Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wypłaty - Strona 72 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-07-22, 15:00   #2131
aneczka240
Wtajemniczenie
 
Avatar aneczka240
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 134
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez xandra23 Pokaż wiadomość
Cudownie mieć takiego chrzestnego. Ja niestety nie mam takiej rodziny, od chrzestnej dostałam na 18-tkę komplet filiżanek za 20 zł, bo "przydadzą się na dorosłe życie".
Ja na mojego też mogę trochę ponarzekać Nie będę się rozpisywać, bo nie ma sensu.
lili1987 - witaj Może powinnyśmy wydać jakąś książkę z radami " Jak być SPD, nie zwariować i nie pójść z torbami - 1001 patentów ". Moja Teściowa zaopatrzyła nas chyba w 5 kg kotletów mielonych i mój TŻ się śmieje, że teraz wydamy książkę pt. "Mielony na 1001 sposobów". Już były podsmażane z cebulką, potem w sosie pomidorowym, potem krojony na chleb i obłożony serem. Najlepsze było, jak zrobiłam w sosie pomidorowym z ryżem, już siadamy do obiadu, kroję kotlet, a tu zonk - jajko na twardo całe w środku

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

Cytat:
Napisane przez alazkrainy Pokaż wiadomość
aneczka pozazdrościć chrzestnego, a menu masz bardzo urozmaicone;
my na razie wyjadamy wszystko z lodówki i zamrażalnika bo chcemy ją rozmrozić, więc praktycznie co dzień to samo jemy... ale już niedługo zamierzam więcej zup robić czy raczej kremowych zup
Co do zup - kremów, to polecam zielony groszek połączyć ze szpinakiem mrożonym, do tego grzanki i starty ser. TŻ uwielbia, a moja mama się śmieje, że Bartek ze mną to umrze z głodu Jak byłam na stypie, to jadłam krem z dyni właśnie ze startym serem - pychotka idealna na zimowy obiadek.
__________________


15

aneczka240 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-22, 15:03   #2132
lili1987
Zakorzenienie
 
Avatar lili1987
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 8 158
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

lili
Cytat:
witaj
co do zapisywania wydatków nie wychodzi mi to bo zawsze zapominam zapisać a nie wiem jak się do tego zmusić
ja się wzięłam w garść w tym miesiącu i zapisuję. i okazało się, że przetracam na bzdury- to jakiś nadprogramowy kosmetyk, ubranie, chipsy, ciastka, kuferek, niezbędny zbędny lakier itp
lili1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-22, 15:05   #2133
cynamonowe
Zadomowienie
 
Avatar cynamonowe
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 280
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez lili1987 Pokaż wiadomość
-mrożę chleb
-dziś zamroziłam w plastikowych pojemniczkach sos na spaghetti- nowy patent- zobaczymy co z tego wyjdzie
(...)
-kupuję świeżą szynkę w mięsnym, porcjuję i mrożę, to samo z filetami z kurczaka, kiełbasą
Gdzieś tutaj na wizażu wyczytałam od kobitki studiującej coś z żywnością, że takie mrożonki najlepiej mrozić nie dłużej niż miesiąc-dwa. Piszę ku przestrodze, bo mrożenie bywa zdradliwe -- wiem z doświadczenia, wpisuję daty mrożenia na woreczki i potem wyciągam po pół roku .

Cytat:
Napisane przez lili1987 Pokaż wiadomość
-mleko, masło, napoje kupuję zawsze w dużych ilościach, bo w sklepiku przy domu na produkcie jest 1 zł różnicy
Ech, zazdroszczę tego trochę, bo też bym chciała mieć wszystko hurtem i nie latać po mleko co drugi dzień, ale my z kolei niezmotoryzowani z Lubym jesteśmy i nijak nosić te kilogramy...
__________________

cynamonowe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-22, 15:17   #2134
lili1987
Zakorzenienie
 
Avatar lili1987
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 8 158
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez aneczka240 Pokaż wiadomość
Ja na mojego też mogę trochę ponarzekać Nie będę się rozpisywać, bo nie ma sensu.
lili1987 - witaj Może powinnyśmy wydać jakąś książkę z radami " Jak być SPD, nie zwariować i nie pójść z torbami - 1001 patentów ". Moja Teściowa zaopatrzyła nas chyba w 5 kg kotletów mielonych i mój TŻ się śmieje, że teraz wydamy książkę pt. "Mielony na 1001 sposobów". Już były podsmażane z cebulką, potem w sosie pomidorowym, potem krojony na chleb i obłożony serem. Najlepsze było, jak zrobiłam w sosie pomidorowym z ryżem, już siadamy do obiadu, kroję kotlet, a tu zonk - jajko na twardo całe w środku [COLOR="Silver"]
ja kotletów mielonych nie lubię(za to TŻ uwielbia). Jak robię jemu mielone to sobie robię spaghetti z mielonym- moje ulubione Mielone( koniecznie wieprzowo-wołowe) "siekam" jak najdrobniej, dodaję sól, pieprz, troszkę chili , majeranek, troszkę czosnku w proszku.Do wysokiej patelni kładę z 1/3 kostki tłuszczu, pozniej to przyprawione mielone, poźniej z 1/3 pokrojonej drobno cebuli i to smażę na małym ogniu z 15-20 minut. Później mieszam z wodą 2 opakowania gulaszu knorra i dolewam do tego mielonego i dodaję jeszcze 1 łyzkę koncentratu
Podaję z makaronem świderki- pychotka

---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------

Cytat:
Napisane przez cynamonowe Pokaż wiadomość


Ech, zazdroszczę tego trochę, bo też bym chciała mieć wszystko hurtem i nie latać po mleko co drugi dzień, ale my z kolei niezmotoryzowani z Lubym jesteśmy i nijak nosić te kilogramy...
My mamy jedno auto, ja zdałam prawo jazdy bodajże pod koniec stycznia i jadę tylko z Tż na zakupy, bo boję się sama poruszać autem
Nie wierzę w swoje możliwości, bo zdałam za 6 razem
lili1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-22, 16:21   #2135
aneczka240
Wtajemniczenie
 
Avatar aneczka240
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 134
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez lili1987 Pokaż wiadomość
ja kotletów mielonych nie lubię(za to TŻ uwielbia). Jak robię jemu mielone to sobie robię spaghetti z mielonym- moje ulubione Mielone( koniecznie wieprzowo-wołowe) "siekam" jak najdrobniej, dodaję sól, pieprz, troszkę chili , majeranek, troszkę czosnku w proszku.Do wysokiej patelni kładę z 1/3 kostki tłuszczu, pozniej to przyprawione mielone, poźniej z 1/3 pokrojonej drobno cebuli i to smażę na małym ogniu z 15-20 minut. Później mieszam z wodą 2 opakowania gulaszu knorra i dolewam do tego mielonego i dodaję jeszcze 1 łyzkę koncntratu
Podaję z makaronem świderki- pychotka
Ja akurat lubię mielone, ale gdy są wielkości mandarynki, ale nie pomarańczy Akurat moja Teściowa to mielone na wszelkie sposoby robi - z kukurydzą, całym jajkiem na twardo, ogórkiem kiszonym i nie wiem czym jeszcze. Jak TŻ mieszkał z mamą, to ona potrafiła robić ze 40 takich mielonych wielkości pomarańczy i w dwa dni musieliśmy to zjeść W ogóle, na początku naszego związku, jak jadłam u TŻ-ta obiad, to miałam taką porcję jak on, potem już się nauczyłam, że obiady jedliśmy u nas, przeważnie były to zupy, a u niego, tak tak, zgadnijcie co... Mama jego pracuje w Delekcie, więc gołąbki, pulpety i inne takie gościły na jego stole ciągle, bo mamie się nie chciało gotować. Jeszcze z takich moich sztandarowych potraw to mogę polecić buritto - kiedyś pisałam o nim na wątku biedronkowym: mięso mielone na patelnię, podsmażyć bez tłuszczu, zdjąć z patelni, mieszankę chińską też na patelnię. Sos czosnkowy: 4 ząbki czosnku, łyżka śmietany lub jogurtu, dwie łyżki majonezu, zioła prowansalskie, sól i pieprz. Tortille na 15 sek. do mikrofali, smarujemy sosem, zawijamy, wkładamy listek sałaty, potem wsypujemy mieszankę chińską, na to łyżka sosu, na to mięso i znów sos. Przepis dostałam do koleżanki, a mój TŻ za tym szaleje
__________________


15

aneczka240 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-22, 16:41   #2136
xandra23
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 674
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Ciekawe masz pomysły. U mnie w ostatnich dniach kryzysowo się zrobiło- przydadzą się.
__________________
"Bycie pozytywnie nastawionym może nie rozwiąże wszystkich Twoich problemów, ale wkurzy wystarczająca liczbę ludzi, by warte było zachodu".
xandra23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-22, 16:47   #2137
lili1987
Zakorzenienie
 
Avatar lili1987
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 8 158
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez aneczka240 Pokaż wiadomość
Jeszcze z takich moich sztandarowych potraw to mogę polecić buritto - kiedyś pisałam o nim na wątku biedronkowym: mięso mielone na patelnię, podsmażyć bez tłuszczu, zdjąć z patelni, mieszankę chińską też na patelnię. Sos czosnkowy: 4 ząbki czosnku, łyżka śmietany lub jogurtu, dwie łyżki majonezu, zioła prowansalskie, sól i pieprz. Tortille na 15 sek. do mikrofali, smarujemy sosem, zawijamy, wkładamy listek sałaty, potem wsypujemy mieszankę chińską, na to łyżka sosu, na to mięso i znów sos. Przepis dostałam do koleżanki, a mój TŻ za tym szaleje
musze spróbowac ten przepis
Ja robię tortillę, ale z filetami z kurczaka.
składniki:
-Danie na dziś "kebab z sosem czosnkowym"
-filety z kurczaka
-6 łyżek oleju
-jogurt naturalny mały
- 2 ząbki czosnku
-placki na tortille
-prażona cebulka(w plastikowym małym słoiku w Auchan)
-salata, ogorek, pomidor
robię sos z dania na dzis knorra, ale dodaje starte 2 zabki czosnku dodatkowo i doprawiam jeszcze sola i pieprzem troszke,

kroje filety w jak najmniejsze plastry, przyprawiam druga czescia przyprawy z "dania na dzis"

Filety smaze na patelni (ja bardzo mocno przypiekam)
tortilla do mikrofali na 30 sekund, nakladam ten sos cZOSnkowy biały z dania na dzis, kładę listek sałaty, troszkę kurczaka, prażonej cebulki, 2 plastry ogórka i 2 pomidora, polewam jeszcze tym białym sosem, leję troszke ketchupu Pudliszki. Pychotka

w ogóle z pomysłami na dania to u mnie jest nawet nawet, gorzej z oszczędzaniem. te promocje mnie wykoncza. dosłownie pieniądze mnie palą w ręce Po prostu muszę co miesiąc coś odłożyć, bo jestem rozrzutna
lili1987 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-07-22, 17:09   #2138
evilcia
Zadomowienie
 
Avatar evilcia
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Z domu
Wiadomości: 1 877
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

O to ja też dam przepis, który trochę zmodyfikowałam i robię. Oryginalny pochodzi z numeru Tiny gdzie były same przepisy.

Składniki jakie używam (dla 2 osób po 2 placki na łebka):
- pomidor jeden duży albo 2-3 mniejsze
- jedno awokado
- 3/4 puszki kukurydzy dużej
- kilka liści sałaty lodowej
- sok z połówki cytryny
- dwie piersi z kurczaka
- opakowanie tortilli

Pomidory, awokado, sałatę myjemy. Pomidory kroję w kawałki, tak żeby wygodnie było ugryźć w tortilli. Awokado obieram ze skórki, dzielę na pół, żeby wyjąć pestkę, a następnie kroję na małą kosteczkę. Sałatę rwę na małe kawałki. Kukurydzę odsączam z wody i przepłukuję jeszcze. Wszystkie składniki wrzucam do jednej miski i mieszam. Wyciskam sok z cytryny i dodaję do tej mieszanki i jeszcze raz mieszam. Mięso z kurczaka opłukuję i czyszczę. Kroję na kawałki. Posypuję przyprawą do gyrosa i przysmażam na patelni. Gotowego kurczaka dorzucam do miski i mieszam ze sobą. Potem na patelni podgrzewam placka, następnie nakładam trochę farszu i wcinam
evilcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-22, 17:14   #2139
lili1987
Zakorzenienie
 
Avatar lili1987
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 8 158
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez evilcia Pokaż wiadomość
O to ja też dam przepis, który trochę zmodyfikowałam i robię. Oryginalny pochodzi z numeru Tiny gdzie były same przepisy.

Składniki jakie używam (dla 2 osób po 2 placki na łebka):
- pomidor jeden duży albo 2-3 mniejsze
- jedno awokado
- 3/4 puszki kukurydzy dużej
- kilka liści sałaty lodowej
- sok z połówki cytryny
- dwie piersi z kurczaka
- opakowanie tortilli

Pomidory, awokado, sałatę myjemy. Pomidory kroję w kawałki, tak żeby wygodnie było ugryźć w tortilli. Awokado obieram ze skórki, dzielę na pół, żeby wyjąć pestkę, a następnie kroję na małą kosteczkę. Sałatę rwę na małe kawałki. Kukurydzę odsączam z wody i przepłukuję jeszcze. Wszystkie składniki wrzucam do jednej miski i mieszam. Wyciskam sok z cytryny i dodaję do tej mieszanki i jeszcze raz mieszam. Mięso z kurczaka opłukuję i czyszczę. Kroję na kawałki. Posypuję przyprawą do gyrosa i przysmażam na patelni. Gotowego kurczaka dorzucam do miski i mieszam ze sobą. Potem na patelni podgrzewam placka, następnie nakładam trochę farszu i wcinam
musze sprobowac

jak ja tak stoję nad garami i nawącham się danej potrawy to mi się odechciewa jej jeść i mam apetyt na inną
lili1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-22, 19:20   #2140
alazkrainy
Zakorzenienie
 
Avatar alazkrainy
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 675
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez lili1987 Pokaż wiadomość
-

My mamy jedno auto, ja zdałam prawo jazdy bodajże pod koniec stycznia i jadę tylko z Tż na zakupy, bo boję się sama poruszać autem
Nie wierzę w swoje możliwości, bo zdałam za 6 razem
musisz zacząć sama jeździć, może nie od razu po głównych ulicach, ale po bocznych; wiem z doświadczenia, że jak ktoś siedzi obok to zawsze się człowiek będzie bał, że coś się stanie, a jak musisz sama ruszyć to i musisz sama myśleć co masz robić
__________________
Aby miłość trwała przez całe życie, trzeba ją pielęgnować starannie jak ogród.


alazkrainy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-22, 20:46   #2141
Talullah
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 160
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Hej dziewczyny
Tak jak pisalam wczesniej nie mieszkam jeszcze z TZ ale duuuuzo u mnie przebywa no i planuje kupic wlasne mieszkanko w nowym roku, albo juz chociaz jakies zaklepac u dewelopera na rok 2012 zeby sie budowalo tyle fajnych nowych osiedli powstaje

Co do blendera - to ja tez chce kupic ale jestem bardzo wybredna (pralki szukalam miesiac ), musi miec koncowki na tip top - pelne wyposazenie. Mialam 5 typow ale dzis wpadl mi w oko magic bullet i teraz szukam opini na necie, rozne sa, i super i fatalne wiec sama nie wiem

Co do oszczedzania:
- stosuje projekt denko - i w kosmetykach i w jedzeniu
- staram sie nie miec za duzo kosmetykow bo tak poobserwowalam sama siebie i zauwazylam ze kupuje z radosci kupowania a tak naprawde z kolorowki to uzywam tusz, podklad, czasem roz. I na jakies wyjscia baze pod cienie i cienie.
A mam tych kosmetykow tyyyle ze glowa boli, ostatnio np kupilam sobie rozswietlacz bourjois i jest sredni na policzki - nie rozowi i za bardzo sie mieni wiec w sumie go uzywam jako cien
- wylaczam z pradu wszystko co sie da jak nie uzywam - piekarnik, pralke, ekspres do kawy itd
- staram sie nie marnowac jedzenia - serducho mnie boli jak musze cos wyrzucic wiec staram sie kupowac tyle zebysmy z TZ lub ja sama zjedli
- uwielbiam zamrazac jak ugotuje za duzo - potem tylko myk odmrozenie i obiad gotowy
- staram sie chodzic wiecej na piechote niz autem ale mi slabo idzie

Na razie chyba tyle
Talullah jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-22, 21:35   #2142
Paulunia8713
Zadomowienie
 
Avatar Paulunia8713
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 451
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

kochane i szlak trafił naszą dzisiejszą przeprowadzkę. Wszystko nie po naszej myśli. Ale jestem zła....
__________________
31.01.2009 Julia
28.05.2013 Antoś
Paulunia8713 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-22, 23:12   #2143
lili1987
Zakorzenienie
 
Avatar lili1987
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 8 158
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez alazkrainy Pokaż wiadomość
musisz zacząć sama jeździć, może nie od razu po głównych ulicach, ale po bocznych; wiem z doświadczenia, że jak ktoś siedzi obok to zawsze się człowiek będzie bał, że coś się stanie, a jak musisz sama ruszyć to i musisz sama myśleć co masz robić
muszę się zmotywować, bo jak mi wszystko wyleci z głowy to cała nauka jazdy pójdzie w lasa najdziwniejsze, że jak nie miałam prawa jazdy to rwałam się do jazdy po polach jak głupek ehh...i zrozum tu kobietę

---------- Dopisano o 00:12 ---------- Poprzedni post napisano o 00:06 ----------

Cytat:
Napisane przez Talullah Pokaż wiadomość
- wylaczam z pradu wszystko co sie da jak nie uzywam - piekarnik, pralke, ekspres do kawy itd
ja też wszystko wyłączam, szczególnie ładowarki do telefonu. jak np. siedzę w pokoju to nigdzie indziej nie mam zaświeconego światła. nie wiem czy w tej kwestii nie jestem nazbyt oszczędna
lili1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-22, 23:54   #2144
cholernarejestracja
Copyraptor
 
Avatar cholernarejestracja
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez Paulunia8713 Pokaż wiadomość
kochane i szlak trafił naszą dzisiejszą przeprowadzkę. Wszystko nie po naszej myśli. Ale jestem zła....
co się stało?


(I przepraszam, ale dziewczyny, mówi się, że "szlag coś trafił". Szlak to taka ścieżka turystyczna...Nie wiem czemu ten błąd ostatnio taki popularny, a aż oczy bolą...)
cholernarejestracja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-23, 05:52   #2145
xandra23
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 674
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez Paulunia8713 Pokaż wiadomość
kochane i szlak trafił naszą dzisiejszą przeprowadzkę. Wszystko nie po naszej myśli. Ale jestem zła....
Co się stało.................:co nfused::confuse d:
__________________
"Bycie pozytywnie nastawionym może nie rozwiąże wszystkich Twoich problemów, ale wkurzy wystarczająca liczbę ludzi, by warte było zachodu".
xandra23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-23, 06:39   #2146
Paulunia8713
Zadomowienie
 
Avatar Paulunia8713
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 451
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Najpierw mąż musiał dłużej zostac w pracy. Nie tak jak się umawialiśmy do 15 tylko do 19 bo musiał przypilnowac innych ludzi. No ok mówie mus to mus. Gdy mąż wyjeżdzał z pracy cos mu stukało w samochodzie. Zatrzymała go policja. Co się okazało.... Ktoś wbił mu w dwa koła wielkie śruby czy cos w tym stylu. Jeden chciał od razu dac mandat, zabrac dowód a samochód postawic na parking policyjny ale był tam też inny policjant, kolega Krystiana ze studiów. Powiedział, że to nie jego wina, że widac że ktos mu specjalnie je wbił itp. Samochód został na strzeżonym parkingu a mąż wrócił do domu. W każdym razie dzisiaj jedzie do wulkanizacji i dopiero po nas o ile już coś nowego nie wyskoczy. Będę się modlic żeby do mnie nie dzwonił bo zawsze dzwoni jak coś się stanie

---------- Dopisano o 07:39 ---------- Poprzedni post napisano o 07:32 ----------

Cytat:
Napisane przez cholernarejestracja Pokaż wiadomość
co się stało?


(I przepraszam, ale dziewczyny, mówi się, że "szlag coś trafił". Szlak to taka ścieżka turystyczna...Nie wiem czemu ten błąd ostatnio taki popularny, a aż oczy bolą...)

Cholernarejestracja mnie trafiło wszystko co możliwe, szlak czy szlag nie mają w tym momencie dla mnie znaczenia ale fakt razi w oczka, razi
__________________
31.01.2009 Julia
28.05.2013 Antoś
Paulunia8713 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-23, 07:29   #2147
aneczka240
Wtajemniczenie
 
Avatar aneczka240
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 134
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez Paulunia8713 Pokaż wiadomość
Najpierw mąż musiał dłużej zostac w pracy. Nie tak jak się umawialiśmy do 15 tylko do 19 bo musiał przypilnowac innych ludzi. No ok mówie mus to mus. Gdy mąż wyjeżdzał z pracy cos mu stukało w samochodzie. Zatrzymała go policja. Co się okazało.... Ktoś wbił mu w dwa koła wielkie śruby czy cos w tym stylu. Jeden chciał od razu dac mandat, zabrac dowód a samochód postawic na parking policyjny ale był tam też inny policjant, kolega Krystiana ze studiów. Powiedział, że to nie jego wina, że widac że ktos mu specjalnie je wbił itp. Samochód został na strzeżonym parkingu a mąż wrócił do domu. W każdym razie dzisiaj jedzie do wulkanizacji i dopiero po nas o ile już coś nowego nie wyskoczy. Będę się modlic żeby do mnie nie dzwonił bo zawsze dzwoni jak coś się stanie

---------- Dopisano o 07:39 ---------- Poprzedni post napisano o 07:32 ----------

Cholernarejestracja mnie trafiło wszystko co możliwe, szlak czy szlag nie mają w tym momencie dla mnie znaczenia ale fakt razi w oczka, razi
Będzie dobrze Trzymam kciuki, żeby wszystko ułożyło się po Twojej myśli. Ja też się wyprowadziłam i to od razu 250 km od rodzinnego miasta. Tu TŻ ma rodzinę, jakąś pracę znalazł, więc on ma gdzie wyjść, z kim pogadać, a ja jestem tutaj sama. Wczoraj się nawet o to z nim ostro pokłóciłam. Planuję założyć własną działalność, ale na to potrzebna mi kasa (wiem, są dotacje, ale mnie aż tak dużo nie trzeba), a aktualnie tej kasy brak, więc chcę przeczekać ten okres, stanąć jakoś na nogi i wtedy działać. Ten mój tłuk niestety tego nie rozumie i myśli, że to tak wszystko hop siup wyjdzie. Jeszcze moja koleżanka, z którą miałam właśnie plany na firmę, nie dostała się na studia dzienne i nie wiemy, co teraz. TŻ myśli, że ja sobie odpoczywam jak jego nie ma, ale obiad ma zawsze przygotowany i podany, ciuchy poprane, mieszkanie tak wysprzątane, że można jeść z podłogi. I jeszcze mnie zdrażnił, bo przeprasza, a sam nie wie za co, więc przeprasza dla zasady, żebym się nie wściekała.
__________________


15

aneczka240 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-23, 07:48   #2148
xandra23
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 674
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Oczywiście wiadomość do Pauluna: Przełóżcie to na sobotę, czyli jutro, na spokojnie, w niedziele będziesz miała czas wszystko w domu porobić, a mąż zajmie się Julką.
__________________
"Bycie pozytywnie nastawionym może nie rozwiąże wszystkich Twoich problemów, ale wkurzy wystarczająca liczbę ludzi, by warte było zachodu".
xandra23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-23, 07:52   #2149
alazkrainy
Zakorzenienie
 
Avatar alazkrainy
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 675
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez xandra23 Pokaż wiadomość
Oczywiście wiadomość do Pauluna: Przełóżcie to na sobotę, czyli jutro, na spokojnie, w niedziele będziesz miała czas wszystko w domu porobić, a mąż zajmie się Julką.
Rozsądna propozycja. I wszystko sobie na spokojnie zorganizujecie.

Witajcie SPD
dobrze, że to dziś piatek, bo juz mam dośc pracy na ten tydzień i mam ochotę nic nie robić
__________________
Aby miłość trwała przez całe życie, trzeba ją pielęgnować starannie jak ogród.


alazkrainy jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-23, 07:55   #2150
Paulunia8713
Zadomowienie
 
Avatar Paulunia8713
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 451
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez aneczka240 Pokaż wiadomość
Będzie dobrze Trzymam kciuki, żeby wszystko ułożyło się po Twojej myśli. Ja też się wyprowadziłam i to od razu 250 km od rodzinnego miasta. Tu TŻ ma rodzinę, jakąś pracę znalazł, więc on ma gdzie wyjść, z kim pogadać, a ja jestem tutaj sama. Wczoraj się nawet o to z nim ostro pokłóciłam. Planuję założyć własną działalność, ale na to potrzebna mi kasa (wiem, są dotacje, ale mnie aż tak dużo nie trzeba), a aktualnie tej kasy brak, więc chcę przeczekać ten okres, stanąć jakoś na nogi i wtedy działać. Ten mój tłuk niestety tego nie rozumie i myśli, że to tak wszystko hop siup wyjdzie. Jeszcze moja koleżanka, z którą miałam właśnie plany na firmę, nie dostała się na studia dzienne i nie wiemy, co teraz. TŻ myśli, że ja sobie odpoczywam jak jego nie ma, ale obiad ma zawsze przygotowany i podany, ciuchy poprane, mieszkanie tak wysprzątane, że można jeść z podłogi. I jeszcze mnie zdrażnił, bo przeprasza, a sam nie wie za co, więc przeprasza dla zasady, żebym się nie wściekała.
Wlaśnie my mamy tak samo. TŻ w tym mieście się wychował. Ma prace a ja??? Bedziemy z Julią same ale jakoś sobie poradzimy...
I naprawde nie rozumiem Twojego TŻta. Przecież utrzymanie domu to też jest cieżka praca. Pranie, sprzątanie, gotowanie... Przecież nie mówisz mu, że nie chcesz pracowac itp tylko, że wszystkiego od razu nie da się załatwic. Trzymam kciuki żeby się wszystko Tobie udało

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

Cytat:
Napisane przez xandra23 Pokaż wiadomość
Oczywiście wiadomość do Pauluna: Przełóżcie to na sobotę, czyli jutro, na spokojnie, w niedziele będziesz miała czas wszystko w domu porobić, a mąż zajmie się Julką.
Zobaczymy jak to wyjdzie, o której dzisiaj TŻ skończy prace. Jak znowu o 18 to faktycznie przełoże wszystko na jutro...
__________________
31.01.2009 Julia
28.05.2013 Antoś
Paulunia8713 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-23, 07:57   #2151
xandra23
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 674
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez aneczka240 Pokaż wiadomość
Będzie dobrze Trzymam kciuki, żeby wszystko ułożyło się po Twojej myśli. Ja też się wyprowadziłam i to od razu 250 km od rodzinnego miasta. Tu TŻ ma rodzinę, jakąś pracę znalazł, więc on ma gdzie wyjść, z kim pogadać, a ja jestem tutaj sama. Wczoraj się nawet o to z nim ostro pokłóciłam. Planuję założyć własną działalność, ale na to potrzebna mi kasa (wiem, są dotacje, ale mnie aż tak dużo nie trzeba), a aktualnie tej kasy brak, więc chcę przeczekać ten okres, stanąć jakoś na nogi i wtedy działać. Ten mój tłuk niestety tego nie rozumie i myśli, że to tak wszystko hop siup wyjdzie. Jeszcze moja koleżanka, z którą miałam właśnie plany na firmę, nie dostała się na studia dzienne i nie wiemy, co teraz. TŻ myśli, że ja sobie odpoczywam jak jego nie ma, ale obiad ma zawsze przygotowany i podany, ciuchy poprane, mieszkanie tak wysprzątane, że można jeść z podłogi. I jeszcze mnie zdrażnił, bo przeprasza, a sam nie wie za co, więc przeprasza dla zasady, żebym się nie wściekała.

Nie gniewaj sie na mnie za to, co napiszę, ale nie rozumiem kobiet, które twierdzą, że praca w domu jest męcząca. Po prostu nie rozumiem. Zrobienie obiadu, posprzątanie itd. wcale nie jest ani czasochłonne ani męczące, przecież na co dzień nie odsuwa się mebli i za nimi nie odkurza czy też nie myje okien. I wcale nie dziwię się, że faceci sądzą, że kobieta, która nie pracuje odpoczywa. Ja też tak twierdzę. Nie wiem czy to kwestia zorganizowania czy podejścia do obowiązków, bo kiedyś sądziłam, że ja jestem niezorganizowana, ale ja pracuję (teraz troszeczkę mniej), robię wszystko w domu (oprócz ciężkich rzeczy- TŻ pracuje po 12 h na dobę, czasami więcej, więc nie wymagam, by latała z mopem po domu, ja mam pracę siedzącą- własna działalność i mogę mieć elastyczne godziny pracy), mam ugotowane, poprane, posprzątane, wychodzę z psem na spacery i zawsze znajduję czas na książkę lub film. Brakuje mi tylko na sport (raczej już kwestia braku zainteresowania). Może spowodowane jest to tym, że nie lubię się nudzić (co kiedyś uwielbiałam). Ostatnio zdarzyło mi się nudzić ( w tym tygodniu) to byłam normalnie zaskoczona, ze istnieje coś takiego jak nuda. A jeszcze jedno- nie zaniedbuję przy tym wszystkim związku z TŻ.
Może to też kwestia pracy, pewnie inaczej się idzie na te 8 h do pracy i wraca do domu inaczej jak są dzieci.
Tak się tylko chciałam wypowiedzieć.
__________________
"Bycie pozytywnie nastawionym może nie rozwiąże wszystkich Twoich problemów, ale wkurzy wystarczająca liczbę ludzi, by warte było zachodu".
xandra23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-23, 08:19   #2152
alazkrainy
Zakorzenienie
 
Avatar alazkrainy
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 675
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Co do obowiązków domowych, to uważam, że nie są one aż tak ciężkie, no chyba że co dwa dni idzie w ruch mycie okien i zmiana firan i jeszcze nie wiadomo jakie ciężkie rzeczy. I myślę, że jeśli znalazła bym się w takiej sytuacji, że nie miałabym pracy i siedziała w domu to nie robiłabym afer, że muszę wykonać obowiązki domowe. Ale to przecież kwestia podejścia danej osoby i każdy ma swoje zdanie na dany temat.

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

Ale znów nie rozumiem takich sytuacji, gdzie on i ona pracują, a tylko ona zajmuje się domem i jeszcze jemu dogadza , a on jeszcze się obraża jak ma wynieść śmieci
__________________
Aby miłość trwała przez całe życie, trzeba ją pielęgnować starannie jak ogród.


alazkrainy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-23, 08:25   #2153
xandra23
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 674
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez alazkrainy Pokaż wiadomość
Co do obowiązków domowych, to uważam, że nie są one aż tak ciężkie, no chyba że co dwa dni idzie w ruch mycie okien i zmiana firan i jeszcze nie wiadomo jakie ciężkie rzeczy. I myślę, że jeśli znalazła bym się w takiej sytuacji, że nie miałabym pracy i siedziała w domu to nie robiłabym afer, że muszę wykonać obowiązki domowe. Ale to przecież kwestia podejścia danej osoby i każdy ma swoje zdanie na dany temat.

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

Ale znów nie rozumiem takich sytuacji, gdzie on i ona pracują, a tylko ona zajmuje się domem i jeszcze jemu dogadza , a on jeszcze się obraża jak ma wynieść śmieci
Tego też nie rozumiem, ale jest wiele takich sytuacji. TŻ święty nie jest, ale jak tzreba to porobi, choć zdarza mu się marudzić, u nas problem śmieci rozwiązany- rano zostawiam mu przy butach, jak wychodzi do pracy to wyrzuca, muszę tak robić, bo rano jest praktycznie nieprzytomny i dopiero jak wpadnie na worek to wie, że musi go zabrać. A ja kiedyś zamiast śmieci wyrzuciłam swoje kanapki do szkoły. Miałam w jednej ręce reklamowkę małą z kanapkami i sokiem a w drugiej worek ze śmieciami .

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

A u mnie była burza, z samego rana. Teraz pada. Zalewa nam mieszkanie przy okazji... była zgłaszana sprawa,ale zarząd budynku nie ma kasy na naprawę, a cieknie z dachu... Wole nie myśleć jak będzie na jesieni. Musiałam teraz na podłogę porozkładać wszystkie ręczniki, bo wiadra i miski nie łapały wszystkiego
__________________
"Bycie pozytywnie nastawionym może nie rozwiąże wszystkich Twoich problemów, ale wkurzy wystarczająca liczbę ludzi, by warte było zachodu".
xandra23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-23, 08:26   #2154
aneczka240
Wtajemniczenie
 
Avatar aneczka240
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 134
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez Paulunia8713 Pokaż wiadomość
Wlaśnie my mamy tak samo. TŻ w tym mieście się wychował. Ma prace a ja??? Bedziemy z Julią same ale jakoś sobie poradzimy...
I naprawde nie rozumiem Twojego TŻta. Przecież utrzymanie domu to też jest cieżka praca. Pranie, sprzątanie, gotowanie... Przecież nie mówisz mu, że nie chcesz pracowac itp tylko, że wszystkiego od razu nie da się załatwic. Trzymam kciuki żeby się wszystko Tobie udało

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------



Zobaczymy jak to wyjdzie, o której dzisiaj TŻ skończy prace. Jak znowu o 18 to faktycznie przełoże wszystko na jutro...
Masz córeczkę, więc możesz chodzić na spacery, a przy okazji poznasz nowe miejsca. Ja na razie muszę się przemęczyć, ale planujemy maleństwo, więc za jakiś czas też będę śmigać na spacerki. To też nie jest tak, że ja nie chcę pracować. Ja po prostu mam już plan swojej pracy, którą zresztą teraz też wykonuję, tylko potrzebuję wsparcia czy chociaż dobrego słowa, a tu nic.

Cytat:
Napisane przez xandra23 Pokaż wiadomość
Nie gniewaj sie na mnie za to, co napiszę, ale nie rozumiem kobiet, które twierdzą, że praca w domu jest męcząca. Po prostu nie rozumiem. Zrobienie obiadu, posprzątanie itd. wcale nie jest ani czasochłonne ani męczące, przecież na co dzień nie odsuwa się mebli i za nimi nie odkurza czy też nie myje okien. I wcale nie dziwię się, że faceci sądzą, że kobieta, która nie pracuje odpoczywa. Ja też tak twierdzę. Nie wiem czy to kwestia zorganizowania czy podejścia do obowiązków, bo kiedyś sądziłam, że ja jestem niezorganizowana, ale ja pracuję (teraz troszeczkę mniej), robię wszystko w domu (oprócz ciężkich rzeczy- TŻ pracuje po 12 h na dobę, czasami więcej, więc nie wymagam, by latała z mopem po domu, ja mam pracę siedzącą- własna działalność i mogę mieć elastyczne godziny pracy), mam ugotowane, poprane, posprzątane, wychodzę z psem na spacery i zawsze znajduję czas na książkę lub film. Brakuje mi tylko na sport (raczej już kwestia braku zainteresowania). Może spowodowane jest to tym, że nie lubię się nudzić (co kiedyś uwielbiałam). Ostatnio zdarzyło mi się nudzić ( w tym tygodniu) to byłam normalnie zaskoczona, ze istnieje coś takiego jak nuda. A jeszcze jedno- nie zaniedbuję przy tym wszystkim związku z TŻ.
Może to też kwestia pracy, pewnie inaczej się idzie na te 8 h do pracy i wraca do domu inaczej jak są dzieci.
Tak się tylko chciałam wypowiedzieć.
Nie gniewam się, przecież masz prawo wyrazić własne zdanie Może rzeczywiście jeszcze nie zorganizowałam sobie dnia, ale powoli zaczynam to robić. Lubię sprzątać, więc dla mnie nie jest problemem mycie okien co tydzień, generalne sprzątanie każdego pokoju, zwłaszcza że nie mamy dużo mebli. Nie sprzątam przecież cały dzień, często też pracuję - robię przedmioty decoupage ( a one nie zajmują mało czasu), więc po mojej pracy też muszę posprzątać. Książkę czy film też obejrzę, więc mam czas na wszystko. Wszystko, co robię, to robię na 200 %, bo lubię mieć czysto wokół siebie. Tak, jestem pedantką i mi z tym dobrze
__________________


15

aneczka240 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-23, 08:28   #2155
alazkrainy
Zakorzenienie
 
Avatar alazkrainy
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 675
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez xandra23 Pokaż wiadomość
Tego też nie rozumiem, ale jest wiele takich sytuacji. TŻ święty nie jest, ale jak tzreba to porobi, choć zdarza mu się marudzić, u nas problem śmieci rozwiązany- rano zostawiam mu przy butach, jak wychodzi do pracy to wyrzuca, muszę tak robić, bo rano jest praktycznie nieprzytomny i dopiero jak wpadnie na worek to wie, że musi go zabrać. A ja kiedyś zamiast śmieci wyrzuciłam swoje kanapki do szkoły. Miałam w jednej ręce reklamowkę małą z kanapkami i sokiem a w drugiej worek ze śmieciami .

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

A u mnie była burza, z samego rana. Teraz pada. Zalewa nam mieszkanie przy okazji... była zgłaszana sprawa,ale zarząd budynku nie ma kasy na naprawę, a cieknie z dachu... Wole nie myśleć jak będzie na jesieni. Musiałam teraz na podłogę porozkładać wszystkie ręczniki, bo wiadra i miski nie łapały wszystkiego
U mnie też ma padać, ale na razie cisza...
To co to za zarząd, że kasy na naprawę nie ma ? musicie drążyć temat, bo tak się nie da
__________________
Aby miłość trwała przez całe życie, trzeba ją pielęgnować starannie jak ogród.


alazkrainy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-23, 08:33   #2156
aneczka240
Wtajemniczenie
 
Avatar aneczka240
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 134
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez alazkrainy Pokaż wiadomość
Co do obowiązków domowych, to uważam, że nie są one aż tak ciężkie, no chyba że co dwa dni idzie w ruch mycie okien i zmiana firan i jeszcze nie wiadomo jakie ciężkie rzeczy. I myślę, że jeśli znalazła bym się w takiej sytuacji, że nie miałabym pracy i siedziała w domu to nie robiłabym afer, że muszę wykonać obowiązki domowe. Ale to przecież kwestia podejścia danej osoby i każdy ma swoje zdanie na dany temat.

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

Ale znów nie rozumiem takich sytuacji, gdzie on i ona pracują, a tylko ona zajmuje się domem i jeszcze jemu dogadza , a on jeszcze się obraża jak ma wynieść śmieci
Nie robię afer, bo lubię sprzątać i chociaż raz by mi było miło, że TŻ to docenia. Tylko jak proszę TŹ-ta, żeby pochował swoje wiertarki i inne tego typu przyrządy, to jest "zaraz, no już sprzątam" i chowa je już drugi dzień. I to nie jest też tak, że nie mam pracy, bo nie chcę pracować, tylko ustaliliśmy wspólnie z mężem, że on pracuje na etacie, ja robię handmade na mniejsze wydatki.
__________________


15

aneczka240 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-23, 08:34   #2157
lili1987
Zakorzenienie
 
Avatar lili1987
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 8 158
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez Paulunia8713 Pokaż wiadomość
Wlaśnie my mamy tak samo. TŻ w tym mieście się wychował. Ma prace a ja??? Bedziemy z Julią same ale jakoś sobie poradzimy...
I naprawde nie rozumiem Twojego TŻta. Przecież utrzymanie domu to też jest cieżka praca. Pranie, sprzątanie, gotowanie... Przecież nie mówisz mu, że nie chcesz pracowac itp tylko, że wszystkiego od razu nie da się załatwic. Trzymam kciuki żeby się wszystko Tobie udało

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

.
ja też mieszkam maaaase kilometrów od miejsca, w którym się wychowałam. mieszkam od 3 lat i o ile samo miejsce bardzo uwielbiam, o tyle ciężko znaleźć mi jakieś koleżanki, bo jednak mentalność w moim mieście była inna.
teraz mam kilkumiesięczne maleństwo i niekiedy bywa ciężko, bo chwilowo siedzę w domu (dopóki nie pojdzie do żłobka lub przedszkola), ale od września idę do szkoły w weekendy.

Jeśłi chodzi o obowiazki domowe to mi nie ciążą. Lubię gotować, sprzątanie mnie uspokaja

Jak wrócę do pracy to zamieszkamy sami (chwilowo jesteśmy z moimi przyszłymi teściami) i wtedy w ogóle będzie super. Sprzątanie we własnym/wynajętym mieszkanku to w ogole przyjemność.
lili1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-23, 08:37   #2158
aneczka240
Wtajemniczenie
 
Avatar aneczka240
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 134
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez alazkrainy Pokaż wiadomość
U mnie też ma padać, ale na razie cisza...
To co to za zarząd, że kasy na naprawę nie ma ? musicie drążyć temat, bo tak się nie da
U mnie też teraz padało jak z wiadra, a teraz słońce świeci, bo świeci.

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

Cytat:
Napisane przez lili1987 Pokaż wiadomość
ja też mieszkam maaaase kilometrów od miejsca, w którym się wychowałam. mieszkam od 3 lat i o ile samo miejsce bardzo uwielbiam, o tyle ciężko znaleźć mi jakieś koleżanki, bo jednak mentalność w moim mieście była inna.
teraz mam kilkumiesięczne maleństwo i niekiedy bywa ciężko, bo chwilowo siedzę w domu (dopóki nie pojdzie do żłobka lub przedszkola), ale od września idę do szkoły w weekendy.

Jeśłi chodzi o obowiazki domowe to mi nie ciążą. Lubię gotować, sprzątanie mnie uspokaja

Jak wrócę do pracy to zamieszkamy sami (chwilowo jesteśmy z moimi przyszłymi teściami) i wtedy w ogóle będzie super. Sprzątanie we własnym/wynajętym mieszkanku to w ogole przyjemność.
Dokładnie tak samo mam ze sprzątaniem. Nie lubię tylko myć naczyń, ale mam taki układ, że ja gotuję i brudzę jak najmniej, a TŻ myje.
__________________


15

aneczka240 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-23, 08:37   #2159
lili1987
Zakorzenienie
 
Avatar lili1987
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 8 158
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez aneczka240 Pokaż wiadomość
Nie robię afer, bo lubię sprzątać i chociaż raz by mi było miło, że TŻ to docenia. Tylko jak proszę TŹ-ta, żeby pochował swoje wiertarki i inne tego typu przyrządy, to jest "zaraz, no już sprzątam" i chowa je już drugi dzień. I to nie jest też tak, że nie mam pracy, bo nie chcę pracować, tylko ustaliliśmy wspólnie z mężem, że on pracuje na etacie, ja robię handmade na mniejsze wydatki.
mój TŻ ma zawsze na biurku pobojowisko
śrubokręty, śrubki, kable, ładowarki
co posprzątam to jest to samo
lili1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-23, 08:37   #2160
alazkrainy
Zakorzenienie
 
Avatar alazkrainy
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 675
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez aneczka240 Pokaż wiadomość
Nie robię afer, bo lubię sprzątać i chociaż raz by mi było miło, że TŻ to docenia. Tylko jak proszę TŹ-ta, żeby pochował swoje wiertarki i inne tego typu przyrządy, to jest "zaraz, no już sprzątam" i chowa je już drugi dzień. I to nie jest też tak, że nie mam pracy, bo nie chcę pracować, tylko ustaliliśmy wspólnie z mężem, że on pracuje na etacie, ja robię handmade na mniejsze wydatki.
Ja to tak ogólnie pisałam, nie konkretnie do Ciebie, jesli tak to odebrałas przepraszam.


Ja sprzątać nie lubię, ale wiem że muszę i nie marudzę. A że Tż nauczony porządku, to ja się pomału nauczyłam (na plus ).
__________________
Aby miłość trwała przez całe życie, trzeba ją pielęgnować starannie jak ogród.


alazkrainy jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:50.