Dieta dla 15latki

[monica752]

Witajcie Mam 15 lat, ważę niecałe 50 kg i mam ok. 160 cm wzrostu, mam nadzieję że to przydatne informacje. W swojej diecie zauważyłam niezbyt zdrowe jedzenie, chciałabym to zmienić. Wiem, że na internecie jest pełno tego typu diet, ale większość dotyczy "zdrowej nastolatki o wadze 60 kg", pozostałe to odchudzanie. Wszędzie też pisze, że należy jeść ryby 2 razy tygodniowo. Jak wiadomo, ryby wcale nie kosztują mało, stąd moje pytanie, czy jest coś co może te ryby zastąpić albo chociaż znacie jakieś tanie i zdrowe ryby ? Czytałam, że panga jest tania, ale rakotwórcza, czy to prawda? Dziękuję za odpowiedzi

[Nyappy]

Oj tam, rakotwórcza. Jak większość soków. Ja jem pangę i żyję. Bardzo dobra.

A co do diety w wieku piętnastu lat to nieeee. Zdecydowanie nie. Będziesz miała tylko efekt 'jojo' i wgle najlepiej po prostu jeść zdrowo, pięć posiłków dziennie w małych porcjach i postawić na ruch. Duużo ruchu. I dużo wody. To wystarczy.

[LadySith]

Napisane przez Nyappy

A co do diety w wieku piętnastu lat to nieeee. Zdecydowanie nie. Będziesz miała tylko efekt 'jojo' i wgle najlepiej po prostu jeść zdrowo, pięć posiłków dziennie w małych porcjach i postawić na ruch. Duużo ruchu. I dużo wody. To wystarczy.

przecież autorka chyba nie chce się odchudzać właśnie..
tylko pyta o te zdrowe jedzeine [takie odniosłam wrazenie]

[trucizna91]

Witaj.
Skoro sama stwierdziłaś, że w swojej diecie zauważyłaś niezbyt zdrowe jedzenie to czas by to zmienić i wiek tu nie ma nic do rzeczy Postaraj się zamienić słodycze na owoce, Jedz dużo nabiału odtłuszczonego typu serki wiejskie light, ser twarogowy chudy, kefir 0% , jogurty 0% jest w czym wybierać Ogranicz tłuszcze.. więcej potraw gotowanych niż smażonych. Chleb biały, zamień na razowy. Nie masz głodować , tylko jeść zdrowo wtedy unikniesz efektu jojo

[laisla]

Jeśli pytasz o ryby to od pangi, tuńczyka czy nawet łososia dużo zdrowsze są nasze makrele i szprotki. Chodzi o zanieczyszczone wody, w których hodowane są te pierwsze. No i cena tych polskich jest niższa więc warto.
Orzechy są bardzo zdrowe i wartościowe niemal na wszystko, szczególnie jeśli się uczysz. Oliwa z oliwek. No i teraz jest pełno rodzimych warzyw i owoców, korzystaj jak najwięcej.

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

Napisane przez trucizna91

Witaj.
Skoro sama stwierdziłaś, że w swojej diecie zauważyłaś niezbyt zdrowe jedzenie to czas by to zmienić i wiek tu nie ma nic do rzeczy Postaraj się zamienić słodycze na owoce, Jedz dużo nabiału odtłuszczonego typu serki wiejskie light, ser twarogowy chudy, kefir 0% , jogurty 0% jest w czym wybierać Ogranicz tłuszcze.. więcej potraw gotowanych niż smażonych. Chleb biały, zamień na razowy. Nie masz głodować , tylko jeść zdrowo wtedy unikniesz efektu jojo

W żadnym wypadku bym tego nie sugerowała młodziutkiej dziewczynie o idealnej wadze. Już dawno obalono mit, że te lighty i 0% tłuszczu w nabiale to dobry pomysł ponieważ przez pozbawienie tłuszczu słabo wchłaniają się wartościowe składniki nabiału. Tak więc tym bardziej, że dziewczyna nie musi się odchudzać to nie powinna przechodzić na śmieci typu 0% tłuszczu. Przecież ona jeszcze rośnie i rozwija się, chyba nie zależy nam na tym aby sobie zaszkodziła..

[Jagienkaaa]

Napisane przez trucizna91

Witaj.
Skoro sama stwierdziłaś, że w swojej diecie zauważyłaś niezbyt zdrowe jedzenie to czas by to zmienić i wiek tu nie ma nic do rzeczy Postaraj się zamienić słodycze na owoce, Jedz dużo nabiału odtłuszczonego typu serki wiejskie light, ser twarogowy chudy, kefir 0% , jogurty 0% jest w czym wybierać Ogranicz tłuszcze.. więcej potraw gotowanych niż smażonych. Chleb biały, zamień na razowy. Nie masz głodować , tylko jeść zdrowo wtedy unikniesz efektu jojo

taaa..Boże widzisz i nie grzmisz.

[gabafunkia]

odtłuszczony nabiał odpada- co to za wymysł- jedz nabiał normalnie-tylko kupuj jogurt naturalny zamiast owocowy- jest zdrowszy, wypij czasem maślankę czy kefir- sa świetne;
zamień białe pieczywo, makarony na pełnoziarniste;
pij soki owocowe rozcieńczene woda mineralną niegazowaną- z małą zawartością sodu a dużą magnezu;
zdrowe są tłuste ryby ze względu na zawartość kwasów typu omega- jak nie przepadasz to po prostu kup kapsułki omega- te suplementy są akurat warte polecenia;
orzechy i suszone owoce zamiast słodyczy- w orzechach również są cenne kwasy i mnóstwo pierwiastków;
powodzenia!

[Dziwnograj]

Napisane przez monica752

Witajcie Mam 15 lat, ważę niecałe 50 kg i mam ok. 160 cm wzrostu, mam nadzieję że to przydatne informacje. W swojej diecie zauważyłam niezbyt zdrowe jedzenie, chciałabym to zmienić. Wiem, że na internecie jest pełno tego typu diet, ale większość dotyczy "zdrowej nastolatki o wadze 60 kg", pozostałe to odchudzanie. Wszędzie też pisze, że należy jeść ryby 2 razy tygodniowo. Jak wiadomo, ryby wcale nie kosztują mało, stąd moje pytanie, czy jest coś co może te ryby zastąpić albo chociaż znacie jakieś tanie i zdrowe ryby ? Czytałam, że panga jest tania, ale rakotwórcza, czy to prawda? Dziękuję za odpowiedzi

Pierwsze: uważaj z dietami, bo to najgorszy wiek na zmiany żywieniowe. Chodzi mi o to, że wtedy łatwo popaść w obsesje. Ja zaczęłam się właśnie wtedy odchudzać, popadłam w zaburzenia odzywiania co niestety trwa do teraz (mam 20 lat). Widze,że nie chcesdz się odchudzać, ale w tym wieku nawet zdrowe odżywianie łatwo popada w obsesje, więc tutaj najważniejszy jest dystans do siebie.
Chcesz zdrowo jeść? Jedz pełnoziarniste pieczywo, nabiał i dużo warzyw. Co do ryb bardzo dobry jest dorsz czy łosoś. Niestety są dosyć drogie ;/ Może spróbuj sole albo makrele?
A co do poprzednich wypowiedzi: tłuszczy nie trzeba ograniczać tylko jeść te zdrowe!!!!! To węglowodany (szczególnie te proste) przyczyniają się do tycia. Gdy ograniczysz tłuszcze, będziesz jeść jogurty 0% wyrzadzisz ogromną krzywde swojemu organizmowi. Większość witamin rozpuszcza się w tłuszczach i gdy je wyeliminujesz z diety poskutkuje to wypadaniem włosów, suchą skórą i złym samopoczuciem. Nie warto ryzykować i rezygnować ze zdrowia i urody

[delfix10]

panga,filet z mintaja w marketach nie są drogie ja kupuję za 6,99
zapomnij o dietach,zrezygnuj całkowicie ze słodyczy,pij dużo wody i dużo ćwicz!
ja zrobiłam A6w schudłam w boczkach i brzuchu do tego mam fantastyczne mięśnie na brzuchu ( w końcu widoczne)..polecam

[laisla]

Napisane przez delfix10

panga,filet z mintaja w marketach nie są drogie ja kupuję za 6,99
zapomnij o dietach,zrezygnuj całkowicie ze słodyczy,pij dużo wody i dużo ćwicz!
ja zrobiłam A6w schudłam w boczkach i brzuchu do tego mam fantastyczne mięśnie na brzuchu ( w końcu widoczne)..polecam

A dlaczego? Ona nie musi się odchudzać, a raz na jakiś czas coś słodkiego nikogo, kto nie ma nadwagi nie zabije. Są także wartościowe słodycze, nie wszystko to śmieciowe jedzenie. Słuchając tego typu rad łatwo popaść w obsesyjne myślenie o dietach, szczególnie gdy ma się 15 lat.

[paula78]

Napisane przez monica752

Witajcie Mam 15 lat, ważę niecałe 50 kg i mam ok. 160 cm wzrostu, mam nadzieję że to przydatne informacje. W swojej diecie zauważyłam niezbyt zdrowe jedzenie, chciałabym to zmienić. Wiem, że na internecie jest pełno tego typu diet, ale większość dotyczy "zdrowej nastolatki o wadze 60 kg", pozostałe to odchudzanie. Wszędzie też pisze, że należy jeść ryby 2 razy tygodniowo. Jak wiadomo, ryby wcale nie kosztują mało, stąd moje pytanie, czy jest coś co może te ryby zastąpić albo chociaż znacie jakieś tanie i zdrowe ryby ? Czytałam, że panga jest tania, ale rakotwórcza, czy to prawda? Dziękuję za odpowiedzi

Odstawiasz niezdrowe i już, internet jest pełen info wiec poszukaj sama.

Napisane przez Nyappy

Oj tam, rakotwórcza. Jak większość soków. Ja jem pangę i żyję. Bardzo dobra..

co mają ryby do soków ?
dwa poczytaj o hodowli pangi, szczególnie, że w PL jest mnóstwo zdrowych ryb hodowanych

Napisane przez Nyappy

A co do diety w wieku piętnastu lat to nieeee. Zdecydowanie nie. Będziesz miała tylko efekt 'jojo' i wgle najlepiej po prostu jeść zdrowo, pięć posiłków dziennie w małych porcjach i postawić na ruch. Duużo ruchu. I dużo wody. To wystarczy.

zgadzam sie.

Napisane przez trucizna91

Witaj.
Skoro sama stwierdziłaś, że w swojej diecie zauważyłaś niezbyt zdrowe jedzenie to czas by to zmienić i wiek tu nie ma nic do rzeczy Postaraj się zamienić słodycze na owoce, Jedz dużo nabiału odtłuszczonego typu serki wiejskie light, ser twarogowy chudy, kefir 0% , jogurty 0% jest w czym wybierać Ogranicz tłuszcze.. więcej potraw gotowanych niż smażonych. Chleb biały, zamień na razowy. Nie masz głodować , tylko jeść zdrowo wtedy unikniesz efektu jojo

A dlaczego osoba mloda, zdrowa ma pic mleko 0% ?
tłuszcze tez sa potrzebne

Napisane przez laisla

Jeśli pytasz o ryby to od pangi, tuńczyka czy nawet łososia dużo zdrowsze są nasze makrele i szprotki. Chodzi o zanieczyszczone wody, w których hodowane są te pierwsze. No i cena tych polskich jest niższa więc warto.
Orzechy są bardzo zdrowe i wartościowe niemal na wszystko, szczególnie jeśli się uczysz. Oliwa z oliwek. No i teraz jest pełno rodzimych warzyw i owoców, korzystaj jak najwięcej.

Osobiście zamiast zachwalanej oliwy z oliwek, która często jest zwyczajnym ściekiem sprzedawanym nam za gruba kase proponuje polskie oleje np. rzepakowy.

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

Napisane przez laisla

W żadnym wypadku bym tego nie sugerowała młodziutkiej dziewczynie o idealnej wadze. Już dawno obalono mit, że te lighty i 0% tłuszczu w nabiale to dobry pomysł ponieważ przez pozbawienie tłuszczu słabo wchłaniają się wartościowe składniki nabiału. Tak więc tym bardziej, że dziewczyna nie musi się odchudzać to nie powinna przechodzić na śmieci typu 0% tłuszczu. Przecież ona jeszcze rośnie i rozwija się, chyba nie zależy nam na tym aby sobie zaszkodziła..

Dokładnie.
Do tego produkty light, zamiast słodzenia cukrem sa dosładzane jakims chemicznym słodzikiem, który ani smaczny ani zdrowy .

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------

Napisane przez delfix10

panga,filet z mintaja w marketach nie są drogie ja kupuję za 6,99

7 zł za ile gram ?

Napisane przez delfix10

ja zrobiłam A6w schudłam w boczkach i brzuchu do tego mam fantastyczne mięśnie na brzuchu ( w końcu widoczne)..polecam

A kręgosłup masz cały ?
osobiście nie polecam tego typu ćwiczeń a polecam cwiczenia ogólnorozwojowe np. Jillian czy Tiffany, gdzie boczki i brzuch gubi się przy okazji robiąc np. pompki.

Napisane przez laisla

Są także wartościowe słodycze,

Masz jakieś przykłady sklepowe czy myślisz o recznie robionych ?

Fakt, umiar to podstawa. osoba, która ma prawidlowa wagę i wyniki badań nie zabije kawałek czy nawet dwa toru z bita smietaną

[laisla]

Paula78 Fakt, oliwa z oliwek z powodzeniem może być zastąpiona olejem rzepakowym. Przy tym połowę ceny oliwy kosztuje.
Mówiąc o wartościowych słodyczach miałam na myśli np:
-kilka kostek dobrej czekolady, również z orzechami
-suszone owoce i orzechy, także te w czekoladzie, w ilości oczywiście przyzwoitej typu garstka.
-jogurt naturalny z owocami, orzechami i np.miodem
-koktajle maślankowo-owocowe lub kefirowo-owocowe. Ja takie zamrażam także z patyczkiem w opakowaniu i córka ma lody kiedy ma ochotę. Lub dodaję żelatynę i do lodówki, wtedy ma piankę.
-pieczone gruszki lub jabłka z cynamonem i miodem
-ewentualnie batonik muesli choć tam także można znaleźć w składzie niepotrzebne rzeczy i jeśli ma się naprawdę zapał to lepszy zrobi się samemu
-lody niektóre mają przyzwoite składy
-można w moment zrobić też kisiel z dobrego soku przecierowego i mączki ziemniaczanej.

Także zgadzam się, że i tort i bita śmietana jak najbardziej czasami człowiekowi tak młodemu nie zaszkodzi, bez popadania w paranoje

[alkaxy]

Napisane przez paula78

(...)Fakt, umiar to podstawa. osoba, która ma prawidlowa wagę i wyniki badań nie zabije kawałek czy nawet dwa toru z bita smietaną

Zgadzam się. Trochę cukru też się czasem przyda Osobiście stosuję wersję każdego dniach troszeczkę słodkiego - w stylu rządek czekolady, kilka wafelków. Inaczej bym znikła.

monica752, na pewno zadbaj o kilka porcji warzyw i owoców dziennie -tego większość nastolatków je za mało. Oczywiście do tego nabiał, mięso, pieczywo. Wagę masz idealną, jeszcze się rozwijasz, więc nie ograniczaj jedzenia, jedynie znajdź zdrowsze zamienniki.

[nosferatku]

Napisane przez monica752

Witajcie Mam 15 lat, ważę niecałe 50 kg i mam ok. 160 cm wzrostu, mam nadzieję że to przydatne informacje. W swojej diecie zauważyłam niezbyt zdrowe jedzenie, chciałabym to zmienić. Wiem, że na internecie jest pełno tego typu diet, ale większość dotyczy "zdrowej nastolatki o wadze 60 kg", pozostałe to odchudzanie. Wszędzie też pisze, że należy jeść ryby 2 razy tygodniowo. Jak wiadomo, ryby wcale nie kosztują mało, stąd moje pytanie, czy jest coś co może te ryby zastąpić albo chociaż znacie jakieś tanie i zdrowe ryby ? Czytałam, że panga jest tania, ale rakotwórcza, czy to prawda? Dziękuję za odpowiedzi

Ponoć panga jest dramatycznie niezdrowa, nie wiem, nie jadam zbyt wiele, choć zdarza się (pewnie jest w paluszkach rybnych, a za tymi przepadam, choć nie jem ich częściej, niż 2 razy w miesiącu). Mintaj jest dość tani, tilapia też w miarę niedroga, a w ogóle to lepiej czasem zainwestować w coś droższego, co jest pyszne (np. świeży łosoś!), a innym razem jeść coś pysznego i zupełnie taniego (żytni makaron z serem i cebulką, zawrotny koszt na porcję-ok. 4-5 złotych). Zamiast wędliny do chleba (wiadomo, droga wędlina to dobra wędlina, a tania może mieć w środku pół tablicy Mendelejewa) możesz mieć wędzoną makrelę (jeżeli posiekasz drobno cebulkę, do niej dodasz makrelę, trochę keczupu i wymieszasz, zrobi się pycha pasta. Jak zrobisz ją wieczorem i wstawisz do lodówki, do rana "przejdzie", cebula zmięknie i całość będzie kremowa)

Oczywiście, domyślam się, że poszukujesz sposobu na to, by niezdrowe jedzenie zastąpić zdrowym i jak to zrobić, żeby nie zwariować
Teraz trwa świetny okres na warzywa. Są wszędzie i są tanie, dynie, cukinie, bakłażany. A możesz z nich zrobić cuda, w dodatku-niskim kosztem. wystarczy poszukać przepisów w internecie.

Ja sobie noszę jedzenie w pudełku i polecam Ci to-zawsze wiesz, jak powstało Twoje drugie śniadanie, jest taniej, zdrowiej, no i masz dokładnie to, na co masz ochotę. Jak mam ochotę na przekąskę, wyciągam moją marchewkę pokrojoną w cienkie słupki, do niej mam dip z jogurtu naturalnego z odrobiną ziół (mięta, zioła prowansalskie, lawenda). Na słodko-jest mnóstwo świeżych jabłek, możesz sobie zrobić placki na patelni, szarlotkę (do ciasta można dodać płatków otrębowych albo owsianych).
Zainwestuj w miód. To jednorazowy wydatek kilkunastu złotych, ale będziesz go miala czas jakiś, jest znacznie zdrowszy od cukru i przepyszny. Z ogórkami smakuje świetnie (jak arbuz. Pycha.).

Nie chodź nigdy głodna. Na popołudniowy głodek tylko czeka czające się za każdym rogiem KFC, żeby wcisnąć Ci od dawna nieżyjącego, smażonego w głębokim, starym tłuszczu kurczaka w towarzystwie przesiąkniętych jakąś mazią frytek.

A tak w ogóle to nie daj się zwariować. Wcinaj dużo owoców i warzyw (z naciskiem na warzywa), ale jak raz w miesiącu pochłoniesz powiększony zestaw z ociekającym majonezem hamburgerem i wielką fantą, to nic się nie stanie.

Nie daj sobie wmówić, że słodziki są zdrowsze od cukru albo że dobre mleko ma najwyżej pół procent tłuszczu. I obserwuj swój organizm. Jak przez parę dni chodzisz i marzysz tylko o czekoladzie, to, na litość Boską, idź sobie zjedz tę czekoladę (optymalnie-nie pięć tabliczek na raz). Jak chcesz pomidorów-jedz pomidory. Jak Cię odrzuca na samą myśl o mięsie-to go nie jedz. Jak masz poczucie, że mogłabyś hektolitrami pić mleko-pij mleko. Twój organizm podpowiada Ci, czego potrzebuje. Rada: żelki-misie, muffinki cytrynowe, landrynki lodowe, batoniki i coca-cola nie należą do standardowych potrzeb młodego organizmu, ale kompletne i definitywne wykluczenie ich z diety może skutkować powaznymi zaburzeniami w sferze psychicznej i emocjonalnej ^_^