Jak wyglądać kobieco z krótkimi włosami?

[ledzeppelin75]

Kochane! Niedawno wróciłam do fryzury sprzed lat, a mianowicie do tak zwanego cięcia "pixie". Bardzo mi w takich włosach do twarzy, jednak jest mnóstwo zacofanych tradycjonalistów (nie chcę tutaj nikogo obrażać), którzy twierdzą, że kobieta z krótkimi włosami to już nie kobieta Nigdy mnie to jakoś specjalnie nie obchodziło, ponieważ zawsze czułam się 100% kobietą (chociażby ze względu na wymiary 89-61-89), jednak teraz zaczynam zauważać, że niewiele kobiet decyduje się na tak radykalne cięcie. No więc teraz czas na pytanie - jak wyglądać kobieco w krótkich włosach? Specjalny makijaż, ubranie, a może zachowanie i ruchy? A znacie może jakieś piękne kobiety, które nie straciły seksapilu po obcięciu włosów.

http://userserve-ak.last.fm/serve/_/...Mia+Farrow.jpg

[Meadow]

moja mama parenaście lat nosi taką fryzurę (ma 37 lat w maju więc do starszych pań nie należy ) i wygląda bardzo ładnie, kobieco i bardzo młodo, nic szczególnego nie robi, jest nadzwyczaj wesoła i tyle

ja miałam ścięte włosy na 2-3 cm i wyglądałam okropnie (z tym, że ja mam dość chłopięcą sylwetkę i nienormalnie małe piersi)

więc skoro uważasz, że wyglądasz bardzo dobrze i sylwetka jest jak najbardziej kobieca to na prawdę nie masz się czym przejmować i po prostu być sobą

[ledzeppelin75]

Miło mi to słyszeć. Albo raczej czytać. Oczywiście, czuję się kobieco, lecz inni odbierają mnie nawet jako chłopczycę, co jest zresztą niezgodne z prawdą. No i druga sprawa - mężczyźni. Przecież to również dla płci przeciwnej staram się wyglądać kobieco, a z tego co słyszałam, to naprawdę niewiele panów lubi krótkowłose kobiety.

[playboykaa77]

tez mialam fryzure pixie i zaczęłam doceniac obcasy i rurki .
krotkie wlosy sa bardzo sexy np. odsłaniaja plecy ! i nie kazdy je ma !
a tym ze nie faceci nie lubia ktorkowlosych sie nie zgodze a zreszta nic mnie to nie obchodzi ja tez nie lubie wielu rzeczy ktory oni maja badz nosza

[ledzeppelin75]

Pięknie to ujęłaś
Być może skuszę się na podkreślanie swoich kształtów, szkoda, żeby się marnowały, prawda?
Tylko, że muszę jeszcze popracować nad samooceną. Ale jestem na dobrej drodze, mam nadzieję, że już niedługo świat ujrzy moje nowe piękniejsze JA.

[basiek08]

Moja bratowa ma taka fryzurkę i super wygląda.Jest szczupłą wysoką blondynką i naprawdę nie wyobrażam sobie jej w innej fryzurze.Ja natomiast jestem w trakcie zapuszczania z krótkich na długie a mój facet się śmieje i mówi"zapuszczaj,zapuszcza j żebyś miała co ściąć za chwile ha ha.."

[playboykaa77]

Napisane przez ledzeppelin75

Pięknie to ujęłaś
Być może skuszę się na podkreślanie swoich kształtów, szkoda, żeby się marnowały, prawda?
Tylko, że muszę jeszcze popracować nad samooceną. Ale jestem na dobrej drodze, mam nadzieję, że już niedługo świat ujrzy moje nowe piękniejsze JA.

no i super ! pewnie ze podkreslaj!!!

[weegirl]

Napisane przez ledzeppelin75

Miło mi to słyszeć. Albo raczej czytać. Oczywiście, czuję się kobieco, lecz inni odbierają mnie nawet jako chłopczycę, co jest zresztą niezgodne z prawdą. No i druga sprawa - mężczyźni. Przecież to również dla płci przeciwnej staram się wyglądać kobieco, a z tego co słyszałam, to naprawdę niewiele panów lubi krótkowłose kobiety.

Hmm... a mnie się wydaje, że jak kobieta jest ładna i zadowolona z siebie to się będzie podobać, bo co to za facet, co się we włosach zakochuje, chyba jakiś fetyszysta Ja króciutkie włosy miałam tylko jak byłam nastolatką, mnie one wybitnie nie pasują, ale jak komuś w takich ładnie, to niech sobie takie nosi Kochana, co się przejmujesz opinią innych, uwierz mi, że jakbyś miała długie to też byś słuchała, że tu Ci brakuje a tam Ci za dużo. Wszystkim nie dogodzisz. Przecież kobiecość nie polega na posiadaniu długich włosów, noszeniu sukienek i gotowaniu obiadków, chociaż oczywiście tego nie wyklucza. Tak samo- nie trzeba mieć dużych piersi, żeby być kobietą, ba, nie trzeba ich mieć w ogóle. A jeśli ktoś uważa, że kobieta nie posiadająca jakiegoś "atrybutu kobiecości" nie jest prawdziwą kobietą to czy naprawdę potrzebujesz jego akceptacji?

[playboykaa77]

weegirl święte słowa!!!

[fluoxetine]

Jest takie powiedzenie, że nie to ładne, co ładne, ale co się komu podoba. Są różne gusta i bardzo dobrze. Są fani cięć krótkich, jak i długich. Blondynek, rudych czy brunetek. Kobiet niskich lub wysokich. Różnorodność jest piękna, bo dzięki temu nie wyglądamy jak stano klonów.
Najważniejsze, że Ty czujesz się dobrze w krótkiej fryzurze i Tobie ona odpowiada. Ważne, by pamiętać, że nigdy nic nie będzie się podobać wszystkim. To byłoby co najmniej nienormalne.

Ja osobiście uwielbiam długie, zadbane włosy i uważam, że takie zawsze będą dodatkową, przyciągającą uwagę ozdobą, ale nie przeszkadza mi to dostrzegać kobiet, które wyglądają zjawiskowo w krótkim cięciu. Cały trik polega na tym, aby to kobieta nosiła fryzurę, a nie fryzura definiowała kobietę. W przeciwnym razie niezależnie od tego, co mamy na głowie będziemy się czuć, a przez to wyglądać źle.

[marlena1000]

Hej. Ja też ścięłam swoje dosyć długie blond włosy,ufarbowałam na rudy i wiesz co-nigdy nie słyszałam takich komplementów Aktorka Kasia Zielińska w "Urodzie" w wywiadzie powiedziała:"Krótkie włosy dodają pewności siebie" i ma absolutnie rację,absolutnie )). Kasi super w krótkich włosach Zresztą wiele gwiazd ścięło włosy na krótko i super wyglądają-Emma Watson,Weronika Książkiewicz,Roma Gąsiorowska,Michelle Williams,Małgorzata Kożuchowska. Krótkie włosy są bardzo kobiece,odsłaniają twarz,szyję,podkreślają oczy. Krótkie włosy dają dużo możliwości jeśli chodzi o stylizację.Dla krótkich włosów są opaski,spinki. Zresztą kobiece włosy to takie które są zadbane,lśniące. Nie ma nic gorszego niż dziewczyna z długimi włosami które są rozczochrane,kołtuny,rozd wojone końcówki haha.

[weegirl]

Ojeju, ależ jestem straszna z poczochranymi włosami, jak ja się mogę ludziom pokazywać Wstyd, przecież ze mnie żadna kobieta

Ledzeppelin, na pewno świetną (bo i ponadczasową) inspiracją jest np. Twiggy, może to i nie pixie, ale też króciutkie cięcie.

[ledzeppelin75]

Wspaniale, że na forum jest tyle inteligentnych kobiet! Z każdym dniem czuję się coraz lepiej Obecnie moim celem jest poznanie kilku nowych ludzi, którzy nie wiedzieli jak wyglądałam wcześniej. Nowi znajomi dobrze mi zrobią. Teraz przekonuję się, że jeżeli ktoś przyzwyczai się do Ciebie kiedy miałaś długie włosy, to potem trudno mu się odzwyczaić Oczywiście po powrocie od fryzjera spotkałam się z paroma niemiłymi i infantylnymi komentarzami , lecz teraz zaczynam od nowa! Świeża i bardziej pewna siebie.

---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------

Napisane przez weegirl

Hmm... a mnie się wydaje, że jak kobieta jest ładna i zadowolona z siebie to się będzie podobać, bo co to za facet, co się we włosach zakochuje, chyba jakiś fetyszysta Ja króciutkie włosy miałam tylko jak byłam nastolatką, mnie one wybitnie nie pasują, ale jak komuś w takich ładnie, to niech sobie takie nosi Kochana, co się przejmujesz opinią innych, uwierz mi, że jakbyś miała długie to też byś słuchała, że tu Ci brakuje a tam Ci za dużo. Wszystkim nie dogodzisz. Przecież kobiecość nie polega na posiadaniu długich włosów, noszeniu sukienek i gotowaniu obiadków, chociaż oczywiście tego nie wyklucza. Tak samo- nie trzeba mieć dużych piersi, żeby być kobietą, ba, nie trzeba ich mieć w ogóle. A jeśli ktoś uważa, że kobieta nie posiadająca jakiegoś "atrybutu kobiecości" nie jest prawdziwą kobietą to czy naprawdę potrzebujesz jego akceptacji?

Masz rację, jednak jestem właśnie taką osobą która potrzebuje akceptacji, dopiero wtedy czuję się pewna. A wszystko to siedzi we mnie od jakiś 10 lat. Zaczęło się od tego, że zakochałam się bez pamięci (do teraz pamiętam jego oczy), a chłopak jedynie mi naubliżał. Było to dla mnie straszne przeżycie. Wtedy po raz pierwszy obcięłam włosy w tym samym stylu co teraz (pixie). Chłopak , którego darzyłam uczuciem był bardzo infantylny, humorzasty i impulsywny. Często mi ubliżał, a ja mu nie tylko wybaczałam, lecz jeszcze go przepraszałam za to, że żyję i powtarzałam, że nie jestem jego warta. Kiedy po raz pierwszy pokazałam mu się w nowej fryzurze powiedział publicznie, że jestem kretynką (te słowa siedzą mi w głowie po dziś dzień). Dostałam bulimię w prezencie. Ale właściwie to teraz też nie mam mu tego za złe. To było dawno i z pewnością by nie mówił takich rzeczy bez powodu, prawda? No cóż... ale to było bardzo dawno temu. Tylko, że muszę się trochę zmienić. I będzie wspaniale

[ledzeppelin75]

Oczywiście to było bardzo dawno temu, ale miałam 15 lat. To taki głupi wiek i każdy przez to przechodził Hormony buzują i właściwie nie wiadomo co się dzieje. Dobrze, że mam to już za sobą

[playboykaa77]

pamietam ze jak chodzilam jeszcze do szkoly sredniej i wtedy wszyscy mnie pamietali jako dziewczyne z dlugimi blond wlosami i pewnego dnia przyszlam w krotkich i brazowych to ludzie mnie nie poznawali nauczyciele tez

wszystko co robisz rob dla siebie

[ledzeppelin75]

Wiem co mówisz To musiał być szok dla otoczenia No i po raz kolejny masz rację.

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:29 ----------

Swoją drogą to nieźle mnie na wspomnienia wzięło. Nie przypuszczałabym, że jestem w stanie zwierzyć się komuś na forum A tu proszę

[Redhaired Witch]

Odpowiadając konkretnie na pytanie: podkreślać usta, dekolt, talię, biodra, nosić wysokie obcasy i spódnice/sukienki
Ale przecież nie stricte kobiece atuty i atrybuty świadczą o atrakcyjności, różne są gusta, np. mój TŻ uwielbia dziewczyny w glanach (a stary chłop )
Jeśli kobieta czuje się atrakcyjna to jako taka jawi się postronnym, i tyle...

Tak czy siak przy krótkich fryzurach podoba mi się wyeksponowana szyja, mocny makijaż oczu, czasami męskie stroje (ale dopasowane, np. garnitur) i przekornie czerwona szminka + obcasy.
Ale ja nie jestem facetem

[ledzeppelin75]

Haha Dobre, ja właśnie nie mogę się rozstać z moimi starymi glanami...

[wega1993]

Napisane przez playboykaa77

pamietam ze jak chodzilam jeszcze do szkoly sredniej i wtedy wszyscy mnie pamietali jako dziewczyne z dlugimi blond wlosami i pewnego dnia przyszlam w krotkich i brazowych to ludzie mnie nie poznawali nauczyciele tez

wszystko co robisz rob dla siebie

haha miałam podobną historię. 3-4 lata temu przeprowadziłam się i zaczęłam chodzić do nowej szkoły [druga klasa gim.], fakt.. wtedy byłam istną chłopczycą [bluzy z kapturem, trampy <- chociaż z tego nie potrafię zrezygnować nawet teraz itd.]. Po 2 tygodniach chodzenia ścięłam swoje dłuuuugie blond włosy na krótko (w załączniku, jakimi zdjęciami się inspirowałam). Przy następnym podcinaniu wyrównałam boki [bo były dłuższe] na krótko. Wtedy o dziwo byłam bardzo pewna siebie, ludzie mieli takie miny: O.o
W sumie nie dziwię się im. I nawet wtedy w ogóle się nie malowałam . A pomimo to czułam się pewnie, gdy teraz o tym myślę to dziwnie się czuję, bo kiedyś wpadło mi moje zdjęcie i wyglądałam okropnie, mam wydatny nos, w szczególności z przodu - dla mnie jest zbyt szeroki. A teraz? Włosy za ramiona, maluję się i nie czuję już tej pewności siebie - gdzie ona się podziała? Będąc 100% chłopczycą bez make up'u czułam się lepiej w swoim ciele....Nigdy siebie nie zrozumiem. Niedawno moja przyjaciółka powiedziała, że ten dzień, gdy drastycznie ścięłam włosy był niezłym hardcore'em hahaha

[makeupnotwar]

ja też ścięłam piękne, proste włosy do ramion na króciutko. i wyglądam milion razy lepiej, bo jestem niska i mam kształt twarzy gruszki. stylista mi doradził taką fryzurę i jestem zachwycona

[ledzeppelin75]

Dobra historia Ale trzeba przyznać, że dziewczyny z krótkimi włosami coś w sobie mają. Kiedy je zetnie to albo wygląda wspaniale albo wręcz szkaradnie. Ale dla większości kobiet jest to bardzo trafiona fryzura. Czy któraś z Was oglądała może "Przystanek Alaska"? Pamiętam jak po raz pierwszy zobaczyłam Maggie O'Connell . A moja pierwsza reakcja po obejrzeniu odcinka brzmiała " Ta Maggie jest chyba najpiękniejszą kobietą w tym serialu." Dołączam zdjęcia:

http://1.fwcdn.pl/an/1032473/35396.%24.jpg

http://mixnmojo.com/galleries/full/f...0830194919.jpg

http://sharetv.org/images/northern_e...e_oconnell.jpg


Po kilku sezonach aktorka zaczęła zapuszczać włosy. Ponieważ była przepiękną kobietą, to nie wyglądała szczególnie niekorzystnie, ale została pozbawiona tego blasku i świeżości. Zresztą zobaczcie same :

http://www.nndb.com/people/905/00002...ine-turner.jpg

http://content9.flixster.com/photo/5...350347_tml.jpg

Teraz po obcięciu włosów dostrzegłam wreszcie, że jestem ... można nawet rzec piękna Wczoraj rozmawiałam z moimi rodzicami. Mama zaczęła mi się przyglądać i powiedziała, że może miałam kiedyś piękne włosy, ale odkąd je obcięłam, moja uroda jest wspaniale wyeksponowana. Oczy wydają się być większe, szyja dłuższa, usta bardziej kształtne Teraz mogę wszystkim śmiało polecić krótkie odważne cięcia . Oczywiście najlepiej najpierw się zastanowić, a jak ktoś nie jest pewny, to można skorzystać z "wirtualnego fryzjera" czy jakoś tak. Ja nie zastanawiałam się ani chwili . Rano pomyślałam, że chcę się pozbyć włosów, a 3 godziny później miałam już nową twarz. Ryzykowne, ale ja akurat miałam szczęście trafić na kompetentnego stylistę


wega1993 - nie mam pojęcia co takiego mogło się stać... możliwe, że podświadomie czułaś, że w krótkiej fryzurze jesteś bardziej atrakcyjna... Albo jakieś wydarzenie sprawiło, że już nie jesteś taka pewna siebie...

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------



---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

Napisane przez marlena1000

Hej. Ja też ścięłam swoje dosyć długie blond włosy,ufarbowałam na rudy i wiesz co-nigdy nie słyszałam takich komplementów Aktorka Kasia Zielińska w "Urodzie" w wywiadzie powiedziała:"Krótkie włosy dodają pewności siebie" i ma absolutnie rację,absolutnie )). Kasi super w krótkich włosach Zresztą wiele gwiazd ścięło włosy na krótko i super wyglądają-Emma Watson,Weronika Książkiewicz,Roma Gąsiorowska,Michelle Williams,Małgorzata Kożuchowska. Krótkie włosy są bardzo kobiece,odsłaniają twarz,szyję,podkreślają oczy. Krótkie włosy dają dużo możliwości jeśli chodzi o stylizację.Dla krótkich włosów są opaski,spinki. Zresztą kobiece włosy to takie które są zadbane,lśniące. Nie ma nic gorszego niż dziewczyna z długimi włosami które są rozczochrane,kołtuny,rozd wojone końcówki haha.

Kochana, a masz zamiar pozostać przy krótkich, czy ponownie zapuszczasz?

[playboykaa77]

Napisane przez wega1993

haha miałam podobną historię. 3-4 lata temu przeprowadziłam się i zaczęłam chodzić do nowej szkoły [druga klasa gim.], fakt.. wtedy byłam istną chłopczycą [bluzy z kapturem, trampy <- chociaż z tego nie potrafię zrezygnować nawet teraz itd.]. Po 2 tygodniach chodzenia ścięłam swoje dłuuuugie blond włosy na krótko (w załączniku, jakimi zdjęciami się inspirowałam). Przy następnym podcinaniu wyrównałam boki [bo były dłuższe] na krótko. Wtedy o dziwo byłam bardzo pewna siebie, ludzie mieli takie miny: O.o
W sumie nie dziwię się im. I nawet wtedy w ogóle się nie malowałam . A pomimo to czułam się pewnie, gdy teraz o tym myślę to dziwnie się czuję, bo kiedyś wpadło mi moje zdjęcie i wyglądałam okropnie, mam wydatny nos, w szczególności z przodu - dla mnie jest zbyt szeroki. A teraz? Włosy za ramiona, maluję się i nie czuję już tej pewności siebie - gdzie ona się podziała? Będąc 100% chłopczycą bez make up'u czułam się lepiej w swoim ciele....Nigdy siebie nie zrozumiem. Niedawno moja przyjaciółka powiedziała, że ten dzień, gdy drastycznie ścięłam włosy był niezłym hardcore'em hahaha

moze zmien kolor wlosow albo znow zetnij wlosy

mysle ze kazda z kobiet jest piekna musi to tylko w sobie znalesc, moze za bardzo sie teraz przejmujesz komentarzami na wlasny temat lub sama sobie wmowilas ze nie jestes piekna, wydaje mi sie ze "tamta" chlopczyca nie interesowala tym sie co inni mysla na temat jej wygladu

[ledzeppelin75]

Napisane przez playboykaa77

moze zmien kolor wlosow albo znow zetnij wlosy

mysle ze kazda z kobiet jest piekna musi to tylko w sobie znalesc, moze za bardzo sie teraz przejmujesz komentarzami na wlasny temat lub sama sobie wmowilas ze nie jestes piekna, wydaje mi sie ze "tamta" chlopczyca nie interesowala tym sie co inni mysla na temat jej wygladu

Święta prawda. Wega, Być może stałaś się bardziej wrażliwa

[wega1993]

Napisane przez playboykaa77

moze zmien kolor wlosow albo znow zetnij wlosy

mysle ze kazda z kobiet jest piekna musi to tylko w sobie znalesc, moze za bardzo sie teraz przejmujesz komentarzami na wlasny temat lub sama sobie wmowilas ze nie jestes piekna, wydaje mi sie ze "tamta" chlopczyca nie interesowala tym sie co inni mysla na temat jej wygladu

fakt. to prawda. miałam gdzieś opinie innych

[uca]

Wydaje mi sie ze kluczem jest tu pewnosc siebie . Oczywiscie niektore kobiety wygladaja bosko w krotkich wlosach a inne co coz.... . Ja osobiscie mialam wiele razy krotkie wlosy i nie za kazdym razem czulam sie komfortowo, nie wiem od czego to zalezalo, od nastroju, a moze od aktualnego obrazu samej siebie. Zdania ludzi sa podzielone, ja siebie chyba lubie w dluzszych, ale moze jeszcze zmienie kiedys zdanie Mam tez wrazenie ze jak przywiazywalam mniej uwagi do swojego wygladu to czulam sie ze soba lepiej niz teraz.
Co do pokreslania kobiecosci no to chyba to samo co u kobiet z kazda inna fryzura, dopasowane ciuchy, czerwona szminka, kocie oko, dlugie kolczyki, szpilki.
Dodam troche fotek znanych kobiet o bardzo roznych typach urody, ktore lepiej wg mnie wygladaja w krotkich wlosach:
1,2 Jean Seberg
3,4 Mariska Hargitay
5,6 Tami Chynn

[Meadow]

ja zawzięcie zapuszczam włosy bo ostatnio (właśnie jak byłam w glanach) i luźniejszej górze zdarzyło mi się usłyszeć powiedzenie na mnie "patrz ON ma niebieskie włosy" przykre ale w sumie muszę się ogarnąć więc się nie dziwię

[playboykaa77]

w sumie to fajnie jestes jak kameleon ! tez kiedys cos takiego uslyszalam )

[ledzeppelin75]

Dołączam się. Ja również parę razy usłyszałam tego typu rzeczy. Jednak o wiele lepiej patrzeć jak ktoś się czerwieni z powodu gafy niż rozpaczać

[201607040946]

do mnie tak mówi tylko matka, bo nie może sie pogodzić, że mam krótkie włosy

[uca]

Napisane przez kaguya

do mnie tak mówi tylko matka, bo nie może sie pogodzić, że mam krótkie włosy

Hhehehe, a moja sie nie mogla pogodzic ze zapuszczam z kolei, cale dziecinstwo strzygla mnie "na grzyba" i nie bylo zmiluj.