powazny problem z chrzcinami z rodziną

[79 Marta]

Rada z alimentami oczywiście lepsza- to nic,że zniszczy szanse na przyzwoite czy jakiekolwiek kontakty z rodziną w przyszłości. Po co rodzina, byle kasa się zgadzała.

[201605161428]

Napisane przez 79 Marta

Rada z alimentami oczywiście lepsza- to nic,że zniszczy szanse na przyzwoite czy jakiekolwiek kontakty z rodziną w przyszłości. Po co rodzina, byle kasa się zgadzała.

Z pewnoscia wkroce bedzie miec sielskie zycie z terroryzujaca matka, bratem klamiacym i porzucajacym dzieci. No rodzina jak z obrazka, polecam robic jeszcze wiecej po jej mysli, albo poblagac na kolanach, aby zechcieli miec z nia "przyzwoite kontakty"

[iizabelaa]

Napisane przez 79 Marta

Ależ ja durna byłam, zamiast pozywać rodziców o alimenty- poszłam do pracy. Ręce opadają.

ehhh witam w klubie,
ręce opadają

Przeciez genialne zrobić sobie dziecko nie mają środków na utrzymanie jego a nawet siebie, i potem sądownie wymóc na rodzicach żeby mnie utrzymywali.

[201605161428]

Przeciez genialne zrobić sobie dziecko nie mają środków na utrzymanie jego a nawet siebie, i potem sądownie wymóc na rodzicach żeby mnie utrzymywali.

Czytałaś w ogóle wątek? Autorka ma 1500zł i praktycznie to ona matkę utrzymuje, poza domem, który jest na matkę zapisany. Pomijając, że chamstwem jest nazywanie "zrobieniem sobie dziecka bez środków na jego utrzymanie", gdy jeden z rodziców umiera, a dziecko jest maluteńkie. Jest znacząca różnica pomiędzy: a zróbmy sobie dziecko, co tam, że kasy nie mamy. A zajściem w ciąże z osobą, którą się kocha, gdy obie strony mają dochód i zapewne, gdyby pan żył byliby w stanie spokojnie sobie żyć.

[201604181004]

Poza domem

Ach haki szczegolik

[201605161428]

Napisane przez drabineczka

Poza domem

Ach haki szczegolik

Super, że student, które żyje w domu w którym rodzice płacą rachunki, jedzenie, środki czystości etc. jest zdaniem wizażu bezczelnym pasożytem.

Matka, która żyje w domu, który dostała po rozwodzie (czyli na dobrą sprawę mógł na niego zapracować ojciec, nie ona) i której córka płaci rachunki, jedzenie, etc. jest matką idealną z niewdzięcznym dzieckiem.

Logika wizażu

[79 Marta]

gdzieś zauważyłam,ze matka ma 900 zł dochodu. Pomijając moją opinię na temat pozywania o alimenty- wysokośc ewentualnych alimentów byłaby powalająca

[d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640]

Napisane przez kinia656

Ale wy się strasznie słówek czepiacie. Płacę za dziecko czyli przedszkole, jedzenie, ciuchy, dodatkowe zajęcia itp.

I tak widać że nie zrozumiecie kogoś kto jest po prostu w innej sytuacji.

Macie klapki na oczach i czepiacie się słówek a chodziło tylko o jedno- że jest JEDNA MATKA dziecka a NIE DWIE.

Jeśli nie widzicie problemu we wtrącaniu się w nie swoje życie to proponuję taki test przeprowadzić, ciekawe jak długo byście wytrzymały.

Nie chodzi o to czy zrozumialam czy nie, nie takie bylo moje pytanie jak rowniez nie mi oceniac czy Twoja mama ma prawo do decydowaniu o Twoim dziecku. Zauwaz, ze tego tematu nie podejmowalam. Zdziwilo mnie, ba, nadal dziwi Twoje stwierdzenie, ze

rodzice nie niańczą mi dziecka. Utrzymują MNIE a nie moje dziecko

Po odpowiedzi wnioskuje, ze tak nie jest, rodzice utrzymuja Ciebie i czesciowo Twoje dziecko, w koncu ktos placi czynsz, rachunki za prad, wode, wywoz smieci. Ty i Twoje dziecko to dwie odrebne osoby zameldowane w mieszkaniu Twoich rodzicow, prawda?
I tylko o to mi chodzi, nic innego.