Wrześniowe przedszkolaki 2010

[Ineczka33]

Witam wszystkie Mamuśki

Ja też się melduję karnawałowo

U nas też przygotowania do Dnia Babci i Dziadka, ale już zapowiedziano Bal Karnawałowy. Córka przejawia ostatnio zamiłowanie do różu, więc nie trudno przewidzieć strój karnawałowy- Księżniczka oczywiście, jak 3/4 jej koleżanek z Grupy

[mala_stopka]

he he moja też gustuje w różu...
a okazało się, ze mamy dwa przebrania: ja jej kupiłam biedronkę a wrózkę dostała ( oczywiście wszystkie akcesoria różowe, więc chyba wiem co wybierze...)
a chcialam zeby nie była tak jak większość dziewczynek no ale Iga decyduje

Balik juz zapowiedziany na początek lutego

[Ineczka33]

Ja uciekałam od różu jak mogłam, proponując inne kolory, choćby fiolet. Niestety, poddałam się jak Julka poszła do przedszkola.
A co tam, też mam zamiar uszanować jej preferencje, choć po cichu liczę, że nie potrwają długo Kiedy jak nie teraz dziewczynki mają korzystać z prawa, by czuć się księżniczką czy inną wróżką?

[iza251]

Napisane przez Ineczka33

Ja uciekałam od różu jak mogłam, proponując inne kolory, choćby fiolet. Niestety, poddałam się jak Julka poszła do przedszkola.
A co tam, też mam zamiar uszanować jej preferencje, choć po cichu liczę, że nie potrwają długo Kiedy jak nie teraz dziewczynki mają korzystać z prawa, by czuć się księżniczką czy inną wróżką?

Moja będzie wróżką ale ubraną na biało uffff

Słuchajcie czy na Dzień Babci i Dziadka ubieracie małych w białe bluzeczki?Czyli francja-elegancja ?

[Ineczka33]

Napisane przez iza251

Moja będzie wróżką ale ubraną na biało uffff

Szczęściara

Napisane przez iza251

Słuchajcie czy na Dzień Babci i Dziadka ubieracie małych w białe bluzeczki?Czyli francja-elegancja ?

U nas nie trzeba wbijać dzieci w galowe stroje (tak przynajmniej było na Pasowaniu na Przedszkolaka. Dzieci po prostu ubierały się w 'lepsze' ubranka, ale też bez zbędnego 'gwiazdowania'. I za to lubię nasze przedszkole

[mala_stopka]

u nas też nie trzeba wielce stroić dzieciaczków...
a zresztą dziadki i babcie są zaproszeni na 11, więc wole Igę ubrać w coś wygodnego, a zarazem ładnego, bo potem będzie w tym jeszcze spać (nie przebierają na drzemkę), dam jakąś lepszą bluzeczkę na przebranie jakby do tego czasu zdążyła się ubrudzić i tyle

[greyday]

Witajcie
Troche jako założycielka zaniedbałam wątek ale obiecuję poprawę!
Mam nadzieję, że u Waszych pociech wszystko ok. U nas różnie...Jula przeszła utajoną mononukleozę, była w szpitalu, od 3 miesięcy nie chodzi do przedszkola, czekamy tez na decyzję w sprawie usuniecia 3 migdała.
Przyznam, że boję sie powrotu, ma zacząć chodzić od poniedziałku. Odeszła jej wychowawczyni z racji choroby, poza tym 3 miesiące to długi okres dzieci na pewno się zżyły a jula zacznie jakby od początku.
Odezwijcie się pozdrawiam.

[dorka19801]

Napisane przez greyday

Witajcie
Troche jako założycielka zaniedbałam wątek ale obiecuję poprawę!
Mam nadzieję, że u Waszych pociech wszystko ok. U nas różnie...Jula przeszła utajoną mononukleozę, była w szpitalu, od 3 miesięcy nie chodzi do przedszkola, czekamy tez na decyzję w sprawie usuniecia 3 migdała.
Przyznam, że boję sie powrotu, ma zacząć chodzić od poniedziałku. Odeszła jej wychowawczyni z racji choroby, poza tym 3 miesiące to długi okres dzieci na pewno się zżyły a jula zacznie jakby od początku.
Odezwijcie się pozdrawiam.

no to będzie trudny powrót . będzie ciężko.powodzonka


u nas to ok.klaudia nie choruje .jest jednym z nielicznych dzieci które nie chorują.zaklimatyzowała sie już w pierwszych dniach i teraz w sobotę jest jej jej cięzko bo tak lubi przedszkole.

[mala_stopka]

Greyday to powodzenia życzę i szybkiej powtórnej aklimatyzacji i jakby to powiedziała moja córcia: "wszystkiego najlepszego w przedszkolu"
ostatnio ma jazdę i na kazde pozegnanie tak woła ale dopasowuje do sytuacji...

u nas też w porządku, od świąt Iga chorowała i chodziła w kratkę, ale juz od jakiegoś miesiąca chodzi dzień w dzień i (odpukać!!) póki co jest zdrowiutka
mam nadzieję, ze pogoda się poprawi i w poniedziałek będa mogli iść topić marzannę, bo jak będzie tak jak dzisiaj u nas, czyli zimno, buro, ponuro i deszczowo to pewnie nie pójdą...

[greyday]

witajcie!
Pół nocy nie spałam, aż nastał dzień...koszmar, jak tylko przekroczyłyśmy próg przedszkola: płacz, krzyk, histeria...byle do 13 i biegnę Ją odebrać.
Buziaki przedszkolaki