Styczniowe mamusie 2015, cz. IX - Strona 97 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-12-20, 10:06   #2881
misia332
Zakorzenienie
 
Avatar misia332
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 10 955
Dot.: Styczniowe mamusie 2015, cz. IX

Cytat:
Napisane przez Kinqaa Pokaż wiadomość
Brawurki mała
Brawurko mamusiu gratulacje !! Śliczny kudłaczek
__________________
Ślub 6 lipiec 2013
Kornel 24 październik 2013
Antoni 8 stycznia 2015


http://onaiich3.blogspot.com.es/
misia332 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-20, 10:08   #2882
dusiolka
Zakorzenienie
 
Avatar dusiolka
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 10 752
Dot.: Styczniowe mamusie 2015, cz. IX

Cytat:
Napisane przez Kinqaa Pokaż wiadomość
Juz urodziła !

Jeju gratulacje dla Brawurkk witamy Hannah!
dusiolka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-20, 10:13   #2883
Szczeperka
Wtajemniczenie
 
Avatar Szczeperka
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Poznań/ Toruń
Wiadomości: 2 404
Dot.: Styczniowe mamusie 2015, cz. IX

No to mamy pierwszą córeczkę! Brawurka gratulacje! Pierwszy poród sn!
__________________
Staś 10.01.2015

Ignaś 11.03.2016
Szczeperka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-20, 10:14   #2884
Karoloo
<3 <3 <3
 
Avatar Karoloo
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 8 332
Dot.: Styczniowe mamusie 2015, cz. IX

Cytat:
Napisane przez Kinqaa Pokaż wiadomość
Juz urodziła !


Cytat:
Napisane przez Kinqaa Pokaż wiadomość
Brawurki mała
Śliczności Hannah witamy na świecie
__________________
25052013 <3 <3



Franek 15.12.2014
Zosia i Klara 08.12.2016
<3
Karoloo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-20, 10:16   #2885
Kinqaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kinqaa
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Londyn, UK
Wiadomości: 15 641
Dot.: Styczniowe mamusie 2015, cz. IX

Aktualizowana pierwsza strona.
My juz w metrze. Jeszcze muszę po szlafrok dla młodej skoczyć tylko po drodze.
__________________
***
Kornelka 11.03.2010


Never ignore someone who cares for you
because someday you will realize
you have lost a diamond
while you were busy collecting stones...




Kinqaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-20, 10:18   #2886
dusiolka
Zakorzenienie
 
Avatar dusiolka
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 10 752
Dot.: Styczniowe mamusie 2015, cz. IX

Jaka śliczna czarnulka

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

Cytat:
Napisane przez Kinqaa Pokaż wiadomość
Aktualizowana pierwsza strona.
My juz w metrze. Jeszcze muszę po szlafrok dla młodej skoczyć tylko po drodze.

Kciuki!
dusiolka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-20, 10:19   #2887
Karoloo
<3 <3 <3
 
Avatar Karoloo
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 8 332
Dot.: Styczniowe mamusie 2015, cz. IX

Jest i ona- RELACJA PORODU
Wszystko zaczęło się w niedziele rano kiedy zauważyłam na wkładce czop z nitkami krwi. Zadzwoniłam do siostry, że może być tak że nie przyjedziemy na chrzest (TŻ jest chrzestnym) tylko pojedziemy na porodówkę, bo zaczęły się dość regularne skurcze. Na szczęście nie trwały długo (te już porodowe muszą trwać co najmniej 60s). Wykąpałam się, pojechaliśmy do kościoła a później na chrzciny. Tam pojawiały się skurcze co 10-15 min czyli jeszcze w normie. Ok 21 zaczęlismy się zbierać z imprezy z myślą, że w sumie nic się nie dzieje więc jedziemy do domu. W drodze skurcze przyspieszyły tempa i były już co 8 min więc zawróciliśmy i pojechaliśmy na ip. Tam zonk, podłączyli mnie do KTG i wszystko ustało (położna się śmiała, że to jest całkiem normalne) ale nie mogli mnie puścić do domu więc zostałam na PC. W nocy nie mogłam spać, bo skurcze były bardzo mocne do tego zaczęłam plamić. Rano zostałam zbadana przez gin i super wiadomość- ZACZĘŁO SIĘ COŚ DZIAĆ I ROZWARCIE NA 3-4 cm O 9:15 byłam już na porodówce- tam wywiad, podłączony wenflon, dostałam też antybiotyk z powodu GBS +. TŻ dojechał i oboje poszliśmy na trakt porodowy. Przez ok 3h skakałam na piłce, chodziłam, kręciłam biodrami skurcze coraz częstsze bo co 5 min- myśle sobie super pewnie rozwarcie ok 7cm (a może i wiecej). Przyszła położna zbadała mnie i z ciężką miną mówi, że rowarcie na ok 5 cm No to sobie myśle- super się zapowiada. Nasiliły się skurcze, były co ok 3 min więc poszłam pod prysznic żeby sobie trochę ulżyć- niestety mało co pomogło. Rozwarcia jak nie było tak nie ma, przyszła gin i powiedziała, ze mam iść do wanny- siedziałam tam przez godzinę. Znowu zostałam zbadana i blada zero postępu. Jak się zatrzymało na 5 cm tak już zostało Padła decyzja o podaniu oxy (szczerze gdybym wiedziała, ze to będzie tak bolalo w życiu bym się nie zdecydowała- najgorszy ból pomnożony razy 1000000000000000000000). Po ok 5 min tętno Franka zaczęło spadać- tel do gin i odłączyli mi oxy. Skurcze co 3 min i strasznie bolesne. Co dziwne na KTG nic się nie zapisywało a gin kazała mierzyć ile trwają (wcześniej zapytała powiedziałam że co najmniej 60s stwierdziła że gdyby tak było rozwarcie by ruszyło) zdziwiła się gdy TŻ powiedział że ponad 60s. Gdy tętno się wyrównało po ok 40 min znowu podłączyli mi oxy, nie mogłam wytrzymać już z bólu i poprosiłam o jakieś znieczulenie. Niestety nie miałam konsultacji z anestozjologiem nic mi nie mogli dać ale został gaz rozweselający Super sprawa, bo podczas skurczy miałam mega uśmiech na twarzy. Zapytałam się położnej czy nie da się cc, bo to za długo trwa odpowiedziała, że ona nie widzi tego porodu i że pogada z gin i zostały zlecone badania krwi. Ok 19:32 gin kazała usiąść na piłce i się zaczęło - tętno spadło do 75, po jakimś czasie zanikło. Ani położna ani gin nie mogły go znaleźć kazali mi usiąść na fotelu i podali tlen (w sumie już 2 raz). Od razu decyzja o cesarce. Spojrzałam na gin i zobaczyłam jej przerażoną minę kiedy dzwoniła po anestozjologów, położne biegały jak poparzone a ja siedziałam i wdychałam tlen i modliłam się żeby z Franiem wszystko było OK . Biedny TŻ wszystko obserwował i nie wiedział co tak naprawdę się dzieje. Dostałam pare rzeczy do podpisu i szybkim krokiem poszłam na blok operacyjny. Tam wszystko szybko przebiegało, po dosłownie 3 min od wejścia Franek był już na świecie. Gdy usłyszałam jego płacz łzy pociekły mi po policzkach. A gdy położyli mi go na klacie świat stanął w miejscu Dostał 10/10, ważył 3810 g i ma 59 cm- szczerze to nie mam pojęcia jak się tam zmieścił. Podczas szycia dowiedziałam się, ze Franek był owinięty pępowiną, łożysko zaczęło odchodzić (stad krwawienie i skrzepy z Bożeny). Całe szczęście, że decyzja została szybko podjęta, bo mogło się to wszystko skończyć tragicznie.

No i jeszcze parę słów o moim TŻ. Nie wyobrażam sobie porodu bez niego, był bardzo pomocny, podtrzymywał na duchu, rozśmieszał. Normalnie aż się wzruszyłam Od czwartku jesteśmy w domu, pomaga mi na każdym kroku. Przez moją ranę ciężko mi się wstaje więc w nocy podaje mi Franka do karmienia. Przebiera, wymienia pampersy i gdyby mógł karmić to na pewno by to robił. Normalnie ideał mężczyzny
__________________
25052013 <3 <3



Franek 15.12.2014
Zosia i Klara 08.12.2016
<3
Karoloo jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-12-20, 10:20   #2888
smerfetka2808
Zakorzenienie
 
Avatar smerfetka2808
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Kraków :)
Wiadomości: 4 072
Dot.: Styczniowe mamusie 2015, cz. IX

Brawurka kochana gratulacje!!! Jaka piękna wiadomość! cie wymeczyli ale ważne że się udalo!!!!
I.pierwsza księżniczka jest z nami!

Karoloo hej hej mamuśko
__________________
wreszcie z nami
Synek 03.01.2015
smerfetka2808 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-20, 10:21   #2889
Szczeperka
Wtajemniczenie
 
Avatar Szczeperka
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Poznań/ Toruń
Wiadomości: 2 404
Dot.: Styczniowe mamusie 2015, cz. IX

Więcej nie nadrobię bo miałam dziś armagedon w nocy... obudziły mnie skurcze ale nie były mocne więc poszłam spać... no to po godzinie skurcze stały się tak mocne, jak na @ i od krzyża i o zgrozo! Długie!!! Ale nieregularne... Staś szalał, a mi dodatkowo było niedobrze i czułam że muszę iść się przeczyścić... i jak na nieszczęście nie mogłam znaleźć nospy
Wzięłam magnez, położyłam się i na szczęście przeszło...
Nie donoszę ciąży do stycznia...
__________________
Staś 10.01.2015

Ignaś 11.03.2016
Szczeperka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-20, 10:21   #2890
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
Dot.: Styczniowe mamusie 2015, cz. IX

Cytat:
Napisane przez kleo111 Pokaż wiadomość
Hej,
Kochane chcialbym poinformowac, ze dzis o 9:15 przyszedl na swiat nasz Synus Oskarek Przygotowaba bylam w 100% do porodu naturalnego, niestety przez problemy na koncu utodzialam przez cc Malutki jest zdrowy, tylko jeszcze go nie widzialam na zywo, bo dzis nie kaza mi wogole wstawac z lozka

gratulacje!!!!

Cytat:
Napisane przez Kinqaa Pokaż wiadomość
Juz urodziła !

aaaaaaaaaaa, gratulacje Brawurka!



ale newsy!
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-20, 10:24   #2891
kika198513
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 261
Dot.: Styczniowe mamusie 2015, cz. IX

Cytat:
Napisane przez ellyunia Pokaż wiadomość


najwyżej urodzisz w samochodzie i przeczytamy o Tobie w gazecie
A na kiedy masz TP bo chyba nie ma Cię na 1 str.
TP mam na 4 styczeń ale teraz to już w każdej chwili mogę się rozsypać jak to mowi moja gin wiec nie znam dnia ani godz
kika198513 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-12-20, 10:26   #2892
LindaC
Wtajemniczenie
 
Avatar LindaC
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 2 443
Dot.: Styczniowe mamusie 2015, cz. IX

co przestałam płakać po zobaczeniu foty Hannah, to się rozwyłam na nowo czytając opis Karoloo
__________________
08.05.2014 II
Jaś, Nasz Bączek
LindaC jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-20, 10:27   #2893
Kinqaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kinqaa
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Londyn, UK
Wiadomości: 15 641
Dot.: Styczniowe mamusie 2015, cz. IX

Cytat:
Napisane przez LindaC Pokaż wiadomość
co przestałam płakać po zobaczeniu foty Hannah, to się rozwyłam na nowo czytając opis Karoloo
Ja szklanki w oczach

Karoloo Gratuluję raz jeszvse! Byla chwila strachu na szczęście wszystko się skończyło dobrze i super tatuś z Tzta!
__________________
***
Kornelka 11.03.2010


Never ignore someone who cares for you
because someday you will realize
you have lost a diamond
while you were busy collecting stones...




Kinqaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-20, 10:31   #2894
smerfetka2808
Zakorzenienie
 
Avatar smerfetka2808
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Kraków :)
Wiadomości: 4 072
Dot.: Styczniowe mamusie 2015, cz. IX

Karoloo ake super opis! Płakać mi się chce ahh...i brawa dla Tz!! Dzielny tatuś!

Szczeperka.o ludzie kochani! Jak dziś się czujesz?

Misia to może połóż się i odpocznij troszkę po ciężkiej nocy
__________________
wreszcie z nami
Synek 03.01.2015
smerfetka2808 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-20, 10:31   #2895
akrolowa
Zadomowienie
 
Avatar akrolowa
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 1 390
Dot.: Styczniowe mamusie 2015, cz. IX

Brawurka Gratulacje!!! Śliczna!!!
Karoloo aż łezka się w oku zakręciła... tak się cieszę, że wszystko pomyślnie się zakończyło
__________________
29.12.2014 Franek
akrolowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-20, 10:34   #2896
kika198513
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 261
Dot.: Styczniowe mamusie 2015, cz. IX

Cytat:
Napisane przez LindaC Pokaż wiadomość
co przestałam płakać po zobaczeniu foty Hannah, to się rozwyłam na nowo czytając opis Karoloo
To tak jak ja
Gratulacje Brawurka !! Córcia prześliczna
kika198513 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-20, 10:36   #2897
LindaC
Wtajemniczenie
 
Avatar LindaC
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 2 443
Dot.: Styczniowe mamusie 2015, cz. IX

Szczeperka - grunt, że z tego co patrzę na Twój TP, dziś masz ciążę donoszoną a że możesz nie donosić do stycznia, to już teraz nie ma żadnego znaczenia chociaż to wszystko jest takie nieprzewidywalne, że możesz i przenosić
__________________
08.05.2014 II
Jaś, Nasz Bączek
LindaC jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-20, 10:36   #2898
kika198513
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 261
Dot.: Styczniowe mamusie 2015, cz. IX

To dla równowagi teraz powinna się nam urodzić druga księżniczka
Która chętna?
kika198513 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-20, 10:36   #2899
smerfetka2808
Zakorzenienie
 
Avatar smerfetka2808
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Kraków :)
Wiadomości: 4 072
Dot.: Styczniowe mamusie 2015, cz. IX

Wiecie co po tych wszystkich opisach chyba bym chciała mieć cc! Bo ja jestem cała w strachu jak lekarze nie zareaguja wcześniej?
__________________
wreszcie z nami
Synek 03.01.2015
smerfetka2808 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-12-20, 10:36   #2900
Myszunia19
Zakorzenienie
 
Avatar Myszunia19
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 241
Dot.: Styczniowe mamusie 2015, cz. IX

Pierwsza nasza młoda dama gratulacje!! Ale ma włoski
Myszunia19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-20, 10:37   #2901
Szczeperka
Wtajemniczenie
 
Avatar Szczeperka
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Poznań/ Toruń
Wiadomości: 2 404
Dot.: Styczniowe mamusie 2015, cz. IX

Smerfetka - zdecydowanie lepiej niż w nocy... skurcze się nie pojawiły ale muszę się oszczędzać
__________________
Staś 10.01.2015

Ignaś 11.03.2016
Szczeperka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-20, 10:42   #2902
Myszunia19
Zakorzenienie
 
Avatar Myszunia19
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 241
Dot.: Styczniowe mamusie 2015, cz. IX

Karolo przepiękny opis. Az mi łzy w oczach stanely
Myszunia19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-20, 10:42   #2903
Maritxell
Zadomowienie
 
Avatar Maritxell
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 083
Dot.: Styczniowe mamusie 2015, cz. IX

Cytat:
Napisane przez Kinqaa Pokaż wiadomość
Brawurki mała
mam łzy w oczach Brawo Brawurka!!
__________________
enjoy the silence...
Maritxell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-20, 10:44   #2904
biedro87
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 038
Dot.: Styczniowe mamusie 2015, cz. IX

Ja również wzruszona...

Brawurka, gratulacje!!! Śliczna córcia!

Karolaa, opis Twojego porodu... pięknie to opisałaś.


A ja byłam u gina, dostałam leki na ciśnienie. Teraz napisałam mu o wynikach moczu, białko jest, ale chyba niedużo. Czekam, co mi odpisze.
biedro87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-20, 10:46   #2905
fashionaddicted
Zakorzenienie
 
Avatar fashionaddicted
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 8 160
Dot.: Styczniowe mamusie 2015, cz. IX

Brawurka wielkie gratulacje!!!! Sliczna coreczka i ile.ma wloskow<3 cudo! Wielkie usciski i gratulacje😍😍😘😘😘😘
__________________
Krysia
fashionaddicted jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-20, 10:47   #2906
smerfetka2808
Zakorzenienie
 
Avatar smerfetka2808
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Kraków :)
Wiadomości: 4 072
Dot.: Styczniowe mamusie 2015, cz. IX

Szczeperka koniecznie dzisiaj leżenie cały dzień

Biedro o kurcze to nie dobrze oby gin cos zdradził na to.

A wy mialyscie GBS z pipki i upki?
__________________
wreszcie z nami
Synek 03.01.2015
smerfetka2808 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-20, 10:49   #2907
Montanka
Rozeznanie
 
Avatar Montanka
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 714
Dot.: Styczniowe mamusie 2015, cz. IX

Brawurka, gratuluje jeszcze raz. Śliczna czarnula z Haneczki


Cytat:
Napisane przez Szczeperka Pokaż wiadomość
Więcej nie nadrobię bo miałam dziś armagedon w nocy... obudziły mnie skurcze ale nie były mocne więc poszłam spać... no to po godzinie skurcze stały się tak mocne, jak na @ i od krzyża i o zgrozo! Długie!!! Ale nieregularne... Staś szalał, a mi dodatkowo było niedobrze i czułam że muszę iść się przeczyścić... i jak na nieszczęście nie mogłam znaleźć nospy
Wzięłam magnez, położyłam się i na szczęście przeszło...
Nie donoszę ciąży do stycznia...
Ojoj, cięzka noc
Cytat:
Napisane przez Karoloo Pokaż wiadomość
Jest i ona- RELACJA PORODU
Wszystko zaczęło się w niedziele rano kiedy zauważyłam na wkładce czop z nitkami krwi. Zadzwoniłam do siostry, że może być tak że nie przyjedziemy na chrzest (TŻ jest chrzestnym) tylko pojedziemy na porodówkę, bo zaczęły się dość regularne skurcze. Na szczęście nie trwały długo (te już porodowe muszą trwać co najmniej 60s). Wykąpałam się, pojechaliśmy do kościoła a później na chrzciny. Tam pojawiały się skurcze co 10-15 min czyli jeszcze w normie. Ok 21 zaczęlismy się zbierać z imprezy z myślą, że w sumie nic się nie dzieje więc jedziemy do domu. W drodze skurcze przyspieszyły tempa i były już co 8 min więc zawróciliśmy i pojechaliśmy na ip. Tam zonk, podłączyli mnie do KTG i wszystko ustało (położna się śmiała, że to jest całkiem normalne) ale nie mogli mnie puścić do domu więc zostałam na PC. W nocy nie mogłam spać, bo skurcze były bardzo mocne do tego zaczęłam plamić. Rano zostałam zbadana przez gin i super wiadomość- ZACZĘŁO SIĘ COŚ DZIAĆ I ROZWARCIE NA 3-4 cm O 9:15 byłam już na porodówce- tam wywiad, podłączony wenflon, dostałam też antybiotyk z powodu GBS +. TŻ dojechał i oboje poszliśmy na trakt porodowy. Przez ok 3h skakałam na piłce, chodziłam, kręciłam biodrami skurcze coraz częstsze bo co 5 min- myśle sobie super pewnie rozwarcie ok 7cm (a może i wiecej). Przyszła położna zbadała mnie i z ciężką miną mówi, że rowarcie na ok 5 cm No to sobie myśle- super się zapowiada. Nasiliły się skurcze, były co ok 3 min więc poszłam pod prysznic żeby sobie trochę ulżyć- niestety mało co pomogło. Rozwarcia jak nie było tak nie ma, przyszła gin i powiedziała, ze mam iść do wanny- siedziałam tam przez godzinę. Znowu zostałam zbadana i blada zero postępu. Jak się zatrzymało na 5 cm tak już zostało Padła decyzja o podaniu oxy (szczerze gdybym wiedziała, ze to będzie tak bolalo w życiu bym się nie zdecydowała- najgorszy ból pomnożony razy 1000000000000000000000). Po ok 5 min tętno Franka zaczęło spadać- tel do gin i odłączyli mi oxy. Skurcze co 3 min i strasznie bolesne. Co dziwne na KTG nic się nie zapisywało a gin kazała mierzyć ile trwają (wcześniej zapytała powiedziałam że co najmniej 60s stwierdziła że gdyby tak było rozwarcie by ruszyło) zdziwiła się gdy TŻ powiedział że ponad 60s. Gdy tętno się wyrównało po ok 40 min znowu podłączyli mi oxy, nie mogłam wytrzymać już z bólu i poprosiłam o jakieś znieczulenie. Niestety nie miałam konsultacji z anestozjologiem nic mi nie mogli dać ale został gaz rozweselający Super sprawa, bo podczas skurczy miałam mega uśmiech na twarzy. Zapytałam się położnej czy nie da się cc, bo to za długo trwa odpowiedziała, że ona nie widzi tego porodu i że pogada z gin i zostały zlecone badania krwi. Ok 19:32 gin kazała usiąść na piłce i się zaczęło - tętno spadło do 75, po jakimś czasie zanikło. Ani położna ani gin nie mogły go znaleźć kazali mi usiąść na fotelu i podali tlen (w sumie już 2 raz). Od razu decyzja o cesarce. Spojrzałam na gin i zobaczyłam jej przerażoną minę kiedy dzwoniła po anestozjologów, położne biegały jak poparzone a ja siedziałam i wdychałam tlen i modliłam się żeby z Franiem wszystko było OK . Biedny TŻ wszystko obserwował i nie wiedział co tak naprawdę się dzieje. Dostałam pare rzeczy do podpisu i szybkim krokiem poszłam na blok operacyjny. Tam wszystko szybko przebiegało, po dosłownie 3 min od wejścia Franek był już na świecie. Gdy usłyszałam jego płacz łzy pociekły mi po policzkach. A gdy położyli mi go na klacie świat stanął w miejscu Dostał 10/10, ważył 3810 g i ma 59 cm- szczerze to nie mam pojęcia jak się tam zmieścił. Podczas szycia dowiedziałam się, ze Franek był owinięty pępowiną, łożysko zaczęło odchodzić (stad krwawienie i skrzepy z Bożeny). Całe szczęście, że decyzja została szybko podjęta, bo mogło się to wszystko skończyć tragicznie.

No i jeszcze parę słów o moim TŻ. Nie wyobrażam sobie porodu bez niego, był bardzo pomocny, podtrzymywał na duchu, rozśmieszał. Normalnie aż się wzruszyłam Od czwartku jesteśmy w domu, pomaga mi na każdym kroku. Przez moją ranę ciężko mi się wstaje więc w nocy podaje mi Franka do karmienia. Przebiera, wymienia pampersy i gdyby mógł karmić to na pewno by to robił. Normalnie ideał mężczyzny
Karolo, najwazniejsze, że wszystko dobrze sie skończyło i jesteście we trójkę cali i zdrowi w domu
__________________
listopad 2011 Synuś
styczeń 2015 Synuś
Montanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-20, 10:52   #2908
fashionaddicted
Zakorzenienie
 
Avatar fashionaddicted
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 8 160
Dot.: Styczniowe mamusie 2015, cz. IX

Karoloo piekny opis porodu, leze i rycze ze wzruszenia! Straszne ze musialas tyle przejsc ale najwazniejsze ze sie wszystko dobrze skończyło. Jeszcze raz bardzo Wam gratuluje

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Cytat:
Napisane przez smerfetka2808 Pokaż wiadomość
Wiecie co po tych wszystkich opisach chyba bym chciała mieć cc! Bo ja jestem cała w strachu jak lekarze nie zareaguja wcześniej?
Dokladnie to samo mysle caly czas
__________________
Krysia
fashionaddicted jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-20, 10:54   #2909
jasowaa
Raczkowanie
 
Avatar jasowaa
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 121
Dot.: Styczniowe mamusie 2015, cz. IX

Cytat:
Napisane przez Kinqaa Pokaż wiadomość
Brawurki mała

rycze :P:P:P:P:P:P
jest piekna, idealna, Brawurkowa !
__________________
wreszcie jest
czego wiecej chciec
gwiazdke z nieba tanio sprzedam
niebo darmo dam...

jasowaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-20, 10:55   #2910
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
Dot.: Styczniowe mamusie 2015, cz. IX

Cytat:
Napisane przez smerfetka2808 Pokaż wiadomość
Szczeperka koniecznie dzisiaj leżenie cały dzień

Biedro o kurcze to nie dobrze oby gin cos zdradził na to.

A wy mialyscie GBS z pipki i upki?
ja będę mieć w pon.
brzuch mnie boli. :/
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-12-31 20:35:18


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:14.