Polecamy:

kasia9513 · 2010-05-28, 21:58

mam między brwiami wielką krostę-trzecie oko jak to mój brat mówi nie wyciskam jej a mam wielką ochotę, mam nadzieję że jutro już jej nie będzie

olaaaa199111 · 2010-05-29, 07:42

tuturutu znam ten ból. Czasem jak stoję przed lustrem i widzę moją twarz, a tam jakieś niespodzianki to aż płakać się chcę... ;/

kasia9513 · 2010-05-29, 09:19

dziad jeszcze siedzi

nie wycisnę go

Magdzia94 · 2010-05-29, 09:41

Mnie sie zrobił i wycisnęłam-efekt czerwona plama :/

kasia9513 · 2010-05-29, 09:54

sam zniknął po umyciu buźki, teraz mam po nim tylko czerwoną plamkę

nierealnaaa · 2010-05-29, 10:58

Cytat:

Napisane przez tuturutu

haaa, a ja swoją buźkę od niego odzwyczaiłam, zaczęłam używać na nowo i porażka. jest gorzej niż było.

w ogóle chce mi się płakać. jak ja mam nie wyciskać, kiedy nad ustami, na brodzie, polikach .. wszędzie porobiły mi się ropne gejzery. i te okropne czubki. jak to wygląda ? boli to wszystko, swędzi i co-nie-tylko. jutro pewnie już nie dam dłużej rady i się poddam.

na dodatek na ramionach katastrofa. jak ja mam założyć sukienkę na bal, kiedy moje plecy są w takim stanie ?!

Mam ten sam problem z ramionami i plecami. a sukienkę mam bez pleców. -,- chyba pójdę na solarium 2 razy żeby to troche wysuszyć.

martalaguapa · 2010-05-29, 11:33

Wracam do Was dziewczyny. Pisanie na Wizazu pomaga trzymac łapy przy sobie. Ja jestem jakos głupia, obiecuje sobie, ze juz nigdy wiecej, a potem widzę takiego delikwenta, mysle sobie "ostatni raz" i od nowa zabawa :/ Obecniea jestem na siebie maksymalnie wsciekla, bo moja twarz ledwo do siebie doszła po ostatniej masakrze, wszytskie strupki poschodziły, a ja zobaczyłam w czwarek wieczorem takiego małego pryszcza na brodzie, który troche wystawał i wyglądal na latwy do usuniecia zaskórnik, ruszyłam go... i totalnie sie rozbabrał, mam dziwnie gojacy sie czerwony placek na pół brody, a dzis idę na grilla do znajomych rodziców a jutro mam rocznicę z chłopkiem i nie wiem jak to zamaskowac i czym to potraktowac na noc. Pomocy

olaaaa199111 · 2010-05-29, 11:40

martalaguapa Mam taki sam problem.. zawsze obiecuje sobie: Nigdy więcej, a i tak nie mogę się powstrzymać...

na szczęście obecnie nie jest tragicznie, wystarczy podkład i mam niemal idealną cerę

chciałabym mieć taką też bez podkładu..

Oprócz tego mamy więcej wspólnych cech: też mam jutro rocznicę z TŻtem

martalaguapa · 2010-05-29, 12:02

No właśnie, poza tym tym czyms okropnym, z podkładem też jest świetnie

więc fajnie będę wygladac, cała twarz ladna a tu buuuum czerwny placek na dole xD

czyli potwierdza się, że nawet problemy z cerą i te z naszej i nie z naszej winy nie odstraszaja facetów

olivvuska · 2010-05-29, 12:31

Oj, pewnie, że nie odstraszają, ja też jestem na to dowodem. To my mamy tylko taki wielki kompleks na tym punkcie i jak wyskoczy nam coś "widocznego" to od razu panika, bo przecież wszyscy będą stać i się przyglądać.

Kiedyś było ze mną zdecydowanie gorzej. Teraz przejmuje się bardziej tym, czego kiedyś w ogóle nie dostrzegałam - zaskórniki na czole.

Gdy miałam jakieś ropne zmiany to na nich się koncentrowała cała moja uwaga, a teraz gdy już w miarę wszystko poznikało, to to za długie przesiadywanie przed lustrem zaowocowało odnalezieniem tych małych niespodzianek.

fossa · 2010-05-29, 13:38

Chyba bede miec nowa mantre:
Zeby bylo dobrze musi minac wiele czasu, a spieprzyc mozna wszystko w jednej chwili.

Wycisknelam pare dni temu jednego zaskornika w rejonie tzw. newralgicznym... oczywiscie nie chcial wyjsc...

a teraz nie dosc ze w rejonie tego zaskornika mam prawie rane czerwona to wyzej zrobila mi sie plaska, poskorna gula wielkosci pol opuszka palca - mam tam sino-czerwonego placka . Boli to w dodatku

Moj prawy policzek nie nadaje sie do wyjscia gdziekolwiek

krolowa zurawin · 2010-05-29, 14:43

ja kupilam dzisiaj calendulacreme (tak się pisze?) mam nadzieje,że pomoże...
momentami nie mam do siebie sily...

zawirowana · 2010-05-29, 14:49

popieram Was wszystkie,podpisuje się pod tym wszystkim.
To co zrobiłam sobie na prawym policzku to nawet nie mam po co komentować. Z małego gówienka jest wielgaśna rana!

93paulina · 2010-05-29, 15:10

Ja ostatnio sobie coś takiego zafundowałam.

Jakiś tydzień temu. Teraz nie kombinuję, staram się nie wyciskać, ale policzki nadal nie są takie, jakie powinny. A w poniedziałek na wycieczkę.

Już nie wiem, czym smarować paszczę.

olivvuska · 2010-05-29, 15:15

Kurcze, ale najgorsze jest to, że tyle razy już się przez to przechodzi, a i tak: "ruszę, sprawdzę, może wyjdzie", a później "no nie, jak ja wyglądam, już tak nigdy nie zrobię", a za parę dni, znowu coś małego wyskoczy i nie daję nam to spokoju. Tyle razy już sobie powtarzałam, że jak tego nie ruszę, to będzie mniej widoczne, ale i tak nałóg ze mną wygrywa. Dobrze, że już przynajmniej takie bardziej widoczniejsze niespodzianki mało kiedy mi wyskakują.

Tak się zastanawiam, że jakby nie wymyślono lustra, to życie było może i lepsze.

MOTYLowa · 2010-05-29, 16:55

dziewczyny, jak macie coś do wyciśnięcia to nie radze od razu się zabierać do roboty, tylko smarować to miejscowo czymś wysuszającym (ja np Brevoxyl albo Davercin) i odczekac dzien, dwa niech się troche zaschnie i dopiero potem nacisnać

z pryszcza wyjdzie takie suche i to miejsce się ładnie zagoi a nie będzie się paćkać

93paulina · 2010-05-29, 17:09

Cytat:

Napisane przez MOTYLowa

dziewczyny, jak macie coś do wyciśnięcia to nie radze od razu się zabierać do roboty, tylko smarować to miejscowo czymś wysuszającym (ja np Brevoxyl albo Davercin) i odczekac dzien, dwa niech się troche zaschnie i dopiero potem nacisnać

z pryszcza wyjdzie takie suche i to miejsce się ładnie zagoi a nie będzie się paćkać

Ja tak właśnie mam. Wtedy to co innego. Ale i tak wolę nie wyciskać - zawsze, ale to zawsze żałuję. Bo zamiast lekko widocznej krostki mam czerwony, rzucający się w oczy placek. Więc Dziewczyny, łapki precz.

I tak trochę off od wyciskania, ale:
Czy myślicie, że codzienny zestaw: krem tonujący Ziaja Nuno + korektor antybakteryjny to za dużo jak dla 17-latki?

krolowa zurawin · 2010-05-29, 17:42

myśle że Ziaja nuno i korektor to niedużo... jednak ja polecam mineraly ;]

opelka · 2010-05-29, 17:53

Cytat:

Napisane przez krolowa zurawin

myśle że Ziaja nuno i korektor to niedużo... jednak ja polecam mineraly ;]

I ja również polecam.

93paulina · 2010-05-29, 18:30

Kusicie niemiłosiernie...

Mam chęć zamówić próbki Pixie z Allegro...

Z tym, że nie mam konta, motam się przy kupowaniu przez internet jeszcze.

ewelll_ · 2010-05-30, 15:58

niedawno ktoras pisala, ze ten watek zamienil sie w opowiadanie o wiekich masakrach jakie zostaly dokonane, dzieczyny skoro tu jestesmy to znaczy ze mamy problemy z wyciskaniem i popelanimy te same bledy ale mysle,ze warto podtrzymywac sie na duchu i dzielic sie wskazowkami, zamiast uzalac nad kolejnymi masakrami
co do babydream mi jakos nie czyni cudow

27 dni bez wyciskania a buzka wciaz opryszczala no ale przynajmniej sladow po paluchach brak

krolowa zurawin · 2010-05-30, 16:20

ewell gratuluje

niby sporo w tym racji... ale patrz piszemy o tych wielkich masakrach i dziewczyny pomagają,piszą że na pewno nie jest tak,źle,że za 3 dni będzie dużo lepiej itp. jakby nie patrzyć to też ważne przy wyciskaniu,więc ja tam nie uważam że to OT :P

fossa · 2010-05-30, 18:17

Cytat:

Napisane przez olivvuska

Kurcze, ale najgorsze jest to, że tyle razy już się przez to przechodzi, a i tak: "ruszę, sprawdzę, może wyjdzie", a później "no nie, jak ja wyglądam, już tak nigdy nie zrobię", a za parę dni, znowu coś małego wyskoczy i nie daję nam to spokoju. Tyle razy już sobie powtarzałam, że jak tego nie ruszę, to będzie mniej widoczne, ale i tak nałóg ze mną wygrywa. Dobrze, że już przynajmniej takie bardziej widoczniejsze niespodzianki mało kiedy mi wyskakują.

Tak się zastanawiam, że jakby nie wymyślono lustra, to życie było może i lepsze.

Dokladnie tak!

Mam takie myslenie: "a wycisne dziada (pozbede sie tego syfu w srodku)" , chwile czuje ULGE I ZADOWOLENIE tudzież odprezenie - ale momentalnie mam wyrzuty sumienia, poczucie winy ze znowu to zrobilam; zastanawiam sie nad konsekwencjami ile pryszczy mi wyskoczy gratis, jak ja jutro rano bede wygladac...
A rano oczywiscie czuje sie paskudnie i wygladam paskudnie

Kilka lat czegos takiego moze wykonczyc

Czasami rece opadaja

To uzaleznienie nie rozni sie wiele od alkoholizmu. Ja czuje sie jak uzalezniona na odwyku (musze wyciskac, rece mnie swierzbia )...

Chociaz dawno juz nie zrobilam prawdziwej masakry i wyciskam pojedyncze sztuki to i tak fakt ze to ROBIE ( w mniejszym czy wiekszym stopniu) jest dobijajcy

Muffka_ · 2010-05-30, 18:32

A ja dzisiaj siedzac przed lustrem zauwazylam dopiero w jak okropnym stanie jest moja cera

Co prawda juz prawie tydzien nie wyciskam. Zauwazylam ze mam mnostwo podskornych krostek tej kaszy zasranej;/ A nawet nie wiem jak to zlikwidowac...nice....i do tego przesusz na maxa w strefach ust. Mimo to trzymam sie i mam nadzieje ze jak najdluzej wytrzymam z rekoma daleko od buzi. Ide po Polopiryne

coldold · 2010-05-30, 18:52

Tak sobie myślę, cały ten temat, jest jednak odrobinę krępujący. Nie wszystko chcemy podawać do "publicznej" wiadomości.
Dlatego założyłam klub. Jest całkiem prywatny. Nikt nie będący członkiem klubu nie może czytać zawartości (poza moderatorami).
Pomyślałam także, że może zrobimy tak, że każdy kto złamie nasze zasady, jest wyrzucany karnie z klubu

powróci powiedzmy po tygodniowej abstynencji

Potrzebne jest zaproszenie by być członkiem klubu. Czy jest ktoś chętny?
Oczywiście nie służy to tylko naszej zabawie, ale może to będzie kolejny rodzaj kuracji

bo ja np. wymiękam, i nie mam już do siebie cierpliwości.
Aha link do klubu https://wizaz.pl/forum/group.php?groupid=675

Muffka_ · 2010-05-30, 19:03

Cytat:

Napisane przez coldold

Tak sobie myślę, cały ten temat, jest jednak odrobinę krępujący. Nie wszystko chcemy podawać do "publicznej" wiadomości.
Dlatego założyłam klub. Jest całkiem prywatny. Nikt nie będący członkiem klubu nie może czytać zawartości (poza moderatorami).
Pomyślałam także, że może zrobimy tak, że każdy kto złamie nasze zasady, jest wyrzucany karnie z klubu

powróci powiedzmy po tygodniowej abstynencji

Potrzebne jest zaproszenie by być członkiem klubu. Czy jest ktoś chętny?
Oczywiście nie służy to tylko naszej zabawie, ale może to będzie kolejny rodzaj kuracji

bo ja np. wymiękam, i nie mam już do siebie cierpliwości.
Aha link do klubu https://wizaz.pl/forum/group.php?groupid=675

Nawet fajny pomysl...w koncu pewnie duzo wizazianek i nie tylko odwiedza ten watek. Ja jestem chetna

Anemone · 2010-05-30, 19:19

i ja, i ja!

windbag · 2010-05-30, 19:22

ja również.
ale to bedziemy tu pisac, czy tam, czy jak w ogole to ma wyglądać

Muffka_ · 2010-05-30, 19:28

No tu i tam

Z tym ze w klubie mamy pewnosc ze nikt nieupowazniony nie bedzie czytal naszych postow czy ogladal zdjec. A wlasnie dlatego wiele z nas ich nie chce dodawac-tam bedzie taka mozliwosc

coldold · 2010-05-30, 19:30

Od nas zależy, możecie tam zakładać dyskusje, możecie wstawiać zdjęcie, pisać wszystko czego tutaj byście się nie odważyły napisać.

2010-05-28, 21:58	#2251
kasia9513 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-07 Wiadomości: 6 369	Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. IV mam między brwiami wielką krostę-trzecie oko jak to mój brat mówi nie wyciskam jej a mam wielką ochotę, mam nadzieję że jutro już jej nie będzie __________________ Idealistka z własnymi marzeniami Świeżynka

2010-05-29, 07:42	#2252
olaaaa199111 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 5 152	Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. IV tuturutu znam ten ból. Czasem jak stoję przed lustrem i widzę moją twarz, a tam jakieś niespodzianki to aż płakać się chcę... ;/ __________________

2010-05-29, 09:19	#2253
kasia9513 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-07 Wiadomości: 6 369	Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. IV dziad jeszcze siedzi nie wycisnę go __________________ Idealistka z własnymi marzeniami Świeżynka

2010-05-29, 09:41	#2254
Magdzia94 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-06 Wiadomości: 18 143	Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. IV Mnie sie zrobił i wycisnęłam-efekt czerwona plama :/ __________________ 1. Włosomaniaczka 2.Zdrowo się odżywiam 3. Ćwiczę

2010-05-29, 09:54	#2255
kasia9513 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-07 Wiadomości: 6 369	Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. IV sam zniknął po umyciu buźki, teraz mam po nim tylko czerwoną plamkę __________________ Idealistka z własnymi marzeniami Świeżynka

2010-05-29, 11:33	#2257
martalaguapa Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-06 Lokalizacja: Wwa Wiadomości: 158	Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. IV Wracam do Was dziewczyny. Pisanie na Wizazu pomaga trzymac łapy przy sobie. Ja jestem jakos głupia, obiecuje sobie, ze juz nigdy wiecej, a potem widzę takiego delikwenta, mysle sobie "ostatni raz" i od nowa zabawa :/ Obecniea jestem na siebie maksymalnie wsciekla, bo moja twarz ledwo do siebie doszła po ostatniej masakrze, wszytskie strupki poschodziły, a ja zobaczyłam w czwarek wieczorem takiego małego pryszcza na brodzie, który troche wystawał i wyglądal na latwy do usuniecia zaskórnik, ruszyłam go... i totalnie sie rozbabrał, mam dziwnie gojacy sie czerwony placek na pół brody, a dzis idę na grilla do znajomych rodziców a jutro mam rocznicę z chłopkiem i nie wiem jak to zamaskowac i czym to potraktowac na noc. Pomocy

2010-05-29, 11:40	#2258
olaaaa199111 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 5 152	Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. IV martalaguapa Mam taki sam problem.. zawsze obiecuje sobie: Nigdy więcej, a i tak nie mogę się powstrzymać... na szczęście obecnie nie jest tragicznie, wystarczy podkład i mam niemal idealną cerę chciałabym mieć taką też bez podkładu.. Oprócz tego mamy więcej wspólnych cech: też mam jutro rocznicę z TŻtem __________________ Edytowane przez olaaaa199111 Czas edycji: 2010-05-29 o 11:41

2010-05-29, 12:02	#2259
martalaguapa Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-06 Lokalizacja: Wwa Wiadomości: 158	Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. IV No właśnie, poza tym tym czyms okropnym, z podkładem też jest świetnie więc fajnie będę wygladac, cała twarz ladna a tu buuuum czerwny placek na dole xD czyli potwierdza się, że nawet problemy z cerą i te z naszej i nie z naszej winy nie odstraszaja facetów

2010-05-29, 12:31	#2260
olivvuska Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-03 Wiadomości: 685	Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. IV Oj, pewnie, że nie odstraszają, ja też jestem na to dowodem. To my mamy tylko taki wielki kompleks na tym punkcie i jak wyskoczy nam coś "widocznego" to od razu panika, bo przecież wszyscy będą stać i się przyglądać. Kiedyś było ze mną zdecydowanie gorzej. Teraz przejmuje się bardziej tym, czego kiedyś w ogóle nie dostrzegałam - zaskórniki na czole. Gdy miałam jakieś ropne zmiany to na nich się koncentrowała cała moja uwaga, a teraz gdy już w miarę wszystko poznikało, to to za długie przesiadywanie przed lustrem zaowocowało odnalezieniem tych małych niespodzianek.

2010-05-29, 13:38	#2261
fossa Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-05 Lokalizacja: na prawo od wisły Wiadomości: 1 876	Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. IV Chyba bede miec nowa mantre: Zeby bylo dobrze musi minac wiele czasu, a spieprzyc mozna wszystko w jednej chwili. Wycisknelam pare dni temu jednego zaskornika w rejonie tzw. newralgicznym... oczywiscie nie chcial wyjsc... a teraz nie dosc ze w rejonie tego zaskornika mam prawie rane czerwona to wyzej zrobila mi sie plaska, poskorna gula wielkosci pol opuszka palca - mam tam sino-czerwonego placka . Boli to w dodatku Moj prawy policzek nie nadaje sie do wyjscia gdziekolwiek

2010-05-29, 14:43	#2262
krolowa zurawin Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-05 Wiadomości: 1 410	Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. IV ja kupilam dzisiaj calendulacreme (tak się pisze?) mam nadzieje,że pomoże... momentami nie mam do siebie sily...

2010-05-29, 14:49	#2263
zawirowana Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 1 365	Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. IV popieram Was wszystkie,podpisuje się pod tym wszystkim. To co zrobiłam sobie na prawym policzku to nawet nie mam po co komentować. Z małego gówienka jest wielgaśna rana! __________________ So take a dirty picture for me

2010-05-29, 15:10	#2264
93paulina Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-06 Wiadomości: 504	Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. IV Ja ostatnio sobie coś takiego zafundowałam. Jakiś tydzień temu. Teraz nie kombinuję, staram się nie wyciskać, ale policzki nadal nie są takie, jakie powinny. A w poniedziałek na wycieczkę. Już nie wiem, czym smarować paszczę. __________________ Jak łatwo obudzić w człowieku pragnienie, a jak trudno je potem zaspokoić...

2010-05-29, 15:15	#2265
olivvuska Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-03 Wiadomości: 685	Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. IV Kurcze, ale najgorsze jest to, że tyle razy już się przez to przechodzi, a i tak: "ruszę, sprawdzę, może wyjdzie", a później "no nie, jak ja wyglądam, już tak nigdy nie zrobię", a za parę dni, znowu coś małego wyskoczy i nie daję nam to spokoju. Tyle razy już sobie powtarzałam, że jak tego nie ruszę, to będzie mniej widoczne, ale i tak nałóg ze mną wygrywa. Dobrze, że już przynajmniej takie bardziej widoczniejsze niespodzianki mało kiedy mi wyskakują. Tak się zastanawiam, że jakby nie wymyślono lustra, to życie było może i lepsze.

2010-05-29, 16:55	#2266
MOTYLowa Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-04 Wiadomości: 102	Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. IV dziewczyny, jak macie coś do wyciśnięcia to nie radze od razu się zabierać do roboty, tylko smarować to miejscowo czymś wysuszającym (ja np Brevoxyl albo Davercin) i odczekac dzien, dwa niech się troche zaschnie i dopiero potem nacisnać z pryszcza wyjdzie takie suche i to miejsce się ładnie zagoi a nie będzie się paćkać __________________ i po sesji 3 rok 2kg mniej -> 163cm/45kg

2010-05-29, 17:42	#2268
krolowa zurawin Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-05 Wiadomości: 1 410	Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. IV myśle że Ziaja nuno i korektor to niedużo... jednak ja polecam mineraly ;]

2010-05-29, 18:30	#2270
93paulina Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-06 Wiadomości: 504	Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. IV Kusicie niemiłosiernie... Mam chęć zamówić próbki Pixie z Allegro... Z tym, że nie mam konta, motam się przy kupowaniu przez internet jeszcze. __________________ Jak łatwo obudzić w człowieku pragnienie, a jak trudno je potem zaspokoić...

2010-05-30, 15:58	#2271
ewelll_ Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-04 Wiadomości: 59	Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. IV niedawno ktoras pisala, ze ten watek zamienil sie w opowiadanie o wiekich masakrach jakie zostaly dokonane, dzieczyny skoro tu jestesmy to znaczy ze mamy problemy z wyciskaniem i popelanimy te same bledy ale mysle,ze warto podtrzymywac sie na duchu i dzielic sie wskazowkami, zamiast uzalac nad kolejnymi masakrami co do babydream mi jakos nie czyni cudow 27 dni bez wyciskania a buzka wciaz opryszczala no ale przynajmniej sladow po paluchach brak

2010-05-30, 16:20	#2272
krolowa zurawin Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-05 Wiadomości: 1 410	Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. IV ewell gratuluje niby sporo w tym racji... ale patrz piszemy o tych wielkich masakrach i dziewczyny pomagają,piszą że na pewno nie jest tak,źle,że za 3 dni będzie dużo lepiej itp. jakby nie patrzyć to też ważne przy wyciskaniu,więc ja tam nie uważam że to OT :P

2010-05-30, 18:32	#2274
Muffka_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 4 069	Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. IV A ja dzisiaj siedzac przed lustrem zauwazylam dopiero w jak okropnym stanie jest moja cera Co prawda juz prawie tydzien nie wyciskam. Zauwazylam ze mam mnostwo podskornych krostek tej kaszy zasranej;/ A nawet nie wiem jak to zlikwidowac...nice....i do tego przesusz na maxa w strefach ust. Mimo to trzymam sie i mam nadzieje ze jak najdluzej wytrzymam z rekoma daleko od buzi. Ide po Polopiryne

2010-05-30, 18:52	#2275
coldold Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-01 Lokalizacja: W pokoiku, samotnie, przy zielonej herbatce... Wiadomości: 8 393	Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. IV Tak sobie myślę, cały ten temat, jest jednak odrobinę krępujący. Nie wszystko chcemy podawać do "publicznej" wiadomości. Dlatego założyłam klub. Jest całkiem prywatny. Nikt nie będący członkiem klubu nie może czytać zawartości (poza moderatorami). Pomyślałam także, że może zrobimy tak, że każdy kto złamie nasze zasady, jest wyrzucany karnie z klubu powróci powiedzmy po tygodniowej abstynencji Potrzebne jest zaproszenie by być członkiem klubu. Czy jest ktoś chętny? Oczywiście nie służy to tylko naszej zabawie, ale może to będzie kolejny rodzaj kuracji bo ja np. wymiękam, i nie mam już do siebie cierpliwości. Aha link do klubu https://wizaz.pl/forum/group.php?groupid=675 __________________ Pamiętam, że tego czerwcowego dnia obudził mnie mój własny krzyk. Serce łomotało mi tak, jakby dusza chciała wyrwać się z piersi i uciec schodami w dół. Tata przybiegł natychmiast i wystraszony, przytulił mnie do siebie, usiłując uspokoić. - Nie mogę przypomnieć sobie jej twarzy. Edytowane przez coldold Czas edycji: 2010-05-30 o 18:54

2010-05-30, 19:19	#2277
Anemone Mother of Cat Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 20 304	Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. IV i ja, i ja! __________________ "Bądź moja na zawsze. Do ostatniego złapanego oddechu. Do ostatniego uderzenia serca..." ❤❤❤ ❤ jesteśmy razem od 1 marca 2008 ❤ ❤ zaręczyliśmy się 15 listopada 2015 ❤ ❤ ślub 30 grudnia 2017 ❤

2010-05-30, 19:22	#2278
windbag Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 2 804	Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. IV ja również. ale to bedziemy tu pisac, czy tam, czy jak w ogole to ma wyglądać

2010-05-30, 19:28	#2279
Muffka_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 4 069	Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. IV No tu i tam Z tym ze w klubie mamy pewnosc ze nikt nieupowazniony nie bedzie czytal naszych postow czy ogladal zdjec. A wlasnie dlatego wiele z nas ich nie chce dodawac-tam bedzie taka mozliwosc

2010-05-30, 19:30	#2280
coldold Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-01 Lokalizacja: W pokoiku, samotnie, przy zielonej herbatce... Wiadomości: 8 393	Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. IV Od nas zależy, możecie tam zakładać dyskusje, możecie wstawiać zdjęcie, pisać wszystko czego tutaj byście się nie odważyły napisać. __________________ Pamiętam, że tego czerwcowego dnia obudził mnie mój własny krzyk. Serce łomotało mi tak, jakby dusza chciała wyrwać się z piersi i uciec schodami w dół. Tata przybiegł natychmiast i wystraszony, przytulił mnie do siebie, usiłując uspokoić. - Nie mogę przypomnieć sobie jej twarzy.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)