Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII

[rexona86]

Zapach deszczu bardzo mi przykro nie powodzeniem
ptysza 3mam będzie dobrze!

[Dorcia91]

do boju

[kamcia199]

Zapisałąm się na egzamin!!! Mam 5.07 !!! Moje pierwsze podejście

[LoLcIa123]

ptysza,kciuki lekko zaciśnięte z mojej strony by mózgu nie ucisnęły

[Halucynacja]

zapach deszczu- wielka szkoda.. Ale próbuj dalej!

Ciekawe jak tam Ptysza

[aniolek_lovee]

Hej Dziewczyny.Chciałam się nieśmiało dołączyć
Egzamin mam już jutro,będzie to moje 4 podejście(3 razy oblałam w Bytomiu) w Rybniku.Trzymajcie kciuki,marze o tym by w końcu zdać!

[Halucynacja]

Aniolek_lovee - Witaj! Magia tego forum pewnie i na Ciebie zadziała Będę trzymać kciuki me O której zdajesz?

[ptysza]

oblalam
to byl jakis koszmar strzeslam sie strasznie, nie moglam nad tym zapanowac

mialam swiatla stopu i plyn hamulcowy - poszlo gladko
potem luk ;( najgorsze bylo to, ze wylosowalam ten najblizej tych wszystkich ludzi co czekali - wszyscy sie na ciebie gapia i to dodatkowo stresuje
pojechalam do przodu - ok, dalam wsteczny i ruszam, a on ledwo ledwo, kurcze pomyslalam, ze nie wszedl mi wsteczny, i dalam go jeszcze raz, no i mi przerwal i powiedzial, ze przejechalam chwile i sie zatrzymalam, no trudno druga proba - a ci wszyscy ludzie sie gapia, masakra jakas ale teraz sie udalo, gorka zawyl ale pojechal, no i miasto
boze jak ja sie trzeslam, nogi mi lataly okropnie. Bylam na glownej, kazal skrecic w lewo, wiec zmienilam pas, po mojej lewej byla jakas mega stluczka, auta rozbite, policja stala i kurcze nagle po prawej jakas babka zaczela wchodzic na pasy i mi zahamowal
jakbym normalnie jechala to bym zdarzyla przejechac a babka nawet do polowy by nie weszla bo to taka szeroka droga, bylam bardziej na po tej lewej stronie ale ze to egzamin to same wiecie jestem taka zla na siebie, bo to byla taka chwila, ja popatrzylam na te rozbite auta a on po hamulcach

wiecie co, ale to nic w porownaniu z tym co przezyla jedna laska w wordzie. Jak wyjechalam na miasto to czekal w wordzie moj tz, i opowiadal ze jedna dziewczyna wjechala jzu do wordu!!!! i miala w osrodku skrecic na plac w lewo, i wjechala a w tym samym czasie wyjezdzal inny egzamin, a ze ten wjazd na plac byl waski to zahaczyli o siebie i wynik NEG wyobrazacie to sobie co ona musiala czuc? okropnosc

[Nija_]

ptysza
Następnym razem na pewno zdasz
Ja na czwartym egzaminie jeździłam tylko 2 minuty, a już na piątym 40 minut i zdałam.


Moje prawko jest gotowe do odbioru

[00Patrycja00]

Ptysza ;*

Trzymaj się

[funkyourself]

Dołączam do wszystkich, które zdały!


Egzamin z samego rana, egzaminator zasmarkany, obrażony na cały świat i mlaskający non stop. To chyba od kataru. Pół godzinki, kilka burknięć ze strony mojego pasażera, parkowanie prostopadłe i zawracanie, ale w końcu do wordu. No. Pozytywny!


Powodzenia wszystkim na droge. )

[201608051010]

ptysza

[Halucynacja]

Ptysza ale mi się przykro zrobiło... kurde.. Ci ludzie niektórzy też nie myślą jak widzą elke egzaminacyjną... Ja to zawsze uciekam z drogi bądź wyraźnie czekam albo coś zanim przejedzie.
Następnym razem może weź tabletki na uspokojenie. Mój organizm dobrze zareagował na Persen forte, nie uspał ani nic w tym aspekcie. kurcze... Nie przejmuj się.

Ps. Po śmierci mojego taty też jest mi trudno uspokoić nerwy, nie masz żadnych powodów do obwiniania siebie - to całkiem naturalne, że człowiek jest roztrzęsiony po takiej tragedii.

funkyourself, nija - gratulacje moje

[aniolek_lovee]

Napisane przez Halucynacja

Aniolek_lovee - Witaj! Magia tego forum pewnie i na Ciebie zadziała Będę trzymać kciuki me O której zdajesz?

Zdaje też teorie więc zaczynam o 8.40 i od tego czasu proszę o bardzo mocne trzymanie kciuków .Bardzo chce zdać i stane na głowie jeśli egzaminator sobie zażyczy .Będzie to już mój 4 egzamin i mam nadzieje że ostatni.Jeszcze dzisiaj mam 3 godziny jazd.Ale naprawde bardzo sie stresuje,kupie sobie tego snickersa,skoro Wam pomógł to i mi też musi!
Czy któraś z Was też jutro zdaje?A może zdawał ktoś w Rybniku?
pozdrawiam i dziekuje Halucynacjo za przywitanie i kciukasy

[aite]

ptysza. większość by pewnie spanikowała, widząc stłuczkę.. następnym razem dasz radę!

aniołku, będziemy trzymać kciuki, z forum musi być dobrze.

[00Patrycja00]

"Ci ludzie niektórzy też nie myślą jak widzą elke egzaminacyjną... Ja to zawsze uciekam z drogi bądź wyraźnie czekam albo coś zanim przejedzie."


Ja to samo! Od kiedy zdałam i wiem jaki to trud to uważam na egzaminy! Ostatnio właśnie miałam taką sytuację, że auto na pasie obok chciało wjechać na mój pas aby móc później skręcić w lewo... i kiedy zauważyłam punto, "L-ka" i numerek z boku (egzamin) to od razu robiłam mu miejsce a przerażona byłam chyba bardziej od tego zdającego!:p

[JoaaNN]

Ptysza jesteśmy z Tobą!
Nie udało się teraz, uda się kolejnym razem, a jak nie kolejnym to następnym podejdź na luzie, szkoda ze się na łuku zestresowałaś, a tych ludzi co obok stali trzeba było olać i nie przejmować się, bo ich też to czekało i kto wie, może ich jeszcze bardziej zestresowało niż Ciebie.
Kiedy następny termin masz?

[sophisti]

Napisane przez Puntodivista

No ale to chyba nie wina bardzo nieprzyjemnego pana, który chciał Cię oblać i tak też się stało Bo tak zabrzmiało..

częściowo... oczywiście to mi nie wyszło na łuku, więc dlatego nie zdałam, chociaż wcale nie uważam, że z powodu braku umiejętności, bo jeżdżę dzielnie i sądzę, że dobrze mi to wychodzi ale uważam, że nastrój i sposób podejścia egzaminatora ma duży wpływ na nasze samopoczucie i to chyba wcale nie jest żadne odkrycie (jestem w stanie to porównać, bo egzaminowali mnie dwaj zupełnie różni panowie) i jednak zdenerwowałam się za pierwszym razem o wiele bardziej kiedy czułam, że przyszedł na egzamin z wielką łaską i aż strach był go o cokolwiek zapytać

[aite]

a słuchajcie. bo mam teraz do wyjeżdżenia te 5 godzin, pomyślałam, że może by tak zapisać się do dwóch 'najostrzejszych' instruktorów w mojej szkole? może coś takiego by mnie trochę okrzepiło na egzamin. z drugiej strony, mój tata twierdzi, że wręcz przeciwnie - że przez to tylko się będę denerwować, że lepiej jeździć ze swoimi i nabrać wiary w umiejętności. jak myślicie?

[myszkakinia]

Cześć wszystkim!
zdałam dziś egzamin na prawko!! <jupi> czwarte podejście.. całe szczęście, że się udało, bo moja granica stresu już była na wyczerpaniu. Życzę żeby Wam też się udało jak najszybciej Powodzenia!

[malenstwo5]

Gratuluję tym które zdały
I trzymam kciuki za zdające

Dziewczyny, te co czekają na prawko, zmienia Wam się komunikat na stronie kierowca.pwpw? Ja zdałam w piątek rano i wtedy też zapłaciłam i ciągle mam, że brak sprawy w toku Babka w starostwie mówiła, że strona coś ostatnio problemy robi, ale zaczynam się martwić.

[LoLcIa123]

2-3 tygodnie od zapłaty i stronka może ciągle pokazywać brak sprawy w toku,po czym zmieni sie momentalnie w informację o możliwości odbioru,wiem bo dziś płaciłam ,musiałam zaczekać tydzień,aż moje dokument zostaną wysłany do urzęd komunikacji u mnie

[malenstwo5]

No to mnie uspokoiłaś. Babka w starostwie powiedziała mi, że do dwóch tygodni.

[faithy]

Pysza-bardzo mi przykro, ale następnym razem już musi się udać! trzymam kciuki, u mnie w wordzie też jest tak, że już na samym początku/końcu można już oblać, gdyż wjazd/wyjazd z/do wordu jest przez chodnik, a więc tutaj obowiązkowo trzeba przepuścić pieszych, a niektórzy piesi widząc egzamin specjalnie wchodzą na ten chodnik, że ci egzaminowani przez nich oblewają-jest to przykre, bynajmniej takie sytuacje właśnie tam widziałam
maleństwo5- w moim przypadku ta strona w ogóle nie działała, prawko już dawno miałam odebrane, a na stronie ciągle było-brak spraw w toku lub dokument wydany, najlepiej jest dzwonić do starostwa i się pytać
aite-ja bym z tymi instruktorami spróbowała, warto jest pojeździć z kimś innym, kto inaczej oceni nasze umiejętności,a kto wie może na egzaminie właśnie trafisz na takiego ,,ostrego"egzaminatora, ja za trzecim razem trafiłam na takiego, utwierdził mnie w przekonaniu, że nie umiem jeździć i chciałam się poddać...a tak jak pojeździsz z takim bardziej wymagającym instruktorem to na egzaminie nic Ci nie będzie "straszne"powodzenia!

[malenstwo5]

Tak myślę, po ilu najwcześniej dzwonić żeby nie wyjść na głupka ?

[LoLcIa123]

ja bym dzwoniła po 1,5 tyg co mnie interesuje co inni o mnie myślą ja się nie mogę swojego prawka doczekać,najlepiej dzwoniłabym już jutro

[malenstwo5]

To ja zadzwonię w piątek, tydzień po zapłaceniu

[aggness]

Dziewczyny mam taki problem a mianowicie podanie o egzamin składał za mnie kolega ktory tez składał podanie o egzamin dla siebie. Dostarczyłam mu wszytkie dokumenty i zdjęcie. kolega złozył te papiery i oddał mi ten papier z terminem egzaminu, dowod tozsamosci i zdjecie... Egzamin zdałam 7 czerwca i dopiero puznije przypomnialam sobie ze on mi oddał to zdjęce a chyba nie powinien bo tam raczej nie robią żadnych kserokopii tych zdjęc. Myslałam ze moze przyślą mi jakies pouczenie zeby uzupełnic dokumenty czy cos ale czegos takiego nie otrzymałam. wchodzilam na ta stronkę na której sparwdza sie czy prawko jest wydane i mam inf ze Niepoprawne dane, brak spraw w toku lub dokument wydany.. i co mam teraz robic dzwonic do wordu z pytaniem co z tym zdjeciem. udzielą mi wogole takiej informacji na telefon?do wordu mam troche daleko z mojej miejscowosci i nie chciałabym jechac na marne. czy moze ktos miała taką sytuacje ze nie wzieli mu zdjęcia?

[malgoska1210]

hej dziewczyny!
mam jutro egzamin na prawko i przydałoby sie wsparcie to moje 2 podejscie. wczesniej wymusilam pierwszenstwo na skrzyzowaniu brr... plisssssssssssssss .... juz mam kisiel w gaciach. powodzenia wszystkim zdającym...

ps. do aggness: 1.zadzwon do wordu, do działu który sie zajmuje organizacja egz i zapytaj co w takiej sytuacji zrobic. wtedy wszystko bedzie jasne 2. domyslam sie raczej ze, bez wycieczki do wordu z dowodem osobistym i zdjeciem pod pachą się nie obejdzie

pozdrowienia

[Mignotte]

Ptysza szkoda ( a myślałam że Ci się uda
funkyourself i myszkakinia gratulacje
malgoska trzymamy kciuki)

a co do zdawalności w różnych ośrodkach... są miasta, w których naprawdę się łatwiej zdaje. Jak mogę porównac tylko miasta blisko mnie: Gliwice i Rybnik, no bez komentarza. Nawet jak powiedziałam kiedyś instruktorowi że żona mojego brata zdała w gliwicach za 1 razem to usłyszałam "łaaał", no a w rybniku to nic takiego) ogólnie, czym większe miasto tym gorzej. Ale jeśli są 2 podobnej wielkości miasta to bez różnicy) gdyby mi przyszło teraz zdawac np w Warszawie to bym się chyba popłakała gdybym tramwaj zobaczyła i droge z 5 pasami