Osoba bezrobotna i podział obowiązków - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-07-12, 09:17   #61
Pigeons
Zadomowienie
 
Avatar Pigeons
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 401
Dot.: Osoba bezrobotna i podział obowiązków

Cytat:
Napisane przez patrycjamy Pokaż wiadomość
co cię tak rozbawiło? może twoje studia dzienne ( o ile je masz) nie były wysiłkiem, a może moje i autorki tak? sądząc po twoich wypowiedziach nie sądzę byś zasmakowała uczenia się kilka godzin dziennie kilka lat. A może się mylę?? Może jesteś moją znajomą z gabinetu obok?? Może skoro jesteś tak zaorganizowana i perfekcyjna wiesz jak łatwo łączyć ciężkie studia z prowadzeniem domu i wychowaniem dziecka?
Autorka nigdzie nie napisała co studiuje i jak bardzo wymagający jest ten kierunek, może rzeczywiście nie ma czasu. studęctwo to dla jednych dzienna administracja/zarządzanie a dla innych medycyna/stomatologia. Jest różnica?
Napisała że sprząta po sobie, studiuje, planuje przyszłość i jeszcze martwi się o rodziców. Mało? A nie, matka jest przecież święta, bo codziennie jest obiad i podłoga pościerana... śmieszne, mówię to jako matka
A ty myślisz, że jak funkcjonują studenci medycyny, prawa, kierunków technicznych itp. gdy np. wynajmują pokoje w innych miastach i nie ma kto za nich sprzątać, prać i gotować?
Mieszkałam ze studentką medycyny, normalnie sprzątała gdy była jej kolej, robiła zakupy i sama gotowała obiady. W czasie sesji może był problem ze zmywaniem po sobie naczyń ale zawsze orientowała się, że zaczyna ich brakować i zmywała wszystko. A spała wtedy po 4 godziny dziennie. Do tego zawsze po sesji wszystko szorowała i przepraszała za problemy.
Jak człowiek wie, że nikt za niego niczego nie zrobi to potrafi się zmobilizować, ale jak znajdzie się wymówka to po co się starać?
Pigeons jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-12, 09:19   #62
Sherminka
Zadomowienie
 
Avatar Sherminka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 1 164
Dot.: Osoba bezrobotna i podział obowiązków

Chcieć to móc.
Sherminka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-12, 09:36   #63
Yenes
Rozeznanie
 
Avatar Yenes
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 881
Dot.: Osoba bezrobotna i podział obowiązków

Rany, jaka dyskusja

Powiem tak, moja matka jak byłam młodsza to mnie w nic nie wdrażała, a potem nagle pretensje, że jej nie pomagam
A jak już pomagam to i tak coś jest źle

Ogólnie kończę właśnie licencjat i moje obowiązki w domu są takie że co tydzień sprzątam łazienkę, oczywiście ogarniam swój pokój, prasuję swoje rzeczy, czasem wyniosę śmieci i pozmywam naczynia. Pewnie, mama narzeka że mało z ojcem robimy, ale prawda jest taka, że on totalnie nic nie robi a siedzi w domu większość tygodnia. (aa odgrzewa przygotowany przez nią obiad, sorry )

Niestety, jak się postawiło samemu w roli kucharki i sprzątaczki to potem domownikom ciężko jest się przestawić, że oni też mają coś zrobić. A nawet jeśli taka osoba stara się coś zmienić, to najczęściej i tak narzeka, że jest zrobione nie tak dokładnie/źle/coś ominięte, no ona zrobiłaby to sama lepiej.

Ciężko zrozumieć o co chodzi autorce, ale mam wrażenie, że jej mama właśnie postawiła się w takiej roli i narzeka, ale jednocześnie jak córka coś zrobi to jest źle, ona zrobiłaby to lepiej.

Inną sprawą jest fakt, że bawi mnie również tekst o studiach hehe. Studiowałam teraz dziennie, pracowałam, jeszcze miałam czas, żeby posprzątać coś, pouczyć się, mieć czas dla faceta, także wow, naprawdę się da
Yenes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-12, 12:58   #64
tiniaczek
Zakorzenienie
 
Avatar tiniaczek
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 287
Dot.: Osoba bezrobotna i podział obowiązków

Cytat:
Napisane przez Yenes Pokaż wiadomość
Rany, jaka dyskusja

Powiem tak, moja matka jak byłam młodsza to mnie w nic nie wdrażała, a potem nagle pretensje, że jej nie pomagam
A jak już pomagam to i tak coś jest źle

Ogólnie kończę właśnie licencjat i moje obowiązki w domu są takie że co tydzień sprzątam łazienkę, oczywiście ogarniam swój pokój, prasuję swoje rzeczy, czasem wyniosę śmieci i pozmywam naczynia. Pewnie, mama narzeka że mało z ojcem robimy, ale prawda jest taka, że on totalnie nic nie robi a siedzi w domu większość tygodnia. (aa odgrzewa przygotowany przez nią obiad, sorry )

Niestety, jak się postawiło samemu w roli kucharki i sprzątaczki to potem domownikom ciężko jest się przestawić, że oni też mają coś zrobić. A nawet jeśli taka osoba stara się coś zmienić, to najczęściej i tak narzeka, że jest zrobione nie tak dokładnie/źle/coś ominięte, no ona zrobiłaby to sama lepiej.

Ciężko zrozumieć o co chodzi autorce, ale mam wrażenie, że jej mama właśnie postawiła się w takiej roli i narzeka, ale jednocześnie jak córka coś zrobi to jest źle, ona zrobiłaby to lepiej.

Inną sprawą jest fakt, że bawi mnie również tekst o studiach hehe. Studiowałam teraz dziennie, pracowałam, jeszcze miałam czas, żeby posprzątać coś, pouczyć się, mieć czas dla faceta, także wow, naprawdę się da
W przykry sposób piszesz o swojej matce. Sprząta, gotuje, zajmuje się całym domem, a dwudziestoparoletnia (!) córcia pisze po internetach, ze sama sobie winna, ze jej dziecko nie poczuwa się do pomocy. Smutne to.
__________________
Do to the beast.
tiniaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-12, 13:29   #65
Yenes
Rozeznanie
 
Avatar Yenes
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 881
Dot.: Osoba bezrobotna i podział obowiązków

Cytat:
Napisane przez tiniaczek Pokaż wiadomość
W przykry sposób piszesz o swojej matce. Sprząta, gotuje, zajmuje się całym domem, a dwudziestoparoletnia (!) córcia pisze po internetach, ze sama sobie winna, ze jej dziecko nie poczuwa się do pomocy. Smutne to.
No niestety takie życie
Nie mam z moją mamą dobrych stosunków i te które mamy ograniczam, bo kłócimy o wszystko. A to co napisałam jest przynajmniej szczere - w innych wątkach dziewczyny piszą, że laski są same sobie winne jak facet nic nie robi, bo go tak przyzwyczaiły. I ja się z tym zgadzam. Dlatego mój ojciec palcem nie kiwnie, dlatego ja się buntowałam jak mnie nie wdrażała w nic poza sprzątaniem swojego pokoju, a potem nagle jak miałam naście lat to były pretensje, że tego czy tamtego nie robię. No tak jest i tyle, ja nie mówię, że nie doceniam co robi, ale nie będę udawać, że nie jest sobie winna, bo i dlaczego?

Ah jakbym się nie poczuwała do pomocy to bym nie sprzątała w ogóle, nie prasowała i nic nie robiła

Co do pogrubionego, może i smutne, no ale tak bywa, że jak się dziecku czasu nie poświęcało, więzi nie stworzyło i tylko potrafi drzeć, nie bo nie i mieć o wszystko pretensje to nie ma co liczyć na to że córcia po internetach będzie peany pochwalne pisała .

Edytowane przez Yenes
Czas edycji: 2014-07-12 o 13:30
Yenes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-12, 14:08   #66
201604130936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
Dot.: Osoba bezrobotna i podział obowiązków

Eeee a jak wielkw studĘtka mieszka w wynajmowanym mieszkaniu albo akademiku to kto wtedy sprząta, skoro dla niej nauka jest tak absorbująca? Wpadają służby sanitarne, kiedy zza drzwi wydobywa się fetor, a sąsiedzi mają objawy dżumy i cholery?
201604130936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-12, 14:30   #67
tiniaczek
Zakorzenienie
 
Avatar tiniaczek
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 287
Dot.: Osoba bezrobotna i podział obowiązków

Cytat:
Napisane przez Yenes Pokaż wiadomość
No niestety takie życie
Nie mam z moją mamą dobrych stosunków i te które mamy ograniczam, bo kłócimy o wszystko. A to co napisałam jest przynajmniej szczere - w innych wątkach dziewczyny piszą, że laski są same sobie winne jak facet nic nie robi, bo go tak przyzwyczaiły. I ja się z tym zgadzam. Dlatego mój ojciec palcem nie kiwnie, dlatego ja się buntowałam jak mnie nie wdrażała w nic poza sprzątaniem swojego pokoju, a potem nagle jak miałam naście lat to były pretensje, że tego czy tamtego nie robię. No tak jest i tyle, ja nie mówię, że nie doceniam co robi, ale nie będę udawać, że nie jest sobie winna, bo i dlaczego?

Ah jakbym się nie poczuwała do pomocy to bym nie sprzątała w ogóle, nie prasowała i nic nie robiła

Co do pogrubionego, może i smutne, no ale tak bywa, że jak się dziecku czasu nie poświęcało, więzi nie stworzyło i tylko potrafi drzeć, nie bo nie i mieć o wszystko pretensje to nie ma co liczyć na to że córcia po internetach będzie peany pochwalne pisała .
Rozumiem.
Mimo tego uważam, ze pisanie, ze jeden z domowników zrobił z siebie kuchte i pomywaczke na własne życzenie i nie należy mu się pomoc ( choć o nią prosi), bo przyzwyczaił resztę rodziny, ze ma darmowa obsługę, nie jest fajne.
__________________
Do to the beast.
tiniaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-07-12, 15:35   #68
olenkasz
Zakorzenienie
 
Avatar olenkasz
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 809
Dot.: Osoba bezrobotna i podział obowiązków

studęctwo takie zapracowane studia takie elitarne
wykształcenie takie ciężkie
__________________
Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las.
olenkasz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-12, 15:49   #69
patrycjamy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 190
Dot.: Osoba bezrobotna i podział obowiązków

Doskonale wiem jak funkcjonują bo i ja i mąż jesteśmy absolwentami ww kierunków, którzy przez studia nie umarli z głodu, nie przylepili się do podłogi ( z brudu)
są ludzie zapracowani ( jak my i autorka), nie wiem gdzie widzicie w niej lenia?
patrycjamy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-12, 15:56   #70
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Osoba bezrobotna i podział obowiązków

ęą pozdrów męża
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-12, 16:19   #71
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Osoba bezrobotna i podział obowiązków

Cytat:
Napisane przez patrycjamy Pokaż wiadomość
są ludzie zapracowani ( jak my i autorka), nie wiem gdzie widzicie w niej lenia?
Elita pracująca reszta lezy jak wieloryby na brzegu oceanu.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-07-12, 16:24   #72
tiniaczek
Zakorzenienie
 
Avatar tiniaczek
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 287
Dot.: Osoba bezrobotna i podział obowiązków

Cytat:
Napisane przez patrycjamy Pokaż wiadomość
Doskonale wiem jak funkcjonują bo i ja i mąż jesteśmy absolwentami ww kierunków, którzy przez studia nie umarli z głodu, nie przylepili się do podłogi ( z brudu)
są ludzie zapracowani ( jak my i autorka), nie wiem gdzie widzicie w niej lenia?
Elyta.
__________________
Do to the beast.
tiniaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-12, 18:05   #73
150f22149d232a15625e38a732d46b6c6e220cbb_63e043022f3b0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 792
Dot.: Osoba bezrobotna i podział obowiązków

Cytat:
Napisane przez Yenes Pokaż wiadomość
No niestety takie życie
Nie mam z moją mamą dobrych stosunków i te które mamy ograniczam, bo kłócimy o wszystko. A to co napisałam jest przynajmniej szczere - w innych wątkach dziewczyny piszą, że laski są same sobie winne jak facet nic nie robi, bo go tak przyzwyczaiły. I ja się z tym zgadzam. Dlatego mój ojciec palcem nie kiwnie, dlatego ja się buntowałam jak mnie nie wdrażała w nic poza sprzątaniem swojego pokoju, a potem nagle jak miałam naście lat to były pretensje, że tego czy tamtego nie robię. No tak jest i tyle, ja nie mówię, że nie doceniam co robi, ale nie będę udawać, że nie jest sobie winna, bo i dlaczego?

Ah jakbym się nie poczuwała do pomocy to bym nie sprzątała w ogóle, nie prasowała i nic nie robiła

Co do pogrubionego, może i smutne, no ale tak bywa, że jak się dziecku czasu nie poświęcało, więzi nie stworzyło i tylko potrafi drzeć, nie bo nie i mieć o wszystko pretensje to nie ma co liczyć na to że córcia po internetach będzie peany pochwalne pisała .
W pewnym wieku również dziecko może starać się stworzyć albo pogłębić więź z rodzicem.
150f22149d232a15625e38a732d46b6c6e220cbb_63e043022f3b0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-12, 19:46   #74
Yenes
Rozeznanie
 
Avatar Yenes
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 881
Dot.: Osoba bezrobotna i podział obowiązków

[1=150f22149d232a15625e38a 732d46b6c6e220cbb_63e0430 22f3b0;47277240]W pewnym wieku również dziecko może starać się stworzyć albo pogłębić więź z rodzicem.[/QUOTE]



Szczerze mówiąc teraz to mi już nie zależy.

Jak byłam parę lat młodsza to próbowałam, chciałam wyjść razem, zagrać w karty czy scrabble, ale jak zawsze słyszałam że nie mają ochoty/czasu (nie mają czasu bo oglądają telewizję akurat, a nie pracują) to jakoś mi się odechciało w końcu. Próbowałam rozmawiać z mamą, ale zazwyczaj kończyło się na kłótni, jak chciałam wyjść na imprezę, cokolwiek to słyszałam, że nie i koniec, nie bo nie, i koniec rozmowy. Żadne argumenty moje czy prośby o argumenty inne niż nie bo nie, nie docierały do niej.

Czasami nadal mi takimi tekstami wali, albo drze się, że "nie dyskutuj gówniarzu bo jak wstanę ci odwinę" - ah to było parę tygodni temu, było jakieś 15-16 stopni, zasłużyłam na to bo chciałam wyjść w sukience i rajstopach do chłopaka który mieszka 200 metrów dalej, a według niej było za zimno.

Także sorry, ale serio takie teksty typu, że to przykre, że tak pisze o mamie, albo, że od pewnego wieku dziecko może samo się starać to wiecie. Lotto mi to. Sorry za off, ale skoro wplątałam w poprzednim poście moje rodzinne stosunki to chce wyjaśnić, żeby mi nikt nic nie zarzucał.
Yenes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-14, 19:51   #75
patrycjamy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 190
Dot.: Osoba bezrobotna i podział obowiązków

każdy mierzy swoją miarą nawet tak nie pomyślałam, ale cóż ja lubię pracować, ty czytać w cudzych myślach
patrycjamy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-15, 11:06   #76
liselotta
lise-kotta
 
Avatar liselotta
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
Dot.: Osoba bezrobotna i podział obowiązków



nie było mnie na wizażu dwa lata i widzę, że niewiele się zmieniło. sporo jadu, jak zawsze.

zalogowałam się ponownie tylko i wyłącznie dlatego, żeby trochę zrównoważyć te głosy, bo mam wrażenie że wiem co autorka miała na myśli. skąd wiem? miałam identyczną sytuację w domu tylko że z babcią.

"nie pomagasz!". a pomagałam, robiłam wszystko co mi kazała plus te wszystkie inne czynności, których wizażanki każą się autorce "domyślać". nabawiłam się nerwicy próbując zgadnąć co jeszcze można zrobić bo pytanie wprost skutkowało jednym: "zostaw, ja sobie poradzę, co ty sobie myślisz że ja jestem bezuzyteczna???!!"

jak już coś zrobiłam, choćby wg jej bardzo szczegółowych instrukcji - ZAWSZE było coś źle.

uważam, że autorka nie powinna marnować energii na to żeby (jak tutaj się jej radzi) domyślać się bez przerwy o co jaśnie pani matce chodzi jesli sama nie chce powiedziec. albo matka jasno komunikuje czego chce, albo niech nie ma pretensji że świat nie przystaje do tego co ona ma głowie.
to jest niezdrowe i najlepszym lekarstwem jest robienie swojego, czyli pomoc na tyle na ile się może i puszczanie dąsów mimo uszu. dodam, że u mnie tez była taka sytuacja że ojciec palcem nie kiwnął ale to było git przecież to chłop
__________________
Cytat:
Napisane przez cukier_bialy2 Pokaż wiadomość
W skrócie: jeśli są jakieś granice desperacji, to już je przekroczyłaś i jesteś zagranico.
liselotta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-15, 12:55   #77
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Osoba bezrobotna i podział obowiązków

Cytat:
Napisane przez Yenes Pokaż wiadomość
No niestety takie życie
Nie mam z moją mamą dobrych stosunków i te które mamy ograniczam, bo kłócimy o wszystko. A to co napisałam jest przynajmniej szczere - w innych wątkach dziewczyny piszą, że laski są same sobie winne jak facet nic nie robi, bo go tak przyzwyczaiły. I ja się z tym zgadzam. Dlatego mój ojciec palcem nie kiwnie, dlatego ja się buntowałam jak mnie nie wdrażała w nic poza sprzątaniem swojego pokoju, a potem nagle jak miałam naście lat to były pretensje, że tego czy tamtego nie robię. No tak jest i tyle, ja nie mówię, że nie doceniam co robi, ale nie będę udawać, że nie jest sobie winna, bo i dlaczego?

Ah jakbym się nie poczuwała do pomocy to bym nie sprzątała w ogóle, nie prasowała i nic nie robiła

Co do pogrubionego, może i smutne, no ale tak bywa, że jak się dziecku czasu nie poświęcało, więzi nie stworzyło i tylko potrafi drzeć, nie bo nie i mieć o wszystko pretensje to nie ma co liczyć na to że córcia po internetach będzie peany pochwalne pisała .
napisalas bodajze ze po sobie sprzatasz. to nie jest wyczyn.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-16, 17:00   #78
Yenes
Rozeznanie
 
Avatar Yenes
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 881
Dot.: Osoba bezrobotna i podział obowiązków

Cytat:
Napisane przez kennedy Pokaż wiadomość
napisalas bodajze ze po sobie sprzatasz. to nie jest wyczyn.
Nie, nie napisałam
Napisałam, że sprzątam po sobie, swoje ciuchy prasuję ale jest dla mnie oczywiste że naczynia myje po wszystkich, nie ma u nas podziału, że każdy myje swoje. Śmieci również nie wynoszę tylko swoich. Raz w tygodniu sprzątam przestrzeń wspólną czyli łazienkę co również pisałam. Czyli zostaje do posprzątania pokój rodziców i kuchnia. Ich pokój to ich sprawa, kuchnię miał sprzątać mój tata, ale oczywiście zawsze zapominał, bla bla i mama to robi.
Nie wiem po co się tłumacze, zaraz ktoś przyjdzie i bedzie dalej szukał dziury w całym.

A tak poza tym - nie mówię że to wyczyn. Uważam że to normalne. Uprzedzę też pytania co do gotowania - mój ojciec jest w domu codziennie większość dnia, mama pracę kończy wcześnie, ja pracuję po 12 h albo jestem na uczelni więc nie widzę powodu żeby gotować.

Edytowane przez Yenes
Czas edycji: 2014-07-16 o 17:04
Yenes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-07-16 18:00:19


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:05.