Białe włosy

[Caryca89]

Od kilku lat prostuje włosy, a dokładniej grzywkę (niestety nie da rady bez prostowania) i ostatnio odkryłam duża ilość białych włosów. Na pewno nie jest to spowodowane starzeniem się, gdyż mam dopiero 22 lata i te włosy znalazłam tylko w grzywce, zresztą one są jakieś dziwne - różnią się nie tylko kolorem. W Internecie przeczytałam, że może to być odbarwienie spowodowane zniszczeniem, ale nic więcej się nie dowiedziałam... Czy moje włosy można jakoś uratować? Jeżeli tak, to jak? Błagam o pomoc!

Dodam tylko, że jestem ciemną blondynką.

[say-hello]

Napisane przez Caryca89

Od kilku lat prostuje włosy, a dokładniej grzywkę (niestety nie da rady bez prostowania) i ostatnio odkryłam duża ilość białych włosów. Na pewno nie jest to spowodowane starzeniem się, gdyż mam dopiero 22 lata i te włosy znalazłam tylko w grzywce, zresztą one są jakieś dziwne - różnią się nie tylko kolorem. W Internecie przeczytałam, że może to być odbarwienie spowodowane zniszczeniem, ale nic więcej się nie dowiedziałam... Czy moje włosy można jakoś uratować? Jeżeli tak, to jak? Błagam o pomoc!

Dodam tylko, że jestem ciemną blondynką.

Dlaczego "Na pewno nie jest to spowodowane starzeniem się, gdyż mam dopiero 22 lata"? To wcale nie jest powiedziane, niektórzy już nawet w wieku 19lat mają pojedyncze, siwe włosy. Ja mam 21, a przy czole mam z 5 siwych włosów.

[weegirl]

Napisane przez Caryca89

Od kilku lat prostuje włosy, a dokładniej grzywkę (niestety nie da rady bez prostowania) i ostatnio odkryłam duża ilość białych włosów. Na pewno nie jest to spowodowane starzeniem się, gdyż mam dopiero 22 lata i te włosy znalazłam tylko w grzywce, zresztą one są jakieś dziwne - różnią się nie tylko kolorem. W Internecie przeczytałam, że może to być odbarwienie spowodowane zniszczeniem, ale nic więcej się nie dowiedziałam... Czy moje włosy można jakoś uratować? Jeżeli tak, to jak? Błagam o pomoc!

Dodam tylko, że jestem ciemną blondynką.

Napisane przez say-hello

Dlaczego "Na pewno nie jest to spowodowane starzeniem się, gdyż mam dopiero 22 lata"? To wcale nie jest powiedziane, niektórzy już nawet w wieku 19lat mają pojedyncze, siwe włosy. Ja mam 21, a przy czole mam z 5 siwych włosów.

Tak, w tym wieku można już siwieć. Ale nie napisałaś, czy te białe włosy pojawiają się tylko na grzywce, którą prostujesz, czy na całej głowie.

[say-hello]

Napisane przez weegirl

Tak, w tym wieku można już siwieć. Ale nie napisałaś, czy te białe włosy pojawiają się tylko na grzywce, którą prostujesz, czy na całej głowie.

napisała, że znalazła je na grzywce

[Caryca89]

Napisane przez say-hello

Dlaczego "Na pewno nie jest to spowodowane starzeniem się, gdyż mam dopiero 22 lata"? To wcale nie jest powiedziane, niektórzy już nawet w wieku 19lat mają pojedyncze, siwe włosy. Ja mam 21, a przy czole mam z 5 siwych włosów.

Gdyby to było spowodowane tylko procesem starzenia, to białę włosy znalazłabym też w innych miejscach. I tak już napisałam one różnią się od innych nie tylko kolorem a raczej brakiem, lecz w ogóle są dziwne. Różnią się też od siwych włosów - wiem, bo porównywałam moje z włosami osoby, która siwieje.

[Caryca89]

Napisane przez weegirl

Tak, w tym wieku można już siwieć. Ale nie napisałaś, czy te białe włosy pojawiają się tylko na grzywce, którą prostujesz, czy na całej głowie.

Tylko na grzywce.

[say-hello]

Napisane przez Caryca89

Tylko na grzywce.

czy one są białe już od cebulki ?

[Caryca89]

Napisane przez say-hello

Dlaczego "Na pewno nie jest to spowodowane starzeniem się, gdyż mam dopiero 22 lata"? To wcale nie jest powiedziane, niektórzy już nawet w wieku 19lat mają pojedyncze, siwe włosy. Ja mam 21, a przy czole mam z 5 siwych włosów.

Pisze jeszcze raz, bo poprzedni komentarz się nie pojawił.
Gdyby to było spowodowane procesem starzenia, to te włosy znalazłabym też w innych miejscach. I jak już wspomniałam, to one różnią się od reszty nie tylko kolorem, lecz i wygładem. Różnią się także od siwych włosów – wiem, bo porównywałam je z włosami osoby, która siwieje

[Caryca89]

Napisane przez say-hello

Dlaczego "Na pewno nie jest to spowodowane starzeniem się, gdyż mam dopiero 22 lata"? To wcale nie jest powiedziane, niektórzy już nawet w wieku 19lat mają pojedyncze, siwe włosy. Ja mam 21, a przy czole mam z 5 siwych włosów.

Pisze jeszcze raz, bo poprzednie komentarze nie wyświetliły się. Gdyby było to spowodowane procestem starzenia, to te włosy znalazłabym też w innych częściach. Jak już powiedziałam one równią sie nie tylko kolorem, one są jakieś dziwne, czuć, że są zniszczone. Różnią się też od włosów siwych - wiem, bo porównywałam je z włosami osoby, która siwieje. Sa jakieś takie nienaturalne, grubsze, sztywniejsze etc.

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

Napisane przez say-hello

czy one są białe już od cebulki ?

Tak. Choć różnią się, ich biel nie jest jednolita.

[say-hello]

ale włosów siwych nie dostajesz jednocześnie na całej głowie. poza tym właśnie na grzywce i przy czole najłatwiej je zauważyć
skoro uważasz, że to od zniszczenia to po prostu przestań prostować, przytnij jak najwięcej, dbaj i zobacz czy coś się poprawiło.

[Caryca89]

Napisane przez say-hello

ale włosów siwych nie dostajesz jednocześnie na całej głowie. poza tym właśnie na grzywce i przy czole najłatwiej je zauważyć
skoro uważasz, że to od zniszczenia to po prostu przestań prostować, przytnij jak najwięcej, dbaj i zobacz czy coś się poprawiło.

kazałam sprawdzić 3 osobom w tym fryzjerce. To nie są pojedyncze włosy, jest ich sporo; są powywijane, powykręcane , wyglądają tek jakby były bardzo spalone. Postaram się nie używać prostownicy, choć nie wiem jak bez niej mogę sobie poradzić.

Nie myślałam, że w tym wieku zostanę "babuleńką". Z przyczyn zdrowotnych nie mogę farbować włosów, więc bede miała niecodzienną fryzurę: grzywka biała jak śnieg, a resztą ciemny blond

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------

Czy możecie polecić mi jakieś jakieś dobre odżywki, płukanki etc.? Niestety nie znam sie na tym.

[weegirl]

Napisane przez say-hello

napisała, że znalazła je na grzywce

O Boże, faktycznie

No cóż, droga autorko wątku, masz jasne włosy a jasne włosy są zazwyczaj cienkie i delikatne. Może po prostu prostujesz je przy użyciu zbyt wysokiej temperatury, może też czas zmienić prostownicę?
Mam nadzieję, że nie trzymasz prostownicy przy samej nasadzie? Bo to, że włosy od nasady są takie jaśniutkie, jest niepokojące. Czy jest może jakiś zdrowotny powód, dla którego Twoje włosy mogą rosnąć np. bardziej cienkie i delikatne? Używasz jakiegoś produktu do ochrony prostowanej części włosów?

[Caryca89]

Napisane przez weegirl

O Boże, faktycznie

No cóż, droga autorko wątku, masz jasne włosy a jasne włosy są zazwyczaj cienkie i delikatne. Może po prostu prostujesz je przy użyciu zbyt wysokiej temperatury, może też czas zmienić prostownicę?
Mam nadzieję, że nie trzymasz prostownicy przy samej nasadzie? Bo to, że włosy od nasady są takie jaśniutkie, jest niepokojące. Czy jest może jakiś zdrowotny powód, dla którego Twoje włosy mogą rosnąć np. bardziej cienkie i delikatne? Używasz jakiegoś produktu do ochrony prostowanej części włosów?

Mam ciemny nieco rudawy blond i z natury moje włosy są grube. Prostuje od nasady i jak już napisałam - są one jasne od nasady, ale ta biel nie jest "równa".

[Caryca89]

Napisane przez weegirl

O Boże, faktycznie

No cóż, droga autorko wątku, masz jasne włosy a jasne włosy są zazwyczaj cienkie i delikatne. Może po prostu prostujesz je przy użyciu zbyt wysokiej temperatury, może też czas zmienić prostownicę?
Mam nadzieję, że nie trzymasz prostownicy przy samej nasadzie? Bo to, że włosy od nasady są takie jaśniutkie, jest niepokojące. Czy jest może jakiś zdrowotny powód, dla którego Twoje włosy mogą rosnąć np. bardziej cienkie i delikatne? Używasz jakiegoś produktu do ochrony prostowanej części włosów?

Tak, prostuje od nasady. Jestem ciemną, nieco rudawą blondynką. Moje włosy nie są cienkie, tylko grube, są kręcone i puszą się .
"Czy jest może jakiś zdrowotny powód, dla którego Twoje włosy mogą rosnąć np. bardziej cienkie i delikatne?"
Nie.

Niestety nie używam takich produktów. Kiedyś używałam, ale byłam bardzo niezadowolona z efektu.

[weegirl]

Napisane przez Caryca89

Tak, prostuje od nasady. Jestem ciemną, nieco rudawą blondynką. Moje włosy nie są cienkie, tylko grube, są kręcone i puszą się .
"Czy jest może jakiś zdrowotny powód, dla którego Twoje włosy mogą rosnąć np. bardziej cienkie i delikatne?"
Nie.

Niestety nie używam takich produktów. Kiedyś używałam, ale byłam bardzo niezadowolona z efektu.

Jeśli Twoje włosy rosną już dziwne nie wiem, czy to nie jest efekt przypalenia skóry głowy? Bo jakby były takie, powiedzmy, od połowy (bo jednak włosy u nasady trochę jednak chroni sebum) to bym zrozumiała, ale od nasady... nie brzmi to za dobrze. Poparzyłaś sobie kiedyś skórę?

[Caryca89]

Napisane przez weegirl

Jeśli Twoje włosy rosną już dziwne nie wiem, czy to nie jest efekt przypalenia skóry głowy? Bo jakby były takie, powiedzmy, od połowy (bo jednak włosy u nasady trochę jednak chroni sebum) to bym zrozumiała, ale od nasady... nie brzmi to za dobrze. Poparzyłaś sobie kiedyś skórę?

Głupio to zabrzmi, ale nie pamiętam, nie wiem. Ostatnio przechodziłam ciężki, bardzo stresujący okres w swoim życiu, czy to mogło jakoś wpłynąć na kondycje moich włosów? Musze wybrać się do specjalisty, może on mnie poratuje, bo jeśli nie, to chyba zostanie mi tylko peruka...

---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

I jeszcze jedno. Mam problemy z łupieżem, walczę z nimi przy pomocy nizoralu. Pomaga, ale jeśli przestane go używać, problem powraca . zawsze też miałam suche włosy, normalnie siano, a ostatnio zauważyłam, że przestały się przetłuszczać; są "oklapnięte", ale nie "tłuste".

[*Basia*]

Napisane przez Caryca89

I jeszcze jedno. Mam problemy z łupieżem, walczę z nimi przy pomocy nizoralu. Pomaga, ale jeśli przestane go używać, problem powraca . zawsze też miałam suche włosy, normalnie siano, a ostatnio zauważyłam, że przestały się przetłuszczać; są "oklapnięte", ale nie "tłuste".

Napisałaś, że masz kręcone włosy. A te z reguły są suche, jeśli będą niewłaściwie pielęgnowane.
Tak samo ważna jest pielęgnacja skóry głowy. Przypuszczam, że należałoby zmienić kosmetyki. No i ta prostownica, ale sama napisałaś, że nie wiesz jak sobie bez nie poradzisz. Szkoda. Wszystko zależy od Ciebie.
Edycja: oklapnięte włosy mogą być powodem nadbudowania silikonów

[Caryca89]

Napisane przez *Basia*

Napisałaś, że masz kręcone włosy. A te z reguły są suche, jeśli będą niewłaściwie pielęgnowane.
Tak samo ważna jest pielęgnacja skóry głowy. Przypuszczam, że należałoby zmienić kosmetyki. No i ta prostownica, ale sama napisałaś, że nie wiesz jak sobie bez nie poradzisz. Szkoda. Wszystko zależy od Ciebie.
Edycja: oklapnięte włosy mogą być powodem nadbudowania silikonów

Prostownicy się pozbyłam. Może stylista fryzur mi doradzi jakieś uczesanie, mam tzw. 'wysokie czoło", więc bez grzywki ani rusz. Ale potrzeba matką wynalazków. Zastanawiam się, czy całkowicie ściąć tą grzywkę. Niekiedy w mojej głowie goście pewien pomysł: obciąć się na łyso i pielęgnować cię. Na poczatku nosiłabym chustkę Gdzieś wyczytałam, że włosy rosną z prędkością 1 cm (moje chyba więcej) na miesiąc, więc tak po roku miałabym włosy przyzwoitej długości. Czego się nie robi dla urody Co o tym myślicie?

[*Basia*]

Oj, chcesz się ogolić na łyso? Odważna jesteś. Odrastające wlosy też trzeba podcinać żeby fryzura miała wygląd.
Ja postawiłabym na odpowiednią pielęgnację.
Zerknij sobie do dziennika w zakręconym forum, są dziewczyny z kręconymi włosami/falami, które noszą grzywkę. Nie prostują prostownicą, tylko zaczesują na bok. Na pewno Cascada ma grzywkę. Świetnie wygląda i ma piękne włosy.

[Caryca89]

Napisane przez *Basia*

Oj, chcesz się ogolić na łyso? Odważna jesteś. Odrastające wlosy też trzeba podcinać żeby fryzura miała wygląd.
Ja postawiłabym na odpowiednią pielęgnację.
Zerknij sobie do dziennika w zakręconym forum, są dziewczyny z kręconymi włosami/falami, które noszą grzywkę. Nie prostują prostownicą, tylko zaczesują na bok. Na pewno Cascada ma grzywkę. Świetnie wygląda i ma piękne włosy.

Do odważnych świat należy Moje "futro" sprawdza się zimą, ale latem nie bardzo

To jakie odżywki, maseczki proponujesz? Chciałabym na poczatku spróbować czegoś z tzw. "babcinej apteczki", bo wiadomo, ze w takich specjałach nie ma chemii.

[*Basia*]

Napisane przez Caryca89

Do odważnych świat należy Moje "futro" sprawdza się zimą, ale latem nie bardzo

Latem można upiąć włosy

To jakie odżywki, maseczki proponujesz? Chciałabym na poczatku spróbować czegoś z tzw. "babcinej apteczki", bo wiadomo, ze w takich specjałach nie ma chemii.

Zaproponuję Ci te najbardziej popularne, u mnie się sprawdziły.
Jakiś prosty szampon (np. Barwa), z delikatniejszych szamponów BD z rossa czy Hipp.
A odżywki/maski: garnier awokado z masłem karite, isana babassu, alterra, biovax,
Odzywki bs: joanna naturia
To były bez silikonów, akurat takich używam.
No i nie trzeć włosów ręcznikiem, tylko delikatnie odcisnąć wodę,
skoro masz kręcone - czesanie tylko z odżywką ds. Nie dotykać włosów podczas schnięcia.
No i olejowanie.
Więcej zasad postępowania z kręconymi włosami znajdziesz na zakręconym forum w podwieszonych wątkach.
Na początku ilość informacji może porazić, dlatego informacje trzeba dawkować. Jesli masz ochotę, zapraszam. Poczytaj, a potem pozaglądaj do wątku pielęgnacyjnego (jego nie nadrabiaj, bo nie dasz rady - główne info znajdziesz w podwieszonych wątkach).

[Caryca89]

Napisane przez *Basia*

Latem można upiąć włosy


Zaproponuję Ci te najbardziej popularne, u mnie się sprawdziły.
Jakiś prosty szampon (np. Barwa), z delikatniejszych szamponów BD z rossa czy Hipp.
A odżywki/maski: garnier awokado z masłem karite, isana babassu, alterra, biovax,
Odzywki bs: joanna naturia
To były bez silikonów, akurat takich używam.
No i nie trzeć włosów ręcznikiem, tylko delikatnie odcisnąć wodę,
skoro masz kręcone - czesanie tylko z odżywką ds. Nie dotykać włosów podczas schnięcia.
No i olejowanie.
Więcej zasad postępowania z kręconymi włosami znajdziesz na zakręconym forum w podwieszonych wątkach.
Na początku ilość informacji może porazić, dlatego informacje trzeba dawkować. Jesli masz ochotę, zapraszam. Poczytaj, a potem pozaglądaj do wątku pielęgnacyjnego (jego nie nadrabiaj, bo nie dasz rady - główne info znajdziesz w podwieszonych wątkach).

dziękuje. a czy nafta może mi pomóc?

[*Basia*]

Napisane przez Caryca89

dziękuje. a czy nafta może mi pomóc?

Nie wypowiem się z własnego doświadczenia, bo nie nakładałam nigdy, ale tak, dziewczyny używają i im pomaga. Naftę trzyma się zdaje się do pół godziny.
Ale pamiętaj, że każdy kosmetyk trzeba dobrać indywidualnie, jednym pasuje, innym nie.

[Caryca89]

Na tym forum spotkałam się z informacją, cytuje "Kolejnym naturalnym kosmetykiem mającym zbawienny wpływ na włosy jest miód. Można go stosować solo bądź też z powyższymi składnikami. Dobre efekty uzyskuje się również przez dodanie miodu do ulubionej odżywki/maski oraz stosowanie miodu do ostatniego płukania włosów po myciu [np. łyżka miodu na litr wody- po spłukaniu miodem pozostaw włosy do wyschnięcia] Nie obawiaj się maseczek z miodu- nie zlepiają i nie matowią włosów- miód bardzo łatwo daje się spłukać". natomiast inna osoba powiedziała mi, że, cytuje: "Sam to raczej trudno by było, bo usztywnia, wysusza i plącze." A więc jak jest? Bo już się pogubiłam

[201607040946]

do autorki - to normalne jesli masz naturalne włosy koloru blond (nieważne, jaki odcień), to się zdarza, sama mam mnóóóóstwo białych włosków zwłaszcza przy czole mnie nie przeszkadzają tobie tak? kolor naturalny nigdy nie jest jednolity,zwłaszcza blond

[Caryca89]

Napisane przez kaguya

do autorki - to normalne jesli masz naturalne włosy koloru blond (nieważne, jaki odcień), to się zdarza, sama mam mnóóóóstwo białych włosków zwłaszcza przy czole mnie nie przeszkadzają tobie tak? kolor naturalny nigdy nie jest jednolity,zwłaszcza blond

Wiem o tym, bo mam włosy rożnej barwy - od bardzo ciemnego blondu, takiego "rudawego", do bardzo jasnego, ale 0bawiam się, że to nie to Te włosy są pozbawione barwnika. Od kilku dni chodzę jak struta, bo siwe włosy nie są moimi jedynymi defektami Choruje jeszcze na skoliozę i przez to mam defekt na plecach, a jakoś na poczatku czerwca spadam z konia i skaleczyłam się w policzek ; nic wielkiego - zwykłe zadrapanie, ale do dziś mam ślad I jeszcze te włosy.