2008-09-06, 10:27 | #121 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: wschóóód
Wiadomości: 50
|
Dot.: Domowa MAŁPKA? -Kapucynka-
poczytałam trochę o tych małpkach na innym forum. nie wiem co z tych rzeczy, które przeczytałam jest prawdą, a co nie. ale tak: małpki kosztują około 10 tysięcy złotych, żyją 30-40 lat, legalne nabycie małpki w Polsce jest niemal niemożliwe, gdy małpka cię udrapnie możesz zarazić się wisusem HIV, są to zwierzęta stadne.
a jeśli małpka ci się znudzi, co zrobisz? czy ktoś będzie chciał kapucynkę nawet za darmo? to nie pies czy kot. |
2008-11-07, 01:25 | #122 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 5
|
Dot.: Domowa MAŁPKA? -Kapucynka-
Cytat:
|
|
2008-11-07, 08:31 | #123 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Domowa MAŁPKA? -Kapucynka-
Cytat:
I wlasnie przez takie myslenie ,ze to sprawa indywidualana jakie ktos chce miec zwierze bierze sie przemyt i wyłapywanie w naturalnych warunkach przeroznych gatunków jest popyt jest podaż Cytat:
Cytat:
Edytowane przez bess Czas edycji: 2008-11-07 o 08:34 |
|||
2008-11-07, 08:39 | #124 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Domowa MAŁPKA? -Kapucynka-
Cytat:
Cytat:
Cytat:
ta przykladowa na rynku mogla byc tam bo ktos kiedys kupil i mu sie znudzila to sie jej pozbyl
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
|||
2008-11-07, 09:01 | #125 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 212
|
Dot.: Domowa MAŁPKA? -Kapucynka-
Dokładnie, to popyt nakręca podaż.
Gdyby ludzie (ci co mają mniej lub więcej klepek pod sufitem) nie mieli zachcianki - bo inaczej tego nie potrafię tego nazwać - na posiadanie egzotycznego zwierzęciu, nikomu by nie przyszło do głowy, by wyłapywać takie zwierzaki z buszu. Ponadto - przejrzałam stronę tego sklepu, i nie wiem, może przeoczyłam a może w ogóle tam nie ma słowa na temat, że oferowane zwierzęta są z legalnego źródła i posiadają wszystkie wymagane dokumenty. Ktoś wspomniał na temat programu o małpkach hodowanych w domach - również go widziałam. Podsumowując - wszystkie te zwierzęta dopadło zwyrodnienie stawów - powykręcane łapki itd., oraz inne choróbska związane z nieodpowiednią dietą, co w efekcie spowodowało, że zwrócono je do zoo. Co mnie jeszcze zaintrygowało, na co nikt nie zwrócił uwagi w wątku, to to, że przecież każde zwierze, nawet to otoczone najlepszą opieką - może zachorować. A co wtedy? Specjalistów weterynarzy znających się na małpkach, krokodylach czy innych podobnych "domowych" pupilach, jest niewielu. |
2008-11-07, 20:37 | #126 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 5
|
Dot.: Domowa MAŁPKA? -Kapucynka-
Nie wydaje mi się, że właściciel tego sklepu ryzykował by zamknięciem swojego biznesu ? Gdyby miał te zwierzęta nie legalnie ! Po za tym zauważmy, że ma tam szopy, skunksy, papugi Ary i inne egzotyczne zwierzęta. Gdyby nie były z legalnego źródła nie reklamowałby ich na swojej stronie tylko sprzedawał je po cichu. Nie jestem za tym żeby udomowiać następne zwierzaczki i tak jest już ich dużo. Ale jak ktoś się uprze, że chce mieć małpkę to i tak nie będzie słuchał argumentów. Może jeden na sto ? Ten proceder już trwa od dawna i co my możemy zrobić ? To przepisy muszą się zmienić, trzeba zacząć od góry !!!
|
2008-11-07, 20:49 | #127 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Domowa MAŁPKA? -Kapucynka-
to ludzie musza sie zmienic i zrozumiec pewne rzeczy
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2008-11-07, 20:50 | #128 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Domowa MAŁPKA? -Kapucynka-
Cytat:
Poza tym skoro zwierzeta sprzedawane sa na gieldach gdzie jest mnostwo ludzi to co dopiero w sklepie.Zauwaz ,ze mowa jest o fałszywych papierach Najpierw nie sądzilas,ze w zoologach moga byc zwierzeta chore albo takie ,ktorych nie powino tam byc Myliłas sie.Teraz nie sądzisz,ze w tym zoologu sa takie Nie wiesz tego(chyba ze masz interes w reklamowaniu tego sklepu,w koncu 1 post na forum i link reklamujacy).Tu zreszta nie chodzi o zdyskredytowanie tego zoologa,ale tak samo nie powinno chodzic o jego reklame Zmienic to sie musi ludziom w glowach ,przepisy sa odpowiednie Co mozemy robic??Nie kupowac Edytowane przez bess Czas edycji: 2008-11-07 o 21:03 |
|
2008-11-07, 20:53 | #129 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 670
|
Dot.: Domowa MAŁPKA? -Kapucynka-
O tak - na pewno to jest legalne, skoro ma tyle egzotycznych zwierząt Na pewno chcialo mu sie na wszystkie dorabiac specjalne pozwolenia Łatwowiernosc ludzi nie zna granic....
|
2008-11-07, 21:55 | #130 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 5
|
Dot.: Domowa MAŁPKA? -Kapucynka-
A kto tworzy te przepisy, nie ludzie ???????????
|
2008-11-07, 21:56 | #131 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Domowa MAŁPKA? -Kapucynka-
przepisy przepisami, ludzie zawsze beda patrzyli jak to obejsc...dlatego trzeba zmienic tok myslenia
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2008-11-07, 21:59 | #132 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Domowa MAŁPKA? -Kapucynka-
nie pytaj kto je tworzy tylko kto ich nie przestrzega i dla kogo
Co chcesz od przepisow??musi grozic za to kara smierci ,zeby je respektowano? edit:czy moze chodzi ci o te specjalne pozwolenia,ze to zbedna formalnosc skoro i tak są podrabiane Edytowane przez bess Czas edycji: 2008-11-07 o 22:03 Powód: kurde:P |
2008-11-07, 22:09 | #133 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 5
|
Dot.: Domowa MAŁPKA? -Kapucynka-
Cytat:
|
|
2008-11-07, 22:21 | #134 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Domowa MAŁPKA? -Kapucynka-
Cytat:
Najlepiej zapoznaj sie z przepisami dot handlu zwierzetami ezgotycznymi i bedzie najlepiej |
|
2008-11-07, 22:38 | #135 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 5
|
Dot.: Domowa MAŁPKA? -Kapucynka-
Widzę, że wszyscy tak jesteście przeciwni nabywaniu małpek to ciekawe co powiecie na takie ogłoszenie na Alegratce : do sprzedania wielbłąd dwugarbny z Polskiej hodowli ? Po co komu wielbłąd nawet jak urodzony w naszym klimacie, do czego ma służyć ? Ale skoro ktoś je rozmnaża to chyba ktoś je kupuje ? Małpkę to bym zrozumiała ale wielbłąd ? Tego naprawdę nie mogę zrozumieć. Wspomniałam o tym nie żeby reklamować wielbłąda tylko sama jestem w szoku, że u nas rozmnaża się je i sprzedaje, nie wiem w jakim celu ktoś je nabywa bo nie napewno jako zwierzątko przyjaciel czy do przytulania naprawdę nie długo będziemy w kraju mieć zwierzęta całego świata.
Edytowane przez Kamilka22 Czas edycji: 2008-11-07 o 23:21 |
2008-11-08, 05:59 | #136 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 61
|
Dot.: Domowa MAŁPKA? -Kapucynka-
Wielbłąd wielbłądem - widać też hodowca amator jakiś.
A co do małpki. NIE stanowczo NIE trzymaniu małpek w domu. To, że sprzedają w sklepach to tylko wina nasza, polaków. Bo jest popyt to jest i podaż tak jak ktoś pisał. Wiesz przynajmniej jakie warunki musi mieć małpka? Z tego co się dowiadywałam to musi posiadać własne pomieszczenie, tak, jedno pomieszczenie wydzielone dla niej. Ale nie zastąpi jej to kontaktu z naturą, bez smyczy etc. W zoo przynajmniej starają się odtworzyć ich środowisko naturalne, ale Ty (autorka) tematu nie sądzę byś mogła zrobić u siebie w ogrodzie wybieg dla takiej małpki. Chcesz małpkę, bo akurat Ci się podoba, może taka moda, ale naprawdę szkoda Twojego czasu i jej cierpień. Zamiast popierać handel egzotycznymi zwierzętami i sprowadzanie ich w nieludzkich warunkach weź kotka ze schroniska - odda w 100% miłość, tak samo jak małpka, a pomożesz zwierzakom co potrzebują naprawdę Twojej pomocy, miłości, dachu nad głową, pomyśl o nich. Boli mnie bezmyślność ludzi, którzy kupują zwierzęta pod wpływem impulsu , a potem, kiedy małpka się znudzi, będzie "za bardzo śmierdziało", trzeba będzie po niej sprzątać etc. nie będziesz wiedziała co z nią zrobić. [post nie jest kierowany do konkretnych osób, lecz do ogółu - pisałam po prostu tak by każdy mógł poczuć się, że dotyczy on właśnie jego konkretnej osoby] Edytowane przez ewaxx16 Czas edycji: 2008-11-08 o 06:03 |
2008-11-20, 06:03 | #137 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1
|
Dot.: Domowa MAŁPKA? -Kapucynka-
Nie słuchaj co Ci ludzie pieprzą za głupoty bo pojęcia nie mają a się wymadrzają . Ja mieszkam w USA i tu posiadanie małpki jest tak samo normalne jak psa czy kota . Nie radziła bym Ci jednak kupowania małpki z zoo czy z przemytu bo bedzie to dzikie zwierzątko i to jak byś kupiła wilka z lasu. Najlepiej kup z hodowli bo wtedy małpka jest urodzona w warunkach domowych i jej przodkowie też . Kup samiczkę nie samca bo to zwierzeta stadne i samiczka się podporzadkuje tobie a samcowi ty bedziesz sie musiała podporzadkować .Kup najlepiej jak naj młodszą paro tygodniowa lub paro miesieczną ,ale w zadnym wypadku powyżej czwartego roku zycia ,bo wtedy jest dorosła i bedzie cię obwiniała że ja zabrałaś od poprzedniego właściciela i może być złośliwa .W USA jest dużo ogłoszeń małpek do adopcji czyli za darmo musisz tylko zapłacic za papiery od lekarza i certyfikaty ok 300$ . A jak chcesz kupic to jest to koszt ok 2000$ . Najlepiej sprwadź sama w internecie . Powodzenia i pozdrawiam .
|
2008-11-20, 06:45 | #138 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Domowa MAŁPKA? -Kapucynka-
ciekawe skąd tam sie wzieły......
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2008-11-20, 08:32 | #139 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 7 007
|
Dot.: Domowa MAŁPKA? -Kapucynka-
a ja bym chciała małego orangutanka czyż nie są cudne?
żartuję oczywiście |
2008-11-20, 08:37 | #140 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Domowa MAŁPKA? -Kapucynka-
a ja słonia
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2008-11-20, 08:44 | #141 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 879
|
Dot.: Domowa MAŁPKA? -Kapucynka-
__________________
byle do wiosny
|
2008-11-22, 18:08 | #142 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 6
|
Dot.: Domowa MAŁPKA? -Kapucynka-
Ja również zamierzam adoptować dwie małpki kapucynki daleko zza Polski i mi żadnych bzdur nikt do głowy nie wciśnie. Skoro są to zwierzęta dozwolone do hodowli i trzymania w domu przez nasz kraj (1 gatunek kapucynek, samiri, tamaryny i jeszcze kilka) to się musicie pogodzić z tym, że można i koniec. Każdy ma swoje zdanie. A teksty typu"to ja chcę lwa" to żadna informacja dla założyciela wątku, ani żaden argument. Jeśli jesteście przeciw to załóżcie sobie swoje forum. Nie chce dziewczyna mordować nikogo ani kupować małpy z odłowu, bo za to bym zabiła. Wyobraźcie sobie, że tamaryny białogłowe w naturalnym środowisku niestety już prawie wyginęły i jedynym ratunkeim (jak też wcześniej oprawcą) jest dla nich człowiek, który w specjalnie jak najbardziej zbliżonych dla niej warunkach, choć nigdy takich jak na wolności (jednak innego wyjścia NIE MA!!!!)daje jej możliwość odnowienia gatunku. Więc dowiedzcie się czegoś sensownego, żeby mieć coś do napisania.
Pozdrawiam wszystkich oczywiście Edytowane przez kotavenusa Czas edycji: 2008-11-22 o 18:13 |
2008-11-22, 18:18 | #143 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 6
|
Dot.: Domowa MAŁPKA? -Kapucynka-
Wierzcie, czy nie ja osobiście chciałam mieć małpę ale nie za wszelką cenę i w sklepie też bym nie kupiła- to prawda ale postarałam się o znalezienie kogoś kto chce koniecznie znaleźć dla nich dom, ponieważ przeprowadził się do innego kraju, gdzie warunki klimatyczne całkowicie odbiegają od naturalnego środowiska kapucynek ( na szczęście w Polsce choć pół roku mamy takie warunki) i za pośrednictwem organizacji pomagającej w takich sytuacjach znalazłam dwie kapucyny(taki był warunek, że Pani odda jedynie razem). Nie będę oceniać ich teraźniejszej właścicielki, bo być może faktycznie nie może ich zatrzymać. Udało się za 1000 złotych, które pokryją koszty podróży. Widziałam certyfikaty i wszelkie badania, które powtórzę już jednym rzutem tego samego dnia po odebraniu ich z lotniska, żeby małpki mogły już się rozluźniać od pierwszego dnia w nowym domu. Najbardziej boli mnie ich podróż. Także wiedzcie, że nie jestem człowiekiem o wygórowanych kaprysach i też mam serce, być może lepsze od niejednej osoby tutaj, kto wie. Ale faktem jest, że wiedza na temat jest podstawą. Przyznam, że nie mam praktycznego doświadczenia ale w końcu jestem homosapiens - człowiek myślący.
|
2008-11-22, 23:11 | #144 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 61
|
Dot.: Domowa MAŁPKA? -Kapucynka-
Dla mnie tłumaczenie, że w USA to jest normalne jest conajmniej śmieszne.
W USA w ogóle chyba nie mają podjeścia do tematu. Ktośby chciał to by i słonia na podwórku sobie przywiązał. Małapa tak jak człowiek nie może być więzniona przez nikogo. Wyobrażacie sobie, że ktoś Wam wpada do domu teraz, łapie za rękę, wrzuca do samochódu, a potem trzyma w klitce metr na metr i wyprowadza Was na sznurku na spacer? Co się ludzie z Wami dzieje? Modę jakąś odkryliście na kupowanie małp? A jak się znudzi to co? Tu nie trzeba być geniuszem by zauważyć, że tylko ludzie bez serca sobie kupią małpkę, bo będzie lans wśród znajomych, bo nie mówcie mi, że chcecie kupić "bo kochacie zwierzęta" - kochasz zwierzęta? Weź zwierze ze schroniska, gorsze przecież nie jest, a będzie kochać Cię tak samo. @kotavenusa "Wyobraźcie sobie, że tamaryny białogłowe w naturalnym środowisku niestety już prawie wyginęły i jedynym ratunkeim (jak też wcześniej oprawcą) jest dla nich człowiek, który w specjalnie jak najbardziej zbliżonych dla niej warunkach, choć nigdy takich jak na wolności (jednak innego wyjścia NIE MA!!!!)" Od tego są organizacje, a nie ludzie prywatni. Co z tego, że weźmiesz małpę, przetrzymasz 15 lat jak gatunek rozmnażał się nie będzie, bo jeśli jesteś obeznana to zapewne wiesz, że czasami jest tak, że choć maja idealne wrunki to rozmnażać się nie będą, po prostu? W odpowiednim rezerwacie/parku czy czymś zbliżonym jest więcej niż dwa osobniki, dlatego szanse na zwiększenie liczbności są większe. Przetrzymywaniem ich obniżasz je. Przyczynisz się do wyginięcia ich. Trzeba mieć lata doświadczenia, a nie przeczytać jedną książkę - to nie zabawka gdzie masz instrukcję obsługi "tu przykręć, tu puknij i gotowe". @azazel-no "Nie słuchaj co Ci ludzie pieprzą za głupoty bo pojęcia nie mają a się wymadrzają ." A jakim prawem tak w ogóle śmiesz osądzać kto ma rację, a kto "pieprzy głupoty"? Pracujesz gdzieś by być odpowiednią osobą do wygłaszania takich opini? Kończąc : Aż chce się zacytować : "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem I tak na koniec. Może małpkę mogą mieć ludzie prywatni, ale z jakimkolwiek doświadczeniem, a nie z poradnikiem dla gospodyń domowych. Tak samo jak nie sprzedadzą byle komu psa z hodowli tak samo nie powinni małpy. To jest moja opinia. Nie ma na celu obrażania kogokolwiek, dlatego też wszelkie obraźliwe dla mnie posty (a sądzę, że będzie ich sporo) będę zmuszona zgłosić. Nie grożę, ostrzegam, coby nie przekształcać wątku w kłótnie uliczną. Dziękuję, dobranoc. |
2008-11-23, 11:47 | #145 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 6
|
Dot.: Domowa MAŁPKA? -Kapucynka-
Kończąc :
Aż chce się zacytować : "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem To jest moja opinia. Nie ma na celu obrażania kogokolwiek, dlatego też wszelkie obraźliwe dla mnie posty (a sądzę, że będzie ich sporo) będę zmuszona zgłosić. Nie grożę, ostrzegam, coby nie przekształcać wątku w kłótnie uliczną. Hm, to może ja też powinnam zgłosić Twojego... Małpki, które ktoś już ma w domu , takie jak tamaryna białoczuba moja forumowa "koleżanko" (nie obrażaj się za to) nie nadają się do rezerwatu. Jeśli ktoś je hoduje w domu to niech hoduje, a wiesz czemu? Ponieważ im ich więcej, tym lepiej ażeby później podnieść starania aby je przystosować do życia na wolności. Póki co nie można sobie na to pozwolić żeby nie stracić zbyt wielu osobników. A teraz powiedz mi jakie odłowy? Nikt tutaj nie chce nikogo łowić. Myślę, że nawet Ci co chcą mieć małpkę się z tym nie zgadzają. Rozumiem, że chodzi Ci o to, że gdzieś musiał być tego początek. Ale wiesz rybki, żółwiki i pieski też kiedyś żyły na wolności. Po prostu drażni mnie hipokryzja, może dlatego, że ja będę te małpki adoptować, a nie kupować. I jeszcze jedno.. Wiesz o tym , że w krajach takich jak chociażby Indie, małpy są jak koty i chodzą po ulicach jak koty, włażą nawet do domu, a czasami w nich zostają, jak koty.. Tutaj to nie jest rozpowrzechnione, tak jak gdzie indziej nasza polska wódka.. Tzn nie bierz dosłownie wszystkiego co piszę, nie chciałabym aby były rozpowrzechniane, bo przecież mija się to z celem, jednak po prostu wkurza mnie jak ktoś wciąż się powtarza, że to takie złe i w ogóle, a pewnie tak naprawde robicie więcej krzywdy w swoim domu albo na ulicy. Albo nie macie się czym zajmować, czy tam problemów własnych wam brak. Zastanawia mnie co by było gdybym tak znała wasze adresy i podrzuciła w koszyczku małą małpkę. Już widzę te świecące oczka. Oczywiście w zależności, czy mielibyście warunki do jej trzymania. UŚWIADOMCIE SOBIE(!): Do sklepów nie trafiają małpki z odłowu, tylko juz z hodowli, gdzie już nie da się ich "uratować", ale skoro już są i mogą oraz chcą się mnożyć niech ludzie kupują je właśnie stamtąd, bo z odłowu kupują wyłącznie ludzie prywatni, a nie sklepy! I nie dzieje się to w Polsce ( mam na myśli nie na wielką skalę), więc nielegalnym odłowom mówimy NIE ale nie samemu trzymania tych zwierząt, tym bardziej, że są dozwolone do hodowania. Te zwierzęta urodzone w niewoli są szczęśliwe z człowiekiem!!!! Wy chyba nie widzieliście nigdy takiej małpy do cholery! Pozdrawiam Edytowane przez kotavenusa Czas edycji: 2008-11-23 o 11:50 |
2008-11-23, 12:15 | #146 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 131
|
Dot.: Domowa MAŁPKA? -Kapucynka-
Trudny temat. Również uważam, że miejsce małpek jest w dżungli, w naturze, a nie w domu. Nawet gdyby autorce wątku udało się taką zdobyć to gdzie będzie ją trzymać? W klatce? W pokoju? Czy może w całym mieszkaniu, tylko okna pozamykać żeby nie uciekła? Czy autorka zna się na tym czym żywi się małpka? Jak trzeba o nią dbać? Jak zapobiegać chorobom i je zwalczać? A co będzie jeśli np. małpka czymś ciężkim rzuci w monitor czy telewior? Jeśli w nocy gdy wszyscy będą chcieli spać ona będzie "wariować"? Osobiście odradzam. Autorko wątku musisz się nad tym porządnie zastanowić. Porozmawiać z osobami, które ją posiadają. Dowiedzieć się jak najwięcej. Przemyśleć dokładnie i dopiero potem podjąć decyzję.
__________________
"Never stop hoping, Need to know where you are, But one thing is for sure, You're always in my heart." |
2008-11-23, 12:37 | #147 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Domowa MAŁPKA? -Kapucynka-
Cytat:
oczywiście, że lepiej kupowac małpki z hodowli, ale nie rozmawiamy tu o tym, jakie małpy kupować, tylko o tym, czy powinno się je kupować w ogóle, w końcu to zwierzęta stadne i nigdy nie zapewni im się w domu takiego towarzystwa, poza tym mało kto zapewni im odpowiedni metraż i ogólnie najlepsze warunki, małpka z wolierze, nawet sporej, to jest tragedia. Więc najlepiej by było, gdyby nikt tych małp nie chciał kupować- szczęśliwe małpki to te w dżungli, a nie na ramieniu paniusi...
__________________
|
|
2008-11-23, 12:55 | #148 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 61
|
Dot.: Domowa MAŁPKA? -Kapucynka-
@Wredonisia,
Dokładnie. Z tego co już się kiedyś dowiadywałam taka małpa potrzebuje nie woliery, nie klatki, a oddzielnego, klimatyzowanego pomieszczenia. Nie może być tak, że śmiga Ci po mieszkaniu, musi mieć swój kąt. Co nie zmienia i tak faktu, że w środowisku naturalnym będzie zawsze szczęśliwa, a w domu niekoniecznie. I do cholery nie widziałam również małpki na żywo. A gdybym nawet miała możliwość przechowania takowej to bym tego się nie podjęła - oddałabym ludziom, którzy się na tym znają, zapewnią jej kontakt z osobnikami tego gatunku (bo to jest podstawa). _________________________ _____________ "I jeszcze jedno.. Wiesz o tym , że w krajach takich jak chociażby Indie, małpy są jak koty i chodzą po ulicach jak koty, włażą nawet do domu, a czasami w nich zostają, jak koty.. Tutaj to nie jest rozpowrzechnione" A czy my mieszkamy w Indiach? U nich małpy mieszkają na wolności, a u nas znajdziesz w lesie małpę? Nie. U nich jest to normalne, bo te zwierzęta tam żyją, z tamtąd pochodzą, Lemury katta np. też ludziom do domów włażą - bo szukają pożywienia, a nie opiekuna, tak samo małpki. W polsce kot też Ci przez okno wlezie jak będzie głodny. Poza tym piszesz, że zostają - z własnej woli niby? Z przymusu. Ktoś złapie, przyzwyczai to siedzi - bo jeść dostanie, wyjść nie może. C'nie? A co do cytatu : kotavenusa Nie odnosił się do konkretnej osoby, był podsumowaniem całej dyskusji na temat kupywania małp, dlatego nie wiem czemu odberałaś to jakoby godził celowo w Ciebie. |
2008-11-23, 15:17 | #149 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 6
|
Dot.: Domowa MAŁPKA? -Kapucynka-
Celowo mnie nie godzi. Co do włażenia małp do domów i ich pozostawania tam - TAK ZOSTAJĄ DOBROWOLNIE. Dużo po świecie jeżdżę i własnych oczu nie oszukam. Tak jak już mówiłam, przygarniam dwie istoty, więc samotne nie będą na pewno. I uważam, że stać mnie na to zarówno finansowo jak i "siłowo", że się tak wyrażę.
|
2008-11-23, 15:20 | #150 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 6
|
Dot.: Domowa MAŁPKA? -Kapucynka-
Zrozumcie też, że żeby zapobiec w jakiejkolwiek mierze wyrywaniu małpek z ich naturalnego środowiska trzeba dopuścić sprzedaż z legalnego źródła, bo przecież to się nigdy nie skończy. Trzeba być realistą, żeby im naprawdę pomóc, a z tego co widzę, Wy tylko mówicie i używacie pustych słów.
|
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:09.