Mamusie listopad-grudzień 2011 vol. V

[princessskaa]

Napisane przez smerfik0

Princ ale z Roxy mału pyzuś

hehe po mamusi, tez taka byłam jako niemowlaczek

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Napisane przez janeczka7891

wiem, że ten temat już był wałkowany.... Rozstępy! Dziewczyny jak sobie z nimi radzicie, oczywiscie te które je mają (zazdroszcze tym co nie mają). Jakie środki są najskuteczniejsze, ja mam okropne na nogach i brzuchu ;( Juz nie wiem co robić, zamówiłam sobie dermoroller ale będę miała go dopiero w sierpniu bo tak bedziemy w PL. Chociaż też nie wiem czy to tak rewelacyjnie działa... Czytalam różne opinie :/
Tutaj kurka wodna nawet nie wiem gdzie szukac jakichs porządnych kremów, chyba "dm" tylko został.

Ja mam na udach trochę, ale olałam je... Na początku przeżywałam na maksa, zamartwiałam się, smarowałam, ale odechciało mi się... Traktuję je jako pamiątka po ciąży.. Nie wiem jaki kosmetyk naprawde działa.. Pyt tż czy bardzo widać, on stwierdził, ze nie, żebym to olała i się nie przejmowała. Do tego mam koleżanke, która ma ciało dosłownie zmasakrowane po ciąży i jakoś na plaży w dwuczęściowym śmiga, zlewa to, bo co ma zrobić. Więc i ja olewka!

[owieczka86]

witam u nas kolejny gorący dzień.... po 14 idzę z filipem do mojej mamy i posiedzimy u niej d wieczora ma chłodniej w mieszkaniu i drzewka w ogródku hehe a u nas w domu duchota a na podwórku cień tylko pod altanką. We wtorek było tak gorąco w domu że rozłożyłam w kuchni basen Filipka i się pluskaliśmy wczoraj na pogrzebie był grzeczny,później zaczął marudzić bo głodny się zrobił.
aaaa wyszedł mu drugi ząbek druga dolnba jedyneczka

dziewczyny mam pytanie czy dajecie już dzieciom zupki z kawałkami np.marchewki czy nadal takie papki??? bo kurcze dałam młodemu zupkę z kawalkami marcheweczki (drobniusieńka kosteczka) i zwymiotowal te kawałki i w kupce też były całe czy myślicie że to zawcześnie na takie kawały czy to dlatego że dopiero mu zębole wyłażą?? dawać dalej czy poczekać aż będzie miał czym gryźć??

zapomniałam się pochwalić że Filipek wczoraj skończył 8 miesięcy...jak na niego patrze to już taki duży mi się wydaje a nie dawno taki maluszek w brzuszku siedział...

[Oliveira79]

ide na solarium... może mi sie humor poprawi chociaż nie mam wielkiej nadziei ale w sobote wesele.... i skoro nie figura i kreacją, to chociaż ładnym kolorem skóry chciałabym błysnąć

[wariateczka88]

dobry
u nas tak goraco ze masakra,bylysmy 2 godzinki w parku,w cieniu,fajnie wiaterek wial,przyjemnie bylo,a jak wracalam do domu to myslalam ze sie usmaze

janeczka co do rozstepwo to ja juz tez pogodzilam sie z mysla ze sa,i ze beda,a mam strasznie zmasakrowane uda,smaruje balsamem palmers na rozstepy,wczesniej kremem z ziaji,uzywalam tez z musteli,olejku lawendowego(w sumie chyba wyprobowalam wszystkoc zym mozna sie posmarowac),kremu z pharmaceris itp,w sumie to juz nie wiem czy jest jakis rezultat czy nie,troche sie splycily i zbladly,ale ogolenie nadal sa mocno czerwone i je strasznie widac,tez rozmyslalam nad jakis zabiegiem u kosmetyczki,ale nie wiem czy jest teraz sens,bo jesli np za 2,3 lata po nastepnym dziecku bedzie to samo ehh

[wiolqn]

Napisane przez owieczka86

dziewczyny mam pytanie czy dajecie już dzieciom zupki z kawałkami np.marchewki czy nadal takie papki???

ja swojemu daje a jeszcze bez zebow (znaczy do dzisiaj ) zjadl jarzynki utarte na tartce z grubymi oczkami, ugotowane na miekko i zozdrobnione widelcem. byly miekkie ale nie zmiksowane i bez problemow zjadl. zupki tez nie miskuje dokladnie. z kawalkow zjadl tez: platki ryzowe, kasze jeczmienna, banana, makaron gwiazdki

[wariateczka88]

moja je papki,ale pierwsza zupke zrobilam za gesta i za malo zblendowana.i byly w niej grudki,troche sie krzywila ale zjadla,a teraz jak jej zebole juz dwa wyszlytez myslalam zeby jej mniej papkowate rzeczy robic,tylko z drugiej strony jak raz sprobowalam nie chciala jesc,nie wiem czy jej te grudki przeszkadzaly czy zeby dziasla podraznialy

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

seonko zauwazylam zes Ty eksperta w wyszukiwaniu watkow,ktore juz byly,a ktos zaklada ten sam temat 10 raz

[janeczka7891]

Napisane przez princessskaa

Ja mam na udach trochę, ale olałam je... Na początku przeżywałam na maksa, zamartwiałam się, smarowałam, ale odechciało mi się... Traktuję je jako pamiątka po ciąży.. Nie wiem jaki kosmetyk naprawde działa.. Pyt tż czy bardzo widać, on stwierdził, ze nie, żebym to olała i się nie przejmowała. Do tego mam koleżanke, która ma ciało dosłownie zmasakrowane po ciąży i jakoś na plaży w dwuczęściowym śmiga, zlewa to, bo co ma zrobić. Więc i ja olewka!

no ja się TZ też pytałam to stwierdził, że tego nie widać aż tak no ale on nawet nie zauważył jak ja się pofarbowałam na orzechowy brąz!!! tylko pow że jakoś inaczej wyglądam

Ach Ty Princeska to w ogóle super laska jesteś. Wyglądasz ekstra.

Napisane przez owieczka86

witam u nas kolejny gorący dzień.... po 14 idzę z filipem do mojej mamy i posiedzimy u niej d wieczora ma chłodniej w mieszkaniu i drzewka w ogródku hehe a u nas w domu duchota a na podwórku cień tylko pod altanką. We wtorek było tak gorąco w domu że rozłożyłam w kuchni basen Filipka i się pluskaliśmy wczoraj na pogrzebie był grzeczny,później zaczął marudzić bo głodny się zrobił.
aaaa wyszedł mu drugi ząbek druga dolnba jedyneczka

dziewczyny mam pytanie czy dajecie już dzieciom zupki z kawałkami np.marchewki czy nadal takie papki??? bo kurcze dałam młodemu zupkę z kawalkami marcheweczki (drobniusieńka kosteczka) i zwymiotowal te kawałki i w kupce też były całe czy myślicie że to zawcześnie na takie kawały czy to dlatego że dopiero mu zębole wyłażą?? dawać dalej czy poczekać aż będzie miał czym gryźć??

zapomniałam się pochwalić że Filipek wczoraj skończył 8 miesięcy...jak na niego patrze to już taki duży mi się wydaje a nie dawno taki maluszek w brzuszku siedział...

za ząbek i 8 miesięcy:pa rty:
Co do papek to mój dziubek ma 6,5 miesiąca i też ostatnio dałam mu z grudkami to też właśnie w kupce było, więc spowrotem na papkę zrobiłam a bananka widelcem i jakos normalnie, to już nie wiem jak to też robić. Wczoraj mu zrobiłam jabłuszko, gruszkę (ugotowałam i był też kompocik) + herbatniki na deser i zmiksowałam całe.

Napisane przez Oliveira79

ide na solarium... może mi sie humor poprawi chociaż nie mam wielkiej nadziei ale w sobote wesele.... i skoro nie figura i kreacją, to chociaż ładnym kolorem skóry chciałabym błysnąć

nie tylko kolorem skóry ale i własnym urokiem osobistym
Mnie czeka za miesiąc ślub brata, będę świadkową no i też właśnie muszę jakoś wyglądać. Sukienkę już mam pożyczoną bo szkoda mi kasy a nie szykuje sie wiecej imprez w najblizszym czasie, buciki będę miała swoje z wesela, z drugiego dnia i bolerko jakby było chłodniej. Nie kupowałam sukienki bo ostatnie 3 lata co chwila na wesela chodziliśmy i mam pełno sukienek, ale to już wszędzie w nich byłam i to po kilka razy więc teraz nie wypada.

Napisane przez wariateczka88

dobry
u nas tak goraco ze masakra,bylysmy 2 godzinki w parku,w cieniu,fajnie wiaterek wial,przyjemnie bylo,a jak wracalam do domu to myslalam ze sie usmaze

janeczka co do rozstepwo to ja juz tez pogodzilam sie z mysla ze sa,i ze beda,a mam strasznie zmasakrowane uda,smaruje balsamem palmers na rozstepy,wczesniej kremem z ziaji,uzywalam tez z musteli,olejku lawendowego(w sumie chyba wyprobowalam wszystkoc zym mozna sie posmarowac),kremu z pharmaceris itp,w sumie to juz nie wiem czy jest jakis rezultat czy nie,troche sie splycily i zbladly,ale ogolenie nadal sa mocno czerwone i je strasznie widac,tez rozmyslalam nad jakis zabiegiem u kosmetyczki,ale nie wiem czy jest teraz sens,bo jesli np za 2,3 lata po nastepnym dziecku bedzie to samo ehh

No ja wiem właśnie, ze po nast. ciąży to czeka mnie to samo ale chciałam chociaż troszkę zapobiec. Przyznam,że prawie całą ciążę smarowałam brzuch i na prawdę z ręką na sercu nie miałam rozstępów, potem to co się stało w mojej rodzinie i nie miałam nawet ochoty już o to dbać bo myślami byłam gdzie indziej, pelno telefonów itp no i pojawiły się dokładnie 2 tyg przed porodem. Nawet koleżanki oglądały brzuch wcześniej i mówiły, fajnie nie masz rozstępów itp. Jeśli chodzi o uda to nie smarowałam bo nie wiem czemu twierdziłam, że tam mi nic nie grozi głupia głupia no i tam mam najgorzej

[wariateczka88]

janeczko ale z rozstepami to jest wielka nie wiadoma,bo niektorym wychodza np dopiero po porodzie,inne babeczki smaruja sie cala ciaze i maja(jak ja) inne w ogole sie nie smaruja i nie maja zadnego
a ani moja mama,ani moja siostra nie mialy w ciazy ani po ciazy ich
no ale ktos w rodzinie musi byc pierwszy,nie?
tylko u mnie widac je strasznie

[princessskaa]

Janeczka dzięki Usłyszec coś miłego od innej kobiety to baaaardzo mile uczucie
Z rostępami to mi sie wydaje, ze Ty je bardziej widzisz niż otoczenie. Bo zawsze tak jest, że my same wgapiamy sie w to miejsce, gdzie one są. Ja jak mam krostke to mysle, że wszyscy na nią PACZĄ
Walić rozstępy!!!

Mała kima, a ja się smaże na balkonie. Jezu zdycham..ale brąz musi być, wręcz czeko

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Mała je papki jeszcze

[janeczka7891]

Wariateczkowiem, wiem, że jedni je mają inni nie heh no trudno trzeba z nimi żyć, ale jak będę masować się tym rollerem to dam wam znać jakie efekty w razie czego, bo ja też nie tylko mimo rozstępów go kupiłam bo on na blizny, a ja mam kilka po usuwaniu pieprzyków :/ i na kolanie jeszcze jedną i przy kostce.
Princeska nie ma za co zawsze tak jest że my cos bardziej widzimy niż inni no nic teraz muszę uciekać do bąbelka bo się obudził i będzie jadł obiadek

[Oliveira79]

Napisane przez janeczka7891

n

nie tylko kolorem skóry ale i własnym urokiem osobistym

dziękuję ale jesli mój wisielczy humor sie utrzyma, to predzej "tym moim urokiem osobistym" wybije pół wesela

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

aha! a po solarium może 1% poprawy humoru czyli tyle co nic, czyli dalej i nawet świadomość że nie mam ani jednego rozstepu nie pociesza... ale za to celulit straszy

[janeczka7891]

Napisane przez Oliveira79

dziękuję ale jesli mój wisielczy humor sie utrzyma, to predzej "tym moim urokiem osobistym" wybije pół wesela

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

aha! a po solarium może 1% poprawy humoru czyli tyle co nic, czyli dalej i nawet świadomość że nie mam ani jednego rozstepu nie pociesza... ale za to celulit straszy

no to nawet tym sposobem będziesz w centrum uwagi hihihiih

[wariateczka88]

janeczko to daj znac czekam jaki bedzie u Ciebie efekt,u mnie to nie chodzi o to ze widze je tylko ja,one sa widoczne golym okiem z daleka
ale moze dopiero jeszcze zbledna
oliviera widze ze masz humor niczym ja wczoraj,bez kija nie podchodz ...
princ a Twoja mala w tym baseniku
aa i wyslalam Ci zapro na nk (wlasnie teraz to robie)

[janeczka7891]

uciekamy na spacerek i po winko do sklepu bo na dziś wieczór umówiona jestem na pogaduchy przez skype heheh zawsze to coś

[glamourous]

Powiem tak robienie kolacj na 14 osob jak sie ma 2 maluchy to nie jest najlePszy pomysl ale moj zul ma takie jazdy

[joamic1]

My cały prawie dzień w domku ok.14 wyszłyśmy na basenik do ogrodu. Pluskała się z 30minut trochę poleniuchowała na ręczniku w cieniu potem do domu na zupkę (też jeszcze papki choć nie do końca) i usnęła.

[Seona]

Jeżu kolczasty, u mnie tropiki normalnie

Wariateczka, mnie nerwica bierze jak ktoś zakłada nowy wątek a nie podbije starszego no po co nowy, coś ktoś innego mu odpisze, bo zobaczy, że to ta osoba założyła? Jakby ktoś miał coś do powiedzenia w starszych napisze. Strasznie mnie to drażni.

Princ, pliss napisz na PW jak Ty się nazywasz, bo mnie ciekawość zeżre a nie mam kiedy klub przeglądnąć, tam jest z 30 stron

Joamic, Princ, super macie z tymi basenikami. Ja do wanienki nalewam wody i je wsadzam i tak je chłodzę

[joamic1]

Napisane przez Seona

Joamic, Princ, super macie z tymi basenikami. Ja do wanienki nalewam wody i je wsadzam i tak je chłodzę

my raz ją wsadziliśmy do wanienki zupełnie inaczej się zachowywała niż w baseniku bo myślała że to kąpiel a nie zabawa

[nettka_]

My po zakupach w ross wydałam 120zł tż mnie chyba zabije


Pogoda się poprawiła


owieczko gratki za miechy i zębole: oklaski:klaski :

Oli udanego weselicha Najważniejsze ,że podobasz się tż

Mi na cell pomogły bańki chińskie (już o tym mówiłam)

[janeczka7891]

My po spacerku, deserku i spanku Jak maly spał to zrobiłam sobie deser : biszkopt z patelni z polewą czekoladową. Masakra ale sie obzarłam.... mam dosc slodkiego chyba na tydzien hehehhe

NettkaJa też mam te bańki, ale kurcze jak się nimi wymasuje to mam wrażenie, że te rozstępy bardziej widać... :/ chyba, ze robie coś źle.... Jak długo je stosowałaś

Glamno ja nie ukrywam, ze bym TZ zabiła za takie cos albo my musial sobie sam wszystko przyszykowac, wkoncu jest z zawodu kucharzem

Joamicsłodkie zdjęcia

[dygotka8]

Napisane przez wiolqn

w sypialni 28C a okien otworzyc nei mozna bo bydle sasiadow ujada

raport nocny: od 2 do 7 ryk. Resultat: mamy zebulca. juz wczoraj mial przeciete dziaselko a dzis jest igielka lewej jedynki i prawa chyba tez sie sunie. Robilam juz wszystko az o 5 mnie olsnilo. wyjelam banana z zamrazalnika, kroilam na cienkie plasterki i dawalam mu do ssania. ulga natychmiastowa

gratulacje .wreszice sie pojawił

ja sobie z rozstepami nie poradziłam część mam od jakichś 17 lat(uda,biodra,pośladki,p iersi i nie wiem gdzie jeszcze),a po ciązy na brzuchu.wyglada to wstrętnie i gdybym mogła to bym je usunęla...



dziewczyny-mam małe pytanko w klubie-pomożecie???takie głupie,ale będę wdzuęczna za jakieś sugestie

[nettka_]

Napisane przez janeczka7891

NettkaJa też mam te bańki, ale kurcze jak się nimi wymasuje to mam wrażenie, że te rozstępy bardziej widać... :/ chyba, ze robie coś źle.... Jak długo je stosowałaś

przez ponad miesiąc,ale codziennie 30min rozstępy po wymasowaniu wyglądają jakby miały"wyjść" i o to chodzi.....skóra się rozgrzewa i redukuje cell i rozstępy

[dygotka8]

Napisane przez nettka_

przez ponad miesiąc,ale codziennie 30min rozstępy po wymasowaniu wyglądają jakby miały"wyjść" i o to chodzi.....skóra się rozgrzewa i redukuje cell i rozstępy

Ale rozstępów nie można zlikwidować.Mozna w jakis tam sposób sprawic,że bedą bledsze,ale nie da rady sprawić by skóra się "zeszła"w miejscu gdzie pojawiły się rozstępy.przynajmniej bezinwazyjne środki tego nie zrobią.

[pokszyfka]

helou
ja dzisiaj lumpiłam sięz małą ofkors...a później kręciłam kompociki z wiśni
z Tuśki zrobił się mały żarłoczek, dałam jej ok 11 120ml mm, to myślałam, że mnie zaryczy, mało było. kaszkę pije już ładnie z butelki.cycusiem zaczyna się bawić

Napisane przez domi7ks

...
chwale się: wygrałam SPA

@ jedna no...

Napisane przez sozaa

...
Ale bardzo dziekuje za kciuki wczoraj, mialam zaproszenie na trzecia rozmowe w sprawie jednego stanowiska, tym razem zostalam zaproszona do Kopenhagi. Polecialam i..... dostalam te prace!!!!!! Musialam tylko isc dzis pogadac z moim menagerem czy pusci mnie wczesniej, bez miesiecznego okresu wypowiedzenia i udalo sie, uffff..... zaczynam 30 lipca!!!! strasznie sie ciesze, tym bardziej, ze okazalo sie, ze moja kolezanka z pracy, ktora lubie, tez sie tam przenosi Niestety, nie obylo sie bez incydentu.... na lotnisku spotkalam jednego z naszych managerow i musialam naklamac gdzie lece i po co. Wrocilam do domu o 1.00 w nocy!!!! Padlam na pysk, 3 loty jednego dnia i ostatni opozniony....

gratulacje i powodzenia

Napisane przez nettka_

Mamuśki jak często wymieniacie maluszkom smoczek?

ten od butelki? jeszcze nie wymieniałam, bo pije z niego ok miesiąca.tego do dziamgania pozbyła się w wieku ok 3-4 miesięcy

a gdzie się podziała muffinka?

[Oliveira79]

Napisane przez wariateczka88

oliviera widze ze masz humor niczym ja wczoraj,bez kija nie podchodz ...

bez siekiery ale teraz już trochę lepiej, z naciskiem na trochę

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------

Napisane przez glamourous

Powiem tak robienie kolacj na 14 osob jak sie ma 2 maluchy to nie jest najlePszy pomysl ale moj zul ma takie jazdy

ale Ty nasz hirołsie na pewno dałas radę

[princessskaa]

Baha cos nie widziałam cię dzisiaj. Już pewnie się szykujesz na wycieczkę?

Oli mam nadzieje, że humorek lepszy

Wróciłyśmy ze spacerku, kąpanko małej, kolacyjka i leży i cuduje hehe, jeszcze ma energy (a w wózku już prawie zasypiała pod blokiem)

Ja jestem wykończona pogodą. A teraz mówią, że jutro upał, kulminacyjny moment jutro - najgorętszy dzień

A wstawię Wam fotkę mojej niuni z dzisiejszego pluskania na balkonie Mały basenik, ale jest

Idę się niedługo wykąpać i będę leżeć plackiem Do jutra Mamusie

[Oliveira79]

Napisane przez nettka_

Oli udanego weselicha Najważniejsze ,że podobasz się tż

dzięki no podobam podobam, tylko u mnie ego na poziomie trawy więc nic do mnie nie dociera

[wariateczka88]

muffinka mowila ze wyjezdza chyba do rodzicow czy gdzies tam,i ze jej kolo miesiaca nie bedzie? jak dobrze pamietam.i ze tam ciezko z netem

tz zostal z mala a ja sobie szalalam na zakupach,zapomnialam tylko ze teraz wyprzedaze,ludzi pelno,kurde i same jakies resztki chiuchow,jedynie sweterek udalo mi sie fajny za 29zl upolowac,ale tak to nicc

[janeczka7891]

Princeska my mamy taki basenik co na co dzien sie kapie hehehe, bo jak tu przyjechalismy to niby jest głęboki brodzik ale jestem sceptycznie nastawiona bo to taki Ferienwohnung i wkładamy basenik i tak sie maly pluska a na balkonie w takim wielkim koszu na pranie bez dziur bo wiecej miejsca ma i jak siedzi to tez lepiej bo bardziej stabilne to jest heh. Wszystko na opy

[sozaa]

Napisane przez Aniolina

sozaa nie bedzie Ci zal PL zostawic?

NIe, bo ja w Polsce zostaje, zeby bylo smieszniej moja nowa praca jest za plotem obecnego pracodawcy, wiec ta sama trasa do pracy dzis bylam zabrac dokumenty do wypelnienia, fabryka jeszcze lwkko w proszku, robotnicy pracuja pelna para zeby wykonczyc do konca miesiaca.
Jestem specjalista ds. administracji z elementami HR, ale struktura firmy nie jest zbyt rozbudowana, wiec obowiazkow bede miala bardzo duzo i to roznych. Dzis, po tym jak zalatwilam u szefa podpis na wypowiedzeniu za porozumieniem stron, zadzwonilam do tej co mi i kolezance dala te bezensowana prace do robienia codziennie i sie troche wkurzyla, ze nic nie wiedziala, ze odchodze wczesniej, bo ona myslala, ze bede do konca sierpnia A teraz musze jeszcze powybierac przyslugujacy mi urlop i w zwiazku z tym, ze mamy dzis z TZ rocznice slubu, czwarta, zaszalelismy i kupilismy sobie bilety lotnicze do Portugalii!!!! Normalnie szal! Cieszymy sie jak dzieci, jedziemy na 5 dni, bo z malym dzieckiem nie chcemy jechac na dluzej, zobaczymy jak wyjdzie.

Napisane przez owieczka86

dziewczyny mam pytanie czy dajecie już dzieciom zupki z kawałkami np.marchewki czy nadal takie papki??? bo kurcze dałam młodemu zupkę z kawalkami marcheweczki (drobniusieńka kosteczka) i zwymiotowal te kawałki i w kupce też były całe czy myślicie że to zawcześnie na takie kawały czy to dlatego że dopiero mu zębole wyłażą?? dawać dalej czy poczekać aż będzie miał czym gryźć??

Moja mama przygotowuje zupki dla Anki i widze, ze miksuje je coraz mniej, tzn, sa w nich wieksze grudki a Ania i tak sobie z nimi bezproblemowo radzi.

Duchota straszna.....ale jakos zachmurzone, moze jakas burza przejdzie czy cus....