|
Notka |
|
Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie. |
|
Narzędzia |
2012-08-12, 15:22 | #1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
|
kociaki z traumą?
witajcie dziewczęta
przygarnęliśmy z tż-tem dwa małe kociaki, rodzeństwo, od jakiejś starszej babki ze wsi. koty razem z resztą swojej kociej familii latały po podwórku, polu i wszędzie. na początku wiadomo trochę wystraszone, wcisnęły się w koszyk, w którym je transportowaliśmy i ani myślały wyjść myślałam, że się przyzwyczają i przestaną bać jak już się zaaklimatyzują w nowym miejscu. ale zachowują się dziwnie. jedzą normalnie, załatwiają się normalnie [w kuwecie], teraz trochę się ze sobą bawią, też normalnie. ale na każdy hałas podskakują i uciekają, dotknąć ich nie można bo albo uciekają, albo - jak nie zdążą - to się całe trzęsą. najchętniej by siedziały za kanapą, albo w pudełku z kocem, przyciśnięte do siebie. bawić się jakimiś papierkami czy innym szeleszczącym czymkolwiek też z nami nie chcą, siedzą tylko i patrzą. z rąk się jakoś nie wyrywają specjalnie, ale wziąć się na ręce to by najchętniej nie dały wcale. zawsze koty, które miałam [na stałe, albo jako dom tymczasowy, bo przygarniałam różne małe, które znajdywałam na ulicy] były nieufne z początku, ale jak się już oswoiły, to śmigały jak wariaty, chciały się bawić, skakały, wspinały się. a te nic. tylko ze sobą się czasami pobawią, ale jak się tylko wchodzi do pokoju, to się chowają za kanapę. czy możliwe, że mają jakąś traumę po poprzednim miejscu zamieszkania? do weta się wybieram dopiero jutro [wzięliśmy je w pt wieczorem], ale raczej w celu rutynowych badań i odrobaczenia. ogólnie nie wyglądają na chore. |
2012-08-12, 18:32 | #2 | |
Elwirka-Elmirka :D
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
|
Dot.: kociaki z traumą?
Cytat:
Może dobrym sposobem jest oswajanie 'przymusowe'- częste branie na ręce, głaskanie, podawanie smakołyków, żebyście kojarzyli się kotom z czymś miłym. Miałam kiedyś kotkę od sąsiadki. Jako kociak była trochę męczona przez jej dzieci- noszona na rękach itd. W wieku dorosłym miała nawet taką manię chowania się. Z bratem i rodzicami jej nie stresowaliśmy, nie była brana non-stop na ręce, ale mimo wszystko taka dzika trochę była.
__________________
Majlo 13.03.2013 r. Melman Pers Cham Figiel-z zepsutą łapką Papugi 23 Króliki Maksiu 20.11.2010 MałeKróliki |
|
2012-08-12, 21:21 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
|
Dot.: kociaki z traumą?
koty są od piątku, czyli w sumie dwa dni. i niewiele ruszyło w ich zachowaniu. zachowują się trochę jak dzikie dachowce. np. siedzę sobie na podłodze, patrzę jak się bawią [ze sobą oczywiście, ze mną nie chcą ;s]. i nagle jeden biegnie w moją stronę, widzi mnie i pół metra przede mną taki hamulec i wsteczny.
przygarniałam już w parach kociaki i zwykle mnie obłaziły i wszędzie ich było pełno. maksymalnie po kilku godzinach już za mną latały i chciały się bawić. spróbuję przymusowo je przekupić, żebym im się kojarzyła pozytywnie |
2012-08-12, 21:57 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 031
|
Dot.: kociaki z traumą?
Jeżeli nie były od maleńkiego przyzwyczajane do ludzi, to w sumie nic dziwnego, że uciekają Miałam takie kociaki, które musiałam łapać na siłę jak były małe, mimo, że urodziły się u mnie na działce. Obecnie koteczki mają po 9 lat i są takimi przylepami, że się od nich uwolnić nie można
Nie wiem, od czego to zależy. Moje są ze mną od urodzenia, a i tak jako maluchy były z nich dzikuski Ja bym dała małym trochę czasu na oswojenie się z nowym miejscem i ludźmi i nie martwiła się na zapas
__________________
Zapuszczam włosy! Kupiłam konia! 11.03.2012 Messi Od 14. kwietnia 2016 aparatka |
2012-08-13, 08:17 | #5 | |
Elwirka-Elmirka :D
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
|
Dot.: kociaki z traumą?
Cytat:
Ja jak zawsze polecę koci wątek, gdzie jest więcej dziewczyn. Wejdź i opisz sytuację, pewnie coś doradzą. Co naście głów to nie jedna https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=629410&page=38
__________________
Majlo 13.03.2013 r. Melman Pers Cham Figiel-z zepsutą łapką Papugi 23 Króliki Maksiu 20.11.2010 MałeKróliki |
|
2012-08-13, 09:51 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 230
|
Dot.: kociaki z traumą?
Ja bym oswajała na siłę, przekupywała jedzeniem itp. Pewnie nikt ich nie brał na ręce i nie bawił się z nimi, dlatego są nieufne.
|
2012-08-13, 16:27 | #7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 179
|
Dot.: kociaki z traumą?
raz, że kociaki do 12 tyg. życia powinny być z matką
dwa zacznij się martwić jak minie co najmniej 2-3 tyg. i zero poprawy dla nich to szok taka nagła zmiana miejsca |
2012-08-18, 23:54 | #8 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: kociaki z traumą?
2 dni a ty juz mowisz, ze nie sa oswojone? eeee... jak mialam na tymczasie psa z trauma to 2 tyg. zajelo mu wzgledne oswajanie sie ze mna. a pies straszne strachajlo, wiec przy nowych odglosach i tak ucieka. musisz byc cierpliwa. na poczatku najlepiej nie zwracac szczegolnej uwagi na koty, nie brac na rece, nie stresowac. koty powinny chciec same podejsc, beda sie wtedy mniej stresowac.
__________________
-27,9 kg |
2012-08-19, 18:34 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: kociaki z traumą?
jeśli kociaki są zabrane ze wsi i nie miały za dużego kontaktu z człowiekiem, to po 12 tygodniach pewnie już wcale by się nie dały oswoić, bo na widok człowieka by uciekały w pole albo na czubek stodoły w takim wypadku im szybciej, tym lepiej, dwumiesięczne kociaki już spokojnie dadzą sobie radę bez matki...
|
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:25.