Czym karmicie swoje zwierzaki? :D

[incognitooo]

[Lavi92]

Mam pytanie do was, z racji tego że macie psiaki, czy któraś z was dawała psu 'szczoteczkę' Greenies? Działa coś to cudo?

http://www.greenies.es/hueso-dental/limpia-dientes.htm

[tinkussia]

diała daję przed wystawą, coby psu z pyska nie śmierdziało jak będzie sędzia zaglądał : P ale tak samo działają prasowane kości czy inne gryzaki, to jest po prostu drogie

[Lavi92]

Czyli nie śmierdzi z pyska
To super, bo moja kolezanka chce kupić coś żeby nie śmierdziało tak bardzo psu z pyszczka, a jak jej to doradziłam to stwierdziła że za tanie (2zł) i nic nie pomoże..
A ma yorka 5 miesięcy

[tinkussia]

Napisane przez Lavi92

Czyli nie śmierdzi z pyska
To super, bo moja kolezanka chce kupić coś żeby nie śmierdziało tak bardzo psu z pyszczka, a jak jej to doradziłam to stwierdziła że za tanie (2zł) i nic nie pomoże..
A ma yorka 5 miesięcy

a niech kupuje, jak najbardziej są jeszcze różne inne specyfiki na poprawienie zapachu z pyska, ale z tym to raczej do zoologicznego bo ja preferuję dawanie kości

[Lavi92]

Ona uważa że im droższe tym lepsze, mi się wydaje że za taka cene to się opłaca spróbować, ale zobaczymy co zrobi Do niczego jej namawiac nie będę.
Dziekuje za odpowiedź!

[loss_lauri]

mam pytanie do kotomaniaczek i nie tylko: ile g surowego mięsa/ryby w jednym posiłku potrzebuje zdrowy, dorosły, młody kot bez skłonności do tycia (4 razy sucha karma+1 raz mięso/ryba). czy ilośc zależy od tego, jaki to rodzaj mięsa? bo moje dostaja ok90 g surowej ryby, 50 g wątróbki drobiowej i 90 g filetu z kurczaka. nie wiem czy to odpowiednia ilośc, nie pytałam jeszcze weta. czy ktoś moze wie?

[kania0407]

Wow powiem wam ze jestem zootechnikiem, mialam pod opieka juz wiele zwierzat, a najwiecej psow (bo pracowalam w schronisku) i powiem tylko jedno: nie przesadzajcie organizm psa jest naprawde duzo bardziej odporny niz wam sie wydaje, a "nadmiernie" o niego dbając i trzymajac pod kloszem, ta odporność zostaje osłabiona... a co do tematu, moje zwierzęta: pies dostaje to co z obiadku, a jak nie ma to purina, kanarek i chomik - mieszanki z vitapola, plus dla kazdego zwierzaka witaminy od czasu do czasu

[motylek1007]

Napisane przez kania0407

organizm psa jest naprawde duzo bardziej odporny niz wam sie wydaje, a "nadmiernie" o niego dbając i trzymajac pod kloszem, ta odporność zostaje osłabiona... a co do tematu, moje zwierzęta: pies dostaje to co z obiadku, a jak nie ma to purina,

to teraz ja zrobie tak

pies nie jest od jedzenia resztek z obiadu i powinien dostawac porządna zbilansowana karme.
Oczywiscie sa psy co jedza byle co i zyja 15 lat ale nie mozna brac tego za norme.

dziecku tez dasz byle co?

[kania0407]

ojej, nie tak dosłownie... obiady u mnie sa tradycyjene czyt. weglowodany, warzywa i mieso, i wlasnie to u mnie dostaje pies najczesciej, naprawde nie daje mu skorek, kosci i zmiotek z kuchennego blatu... najlepiej o tej diecie swiadczy zywotnosac psa i blyszczaca siersc, a dodam ze mam shih tzu, czyli rase o dosc wygorowanych wymaganiach...
ach, no i mimo wszystko dla mnie pies to nie dziecko...

[motylek1007]

no widzisz ja traktuje zwierze na równi (a czasami wyzej) od czlowieka.
Mysle ze trzeba byc naparwde niezlym dietetykiem, zeby karmic go w taki sposob jak Ty i zapewnic mu wszystkie niezbedne skladniki.
Powiem tak pies mojej babci jadl doslownie resztki ze stolu, nigdy zadnych witamin, wrzucano mu kosci, ziemniaki, mleko, slowem wszytsko. Mial ladna siersc, nie chorowal nigdy, nie mial usuwanego kamienia nawet i dozyl prawie 20lat, ale to nie znaczy ze jak zew bylo ok to wew tez.

[Lavi92]

Dziewczyny musicie mi pomóc.
Przez dwa dni mam pod opieką psa sasiadki. O świezej wodzie nie wspomne, ale jak z jedzeniem, dawać mu przed spacerem, po 3 razy dziennie? Najpierw suchą karmę później mokrą?
Z góry dziekuje za odpowiedź.

Przepraszam że w tym watku..

[motylek1007]

mysle ze najlepiej zebys podawala tak jak go karmi sasiadka. Pies jest przyzwyczajony do stalych pór

[loss_lauri]

Napisane przez motylek1007

no widzisz ja traktuje zwierze na równi (a czasami wyzej) od czlowieka.
Mysle ze trzeba byc naparwde niezlym dietetykiem, zeby karmic go w taki sposob jak Ty i zapewnic mu wszystkie niezbedne skladniki.
Powiem tak pies mojej babci jadl doslownie resztki ze stolu, nigdy zadnych witamin, wrzucano mu kosci, ziemniaki, mleko, slowem wszytsko. Mial ladna siersc, nie chorowal nigdy, nie mial usuwanego kamienia nawet i dozyl prawie 20lat, ale to nie znaczy ze jak zew bylo ok to wew tez.

motylku, ja mam takie samo podejście do moich kotów. muszę stwierdzić ze bardziej dbam o to by one jadły zdrowo niż zwracam uwagę na swoją dietę....
czy mógłby ktoś mi poradzić ?

[Lavi92]

Niestety nie powiedziala mi jak go karmią, ale oni nie przywiązują do tego takiej wagi, wazne żeby mial jedzenia i wode i troche ruchu.

[motylek1007]

Napisane przez loss_lauri

motylku, ja mam takie samo podejście do moich kotów. muszę stwierdzić ze bardziej dbam o to by one jadły zdrowo niż zwracam uwagę na swoją dietę....

to super, tak samo jak u mnie

Napisane przez loss_lauri

czy mógłby ktoś mi poradzić ?

niestety nie znam sie na kotach i nie umiem Ci pomoc

[starlight]

mam cocker spaniela.
on je wszytsko-marcherwki, jajka, warzywa ogólnie.. tylko rodzynek i śledzi nie lubi
ale staram się go jako tako karmić ;p jakaś dobra karma (np. purina zmieszana z pedigree) z kaszą, ryżem, makaronem. i te warzywa

[swistakoi]

Mój kot je Whiskas w saszetkach(najbardziej lubi z kurczakiem i wołowinką), poza tym sucha karma z Puriny, gotowane ryby, czasem szynka, biały ser ze śmietanką

[loss_lauri]

ja dzisiaj wróciłam z zakupów - torba mieska dla kotów no i wyczyszczony portfel.... zastanawiam się nad podawaniem im takich gotowych obiadków gerbera dla niemowląt - np gotowany mus z kurczaka. zawiera tylko mięso z kurczaka a jest w cenie np karmy sheba (4%kurczaka). co o tym myślicie?

[Coki]

Wiecie co, z całym szacunkiem dla Was wszystkich - jest różnica pomiędzy zapewnieniem psu zbilansowanej diety a rozpieszczaniem i przesadą . Mój Labrador dostaje Purinę Pro Plan i jest zdrowy, silny, wszystkie badania krew/mocz z podręcznikowymi wynikami. Rozumiem, że chcecie zapewnić swoim zwierzętom wszystko co najlepsze, ale podejście - sam/a nie zjem, żeby dać psu/kotu, jest niepoważne trochę według mnie. Mój Fado jest dla mnie jak członek rodziny i też najchętniej uchyliłabym mu nieba , ale trzeba pamiętać o tym, że pies to zwierze, a nie dziecko. Zresztą dziecka też niewolno trzymać pod kloszem bo najzwyczajniej w świecie nie nabierze odporności. Każdy ma oczywiście prawo dawać swojemu zwierzakowi co chce, ale też nie dziwcie się ludziom, którzy piersi z kurczaka czy indyka sami jadają tylko w niedzielę na obiad . Gratuluję, jeśli stać Was na takie karmienie, ale pomyślcie co będzie, jak Wasze zwierze jedząc takie "sterylne" mięso przestanie tolerować czegokolwiek innego, a Wasza sytuacja materialna się pogorszy. Kończąc - stawiam na dobrą karmę z wyższej półki

[motylek1007]

Napisane przez Coki

ale trzeba pamiętać o tym, że pies to zwierze, a nie dziecko.

dla mnie to jest to samo co prawda jedzenia sobie nie odmawiam, ale umiem zrezygnowac np z bluzki czy torebki, kosmtyku na rzecz moich zwierzat, zeby im cos kupic

[loss_lauri]

właśnie - zgadzam sie z tobą, motylku. moje koty są traktowane jak członkowie rodziny, dlatego staram się zapewnić im pełnowartościowe i zdrowe jedzenie, czy np odpoiwdnią opiekę lekarską.przyznam też, że mogę zrezygnować np z nowego lakieru do paznokci, żeby kupić im royala/nową zabawkę itp. dla mnie kot=człowiek i w traktowaniu zwierząt jak dzieci a czasami nawet dużo lepiej, nie widzę nic zdrożnego, a wręcz przeciwnie.

[motylek1007]

Napisane przez loss_lauri

właśnie - zgadzam sie z tobą, motylku.

chyba juz po raz kolejny sie zgadzamy

[loss_lauri]

[swistakoi]

Powiem Wam, że kto nie kocha zwierząt, człowieka też nie będzie potrafił pokochać.
A to że rozpieszczamy swoje zwierzęta to nic złego to przynajmniej mnie sprawia ogromną frajdę i nie potrzeba mi wtedy nic więcej do szczęścia, mruczenie Leona mi wszystko rekompensuje

[motylek1007]

ja to mam relaks jak sprzatac klatki, na serio

[blacksheep969]

moją Dianę (psa) karmimy chlebem pomieszanym z taką karmą dla psów w tj jelicie... tak sie to wymiesza, wymiesza, że chlep "przejdzie" karmą, i już;] czasem wbijamy jajko... i to jej zwyczajny posiłek... często zaś dostaje jakieś reszty obiadowe typu kości, zupy (baaardzo lubi pomidorową:P), czy chleb moczony w tłuszczu po udkach np...... takie wiejskie jedzenie.... (jakoś nigdy nie lubiła suchej karmy)

[motylek1007]

czy to pies domowy czy podwórkowy? nie myslalas zeby karmic ja....w odpowiedni sposob?

[Vivre]

mój pies dostaje obecnie Royal Canin bodajże Renal, czasami "skapnie" coś z obiadu
świnki wcinają Cavia Complete firmy Versele Laga +ziółka/susze
blacksheep969 moim zdaniem dieta Twojego psa nie jest najlepsza, piszesz że nie lubi suchej karmy a jaką próbowałaś jej podawać?

[silesianna]

a mój nowy kotek (jest z nami półtora miesiąca) dostaje jedzonko z "wyższej półki". poprzedniego kotka wychowałam na karmach, które "kot by kupował" i które sprawiają, że "miał ochotę na mruczenie", tylko potem się okazało, że tak różowo to nie jest... ząbki mu poleciały zupełnie (usunięte już), morfologia słabiutka, problemy z nerkami. teraz jest na specjalnym weterynaryjnym jedzonku, ale za bardzo go nie chce, bo mu brakuje tych uzależniaczy ze starych karm...
nie chciałam drugi raz tego błędu popełnić no i mały jest od początku na "dobrym jedzeniu". ostatnio staramy się żeby coraz więcej jadł suchej karmy (docelowo w 80% nią ma być karmiony), a że mu najbardziej purina one smakuje, to ją najczęściej kupuję. lekarz też ją polecał, więc o jego zdrowie jestem raczej spokojna