Dni_niepłodne

[jack_paula]

Hej,wiem że zaraz mnie ochrzanicie o to pytanie.Wiem, ze to kwestia wielu czynników i wgl. Dodam, ze stosuje zabezpieczenie ale chciałabym wiedzieć czysto teoretycznie, kiedy mam najwieksze prawdopodobieństwo, ze to dni niepłodne.

okres w pazdzierniku - 16-21, w listopadzie 11-16
srednio okres mam co 21-22-23 dni.

[201607040946]

Wejdz na ginekologiczny, tam jest mnostwo informacji o tym, jak sie wylicxza dni plodne I nieplodne, temperatura, sluz, nigdy nic "na oko"

[jack_paula]

dzięki skorzystałam.
chyba rzeczywiście wybralam zły wątek -.-

[apows]

Zmierz sobie temperaturę, kiedy podskoczy wówczas rozpoczyna się okres dni płodnych. Zresztą po sluzie powinnaś poznac, jest wtedy śliski no i masz chyba większą ochotę na seks...ja przynajmniej tak mam

[klempaa]

Napisane przez apows

Zmierz sobie temperaturę, kiedy podskoczy wówczas rozpoczyna się okres dni płodnych. Zresztą po sluzie powinnaś poznac, jest wtedy śliski no i masz chyba większą ochotę na seks...ja przynajmniej tak mam

Jak nie prowadziła obserwacji cyklu to takie jednorazowe mierzenie temperatury może sobie o kant tyłka obić

[m.a.r.t.a]

Napisane przez apows

Zmierz sobie temperaturę, kiedy podskoczy wówczas rozpoczyna się okres dni płodnych. Zresztą po sluzie powinnaś poznac, jest wtedy śliski no i masz chyba większą ochotę na seks...ja przynajmniej tak mam

Nieprawda. Okres dni płodnych może się rozpocząć od 6 ostatnich dni fazy niższych temp do 2 dni fazy wyższych temp. Radzę nie wprowadzać nikogo w błąd. A kto jest ciekawy NPR radzę zerknąć do wiarygodniejszych źródeł.

[jack_paula]

Napisane przez m.a.r.t.a

Nieprawda. Okres dni płodnych może się rozpocząć od 6 ostatnich dni fazy niższych temp do 2 dni fazy wyższych temp. Radzę nie wprowadzać nikogo w błąd. A kto jest ciekawy NPR radzę zerknąć do wiarygodniejszych źródeł.

czyli rozumiem , ze mierzę temperature i najprawdopodobniej te 8 dni wskazane powyżej to dni płodne? ( edytuję , bo wcześniej się przejęzyczyłam, że nie płodne)
dzięki , za radę!

zdaje sb sprawe, że ta metoda może być mylna, stosuję prezerwatywę ale chciałabym być po prostu pewniejsza i stąd było to moje pytanie ( może głupię - ale zdaje sb sprawę , że wiekszość z was po prostu zna się na tym lepiej i chciałam zapytać )

[klempaa]

Napisane przez jack_paula

czyli rozumiem , ze mierzę temperature i najprawdopodobniej te 8 dni wskazane powyżej to dni niepłodne? dzięki , za radę!

zdaje sb sprawe, że ta metoda może być mylna, stosuję prezerwatywę ale chciałabym być po prostu pewniejsza i stąd było to moje pytanie ( może głupię - ale zdaje sb sprawę , że wiekszość z was po prostu zna się na tym lepiej i chciałam zapytać )

Słuchaj, jeśli chcesz być pewniejsza to mierz regularnie temperaturę, konroluj śluz itd - to Ci da jakąkolwiek cześc pewności, a nie okazjonalny pomiar, który nie ma najmniejszego znaczenia i nie daje nawet 1% pewności....

I nie, te dni to własnie ewentualnie mogą byc płodne... poczytaj o NPRze....

[jack_paula]

płodne, tak tak. źle napisałam po prostu.

rozumiem. a mam jeszcze jedno pytanie - czy 2-3 dni przed okresem są 'bezpieczne' chociaż w minimalnym stopniu?

[klempaa]

Napisane przez jack_paula

płodne, tak tak. źle napisałam po prostu.

rozumiem. a mam jeszcze jedno pytanie - czy 2-3 dni przed okresem są 'bezpieczne' chociaż w minimalnym stopniu?

Nigdy nie wiesz, czy to jest na pewno 2-3 dni przed okresem (nie masz żadnej pewności, że ten okres pojawi się o czasie, nawet jesli masz go regularnie). No ale zależy jakiego kto bezpieczeństwa oczekuje

[jack_paula]

Napisane przez klempaa

Nigdy nie wiesz, czy to jest na pewno 2-3 dni przed okresem (nie masz żadnej pewności, że ten okres pojawi się o czasie, nawet jesli masz go regularnie). No ale zależy jakiego kto bezpieczeństwa oczekuje

wiadomo, że nie mam zamiaru się tym kierować i uprawiać seksu bez zabezpieczenia np... chiałam tylko wiedzieć, na wypadek gdyby inna metoda zawiodla jak to co ztym jest ...

kurcze, przeciez kobieta przez wieksza czesc swojego zycia jest nieplodna a żeby to określić , takie problemy ;/

[klempaa]

Napisane przez jack_paula

kurcze, przeciez kobieta przez wieksza czesc swojego zycia jest nieplodna a żeby to określić , takie problemy ;/

Jakie problemy? Jak chcesz to okreslić to podejdź do tego poważnie i stosuj np. metodę objawowo-termiczną. A jak podchodzić poważnie nie chcesz, to baw się dalej w wyliczenia. Tu żadnej trudności nie ma.

[jack_paula]

ale to wymaga raczej dłuższych obserwacji,
które rozpocznę fakt tylko narazie muszę to odłożyć bo jestem chora i temperatura wyższa z tego powodu.