierzam się bawić w głupie diety. Będę jeść to co inni tylko mniej, z ograniczeniem słodyczy, biegając z pisekiem- no i tyle. Chcę wyjść na prostą, a ostatnie dwa tygodnie i adorator który ubóstwiał każdy centymetr mojego ciała pozwoliły mi zapomnieć i o jedzeniu, i o kompleksach



Również dziękuję i życzę Ci, aby było coraz lepiej, bo z tego co piszesz jesteś na dobrej drodze, by też wyjść na prostą
cieszę się, że u Ciebie lepiej i że włączyło Ci się optymistycznie myślenie napad to nic, niedługo je pokonasz, na wszystko potrzeba czasu. i ta Twoja miłość.. tylko pozazdrościć! i bardzo dobrze, że nie zamierzasz się pakować w głupie R, tylko zrobisz to w rozsądny sposób. uważaj tylko, bo wiesz, jakie ed jest zdradliwe. i życzę wyjścia na prostą! ;*

Cytat:
Napisane przez MeredithGrey Pokaż wiadomość
Ja dziś mam taki sobie humorek... Wczoraj dowiedziałam się, że muszę zmienić wakacyjne plany i troche mnie to wkurzyło, bo miałm jechać na wyjazd do włoch, bardzo się na to cieszyłam - a tu trzeba gdzie indziej

Natomiast jeśli chodzi o wagę, to zrobiłam dziś coś takiego, włączyłam wagę, popatrzyłam na nią po czym poczekałam aż waga się wyłączy i nawet na nią nie weszłam. Nie boję się tego, co bym tam zobaczyła, nie ciekawi mnie to nawet, po swoim odbiciu w lustrze widzę, że jest mniej więcej optymalnie jeśli chodzi o moją wagę, sylwetkę i samopoczucie

Maggie- zazdroszczę Ci! Nie mam TŻa i marzy mi się jakiś
Toffie - każdy miewa wzloty i upadki, głowa do góry

cała reszta- buziaki dla Was i dzięki za powitanie
mi też się marzy jakiś fajny Tż. i fajnie, że nie weszłaś na wagę- gratuluję sukcesu! małymi kroczkami i wygramy! : D a gdzie jedziesz, skoro nie do Włoch? ja bym się gdziekolwiek wyrwała, ale dopiero pod koniec sierpnia jadę.. ale nie jest tak źle dobrze bawię się i tutaj.
star15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 08:48   #1209
Maggie_90
Wtajemniczenie
 
Avatar Maggie_90
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Z Internetu :)
Wiadomości: 2 306
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez MeredithGrey Pokaż wiadomość
Ja dziś mam taki sobie humorek... Wczoraj dowiedziałam się, że muszę zmienić wakacyjne plany i troche mnie to wkurzyło, bo miałm jechać na wyjazd do włoch, bardzo się na to cieszyłam - a tu trzeba gdzie indziej

Natomiast jeśli chodzi o wagę, to zrobiłam dziś coś takiego, włączyłam wagę, popatrzyłam na nią po czym poczekałam aż waga się wyłączy i nawet na nią nie weszłam. Nie boję się tego, co bym tam zobaczyła, nie ciekawi mnie to nawet, po swoim odbiciu w lustrze widzę, że jest mniej więcej optymalnie jeśli chodzi o moją wagę, sylwetkę i samopoczucie

Maggie- zazdroszczę Ci! Nie mam TŻa i marzy mi się jakiś
Wiesz, ja bym się zmianą planów wakacyjnych nie martwiła- gdyby u mnie się nie zmieniły, to nie poznałabym TŻ'ta Mnie też się marzył, no i sobie wymarzyłam takiego jakiego chciałam
Z tą wagą- ja też się nie zważyłam po przyjeździe, po co mam się dołować? Zważę się wtedy, kiedy uda mi się ładnie wymodelować ciałko.

Cytat:
Napisane przez star15 Pokaż wiadomość
poziom tłuszczu w siłowni na specjalnej wadze. i wciąż nikt mi nie odpowiedział, czy 19 to wystarczająco, by okres normalnie wrócił, czy też muszę dobić do 20.. dziękuję za gratulacje. ; * i cieszę się, że u Ciebie lepiej, ja też raz na zawsze rzuciłam liczenie kalorii.

ee tam będę pokazywać.. nie, nie, może innym razem, hehe. oby nam się udało odzyskać w pełni utracone zdrowie. uda się!


nie byłaś w niczym gorsza! nawet tak nie myśl. po prostu jednych spotyka, innych nie, to jest taka 'machina losu' i wcale nie wybiera gorszych, czy lepszych. proszę, nie myśl tak.. i nie smęcisz, tylko wyrażasz swoje uczucia! zdenerwuję się zaraz na Ciebie za te słowa od tego nas tutaj masz, by móc się wygadać. sny są wyrazem Twojego stanu psychicznego. to zrozumiałe, że jest Ci ciężko po tym, co przeszłaś. jesteśmy tutaj w tym wątku na wizażu jednością, każda każdej może się wygadać i nie wolno myśleć Ci, że zawracasz nam głowę czy smęcisz. skoro uważasz, że Twoje życie jest bezwartościowe, to postaraj się to zmienić- zacznij wzbogacać się wewnętrznie, np czytać książki, uczyć się czegoś nowego, no nie wiem.. w ten sposób odwrócisz również swoją uwagę od jedzenia. a ja w mamie też wielkiego wsparcia nie mam i radzę sobie, więc CHCIEC TO MOC, kochanie.



cieszę się, że u Ciebie lepiej i że włączyło Ci się optymistycznie myślenie napad to nic, niedługo je pokonasz, na wszystko potrzeba czasu. i ta Twoja miłość.. tylko pozazdrościć! i bardzo dobrze, że nie zamierzasz się pakować w głupie R, tylko zrobisz to w rozsądny sposób. uważaj tylko, bo wiesz, jakie ed jest zdradliwe. i życzę wyjścia na prostą! ;*



mi też się marzy jakiś fajny Tż. i fajnie, że nie weszłaś na wagę- gratuluję sukcesu! małymi kroczkami i wygramy! : D a gdzie jedziesz, skoro nie do Włoch? ja bym się gdziekolwiek wyrwała, ale dopiero pod koniec sierpnia jadę.. ale nie jest tak źle dobrze bawię się i tutaj.
Wiesz co, ja swojego czasu też miałam poziom tłuszczu około 19 i okresu wtedy nie miałam, mimo iż waga wynosiła około 55 kg przy wzroście 170... Myślę, że to kwestia indywidualna.



Dziewczyny, z persepktywy czasu Wam powiem, że jak przez 3 miesiące odmawiałam sobie niemalże wszystkiego, nawet smakowego jogurtu, to potem się na wszystko inne normalnie rzuciłam. Teraz chciałabym powrócić do normalności, jednak moje ciało pozostawia jeszcze wiele do życzenia, ale tak sobie główkuję, że przecież chudnie się od ujemnego bilansu, wiec może jeśli bedę jadła to, na co mam ochotę, ale w normalnych ilościach, to się rzucac na żarcie nie powinnam, a jeśli to będzie danio waniliowy z brzoskwinią na kolację, ale kaloryczność z całego dnia będzie niewiele poniżej zapotrzebowania, to z dodatkiem ruchu samo z siebie powinnam schudnąć tyle, ile trzeba?
Bo na twarogi i serki wiejskie patrzeć nie mogę, niedobrze mi się robi na sam widok.
Nie chcę ćwiczyć na siłe tego, czego nie lubię, mam orbitreka ale nie znoszę na nim jeździć, bieganie z psem sprawia mi dużą frajdę i na to chciałabym postawić, do ćwiczeń siłowych z ciężarkami w czaise oglądania telewizji przyzwyczaiłam się. Przyjeżdża do mnie kuzyn, więc pewnie wpadnie też basen i rower.

Mam ogromną motywację do tego, by znowu żyć normalnie, nawet nie wiecie jak przez te 2 tygodnie się odstresowałam i chyba ani razu nie pomyślałam, ze chocapicki na śniadanie i ciastko francuskie z czekoladą to za dużo.
TAK ŻYJE SIĘ ZNACZNIE LEPIEJ UWIERZCIE! Bo ja juz część przyjaciół straciłam ze względu na jedzenie i głupie fobie, nie chcę stracić jeszcze więcej...

Cytat:
Maggie - świetnie, że znalazłaś takiego tż´ta, bo nie ma chyba nic gorszego od takiego co nonstop sobie wymyśla, że a tu za dużo a tu za miętko a tam tego nieidealnie u kobiety a sami w większości nie są idealnymi, mają wałeczek tu czy ówdzie, nóżki takie albo ręce siakie. Świetnie, że udaje ci się do tego podchodzić na luzie.


Enex- On sam jest niewiele cięższy ode mnie, czasem bałam się, że się zarwie pod moim ciężarem, jak mnie nosił na rękach :P Ale masz rację, nic nie wymyśla, jak na razie nie zgłosił sprzeciwu odnoścnie jakiejkolwiek części mojego ciała :P Tyle że on jest tak przystojny i imponuje mi tym co robi, że mi się po prostu wierzyć nie chce, że trafiłam na kogoś takiego... Ale nie jest tak różowo- mieszkamy dość daleko od siebie, a jak w październiku z powrotem zacznie się rok akademicki, to ja już w ogóle nie wiem, jak to będzie :/
__________________
Zapraszam na mój wątek wymiankowy- książki

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post47604606
Maggie_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 09:00   #1210
FilifionkaB
Rozeznanie
 
Avatar FilifionkaB
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 648
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

a ja leczyłam sie kiedys na depresje i chyba będe musiała do tego wrócić. Każdy poranek to walka o to, zeby wstać, jestem przygnębiona i ciagle hamuje łzy. Z drugiej strony jest mi wszystko jedno czy ktos widzi czy nie, zreszta nie trudno zauważyć skoro mam ciagle zaczerwienione oczy.
Moj związek nie weim czy przezywa kryzys czy moze własnie sie rozpada, ale ciagle kłótnie w niczym nie pomagają.. wstaje rano po ciuchu zeby go nie obudzic i ominąć pierwsza awanture, wieczorem potrafie spac juz o 8 zanim on wróci...małe sztuczki, ale co z tego, skoro są telefony i kazda rozmowa konczy sie nieprzyjemnie. Nie mówimy sobie nic miłego, stale walczymy, choc ja juz siepoddałam i staram sie nawet nie odpierać ataków bo i po co. I tak On ma zawsze racje a ja jestem najgorsza... wymyśla sobie bezpodstawnie
MAm takie denny nastrój ze wydaje mi się, ze przytyłam strasznie dużo...choc kazda mysle o jedzeniu
FilifionkaB jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 09:20   #1211
orzeszek01
Zakorzenienie
 
Avatar orzeszek01
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 753
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez Maggie_90 Pokaż wiadomość
Wiesz, ja bym się zmianą planów wakacyjnych nie martwiła- gdyby u mnie się nie zmieniły, to nie poznałabym TŻ'ta Mnie też się marzył, no i sobie wymarzyłam takiego jakiego chciałam
Z tą wagą- ja też się nie zważyłam po przyjeździe, po co mam się dołować? Zważę się wtedy, kiedy uda mi się ładnie wymodelować ciałko.



Wiesz co, ja swojego czasu też miałam poziom tłuszczu około 19 i okresu wtedy nie miałam, mimo iż waga wynosiła około 55 kg przy wzroście 170... Myślę, że to kwestia indywidualna.



Dziewczyny, z persepktywy czasu Wam powiem, że jak przez 3 miesiące odmawiałam sobie niemalże wszystkiego, nawet smakowego jogurtu, to potem się na wszystko inne normalnie rzuciłam. Teraz chciałabym powrócić do normalności, jednak moje ciało pozostawia jeszcze wiele do życzenia, ale tak sobie główkuję, że przecież chudnie się od ujemnego bilansu, wiec może jeśli bedę jadła to, na co mam ochotę, ale w normalnych ilościach, to się rzucac na żarcie nie powinnam, a jeśli to będzie danio waniliowy z brzoskwinią na kolację, ale kaloryczność z całego dnia będzie niewiele poniżej zapotrzebowania, to z dodatkiem ruchu samo z siebie powinnam schudnąć tyle, ile trzeba?
Bo na twarogi i serki wiejskie patrzeć nie mogę, niedobrze mi się robi na sam widok.
Nie chcę ćwiczyć na siłe tego, czego nie lubię, mam orbitreka ale nie znoszę na nim jeździć, bieganie z psem sprawia mi dużą frajdę i na to chciałabym postawić, do ćwiczeń siłowych z ciężarkami w czaise oglądania telewizji przyzwyczaiłam się. Przyjeżdża do mnie kuzyn, więc pewnie wpadnie też basen i rower.

Mam ogromną motywację do tego, by znowu żyć normalnie, nawet nie wiecie jak przez te 2 tygodnie się odstresowałam i chyba ani razu nie pomyślałam, ze chocapicki na śniadanie i ciastko francuskie z czekoladą to za dużo.
TAK ŻYJE SIĘ ZNACZNIE LEPIEJ UWIERZCIE! Bo ja juz część przyjaciół straciłam ze względu na jedzenie i głupie fobie, nie chcę stracić jeszcze więcej...



Enex- On sam jest niewiele cięższy ode mnie, czasem bałam się, że się zarwie pod moim ciężarem, jak mnie nosił na rękach :P Ale masz rację, nic nie wymyśla, jak na razie nie zgłosił sprzeciwu odnoścnie jakiejkolwiek części mojego ciała :P Tyle że on jest tak przystojny i imponuje mi tym co robi, że mi się po prostu wierzyć nie chce, że trafiłam na kogoś takiego... Ale nie jest tak różowo- mieszkamy dość daleko od siebie, a jak w październiku z powrotem zacznie się rok akademicki, to ja już w ogóle nie wiem, jak to będzie :/

Wiesz Maggie podziwiam Cie.
Bo ja mam no odwrotnie. Wydaje mi sie ze nie podobam sie taka jaka jestem TZ towi.Ze jestem za gruba.
WCzoraj jak mi powiedzial ze jestem w sam raz, nie z gruba nie za chuda, to tak jakbym dostała obelga w twarz, jak by kto w pysk dał
Wiem ze nie jestem do konca normalna, skoro mam takie myslenie.
Mówił ze podoba mu sie kazda czesc mojego ciała, ze kocha we mnie wszytsko. Co z tego kiedy ja sama siebie nie kocham
Mój Tz jest przystojny i to bardzo( nie przesadzam) i zupełnie nie wiem co on widzi w takim klocu jak ja
__________________
Yesterday I was sad
Today I am happy
Yesterday I had a problem
Today I still have a problem
But today I changed the way I look at it

orzeszek01 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-08-08, 09:33   #1212
imposing
Rozeznanie
 
Avatar imposing
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 707
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie ? ;> Nie było mnie 2 miesiące, ale właściwie na forum nic sie nie zmieniło. No.. doszło sporo nowych osób, ale poznaje większość.
Znikam z KZ. Zauważyłam, że nie porównując się z Wami jest mi lepiej. Bo przez cały czas myślałam 'ona nie zjadła kolacji a ja tak. żarłok!' i wiem, że to chore ale nie potrafiłam nad tym zapanować.
Na dietetyce zostaje. Fajnie pooglądać sobie zdrowe jadłospisy i wzorować się na nich. (;

Ogólnie u mnie dobrze. Przytyłam jeszcze 2 kg. Okres utrzymałam, chociaż nieregularny, ale co ja się cudu spodziewałam?
Chodzę sobie na terapie i jest coraz lepiej. Dalej licze kcal ale nie popadam w paranoje kiedy wyjdzie ich więcej niż sądziłam. I powoli zaczynam akceptować siebie. Naprawde wierze już, że wszystko będzie ok. I dziękuje Wam za wsparcie i wogóle, kiedy tego potrzebowałam.
A gdyby coś, będe kręcić się na dietetyce.
Powodzenia . 3 mam za Was kciuki, żeby i Wam zaczeło się układać.
imposing jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 09:45   #1213
abelarda
Raczkowanie
 
Avatar abelarda
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 112
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez star15 Pokaż wiadomość
poziom tłuszczu w siłowni na specjalnej wadze. i wciąż nikt mi nie odpowiedział, czy 19 to wystarczająco, by okres normalnie wrócił, czy też muszę dobić do 20.. dziękuję za gratulacje. ; * i cieszę się, że u Ciebie lepiej, ja też raz na zawsze rzuciłam liczenie kalorii.
ja mam 25% ;( i nie wrócił...
abelarda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 09:49   #1214
monochrome
Rozeznanie
 
Avatar monochrome
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Katowice / Kraków
Wiadomości: 701
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez 88niezapominajka88 Pokaż wiadomość
Monochrome masz racje, poloz sie i wypocznij a jutro sie zabawisz
Noo, już mi lepiej, teraz tylko nie mogę usiedzieć na krześle, takam podekscytowana. ;D Mówili mi przed chwilą, że będę musiała zanieść pismo do sądu, i dobrze, bo wariuję. ;]

Cytat:
Napisane przez star15 Pokaż wiadomość
monochrome- wydawało mi się, że być na P to czysta frajda- można jeść, co i kiedy się chce i nie mieć wyrzutów sumienia. ale jak dziś próbowałam zjeść więcej, to jakoś mi to w ogóle nie szło.. nijak nie mogłam w siebie wmusić, dosłownie odruch zwrotny! i już teraz wiem, że to wcaaale nie jest takie fajne, jakby się mogło wydawać. a Ty postaraj się nie doprowadzać więcej do takich sytuacji jak dzisiaj, że wychodzisz bez obiadku. ; **

ja właśnie wróciłam ze spotkania, tak jak przypuszczałam- śmiechu było co niemiara. a teraz pstrykam sobie fotki, tak z nudów.. ; D
Co do P to bywało ciężko z tym nim żołądek się przyzwyczaił, początkowo brrr. ;] Wtedy można zawsze jakieś orzechy itp. Ja na pobudzenie apetytu popijałam najpierw trochę owocowego soku albo zjadałam jabłko i potem zawsze był atak głodu. Teraz z kolei późno jadam obiady (np. wczoraj ok. 19! ale to była siła wyższa ;D) i czasem mi się wydaje, że nie będę chciała kolacji, acz zwykle gdy taka średnio głodna zaczynam ją przygotowywać, to na widok składników jednak ślinka pocieknie. ;] Ale też oczywiście nic na siłę, pomalutku aż do skutku. ;]
Pochwal się fotkami. ;]

Cytat:
Napisane przez kika171 Pokaż wiadomość
Nie ma za co, na prawdę masz super figurkę a co do ud i tyłka to z pewnością tak Ci się tylko wydaje ale masz super podejście- nie przejmować się


nie masz za co dziękować a życzenia na bank się spełnią



może masz i rację, ale jak tu się nie martwić skoro tyle przeciwności losu... a jak zmierzyłas poziom tłuszczu? gratuluję sukcesów

uuuu to współczuję nie lubię takich "nasiadówek" typu jakieś szkolenia...tzn my w szkole kilka razy mieliśmy takie niby właśnie szkolenia bhp i mnie się to nie podobało...zresztą to było głupie...w lo bezp i higiena pracy, chociaż w sumie szkoła to też praca

a poza tym Kochana to jaki słabeusz? nu nu nu mam nadzieję, że w krótce lepiej się poczujesz, wzmocnij się może jakimiś witaminkami


a ja jestem ostatnio zaganiana troszkę, ale przynajmniej nie myślę o jedzeniu i co raz częściej łapię się na tym, że nie liczę czy to wychodzenie tylko jem jak...każdy, ale zobaczymy jak to dalej będzie...
No i super, niebawem w ogóle przestaniesz liczyć i będzie pełna normalność! Dziękuję, już jest zdecydowanie lepiej, sen jest najlepszym lekarstwem, jeszcze wypiłam witaminowy mix i jest OK.

Cytat:
Napisane przez Toffiee Pokaż wiadomość

A u mnie. ...

Nie chcę smęcic tu i psuć humoru tym, którzy go odzyskali, ale juz nie mam sił. Budzę się z lekiem, że mama każe mi wleźć na wagę, wieczorem resztkami sił rzucam sie na poduszkę i nie mam czasu, zeby poleżec i pomysleć o tym wwzytkim, bo oczy zamykają się i zapadam w dugi, cięzki, kamienny sen.Próbuję nie myslec o koszmarach, które mi sie śnią. Wszystko przez ten cholerny lek. Nie mam nawet przed kim wyzalic się, poz wizażem, bo gdy zaczynam rozmawaic z mamą, wpadam w tak ogromne przygnębienie, ze i ona , nawet najbliższa mi osoba kompletnie nic nie rozmumie. Zawsze żyłam tak byle jak. Nic nie sprawiało mi radości, tam poszłam, bo wszyscy tam szli, tu się zatrzymałam, bo byłam zmęczona. Nic nie sprawiało mi prawdziwej radości i szczęszcia przez 17 lat i tylko cągle ta gorycz, ciągły upadek. Często pytałam sie : za co to?w czym byłam gorsza od innych, że akurat mnie to spotyka?
Gorsza? Dlaczego tak myślisz o sobie? W życiu różnie bywa, każdemu trafiają się upadki i trudne chwile, ale też i radosne, nie wierzę, że przez całe 17 lat nic takiego Cię nie spotkało. Zresztą, nie ma się co skupiać na przeszłości, tylko zadbać o teraz i to, co nastąpi, a przez Tobą całe życie. Na pewno spotka Cię duuuużo dobrego! Na razie spróbuj znaleźć coś, co Ci będzie sprawiało radość, życie obfituje w tzw. drobne przyjemności. To może być na początek. Jak mi czasem smutno, to oglądam film "Amelia" - ona to się znała na drobnych przyjemnościach i umagicznianiu własnej egzystencji. ;]
Wyjdziesz z tej depresji, spróbuj pomyśleć pozytywnie.

Cytat:
Napisane przez Maggie_90 Pokaż wiadomość


Również dziękuję Z kwestią żywieniową jest dużo lepiej, nie zamierzam się bawić w odliczanie godzin do posiłku, bo przez 2 ostatnie tygodnie nauczyłam się jeść wtedy, kiedy byłam głodna, no i wcale nie bylo to 5 razy dziennie- jak zjadłam trochę więcej, to spokojnie 3 posiłki mi wystarczą. Chciałabym trochę schudnąc, bo moje uda po tym wyjeździe nie są takie, jakbym chciałą, ale już nigdy nie zamierzam się bawić w głupie diety. Będę jeść to co inni tylko mniej, z ograniczeniem słodyczy, biegając z pisekiem- no i tyle. Chcę wyjść na prostą, a ostatnie dwa tygodnie i adorator który ubóstwiał każdy centymetr mojego ciała pozwoliły mi zapomnieć i o jedzeniu, i o kompleksach


Wspaniałe masz podejście. Na pewno osiągniesz cel. Ale super, no po prostu serce rośnie, jak się czyta o Twoich najnowszych przygodach! ^^

Cytat:
Napisane przez enex Pokaż wiadomość
Monochrome - ty przestań z tym słabeuszem. Duchota, zapchany autobus, zmiany ciśnień, osłabienie po pracy, głód - to by każdego zmuliło. Miłego festiwalowania!



Agness - brawissimo za lepsze myśli, gratki ku lepszemu okresu. I mam nadzieję, że raz pogadacie z tż´tem o ED. Mój na początku był z tego taki jakiś...nieswój czy jak to nazwać, ale no jak chcieć po kim kto nie przeżył, żeby od razu kapował. Teraz jestem szczęśliwa, że on o tym wie, rozumie o wiele więcej z mojego zachowania, kiedy mnie nosi to wielokrotnie może pomóc, motywuje mnie...
Dzięki! ;] Noo, okoliczności nie było specjalnie sprzyjające, ale czasem sobie myślę, że na własne życzenie mam kiepską kondycję i to mnie wkurza. ;] Ale walczę z tym! - rzekła Monochrome i pociągnęła solidny łyk P-koktajlu opracowanego przez Superchic(k). ;D

Prawdziwe szczęście taki TŻ.

Cytat:
Napisane przez MeredithGrey Pokaż wiadomość
Ja dziś mam taki sobie humorek... Wczoraj dowiedziałam się, że muszę zmienić wakacyjne plany i troche mnie to wkurzyło, bo miałm jechać na wyjazd do włoch, bardzo się na to cieszyłam - a tu trzeba gdzie indziej

Natomiast jeśli chodzi o wagę, to zrobiłam dziś coś takiego, włączyłam wagę, popatrzyłam na nią po czym poczekałam aż waga się wyłączy i nawet na nią nie weszłam. Nie boję się tego, co bym tam zobaczyła, nie ciekawi mnie to nawet, po swoim odbiciu w lustrze widzę, że jest mniej więcej optymalnie jeśli chodzi o moją wagę, sylwetkę i samopoczucie

Maggie- zazdroszczę Ci! Nie mam TŻa i marzy mi się jakiś
Toffie - każdy miewa wzloty i upadki, głowa do góry

cała reszta- buziaki dla Was i dzięki za powitanie
Ooo, szkoda Włoch. Nam się nie udało zarezerwować hotelu w Czechach na długi weekend, no i też smuteczek.
Ale może gdzieś indziej też będzie fajnie?

Z wagą to bdb podejście. ;] Właśnie wczoraj myślałam o tym, jak to będąc nieco mniejszą dziewczynką nie wiedziałam ile ważę, ile w ogóle mogą ważyć ludzie! Wiadomo, jakieś tam pielęgniarki mnie ważyły, ale nie obchodził mnie wynik. ;] Abstrakcja totalna! Ofkors dorosły odpowiedzialny człowiek dbający o zdrowie powinien wiedzieć ile waży, u dziecka jest inaczej, ale trochę do dziecięcej beztroski możemy się zbliżyć. ^^

Cytat:
Napisane przez Maggie_90 Pokaż wiadomość


Dziewczyny, z persepktywy czasu Wam powiem, że jak przez 3 miesiące odmawiałam sobie niemalże wszystkiego, nawet smakowego jogurtu, to potem się na wszystko inne normalnie rzuciłam. Teraz chciałabym powrócić do normalności, jednak moje ciało pozostawia jeszcze wiele do życzenia, ale tak sobie główkuję, że przecież chudnie się od ujemnego bilansu, wiec może jeśli bedę jadła to, na co mam ochotę, ale w normalnych ilościach, to się rzucac na żarcie nie powinnam, a jeśli to będzie danio waniliowy z brzoskwinią na kolację, ale kaloryczność z całego dnia będzie niewiele poniżej zapotrzebowania, to z dodatkiem ruchu samo z siebie powinnam schudnąć tyle, ile trzeba?
Bo na twarogi i serki wiejskie patrzeć nie mogę, niedobrze mi się robi na sam widok.
Nie chcę ćwiczyć na siłe tego, czego nie lubię, mam orbitreka ale nie znoszę na nim jeździć, bieganie z psem sprawia mi dużą frajdę i na to chciałabym postawić, do ćwiczeń siłowych z ciężarkami w czaise oglądania telewizji przyzwyczaiłam się. Przyjeżdża do mnie kuzyn, więc pewnie wpadnie też basen i rower.

Mam ogromną motywację do tego, by znowu żyć normalnie, nawet nie wiecie jak przez te 2 tygodnie się odstresowałam i chyba ani razu nie pomyślałam, ze chocapicki na śniadanie i ciastko francuskie z czekoladą to za dużo.
TAK ŻYJE SIĘ ZNACZNIE LEPIEJ UWIERZCIE! Bo ja juz część przyjaciół straciłam ze względu na jedzenie i głupie fobie, nie chcę stracić jeszcze więcej...



Enex- On sam jest niewiele cięższy ode mnie, czasem bałam się, że się zarwie pod moim ciężarem, jak mnie nosił na rękach :P Ale masz rację, nic nie wymyśla, jak na razie nie zgłosił sprzeciwu odnoścnie jakiejkolwiek części mojego ciała :P Tyle że on jest tak przystojny i imponuje mi tym co robi, że mi się po prostu wierzyć nie chce, że trafiłam na kogoś takiego... Ale nie jest tak różowo- mieszkamy dość daleko od siebie, a jak w październiku z powrotem zacznie się rok akademicki, to ja już w ogóle nie wiem, jak to będzie :/
No pewnie, że lepiej, cieszę się że to odkryłaś i że tak Ci się poukładało. ^^ Jak mówiłam - serce rośnie.

Cytat:
Napisane przez FilifionkaB Pokaż wiadomość
a ja leczyłam sie kiedys na depresje i chyba będe musiała do tego wrócić. Każdy poranek to walka o to, zeby wstać, jestem przygnębiona i ciagle hamuje łzy. Z drugiej strony jest mi wszystko jedno czy ktos widzi czy nie, zreszta nie trudno zauważyć skoro mam ciagle zaczerwienione oczy.
Moj związek nie weim czy przezywa kryzys czy moze własnie sie rozpada, ale ciagle kłótnie w niczym nie pomagają.. wstaje rano po ciuchu zeby go nie obudzic i ominąć pierwsza awanture, wieczorem potrafie spac juz o 8 zanim on wróci...małe sztuczki, ale co z tego, skoro są telefony i kazda rozmowa konczy sie nieprzyjemnie. Nie mówimy sobie nic miłego, stale walczymy, choc ja juz siepoddałam i staram sie nawet nie odpierać ataków bo i po co. I tak On ma zawsze racje a ja jestem najgorsza... wymyśla sobie bezpodstawnie
MAm takie denny nastrój ze wydaje mi się, ze przytyłam strasznie dużo...choc kazda mysle o jedzeniu
Odwiedzisz psychologa, wrócisz do leczenia?
Ciężka sytuacja, współczuję bardzo.

Cytat:
Napisane przez orzeszek01 Pokaż wiadomość
Wiesz Maggie podziwiam Cie.
Bo ja mam no odwrotnie. Wydaje mi sie ze nie podobam sie taka jaka jestem TZ towi.Ze jestem za gruba.
WCzoraj jak mi powiedzial ze jestem w sam raz, nie z gruba nie za chuda, to tak jakbym dostała obelga w twarz, jak by kto w pysk dał
Wiem ze nie jestem do konca normalna, skoro mam takie myslenie.
Mówił ze podoba mu sie kazda czesc mojego ciała, ze kocha we mnie wszytsko. Co z tego kiedy ja sama siebie nie kocham
Mój Tz jest przystojny i to bardzo( nie przesadzam) i zupełnie nie wiem co on widzi w takim klocu jak ja
Dlaczego mu nie wierzysz? Kocha Cię, uwielbia, oszukiwałby Cię? No co Ty, prawdę gada, śliczna jesteś i podobasz mu się. Widzi cudną dziewczynę. Zobacz i Ty! ^^

Cytat:
Napisane przez imposing Pokaż wiadomość
Nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie ? ;> Nie było mnie 2 miesiące, ale właściwie na forum nic sie nie zmieniło. No.. doszło sporo nowych osób, ale poznaje większość.
Znikam z KZ. Zauważyłam, że nie porównując się z Wami jest mi lepiej. Bo przez cały czas myślałam 'ona nie zjadła kolacji a ja tak. żarłok!' i wiem, że to chore ale nie potrafiłam nad tym zapanować.
Na dietetyce zostaje. Fajnie pooglądać sobie zdrowe jadłospisy i wzorować się na nich. (;

Ogólnie u mnie dobrze. Przytyłam jeszcze 2 kg. Okres utrzymałam, chociaż nieregularny, ale co ja się cudu spodziewałam?
Chodzę sobie na terapie i jest coraz lepiej. Dalej licze kcal ale nie popadam w paranoje kiedy wyjdzie ich więcej niż sądziłam. I powoli zaczynam akceptować siebie. Naprawde wierze już, że wszystko będzie ok. I dziękuje Wam za wsparcie i wogóle, kiedy tego potrzebowałam.
A gdyby coś, będe kręcić się na dietetyce.
Powodzenia . 3 mam za Was kciuki, żeby i Wam zaczeło się układać.
Witaj. Jak tam wolisz z KZ, rzeczywiście nieraz można się nakręcić. ;] Fajnie, że Dietetyki nie opuszczasz całkiem.
Świetnie, że odnosisz sukcesy, też sądzę, że teraz to już będzie OK.
__________________
I can ride my bike with no handlebars
monochrome jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 09:54   #1215
enex
Zakorzenienie
 
Avatar enex
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 11 419
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez abelarda Pokaż wiadomość
ja mam 25% ;( i nie wrócił...

Tłuszcz to niestety nie jedyny warunek okresu. Ciało potrzebuje też u większości względnego spokoju - takim na pewno nie jest okres stresu - choroby, skoków kalorii, wysiłku, rozregulowywują go nawet wyjazdy, okresy sesji itp....abelarda przeoczyłam chyba - od kiedy nie masz i byłaś i gina?
__________________
10kg mniej do lata...
62-...-58-57-56...52
enex jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 10:10   #1216
agness51
Zakorzenienie
 
Avatar agness51
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 10 154
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Witajcie dziewczynki,wpadłam się przywitać .

Ewelko - szczuplutka jesteś,naprawdę bardzo fajną masz figurkę,może nawet troszkę za szczupła jesteś bym powiedziała...
no i śliczną masz buźkę,muy simpatica
__________________

'' W życiu nie ma takiej chwili, abyśmy nie mieli wszystkiego, co potrzebne, aby czuć się szczęśliwymi. Pomyśl o tym przez minutę (...). Jeśli jesteś nieszczęśliwy, to dlatego, że cały czas myślisz raczej o tym, czego nie masz, zamiast koncentrować się na tym, co masz w danej chwili. ''
agness51 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 10:52   #1217
abelarda
Raczkowanie
 
Avatar abelarda
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 112
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez enex Pokaż wiadomość
Tłuszcz to niestety nie jedyny warunek okresu. Ciało potrzebuje też u większości względnego spokoju - takim na pewno nie jest okres stresu - choroby, skoków kalorii, wysiłku, rozregulowywują go nawet wyjazdy, okresy sesji itp....abelarda przeoczyłam chyba - od kiedy nie masz i byłaś i gina?
oj nie mam ze dwa lata.. z przerwą jak miałam krwawienie z odstawienia po tabsach anty. no a teraz to od listopada... i bylam u gina i dzis wzielam pierwsze tabl rigevidonu.. zobaczymy.. no a kalorii u mnie malo, a stresu dużo - dwie sesje ;/
a Ty, wiem, że miałaś ciężką sesję, hm cieżką to mało powiedziane, i wszystko było ok?
abelarda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 11:02   #1218
88niezapominajka88
Wtajemniczenie
 
Avatar 88niezapominajka88
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 2 389
GG do 88niezapominajka88
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez MeredithGrey Pokaż wiadomość
Ja dziś mam taki sobie humorek... Wczoraj dowiedziałam się, że muszę zmienić wakacyjne plany i troche mnie to wkurzyło, bo miałm jechać na wyjazd do włoch, bardzo się na to cieszyłam - a tu trzeba gdzie indziej

Natomiast jeśli chodzi o wagę, to zrobiłam dziś coś takiego, włączyłam wagę, popatrzyłam na nią po czym poczekałam aż waga się wyłączy i nawet na nią nie weszłam. Nie boję się tego, co bym tam zobaczyła, nie ciekawi mnie to nawet, po swoim odbiciu w lustrze widzę, że jest mniej więcej optymalnie jeśli chodzi o moją wagę, sylwetkę i samopoczucie

Maggie- zazdroszczę Ci! Nie mam TŻa i marzy mi się jakiś
Toffie - każdy miewa wzloty i upadki, głowa do góry

cała reszta- buziaki dla Was i dzięki za powitanie
fajnie, ze sie nie dalas wadze a wakacje na pewno beda udane

Cytat:
Napisane przez Maggie_90 Pokaż wiadomość
Wiesz, ja bym się zmianą planów wakacyjnych nie martwiła- gdyby u mnie się nie zmieniły, to nie poznałabym TŻ'ta Mnie też się marzył, no i sobie wymarzyłam takiego jakiego chciałam
Z tą wagą- ja też się nie zważyłam po przyjeździe, po co mam się dołować? Zważę się wtedy, kiedy uda mi się ładnie wymodelować ciałko.


Dziewczyny, z persepktywy czasu Wam powiem, że jak przez 3 miesiące odmawiałam sobie niemalże wszystkiego, nawet smakowego jogurtu, to potem się na wszystko inne normalnie rzuciłam. Teraz chciałabym powrócić do normalności, jednak moje ciało pozostawia jeszcze wiele do życzenia, ale tak sobie główkuję, że przecież chudnie się od ujemnego bilansu, wiec może jeśli bedę jadła to, na co mam ochotę, ale w normalnych ilościach, to się rzucac na żarcie nie powinnam, a jeśli to będzie danio waniliowy z brzoskwinią na kolację, ale kaloryczność z całego dnia będzie niewiele poniżej zapotrzebowania, to z dodatkiem ruchu samo z siebie powinnam schudnąć tyle, ile trzeba?
Bo na twarogi i serki wiejskie patrzeć nie mogę, niedobrze mi się robi na sam widok.
Nie chcę ćwiczyć na siłe tego, czego nie lubię, mam orbitreka ale nie znoszę na nim jeździć, bieganie z psem sprawia mi dużą frajdę i na to chciałabym postawić, do ćwiczeń siłowych z ciężarkami w czaise oglądania telewizji przyzwyczaiłam się. Przyjeżdża do mnie kuzyn, więc pewnie wpadnie też basen i rower.

Mam ogromną motywację do tego, by znowu żyć normalnie, nawet nie wiecie jak przez te 2 tygodnie się odstresowałam i chyba ani razu nie pomyślałam, ze chocapicki na śniadanie i ciastko francuskie z czekoladą to za dużo.
TAK ŻYJE SIĘ ZNACZNIE LEPIEJ UWIERZCIE! Bo ja juz część przyjaciół straciłam ze względu na jedzenie i głupie fobie, nie chcę stracić jeszcze więcej...
wiesz co, ja tez juz zaczynam miec dosc samych serkow wiejskich, twarogu, tunczyka i tej reszty zarcia redukcyjnego i teraz chce zrzucic pare kg i jem rozne rzeczy, zwracam tylko uwage na kalorie, no i zwracam uwage na bialko,zeby nie bylo go za malo i to jest chyba lepsze wyjscie, bo odmawianie sobie wszystkiego prowadzi u mnie do napadow

Cytat:
Napisane przez FilifionkaB Pokaż wiadomość
a ja leczyłam sie kiedys na depresje i chyba będe musiała do tego wrócić. Każdy poranek to walka o to, zeby wstać, jestem przygnębiona i ciagle hamuje łzy. Z drugiej strony jest mi wszystko jedno czy ktos widzi czy nie, zreszta nie trudno zauważyć skoro mam ciagle zaczerwienione oczy.
Moj związek nie weim czy przezywa kryzys czy moze własnie sie rozpada, ale ciagle kłótnie w niczym nie pomagają.. wstaje rano po ciuchu zeby go nie obudzic i ominąć pierwsza awanture, wieczorem potrafie spac juz o 8 zanim on wróci...małe sztuczki, ale co z tego, skoro są telefony i kazda rozmowa konczy sie nieprzyjemnie. Nie mówimy sobie nic miłego, stale walczymy, choc ja juz siepoddałam i staram sie nawet nie odpierać ataków bo i po co. I tak On ma zawsze racje a ja jestem najgorsza... wymyśla sobie bezpodstawnie
MAm takie denny nastrój ze wydaje mi się, ze przytyłam strasznie dużo...choc kazda mysle o jedzeniu

a moze nie warto tkwic w takim zwiazku skoro czujesz sie tak zle...czasem lepiej jest to przerwac, choc oczywiscie niczego nie sugeruje...

Cytat:
Napisane przez orzeszek01 Pokaż wiadomość
Wiesz Maggie podziwiam Cie.
Bo ja mam no odwrotnie. Wydaje mi sie ze nie podobam sie taka jaka jestem TZ towi.Ze jestem za gruba.
WCzoraj jak mi powiedzial ze jestem w sam raz, nie z gruba nie za chuda, to tak jakbym dostała obelga w twarz, jak by kto w pysk dał
Wiem ze nie jestem do konca normalna, skoro mam takie myslenie.
Mówił ze podoba mu sie kazda czesc mojego ciała, ze kocha we mnie wszytsko. Co z tego kiedy ja sama siebie nie kocham
Mój Tz jest przystojny i to bardzo( nie przesadzam) i zupełnie nie wiem co on widzi w takim klocu jak ja
Orzeszku nie jestes klocem! jestes sliczna dziewczyna i obys w koncu pokochala siebie i zaakceptowala, bo to jest najwazniejsze

a tak poza tym, to ja czesto widze pary, gdzie facet jest jak model, a dziewczyne ma brzydka i naprawde gruba a sa razem i widac ta milosc,ktora ich laczy wyglad nie jest najwazniejszy, choc wiadomo, ze my kobiety chcialabysmy ciagle cos zmieniac i poprawiac i widziec zachwyt w oczach ukochanego
ale trzeba tez nabrac troche dystansu wtych sprawach i wierzyc chlopakowi

Cytat:
Napisane przez imposing Pokaż wiadomość
Nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie ? ;> Nie było mnie 2 miesiące, ale właściwie na forum nic sie nie zmieniło. No.. doszło sporo nowych osób, ale poznaje większość.
Znikam z KZ. Zauważyłam, że nie porównując się z Wami jest mi lepiej. Bo przez cały czas myślałam 'ona nie zjadła kolacji a ja tak. żarłok!' i wiem, że to chore ale nie potrafiłam nad tym zapanować.
Na dietetyce zostaje. Fajnie pooglądać sobie zdrowe jadłospisy i wzorować się na nich. (;

Ogólnie u mnie dobrze. Przytyłam jeszcze 2 kg. Okres utrzymałam, chociaż nieregularny, ale co ja się cudu spodziewałam?
Chodzę sobie na terapie i jest coraz lepiej. Dalej licze kcal ale nie popadam w paranoje kiedy wyjdzie ich więcej niż sądziłam. I powoli zaczynam akceptować siebie. Naprawde wierze już, że wszystko będzie ok. I dziękuje Wam za wsparcie i wogóle, kiedy tego potrzebowałam.
A gdyby coś, będe kręcić się na dietetyce.
Powodzenia . 3 mam za Was kciuki, żeby i Wam zaczeło się układać.
ja CIe pamietam oby bylo coraz lepiej u Ciebie
__________________
zapuszczam włosy:
jest 48 -> 52 cm -> 54 cm -> 58 cm
będzie 65-70

odchudzam się!
cel I - 64kg (do lutego)
cel II - 62 kg (do kwietnia)
cel III - 60 kg (do lipca)
cel IV - 58 kg (do września)


88niezapominajka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 11:05   #1219
Baby14
Zakorzenienie
 
Avatar Baby14
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 12 206
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez orzeszek01 Pokaż wiadomość
Wiesz Maggie podziwiam Cie.
Bo ja mam no odwrotnie. Wydaje mi sie ze nie podobam sie taka jaka jestem TZ towi.Ze jestem za gruba.
WCzoraj jak mi powiedzial ze jestem w sam raz, nie z gruba nie za chuda, to tak jakbym dostała obelga w twarz, jak by kto w pysk dał
Wiem ze nie jestem do konca normalna, skoro mam takie myslenie.
Mówił ze podoba mu sie kazda czesc mojego ciała, ze kocha we mnie wszytsko. Co z tego kiedy ja sama siebie nie kocham
Mój Tz jest przystojny i to bardzo( nie przesadzam) i zupełnie nie wiem co on widzi w takim klocu jak ja
Orzeszku moj ja powinnam tu zaraz z tasaczkiem za Toba
Widziałam Twojego tzeta, widziałam CIebie/On jest bardzo przystojny a Ty masz baaardzo ładna figure. I tzet na pewno mowi prawde. Myslisz ze faceta podobaja sie kosci i skora? Gwarantuje Ci ze . On na pewno nie chciał Cie urazic. Zrozum ze on nie mysli tak jak Ty kolko jaka masz figure. Powiedzialby ze jestes za chuda to i tAk byc mu nie uwierzyla, powiedzialby ze jestes za gruba to bys sie obrazila. Wiec zrozum czemu powiedzial ze jestes w sam raz

Cytat:
Napisane przez imposing Pokaż wiadomość
Nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie ? ;> Nie było mnie 2 miesiące, ale właściwie na forum nic sie nie zmieniło. No.. doszło sporo nowych osób, ale poznaje większość.
Znikam z KZ. Zauważyłam, że nie porównując się z Wami jest mi lepiej. Bo przez cały czas myślałam 'ona nie zjadła kolacji a ja tak. żarłok!' i wiem, że to chore ale nie potrafiłam nad tym zapanować.
Na dietetyce zostaje. Fajnie pooglądać sobie zdrowe jadłospisy i wzorować się na nich. (;

Ogólnie u mnie dobrze. Przytyłam jeszcze 2 kg. Okres utrzymałam, chociaż nieregularny, ale co ja się cudu spodziewałam?
Chodzę sobie na terapie i jest coraz lepiej. Dalej licze kcal ale nie popadam w paranoje kiedy wyjdzie ich więcej niż sądziłam. I powoli zaczynam akceptować siebie. Naprawde wierze już, że wszystko będzie ok. I dziękuje Wam za wsparcie i wogóle, kiedy tego potrzebowałam.
A gdyby coś, będe kręcić się na dietetyce.
Powodzenia . 3 mam za Was kciuki, żeby i Wam zaczeło się układać.
O witaj kochana Jak dobrze czytac takie posty. Ja poszłam w Twoje slady z KZ.
Krec sie na dietetyce bo Cie dlugo nie bylo. A co robilas w tym czasie? Moze na plotkowym cos napiszesz?
Baby14 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-08-08, 11:17   #1220
enex
Zakorzenienie
 
Avatar enex
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 11 419
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez abelarda Pokaż wiadomość
oj nie mam ze dwa lata.. z przerwą jak miałam krwawienie z odstawienia po tabsach anty. no a teraz to od listopada... i bylam u gina i dzis wzielam pierwsze tabl rigevidonu.. zobaczymy.. no a kalorii u mnie malo, a stresu dużo - dwie sesje ;/
a Ty, wiem, że miałaś ciężką sesję, hm cieżką to mało powiedziane, i wszystko było ok?
Ja biorę od roku nonstop tabletki anty z racji tż, czyli jeśli o.k.to nie wiem, ale kiedyś jak jeszcze ich nie używałam to właśnie mi płatał take figle okres, że na obozie przyszedł dwa tygodnie wcześniej, potem się znowu tydzień spóźnił, jak miały być zawdy sportowe to mi zaszalał trochu, opowiadały pielęgniarki w szpitalu, że naprzykład dziewczynie wywołał pobyt w szpitalu pierwsze krwawienie - przeszła operację, stress, bo były problemy z tym wszystkim wokoło.
__________________
10kg mniej do lata...
62-...-58-57-56...52
enex jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 11:19   #1221
orzeszek01
Zakorzenienie
 
Avatar orzeszek01
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 753
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez Baby14 Pokaż wiadomość
Orzeszku moj ja powinnam tu zaraz z tasaczkiem za Toba
Widziałam Twojego tzeta, widziałam CIebie/On jest bardzo przystojny a Ty masz baaardzo ładna figure. I tzet na pewno mowi prawde. Myslisz ze faceta podobaja sie kosci i skora? Gwarantuje Ci ze . On na pewno nie chciał Cie urazic. Zrozum ze on nie mysli tak jak Ty kolko jaka masz figure. Powiedzialby ze jestes za chuda to i tAk byc mu nie uwierzyla, powiedzialby ze jestes za gruba to bys sie obrazila. Wiec zrozum czemu powiedzial ze jestes w sam raz


Wczoraj wieczorem pisalismy smsy i zapytał dlaczego oststnio jestem taka smutna, czy jestem juz moze nim znudzona napisałam mu ze to nie chodzi o niego ale o mnie, drazyl temat i napisałam mu ze mam problemy z jedzeniem, obsesyjnym mysleniem o kcal itp..sama nie wiem czy dobrze zrobiłam


Nie podobam sie sama sobie i to jest mój problem
__________________
Yesterday I was sad
Today I am happy
Yesterday I had a problem
Today I still have a problem
But today I changed the way I look at it

orzeszek01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 11:30   #1222
Baby14
Zakorzenienie
 
Avatar Baby14
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 12 206
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez orzeszek01 Pokaż wiadomość
Wczoraj wieczorem pisalismy smsy i zapytał dlaczego oststnio jestem taka smutna, czy jestem juz moze nim znudzona napisałam mu ze to nie chodzi o niego ale o mnie, drazyl temat i napisałam mu ze mam problemy z jedzeniem, obsesyjnym mysleniem o kcal itp..sama nie wiem czy dobrze zrobiłam


Nie podobam sie sama sobie i to jest mój problem
No i co on na to wszystko powiedzial?

Orzeszku Ty jestes ŚLICZNA Bede Ci to powtarzała do konca zycia Na tych ostatnich fotkach to myslałam ze padne jak Cie zobaczyłam...I wiesz...smutno mi ze tego nie dostrzegasz
Baby14 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 11:42   #1223
orzeszek01
Zakorzenienie
 
Avatar orzeszek01
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 753
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez Baby14 Pokaż wiadomość
No i co on na to wszystko powiedzial?

Orzeszku Ty jestes ŚLICZNA Bede Ci to powtarzała do konca zycia Na tych ostatnich fotkach to myslałam ze padne jak Cie zobaczyłam...I wiesz...smutno mi ze tego nie dostrzegasz
napisałam mu ze i tak tego nie zrozumie tak jak ja, ze dla mnie to sa powazne problemy a dla niego byc oze nie bedą.
powiedział ze myslał ze mam w Nim oparcie i ze mozemy o wszytskim rozmawiac.
Napisalam mu ze to niie ma z tym nic wspólnego bo ufam mu i mam w Nim oparcie...
Odpisałam ze nie chce wracac do tej rozmowy na ten temat.

Nie dostrzegam w sobie piękna Baby,a jedynie zwały tłuszczu.
__________________
Yesterday I was sad
Today I am happy
Yesterday I had a problem
Today I still have a problem
But today I changed the way I look at it

orzeszek01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 11:45   #1224
Baby14
Zakorzenienie
 
Avatar Baby14
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 12 206
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez orzeszek01 Pokaż wiadomość
napisałam mu ze i tak tego nie zrozumie tak jak ja, ze dla mnie to sa powazne problemy a dla niego byc oze nie bedą.
powiedział ze myslał ze mam w Nim oparcie i ze mozemy o wszytskim rozmawiac.
Napisalam mu ze to niie ma z tym nic wspólnego bo ufam mu i mam w Nim oparcie...
Odpisałam ze nie chce wracac do tej rozmowy na ten temat.

Nie dostrzegam w sobie piękna Baby,a jedynie zwały tłuszczu.
widzisz jakiego masz kochanego Tzeta?
Napisał CI ze masz w nim oparcie, słucha Cie Jak juz piszesz z nim o tym to wygadaj sie do konca. Byc moze Ci ulzy ? A Twoj tzet zrozumie problem?

"zwały tłuszczu"
Baby14 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 11:55   #1225
orzeszek01
Zakorzenienie
 
Avatar orzeszek01
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 753
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez Baby14 Pokaż wiadomość
widzisz jakiego masz kochanego Tzeta?
Napisał CI ze masz w nim oparcie, słucha Cie Jak juz piszesz z nim o tym to wygadaj sie do konca. Byc moze Ci ulzy ? A Twoj tzet zrozumie problem?

"zwały tłuszczu"
Wiem On jest strasznie kochany, czuły, opiekuńczy..
Nie , raczej mi nie ulzy gdy mu powiem co mi siedzi w duszy bo wydaje mi sie ze On tego nie zrozumie, jak mozna miec wyrzuty po jedzeniu ciagle chciec spalac itp..
Kiedys jedlismy razem obiady, specjalnie dla nas gotowałam cos dobrego(nawet dietetyznie), a teraz- wstydziłabym sie przy Nim jeść.Dlaczego?
Kiedys gotowałam dla siebie kurczaka z warzywami czy jakies inne ditetyczne dania itp z teraz jak na obiad zjem groszek z kukurydza to jest cud

Z jednej strony chce zachowywac sie jak kazdy normalny człowiek, ale z drugiej strony cos szepcze mi w głowie ze ta normalnosc spowoduje ze nigdy nie bede taka jaka chce byc
__________________
Yesterday I was sad
Today I am happy
Yesterday I had a problem
Today I still have a problem
But today I changed the way I look at it

orzeszek01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 12:01   #1226
MeredithGrey
Zadomowienie
 
Avatar MeredithGrey
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 468
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez star15 Pokaż wiadomość


mi też się marzy jakiś fajny Tż. i fajnie, że nie weszłaś na wagę- gratuluję sukcesu! małymi kroczkami i wygramy! : D a gdzie jedziesz, skoro nie do Włoch? ja bym się gdziekolwiek wyrwała, ale dopiero pod koniec sierpnia jadę.. ale nie jest tak źle dobrze bawię się i tutaj.
star- wygramy na pewno, musimy wygrać, a co!
I poznamy też jakichś cudownych TŻ'ów, może trzeba jedynie odorbiny cierpliwości
A gdzie pojade zamiast tych włoch, które planowałam - nie wiem. Rozglądam się własnie od rana po różnych stronach z ofertami obozów last minute... i jak dotąd to na najfajniejsze oferty jestjuż brak miejsc... No ale rozglądam się dalej - najwyżej niczego nie znajdę, zostanę do końca wakacji w mieście i będę musiała czyms sobie zając czas żeby nie zanudzić się na śmierć
kiedyś chodził mi po głowie intensywny wakacyjny kurs językowy, może to będzie okaza do odświeżenia tego pomysłu?

Maggie90- rozbudziłaś we mnie nadzieję co do TŻa nie miałabym nic przeciwko żeby w moim zyciu powtórzyła sie Twoja historia i gdybym poznała jakiegoś z racji zmiany wakacyjnych planów

orzeszek01- nie mów o sobie 'takim klocu jak ja', proszę... na pewno jesteś super dziewczyną a nie żadnym klocem

monochrome- pismo do sądu? rozprawiasz się z kimś na sali sądowej?
__________________
Książki 2015
5/52
ROLKOholizm! Jesien 2014. ..
MeredithGrey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 12:07   #1227
enex
Zakorzenienie
 
Avatar enex
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 11 419
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Omal teraz się nie poryczałam...poczytajcie na onecie o nieszczęściu kolejowym pociągu na trasie Kraków-Praga...identycznym o identycznej porze, dokładnie przed tygodniem jechałam...tą trasą jeżdżę co tydzień jak jestem na akademiku...


Orzeszku - nigdy nie mów nigdy. Ja miałam wrażenie, że już nigdy nie przestanę kompulsować a jak narazie mam rekordowe prawie 10dni na koncie, popatrz ile dziewczyn wyszło z ED, ile pokonało wiele swoich barier...nigdy nie mów nigdy...dopóki jesteś, masz szansę by walczyć i WALCZ! Bo życie niewarte kalorii, tabelek i skrupulatnych obliczeń...
__________________
10kg mniej do lata...
62-...-58-57-56...52
enex jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 13:03   #1228
kika171
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 908
GG do kika171
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez 88niezapominajka88 Pokaż wiadomość
Kika oby to normalne jedzenie na dobre Ci wychodzilo Kochana
Dziękuję mam nadzieję, że tak właśnie będzie, ale nie ukrywam, że boję się roztycia (nie przytycia a roztycia)
Cytat:
Napisane przez MeredithGrey Pokaż wiadomość
Ja dziś mam taki sobie humorek... Wczoraj dowiedziałam się, że muszę zmienić wakacyjne plany i troche mnie to wkurzyło, bo miałm jechać na wyjazd do włoch, bardzo się na to cieszyłam - a tu trzeba gdzie indziej

Natomiast jeśli chodzi o wagę, to zrobiłam dziś coś takiego, włączyłam wagę, popatrzyłam na nią po czym poczekałam aż waga się wyłączy i nawet na nią nie weszłam. Nie boję się tego, co bym tam zobaczyła, nie ciekawi mnie to nawet, po swoim odbiciu w lustrze widzę, że jest mniej więcej optymalnie jeśli chodzi o moją wagę, sylwetkę i samopoczucie

Maggie- zazdroszczę Ci! Nie mam TŻa i marzy mi się jakiś
Toffie - każdy miewa wzloty i upadki, głowa do góry

cała reszta- buziaki dla Was i dzięki za powitanie
planami się nie martw moze wyskoczysz w inne ciekawe miejsce a co do wagi to baaaardzo dobrze zrobiłaś po co się martwić czy jest poł kg w tę czy w tamtą stronę?

Cytat:
Napisane przez star15 Pokaż wiadomość
poziom tłuszczu w siłowni na specjalnej wadze. i wciąż nikt mi nie odpowiedział, czy 19 to wystarczająco, by okres normalnie wrócił, czy też muszę dobić do 20.. dziękuję za gratulacje. ; * i cieszę się, że u Ciebie lepiej, ja też raz na zawsze rzuciłam liczenie kalorii.


mi też się marzy jakiś fajny Tż. i fajnie, że nie weszłaś na wagę- gratuluję sukcesu! małymi kroczkami i wygramy! : D a gdzie jedziesz, skoro nie do Włoch? ja bym się gdziekolwiek wyrwała, ale dopiero pod koniec sierpnia jadę.. ale nie jest tak źle dobrze bawię się i tutaj.
aha bo ja też jestem ciekawa poziomu tłuszczu, ale nie mam takiego urządzenia niestety wiesz z tymi % to różnie bywa, jednym wystarczy tyle, a innym nie...ale trzymam za ciebie kciuki, okres na pewno niedługo wróci
a co do Tz-ta to z pewnością niebawem pojawi się na horyzoncie jakiś boski kolo i stracisz dle niego głowę

Monochrome bardzo się cieszę, że już lepiej się czujesz pij częściej te witaminki

ehh a ja sama nie wiem, niby zwiększyłam jedzenie, tzn jem większe porcje, ale nie wiem już sama czy dobrze się z tym czuję, mam wrażenie, że mój brzuch już nie jest taki płaski i w ogóle
__________________
Książki-15

A6w- ...27-28-29-30-31-32-33-34-35-36-37-38-39-40-41-42

"Zapytałam dziecko niosące świeczkę:
- Skąd pochodzi to światło?
Chłopczyk natychmiast ją zdmuchnął.
- Powiedz mi, dokąd teraz odeszło - odparł. - Wtedy ja powiem ci, skąd pochodzi.
JC"
kika171 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 13:12   #1229
88niezapominajka88
Wtajemniczenie
 
Avatar 88niezapominajka88
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 2 389
GG do 88niezapominajka88
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Enex slyszalam w radiu o tym pociagu

Orzeszku na fotkach wygladasz cudnie moze warto jednak porozmawiac z TZ?? on sie na pewno martwi o Ciebie

Kika Twoj brzuch na pewno jest plasciutenki
__________________
zapuszczam włosy:
jest 48 -> 52 cm -> 54 cm -> 58 cm
będzie 65-70

odchudzam się!
cel I - 64kg (do lutego)
cel II - 62 kg (do kwietnia)
cel III - 60 kg (do lipca)
cel IV - 58 kg (do września)


88niezapominajka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-08, 14:00   #1230
monochrome
Rozeznanie
 
Avatar monochrome
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Katowice / Kraków
Wiadomości: 701
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez orzeszek01 Pokaż wiadomość
Wiem On jest strasznie kochany, czuły, opiekuńczy..
Nie , raczej mi nie ulzy gdy mu powiem co mi siedzi w duszy bo wydaje mi sie ze On tego nie zrozumie, jak mozna miec wyrzuty po jedzeniu ciagle chciec spalac itp..
Kiedys jedlismy razem obiady, specjalnie dla nas gotowałam cos dobrego(nawet dietetyznie), a teraz- wstydziłabym sie przy Nim jeść.Dlaczego?
Kiedys gotowałam dla siebie kurczaka z warzywami czy jakies inne ditetyczne dania itp z teraz jak na obiad zjem groszek z kukurydza to jest cud

Z jednej strony chce zachowywac sie jak kazdy normalny człowiek, ale z drugiej strony cos szepcze mi w głowie ze ta normalnosc spowoduje ze nigdy nie bede taka jaka chce byc
To trudne, ale spróbuj pomysleć, że już jesteś taka, jaka chcesz być, z ewentualną opcją schudnięcia kiedyś tam, bardziej przy okazji, a nie jako droga do szczęścia. Acz ja wciąż stoję na gruncie teorii, że figurę masz świetną. ^^
Wyluzuj się troszeczkę, spójrz na siebie zyczliwszym okiem, a łatwiej będzie znów spożyć z TŻ-em coś smacznego.
Jakby co to gadaj ze swoim facetem, niech wie, co Ci siedzi w główce, na pewno Ci pomoże.

Cytat:
Napisane przez MeredithGrey Pokaż wiadomość
star- wygramy na pewno, musimy wygrać, a co!
I poznamy też jakichś cudownych TŻ'ów, może trzeba jedynie odorbiny cierpliwości
A gdzie pojade zamiast tych włoch, które planowałam - nie wiem. Rozglądam się własnie od rana po różnych stronach z ofertami obozów last minute... i jak dotąd to na najfajniejsze oferty jestjuż brak miejsc... No ale rozglądam się dalej - najwyżej niczego nie znajdę, zostanę do końca wakacji w mieście i będę musiała czyms sobie zając czas żeby nie zanudzić się na śmierć
kiedyś chodził mi po głowie intensywny wakacyjny kurs językowy, może to będzie okaza do odświeżenia tego pomysłu?

Maggie90- rozbudziłaś we mnie nadzieję co do TŻa nie miałabym nic przeciwko żeby w moim zyciu powtórzyła sie Twoja historia i gdybym poznała jakiegoś z racji zmiany wakacyjnych planów

orzeszek01- nie mów o sobie 'takim klocu jak ja', proszę... na pewno jesteś super dziewczyną a nie żadnym klocem

monochrome- pismo do sądu? rozprawiasz się z kimś na sali sądowej?
Ja na szczęście nie, to służbowo. ;]
Może jeszcze się znajdzie jakieś last minute, a jak nie to coś wymyślisz, pouczyć się języka też fajnie.

Cytat:
Napisane przez enex Pokaż wiadomość
Omal teraz się nie poryczałam...poczytajcie na onecie o nieszczęściu kolejowym pociągu na trasie Kraków-Praga...identycznym o identycznej porze, dokładnie przed tygodniem jechałam...tą trasą jeżdżę co tydzień jak jestem na akademiku...


Orzeszku - nigdy nie mów nigdy. Ja miałam wrażenie, że już nigdy nie przestanę kompulsować a jak narazie mam rekordowe prawie 10dni na koncie, popatrz ile dziewczyn wyszło z ED, ile pokonało wiele swoich barier...nigdy nie mów nigdy...dopóki jesteś, masz szansę by walczyć i WALCZ! Bo życie niewarte kalorii, tabelek i skrupulatnych obliczeń...
Straszny ten wypadek.

Cytat:
Napisane przez kika171 Pokaż wiadomość
Dziękuję mam nadzieję, że tak właśnie będzie, ale nie ukrywam, że boję się roztycia (nie przytycia a roztycia)


planami się nie martw moze wyskoczysz w inne ciekawe miejsce a co do wagi to baaaardzo dobrze zrobiłaś po co się martwić czy jest poł kg w tę czy w tamtą stronę?



aha bo ja też jestem ciekawa poziomu tłuszczu, ale nie mam takiego urządzenia niestety wiesz z tymi % to różnie bywa, jednym wystarczy tyle, a innym nie...ale trzymam za ciebie kciuki, okres na pewno niedługo wróci
a co do Tz-ta to z pewnością niebawem pojawi się na horyzoncie jakiś boski kolo i stracisz dle niego głowę

Monochrome bardzo się cieszę, że już lepiej się czujesz pij częściej te witaminki

ehh a ja sama nie wiem, niby zwiększyłam jedzenie, tzn jem większe porcje, ale nie wiem już sama czy dobrze się z tym czuję, mam wrażenie, że mój brzuch już nie jest taki płaski i w ogóle
No bo jest najedzony, nie? ;] Takie już te brzuchy nasze są. I tak na pewno masz tam deseczkę.
__________________
I can ride my bike with no handlebars
monochrome jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:29.