Piesek uciekinier a sąsiedzi - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-09-25, 17:56   #1
kami_165
Zadomowienie
 
Avatar kami_165
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 035

Piesek uciekinier a sąsiedzi


Mam problem mam psa rasy shih tzu mały szczęśliwy, przyjazny piesek.
Mieszkam na wsi, staram się wychodzić z nim pilnując go żeby nie przycisnął się przez żadną szczelinę. I tak zdarzy się niestety czasem że ucieknie gdyż nie ma mnie w domu przez 8 h i w tym czasie psem zajmuję się mama ale nie chodzi za nim krok w krok. Czasem jak dzieci wyjdą to on za nimi. Idzie wtedy do sąsiadów na podwórko gdzie mają otwartą bramę. Zaraz potem wróci, nikomu krzywdy nie robi. Sąsiedzi grożą że wezwą straż lub policję.
Wiem że pies nie może tak biegać. Chociaż jest dużo takich na wiosce to oni się uczepili mojego akurat.
Chciałabym się dowiedzieć co mi grozi za to?
I może da się jakoś oduczyć tego psa uciekać?
kami_165 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-25, 18:39   #2
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Piesek uciekinier a sąsiedzi

naprawcie płot, albo niech mama wychodzi z nim zawsze na smyczy. Możecie dostać za to mandat, ale moze cos gorszego sie stać - ktoś Ci psa ukradnie, skopie, pogryzą go inne psy.
Mnie osobiście bardzo denerwują psy biegające luzem i nie interesuje mnie czy te psy są miłe czy tez mają inne zamiary
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-25, 20:12   #3
Miskaa78
Kazar Lady
 
Avatar Miskaa78
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 22 900
Dot.: Piesek uciekinier a sąsiedzi

też mam taką uciekinierkę
po 2 miesiącach biegania luzem po podwórku zmuszona byłam ją wczoraj zamknąć w kojcu - 3 razy mi zwiewała.
A jaka byla z siebie zadowolona - widać było jak sie jej pyszczek śmieje
mam ją od jej urodzenia i od zawsze miałą gen ucieczki, nie wiem czy da sie coś z tym zrobić, przecież nie przywiąże gadziny na łańcuch a w kojcu ( dość dużym) i tak nie pobiega tyle ile by mogła na podwórku.
__________________


Sarkazm to obrona osób inteligentnych przed otaczającą głupotą..

Miskaa78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-25, 20:16   #4
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Piesek uciekinier a sąsiedzi

można psa nauczyć przywoływania i przede wszystkim codziennie psa wybiegać pod nadzorem
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-25, 23:24   #5
_Juliette_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Juliette_
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
Dot.: Piesek uciekinier a sąsiedzi

Cytat:
Napisane przez kami_165 Pokaż wiadomość
Wiem że pies nie może tak biegać. Chociaż jest dużo takich na wiosce to oni się uczepili mojego akurat.
Z pierwszym zdaniem się zgadzam. Pies tak nie może biegać.
Ale co z tego, że dużo takich psów jest na Twojej wsi? To zupełnie taki sam schemat myślenia jak "dlaczego ja dostaję mandat za przekroczenie prędkości? tyle ludzi to robi i nie wszyscy od razu dostają mandat". Gdyby każdy wychodził z założenia, że jego można ukarać dopiero wtedy, kiedy inni również zostaną ukarani, to nikt nigdy by tego mandatu nie dostał, każdy by jechał 200km/h i nie dałoby się ludzi przywołać do porządku.
To Twój pies, Twoja sprawa, ogarnij go. Jeśli nie ma Cię 8h to albo niech mama wyprowadza psiaka na smyczy, albo niech pies na Ciebie zaczeka. Wiele psów czeka tyle na swoich pracujących właścicieli i żyją
Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
naprawcie płot, albo niech mama wychodzi z nim zawsze na smyczy. Możecie dostać za to mandat, ale moze cos gorszego sie stać - ktoś Ci psa ukradnie, skopie, pogryzą go inne psy.
Mnie osobiście bardzo denerwują psy biegające luzem i nie interesuje mnie czy te psy są miłe czy tez mają inne zamiary
Otóż to. Musisz zadbać o bezpieczeństwo psiaka, bo to Twój obowiązek. Może i sąsiedzi reagują według Ciebie za mocno, ale nigdy nie wiesz, czy biegając luzem, Twój pies nie naraża się na niebezpieczne sytuacje. Ludzie potrafią być podli i mogą skrzywdzić Twojego pupila.

Amen. Mnie kiedyś zaatakował biegający luzem pies, ponoć "przyjazny" i ponoć "chciał się tylko bawić", ale cóż, najwyraźniej porzucił ideę zabawy i rzucił się do mnie z zębami. Gdyby TŻ mnie nie obronił, to ten pies by mnie pogryzł. Nie mówię, że shih tzu może kogoś dotkliwie pogryźć, mówię tylko, że ludzie mogą nie życzyć sobie cudzego psa na swoim podwórku (z różnych powodów) i mają do tego pełne prawo, a Ty niestety musisz je uszanować.

Cytat:
Napisane przez kami_165 Pokaż wiadomość
Chciałabym się dowiedzieć co mi grozi za to?
I może da się jakoś oduczyć tego psa uciekać?
Za psa bez smyczy grozi mandat, nawet kilkaset złotych, z tego co wiem.
Ale z jednej rzeczy sobie nie zdajesz sprawy- sąsiedzi mogą zadzwonić do schroniska, albo służb typu straż miejska, czy policja, powiedzieć, że przychodzi do nich pies, nie mają pojęcia, czyj jest, ale często błąka się sam. Taki pies może zostać uznany za bezdomnego i zabrany do schroniska.

Psa da się nauczyć przychodzić na wołanie. A płotu nie da rady naprawić?

Edytowane przez _Juliette_
Czas edycji: 2012-09-25 o 23:31
_Juliette_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-26, 13:59   #6
Miskaa78
Kazar Lady
 
Avatar Miskaa78
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 22 900
Dot.: Piesek uciekinier a sąsiedzi

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
można psa nauczyć przywoływania i przede wszystkim codziennie psa wybiegać pod nadzorem
3tys metrów to nie taki mały teren do biegania - teraz jej sie zmieniło na jakies 40m2
no i oczywiście czeka mnie uszczelnienie ogrodzenia.
Nie wiem czemu pozostałe psiaki chowane w ten sam sposób siedzą na podwórku a ta jedna koniecznie chce sie wydostać i biegać po łąkach
A jak tylko przebiegnie sie na wolności czeka na mnie przy furtce.
__________________


Sarkazm to obrona osób inteligentnych przed otaczającą głupotą..

Miskaa78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-26, 14:29   #7
kami_165
Zadomowienie
 
Avatar kami_165
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 035
Dot.: Piesek uciekinier a sąsiedzi

Cytat:
Napisane przez _Juliette_ Pokaż wiadomość
Z pierwszym zdaniem się zgadzam. Pies tak nie może biegać.
Ale co z tego, że dużo takich psów jest na Twojej wsi? To zupełnie taki sam schemat myślenia jak "dlaczego ja dostaję mandat za przekroczenie prędkości? tyle ludzi to robi i nie wszyscy od razu dostają mandat". Gdyby każdy wychodził z założenia, że jego można ukarać dopiero wtedy, kiedy inni również zostaną ukarani, to nikt nigdy by tego mandatu nie dostał, każdy by jechał 200km/h i nie dałoby się ludzi przywołać do porządku.
To Twój pies, Twoja sprawa, ogarnij go. Jeśli nie ma Cię 8h to albo niech mama wyprowadza psiaka na smyczy, albo niech pies na Ciebie zaczeka. Wiele psów czeka tyle na swoich pracujących właścicieli i żyją

Otóż to. Musisz zadbać o bezpieczeństwo psiaka, bo to Twój obowiązek. Może i sąsiedzi reagują według Ciebie za mocno, ale nigdy nie wiesz, czy biegając luzem, Twój pies nie naraża się na niebezpieczne sytuacje. Ludzie potrafią być podli i mogą skrzywdzić Twojego pupila.

Amen. Mnie kiedyś zaatakował biegający luzem pies, ponoć "przyjazny" i ponoć "chciał się tylko bawić", ale cóż, najwyraźniej porzucił ideę zabawy i rzucił się do mnie z zębami. Gdyby TŻ mnie nie obronił, to ten pies by mnie pogryzł. Nie mówię, że shih tzu może kogoś dotkliwie pogryźć, mówię tylko, że ludzie mogą nie życzyć sobie cudzego psa na swoim podwórku (z różnych powodów) i mają do tego pełne prawo, a Ty niestety musisz je uszanować.



Za psa bez smyczy grozi mandat, nawet kilkaset złotych, z tego co wiem.
Ale z jednej rzeczy sobie nie zdajesz sprawy- sąsiedzi mogą zadzwonić do schroniska, albo służb typu straż miejska, czy policja, powiedzieć, że przychodzi do nich pies, nie mają pojęcia, czyj jest, ale często błąka się sam. Taki pies może zostać uznany za bezdomnego i zabrany do schroniska.

Psa da się nauczyć przychodzić na wołanie. A płotu nie da rady naprawić?



Zgadzam się, ale on nie biega za podwórkiem godzinami tylko raz może dwa razy w tygodniu ucieknie , a sąsiedzi już grożą.

Właśnie dzisiaj mamy w planie kupić drut i będzie na dole rozciągnięty na całe ogrodzenie mam nadzieje że pomoże.
kami_165 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-09-26, 14:48   #8
girlonthebridge
Zakorzenienie
 
Avatar girlonthebridge
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Jermolandia
Wiadomości: 29 536
GG do girlonthebridge
Dot.: Piesek uciekinier a sąsiedzi

podobnie jak niektórzy przyczepię się zdania "co mi za to grozi", pomyślałaś o psie? U mnie w mieście babeczka miała huskego (taki przykład), pies pieszczoch jakich mało, uciekł przez nieuwagę jakoś się prześlizgnął przez ogrodzenie, owszem wrócił, cały pogryziony, miał wygryziony cały zadek, kupę wydalał jakoś bokiem, dostał poważnych infekcji. Mandat przy krzywdzie zwierzęcia to pikuś :/. Przepraszam ale denerwuje mnie taka jawna nieodpowiedzialność.
__________________
girlonthebridge jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-26, 14:53   #9
_Juliette_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Juliette_
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
Dot.: Piesek uciekinier a sąsiedzi

Cytat:
Napisane przez kami_165 Pokaż wiadomość
Zgadzam się, ale on nie biega za podwórkiem godzinami tylko raz może dwa razy w tygodniu ucieknie , a sąsiedzi już grożą.
Po części rozumiem, uważasz, że reagują zbyt gwałtownie.
Ale PRAWDA jest taka, że pies nie ma prawa być bez nadzoru nawet przez jedną nanosekundę. Bo to jest Twój psiak i Twoja odpowiedzialność, która ma być pod Twoją/Twojej rodziny opieką i na waszej posesji.

I czy naprawdę trzeba godzin, żeby doczekać się nieszczęścia? Nieszczęścia, z tego co wiem, wydarzają się najczęściej w ciągu sekundy.
_Juliette_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-26, 15:53   #10
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Piesek uciekinier a sąsiedzi

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
naprawcie płot, albo niech mama wychodzi z nim zawsze na smyczy. Możecie dostać za to mandat, ale moze cos gorszego sie stać - ktoś Ci psa ukradnie, skopie, pogryzą go inne psy.
Mnie osobiście bardzo denerwują psy biegające luzem i nie interesuje mnie czy te psy są miłe czy tez mają inne zamiary

albo ktoś zadzwoni do schroniska i psa, jako wałęsającego się, zabiorą

Cytat:
Napisane przez Miskaa78 Pokaż wiadomość
3tys metrów to nie taki mały teren do biegania - teraz jej sie zmieniło na jakies 40m2
no i oczywiście czeka mnie uszczelnienie ogrodzenia.
Nie wiem czemu pozostałe psiaki chowane w ten sam sposób siedzą na podwórku a ta jedna koniecznie chce sie wydostać i biegać po łąkach
A jak tylko przebiegnie sie na wolności czeka na mnie przy furtce.
A, rozumiem, że oczekujesz że pies sobie rozrywkę zapewni sam, i sam się wybiega i fizycznie, i psychicznie?

Niedaleko naszego przyszłego domu stoi sobie taka chata wywalona w kosmos. Wokół łąki, pustki, rzeka - ogromna przestrzeń. Oczywiscie chodzimy tam na spacery... i państwo z tego domu chyba też mają "nieszczelne ogrodzenie" wyłazi przez nie alaskan malamut i za nami łazi - krzywdy jakiejś wielkiej nie robi, agresywny nie jest, ale nie rozumiem, czemu miałabym to akceptować, że czyjś pies łazi za mną krok w krok, opędzić sie od niego nie da, a moją sukę gdy była po cieczce próbował napastować?
Wiec ja po prostu od razu dzwonię po straż miejską i pana ze schroniska. Głęboko mam, że pies nikomu krzywdy nie robi
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-26, 16:05   #11
Figamaga
Wtajemniczenie
 
Avatar Figamaga
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 2 994
Dot.: Piesek uciekinier a sąsiedzi

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość
i państwo z tego domu chyba też mają "nieszczelne ogrodzenie" wyłazi przez nie alaskan malamut i za nami łazi
Wcale nie muszą mieć nieszczelnego ogrodzenia...Haszczaki i malamuty mają to do siebie, że lubią wędrówki i umieją chodzić po siatkach.
Może trzeba zwrócić uwagę, że pies ucieka, w czasie nieobecności właścicieli, niech zamykają go w kojcu zamkniętym także od góry.

A wracając do sedna - jak widzę samotnego, nieznanego mi psa, zastanawiam się jak szybko go złapać i znaleźć mu dom
Więc ktoś może zupełnie nieświadomie go ukraść (tak jak ja persa sąsiadom ) lub z premedytacją.
__________________
Pomagamy!!! www.otoz-tarnow.pl
Podaruj nam 1% KRS 0 0 0 0 0 6 9 7 3 0

Figamaga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-09-26, 16:19   #12
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Piesek uciekinier a sąsiedzi

Cytat:
Napisane przez Figamaga Pokaż wiadomość
Wcale nie muszą mieć nieszczelnego ogrodzenia...Haszczaki i malamuty mają to do siebie, że lubią wędrówki i umieją chodzić po siatkach.
Może trzeba zwrócić uwagę, że pies ucieka, w czasie nieobecności właścicieli, niech zamykają go w kojcu zamkniętym także od góry.

A wracając do sedna - jak widzę samotnego, nieznanego mi psa, zastanawiam się jak szybko go złapać i znaleźć mu dom
Więc ktoś może zupełnie nieświadomie go ukraść (tak jak ja persa sąsiadom ) lub z premedytacją.

To było w cudzysłowie nie bez powodu (odnosiło się do nieszczelngo ogrodzenia Autorki). Ci państwo normalnego ogrodzenia nie mają wcale (bo trudno nazwać ogrodzeniem płotek wysokości 60cm

On nie ucieka pod nieobecność właścicieli to raz (widzę przeciez, ze są w domu). Dwa - odbierali go ze schroniska już niezliczoną ilosc razy podejrzewam (z mojej interwencji pies do schroniska trafił razy 4) więc chyba coś w głowie zaświtać powinno. Trzy - nie mają chęci na żadne dyskusje. Cztery - nie dziwię się, to byłe pseudo,z którego został ten jeden biedny pies.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-26, 16:59   #13
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Piesek uciekinier a sąsiedzi

Cytat:
Napisane przez kami_165 Pokaż wiadomość
Zgadzam się, ale on nie biega za podwórkiem godzinami tylko raz może dwa razy w tygodniu ucieknie , a sąsiedzi już grożą.
.
i dobrze

Cytat:
Napisane przez girlonthebridge Pokaż wiadomość
podobnie jak niektórzy przyczepię się zdania "co mi za to grozi", pomyślałaś o psie? U mnie w mieście babeczka miała huskego (taki przykład), pies pieszczoch jakich mało, uciekł przez nieuwagę jakoś się prześlizgnął przez ogrodzenie, owszem wrócił, cały pogryziony, miał wygryziony cały zadek, kupę wydalał jakoś bokiem, dostał poważnych infekcji. Mandat przy krzywdzie zwierzęcia to pikuś :/. Przepraszam ale denerwuje mnie taka jawna nieodpowiedzialność.
mnie również

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość


Niedaleko naszego przyszłego domu stoi sobie taka chata wywalona w kosmos. Wokół łąki, pustki, rzeka - ogromna przestrzeń. Oczywiscie chodzimy tam na spacery... i państwo z tego domu chyba też mają "nieszczelne ogrodzenie" wyłazi przez nie alaskan malamut i za nami łazi - krzywdy jakiejś wielkiej nie robi, agresywny nie jest, ale nie rozumiem, czemu miałabym to akceptować, że czyjś pies łazi za mną krok w krok, opędzić sie od niego nie da, a moją sukę gdy była po cieczce próbował napastować?
Wiec ja po prostu od razu dzwonię po straż miejską i pana ze schroniska. Głęboko mam, że pies nikomu krzywdy nie robi
zrobiłabym tak samo.

u mnie wieczorami ktoś puszcza sobie wilczury luzem, codziennie tak ok 21 nie wiem kto, ale boje sie wyjść z moimi psami na dwór sama, nie znam tych psów i nie mam zamiaru znowu ryzykować. Raz już mnie pogryzł taki biegający luzem.

Niestety straż miejska u mnie NIC z tym nie zrobi bo pracuja do 16 a psy wieczorem biegają.

Ja nie raz zwracałam uwagę jak pies idzie luzem, bez smyczy a człowiek obok.
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-26, 20:24   #14
Miskaa78
Kazar Lady
 
Avatar Miskaa78
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 22 900
Dot.: Piesek uciekinier a sąsiedzi

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość

A, rozumiem, że oczekujesz że pies sobie rozrywkę zapewni sam, i sam się wybiega i fizycznie, i psychicznie?
tak, tego oczekuję i pewnie dlatego tu piszę
wybiega psychicznie?
to znaczy jak?
zamiast ironizować postaraj sie pomóc.

Codziennie ktos z domowników zajmuje sie psami - nie wychodza na spacery poza podwórko, bo nie mam takiej mozliwości. Podwórko mam na tyle duze, ze spokojnie mogą biegać w jego obrebie. Oprócz codziennej krótszej lub dłuższej zabawy co jeszcze mam zrobić, by nie starała sie zwiewać?Pozostałym psom nie przychodzi nawet do głowy wystawic nos za furtkę.
__________________


Sarkazm to obrona osób inteligentnych przed otaczającą głupotą..

Miskaa78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-26, 21:14   #15
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Piesek uciekinier a sąsiedzi

Cytat:
Napisane przez Miskaa78 Pokaż wiadomość
tak, tego oczekuję i pewnie dlatego tu piszę
wybiega psychicznie?
to znaczy jak?
zamiast ironizować postaraj sie pomóc.

Codziennie ktos z domowników zajmuje sie psami - nie wychodza na spacery poza podwórko, bo nie mam takiej mozliwości. Podwórko mam na tyle duze, ze spokojnie mogą biegać w jego obrebie. Oprócz codziennej krótszej lub dłuższej zabawy co jeszcze mam zrobić, by nie starała sie zwiewać?Pozostałym psom nie przychodzi nawet do głowy wystawic nos za furtkę.

"wybiegać" psychicznie = po prostu, stymulacja psychiki psa pójściem w nowe miejsce choćby, rozwijającą zabawą itd.

no ale jeśli Twoje psy nie wychodzą poza podwórko to ja pytań nie mam

a żeby nie zwiewała, to trzeba pilnować, a nie psa samopas zostawiać.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-26, 21:28   #16
girlonthebridge
Zakorzenienie
 
Avatar girlonthebridge
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Jermolandia
Wiadomości: 29 536
GG do girlonthebridge
Dot.: Piesek uciekinier a sąsiedzi

może to głupio zabrzmi, ale rozmowa. Ja przez kilka lat mieszkałam w bloku, 2 psy (momentami 3) i kot. Jeden pies był problemowy (bardziej ludzki niż pozostałe futra w domu), zabrany kiedy miał 3 tygodnie (z ulicy) więc karmiony butelką i od zawsze z człowiekiem, lubił słuchać. Udowodnione naukowo jest, że pies rozumie do jakiegoś tam momentu, w sensie osiąga podobne intelektualne zdolności jak człowiek (dziecko). Dlatego od zawsze mój tata stosował na swoim jedynym synku (psie) rozmowy umoralniające. Pies uciekał zazwyczaj jak jakaś suczka na rewirze miała cieczkę, do czasu. Mój tata jeszcze wtedy pracował jako nauczyciel spóźnił się na 1 lekcję ponieważ musiał poważnie porozmawiać z psem. Od tego czasu (tej rozmowy) pies był posłuszny i grzeczny nawet gdy odbiegał na swoje imię wracał do nogi.

kolejna kwestia to trzymanie psa na podwórku i tylko na jednym rewirze w sensie brak spacerów. To właśnie spacery są dla psa najlepszą atrakcją, nowe miejsca, nowe patyki, nowe zapachy - trzymając psa tylko w jednym miejscu narażasz go na nudę. To jak wypalenie zawodowe u człowieka, szuka nowych wrażeń więc ucieka.

Wzięcie zwierzaka do domu nie ogranicza się do nałożenia karmy do miski i zapewnienia kwadratu do sikania i kupczenia (tu podwórko) to jest opieka tak samo jak matki nad dzieckiem, może trochę przesadziłam. Ale powinno się psu poza opieką medyczną, jedzeniem i kątem do spania zapewniać też atrakcje typu spacery, kontakt z innymi psami (chociażby jedynie przez zapachy, które sobie tam na krzakach zostawiają), rozwijanie. A nie wezmę se psa ma podwórko ma michę niech się cieszy, że nie jest w schronisku. Nie wiem może zostałam inaczej wychowana ale szacunek do życia, każdego życia wpajany był mi na każdym kroku.
__________________
girlonthebridge jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-27, 00:59   #17
_Juliette_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Juliette_
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
Dot.: Piesek uciekinier a sąsiedzi

O to właśnie chodzi. Mój psiak mieszka z nami w mieście, mamy małe mieszkanie, wychodzę z nim na spacer praktycznie tylko na smyczy (nie ze względu na to, że jest nieposłuszny, tylko na to, że ludzie niestety wyprowadzają agresywne psy bez smyczy i wolę mieć mojego pod ręką, żeby go szybko uratować w razie czego).
To pekińczyk, nie potrzebuje dużo ruchu, ale codziennie idziemy na spacery w możliwie inne miejsca niż ostatnio, spotyka się z innymi psiakami, bawię się z nim, pozwalam mu obwąchiwać wszystko, co chce, staram się go zmęczyć.
W domu jest spokojny, nic nie niszczy, dużo śpi, nie mam z nim problemów. Nie chodzi o to, żeby pies miał miejsce do biegania, tylko o to, żeby miał po co biegać, z kim i za czym. Sama w pustym pokoju też nie miałabyś dużo rozrywki, nawet gdyby żeby nie wiadomo jak duży był ten pokój.
_Juliette_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:43.